After you, Madame…

        Wiele z nas dopiero w wakacje znajduje czas na czytanie. Z kolei całoroczne mole książkowe, na wczasach preferują lekkie lektury, które umilą im wypoczynek. Plasuję się gdzieś pomiędzy jedną, a drugą grupą i myślę, że znalazłam coś idealnego dla siebie i moich Czytelniczek:). 

        W Waszych komentarzach często pytacie, jak zagospodarować Waszą szafę, co kupować, a czego nie, w jaki sposób odnaleźć swój styl i czym on tak naprawdę jest? Ciężko jest odpowiedzieć na te pytania w jednym poście, zwłaszcza, że w moim przekonaniu wiążą się one nie tylko z modą, ale z ogólnie pojętym trybem życia. Odpowiedzi na nie próbuje jednak udzielić Jennifer L.Scott, autorka książki "Lekcje Madame Chic". W dziewiętnastu krótkich rozdziałach z powodzeniem przedstawia nam plan metamorfozy naszego stylu, odżywiania się i korzystania z życia. Rady wydają się być naprawdę łatwe do zrealizowania, pod warunkiem, że będziemy zgodni z filozofią tytułowej Madame Chic, którą autorka poznała w trakcie swojego pobytu w Paryżu. 

        Ta z pozoru lekka lektura pomaga zrozumieć, czym tak naprawdę jest życie z klasą. Wbrew pozorom nie ma ono zbyt wiele wspólnego z ekskluzywnymi rzeczami, którymi chcemy się otaczać, czy towarzystwem do którego aspirujemy. Według Jennifer L.Scott jest to między innymi minimalna ilość perfekcyjnie dobranych ubrań, umiar w jedzeniu, a nawet rezygnacja z windy w celu zachowania szczupłej sylwetki ;). Celebrowanie małych przyjemnośći i zachowywanie we wszystkim zdrowego rozsądku to cechy, które wyróżniają szykowne kobiety, bez względu na kraj i zwyczaje. 

White in The Summer

shirt / bluzka – własność mojej mamy

trousers / spodnie – Zara

jacket / marynarka – River island (stary łup z wyprzedaży)

shoes / buty – Prima Moda

bag / torebka – Małgorzata Bartkowiak

Kto się cieszy, że mamy dziś poniedziałek? :) Dla wszystkich, którzy pracują w biurze mam pocieszenie – pogoda i tak do niczego się nie nadaje (14 stopni to nie jest wymarzona temperatura na opalanie:)). Za to w weekend udało mi się zrobić zdjęcia kolejnej stylizacji :).

 Od początku sezonu wiosna/lato2013 biel królowała na salonach. Wielokrotnie mogłyśmy podziwiać gwiazdy i blogerki w stylizacjach, dla których podstawą był właśnie ten kolor. Osobiście nie mam nic do bieli – jest zawsze modna, pięknie podkreśla opaleniznę i dodaje strojowi świeżości, ale jako niska i drobna osoba nie mogę pozwolić sobie na biały total look (od stóp do głów). Zamiast olśniewać mogłabym przypominać dziecko przebrane za lekarza :). Nie mam jednak zamiaru rezygnować z tego koloru. Moje białe, smokingowe spodnie z wysoką talią pasują do wielu rzeczy (także do starej jedwabnej bluzki mojej mamy, która przeszła małą metamorfozę po tym, jak materiał pozaciągał się na rękawach:) tutaj zobaczycie jej stare oblicze ;)). Jak Wam podoba się ta stylizacja?:)

Arrivederci Roma

Mam za sobą prawdziwe "Rzymskie Wakacje". Chociaż od domu dzieliło mnie ponad dwa tysiące kilometrów, to nie czułam się w Rzymie zagubiona ani samotna. Poza wspaniałym towarzystwem, cieszyła mnie możlwość przebywania w najpiękniejszym (moim zdaniem) mieście we Włoszech, spacerowania po jego tajemniczych uliczkach, obserwowania przechodniów czy smakowania specjałów włoskiej kuchni. Na ostatni wieczór przed wyjazdem, założyłyśmy naszykowane na tę okazję sukienki, wróciłyśmy do naszej ulubionej restauracji na drugim brzegu Tybru, a w drodze powrotnej napawałyśmy sie widokiem ze słynnego mostu św. Anioła.

Inspiracją do tych zdjęć i strojów dziewczyn była dla mnie najnowsza kampania D&G utrzymana we włoskim w klimacie :). Dla zainteresowanych, podaję spis wszystkich rzeczy:

Zosia:

sukienka – Orsay

buty – Bershka

Gosia:

sukienka i buty – Zara

Kasia:

sukienka – asos.com

buty – Zara

 

How to wear Air Max?

shoes Air Max / buty Air Max Nike – Answear.com (po raz kolejny mam dla Was zniżkowy kod na 20%, który jest ważny do 3 lipca, wystarczy wpisać  kod MLE7 przy dokonywaniu zakupu – więcej szczegółów znajdziecie tutaj)

t-shirt / koszulka – New Look (to jeden z pierwszych przecenowych łupów w tym sezonie za jedyne 25 zł :))

trousers and sweatshirt / spodnie i bluza – Abercrombie&Fitch

bag / torba – zara

Świat mody oszalał na punkcie sportowego obuwia i w ogóle się temu nie dziwię. Ileż można chodzić w szpilkach? Gdy dotarła do mnie w końcu paczka z moim nowym nabytkiem, bez zastanowienia założyłam buty na nogi. Ponieważ ich cechą charakterystyczną jest mocna kolorstyka, to zakładam do nich stonowane zestawy (w tym przypadku jasne jeansy i szary t-shirt). Początkowo nie byłam pewna, czy dobrze będę się czuła bez ukochanych szpilek, ale teraz nie mam już wątpliwości :).

Look of The Day

 

jacket / żakiet – Mohito

trousers / spodnie – Topshop

bag / torebka – Parfois

top – Oysho

shoes / buty – Prima Moda

Czas na kolejną porcję zdjęć z cyklu Look of The Day :). Strój, który miałam na sobie w piątek, sprawdził się idealnie. Nie mogłoby być inaczej, ponieważ zestaw żakiet+rurki+szpilki jest najbardziej uniwersalną kombincją na świecie :). Aby przełamać klasyczny kolor marynarki i ciemny kolor torebki, założyłam pudrowe spodnie, które nadały lekkości tej prostej stylizacji. A może dla Was jest zbyt prosta ?:)

Dresses in Rome

Zgaduję, że nie tylko ja mam awersję do pakowania. Niezależnie od tego jak długo przygotowuję się do wyjazdu ( a uwierzcie, że kompletowanie wakacyjnej garderoby dla mnie, dla Zosi i dla Gosi zajmuje mi trochę czasu) to zawsze o czymś zapomnę :). Mimo tych małych rozczarowań, które pojawiają się wraz z otworzeniem walizki w hotelowym pokoju ("Czy któraś z Was wzięła może prostownicę do włosów / szampon / buty w rozmiarze 37 / ładowarkę do laptopa ???!!!), lubię przygotowywać w myślach zestawy, których poszczególne elementy pasują do wielu kombinacji i mogą spełniać różne role w trakcie wyjazdu. 

Ponieważ w komentarzach pojawiło się mnóstwo pytań o poszczególne części naszych strojów z Rzymu, to postanowiłam przygotować post, który dostarczy Wam wszystkich niezbędnych informacji :).

Ten strój znacie pewnie w wieczorowej wersji, ale nim wyruszyłam w nim na kolację, miałam do zwiedzenia jeszcze kilka obiektów, a niekoniecznie chciałam paradować po Rzymie w szpilkach i z kilogramowym naszyjnikiem przy bluzce :). Aby strój był bardziej dzienny, dobrałam do niego płaskie sandały i delikatniejszy naszyjnik (przy okazji polecam Wam serdecznie sklep House of Mima  – znajdziecie w nim mnóstwo pięknej biżuterii w przystępnej cenie).

sandały – Oysho

marynarka – Zara

naszyjnik – House of Mima

Na ramiona zarzuciłam prążkowaną marynarkę – mój łup z wyprzedaży w 2011 roku :)

Zmiana dodatków i ….

GOTOWE!

Kwiecista sukienka Gosi pochodzi ze sklepu Taranko (obecna kolekcja)  …

… a spódnica Zosi z Mango (bluzka – Cubus, buty – Zara).

Na zwiedzanie wybrałam przewiewną i wygodną sukienkę z asos.com (coż podobnego znajdziecie tu, tu i tu). Oryginalnie sukienka nie jest marszczona w talii, ale postanowiłam dodać do niej pasek :).

Gosia:

spódnica – Simple (tegoroczna przecena)

koszulka – Zara Basic

torebka – Parfois

Zosia:

sukianka – Orsay

okulary – DKNY

W komentarzach pojawiło się też mnóstwo pytań o koronkową sukienkę Gosi – znalazłyśmy ją w sklepie TK Maxx :)

Sukienka, która zwróciła najwięcej Waszej uwagi zajęła już ważne miejsce w mojej szafie. Złota koronka i fason w stylu lat 50 pięknie wkomponowały się w stare mury miasta. Po powrocie postanowiłam jednak odrobinę ją skrócić (3 cm). Długość zaraz za kolano będzie wyglądała zdecydowanie korzystniej – to była dopiero pierwsza z wielu okazji, na którą zdecydowałam się ją założyć :).