How many times I’ve mentioned that I just love to spent evenings with a book and a cup of hot tea in the privacy of my bedroom? Certainly not enough. If for you, the essence of happiness is also lying under the bed covers and reading the new novel –today’s post is made for you. Friday night is the perfect time to stay home and catch your breath after a long week rush. Especially since a few days Sopot is covered with a dense fog, so it’s very weak encouragement for going out to party. So I am fixing my monthly average and starting another book. The seventeenth-century Amsterdam, dark secrets of Brandt family and young Nella caught in the middle of the drama. It all creates a compelling story, which can cause the insomnia ("I will read just one more chapter, after all it’s only 2 am"). "The Miniaturist" by Jessie Burton, half a liter of Earl Grey and a warm blanket makes a definitely great evening.
Ile razy pisałam już jak bardzo lubię wieczory spędzone z książką w zaciszu swojej sypialni i kubkiem gorącej herbaty? Na pewno niewystarczająco. Jeśli dla Was, kwintesencją szczęścia również jest leżenie pod kołdrą i czytanie kolejnej powieści, to dzisiejszy wpis jest specjalnie dla Was. Piątkowy wieczór to idealny moment żeby zostać w domu i złapać oddech po całym tygodniu pośpiechu. Zwłaszcza, że Sopot od kilku dni spowity jest gęstą mgłą, a to słaba zachęta na imprezę. Nadrabiam więc moją miesięczną średnią i już zaczynam kolejną książkę. Siedemnastowieczny Amsterdam, mroczne tajemnice rodziny Brandt i uwikłana w nie młoda Nella, tworzą wciągającą historię, przez którą możemy nabawić się bezsenności ("jeszcze tylko jeden rozdział przeczytam, przecież to dopiero druga w nocy"). "Miniaturzystka" autorstwa Jessie Burton, pół litra Earl Grey i ciepły koc z pewnością umili mi ten wieczór.
spodnie – Oysho 99 zł, herbata – Red Kiss 59 zł, lampka – Zara Home 499 zł, dzbanek – Marks & Spencer 29 funtów, kocyk – Zara Home 279 zł
świecznik – Zara Home 29 zł, tops – Nelly.com 79 zł, kosmetyczka – Nelly.com 139 zł, kapcie – Oysho 99 zł, perfumy – Nelly.com 239 zł
koc – Zara Home 499zł, świeczka – H&M 29,90zł, biustonosz – COS 160zł, kubek – Zara Home 39,90 zł, zegarek – Fossil 645zł, sukienka – Mosquito.pl 79,99zł
szalik – Topshop 16 funtów, sweter – Topshop 61 funtów, kapcie – Oysho 99 zł, top ze spranego jedwabiu – Zara 179 zł
198 komentarzy
Ja tez uwielbiam czytać książki wieczorami :)
http://dream-berry.blogspot.com/
dodany przez al @ 14 listopada 2014 o 13:08. #
Ciekawy post :)
Zapraszam u mnie stylizacja za 6,00 zł
http://secondhandworldd.blogspot.com
dodany przez ania @ 14 listopada 2014 o 13:48. #
Bardzo fajne zdjęcia <3333333 ślicznie wyglądasz <333
http://anna-and-klaudia.blogspot.com/
dodany przez Ania @ 14 listopada 2014 o 15:29. #
Mam ta książkę w rankingu , fajna :)
Pozdrawiam
dodany przez RANKING KSIĄŻKI @ 14 listopada 2014 o 19:38. #
po prawka http://free.co.pl/eq
dodany przez RANKING KSIĄŻKI @ 14 listopada 2014 o 19:44. #
Też uwielbiam czytać książki, ale ostatnio dopadła mnie chyba jakaś chandra. Dawno niczego nie przeczytałam. :(
Piękne rzeczy, ale cena niektórych wręcz odstrasza…
Pozdrawiam Cie, Kasiu.
http://www.ichbinjustyna.blogspot.com
dodany przez Mała Polka we Frankfurcie BLOG @ 14 listopada 2014 o 13:50. #
Kto by nie uwielbiał, jak za oknem mgła:) Imprezowa za bardzo nie jestem, więc dla mnie mgła jest w sam raz. Mnie zachęca. Właśnie do takich wieczorów. I oby tylko małe noc przespało:) Uściski!
dodany przez myslownicelife.blogspot.com @ 14 listopada 2014 o 14:47. #
idealnie na ta aurę
dodany przez http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=28310586 @ 14 listopada 2014 o 16:53. #
Pięknie wyglądasz!!!
dodany przez http://newlookstyleblog.blogspot.com/ @ 14 listopada 2014 o 17:48. #
fajny post, kapciochy the best :D
http://www.magadish.blogspot.com
dodany przez magadish @ 16 listopada 2014 o 12:22. #
Ojjjjjjjjjj tęsknie za takimi dniami!!
Gdy tylko będę miała wolny poranek lub wieczór zaszyję się pod kocem z moja ulubioną książką i kubkiem kakao :)
pozdrawiam!
http://www.haydenka.blogspot.com
dodany przez Paulina @ 14 listopada 2014 o 13:10. #
ja tez tesknie za tym,
fajna pizamka i posciel
http://meganlike.blogspot.com
dodany przez http://meganlike.blogspot.com @ 14 listopada 2014 o 13:56. #
Prześliczne rzeczy nam zaprezentowałaś:)
Pozdrawiam,
http://www.kosmetycznieimodnie.blogspot.com
dodany przez Marta @ 14 listopada 2014 o 13:12. #
:-)) KASIU myślimy podobnie tylko o łóżku :-)
http://tohavefabulousday.blogspot.com/2014/11/idziemy-do-ozka.html
zapraszam do “łóżka” MUSZKI. Pozdrawiam.
dodany przez MUSZKA @ 14 listopada 2014 o 13:17. #
Szary kocyk, lampa i przede wszystkim kapcie superowe. Musze sobie jakieś :)
dodany przez www.fashionable.com.pl @ 14 listopada 2014 o 13:17. #
Oj troszkę się powtarzasz Kasiu z tym mglistym Sopotem, tęsknotą za piątkiem itp….poprzedni post z tej serii, był w tym samym stylu…
dodany przez monia @ 14 listopada 2014 o 13:20. #
Bo w Sopocie od tygodnia jest bardzo mgliście i mocno daje mi się to we znaki! :)
Pozdrawiam!
dodany przez Kasia @ 14 listopada 2014 o 13:34. #
Rozumiem doskonale, w Warszawie już od dawna szarość. Jedyne na co mam ochotę to zawinąć się w koc i spać, bo nawet na czytanie nie mam siły w tych ciemnościach. Pozdrawiam, aby do wiosny!
dodany przez Agata @ 14 listopada 2014 o 14:42. #
mglisto :)
dodany przez kaja @ 16 listopada 2014 o 11:51. #
O co wam chodzi :D Raz chcecie, żeby Kasia pisała o tym co robi, o swoim dniu, a potem narzekacie, że nuda. Bez sensu. teraz jest jesień i naprawdę to zrozumiałe, no ale nie dogodzisz wszystkim. A w Trójmieście pogoda bura i ponura, potwierdzam ;)
dodany przez Sylwia @ 14 listopada 2014 o 14:55. #
;)
dodany przez Kasia @ 14 listopada 2014 o 17:29. #
niektore czytelniczki zapominaja, ze sa rozne gusta i pisza jakby byly wyrocznia – byl juz taki post, podobnego byc nie powinno.
a ja uwielbiam takie posty i mam nadzieje Kasiu, ze bedzie ich wiecej! :-)
dodany przez Marta @ 14 listopada 2014 o 23:54. #
Kasiu uwielbiam pizamowy wieczór podobnie jak i ty. Do tej książki, herbatki i cieplej piżamy dorzucam zawsze świeczke oczywiście zapaloną. Kocham ten nastrój :-)
A od twojego bloga uzalezniam się tak samo jak od sprawdzania poczty :-) pozdrawiam
dodany przez Karolina @ 14 listopada 2014 o 13:23. #
Karolino, dziękuję za miłe słowa :). Miłego wieczoru przy książce! :)
dodany przez Kasia @ 14 listopada 2014 o 13:35. #
U mnie w mieszkaniu jest tak zimno, że nie mogę pozwolić sobie na siedzenie w krótkim rękawku. Śpię w grubym swetrze, oszczędzamy na ogrzewaniu niestety :(((((
dodany przez Las @ 14 listopada 2014 o 13:30. #
Hehe :) ja też oszczędzam! U mnie w mieszkaniu 21 stopni i siedzę w grubym swetrze ;) Od ilu stopni zaczynacie grzać? p.s. lubię takie posty
dodany przez Sorelka @ 14 listopada 2014 o 13:56. #
A ja spie w dwoch koszulkach z dlugim rekawem i sarpety obowaizkowo. Plus na koldre narzucam spiwor i do glowy by mi nie przyszło żeby dzielic sie tym na forum gdyby nie ty :/ heh
Glowa do gory zawsze ktos ma gorzej niz Ty ;-)
Ps:moze chcesz sie licytować kto ma chlodniej? U mnie w pokoju spada do 11stopni …a trzeba szukac plusow…szybko sie wstaje ! :D
dodany przez Anonim @ 14 listopada 2014 o 16:53. #
w chlodzie lepiej sie śpi no i wory pod oczami mniejsze.
dodany przez dd @ 15 listopada 2014 o 12:19. #
Przecież jeszcze jest ciepło! Po co już odkręcać kaloryfery? Ja tam jeszcze przy otwartym oknie śpię, w koszulce na ramiączkach.
dodany przez a. @ 15 listopada 2014 o 15:50. #
Ależ fajne zdjęcie spodni od pidżamy i książki!Bardzo przytulnie u Ciebie. Jak widać można być glamour nawet w pidżamie! Miłego wypoczynku wszystkim!
dodany przez PMC @ 14 listopada 2014 o 13:42. #
Lepiej nie używać słów, których znaczenia się tak do końca nie zna. Glamour w modzie oznacza bowiem widowiskowe ubranie, związane z lukusem i przepychem.
Piżama Kasi, mimo iż bardzo ładna, nie spełnia jednak tego kryterium.
dodany przez Maga @ 14 listopada 2014 o 14:45. #
Być “glamour” to czarować innych,to emanować wewnętrznym urokiem.Można więc być glamour nawet w pidżamie, nie o rzecz czy ciuch chodzi tylko o całość – o wrażenie:).
dodany przez PMC @ 14 listopada 2014 o 18:32. #
co to za słowo ,,pidżama”?
dodany przez Anonim @ 15 listopada 2014 o 21:56. #
pidżama
dopuszczalne w grach ✔
► pidżama
strój przeznaczony do spania lub odpoczynku, składający się z luźnych spodni i bluzy albo spodenek i koszulki; piżama; pyjama (rzadko)
źródło:
http://sjp.pl/pid%BFama
dodany przez Kasia @ 16 listopada 2014 o 18:59. #
Pani Kasiu a gdzie znajdę wiecej zdjęć, które przedstawiają dom w takiej cudownej scenerii?;-)
dodany przez Gosiaa @ 14 listopada 2014 o 13:53. #
Było już kilka książek przez które zarwałam noc, może skuszę się na tę,którą polecasz? :)
Zapraszam do mnie na sernik z dynią!
http://www.interesowania.blogspot.com
Miłego weekendu!
dodany przez Ania @ 14 listopada 2014 o 13:58. #
Kasiu bardzo trafiłaś w mój gust tym wpisem!
dodany przez ksenia @ 14 listopada 2014 o 14:00. #
paputki z pomponami cudne :)
dodany przez Kasia http://nieperfekcyjnakasia.blogspot.com/ @ 14 listopada 2014 o 14:02. #
Sounds like the perfect cozy evening. Have a fabulous weekend!
Deanna
http://www.DesigningGal.ca
dodany przez Deanna @ 14 listopada 2014 o 14:18. #
Love this post! Definitely love all this cozy and cute! This makes me want to stay in and lounge around in cute pjs!
http://www.rdsobsessions.com
dodany przez Rach @ 14 listopada 2014 o 14:27. #
Cześć Kasiu!
Uwielbiam twoje wpisy z sypialni z racji na piękną i przytulną aranżację :) Czy mogłabyś kiedyś opublikować zdjęcie na którym widać, jak zawiesiłaś łańcuchy świetlne z gwiazdkami i kuleczkami? Posiadam takowe i nie mam wogóle pomysłu jak je umieścić nad łózkiem… ogólnie brakuje mi pomysłu na aranżację przytulnej sypialni.
Z góry bardzo ci dziękuję i pozdrawiam ciepło! :)
dodany przez Ola @ 14 listopada 2014 o 14:29. #
Olu, zaraz przy moim łóżku mam okno i lampki wiszą na karniszu :).
dodany przez Kasia @ 14 listopada 2014 o 17:32. #
Kasiu,
bardzo lubię Twoje posty tego typu. :)
Jeśli mogę złożyć propozycję i prośbę za razem, to proszę więcej takich postów lub więcej propozycji w takim poście.
Wszystkie rzeczy są piękne, ale też niestety bardzo drogie, więc jeśli możesz przestawiaj nam też rzeczy trochę tańsze.
Pytanko – z jakiej firmy są te spodnie od piżamy? Z góry dziękuję za odpowiedź.
Przesyłam cieplutkie pozdrowienia z mrocznej, mglistej i ponurej dziś opolszczyzny. A.
dodany przez A. @ 14 listopada 2014 o 14:31. #
Bardzo dziękuję za komentarz i cieszę się, że dzisiejszy wpis Ci się podoba :). Postaram się wziąć Twoją radę do serca.
Spodnie pochodzą ze sklepu Etam :).
Miłego wieczoru! :)
dodany przez Kasia @ 14 listopada 2014 o 17:32. #
Dziękuje Kasiu!
Życzę miłego wieczoru spędzonego wsród najbliższych ! Tak bedzie u mnie ! ;)
dodany przez A. @ 14 listopada 2014 o 19:48. #
:)
http://francaisdesaffaires360.blogspot.com/
dodany przez kasia @ 14 listopada 2014 o 14:32. #
This is exactly how I’ll be spending my night-in tonight, but also with a bowl of fresh strawberries (and maybe some chocolate!).
I’m currently reading Nineteen Minutes by Jodi Picoult, which is pretty good so far!
http://www.lioninthewild.com
dodany przez Kiara King @ 14 listopada 2014 o 14:33. #
masz brzydkie stopy. i jaki jest cel takich postów, bo na pewno nie inspiracja? kapcie za 100zł?
dodany przez Ola @ 14 listopada 2014 o 14:36. #
Z taką górą pieniędzy i spokojnym życiem, myślisz, że Katarzyna przejmuje się wyglądem swoich stóp? Ona ma brzydkie stopy a ty niskie poczucie wartości. Nigdy nie widziałam szczęśliwej osoby, która tak krytycznie ocenia innych. Z dwojga złego już wolałabym żyć z paskudnymi stopami niż z kompleksami.
dodany przez Enata @ 14 listopada 2014 o 18:20. #
Chyba brzydkich stóp nie widzialaśxD. To moich byś się na bank wystraszyła – pofarbowane w tej chwili pięty od “cudownych” sztybletów Wojas plus odrastające paznokcie u największego palca po ich wcześniejszej przeze mnie dewastacji…to znaczy, że co? Mam sobie strzelić w głowę?xD
dodany przez Magda @ 14 listopada 2014 o 19:29. #
Tak tak wypoczywaj Katarzyno po ciezkiej pracy nalezy sie blogie lenistwo.
dodany przez annies @ 14 listopada 2014 o 14:36. #
wow, ale jedziesz po bandzie z tym pisaniem o niczym
dodany przez Anonim @ 14 listopada 2014 o 14:43. #
Super wpis, szczególnie, że dziś w całym kraju panuje taki ponury nastrój. Teraz to tylko mam ochotę na ciepłe kapcie, koc i książkę.
dodany przez Marta @ 14 listopada 2014 o 14:47. #
Cześć,
Również lubie czytać książki wieczorem pod kocykiem :) z dobrą herbatą :) Pozdrawiam : )
dodany przez Marta @ 14 listopada 2014 o 14:53. #
Tak, tak, tak! To rowniez moj ulubiony sposob spedzana wolnych chwil w chlodne jesienne i zimowe dni! Dobra ksiazka, ciepla herbatka z miodem i kocyk! :-) I juz sie robi przytulnie!:-)
http://www.PurseFixation.com
Toast your Purse with an Outfit!
Fashion Advice, Events and More
dodany przez Renfashionista @ 14 listopada 2014 o 14:57. #
a cóż to jest za miłe nakrycie na ostatnim zdjęciu? futrzana narzuta… gdzie można taką kupić? pozdrawiam :)
dodany przez Monika @ 14 listopada 2014 o 14:59. #
TkMaxx :)
dodany przez Kasia @ 14 listopada 2014 o 17:29. #
Również mam tą narzutę i jestem bardzo z niej zadowolona.
dodany przez http://allegro.pl/jeansy-levi-s-model-571-rozm-29-i4791022188.html @ 15 listopada 2014 o 13:15. #
Brakuje mi takich wieczorów… muszę nauczyć się w końcu zwalniać tempo i tak organizować czas, żebym mogła nacieszyć się dobrą lekturą. Koniec z wiecznym pośpiechem. Ps. super post :)
dodany przez Modern Mum @ 14 listopada 2014 o 15:00. #
bardzo bardzo polecam Ci Doline lalek, Jacqueline Susann. Cos czuje, ze Tobie tez przypadnie do gustu, tylko ostrzegam, ze niesamowicie wciaga!
pozdrawiam!
dodany przez Marta @ 14 listopada 2014 o 15:13. #
Czytam komentarze i widze ,ze musze pospisywac polecane ksiazki przez inne czytelniczki ;-)Nie ukrywam , ze zachecilas mnie do lektory :)
dodany przez *** @ 15 listopada 2014 o 15:39. #
Omg “lektury”oczywiscie.Ja ja nie lubie pisac z tel.
dodany przez *** @ 15 listopada 2014 o 15:42. #
Kasiu bez zlosliwosci
SPEND PISZEMY PRZED D , t jest dla formy przeszlej :)
dodany przez m @ 14 listopada 2014 o 15:15. #
świecznik z Zary super pomysłem na DIY
dodany przez My daily life and dreams @ 14 listopada 2014 o 15:30. #
Nienawidzę Earl Graya, ale każda inna gatunkowa herbata mile widziana. Zwłaszcza w towarzystwie książki, mmm… :-)
Bardzo fajne te piżamowe spodnie, chętnie bym sobie takie sprawiła.
PS Mam tę lampę z Zary, pięknie wygląda zaświecona. :-)
Zapraszam do mnie na http://codzienne-przyjemnosci.blogspot.com/
dodany przez Ewa @ 14 listopada 2014 o 15:33. #
U nas tez mgliscie, mokro i zimno. A ja musze jutro wstac do pracy o 6 rano!!!!! Zazdroszcze wolnego weekendu. Pozdrawiam serdecznie. Stala czytelniczka.
dodany przez Marta @ 14 listopada 2014 o 15:46. #
Zdjęcia z ostrym łukiem zdecydowanie lepsze ;)
dodany przez magda @ 14 listopada 2014 o 15:50. #
Następnym razem dodam więc zdjęcia w tradycyjnym formacie :).
Pozdrawiam i dziękuję za komentarz!
dodany przez Kasia @ 14 listopada 2014 o 17:28. #
Hej, świetny post, bardzo klimatyczny :) gdzie kupiłaś spodnie od piżamy, w których jesteś na ostatnich trzech zdjęciach?
dodany przez Elma @ 14 listopada 2014 o 15:56. #
Etam :)
dodany przez Kasia @ 14 listopada 2014 o 17:28. #
Witaj Kasiu,
Chciałam Cię zapytać w jaki sposób pierzesz swoją białą kurtkę z Zary z wełnianymi plecami i futerkiem przy kapturze? Miałaś ją na sobie m.in. w poście “CHRISTMAS TREE FOR US”. Mam bowiem problem, gdyż Panie w pralni 5asec powiedziały, że one mnie mogą mi jej uprać.Z metki wynika, że powinno to być pranie ręczne w zimnej wodzie, ale boję się, żeby nie zniszczyć kurtki i jak ją potem suszyć.
Pozdrawiam :)
dodany przez Ola @ 14 listopada 2014 o 15:57. #
Olu, mi Panie ją przyjęły i wyprałam ją chemicznie :\. Może spróbuj w innej pralni?
dodany przez Kasia @ 14 listopada 2014 o 17:28. #
Dzięki wielkie Kasiu za odpowiedź. Czyli rozumiem, że nic się z nią nie stało po tym chemicznym praniu?
dodany przez Ola @ 14 listopada 2014 o 19:31. #
I jeszcze Cię spytam Kasiu, jeśli pamiętasz, w jakiej pralni prałaś tą kurtkę?
dodany przez Ola @ 14 listopada 2014 o 20:12. #
W Gdańsku Oliwie na przecowko głównego wejścia do parku :)
dodany przez Kasia @ 16 listopada 2014 o 11:31. #
Nic a nic :)
dodany przez Kasia @ 16 listopada 2014 o 11:32. #
Ja również oddaję tę kurtkę do pralni.
dodany przez http://allegro.pl/stradivarius-sliczny-cieply-zakiet-rozm-l-i4791021484.html @ 15 listopada 2014 o 19:56. #
I’m loving the cable knit blanket and your pajama pants! Beautiful!
x Sarah
http://www.bohochiccafe.com
dodany przez Sarah @ 14 listopada 2014 o 15:59. #
A skąd te piękne spodnie w kropki? :)
dodany przez Nel @ 14 listopada 2014 o 16:03. #
Etam :)
dodany przez Kasia @ 14 listopada 2014 o 17:27. #
Tytuł książki jest intrygujący! Chociaż to, co obecnie powinnam czytać, raczej nie zalicza się do książek, które rzeczywiście chciałabym czytać, bo to “Lalka”, która jest moją lekturą :(
Podobają mi się te kapciuszki z trzeciego zdjęcia, zaraz mi się przypomina, jak mojej mamie nadal zdarza się zwracać uwagę mnie i mojemu bratu, że mamy chodzić w kapciach, hehe :D
Odpoczywaj, Kasiu! Miłego weekendu
dodany przez Sara @ 14 listopada 2014 o 16:26. #
Lalka to super literatura. Nalezy do moich ulubionych pozycji, czytalam ja wielokrotnie.
dodany przez damiana @ 14 listopada 2014 o 18:26. #
masz rację. Na pewno ciekawsza i wartościowsza od większości polecanych tu pozycji
dodany przez monique @ 14 listopada 2014 o 20:17. #
“Lalka” to wybitna książka. Powinnaś się cieszyć, że jest lekturą szkolną.
dodany przez Agnieszka @ 15 listopada 2014 o 12:49. #
chwalisz się, że uwielbiasz czytać, a zawsze czytasz jakieś bezwartościowe dziadostwa. obok prawdziwej literatury nawet nie stałaś.
dodany przez wika @ 14 listopada 2014 o 16:45. #
A kimże ty jesteś – sędzią i katem? To XXI wiek a nie komuna, żeby komuś mówić co ma czytać i jak ma żyć. Ostatnie takie komentarze słyszałam 10 lat temu, kiedy to ostatnio byłam w Polsce. Tylko tam mówi się bezpardonowo innym, co mają robić aby uzyskać aprobatę w oczach rozmówcy. A broń boże niech tylko nie interesują się czymś górnolotnym i wyrafinowanym – od razu lecą poniżające komentarze. Przeogromnie w większości nietolerancyjne jest wasze, a moje byłe społeczeństwo.
dodany przez Enata @ 14 listopada 2014 o 18:25. #
co się tak pieklisz? literatura Kasi faktycznie jest marnego lotu. A ty z kolei dobrze, że wyjechałaś, przynajmniej się nie musisz denerwować polskim społeczeństwem :-)
dodany przez monique @ 14 listopada 2014 o 20:19. #
Zgadzam się z Monique. To, co Kasia pokazuje na blogu, to literatura popularna zdecydowanie niskiego lotu. Tyle tylko, że to (na szczęście!) nie jest blog o książkach. Zatem nie ma co tak bardzo krytykować kiepskich wyborów czytelniczych, ale też nie ma co bronić Kasi przed zarzutami, że nie zna się na literaturze. Bo się nie zna. Informacji o książkach trzeba szukać gdzie indziej, a nie na “lekkim blogu o modzie, zakupach i gotowaniu”.
dodany przez karmela @ 15 listopada 2014 o 17:51. #
10/10
dodany przez aska @ 14 listopada 2014 o 18:56. #
O mnie też czeka dziś książeczka -” Lawendowy pokój”-Polecam”:)
dodany przez Aga D. @ 14 listopada 2014 o 17:01. #
ojj takie zimowe wieczory pod kocem, z ciepla herbatka i dobra ksiazka sa najlepsze;-)
Kasiu skad masz taka ladna pizamke? gdize mozna taka kupic?
Pozdrawiem
dodany przez Emka @ 14 listopada 2014 o 17:04. #
Kupiłam ją w sklepie o dziwnej nazwie Etam w Rivierze w Gdyni :)
dodany przez Kasia @ 14 listopada 2014 o 17:26. #
To po prostu francuska nazwa.
dodany przez Kama @ 14 listopada 2014 o 18:32. #
A mogę spytać, skąd poducha w gwiazdki? Piękna!
dodany przez Marta @ 14 listopada 2014 o 17:19. #
H&M Home :)
dodany przez Kasia @ 14 listopada 2014 o 17:26. #
Fajnie, chciałabym tak. Niestety, mając dzieci, taki wieczór to rzadkość.
dodany przez Magdalena @ 14 listopada 2014 o 17:25. #
A dlaczego nikt nie powie ze fajnie miec dzieci????hipokryci e katolickim kraju
dodany przez ippon @ 15 listopada 2014 o 08:43. #
no to już, powiedziałaś.
A to, że kraj hipokrytów to racja. Dlatego ja się z katolickiego cyrku wypisałam. Polecam.
dodany przez Anonim @ 15 listopada 2014 o 13:45. #
Gdzie kupiłaś poduszkę w gwiazdki ?
dodany przez Natalia @ 14 listopada 2014 o 17:27. #
H&M Home :)
dodany przez Kasia @ 14 listopada 2014 o 17:31. #
Nie tylko w północnej Polsce taka aura do południowej części też dotarły mgły i można powiedzieć, że żyjemy w krainie wiecznych mgieł…
Jak większość i ja lubię takie leniuchowanie – aż miło na samą myśl :)
dodany przez Killerka @ 14 listopada 2014 o 17:28. #
To przesyłam uściski dla wszystkich z południa! :)
dodany przez Kasia @ 14 listopada 2014 o 17:30. #
Zapraszamy na południe (Podhale), a za uściski dziękujemy i przesyłamy zwrotnie :)
dodany przez Killerka @ 14 listopada 2014 o 20:27. #
Południe pozdrawia również :-)
dodany przez Ewa @ 15 listopada 2014 o 18:20. #
A ja uwielbiam rzeczy z Oysho, są takie słodkie i miłe w dotyku… pozdrawiam z południowej Polski…ze Szczyrku :)
dodany przez Fashionandcash @ 14 listopada 2014 o 17:32. #
Och, byłam w Szczyrku dawno temu na nartach! :) Skrzyczne do dziś kojarzy mi się jako najtrudniejsza górą, z której udało mi się zjechać! :D
Pozdrawiam!
dodany przez Kasia @ 14 listopada 2014 o 17:35. #
Czytając Twój wpis zmobilizowałam się do przeczytania książki.Pozdrawiam:)
http://drawingfashiondreams.blogspot.com
dodany przez Angelika @ 14 listopada 2014 o 17:43. #
Please help us save Marcus! Him and his family need all the support they can get: https://www.change.org/p/croydon-university-hospital-please-transfer-my-brother-to-a-specialist-hospital-fight-to-save-marcus-pleasesavemarcus
dodany przez Celina @ 14 listopada 2014 o 17:50. #
Co to jest to czarne na talerzu wyglądające, jak zakrętka od Super Glue??
dodany przez ... @ 14 listopada 2014 o 17:58. #
Kasiu, codziennie czytam Twojego bloga i od lat jestem fanka. Wiem, ze masz duza i silna grupe czytelniczek. Zglaszam sie wiec z prosba o pomoc. Czy moglabys prosze w ktoryms z artykulow wspomniec chociazby o petycji w sprawie Marcusa Campbella? Chocby juz na sam koniec, kilka slow, lub link. To jest sprawa, w ktorej bardzo wazny jest czas i wsparcie skad tylko sie da. Wiem, ze nie ma to zadnego zwiazku z tym o czym zazwyczaj piszesz, ale Twoje wsparcie wiele by znaczylo. Zalaczam link, jesli ktosby byl zainteresowany. Pozdrawiam
dodany przez Celina @ 14 listopada 2014 o 17:58. #
Uwielbiam taki klimat i dni “piżamowe” :) Wspaniałe inspiracje!
Zapraszam do mnie po dawkę zdrowia i inspiracji sportowej :)
http://www.llealicious.blogspot.com
dodany przez Llealicious @ 14 listopada 2014 o 18:06. #
Fajny temat, zresztą na ogół można u Ciebie odpocząć, nakarmić oczy :)
dodany przez Pani Strzelec @ 14 listopada 2014 o 18:31. #
Piękny i klimatyczny wpis, tego mi trzeba było na wieczór :)
pozdrawiam ciepło,
Ania
http://piqstory.blogspot.nl/
dodany przez Anna - PiQ story @ 14 listopada 2014 o 18:36. #
Ile wynosi twoja srednia w miesiacu? Oczywiscie w czytaniu? Pozdrawiam!
dodany przez Anonim @ 14 listopada 2014 o 18:45. #
Też uwielbiam takie wieczory :-) herbata, koc i ogień w kominku :-) Korzystając z okazji chciałabym zapytać co to jest na ostatnim zdjęciu, koc/narzuta granatowa? Gdzie można to kupić?
Pozdrawiam i życzę udanego leniwego wieczoru ;-)
dodany przez Judyta @ 14 listopada 2014 o 18:49. #
Bardzo podobne spodnie są dostępne w H&M za bodajże 59.90 a można je mieć 5 zł taniej wraz z kuponem conscious, nie trzeba więc wydawać stówy :) skład wiskoza
dodany przez Anonim @ 14 listopada 2014 o 18:54. #
Kasiu, uwielbiam Twoje posty na temat książek :) za każdym razem od razu biegnę do księgarni i kupuję polecane przez Ciebie tytuły i za każdym razem jest to strzał w 10!! :) Jestem Ci za to bardzo wdzięczna :) W wolnej chwili, w oderwaniu od książki zapraszam do mojego butiku internetowego https://www.facebook.com/lafayette.rzeszow gdzie znajdziesz ciepłe sweterki :) teraz -20% taniej :)
Miłej lektury :) Pozdrawiam :)
dodany przez Regina @ 14 listopada 2014 o 18:56. #
Naprawdę? Hmm, to jesteś mało wymagająca.
Czego jak czego, ale polecanych tu książek nie polecam.
Na modzie się nie znam, więc się nie wypowiadam.
dodany przez karmela @ 15 listopada 2014 o 00:17. #
Jak pachna Prada iris co sa na zajęciu ktoś wie?
dodany przez zuzu @ 14 listopada 2014 o 19:13. #
kotek zrobił kupkę na herbatnika :D
dodany przez MałaMi @ 14 listopada 2014 o 19:20. #
ja teraz zarywam noce nad “Pochłaniaczem” Katarzyny Bondy, którego akcja dzieje się w naszym ukochanym Trójmieście :)
dodany przez Justyna @ 14 listopada 2014 o 19:21. #
Takie wieczory to luksus tygodnia i jak je mam, to traktuję jak święto, bo najważniejsze, by w tej szarej codzienności sprawiać sobie drobne przyjemności..
Spokojnego weekendu, Kasiu! Pozdrawiam serdecznie!!!
dodany przez Ola (www.slowodoslowa.com) @ 14 listopada 2014 o 19:23. #
W Oysho są bardzo fajne rzeczy, tyle mięciutkich w dotyku bluz, że nie wiadomo co “macać” :D Ceny są spore ale już czekam na promocje :)
dodany przez BizuteriaEmiFashion.blogspot.com @ 14 listopada 2014 o 19:54. #
Jaki przytulny post!
dodany przez Aleksandra @ 14 listopada 2014 o 20:09. #
Robisz posty nie tylko na każdą porę roku, ale i na każdą porę dnia! Jak tu nie korzystać :)
Ściskam mocno,
http://www.NIECH-PANI-PATRZY.blogspot.com
__________________________________
+ a u mnie: burgundy i szarości – odcienie sezonu, zapraszam!
dodany przez Paulina z Niech Pani PA.TRZy! @ 14 listopada 2014 o 20:11. #
kurcze, jakie to dziecinne, zamyślona Kasia z książeczką w piżamce, lat 30, post klasy A. Rozumiem, że czasem należy odpocząć od problemów świata doczesnego, ale nie każdy ma tak kolorowo, i może sobie kupić piżamkę za 100 zł
dodany przez kasia @ 14 listopada 2014 o 20:25. #
Dokładnie! Nad czym się tu zachwycać? Dziecinada, sztucznie kreowany obraz świata.
dodany przez nn @ 15 listopada 2014 o 19:38. #
Taki urok blogow, ze sa na tyle “spersonalizowane” (nawet, jesli czesc tej personalizacji to marketing), ze nie sa kierowane do “kazdego”.
Jesli ktos “nie ma kolorowo” i lubi czytac o osobach, ktore “nie maja kolorowo”, to na pewno znajdzie odpowiednie strony dla siebie.
To samo tyczy sie cen – jest mnostwo blogow pokazujacych i drozsze i tansze rozwiazania.
Troche niepowazne jest oczekiwac od autorki dostosowania sie do cudzych portfeli, szczegolnie gdy mozna wybierac z setek innych propozycji blogowych.
dodany przez ania @ 15 listopada 2014 o 20:06. #
Nawet nie trzeba daleko szukać, co chwila ktoś się ogłasza, chodźcie do mnie stylizacja za 2 zł, albo zobacz co kupiłam w lumpeksie za 1 zł. Osoby narzekające na ceny powinny chyba poszukać innnych blogów i innych inspiracji , co to za problem ?
dodany przez Lukrecja @ 16 listopada 2014 o 13:22. #
bardziej chodziło mi o to co można wynieść z tego wpisu, proszę o nie dosłowne interpretowanie każdego słowa.
dodany przez kasia @ 16 listopada 2014 o 22:51. #
Kasiu, niezle promujesz zegarek fossila, juz w kolejnym poscie, ale musze przyznac, ze jest fajny, mam ten model tylko srebny i bardzo sobie chwale
dodany przez klara @ 14 listopada 2014 o 20:27. #
Kasiu! Przytulny wpis.
Ja uwielbiam ten moment dnia, kiedy po ciepłej kąpieli, nakremowana, pachnąca, ciepła przytulna pościel ,książka , herbata (najlepiej na podgrzewaczu), świeczka zapachowa i perspektywa wolnych dni i następnego wolnego poranku, gdzie mogę spać do 11…i spokojnie rozkoszować się śniadaniem…te chwile to takie moje małe szczęścia…
Pozdrawiam…
ps. A dla tych co muszą oszczędzać na ogrzewaniu…to proponuję zakup termosów…Fabryka Formy -gorąco polecam na prezenty świąteczne!
Pzdr z Hamburga.
dodany przez Martyna @ 14 listopada 2014 o 20:48. #
Ja też mam zaplanowane na weekend książki. Już dziś zaczynam :)
http://www.antymarka.blogspot.com
dodany przez Anty Marka @ 14 listopada 2014 o 20:50. #
Before I go to sleep – jeden z lepszych filmow jakie widziałam ostatnimi czasy…
dodany przez Anna @ 14 listopada 2014 o 21:05. #
Świentna sukienka z Mosquito!
dodany przez http://justynapolska.blogspot.com @ 14 listopada 2014 o 21:26. #
Kocham spać i kocham ten post :)
dodany przez Joana @ 14 listopada 2014 o 21:49. #
blog jest cudowny. ubrania przepiękne. styl bardzo dobry. wszystko jest takie ładne i estetyczne. bardzo lubię tu zaglądać.
zastanawia mnie tylko jedna rzecz… wiadomym jest, że gdyby nie znane nazwisko Kasi, blog nie osiągnąłby tylu obserwatorów jak właśnie przez to, że media nagłaśniały, że panna Tusk założyła bloga modowego. ciekawa jestem czy Kasia zdaje sobie sprawę z tego, że gdyby nie nazwisko, być może dalej robiłaby sobie zdjęcia w “butach z Tesco”…
Pozdrawiam!
dodany przez All @ 14 listopada 2014 o 22:03. #
Typowa Polska zlosliwosc sie klania. Nie lepiej sobie dac spokoj z pisaniem czegos co nic nie wnosi i zajac sie swoim zyciem ?:)
dodany przez Pati @ 15 listopada 2014 o 04:09. #
Dlaczego złośliwość? Ma rację.
dodany przez ... @ 16 listopada 2014 o 08:51. #
Uwielbiam dobrą książkę przed snem, więc fajnie, że polecasz taka, która brzmi dla mnie wystarczająco ciekawie, żeby po nią sięgnąć!:)
Pozdrawiam!
http://ilovepolishbrands.com
dodany przez Sylwia @ 14 listopada 2014 o 22:15. #
Przeczytałam tytuł i przedwcześnie się ucieszyłam, bo pomyślałam, że będziesz pisać o książce “Before I Go To Sleep”. Przyjemnie mi się ją czytało, polecam. Na film wybrałam się do kina, bo uwielbiam Marka Stronga, ale muszę przyznać, że nieco mnie zawiódł. Napięcia mi zabrakło. Trochę nierówny thriller.
Uwielbiam wieczory w zaciszu domowego ogniska, z dobrą książką, kawą bądź herbatą. Dziś skończyłam czytać “Falling Slowly” Roberta Fannina [chyba nie ma polskiego przekładu], a jutro zabieram się za “Gwiazd naszych wina”. Choć może nie powinnam, bo to książka ukierunkowana na młodzież… Niedawno przeczytałam “If I Stay” [“Zostań, jeśli kochasz”], która raczej też kwalifikuje się jako powieść dla młodszej części czytelników, no i byłam nieco rozczarowana.
http://taita.blog.onet.pl
dodany przez Taita @ 14 listopada 2014 o 22:15. #
Do książki obowiązkowe pierniczki o tej porze roku, do herbaty rum lub goździki i plasterek pomarańczy, szczypta cynamonu i sok malinowy, a całość dopełnią grube skarpeciochy i dobra książka lub ulubiony magazyn, przy mojej szafce nocnej jest Pani :)
A jeśli chcecie sięgnąć po pierniczki otulone mascarpone, zapraszam na moją stronę, a jutro zapraszam wszystkie porzucone, szukające wsparnia – tekst specjalnie dla Was w nowej rubryce Perfekcyjna Porzucona :) Milego leniuchowania!
dodany przez trzaskatrzaska.pl @ 14 listopada 2014 o 22:16. #
Mgliście jest i w Łodzi. Jakoś tak się porobiło od kilku lat. Wieczorem po prostu zasłaniam żaluzje, żeby nie było tego widać, ale jeśli świeci słońca i jest mgła to efekt jest super :) Zupełnie jak z powieści Jane Austen :)
A jak i tak zazdroszczę Ci morze :)
Pozdrawiam i życzę miłego wieczorku :)
ps. Uwielbiam wieczory w sypialni. Póki co jednak moją okupuje uroczy, półroczny skrzacik :) więc ostatnio oswajam się z salonem :)
dodany przez Save the magic moments @ 14 listopada 2014 o 22:23. #
piękny blog
zapraszam do mnie
http://adorableblogg.blogspot.com/
dodany przez kasia @ 14 listopada 2014 o 22:28. #
Dziękuję za wspaniały post i podpowiedź lektury! Od razu idę w Twe ślady i do łóżka :)
Pozdrawiam z Berlina (również mglistego)
dodany przez Kasia @ 14 listopada 2014 o 22:47. #
Jak wiele osób powyżej tęsknię za takimi wieczorami. Obecnie trudno mi się wyciszyć i poleniuchować nie myśląc o tym ile mam jeszcze do zrobienia.
dodany przez AnnwithoutBrain @ 14 listopada 2014 o 22:51. #
Uwielbiam takie ciepłe i klimatyczne wpisy!:)
dodany przez Daria @ 14 listopada 2014 o 22:57. #
Od jakiegos czasu zdjecia w stylu kawa, ksiazka i koc robia sie nudne :(
dodany przez Gosia @ 14 listopada 2014 o 22:58. #
Bardzo ładna kolorystyka. :)
http://www.alliness.blogspot.com/
dodany przez http://www.alliness.blogspot.com/ @ 14 listopada 2014 o 23:00. #
Spend, nie spent w pierwszej linijce tekstu po angielsku – to tylko literówka ale na pewno zależałoby Ci żeby to poprawić ;)
Lubię Twoje posty, ale ostatnio zrobiło się trochę monotonnie (no, oprócz Nowego Jorku).
Pozdrawiam i zazdroszczę Sopotu – nawet z odrobiną mgły!
dodany przez Dom @ 14 listopada 2014 o 23:04. #
Droga Kasiu
Prosze spojrz na ten link, jest to historia malutkiej dziewczynki. ktora potrzebuje pomocy moze moglabys poprzez swoja strone zaapelowac do swoich fanow aby wlaczyli sie w akcje pomocy dla Lenusi. Wiem ze to jest Twoj blog o innej tematyce ale sa na swiecie takie sytuacje kolo ktorych nie mozna przejsc obojetnie. Dziekuje
Ewa
https://www.facebook.com/lenkacholewa?ref=ts&fref=ts
dodany przez Ewa @ 14 listopada 2014 o 23:23. #
Ta książka, to bardzo ciekawa propozycja… :)
dodany przez Agata @ 14 listopada 2014 o 23:43. #
Zawsze żałuję, że w tygodniu nie mam czasu na taki wieczorny relaks :( Ale czy po czarnej herbacie nie odechciewa Ci się spać? :D
http://martberry.blogspot.com/
dodany przez Marta @ 15 listopada 2014 o 00:04. #
zmieniłaś łóżko….to nie jest twoja sypialnia..miałaś łóżko w rogu przy ścianie a tu widać na fotce że jest inaczej
dodany przez lala @ 15 listopada 2014 o 00:22. #
Ciekawe tylko co do spania mają perfumy lub zegarek…
dodany przez Aleksandra @ 15 listopada 2014 o 01:17. #
dużo tu się dowiaduję i uczę, dziękuję :)
zapraszam: http://youbeefashion.blogspot.com/
dodany przez Katarzyna @ 15 listopada 2014 o 01:46. #
Ciekawe czego? Moze niezdrowego snobizmu.
dodany przez jasmina @ 15 listopada 2014 o 15:48. #
loving this post
giveaway on my blog!
http://hashtagliz.com
dodany przez Liz @ 15 listopada 2014 o 02:40. #
Po co spac, lepiej zwiedzac i czerpiec jak najwiecej z zycia. Badzmy WAMPIRAMI.
http://milexblog.blogspot.co.uk
dodany przez Milex @ 15 listopada 2014 o 03:14. #
Oo jak fajnie i wygodnie :) pozdrowienia http://www.matkapolkawusa.com
dodany przez Dorota @ 15 listopada 2014 o 03:59. #
jesienią bardzo często spędzam tak wieczory ;)
dodany przez lena @ 15 listopada 2014 o 07:28. #
Cześć Kasia! :)
Regularnie odwiedzam i śledzę Twojego bloga.
Zauważyłam, że od pewnego czasu pojawiają się też posty w języku angielskim. Jestem “zakochana” w tym języku, jest on moją pasją… Czasem muszę stwierdzić, że tłumaczenie nie oddaje wydźwięku polskiej wersji. Nie piszę tego w żaden sposób ze złośliwości, bo na coś takiego szkoda byłoby mi czasu i energii, ale z chęci pomocy. Zwróciłabym po prostu większą uwagę – czasem po prostu słówka są źle zestawione, czasem brzmi to jak “kalka” z polskiego, więc w żaden sposób po angielsku. Byłabym, szczerze mówiąc, nawet zainteresowana tłumaczeniem Twoich opisów. Zajmuję się angielskim na co dzień – zawodowo. I ze względu na swoją pasję takie rzeczy od razu rzucają mi się w oczy. Na razie możemy zrobić to oczywiście na próbę, jeśli się zgodzisz. Uwielbiam takie rzeczy :) ! Jeśli w jakiś sposób byłabyś zainteresowana, pisz na mojego maila.
Pozdrawiam ciepło z mglistego, smogowego Krakowa:)
dodany przez Katarina @ 15 listopada 2014 o 09:57. #
Dziś pogoda jest tak ponura, że chyba cały dzień zostanę w piżamie z jaką fajną książką na pocieszenie :) Bardzo lubię takie ciepłe wpisy, zwłaszcza jesienią :)
dodany przez FoxyLady @ 15 listopada 2014 o 10:46. #
Witaj! ciekawa jestem, czy polecasz poradniki Niny Garcii ( klasyczna setka, mała czarna księga stylu, strategia stylu) ? Za Twoją namową sięgnęłam po Francuski szyk i jestem zadowolona, ale chciałabym więcej. Dziękuję!
dodany przez Alina @ 15 listopada 2014 o 11:08. #
Wczorajszy wieczór również spędziłam z książką, pod ciepłym kocem i z gorącą herbatką, i dzisiejszy pewnie niewiele będzie się różnił. Uwielbiam takie błogie lenistwo i relaks przy książce :)
http://juicy-raspberry.blogspot.com/
dodany przez NATALIA @ 15 listopada 2014 o 11:13. #
Kapcie za stówę, świeczuszka za 30 zł. LOL
dodany przez system failure @ 15 listopada 2014 o 11:56. #
faktycznie, każda z nas chodzi spać w makijażu :)
dodany przez an @ 15 listopada 2014 o 12:19. #
Kasiu,
kiedy będzie jakiś kod promocyjny za X-Lash ? przydałby się przed świętami :)
Pozdrawiam !
dodany przez ren @ 15 listopada 2014 o 12:19. #
Taaaak, nie ma nic lepszego niż takie wieczory! Za nie właśnie kocham jesień! :)
dodany przez Świnka @ 15 listopada 2014 o 13:00. #
czytam o tym jak spędzasz wieczór, oglądając przy tym zdjęcia zrobione zza dnia.. śmiem wątpić , że wykonane do południa..
dodany przez Anonim @ 15 listopada 2014 o 17:15. #
Witam Pani Kasiu,
chciałabym zapytać, czy mogłaby Pani zamieścić kiedyś post o tym jak ubrać się do klubu lub na prywatkę. Mam z tym problem ponieważ jestem niska i szczupła (nie noszę sukienek i spódnic) więc zostają mi tylko spodnie, a lubię stylizacje z “pazurem”:) Byłabym wdzięczna za kilka propozycji. Sądzę, że inne czytelniczki bloga również.
Dziękuję za wszystkie inspiracje i pozdrawiam serdecznie.
dodany przez Joanna @ 15 listopada 2014 o 17:31. #
Może bedziesz tez robic posty z recenzjami przeczytanych książek, z chęcią bym taki przeczytała
dodany przez Polly @ 15 listopada 2014 o 17:35. #
Kasiu może udałoby się zaprezentować jakieś stylizacje na święta:) przydałyby się ciekawe pomysły:)
dodany przez Marcioch @ 15 listopada 2014 o 17:52. #
uwielbiam takie klimaty!
Pozdrawiam :)
dodany przez Daria @ 15 listopada 2014 o 18:26. #
Mogę zapytać skąd biały kubek?
Pozdrawiam
Marta
dodany przez Marta @ 15 listopada 2014 o 20:10. #
Home&You :)
dodany przez Kasia @ 16 listopada 2014 o 11:31. #
Dzięki za informację,
Pozdrawiam
Marta
dodany przez Marta @ 16 listopada 2014 o 20:23. #
Uwielbiam takie leniwe i długie wieczory z książką i ulubioną herbatą. ;)
dodany przez Anna @ 15 listopada 2014 o 21:13. #
Wieczorem, kiedy mamy nadmiar wolnego czasu i zaczynamy rozpamietywac, wzdychać donaszych eks, polecam dobry podkład, tusz do rzęs, błyszczyk lub szminkę wedle uznania i wyjść do ludzi! Nie kisimy się w domku! Herbata z miodem i imbirem będzie lepiej smakowała w towarzystwie nie tylko książki!
Dla tych, którym brak odwagi:
http://trzaskatrzaska.pl/perfekcyjna_porzucona/przesiadz_sie_z_wraka_do_cadillaca_luksus_bycia_soba_jest_nieoceniony/
dodany przez trzaskatrzaska.pl @ 15 listopada 2014 o 21:19. #
Ja z niecierpliwością czekam na książkę tegorocznego kandydata do nagrody Nobla, chwilami spędzam wieczory oglądając Outlandera ;)
dodany przez B. z Get busy living @ 15 listopada 2014 o 21:35. #
Kasiu, a moze byś zrobiła taki post o wieczornej pielęgnacji? Jakie kosmetyki polecasz do kąpieli i po…itd.a ten post bardzo przyjemny:-)
Pozdrawiam ciepło!
dodany przez Ola @ 16 listopada 2014 o 00:21. #
A ja uwielbiam wieczorami czytać tego bloga!
http://joannok.blogspot.de/
dodany przez JOK @ 16 listopada 2014 o 00:26. #
Bardzo podobają mi się kapcie z pomponikami;D !!! Czy są inne kolory?
Zapraszam na http://beautymatt.blogspot.com/
dodany przez beautymatt @ 16 listopada 2014 o 08:51. #
nice pyjamas :)
dodany przez Ania @ 16 listopada 2014 o 09:29. #
Uwielbiam Twoje wyczucie stylu i klimatyczne zdjęcia!
Zapraszam do mnie KLIK
dodany przez Koszi @ 16 listopada 2014 o 10:09. #
Kasiu,
A mi się podoba, że piszesz o mglistym Sopocie, jest mi raźniej jak wiem, że nie tylko u mnie jest tak ponuro, a na dodatek deszczowo. W takie dni ciężko odróżnić dzień od nocy. Też uwielbiam położyć się na kanapie pod kocykiem z gorącą herbatą, czymś słodkim i dobrą książką lub laptopem:).
Od kilku dni w takich “poleżankach” towarzyszy mi mała futrzasta kuleczka:). Jeśli jesteś ciekawa jak wygląda i dlaczego warto spełniać swoje marzenia, to zapraszam do mojego artykułu.
http://www.lifestyle-by-ania.blogspot.com/2014/11/speniajmy-swoje-marzenia.html
Ps. Z rzeczy, które prezentujesz w dzisiejszym poście najbardziej podoba mi się ta szara sukienka. Wygląda na bardzo wygodną i ciepłą.
Pozdrawiam
Ania
dodany przez Lifestyle Plan By Ann @ 16 listopada 2014 o 12:10. #
Kasiu,
A mi się podoba, że piszesz o mglistym Sopocie, jest mi raźniej jak wiem, że nie tylko u mnie jest tak ponuro, a na dodatek deszczowo. W takie dni ciężko odróżnić dzień od nocy. Też uwielbiam położyć się na kanapie pod kocykiem z gorącą herbatą, czymś słodkim i dobrą książką lub laptopem:).
Od kilku dni w takich „poleżankach” towarzyszy mi mała futrzasta kuleczka:). Jeśli jesteś ciekawa jak wygląda i dlaczego warto spełniać swoje marzenia, to zapraszam do mojego artykułu.
http://www.lifestyle-by-ania.blogspot.com/2014/11/speniajmy-swoje-marzenia.html
Ps. Z rzeczy, które prezentujesz w dzisiejszym poście najbardziej podoba mi się ta szara sukienka. Wygląda na bardzo wygodną i ciepłą.
Pozdrawiam
Ania
dodany przez Lifestyle By Ania @ 16 listopada 2014 o 12:12. #
Bardzo przyjemny post. Ja również lubię takie wieczory, a do tej książki muszę przyznać zachęciłaś mnie..
dodany przez english-at-tea @ 16 listopada 2014 o 12:41. #
ja też uwielbiam łóżkowe klimaty, szczególnie w piątek wieczorem:) mieć dobrą książkę, herbatkę, ciepły koc i być już w piżamce :-)), a książki podobnie jak Ty uwielbiam.Żeby tylko było więcej czasu w ciągu dnia na czytanie, to byłoby super:)
Kasiu fajne masz te poduszki, taki klimat tworzą niesamowity, czy teraz można je jeszcze nabyć, czy to wcześniejsze zakupy??? no i jaka cena? :-)
pozdrawiam
dodany przez joanna @ 17 listopada 2014 o 13:12. #
Kasiu, a powiesz skąd masz ten śliczny biały koc z ostatniego zdjęcia? Pozdrawiam!
dodany przez Enka @ 17 listopada 2014 o 19:16. #
Piątkowe wieczory z książka i sobotnie leniuchowanie są absolutnie najlepsze na świecie! ;)
dodany przez Karolina @ 17 listopada 2014 o 20:52. #
Uwielbiam takie posty. Zwłaszcza w piątek. Pachną “domowo”.
dodany przez gali @ 17 listopada 2014 o 20:59. #
Uwielbiam takie leniwe wieczory z książką w łóżku i kubkiem gorącej herbaty! :-)
dodany przez www.kobiecaintuicja.wordpress.com @ 18 listopada 2014 o 10:55. #
Witaj Kasiu, bardzo podobają mi się te posty z domowego zacisza… zawsze są jakieś takie ciepłe, przyjemne, uspokajają…
Zdradź proszę, czym pielęgnujesz włosy? są niebywale piękne!
Pozdrawiam serdecznie
dodany przez Beata @ 18 listopada 2014 o 14:29. #
Kasiu bardzo lubię czytać i oglądać Twój blog,ale przyznaję że kiedyś Twoje stylizacje były dla mnie inspiracją, były odważne i nietuzinkowe, teraz coraz żadziej zaglądam ,ponieważ trochę przestałaś się starać, tzn są takie zwyczajne, to nie znaczy że złe,ale tęsnimy za “starą” Kasią. Pozdrawiam.Ewa.
dodany przez ewa @ 21 listopada 2014 o 08:49. #
Kasiu, skąd ta poszewka na poduszkę z jelonkiem?
bardzo fajny post, pozdrawiam:)
dodany przez Ania @ 21 listopada 2014 o 14:26. #
Świetny post! ♥
http://www.annie97x.blogspot.com
dodany przez Anna @ 22 listopada 2014 o 12:16. #
co to za kubeczek? :)
dodany przez Magda @ 26 grudnia 2014 o 00:46. #