Wystawa kotów to wydarzenie, które odbywa się w moim mieście już od wielu lat. Odkąd pamiętam moja mama zabierała mnie na nie co roku, w lipcu. I faktycznie jest to przyjemność głównie dla małych szkrabów – oglądanie niezliczonej ilości ras kotów dostarcza naprawdę wiele emocji. Jednak tak naprawdę to małe, duże, olbrzymie, białe, szare, wielokolorowe, długo i krótkowłose futrzane kulki rozczulą każdego z nas. Ja, dzięki uprzejmości właścicieli mogłam potrzymać na rękach najpiękniejszego kota wystawy. Byłam bardzo zaskoczona tym jak spokojnie się zachowywał – prawdziwy arysKOTrata:).
Ponieważ wystawa kotów już za nami i wybrać się na nią będziecie mogli dopiero za rok, to chcę Wam polecić wystawę psów, która także odbywa się w Sopocie 13 sierpnia.
174 komentarze
lubię koty :)
dodany przez Madzia @ 10 lipca 2011 o 15:16. #
Ja też :) Mam dwa całkiem z przypadku – 7 lat temu przygarnięta z ulicy mała koteczka (z chudego, zaropiałego zasmarkańca wyrosło cudo), a w tym roku kolejna :) I muszę przyznać, ale dopóki nie miałam kota w domu, to nie wiedziałam, jakie to wspaniałe, kochane i mądre zwierzęta! No i otworzyło mi się oczy, że kotom trzeba pomagać, zwłaszcza tym osiedlowym. Bo niestety ciągle pokutują krzywdzące stereotypy na ich temat. Żeby nie było, psa też mam ;-)
dodany przez Aga @ 10 lipca 2011 o 16:22. #
masz rację! w 100 % podzielam twoja wypowiedz, pozdrawiam
dodany przez ita @ 10 lipca 2011 o 20:14. #
i ja też:)
dodany przez ania @ 11 lipca 2011 o 06:13. #
Bardzo się cieszę dziewczyny! :) Pozdrawiam wszystkich miłośników kotów – i zwierząt w ogóle :)
dodany przez Aga @ 11 lipca 2011 o 09:20. #
Cudowne to bure kocisko z białym pyszczkiem i łapami :) Ale i tak nic nie przebije psów… Swietny blog Kasiu pozdrawiam :)
dodany przez stokrotka238 @ 10 lipca 2011 o 15:18. #
Kot na pierwszym zdjęciu aż mnie rozczulił…;)
dodany przez Moni @ 10 lipca 2011 o 15:19. #
sukienka <3
dodany przez Magda @ 10 lipca 2011 o 15:23. #
trąbka <3
dodany przez andrzej @ 10 lipca 2011 o 15:36. #
Swietna sukienka;)
dodany przez Kasja @ 10 lipca 2011 o 15:27. #
Jakiej firmy jest ten biały kot?
dodany przez andrzej @ 10 lipca 2011 o 15:29. #
a ten szary?? :)
dodany przez xxx oryg. @ 10 lipca 2011 o 15:40. #
Jakiej firmy? Dobre :D :D :D
Chyba rasy ;)
dodany przez Ola @ 10 lipca 2011 o 18:24. #
Z ostatnich zdjęć to Ragdoll :) Najzajebi… rasa na świecie :) Kotka nazywa się Aqua. Pozdrawiam Pana Macieja hodowcę z Olicats :)
dodany przez www.MoaaDesigns.blogspot.com @ 10 lipca 2011 o 19:26. #
kicius na zdjeciu nr 9 cudownie uroczy :)
dodany przez sylwia @ 10 lipca 2011 o 15:30. #
aaa kacha i fajna sukienka :)
dodany przez sylwia @ 10 lipca 2011 o 15:31. #
A skad jest ta sukienka,jest jeszcze gdzies
dodany przez Marta @ 10 lipca 2011 o 17:47. #
aahhhhh ostatnie zdjecie cudo! Do shreka sie nadaje:D
dodany przez Ojla.blogspot.com @ 10 lipca 2011 o 16:52. #
Co tak go mocno za łapkę trzymasz? ;p
dodany przez Solka @ 10 lipca 2011 o 15:32. #
Wygląda na ciężkiego:) Spore kocisko… i piękne:)
dodany przez iNGA @ 10 lipca 2011 o 21:34. #
Cudny Ragdoll, mam wrażenie, że nie pierwszy raz jest na tej wystawie.. w zeszłym roku chyba już się nią zachwycałam :)
dodany przez Kinga @ 10 lipca 2011 o 15:35. #
Raczej nie :) Ma 11 miesięcy :))) Może jej mamuśką Cynthią :)))
dodany przez www.MoaaDesigns.blogspot.com @ 10 lipca 2011 o 19:27. #
gdzie kupiłaś sukienkę? Śliczna jest :)
dodany przez monika @ 10 lipca 2011 o 15:36. #
Czy Wy naprawdę musicie się o wszystko pytać ?
Nie można zrobić żadnego innego postu i umieścić swojego zdjęcia bo zaraz milion pytań “a skąd to?” ” a po ile?” itd.
Nie dziwie się Kasi, że nie odpisuje na te głupoty. Wiecznie te same pytania.
dodany przez Maja @ 10 lipca 2011 o 16:45. #
a niby od czego jest ten blog? chyba nie polega na wiecznym oglądaniu pięknej buźki Kasi? niezaprzeczalnie jest ładna, ale nikt nie wchodzi tu czytać o życiu właścicielki, tylko o tym, w czym jest dobra – czyli moda. ma wyczucie, ładne ciuchy to niech odpisuje.
dodany przez Marta @ 10 lipca 2011 o 17:54. #
nie musisz czytać komentarzy :) i odpisywać na te które Cię najbardziej interesują ;) pozdrawiam
dodany przez monika @ 10 lipca 2011 o 17:54. #
to po co Kasia dodaje tu swoje zdjecia? jest kotem? jesli to wystawa kotów, to wystarczyło dodac zdjecia kotów, nie własnej osoby.
nie byłoby wtedy pytan o strój, a poza tym, jak ktos juz tu napisal- po to sa blogi, zeby mozna bylo pytac o to, co jest tam prezentowane.
dodany przez anxi @ 10 lipca 2011 o 18:48. #
A po co Zosia dodaje swoje zdjęcia? Jest sernikiem?
dodany przez karolina @ 10 lipca 2011 o 20:22. #
tyle tylko, ze zdjecia Zosi najwyrazniej nie budza aż takich emocji i dyskusji.
dodany przez anxi @ 10 lipca 2011 o 20:31. #
czemu dziewczyny mają nie pytać jak je to ciekawi? to normalne…może czasami rzeczywiście nachalne:) ale jak masz coś ładnego na sobie to Twoje koleżanki nie pytają się gdzie kupiłaś, ile zapłaciłaś? :)
dodany przez kiko @ 10 lipca 2011 o 19:36. #
np. mnie o takie rzeczy (typu: gdzie kupiłaś i za ile) to pytały w gimnazjum ;]
dodany przez d. @ 10 lipca 2011 o 21:32. #
dokładnie=pytanie jakiej firmy jest sukienka nie jest niczym niestosownym, wymaga jednowyrazowej odpowiedzi więc Kasia mogłaby się już wielce poświęcić, pomimo swojego zapracowania i dać odpowiedź
dodany przez ania @ 11 lipca 2011 o 06:17. #
Ładne zdjęcia!
W sumie to te Twoje posty o różnyuch wydarzeniach lubię jeszcze bardziej niż zwykłe! SUPER BLOG!
dodany przez Reesewi @ 10 lipca 2011 o 15:40. #
tak, “ulubione miejsca i wydarzenia w moim miescie” swietny pomysl :)
dodany przez xxx oryg. @ 10 lipca 2011 o 15:47. #
“arysKOTrata” hehe. Piękne kotki!
dodany przez xxx oryg. @ 10 lipca 2011 o 15:41. #
Marzę o kocie rosyjskim, być może jesienią marzenie spełnię :)
dodany przez http://modaitakietam.blogspot.com/ @ 10 lipca 2011 o 15:49. #
Miałam kota rosyjskiego. To specyficzna rasa. Kot, który jest w każdym zakamarku domu, we wszystkim “pomaga”, aktywnie uczestniczy we wszystkim co się w nim dzieje :) Jakby miała jakieś pytania to polecam się :)
dodany przez www.MoaaDesigns.blogspot.com @ 10 lipca 2011 o 19:29. #
Kiedy pokażesz nam swojego kiciusia Kasiu ?
dodany przez Ania : ] @ 10 lipca 2011 o 15:52. #
jakie cudaki <3
dodany przez Asia @ 10 lipca 2011 o 15:54. #
Moj narzeczony uwielbia koty, ja jestem miłośniczką psów.
Ale jeśli chodzi o zjęcia i pozowanie nie ma lepszych modeli jak koty. :)
pozdrawiam
dodany przez http://likei.blog.onet.pl/ @ 10 lipca 2011 o 15:58. #
a sama masz jakiegoś pupila?
dodany przez ania @ 10 lipca 2011 o 16:01. #
piękne!!!!!!! 1 to chyba maincoin? osttani ma piękne oczęta !;)
dodany przez kiko @ 10 lipca 2011 o 16:05. #
ja uwielbiam koty brytyjskie :) fajnie spędzasz czas :)
a sukienka super, mam nadzieje ze zrobisz post o niej :)
dodany przez Anka @ 10 lipca 2011 o 16:14. #
Kasiu, jestem prawdziwym kociolubem i bardzo miło mnie zaskoczyłaś tym postem! Fajnie, że te puchate stworzonka mają też swoich “szerzej znanych” entuzjastów! :)
dodany przez Susie @ 10 lipca 2011 o 16:16. #
o jejku kasiu, na tym pierwszym zdjeciu strasznie mocno scisnelas mu lapke, wyrywal sie?:-)
poza tym ,wygladasz slicznie-we fiolecie co do twarzy i ladnie wloski ulozone.
a kotki,hmm sliczne. ten niebieskooki jest slodki,
buziaki
dodany przez sunshine @ 10 lipca 2011 o 16:19. #
Tak, wyrywał się, ale po ściśnięciu za jajka i łapkę stał się trochę potulniejszy. Miej litość, dziewczyno, takie komentarze to jakaś masakra.
dodany przez andrzej @ 10 lipca 2011 o 16:40. #
andrzej wrzuc na luz, widac,ze sie na zartach nie znasz.
wspolczuje twojej dziewczynie,jesli takowa posiadasz (podejrzewam,ze nie)
powodzenie w dalszym komentowaniu postow na “damskich blogach”
:-)
dodany przez sunshine @ 10 lipca 2011 o 18:04. #
Nikt nie powiedział, że Andrzej to “on”! Imię można wpisać każde, nawet męskie. Nigdy nie wiadomo kto siedzi za monitorem!
A jeżeli to chłopak to myślę, że jest GEJEM!
dodany przez Elena @ 10 lipca 2011 o 19:29. #
hey, ja tez mysle,ze z “andrzejem” jest cos nie tak:-)
pozdr.
dodany przez sunshine @ 10 lipca 2011 o 20:34. #
Och ach, nie podniecaj się tak :-)
dodany przez andrzej @ 10 lipca 2011 o 21:21. #
Koty są cudowne:D
Bardzo ładnie wyglądasz na tych zdjęciach Kasiu.
dodany przez Marysia @ 10 lipca 2011 o 16:21. #
Witam serdecznie.
Ta biała kotka to młodziutki Ragdoll. Ma niespełna 11 miesięcy. A na imię jej Aqua Olicats*pl :-)
Byłem też na tej wystawie i miło było porozmawiać i poznać Panią Kasię. Tą kotkę też widziałem ;-)
dodany przez Maciej @ 10 lipca 2011 o 16:22. #
Ojej ojej Chce takiego. Chociaż chyba lepiej wziąć ze schroniska tzn na pewno. Nie zmienia to jednak faktu,ze te są sliczne
dodany przez Ola @ 10 lipca 2011 o 22:51. #
Ale w schronisku też można spotkać przepiękne koty (chociaż wiadomo, że to najmniej ważne :) Ja mam dwie kotki z ulicy. Jedna, ma już 7 lat, była jeszcze kociątkiem z niebieskimi oczami. I wyglądała naprawdę okropnie – koci katar, wrzód wewnątrz oka no i strasznie chudziutka (nieustające wizyty u lekarza). Jak skończyła rok (bo do roku szczurka przypominała, ale i tak już strasznie ją kochaliśmy :), to zaczęła pięknieć – wielki puchaty kot z niej wyrósł (pewnie jakiś mieszaniec). Wiele osób myśli, że to Norweski Leśny, a ja mam satysfakcję jak mówię, że zwykła znajda :D A druga miała jakieś pół roku – w piwnicy siedziała (oczywiście też biedulka wychudzona, ale chociaż zdrowa) . Ta jest rudzielcem (taki szylkret trochę) – dużo mniejsza, drobniejsza i nie tak puchata, ale jest słodka, straszny pieszczoch :) I pomyśleć, że przez pierwszy miesiąc chowała się po kątach, a na początku to w ogóle zza łóżka nie wychodziła, tylko tyle co do jedzenia (wiem, że już trochę zdążyła wycierpieć i obcych nadal się boi…) . Rasowe koty są piękne i oczywiście też potrzebują miłości, ale ja wolę te moje wyjątkowe “znajdy” :)
dodany przez Aga @ 11 lipca 2011 o 10:43. #
Zainteresowała mnie wystawa psów o której wspomniałaś ponieważ w tym czasie będę akurat w Sopocie :) Mogłabyś podać dokładnie gdzie się ona odbędzie? byłabym wdzięczna :)
dodany przez Marta @ 10 lipca 2011 o 16:31. #
a googla nie mamy? :P
http://www.trojmiasto.pl/Miedzynarodowa-Wystawa-Psow-Rasowych-imp164788.html
dodany przez xxx oryg. @ 10 lipca 2011 o 17:44. #
No właśnie trafiłam na tę samą stronę, ale niestety to jest o wystawie która odbyła się rok temu i nie jestem pewne czy tegoroczna będzie odbywała się w tym samym miejscu :)
dodany przez Marta @ 11 lipca 2011 o 10:44. #
wystawa odbywa sie w sopockim hipodromie ;)
wraz zawodami agility ^^
dodany przez Marta bardziej zapsiona niz zakociała @ 13 lipca 2011 o 10:52. #
Kasiu, masz u mnie (i pewnie nie tylko) wielkiego plusa za miłość do zwierząt!
Niestety ludzie są często okrutni i obojętni wobec naszych Braci Mniejszych. Mam nadzieję, że to się w końcu zmieni, między innymi dzięki takim osobom jak Ty, czy Joanna Krupa, Agnieszka Szulim, itp.
dodany przez Katarzyna @ 10 lipca 2011 o 16:34. #
Przy okazji tematu kotów i ochrony praw zwierząt,
Spotkałam dziś na ulicy w Gdańsku pana dokarmiajacego kotki, który był gadatliwy, ale tez bardzo sympatyczny i opowiedział mi o czymś strasznym co dzieje się w Waszym mieście, podobno wylapuja kotki do sterylizacji, co samo w sobie nie byłoby czymś złym gdyby nie,ze po operacji wyrzucają je na ulice z niezagojonymi fanami, które się otwierają i OBCINAJA kotkom uszy aby zapamiętać (jak by innego sposobu nie mieli) które kotki zostały wysterylizowane. Potem o czywiscie maja je gdzieś, nikt ich nie doglądać ani nie dokarmiajacego, chodzi im tylko o pozbycie się kłopotu czyli zmniejszenie liczby kotów a nie o troskę o nie. Pan pisze w tej sprawie jakieś skargi i podania, ja nie jestem z Trójmiasta, jestem tu tylk na wakacjach, nie wiem co i jak można w tej sprawie zrobić, ale mieszkanki Trójmiasta lubiace zwierzęta zachęcam do zainteresowania się ta sprawa, bo to naprawdę okrutne.
dodany przez Ola @ 10 lipca 2011 o 22:58. #
Sterylizacja jest bardzo, ale to bardzo ważna. Wiele organizacji w Polsce zajmuje się takimi akcjami. To normalne, że potem takie kotki wypuszcza się, bo one żyją już w jakiś stadach i często są dokarmiane przez ludzi, a nie sposób wszystkie zamykać w schroniskach (często są to naprawdę dzikie koty). Dziwi mnie tylko, że są wyrzucane tak od razu, zanim rana się zagoi. Ja miałam okazję obserwować jedną z takich akcji i kotki były przez kilka pierwszych dni przetrzymywane w klatkach. Dopiero kiedy była pewność, że wszystko jest w porządku, wypuszczano je w okolicy w której były złapane. Zresztą przeważnie te organizacje także zajmują się dokarmianiem kotów – wiedzą już w których miejscach one żyją. Najgorsze jest to, że mnóstwo ludzi ma bardzo negatywne nastawianie do kotów. Znam niestety wiele drastycznych historii z tym związanych. A przecież koty są nam potrzebne – w miastach, na osiedlach. I są takie miejsca, gdzie jest to bardzo fajnie zorganizowane. Ludzie mają ciągle otwarte okna w piwnicach (wtedy koty nie brudzą, bo w każdej chwili mogą wyjść), co zwłaszcza ważne jest zimą. Albo budowane są specjalne budki. Takie kotki dokarmia się, kontroluje się ich rozmnażanie i naprawdę żyją w doskonałej koegzystencji z ludźmi. I nam i im jest dobrze. A znam przypadki, gdzie wytępiono koty, zaraz pojawiły się szczury, myszy i nagle ci ludzie zatęsknili za kotami. To bardzo częsty przypadek na osiedlach, w miastach. Także my jesteśmy potrzebni kotom, a one nam. I wszystko może się świetnie układać, potrzeba tylko trochę dobrej woli i rozsądku ludzi.
dodany przez Aga @ 11 lipca 2011 o 11:12. #
Kilka słów sprostowania.
Znam osobiście osoby, które wyłapują bezdomne koty i je sterylizują. Odwalają kawał dobrej roboty!!! Dzięki nim popluacja kotów w Trójmieście znacznie spadła. Należy pamiętać, że jedna kotka może urodzić na przykład siedmioro kociąt, a każde z nich (oczywiście pod warunkiem, że jest płci żeńskiej) rodzi kolejne, więc ilość kotów rośnie w zastraszającym tempie. Ludzie próbują się ich pozbyć w bardzo okrutny sposób, dosypują na przykład trutki na szczury czy pokruszone szkło do pokarmu. Sterylizacja bezdomnych zwierząt jest niezwykle istotna! Nie spotkałam się z sytuacją, żeby kotka została wypuszczona bezpośrednio po zabiegu – takie kotki dochodzą do siebie albo w lecznicy albo w tzw. domu tymczasowym i faktycznie, jeśli do tego momentu nie znajdzie się dom stały, trafiają z powrotem na ulicę, ale nigdy w stanie, który zagrażałby ich zdrowiu czy życiu! Przynajmniej nie powinno tak być i należy tego dopilnować! Uszy nie są obcinane, tylko lekko nacinane, żeby było wiadomo, która z kotek przeszła juz zabieg sterylizacji. Robi się to jeszcze wtedy, kiedy kotka znajduje się pod narkozą, także niczego nie czuje. Nacinanie uszu ma zapobiec ponownemu “otwarciu” kotki w celu jej sterylizacji. W ten sposób nie naraża się zwierzaka na niepotrzebny stres.
dodany przez Marta @ 11 lipca 2011 o 12:12. #
Marta, ja akurat nie jestem z Trójmiasta, ale wydaje mi się, że jest właśnie tak jak napisałaś. Chyba ktoś, kto coś gdzieś usłyszał, a ma o tym niewiele, pojęcia narobił szumu. Ba, ja znam nawet takie osoby, które uważają za wielce krzywdzącą dla zwierząt sterylizację i kastrację. A to jest niezmiernie ważne!
dodany przez Aga @ 12 lipca 2011 o 15:22. #
Uwielbiam sierściuchy!:):)mój Maniek też niczego sobie, stary arysKOTrata:)
dodany przez Dorota Ł. @ 10 lipca 2011 o 16:35. #
Wprawdzie nie pzrepadam jakoś specjalnie za kotami, ale tego z pięknymi, błękitnymi oczami bardzo chętnie zabrałabym do siebie!
dodany przez Marvelloussecret @ 10 lipca 2011 o 16:51. #
Tten na ostatnim zdjęciu jest wspaniały, nie mogę się napatrzeć :) Przeuroczy.
dodany przez Dalia i Kasia @ 10 lipca 2011 o 17:11. #
a ja wczoraj pożegnałam moją 22letnią kotkę, tak bardzo mi jej brakuje;(
dodany przez ania @ 10 lipca 2011 o 17:15. #
a moja kicia w nocy wypadła/wyskoczyła z balkonu i zaginęła :/
dodany przez Asia @ 10 lipca 2011 o 17:24. #
Dlatego na balkony zakłada się specjalne siatki!!!
Bezmyślność niektórych właścicieli zwierząt nie zna granic…
dodany przez Ola @ 10 lipca 2011 o 18:25. #
jestes beznadziejnym człowiekiem :*
dodany przez Asia @ 10 lipca 2011 o 19:59. #
roumiem Twoj bol, pamietam jak bolało kiedy mój pies odszedł… :(
współczuje
dodany przez http://likei.blog.onet.pl/ @ 10 lipca 2011 o 20:22. #
Piękne te koty, zwłaszcza ten pierwszy :) Kasiu, proszę pokaż nam swojego kotka :) wiem, że nie chcesz dzielić się z nami z swoim życiem prywatnym, miedzy innymi pracą, ale Twój kotek na pewno nie będzie miał nic przeciwko jeśli umieścisz go na swoim blogu :) pozdrawiam
dodany przez Agata @ 10 lipca 2011 o 17:16. #
Błagam, czy ktoś wie SKĄD jest ta lawendowa narzutka? Ma boski kolor! Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie – proszę o info!
dodany przez Katarzyna @ 10 lipca 2011 o 17:22. #
z Orsay-a :)
dodany przez Agata @ 10 lipca 2011 o 17:26. #
widziałam takie właśnie w Orsayu, ale tylko ciemny fiolet… takiego niestety nie widziałam, to jakaś najnowsza kolekcja?
dodany przez Katarzyna @ 10 lipca 2011 o 18:11. #
Z tego co kojarzę, Kasia kiedyś pisała, że ma ją z Orsay-a, no i ja je też widziałam w tym kolorze tylko dość dawno temu.
dodany przez Agata @ 10 lipca 2011 o 22:02. #
Jak długo nosisz sztuczne rzęsy ???
I proszę mi nie wmawiac, że to swoje.
dodany przez MMM @ 10 lipca 2011 o 17:29. #
witam,
dla mnie te rzęsy to też na “normalne” nie wyglądają. Długość, długością ale ta gęstość????
pozdrawiam
dodany przez mja @ 10 lipca 2011 o 18:08. #
Też mi się wydaje, że to są sztuczne rzęsy.
Może za jakiś czas będzie o nich notka?
dodany przez Elena @ 10 lipca 2011 o 19:32. #
Kasia 1500 sto 900 razy pisała że to jej rzęsy i zdaje sobie sprawę ze nie wygladają zupelnie naturalnie ale to są w 100 % jej rzęsy :P wypada chyba Kasi wierzyć ;P
dodany przez myszka.a.a.a.a @ 10 lipca 2011 o 19:44. #
No właśnie ja jej nie wierzę :)
dodany przez MMM @ 10 lipca 2011 o 20:34. #
Mi wyglądają na naturalne, ale jak wpisałem w Google Kasia Tusk i pojawiły się stare zdjęcia to tam rzeczywiście takich Rzeszów nie miała;) może stosuje któraś z tych krzywej na bazie leku na nadciśnienie w oczach?:) wiece, jak latisse np, łże nie polecam , bo to niebezpieczne, odbarwia się skóra na powiekach a jak przestaniecie używać to rzęsy i tak wracaj do swoich poprzednich rozmiarów;)
dodany przez Ola @ 10 lipca 2011 o 23:02. #
Rzeszów, odzywek
dodany przez Ola @ 10 lipca 2011 o 23:03. #
Rzes. Ktoś wie jak wyłączyć słownik w ipadzie? Tak mam diana i nie umiem.
dodany przez Ola @ 10 lipca 2011 o 23:05. #
Jest cos takiego jak ZiPhone, ktory pozwala na jailbreak w ten sposob, ze pojawia sie funkcja enable autocorrection ON/OFF i mozesz wybrac. Jednak polecalabym sie przyzwyczaic, ja po kilku latach nie mam juz problemu i po prostu automatycznie wylapuje slowa, ktore zostana zmienione.
dodany przez Dorota @ 11 lipca 2011 o 10:50. #
Kotki fajne, wydarzenie też ciekawe, ale jak dla mnie wyglądasz zbyt cukierkowo tutaj:/ jesteś przecież ładną dziewczyną ale tutaj masz za mocny makijaż wg mnie, za dużo tzw. tapety:/
Wg mnie jasne włosy, blond, w połączeniu z makijażem w kolorach różu wyglądają tandetnie :/ z to uważam za fajny makijaż dla blondynki, w kolorach brązu ( cienie na oczach) i to tego czerwone usta, Jest bardziej elegancki moim zdaniem :) taki makijaż oczywiście na jakieś większe wyjścia, a na co dzień można sie ograniczyc do lekkiego podkładu i tuszu do rzęs :)
Pozdrawiam :)
dodany przez Emma @ 10 lipca 2011 o 17:59. #
Ja uważam,ze Kasia wyglądałaby o niebo lepiej z jasniejszymi brakami, nawet jak je zaslaniam ręka to od razu jest lepiej, jka naturalna blondynka a ani natalia lesz.
dodany przez Ola @ 10 lipca 2011 o 23:08. #
Brwiami haha
dodany przez Ola @ 10 lipca 2011 o 23:09. #
a fotorelacja z dzisiejszych rajdów w Sopocie będzie? mogłabyś pokazywać naprawdę ciekawe wydarzenia, a nie jakieś kociska… (żeby nie było nie mam nic do kotów).
dodany przez realistka @ 10 lipca 2011 o 18:04. #
Uważam, że możliwość podziwiania tych wspaniałych, pieknych zwierząt jest o wiele bardziej interesującym pomysłem na spędzanie czasu, niż jakiś tam rajd (!) w kłębach kurzu w Sopocie, wśród hałasu, już pomijam kwestię zdjęć (co na takim rajdzie fotografować?komercję?) oprócz tego, wrażenia estetyczne oraz możliwość obserwowania tych pięknych zwierząt czyni dla mnie wystawę kotów bardziej wartościową.
Pragmatyczna pozdrawia realistkę;-)
dodany przez julia @ 10 lipca 2011 o 22:42. #
Dla mnie to rozrywka niczym dla emerytów… Wystawa kotów to nic nadzwyczajnego. Lepiej już wybrać się do oceanarium w Gdyni.
dodany przez lip_gloss_in_red @ 11 lipca 2011 o 08:06. #
do oceonarium też chętnie bym się wybrała, ale nie jestem z Trójmiasta, tylko z Warszawy, nie ma tu muzeów zwiazanych z morzem. W Warszawie, z pewnością wybrałabym wystawę kotów zamiast rajdów i smrodu rozgrzanych opon;-) p.s. ostatnio odzwiedziłam wystawę lilii i kompozycji florystycznych, która odbywała się w dawnym budynku biblioteki UW.
dodany przez julia @ 11 lipca 2011 o 09:30. #
Na rajdach nie było ani smrodu, bo kierowcy nie palili gumy, ani kurzu, bo rajd odbywał się ulicami miasta- wybrane fragmety dróg były nieprzejezdne. Poza tym stało się kawałek od drogi, więc też było bezpiecznie. Wiadomo każdy lubi co innego i ja to szanuję, ale sądzę, że wystawa kotów to nie jest coś na tyle niespotykanego żeby móc nazwać to nie wiadomo jaką rozrywką. Wystaw tego typu jest masa w całej Polsce. Gdybym zdecydowała się pisać na swoim blogu o ciekawostkach z mojego miasta (nota bene też Trójmiasta) to pisałabym o czymś co jest nietypowe i jedyne w swoim rodzaju dla tego regionu. Właśnie jak oceanarium, festiwal wina i serów w Gdyni, jarmark św.Dominika. Np. w ten weekend w Trójmieście były aż 4 festiwale. Naprawdę jest dużo ciekawszych propozycji, które można zaproponować młodym ludziom. Gdybym tu nie mieszkała to taki wpis na pewno nie zachęciłby mnie to odwiedzenia tego miejsca.
dodany przez lip_gloss_in_red @ 11 lipca 2011 o 10:39. #
Piekne koty, ciekawy post ;). Skąd jest na sukienka?
dodany przez P. @ 10 lipca 2011 o 18:06. #
piekny kotek – koty sa najlepsze
dodany przez gina @ 10 lipca 2011 o 18:09. #
koty kotami :) mam 4 :) a w Gdańsku Polska zdobyłam brąz w LŚ :) szkoda że nie dano mi było zobaczyć tego na żywo :(
dodany przez Ola @ 10 lipca 2011 o 18:28. #
Kasia swojego kota też wystawiłaś na wystawie ??
dodany przez Ami @ 10 lipca 2011 o 18:29. #
A mnie koty nie rozczulają. Co więcej, za sprawą mojej teściowej wręcz odrażają :( Ale psiaki uwielbiam :)
dodany przez S-ka @ 10 lipca 2011 o 18:38. #
Uwielbiam te FUTRZAKI! :D
P.S Fajny strój :)
dodany przez Milla @ 10 lipca 2011 o 18:40. #
ładnie wyglądasz jesteś taka naturalna ; )
dodany przez Justyna @ 10 lipca 2011 o 18:46. #
Kasiu, masz jakiegoś zwierzaka u siebie w domu?
dodany przez loveinprogress @ 10 lipca 2011 o 18:51. #
Kasia ma kota
dodany przez ania @ 10 lipca 2011 o 19:00. #
Kocham koty! W moim mieście również co roku odbywają się wystawy psów i kotów, i na każdej oczywiście jestem gościem. :) Kocury śliczne!!!
dodany przez Wetka @ 10 lipca 2011 o 18:53. #
Kociaki są boooskie!!!! Kocham Koty :) Moją Kotkę niedawno zabił jakiś kierowca… :( i jest mi bez niej bbaaardzo ciężko :( ale myślę że już za jakiś czas przygarnę kolejnego Kociusia :)
PoOozdroOowki ;)
dodany przez http://diamentica.blogspot.com/ @ 10 lipca 2011 o 18:55. #
Ja jako wielki koci fan. – i posiadaczka dwoch szalonych uwazam że takie wystawy to frajda ale głównie dla pasjonatów przedmiotu. Fantastyczna i duża wystawa. Miło że chociaż u ciebie je organizują z rozmachem. ;{
Kasiu wyglądasz znakomicie jak zawsze.
Pozdrawiam;}
dodany przez Zebra @ 10 lipca 2011 o 19:07. #
aaaa ja mam krolikasa barana francuskiego i gwarantuje, że jest lepszy niż kot:D
bo łazi i tuli się jak kociątko a do tego może bezpiecznie przebywać w klatce:D POLECAM KRÓLIKI
dodany przez KASIA @ 10 lipca 2011 o 19:07. #
Tez mam barana, niebieskiego, ale nie miniaturke. Kochammm <3
dodany przez mala @ 10 lipca 2011 o 20:56. #
przymierzalam ta sukienke w new looku-jest cudowna niestety zamek byl popsuty a byla ostatnia;/ koty uwielbiam:) mam rudego dlugowlosego pieknisia:) pozdrawiam
dodany przez iza @ 10 lipca 2011 o 19:24. #
Zamek zawsze można naprawić!
dodany przez Elena @ 10 lipca 2011 o 19:33. #
wiem:) ale uznalam ze jak juz place to niech chociaz bedzie od razu do zalozenia… i zamiast tej kupilam inna:)ale jest naprawde slodka i bardzo mi sie podoba jak Kasia w niej wyglada:)
dodany przez iza @ 10 lipca 2011 o 21:11. #
A po ile jest ta sukienka?
dodany przez natalia @ 11 lipca 2011 o 07:16. #
http://bi.gazeta.pl/im/0/5026/z5026650X.jpg
tu tez jest kasia z kotkiem:-)
to chyba jej wlasny kociak
pozdr.
dodany przez mari @ 10 lipca 2011 o 19:34. #
Koty są wspaniałe! Uwielbiam ich grację, charakter i inteligencję :) Ja też chodzę na wystawy, gdy tylko mogę. Najbardziej mi się podobają rasy z błękitnymi oczami, chociaż sama mam dwie przeurocze koteczki znajdy :)
dodany przez Kariera pod kontrolą @ 10 lipca 2011 o 19:34. #
mmm… ja po prostu uwielbiam koty! kooocham je ;*** cudne są :)
dodany przez Ola @ 10 lipca 2011 o 19:35. #
Podoba mi się ta narzutka fioletowa, wszędzie takiej szukam. Gdzie ją dostanę???????
dodany przez Elena @ 10 lipca 2011 o 19:35. #
Ja też takiej poszukuję….
dodany przez Farah @ 10 lipca 2011 o 19:45. #
KOCHAM koty!
dodany przez Maru @ 10 lipca 2011 o 19:41. #
cuuudowne! kocham koty, prawdziwi indywidualiści:D sama mam rudego kota i jest piękny ;)
szkoda że wystawa odbyła się teraz a nie za tydzień, bo właśnie za tydzień będę już w Sopocie :)
dodany przez myszka.a.a.a.a @ 10 lipca 2011 o 19:43. #
Kasia masz kota ?
wrzuc jego zdjęcie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
dodany przez Ilona @ 10 lipca 2011 o 19:48. #
o tak :)
dodany przez Ilona @ 10 lipca 2011 o 19:51. #
wrzuc fote :))))))
:DDDDDDDDD
dodany przez Ilona @ 10 lipca 2011 o 19:52. #
Koty są cudne :) A ten, któego trzymasz to wygląda jak Garfield – wielkościowo :).
dodany przez aatlanika blog @ 10 lipca 2011 o 19:56. #
śliczne zdjęcia, cudowne futrzaki :)) pozdrawiamy!
dodany przez the-fashion-bliss @ 10 lipca 2011 o 20:00. #
Kasiu, bardzo Cię proszę, abyś napisała jaki odcień farby (proszę podaj również nazwę firmy) użyłaś do pomalowania drzwi, które pokazywałaś nam kilkanaście postów temu. Podoba mi się ten kolor! :) Bardzo mi zależy na Twojej odpowiedzi, bo mam zamiar na taki właśnie odcień pomalować swój pokój. Dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam :)
dodany przez Magda @ 10 lipca 2011 o 20:19. #
poszukaj kometarze, jest tam wszystko podane
dodany przez Natalia @ 13 lipca 2011 o 13:26. #
Gdzie kupiłaś sweter w którym byłas na openerze?
Lubię koty
dodany przez ola89 @ 10 lipca 2011 o 20:25. #
Mam trzy koty, w tym jednego rasowego , syberyjskiego. Uważam, że wszystkie koty są śliczne, jednak te długowłose najbardziej rozczulają i aż proszą się, by je “poczochrać” i wtulić w futerko :)
dodany przez Marta @ 10 lipca 2011 o 20:36. #
Czy ktoś wie, jakiej rasy jest kotek na zdjęciach nr 4,5,6? Jest cudny!
dodany przez Też Kasia @ 10 lipca 2011 o 20:39. #
Jest to kot rasy Ragdoll. A dokładniej Ragdoll blue mitted “Rag a 04”. Dodam, że jest to kotka, bardzo młodziutka, około 11 mc. Także ona się jeszcze rozwija i wybarwia. Ragdoll rodzi się cały biały, a rozwija się i wybarwia aż do 2-3 roku życia . Na imię jej Aqua Olicats*pl i mieszka w Szczecinie. Ragdolle są w różnych kolorach i różnych rozłożeniach barwy. Ragdoll w tłumaczeniu na język polski oznacza nic innego jak “szmaciana lalka” A dlaczego? Dlatego, że kot tej rasy potrafi rozluźnić swe mięśnie i zwisać niczym szmaciana lalka, kiedy to tylko zaufa osobie która ją trzyma. Bardzo ufny kociak. To tak pokrótce. Znam tą rasę i obcowałem z nią ;-) Pozdrawiam. Kasia wie i zna ta rasę ;-) Pozdrawiam
dodany przez Maciej @ 13 lipca 2011 o 22:51. #
to są chyba te same koty które były w moi mieście na wystawie (w Lublinie) w marcu czy w kwietniu. byłam na tej wystawie, śliczne kociaki! ;)
dodany przez Maja @ 10 lipca 2011 o 20:43. #
Jakiż cudny ten kot! Uwielbiam koty jednak póki mieszkam w rodzinnym domu nie mogę sobie pozwolić na niego. A szkoda.
http://blondemuffin.blogspot.com/
dodany przez Paulina @ 10 lipca 2011 o 20:44. #
Ja nie przepadam za kotami, za to uwielbiam psy. I sama posiadam dwa buldogi angielskie!:) Będę z nimi na wystawie w Sopocie. :)
dodany przez natt @ 10 lipca 2011 o 20:46. #
Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem,
jest mruczenie szczęśliwego kota.
Franciszek Klimek – poeta, autor wierszy o kotach.
dodany przez Agnieszka @ 10 lipca 2011 o 20:48. #
mój pies bardzo lubił koty … gonić :)
dodany przez http://butlandia.blogspot.com/ @ 10 lipca 2011 o 20:48. #
Jakie słodziaki! Następnym razem informuj nas wcześniej, takich rzeczy nie można przegapić ;)
dodany przez Karotka @ 10 lipca 2011 o 20:54. #
Skąd jest ta sukienka? Jest jeszcze gdzieś w Trójmieście?
dodany przez marta @ 10 lipca 2011 o 20:55. #
Skąd jest ta piękna sukienka? Jest jeszcze gdzieś w Trójmieście?
dodany przez natalia @ 10 lipca 2011 o 20:56. #
świetne te kotki:) ja uwielbiam zwierzaki, ale koty szczególnie w domu mam persa ma 8 lat i jej córkę, ale to juz meszanka z innym rasowym kotem:)
dodany przez irka @ 10 lipca 2011 o 21:05. #
Kasiu i bardzo proszę napisz kiedy kupiłaś ten sweterek i gdzie? Jest rewelacyjny!!!!!!!!!
dodany przez irka @ 10 lipca 2011 o 21:09. #
Orsay
dodany przez Kasia @ 10 lipca 2011 o 21:23. #
osobiście nie przepadam za kotami, ale te, które zaprezentowałaś są kochane:)
Pozdrawiam
dodany przez JB @ 10 lipca 2011 o 21:10. #
Kooooooooooocham koty :) Jestem rasową kociarą, mogłabym przygarnąć wszystkie, gdybym miała tylko taką możliwość. Zawsze odwiedzam wystawę kotów w Białymstoku :)
dodany przez aga @ 10 lipca 2011 o 21:47. #
Pierwszy i ostatni raz czytam tutejsze komentarze, blog sam w sobie przeglądam co dzień, bo ciekawie jest robiony i często aktualizowany, ale poziom czytelników i ciągłe zachwyty co tez to Kasia ubrała , co nie , gdzie i za ile przyprawiają mnie o lekkie mdłości
Ps. koty same w sobie przesłodkie ;-)
dodany przez halynka @ 10 lipca 2011 o 21:55. #
ale cuda! uwielbiam koty
dodany przez iwona @ 10 lipca 2011 o 22:20. #
ale te koty slodkie, wszystkie kocham, zabiore do domu i nie oddam. możecie mnie bić, maltretować żadnego wam nie dddaam! xdxd :)))))))))))))))
dodany przez Mariusz kociarzxd @ 10 lipca 2011 o 23:38. #
Wszystkich miłośników kociaków serdecznie zapraszam na stronę http://www.fundacjakot.pl na której możecie obejrzeć i poznać historie niezwykłych i pięknych kotów, a także pomóc niektórym z nich:)
dodany przez Ala @ 11 lipca 2011 o 00:48. #
Hej,
mam nietypowe pytanie. Jakim aparatem robicie zdjecia????
dodany przez Maggie @ 11 lipca 2011 o 05:27. #
nie lubię określenia “wystawa kotów” ale koty uwielbiam :)
dodany przez martilicious blog @ 11 lipca 2011 o 05:47. #
Kocham zwierzęta a te śliczne kotki sprawiają że mięknie mi serce:-) Niestety moje mieszkanko nie jest zbyt dużo dlatego moim odpowiednikiem psa lub kota jest chomik:-) który też mnie rozwesela każdego dnia gdy na niego spojrzę i pogłaszczę po mięciutkim futerku:-)
dodany przez Madzia V @ 11 lipca 2011 o 08:25. #
wszystkim kociarom polecam forum miau.pl
:-) są tam super osoby, które pomagaą kotom, i wiedzą o nich wszystko :-)
dodany przez moni @ 11 lipca 2011 o 08:44. #
Jakoś nigdy nie przepadałam za kotami. Ale od pewnego czasu porobiło mi się zupełnie na odwrót i koty uwielbiam ! Wszystkie są śliczne:)
dodany przez Marika @ 11 lipca 2011 o 08:47. #
Jaaakie słodziaki, a ten kot na ostatnim zdjęciu to ma cuudne oczy ;) ;*
dodany przez Magda @ 11 lipca 2011 o 09:12. #
Piekny!
Dziekuje za info na temat wystawy psow, moze sie wybiore, bo mimo wszystko wole psy:)
dodany przez Gosia @ 11 lipca 2011 o 09:42. #
A gdzie te wystawy się odbywają? chętnie bym poszła z córką:)
dodany przez Ola @ 11 lipca 2011 o 10:15. #
ten kociak na dole to zapewne Ragdoll? :) Sama mam takiego i potwierdzam, że te kotki są najcudowniejsze na świecie!!!!!!!! :)
dodany przez Asia @ 11 lipca 2011 o 10:46. #
Koty sa swietne, chodza swoimi drogami i sa niezalezne, jak ja:)
dodany przez Baśka_Krk @ 11 lipca 2011 o 11:49. #
Ja też zawsze chodzę na wystawy kotów ale w Poznaniu.
Posiadasz psa bądz kota :)
dodany przez Laura @ 11 lipca 2011 o 12:21. #
whoa! mój kot nigdy nie daje trzymać się za długo na rękach :P ale za potrafi się pięknie przyłasić jak chce jeść :D
dodany przez Artystka @ 11 lipca 2011 o 12:38. #
W Ergo Arenie Liga Światowa, a Ty Kasiu o wystawie kotów?
dodany przez Justyna @ 11 lipca 2011 o 15:21. #
jaka rasa ten ostatni?
dodany przez Ola @ 11 lipca 2011 o 15:40. #
jakie piękne oczy! się zakochałam <3
dodany przez Blog o modzie @ 11 lipca 2011 o 20:05. #
Też kocham kociaki… szkoda, że nie mogę mieć chociaż jednego w domku, takie są uroki życia na walizkach;(
dodany przez http://moznajetylkoprzezyc.blogspot.com/ @ 12 lipca 2011 o 00:24. #
Ja oprócz wystawy psów zapraszam serdecznie na zawody agility organizowane w tym samym miejscu co wystawa ;) dla wielu ludzi bardziej ciekawe są zmagania psich sportowców wraz z ich właścicielami niż oglądanie wypachnionych futrzaków na ringówce ;)
A tydzień wcześniej w Parku Pólnocnym w Sopocie zawody frisbee również bardzo widowiskowe przedwsięwzięcie w którym biorę ze swoim rudym kundelkiem udział;)
Zapraszam! ale sie rozpisałam
dodany przez Marta bardziej zapsiona niz zakociała @ 12 lipca 2011 o 10:51. #
Kot z ostatniego zdjęcia to kot Birmański ( tak mi się wydaje) :) Laura
dodany przez Laura @ 12 lipca 2011 o 11:55. #
Ragdoll :-) Jestem tego pewien.
dodany przez Maciej @ 13 lipca 2011 o 22:53. #
Jego oszy som amejzing i hipnotajzing :D
dodany przez malwina @ 12 lipca 2011 o 15:25. #
ta sukienka w kwiaty jest naprawdę przepiękna…. chciała bym taką posiadać bo czekają mnie ważne imprezy… lecz nie posiadam takiego rodzaju sklepu:( szukałam jej nawet na alllegro lecz też jej nie było:( chciała bym znaleźć jakieś wyjście z tej sytuacji……
dodany przez mag.. @ 12 lipca 2011 o 19:00. #
No przecież Kasia trzyma kotka Neva Masquerade, wiem bo sama mam w domu siedem takich :))
dodany przez asia @ 14 lipca 2011 o 08:36. #
Kocham koty! :) mam nadzieję że kiedyś będę miała okazję wybrac się na tę wystawę mimo że to drugi koniec Polski… Pozdrawiam.
dodany przez Marta @ 16 lipca 2011 o 21:53. #
Widzę Kasiu, że najbardziej Ci się spodobał syberyjski ;D Mam takiego i musze powiedzieć, że bardziej kochającego zwierzątka nie miałam… i tak gadatliwego! Z tego co czytałam, a potem sama doświadczyłam, są to koty z najbardziej rozwiniętym aparatem mowy. ;)
dodany przez MartynaJulia @ 17 lipca 2011 o 18:57. #
JA bym chciała swojego kota na wystawę ale nie ma w okolicach żyrardowa nigdzie takich wystaw :-(
dodany przez kAROLINA @ 27 lipca 2011 o 22:32. #
Witam, bardzo podoba mi się ta stronka, Twoje pomysły i stylizacje – a to wszystko uwiecznione na cudnych zdjęciach- właśnie planuję zakupić sobie aparat i byłabym niezmiernie wdzięczna za informację jakim aparatem te fotki zostały zrobione ( firma i model ) :) Pozdrawiam. Sandra
dodany przez Sandra @ 5 sierpnia 2011 o 16:48. #
CUDNE!!!
Sama mam bzika na punkcie kotów.
Pozdrawiam,
Karolina
http://www.betweentranslations.co.uk
xxx
dodany przez Karolina @ 8 listopada 2012 o 18:49. #
uwielbiam koty :D sama mam dwa :)
dodany przez Marta @ 2 lutego 2021 o 08:00. #