Potrzebuję zaledwie kilka minut, żeby zapakować do dwóch koszyków kawałki kurczaka, tortillę, koc, serwetki i świetny humor. Wkład pracy niewielki, ale efektem jest prawdziwa uczta na trawie, dzięki której z pewnością uszczęśliwisz wszystkich, włącznie ze sobą !
Skład:
Hiszpańska tortilla
3 młode ziemniaki, obrane, ugotowane i pokrojone w kostkę
1 cebula poszatkowana
1 pomidor pokrojony w kostkę
1 cukinia poszatkowana
garść świeżej pietruszki
3 duże jajka
3 plasterki szynki wędzonej
1 ząbek czosnku
garść orzechów włoskich
sól i pieprz
masło do smażenia
Ugotowane ziemniaki i pozostałe warzywa smażymy na maśle
i zalewamy masą jajeczną.
A oto jak to zrobić:
1. Smażymy na maśle ugotowane i pokorojone w kostkę ziemniaki, dodajemy pokrojone w kostkę: cukinię, pomidory, cebulę i szynkę. Kawałki ziemniaków nie powinny się posklejać.
2. W dużej misce ubijamy jajka, doprawiamy solą i pieprzem i dorzucamy pokrojoną natkę pietruszki. Całość masy jajecznej wlewamy na smażone warzywa. Posypujemy orzechami włoskimi.Smażymy przez 3-5 minut, aż spód się zetnie, a następnie zmniejszamy maksymalnie ogień, nakrywamy pokrywkę i pozostawiamy na 2 minuty, aż wierzch się zetnie.
3. Ostrożnie zsuwamy tortilę. Podajemy na zimno.
Komentarz: Warzywa możemy dobierać dowolnie, w zależności od tego co mamy akurat w lodówce (np. tuńczyk z puszki, czerwona fasola, papryka, podsmażony bakłażan etc.)
Skład:
Udka kurczaka w pomarańczach
5 udek kurczaka
4 łyżki marmolady pomarańczowej
1 łyżeczka sosu worcester
1 łyżka sosu sojowego
sok z 1 pomarańczy
2 łyżki miodu
1 łyżeczka startego imbiru
1 ząbek startego czosnku
sól i pieprz
A oto jak to zrobić:
1. Udka kurczaka gotuję 8-10 minut (daje mi to pewność, że będzie gotowy w środku).
2. W małym rondelku umieszczam marmoladę pomarańczową, sos worcester, sok z pomarańczy, miód, czosnek, starty imbir i sos sojowy.Doprawiam solą i pieprzem. Podgrzewam, ciągle mieszając, aż wszystkie składniki się rozpuszczą i dokładnie wymieszają.
3.Obficie smaruję zalewą, ugotowane udka kurczaka i smażę na patelni ok. 5-6 minut. (możemy również od razu piec na grillu, lub w piekarniku).
Obficie smaruję zalewą udka kurczaka i smażę na patelni ok. 5-6 minut. Możemy również od razu piec na grillu lub w piekarniku.
Udka kurczaka, są idealnym daniem na świeżym powietrzu-nie potrzebujemy żadnych sztućców. Wystarczy jedna serwetka :)
Komentarz: Marmoladę pomarańczową możemy samemu przygotować. Całe pomarańcze, miksujemy w robocie kuchennym a następnie smażymy ok. 30 minut na patelni dodając cukier puder. (pamiętajamy o wcześniejszym sparzeniu owoców).
90 komentarzy
Mam takie małe PYTANIE odnośnie parmezanu, którego kiedyś użyłaś (taki tarty w saszetce) mogłabyś podać firmę, bardzo by mi się przydała.
Z GÓRY DZIĘKUJĘ :)
dodany przez Paulina @ 30 kwietnia 2011 o 08:45. #
Super na piknikowe szaleństwo na łonie natury
Ja też założyłam bloga o moich przepisach narazie zaczynam bo blog jest bardzo młody i świeży.
Ale na dniach na pewno znajdzie się dużo przepisów
Zapraszam
http://ahhmniam.bloog.pl/
dodany przez elżbieta @ 30 kwietnia 2011 o 12:03. #
Ale te składniki to z Biedronki czy mogą być też inne ?
dodany przez Wojtek @ 1 maja 2011 o 11:47. #
ja mam takie pytanie odnośnie parmezanu, którego kiedyś użyłaś (taki tarty w saszetce) mogłabyś podać firmę, bardzo by mi się przydała.
Z GÓRY DZIĘKUJĘ :)
dodany przez Paulina @ 30 kwietnia 2011 o 08:45. #
Też mam zamiar wybrać się na taki piknik i nawet mam już udka z kurczaka kupione, co prawda miały być w miodzie, ale trzeba próbować nowych rzeczy. Dzięki za kuchenne inspiracje!
Tak spoza kuchni, to świetną masz Ulu sukienkę, bardzo mi się podoba :)
—————————-
http://Promeno.pl/ – Kupony Rabatowe i Zniżki
dodany przez Sylwia84 @ 30 kwietnia 2011 o 10:40. #
To nie Ula tylko Zosia ;) Tak dla informacji..
dodany przez monika @ 30 kwietnia 2011 o 13:20. #
A nawet..nie Ul tylko Zosia, bo koleżanka źle odmieniła:)
dodany przez iNGA @ 1 maja 2011 o 06:30. #
Dziewczyny smakowicie to wygląda i pięknie wy wyglądacie na tych fotkach:)
Na pewno wypróbuje waszych przepisów bo zawsze to robię :)
Z racji że to majowy długi weekend to w sam raz na piknik na łonie natury tylko czy pogoda dopisze:)
http://kachaziele.bloog.pl/
dodany przez elza @ 30 kwietnia 2011 o 08:47. #
Tortilla jest daniem meksykańskim… :) Pozdrawiam!
dodany przez Nika @ 30 kwietnia 2011 o 08:52. #
ale to jest hiszpanska jej wersja
dodany przez noname @ 30 kwietnia 2011 o 10:06. #
tortilla española – to jest właśnie to co Zośka przyrządziła, w kuchni meksykańskiej tortillę wykonuję się trochę inaczej. Pozdrawiam :D
dodany przez SL. @ 30 kwietnia 2011 o 10:51. #
tortilla meksykanska to taki placek jak wszystkie WRAPy, kebaby itd. hiszpanska to cos takiego jak to ale powinno miec wiecej jajek bo musi byc “gladka” z obu stron a wszystkie skladniki w srodku : )
dodany przez asia @ 30 kwietnia 2011 o 11:28. #
tortilla jest z Hiszpanii ale to co Zosia przedstawila to na pewno tortilla nie jest…moze raczej włoska fritatta…Tradycyjna hiszpanska tortilla to cebula ziemniaki i duzo jajek…taki gruby omlet smazony z obu stron…
dodany przez Lawendowa @ 30 kwietnia 2011 o 12:52. #
o wlasnie tak to znam! napisalam w jednych z ponizszych komentarzy :)
ale Zosi przepis tez jest ciekawy
dodany przez brrr @ 30 kwietnia 2011 o 18:47. #
kebaby akurat nie są serwowane w tortilli;)
dodany przez Ula @ 1 maja 2011 o 02:35. #
Kiedy w Trójmieście było tak ciepło? Bo ja tu jednak niesamowicie marznę :)
Udka zrobię na pewno w długi majowy weekend :) Mam nadzieję, że posmakują moim bliskim :)
Pozdrawiam :)
http://chocolatesubstitute.blogspot.com/
dodany przez C S @ 30 kwietnia 2011 o 08:59. #
mm wygląda pysznie :) eeeeh, szkoda że zamiast korzystac z pogody muszę się edukować do matury :(…. życzcie powodzenia, to już tylko 4 dni… :)
http://alex-break-time.blogspot.com
dodany przez Ola @ 30 kwietnia 2011 o 09:00. #
Jak sceny z filmu :)
dodany przez Ema Mija @ 30 kwietnia 2011 o 09:03. #
Pieknie!
dodany przez fgfgf @ 30 kwietnia 2011 o 09:14. #
Hej :) przepysznie wyglądają te udka! Muszę spróbować je sama zrobić :) a co do samego pikniku, macie na prawdę ładny koszyk piknikowy :) właśnie zastanawiałam się nad kupnem takiego :) Pozdrawiam!
dodany przez Ev! @ 30 kwietnia 2011 o 09:17. #
w sklepach STOKROTKA maja teraz takie koszyki za 39.99 pozdrawiam
dodany przez Paulina @ 30 kwietnia 2011 o 10:57. #
Super :) dziękuję !
dodany przez Ev! @ 30 kwietnia 2011 o 12:28. #
Obie jesteście tak kolorowo ubrane, pięknie:)
http://www.warsawberlin.blogspot.com
dodany przez Anonim @ 30 kwietnia 2011 o 09:21. #
Mmm wygląda pysznie..ja poproszę jednak o wegetariańskie przepisy…a tak już ‘z innej beczki’: Zosia ma śliczny sweterek! Żółty to super kolor na wiosnę i lato…
http://www.it-rings-a-bell.blogspot.com
(angielski dla licealistów, gimnazjalistów i nie tylko)
dodany przez heather @ 30 kwietnia 2011 o 09:23. #
Ja też czekam na piknik w stylu wegetariańskim :)
dodany przez Anista @ 30 kwietnia 2011 o 10:48. #
Bardzo fajny przepis na tortillę, już nie mogę się doczekać aż wypróbuję, jeszcze tak nie robiłam…
dodany przez Motylek @ 30 kwietnia 2011 o 09:26. #
Zazdroszczę wam :) chętnie wybrałabym się na piknik :)
Zosiu skąd ten cudowny sweterek?
dodany przez Agutka @ 30 kwietnia 2011 o 09:27. #
Zosia ma piękna sukienkę, skąd?
dodany przez Ania @ 30 kwietnia 2011 o 09:28. #
Jak zwykle wygląda przepysznie : ) Ciekawy sposób na udka, na pewno wypróbuję.
PS ‘sparzyć’, od pary.
dodany przez Joanna @ 30 kwietnia 2011 o 09:28. #
Kasiu & Zosiu – jesteście niesamowite :)
dodany przez Koffeina @ 30 kwietnia 2011 o 09:31. #
ale byk :)
dodany przez pse @ 30 kwietnia 2011 o 09:40. #
Bardzo fajny pomysl :)
Super wygladacie dziewczyny, tak wiosennie :)
Zosia, masz sliczna ta sukienke i sweterek :)
dodany przez anka @ 30 kwietnia 2011 o 09:47. #
czy uda się to zrobić bez jajek?
dodany przez marta @ 30 kwietnia 2011 o 09:54. #
Jajka to jeden z głównych składników i trzyma całość razem, więc jak chciałabyś to zrobić? Oczywiście możesz je pominąć, ale wtedy będzie to już inne danie;).
dodany przez Ula @ 1 maja 2011 o 02:37. #
Zosiu jesteś piękna! :)
dodany przez Ania @ 30 kwietnia 2011 o 10:06. #
uwielbiam tortille w każdej postaci:) ostatnio miałam okazję jeść u swojej przyjaciółki w Madrycie! Cud, miód:) Pozdrawiam i życzę wszystkim udanego wypoczynku!!!!:)
dodany przez Kasia @ 30 kwietnia 2011 o 10:13. #
Uwielbiam twoje przepisy ;). Mam teraz cały wolny tydzień więc napewno wybiorę się na piknik i wypróbuję tego przepisu na tortille . ;).
dodany przez Paula @ 30 kwietnia 2011 o 10:29. #
Zosiu czekam na jakieś wegetariańskie danie :)
Pozdrawiam Was dziewczyny i zapraszam do siebie :)
http://anista.pl/
dodany przez Anista @ 30 kwietnia 2011 o 10:47. #
Zosiu, Twoje przepisy są super! Czy mogłybyście napisać gdzie kupiłyście taki świetny kosz na piknik? Bo ja już w zeszłym roku planowałam kupić, ale nie mogłam takiego zamykanego znaleźć :( Dzięki! Pozdrawiam!
dodany przez Gocha @ 30 kwietnia 2011 o 10:49. #
a znasz sklep Stokrotka?tam sa teraz po 39.99
dodany przez Paulina @ 30 kwietnia 2011 o 12:41. #
z nieba spadły mi te przepisy :)) wielkie dzięki !!! właśnie idziemy na piknik ze znajomymi, a ja jestem odpowiedzialna za przygotowanie jedzenia…
dodany przez Nat @ 30 kwietnia 2011 o 10:55. #
o! nie wiedzialam, ze do tortilli uzywa sie ugotowanych juz ziemniakow! dzieki za cenna wskazowke Zosiu! :)
dodany przez brrr @ 30 kwietnia 2011 o 10:57. #
bo do tradycyjnej hiszpanskiej sie nie uzywa…smazy sie je pokrojone w kostke na glebokim tłuszczu
dodany przez Lawendowa @ 30 kwietnia 2011 o 13:00. #
oo, czyli okazuje sie, ze moj przepis tez byl dobry. Poznalam go kilka lat temu – kartofle smazylam na glebokim tluszczu, na koniec dodawajac duzo cebuli i zalewajac jajkiem, (bez innych juz skladnikow jak np. warzywa Zosi) + oczywiscie sol – podajac posypujac spora iloscia pietruszki. Ja znalam przepis, ze kartofle kroi sie w plasterki, ale o ile sobie dobrze przypominam wlasnie istnieje spor, 2 szkoly, jak podawac kartofle – jedna wlasnie, ze w plasterkach, a druga w kostkach :) Juz wieki nie robilam tortilli, dziekuje Zosi za przypomnienie. Pozdrawiam Lawende :)
dodany przez brrr @ 30 kwietnia 2011 o 18:43. #
jak ma sie hiszpana pod reka to nieco latwiej:-) brr on zna tylko szkole krojenia w kostke..
dodany przez Lawendowa @ 1 maja 2011 o 11:34. #
:)
dodany przez brrr @ 1 maja 2011 o 11:56. #
Parę osób zachwalało strój Kasi i Zosi. Ja mam odmienne zdanie. Na piknik trzeba się ubrać na luzie, fajne jeansy, coś bardziej sportowego. W spódnicy/sukience dość niewygodnie siedzi się na kocu. Dziś np. robimy grila i dość zabawnie (moim zdaniem) wyglądałabym w mini lub w eleganckie sukience.
A dania proponowane przez Zosię – mniam.
Miłego długiego weekendu życzę :)
dodany przez Kamcia @ 30 kwietnia 2011 o 10:58. #
Bo Zosia naprawdę wygląda bardzo fajnie!
Choć rzeczywiście nie jest to najlepszy strój na piknik.
dodany przez Anna @ 30 kwietnia 2011 o 11:35. #
wygodnie to pojęcie względne. dla mnie np. wygodniejsza od oklepanych dżinsów jest kloszowa spódnica. i wcale mi nie przeszkadza, że się pogniecie-taki urok pikników …
pozdrowienia z Torunia!
dodany przez masza @ 30 kwietnia 2011 o 12:31. #
Zgadzam sie z Kamcia. Taki strój ok, ale nie na piknik ani do pichcenia. Łatwo sie pobrudzic, zrobic plame na sukience, czy spodniczce, a do tego nie jest to wygodny strój. Pozdrawiam.
dodany przez Siostra tej niedobrej @ 30 kwietnia 2011 o 15:58. #
Każdy ubiera się tak jak lubi:)
dodany przez Sylwia @ 30 kwietnia 2011 o 14:35. #
Przecież grill/ ognisko to co innego niż piknik…
W innych krajach ludzie pałaszując jedzenie na trawie stroją się jak chcą, tutaj najlepszy przykład: http://adamantwanderer.blogspot.com/2010/06/people-of-park.html
dodany przez Ula @ 1 maja 2011 o 02:41. #
Zosiu! masz przepiękny zegarek. Mogłabyś zdradzić gdzie taki nabyłaś? :) buziaki!
dodany przez Gabrysia @ 30 kwietnia 2011 o 11:10. #
Pomysł niezły, a w dodatku wyglądacie prześlicznie :)
Pozdrawiam
Monika
z http://www.movsmo.net
dodany przez Monika D @ 30 kwietnia 2011 o 11:21. #
Kasiu zdradź nam czy chodzisz na solarium? BO WYDAJESZ SIE BYĆ BARDZO OPALONA NA tych zdjeciach.
dodany przez Aguś @ 30 kwietnia 2011 o 11:48. #
Uwielbiam Twoje przepisy:) wszystko wygląda pieknie i smacznie.
dodany przez Iza @ 30 kwietnia 2011 o 12:03. #
Super, spróbuję tej tortilli! Choć tortilla espanola ma też swoją podstawowa wersję idealną dla leniuchów;) Kroimy w kostkę, taką większą, ziemniaki, cebula może być w krążki, zależy jaką mamy patelnię to przygotowujemy taką ilość żeby patelnia była pełna. Zalewamy oliwą i na małym ogniu wszystko się nam robi “samo” w ciągu 30-40 minut. Gdy ziemniaki są już miękkie, pozbywamy się oliwy przecedzając, ziemniaki i cebulę wkładamy do innego naczynia gdzie wcześniej ubiliśmy jajka (taką ilość aby wszystko się ładnie połączyło, nadmiar jajek nie szkodzi) fru spowrotem na patelnię wszystko, chwila z jednej strony, chwila z drugiej strony i tortilla gotowa;)) Pozdrawiam serdecznie i czekam na kolejne inspiracje, bo słaba ze mnie kucharka i staram się to zmienić!
dodany przez kamila @ 30 kwietnia 2011 o 12:05. #
wow, wyglada super pysznie !!!!!
http://nadodatki.blogspot.com/
dodany przez Justa @ 30 kwietnia 2011 o 12:18. #
Nie chce byc niemila ani nic takiego bo fakt swietnie sie ubieracie i obie macie wyczucie stylu ale ty tak zawsze Kasiu, w marynarce i wyjsciowej spodniczce na piknik? Czy zdarza ci sie choc czasem ubrac na luzie? Mnie sie jednak wydaje, ze piknik to raczej miejsce na luzny styl, nie marynarkowy.
dodany przez Magda @ 30 kwietnia 2011 o 12:49. #
wyglada wspaniale !
http://www.nutmegandvanila.blogspot.com
dodany przez Kamila @ 30 kwietnia 2011 o 13:10. #
Sztucznie to wszystko wygląda, tzn. ewidentnie na siłę, dla kolejnej notki zaaranżowana sytuacja. Jak można się tak ubrać na piknik?
Ale jedzonko wygląda przepysznie i z pewnością spróbuję tortilli
dodany przez natalia @ 30 kwietnia 2011 o 13:59. #
Piknik na trawie przed domem…. dobre hehe:)
dodany przez Ania @ 30 kwietnia 2011 o 14:34. #
Ważne, że na trawie:P Przynajmniej jest pewność, że nie będzie na niej żadnej niespodzianki jakby to mogło być w parku:)
dodany przez iNGA @ 1 maja 2011 o 06:44. #
Czas pikników ;)
Dosłownie wczoraj przeglądałam ‘piknikowe’ przepisy z magazynu ‘Kuchnia’, który ubóstwiam jako miłośniczka gotowania. :)
Tam był pomysł na tortillę, akurat z chorizo <3 Twoja wygląda pięknie.
Fajnie, że nie wszyscy w dzisiejszych czasach żyją na 'Pomysłach na..' i innych sproszkowanych niby-daniach, które mają w sobie całą tablicę Mendelejewa.
Pozdrawiam Was dziewczyny serdecznie! ;) I z niecierpliwością czekam na kolejne przepisy.
dodany przez Em. @ 30 kwietnia 2011 o 14:53. #
“pamiętajamy o wcześniejszym spażeniu owoców” – sparzeniu piszemy przez “rz” :)
dodany przez Inviol @ 30 kwietnia 2011 o 14:54. #
Odbiegając od temat, mam pytanie do Kasi :) czy mogłabym się od Ciebie dowiedziec ile trwa przesyłka do Polski z asos.com ?
dodany przez Kasia @ 30 kwietnia 2011 o 14:58. #
Świetnie wyglądacie dziewczyny!! :)
dodany przez andilovethat.blogspot.com @ 30 kwietnia 2011 o 15:48. #
Wypróbowałam zosiowy przepis :) trochę oczywiście po swojemu zrobiłam (w efekcie tortilla nie była taka jak na Waszym zdjęciu)ale pycha;) spodobał mi się pomysł z ziemniakami,dodałam pomidory,cebulę,szczypiorek, ogórka i szynkę. Dodatkowo dodałam sos sojowy. Wyszło naprawdę super, ale o jedno jajko za mało i się już wszystko tak nie trzymało kupy:) najważniejsze, ze smak był dobry :D pozdrawiam!
dodany przez kiko @ 30 kwietnia 2011 o 16:33. #
Trochę mi głupio poprawiać ale pisze się “sparzyć” a nie “spażyć”. Być może to z pospiechu ale jednak razi :)
dodany przez ola @ 30 kwietnia 2011 o 17:17. #
trochę popłynęłaś pisząc :” Potrzebuję zaledwie kilka minut, żeby ” . Mnie takie przygotowania zajęłoby pewnie z pół dnia. Nie powiem , że jestem fanem podwawelskiej z ketchupem zapijanej zimnym lechem , ale mimo wszystko poproszę jakiś zestaw dla prostego faceta :P.
dodany przez piotrek m. @ 30 kwietnia 2011 o 18:09. #
Wygladało smakowicie, zrobiliśmy z mężem i … nie wyszło. Przynajmniej nam nie smakowało :( Zjedliśmy trochę, ale dalej nie dało rady.
Oto nasze spostrzezenia: ziemniaki powinny być podgotowane a nie ugotowane. Dodatkowo cukinie smaży się jako pierwszą, inaczej ziemniaki się rozpadną. Tak zrobiliśmy, ale… Nie wiem czy dodaliśmy za mało jajek (4 średnie), bo gdzieniegdzie była przypalona :( a z wierzchu jakaś wilgotna(robiliśmy pod przykrywka, tak jak było w przepisie). Według nas lepiej zapiec ją w piekarniku, tak jak robi się tartę. Może jeszcze spróbujemy, ale genralnie jesteśmy rozczarowani, szczególnie że w czasie przygotowania pachniało super.
Pozdr.
dodany przez ar @ 30 kwietnia 2011 o 18:10. #
Hiszpanie nie gotują pod przykrywką a obracają tortillę jak naleśnika, potrawa traci wygląd pizzy, ale jajko ścina się całkowicie. Nie zniechęcajcie się!:) Pozdrawiam
dodany przez kamila @ 30 kwietnia 2011 o 19:47. #
Pyszna notka, Kasiu!!!
Zapraszam!!
http://burzaa.blogspot.com/
dodany przez Kinga @ 30 kwietnia 2011 o 18:37. #
UWAGA! UWAGA!
Pamiętajmy o wcześniejszym SPARZENIU owoców!
I żeby zacząć od cukinii.
dodany przez Jana @ 30 kwietnia 2011 o 19:10. #
wygląda pysznie!!! Zosiu, Twój dobór ubrań jest bezbłędny!
dodany przez W @ 30 kwietnia 2011 o 20:11. #
Kasiu a ta tortilla jest bezglutenowa?
dodany przez AGata @ 30 kwietnia 2011 o 20:13. #
Wszystko pięknie ladnie, lubie ten blog ale słuchajcie dziewczyny trochę czasami przesadzacie.
Chodzi mi o ubiór , czy wy tak chodzicie na piknik ? to nie jest lekka przesada przecież nikt tak elegancko sie nie ubiera na piknik tylko jakos na luzie
dodany przez Anonim @ 30 kwietnia 2011 o 20:41. #
Uwielbiam czytać Twoje wpisy, Zosiu. Jesteś niesamowicie pozytywna osobą a Twoje przepisy są zawsze ciekawe :) A do tego zawsze wyglądasz niesamowicie. Wiem, że moda jest specjalnoscią Kasi a Ty skupiasz się na gotowaniu, ale jakby nie patrzec, jesteś trochę w cieniu Kasi, która robi za “gwiazdę” tego bloga. Fajnieby było gdybyście czasem zamieniły się rolami, chętnie zobaczyłabym kilka Twoich “outfitów” bo z tego, co widzę, masz genialny styl! Kasia oczywiście ma dobry gust, ale jej stylizacje sa do siebie bardzo podobne i robią się troszkę nudne (bez urazy). Od Ciebie natomiast bije swieżość a do tego jesteś mega fotogeniczna, aż miło się patrzy na Twoje zdjecia. Serio, zamieńcie się czasem rolami. Pozdrawiam Was obie :)
dodany przez Ayumi @ 30 kwietnia 2011 o 20:56. #
uwazam podobnie…Zosiu pokaz pare swoich zestawien
dodany przez dita @ 1 maja 2011 o 21:21. #
Zosia tak dokładnie opisuje wszystkie pyszności, że chyba w końcu ulegnę i sama coś zrobię… Mam nadzieję, że się uda:)
dodany przez Magda @ 30 kwietnia 2011 o 21:38. #
czemu nie ma nigdzie przepisu na chili con carne z waszej imprezy? czy ja nie umiem szukac czy tego faktycznie nie ma? pozdrawiam Was obie!
dodany przez XOXO @ 1 maja 2011 o 14:19. #
Dziewczyny pięknie wyglądacie. Zosia, śliczna sukienka i sweterek!
dodany przez wiśnia w czekoladzie @ 1 maja 2011 o 21:47. #
Podoba mi się ten blog, ale zdjęcia z pikniku są ostro przegięte, wygląda jakbyście udawały brytyjską arystokracje a daleko wam do tego
dodany przez tedbundy @ 2 maja 2011 o 11:34. #
Hej, czepiacie się ubioru dziewczyn, ze niby za elegancki. według mnie jest jak najbardziej super.Sama ubieram się w podobny sposób i nie wyobrażam sobie, jak można ubierać się na luzie (czyt. “Jak fleja”). Pozdrawiam. P.S. kurczak pycha!!
dodany przez paula @ 2 maja 2011 o 12:43. #
To chyba polska tortilla, bo Hiszpanie dużo drobniej kroją ziemniaki – na cieniuśkie plastry, podsmażają, a potem studzą i dokładnie rozrabiają je z jajkiem, dopiero taka papka ląduje na patelnie. No i oczywiście należy smażyć pod pokrywką, a najlepiej odwrócić i usmażyć też od drugiej strony.
dodany przez cytrus @ 5 maja 2011 o 08:49. #
Mogę wiedzieć gdzie Zosia kupiła tą piękna sukienkę w paski ? :)
dodany przez Sylwia @ 5 maja 2011 o 14:59. #
mam tą samą sukienkę co twoja koleżanka, kupiłam ją(ponad rok temu) w lumpie za 16 zł z metką ;D jeśli można wiedzieć ile zapłaciła za nią twoja koleżanka ? i gdzie ja kupiła ? z góry dzięki za odpowiedź ! pozdrawiam :)
dodany przez groszki @ 13 maja 2011 o 22:01. #
fajnie byłoby czasem zobaczyć też więcej zdjęć Zosi, mam wrażenie że również nosi genialne ciuchy i mogłaby być inspiracją.
dodany przez joan @ 9 czerwca 2011 o 11:51. #
Zosia jest taka ładna :)
dodany przez mała mi @ 17 czerwca 2011 o 12:09. #
truskawki
dodany przez olka @ 16 czerwca 2012 o 11:00. #