Strój dnia!

W dzisiejszym stroju dnia wykorzystuję trochę inną gamę kolorystyczną niż zwykle. Chociaż uwielbiam cieliste i pudrowe kolory, to w tym sezonie wyjątkowo często wybieram mocną czerwień. Tutaj połączyłam ją z koszulą w kratę (kupioną po super zniżce za 49 zł) i spódnicę z imitacji skóry, która dzięki doszytej falbance nie jest tak rockowa jak większość skórzanych rzeczy:).

koszula, marynarka, spódnica – Cubus

buty – Prima Moda

torebka – Zara

 

Strój dnia z parką w roli głównej!

Wbrew wszelkim narzucającym się pozorom zdarza mi się czasami wybierać takie stroje, które nie przywodzą na myśl połkniętego kija od szczotki:). Jak my wszystkie, cenię sobie wygodę, dlatego w dni, w których moja praca nie ogranicza się do siedzenia przed komputerem, czy robienia zdjęć zakładam na siebie to, co daje mi pełną swobodę:). 

kurtka – Zara

trampki i szalik – H&M 

spodnie – Cubus

torebka i zegarek – asos.com

t-shirt – River Island

Wybieramy zimową kurtkę!

     W komentarzach pojawiło się mnóstwo pytań a propos tego, jaki model zimowej kurtki wybrać tego roku. Pisałam Wam już o zielonej parce i myślę, że ten wybór byłby jak najbardziej trafiony, ale postanowiłam przygotować jeszcze więcej propozycji tak aby każdy mógł znaleźć coś dla siebie:).

    W swojej kolekcji posiadam naprawdę świetną, zimową kurtkę kupioną za nieduże pieniądze na allegro. Jeśli którejś z Was uda się jeszcze znaleźć taki model, to gorąco polecam. Kurtka dobrze się pierze i jest naprawdę ciepła, do tego przy odpowiednim doborze dodatków wygląda całkiem elegancko.

kurtka – Zara (cena z allegro około 180 zł)

Kurtka poniżej jest z Cubusa. Jak na naprawdzę ciepłą kurtkę ma bardzo dobrą cenę: 229 zł. Poważnie zastanawiałam się nad jej zakupem (były jeszcze inne kolory ale ten najbardziej przypadł mi do gustu). W końcu odłożyłam na miejsce, kurtkę na srogą zimę już mam, ale z całą pewnością postaram się przekonać do niej Zosię:). 

Kurtka poniżej jest firmy Review. Bardzo podoba mi się jej fason, ale na ostrą polską zimę z pewnością się nie nadaje. 

Poniżej propozycja dla tych kobiet, które nie wyobrażają sobie w dni powszednie ubierać puchowych kurtek. Ten krótki płaszczyk z Zarydzięki luźnemu fasonowi zmieści pod sobą sporo warstw, które zapewnią nam odpowiednią izolację przed temperaturą zewnętrzną:)

A oto moja ukochana zimowa kurtka. Te z Was, które śledzą blog od początku pewnie pamiętają zeszłoroczne stylizacje z tym okryciem. W tym roku kurtka podoba mi się tak samo mocno i co najważniejsze jest tak samo mocno ciepła:D

Na co więc zwrócić uwagę przy wyborze kurtki? Od kilku sezonów królują modele za pupę, za co moja kochana Mama jest ogromnie wdzięczna. Wciąż bowiem pamięta czasy, gdy jako gimnazjalistka wydałam wszystkie oszczędności na kurtkę z Benettona, która ledwo zakrywała pępek, co było poważnym zagrożeniem dla mojego zdrowia:). Poza długością zwróćcie uwagę na grubość ocieplenia i kieszenie! 

 

 

Strój dnia!

Kozaki z luźnymi cholewkami świetnie wyszczuplają nogi, te moje mają dodatkowo bardzo stabilny obcas w kształcie słupka. W ostatnim czasie trencz plus te buty to mój ulubiony zestaw, zmienia się tylko to, co pod spodem (trencz mogę uznać za jeden z najlepszych zakupów ostatnich miesięcy, niezależnie od tego jak beznadziejnie wyglądam, mogę go na siebie zarzucić i o wszystkim zapomnieć:))

trencz i sweter ze sztucznym futrem – Zara

sukienka i torebka – asos.com

buty – Stradivarius

Strój dnia!

Czerwień i zieleń to chyba moje ulubione kolory tej jesieni. Przedstawiony dzisiaj zestaw miał być przede wszystkim wygodny, ale nie nudny. Sweter w warkocze powinien się znaleźć w szafie każdej z nas, sam jego widok powoduje, że robi się nam cieplej:). Jeśli nie jesteście przekonane do czerwonego koloru, to polecam odcienie beżu (moja przyjaciółka posiada taki model i wygląda w nim świetnie:)). Na zdjęciach mam też swoje ukochane jeansy po przejściach, kiedy je kupowałam były jednolicie granatowe, ale wyjątkowo ładnie się starły:). Wykorzystałam też tutaj mój ulubiony trend sezonu: wystający kołnierzyk. Aby jednak utrzymać casualowy styl zrezygnowałam z białej koszuli i wybrałam zieloną w kratę.

sweter – Mango

koszula – H&M

marynarka – River Island

spodnie i baletki – Zara

torebka – własność mamy:)

KNOW HOW – zakupy w internecie

     Robienie zakupów w zaciszu własnego domu ma parę innych zalet niż tylko możliwość oglądania "Tańca z gwiazdami" w trakcie podejmowania decyzji o kolorze bluzki. Oczywiście jest to niezwykle przyjemny sposób na nudę, ale to co dla mnie jest najważniejsze w buszowaniu po sieci, to niższe ceny oraz możliwość wyszukania niedostępnych (a więc jednocześnie mniej powtarzalnych) w sieciówkach ubrań czy dodatków.  Istnieje jednak pewne ryzyko – gdy przekonamy się do naszego pierwszego internetowego zakupu możemy zostać pochłonięci przez nasz komputer do tego stopnia, że wymówka " nie mogę się dzisiaj z Tobą spotkać na kawie, bo za 4 godziny kończy się moja aukcja na allegro!" będzie dla nas jak najbardziej uzasadniona. Radzę wtedy zrobić parę dni internetowego detoksu:). 

      Strony, z których korzystam najczęściej to oczywiście allegro.pl oraz asos.com ( dokładny opis zakupów na asosie przedstawiłam już w jednym poście, link tutaj: https://www.makelifeeasier.pl/moda/know-how/ ). Aby nasze zakupy na allegro zaliczały się do udanych bezwzględnie musimy zaopatrzyć się w miarkę. Na wstępie odrzućmy te aukcje, w których nie mamy dokładnie podanych wymiarów. W innym wypadku kupujemy kota w worku i zwiększamy tym samym prawdopodobieństwo porażki, a z własnego doświadczenia wiem, że zwroty na allegro nie należą do najłatwiejszych. Nie bójcie się też rzeczy używanych (tzn używanych, ale nie zniszczonych), tak najłatwiej znaleźć prawdziwe okazje, wymaga to jednak dłuższego szukania.

    Asos.com szturmem zdobywa rynek europejski, co mnie w ogóle nie dziwi. Kupiłam tam mnóstwo wspaniałych rzeczy, wykorzystując okazje i przede wszystkim dział Clearance. Dla wszystkich zainteresowanych: od dłuższego czasu przesyłka do Polski jest gratis. Radzę się jednak wstrzymać z większymi zakupami do okresu świątecznego, to wtedy zaczynają się tam największe przeceny. Być może, do tego czasu nasza wymarzona sukienka nie będzie już dostępna w odpowiednim rozmiarze, ale bez trudu znajdziecie inne interesujące rzeczy:).  Jeśli jednak nie możecie się powstrzymać przed konkretnym zakupem, radzę Wam posłużyć się tą stroną: www.freemo.pl . Dzięki niej możecie już teraz kupić rzeczy na asos.com ze zniżką. Poniżej link objaśniający cały mechanizm:

http://www.freemo.pl/jak-dziala-cashback

oraz informacje dotyczące zakupów na asos (promocja kończy się pod koniec tego tygodnia)

http://www.freemo.pl/moda/asos-com.html