There’s no such thing as bad weather.

Nie ma słabej pogody, są tylko źle ubrani biegacze! Te słowa od lat powtarzam sobie jak mantrę, kiedy za oknem pogoda powoduje u mnie gwałtowny płacz. Zdarzało mi się biegać przy -15 stopniach, ubrana jak Eskimos, bo prawda jest taka, że niezależnie od tego czy pada śnieg czy deszcz, czy po podwórku chodzą niedźwiedzie polarne albo z nieba leje się ukrop, możemy iść biegać, chodzić z kijami i jeździć na rowerze.

Osobiście wolę, kiedy za oknem świeci słońce, a ja nie muszę zakładać na siebie wszystkiego co mam. Swój ulubiony strój, w którym czuję się naprawdę komfortowo (nawet przy niskich tempraturach), dobierałam bardzo długo. Na początku swojej "kariery" biegaczki nie znałam zasad jakie obowiązują podczas ubierania się na sportowo. Biegałam w wełnianej koszulce ( brrr na samą myśl o tym robi mi się zimno ), co było dużym błędem bo przemoczona wełna bardzo wychładza organizm. Ten sam błąd popełniłam ze skarpetami – nie polecam! Pamiętajcie: do biegania lepsze są rzeczy ze sztucznych tkanin! 

Mój sposób na to żeby nie marznąć to:

– Bluzka na ramiączkach z wszytym stanikiem sportowym lub sam stanik sportowy.

Decathlon

H&M

-Bielizna termoaktywana ( bluza i spodnie ).

no-name ( bieliznę najłatwiej kupić w sklepach typu inter-sport albo go-sport )

– Na spodnie termoaktywne zakładam przylegające spodnie do biegania.

Brooks

– Pod bluzką termoaktywną najlepiej sprawdza się bluza ale raczej bez kaptura.

Adidas

– Na bluzę zakładam kurtkę, która po pierwsze musi być cienka ( umożliwia to swobodne ruchy). Po drugie, powinna mieć podwójnym zamek (dzięki temu kiedy robi mi się za ciepło mogę ją rozpiąć od dołu), uchroni to moje gardło przed wyziębieniem. Po trzecie, konieczne są kieszonki ( gdzieś muszę schować klucze, ipod, i drobne pieniądze na wszelki wypadek ). Dobrym zamiennikiem kurtki jest kamizelka.

Nike

Reebok

– Czapka, rękawiczki, skarpetki i oczywiście buty. TAA DAAM – mogę iść biegać :)

                         Adidas                                       Nike                                                                 Asics              

 

Asics

– Kiedy temperatura przekracza -5 zakładam ( na cały powyżej przedstawiony strój ) kombinezon narciarski.

Rossignol ( moje marzenie )

– poniżej -10 dodatkowo zaciągam na usta tzw. komin

Nike

Podsumowując: pamiętajcie o odpowiedniej odzieży, dobrym nastroju, a wtedy pal diabli pogodę :).

 

Follow my blog with bloglovin!

„I will always be a sea girl” – 21.02.2013

sweater / sweter – H&M

jacket / żakiet – Zara

trousers / spodnie – Abercrombie

shoes / buty – Hunter by Answear.com

bag / torebka – Trendsetterka.pl

Follow my blog with bloglovin!

Od urodzenia mieszkam nad morzem i nie wyobrażam sobie na dłużej opuścić rodzinnych stron. W dzisiejszych zdjęciach nie strój jest najważniejszy, po prostu zdecydowanie zbyt rzadko na blogu pojawiają się zdjęcia z mojej ukochanej plaży (która nawet w lutym nie traci nic na swoim uroku).

 

 

Hello Mr Monday :)

Top / top – Cheap Monday by Answear.com

vest / kamizelka – Mango

skirt / spódnica – H&M

boots / botki – Timeless 

bag / torebka – Simple

jacket / żakiet – Vera Lucci

Wraz z rozpoczęciem nowego tygodnia powróciłam do swojego ulubionego stylu – minimalistycznej elegancji. Jak widzicie kamizelki ze sztucznego futra zakładam zarówno do skórzanych spodni jak i rozkloszowanych spódnic :). Ta, którą widzicie dziś na zdjęciach to kolejny łup z tegorocznych przecen (obiecałam sobie, że nie kupię już żadnej futrzanej kamizelki, ale oczywiście postanowiłam zrobić wyjątek – w końcu szarej jeszcze nie miałam, a ta kosztowała tylko 119 zł:)). Z premedytacją założyłam t-shirt firmy CHEAP MONDAY mając nadzieję, że poniedziałkowa aura będzie dzięki temu bardziej znośna:).   Rzeczy tej marki są dostępne na stronie Answear.com i po raz kolejny mam dla Was kod rabatowy wysokości 20% obejmujący także rzeczy przecenione! Wystarczy wpisać kod MLE4 (kod jest ważny od 18.02 do 24.02.2013 :)). 

 

Best of the best :)

Tradycyjnie zapraszam Was na zestawienie najlepszych (oczywiście z mojego subiektywnego punktu widzenia) stylizacji ostatniego roku. Mój wybór widzicie na zdjęciu powyżej. Ciekawa jestem jakie są Wasze typy?:)

Z okazji urodzin bloga chciałam też abyście mogli zobaczyć ile nas tak naprawdę jest :). Ponad 900 000 indywidualnych użytkowników odwiedziło bloga w minionym miesiącu! :). To naprawdę nie do uwierzenia i bardzo się cieszę, że ekipa Makelifeeasier.pl jest tak liczna!:)

Follow my blog with bloglovin!

1.

2.

3.

4.

5.

6.

7.

8.

9.

10.

11.

12.

13.

14.

15.

16.

17.

18.

19.

20.

21.

22.

23.

24.

25.

26.

27.

28.

29.

30.

31.

32.

33.

34.

35.

36.

 

I’ll take you for a RIDE!

Just kidding!

jumpsuit / kombinezon – www.ziperall.pl

shoes / buty – Emu

leather jacket / ramoneska – Mohito

Przeglądając skandynawskie blogi modowe nietrudno natknąć się na to domowe, jednoczęściowe ubranko, które w końcu trafiło też w moje ręce. W związku z pojawieniem się tego gadżetu w szafie zyskałam w domu nowy przydomek "Pan Różowy" (zgadnijcie dlaczego?;)). Kilka dni jego użytkowania wystarczyło, abym zrozumiała dlaczego Ziperall podbił całą Szwecję – gdy raz się go założy ciężko jest się z nim rozstać. Jest idealny na zimowe wieczory, długie podróże czy wyrzucanie śmieci ;). 

Gdyby któraś z Was (lub KTÓRYŚ z Was, bo w ofercie są także męskie modele!:)) zdecydowała się na swój własny kombinezon to możecie teraz skorzystać z 15% zniżki na hasło MAKELIFEEASIER w tym sklepie www.ziperall.pl (kod jest ważny przez 7 dni). Gdybyście chciały dowiedzieć się trochę więcej na temat tych śpioszków dla dorosłych to polecam tę stronę: http://www.facebook.com/ziperall.

Red + Pink = POP LOOK

bag / torebka – Zalando.pl

shoes and sweater  / szpilki i sweter – Zara

coat / płaszcz – Asos

shirt – second hand

sunglasses and watch  by MK / okulary i zegarek MK – Asos

Odrobina koloru w lutym jeszcze nikomu nie zaszkodziła :). Po wczorajszym, wyjątkowo aktywnym poranku (lubię swoje dresy ale dziś wolałam założyć coś mniej sportowego:)) długo stałam przed szafą, wybierając zestaw, który choć trochę rozweseli szarą, zimową aurę – dokopałam się w końcu do swoich dawnych łupów z przeceny: swetra ze złotę nitką i żółtej, trapezowej spódniczki. Co do torebki nie miałam wątpliwości bo od dawna szukałam okazji, aby założyć swoją różową torebkę na długim pasku ( wiem – zaszalałam, ale znalazłam ją za naprawdę okazyjną cenę na zalando.pl i jestem pewna, że przechodzę w niej niejedną wiosnę i lato:)).