Tego lata nie było zbyt wiele okazji dla typowo letnich zestawów. Gdy tylko robiło się cieplej to wskakiwałam w szorty – jest to według mnie najwygodniejsza opcja na upał. Te zaprezentowane dzisiaj kupiłam w Bershce – dzięki luźnemu fasonowi są bardzo wygodne, a kolor świetnie pasuje do wszystkich moich letnich ubrań:). Do łask wróciła też kurtka z Cubusa, którą Wam już kiedyś przedstawiałam.
kurtka – Cubus
szorty – Bershka
terebka – River Island
buty – Zara
t-shirt – New Yorker