W ostatnim czasie mało miałam czasu na czytanie. Postanowiłam chociaż trochę nadrobić zaległości i wykorzystać 11 godzin w samolocie na zapoznanie się z nową powieścią Emily Giffin, której książki już nie raz Wam polecałam. Tak jak się spodziewałam, od pierwszej strony zostałam wciągnięta w perfekcyjnie opisany kobiecy świat przeżyć dwóch głównych bohaterek. Ta amerykańska pisarka znowu pokazała, że nikt nie rozumie kobiet tak dobrze jak ona.
Czego możemy się spodziewać sięgając po tę pozycję? Oczywiście wciągającej historii miłosnej oraz nieodkrytych tajemnic sprzed lat. Akcja rozpoczyna się w momencie, gdy do apartamentu trzydziestopięcioletniej producentki filmowej puka nastolatka, która okazuje się jej córką. Smaku całej powieści dodaje fakt, że akcja rozgrywa się w moim ukochanym Nowym Jorku. Nie chcę Wam zdradzać zbyt wielu szczegółów, więc ograniczę się do polecenia tej powieści:). Tym z Was, które jeszcze nie miały styczności z książkami Emily Giffin odrobinę zazdroszczę – po pochłonięciu "Pewnego dnia" będziecie mogły po raz pierwszy przeczytać "Coś pożyczonego", "100 dni po ślubie" i całą resztę jej wspaniałych książek:).
309 komentarzy
Chętnie przeczytam! :)
P.S. Wyglądasz prześlicznie w tym kobalcie!
dodany przez http://martaiteresa.blogspot.com/ @ 26 października 2012 o 12:06. #
Też chętnie przeczytam, teraz czytam Millenium http://djorsfashion.blogspot.com/2012/10/kiedy-ponuro-za-oknem.html.
Piękny kolor kolczyków i pasuje Ci ten kolor . Super
dodany przez DODA @ 26 października 2012 o 14:50. #
Czytałam – polecam ; -)
pozdrawiam
wskazówki modowe i triki urodowe online
zapraszam
dodany przez Love fashion, DIY, tips to be amazing and beautiful naturally? Check it @ 26 października 2012 o 15:39. #
Ja również mogę szczerze polecić :)
dodany przez pudlomanka.blogspot.com @ 26 października 2012 o 16:57. #
Nie czytałam, ale w wolnej chwili może sięgnę po tą ksiązkę :)
dodany przez http://lady-in-high-heels.blogspot.com @ 27 października 2012 o 14:51. #
Mamy ranking książek ale tej nie mamy :(
Jest ciekawa :)
Pozdrawiam
dodany przez RANKING KSIĄŻKI @ 18 września 2014 o 12:37. #
No to nic innego jak tylko przeczytać :]
Pozdrawiam
dodany przez thesimplicityfashion @ 26 października 2012 o 18:03. #
dokładnie trzeba przeczytać!
dodany przez http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=23531682 @ 26 października 2012 o 19:18. #
Kasiu, lubię i wiernie zaglądam na Twojego bloga, ale mam wrażenie, że ostatnio u Ciebie jakościowo coraz gorzej. Ile razy można pisać o tej samej autorce lekkich powieści? I na dodatek te przestylizowane zdjęcia…
Ze swojej strony chętnie bym się dowiedziała jakie inne książki czytasz, a jeśli ostatnio nie masz czasu na coś bardziej ambitnego, to jakie pozycje wywarły wcześniej na Tobie wrażenie.
dodany przez Melyna @ 26 października 2012 o 19:42. #
Te zdjęcia sa cudne
A w niebieskim ci pięknie
Polecam przeczytajcie
zapraszam na ciuszki jesienne http://tinyurl.com/MODNE-TANIE-CIUCHY
dodany przez Modne tanie ciuchy @ 26 października 2012 o 18:59. #
Ja także polecam! Warto także przeczytać serię tej autorki: jako pierwsze jest “Coś pożyczonego”, natomiast 2 część, którą obecnie czytam to “Coś niebieskiego” :-)
dodany przez NajwyzszeObcasyBlog @ 29 października 2012 o 17:43. #
POLECAM RÓWNIEŻ CZYTAŁAM:)
POZDRAWIAM
dodany przez deserlandia.blogspot.com @ 26 października 2012 o 17:15. #
piękny kolor mają te kolczyki, sama zastanawiałam nad nimi. ostatecznie ich nie kupiłam bo wydawały się słabej jakości :)
dodany przez http://a-cup-of-ideas.blogspot.com/ @ 27 października 2012 o 21:24. #
Dokładnie :) Kasia w tym kolorze wygląda przepięknie :)
http://anna-and-klaudia.blogspot.com/
dodany przez http://anna-and-klaudia.blogspot.com/ @ 26 października 2012 o 17:01. #
Przepiękne kolczyki!
http://dominicare.blogspot.com/
dodany przez joracuppi @ 27 października 2012 o 17:43. #
Bardzo twarzowy kolor, świetnie w nim wyglądasz:)
zapraszam http://halflajf.blogspot.com/
dodany przez Aleksandrija @ 26 października 2012 o 17:41. #
popieram
dodany przez gosc @ 27 października 2012 o 01:26. #
Kasiu Wyluzuj!!!!!
ta sztuczna poza z ksiażka, oraz szytwny ubiór……weź
poprosty plastik nie realny!!!!!
dodany przez kasia @ 26 października 2012 o 19:04. #
Zupełnie nie znam, ale chętnie przeczytam:)
dodany przez www.fashionable.com.pl @ 26 października 2012 o 20:53. #
Kiedyś, z ciekawości, przeczytałam jedną jej książkę, ale wydała mi się bardzo przewidywalna.
dodany przez http://www.maggieswardrobe.blogspot.com @ 27 października 2012 o 12:55. #
bardzo zachęcająca recenzja, przeczytam!
dodany przez http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=23531682 @ 27 października 2012 o 17:04. #
Kolczyki pięknie wyszły na zdjęciach. Kobalt super!
dodany przez freckles.pl @ 29 października 2012 o 09:33. #
ciekawe przy czym jeszcze się zfotografujesz?:)
dodany przez Anonim @ 26 października 2012 o 12:07. #
szczyt proznosci …
dodany przez Magda @ 26 października 2012 o 18:47. #
Koleżance proponuję przy książce z gramatyki.
dodany przez karo @ 26 października 2012 o 19:02. #
ja mysle ze moze tez w toalecie, na dachu, przy obieraniu ziemniaków… jak nie chcesz widizec to nie wchodź;) sa osoby, ktore cenia blog za ładne, zrobione zdjecia, a nie sciagniete z internetu obrazki…
dodany przez Justine @ 26 października 2012 o 20:03. #
that is so cool!
xoxo from rome
K.
kcomekarolina.com
dodany przez kcomekarolina @ 26 października 2012 o 12:07. #
wydajesz się strszanie przewrażliwiona na punkcie swojego wyglądu…
dodany przez Anonim @ 26 października 2012 o 12:08. #
Czemu?
dodany przez MaGda @ 27 października 2012 o 11:03. #
Szczerze mówiąc przeczytałam tylko jedną książkę tej Pani i nie jestem zachwycona…
zapraszam na moje aukcje
http://allegro.pl/torebka-shopper-bag-a-la-zara-hit-tusk-i2735617814.html
dodany przez http://allegro.pl/torebka-shopper-bag-a-la-zara-hit-tusk-i2735617814.html @ 26 października 2012 o 12:08. #
Kasiu , jaka to marka lakieru do paznokci? a Tusz? pytały Dziewczyny o to nie raz :)
dodany przez asia @ 26 października 2012 o 12:11. #
Dołączam się o pytania o lakier ;) Śliczny kolor !
dodany przez Ola @ 26 października 2012 o 17:20. #
nie znam tej autorki. Jeżeli wpadnie mi w ręce, z chęcią sprawdzę czy jest rzeczywiście wciągająca:)
dodany przez [email protected] @ 26 października 2012 o 21:09. #
Uwielbiam jej książki!! Przeczytałam już wszystkie i znając życie zaraz pobiegnę do księgarni po “Pewnego dnia” ;)
dodany przez kasia @ 26 października 2012 o 12:19. #
Uwielbiam ta autorke
dodany przez Ania @ 26 października 2012 o 12:20. #
Myślałam, że przeczytałam już wszystkie jej książki, ale akurat ta mi umknęła… Wezmę ją pod uwagę planując długi weekend :-)
Na No Spinster akurat też proponuję zajęcie na weekend – zobacz, może Cię zmotywuje ;-)
dodany przez No Spinster @ 26 października 2012 o 12:21. #
No i ślicznie wyglądasz przy tym czytaniu :-)
dodany przez No Spinster @ 26 października 2012 o 12:21. #
Czuję się zachęcona;) pozdrawiam z południa Polski:D
dodany przez Dana @ 26 października 2012 o 12:23. #
Uwielbiam takie książki i też kocham NY, może kiedyś uda się wybrać w podróż marzeń:) Pozdrawiam
dodany przez asia @ 26 października 2012 o 12:24. #
Kasiu masz bardzo piękne kolczyki:)
czy mogłabyś zdradzić z jakiej są firmy ??
dodany przez Ola @ 26 października 2012 o 12:26. #
gdy wchodzę na zakładkę ‘gotawnie’ nie umiem przejsc na drugą stronę… wyświetla się tylko pierwsza
dodany przez Sylvia @ 26 października 2012 o 12:28. #
Kilka razy miałam już sięgać po jej książki. Dzięki twoim poradom tak zrobię! :) Pozdrawiam!
dodany przez Anonim @ 26 października 2012 o 12:32. #
I właśnie o to chodzi wydawnictwu, abyś sięgnęła po nią
dodany przez H @ 26 października 2012 o 19:21. #
Kasiu – a czy zdradzisz jaki kolor i jakiej marki jest lakier do paznokci prezentowany na fotkach ? Bardzo mi się podoba ! Z góry dziękuję i pozdrawiam !
dodany przez Karoll @ 26 października 2012 o 12:32. #
O będę musiała przeczytać :-) Pozdawiam
http://stylowcy.blogspot.com/
dodany przez marta @ 26 października 2012 o 12:34. #
Ciekawy artykuł :)
pozdrawiam
http://celebrujchwile.blogspot.com/
dodany przez Joanna @ 26 października 2012 o 12:37. #
Czesc :) mam pytanie w jakim sklepie kupilas ta urocza tunike ???
dodany przez Anka @ 26 października 2012 o 12:38. #
ja mam taką samą z H&M / Divided :) kupiłam na wyprzedaży
dodany przez Asia @ 26 października 2012 o 19:40. #
Bardzo lubię ksiażki Emily Giffin a szczególnie Coś niebieskiego i Cos pożyczonego , niestety Sto dni po ślubie już nie tak bardzo. Biegnę do Empiku !!!! będę miała co czytać w jesienne wieczory – pozdrawiam cieplutko ;-)
dodany przez Nie zaglądaj w metrykę @ 26 października 2012 o 12:41. #
Przeczytałam wszystkie pozostałe jej pozycje – bardzo lekkie i przyjemne. Od tej nowej książce dowiedziałam sie własnie w tym tyg – koniecznie muszę przeczytać. A może mogłabyś polecić jakichś innych autorów podobnych pozycji – lekkich i przyjemnych?
dodany przez Kasia @ 26 października 2012 o 12:46. #
oj tak , dolaczam sie do prosby .
dodany przez anika @ 26 października 2012 o 14:56. #
Polecam Jennifer Weiner :)
dodany przez pati @ 26 października 2012 o 20:03. #
Ja mogę polecić Eric – Emmanuel Schmitt chociaż pisze o rzeczach ważnych, ale właśnie w taki sposób, żeby można było pochłonąć książkę w całości. Nasza rodzima Katarzyna Michalak jest fenomenalna. Przeczytałam chyba wszystkie :) i śmiać do płaczu się można. Polecam “Ja i pani M.” – Jemma Forte również lekka i nutką żartu. “Farciara” – Dorota Wachnicka, Jayne Ann Krentz jest to autorka romansów, ale nie typu Harlequin bardzo fajnie się czyta … Pozdrawiam
dodany przez Renata @ 27 października 2012 o 11:29. #
Darien Gee “Herbaciarnia Madeline”, Jill Shalvis “Oczarowana” (z lekka infantylne, więc uwaga :P), J. Baggett, H. Corbett, A. Pressner “Dziewczyny w podróży” – doskonała książka podróżnicza, Nicole Mones “Ostatni kucharz chiński”… Z obyczajówek, trochę cięższych, kobiety chwalą sobie Jodi Picoult, Nicholasa Sparksa, Richarda Paula Evansa…
dodany przez Zielona Cytryna - blog książkowy @ 27 października 2012 o 11:44. #
Chociaż nie przepadam za takimi kobiecymi powiastkami, to chętnie bym się skusiła na te książkę za względu na wspomniany przez Ciebie Nowy Jork :)
dodany przez Delfina @ 26 października 2012 o 12:48. #
Bardzo ciekawa recenzja. :)
Pozdrawiam!
dodany przez bela @ 26 października 2012 o 12:51. #
A jak minęła podróż? Możemy liczyć jeszcze na jakieś fotki?
dodany przez bela @ 26 października 2012 o 12:53. #
Ale się wystroiłaś do tego czytania :)
dodany przez Ola @ 26 października 2012 o 12:54. #
:D
dodany przez MaGda @ 27 października 2012 o 11:05. #
Wspaniała książka też już czytałam:))
dodany przez Izuś @ 26 października 2012 o 12:57. #
Czytała, czytałam – POLECAM :).
dodany przez pudlomanka.blogspot.com @ 26 października 2012 o 12:59. #
Lubię jej książki, przeczytałam już wszystkie, teraz czas na tą nową o której wspominasz :)
dodany przez UAreFab @ 26 października 2012 o 12:59. #
pięknie wyglądasz
dodany przez cattii @ 26 października 2012 o 13:00. #
Aaaaaaaaa Kasia uwielbiam Cię! I te twoje długiiie rzęsy, powiedz proszę co robisz, że wyglądają tak wspaniale ( jakiego używasz tuszu itp), a z kąd sukinka? Jaki nosisz rozmiar S, bo ja tak i może nosimy ten sam <3.
Ja tam nie lubię czytać, ale na pewno jeśli ty do tego zachęcasz i polecasz to może skuszę się na tą książkę
Love.
dodany przez MeryFan @ 26 października 2012 o 13:01. #
skąd, nie z kąd
Czytanie dobrze by zrobilo Twojej ortografii.
dodany przez mika @ 26 października 2012 o 15:19. #
Nie tylko miałoby dobry wpływ na znajomość ortografii, ale też ogólnie – poszerzyłoby horyzonty… :)
dodany przez :) @ 26 października 2012 o 18:18. #
Ale inteligentki się wypowiadają… nie widzicie, że ten komentarz, to czysta ironia? Odpowiedź na fanatyczne, wielkie miłośniczki Kasi…
dodany przez Anonim @ 27 października 2012 o 00:10. #
obawiam się, że to nie jest ironia…:|
dodany przez . @ 27 października 2012 o 10:39. #
Kasia przedłuża rzęsy, więc to nie zasługa tuszu
dodany przez xyz @ 29 października 2012 o 16:58. #
Kasiu w samolocie przecież miałaś założoną szarą bluzę co zresztą widać na zdjęciach oraz inny manicure! Czyżby to zdjecia nie z samolotu?
dodany przez KAROLINA @ 26 października 2012 o 13:03. #
hmmm, az sie usmiechnelam :)
dodany przez anonimowa @ 26 października 2012 o 14:57. #
to w samolocie czytalas czy w domu przy stole, odziana w sukienke?zenujacy robi sie ten blog
dodany przez mamamia @ 27 października 2012 o 01:56. #
oj, mogła przecież zacząć czytać w samolocie i w hotelu dokończyć. Bardziej mnie zastanawia ten elegancki ubiór, pełen makijaż, włoski piękne i w ogóle wszystko jak przed wyjściem :) Trochę to groteskowe.
No chyba że tylko ja czytam odziana w “podomowy” dresik, pod kocem.
dodany przez Magda @ 29 października 2012 o 19:57. #
Przedwczoraj trzymałam tę książkę w ręce w empiku i miałam dylemat w jaki sposób wykorzystac bon upominkowy wybrałam najnowszą płytę t love, ale niedługo wracam z listą książek do zakupienia. Pewnego dnia emily jest na pierwszym miejscu, kocham jak trafia w sedno w opisie kobiecych emocji. Kasiu pisz co jescze polecasz, bo nadchodzą długie chłodne wieczory . Pozdrowienia z Krakowa
dodany przez she_ @ 26 października 2012 o 13:03. #
Ja od niedawna cenię pisarzy, którzy szanują mój czas i może są minimalistami albo po prostu potrafią wyłuskać sedno z natłoku swoich myśli. Cenię tych, którzy nie serwują mi pięciusetstronicowych dzieł. Pani Giffin znalazła się wśród przegranych. Nie mam czasu na jej myśli.
http://notatkiozyciu.pl – zapraszam :)
dodany przez Zuzanna Anna @ 26 października 2012 o 13:07. #
jaki smutne jest twoje podejście… mrożek do lema mógł pisać smsy…
dodany przez ma-sa-kraa @ 31 października 2012 o 12:36. #
No jeszcze nie miałyśmy okazji przeczytać, ale być może nam się uda:)
Zapraszamy na wycieczkę po Barcelonie:)
http://www.pomiedzybialymaczarnym.pl
dodany przez www.pomiedzybialymaczarnym.pl @ 26 października 2012 o 13:14. #
Wchodząc na bloga uśmiechnęłam się do siebie, bo właśnie dzisiaj po pracy wybieram się do Empiku kupić tę książkę :)
Wszystkie poprzednie przeczytałam już dawno temu,
Pozdrawiam
dodany przez Anna @ 26 października 2012 o 13:15. #
Kolczyki mi się podobają. Ich kształt i kolor. Teraz dopiero zauważyłam, że ta sukienka jest niczego sobie :-)
dodany przez niktwielkiona @ 26 października 2012 o 13:17. #
Kasiu, a czy byłaś kiedyś w Nowym Jorku? Dla mnie to też było “ukochane” miasto do momentu, aż tam nie pomieszkałam przez chwilę…
dodany przez betlinka @ 26 października 2012 o 13:18. #
No dobrze, a skąd ta piękna sukienka?
dodany przez zuza @ 26 października 2012 o 13:20. #
H&M Divided :)
dodany przez Asia @ 26 października 2012 o 19:41. #
Dzisiaj mierzyłam taką w h&m za 59 zł :)
Śliczna, lecz dla mnie za krótka :) Ale cena super!
dodany przez Olla @ 27 października 2012 o 18:40. #
jest gdzies w necie, zeby zobaczyc?
nie widzialam w naszym h&mie..
dodany przez Ania @ 29 października 2012 o 19:12. #
Książka książką, jakoś wolę inną tematykę, ale kolczyki to masz ładne :)
dodany przez http://butlandia.blogspot.com/ @ 26 października 2012 o 13:20. #
czytałam “Coś pożyczonego” i strasznie mi się podobała;)
może tą też przeczytam, tym bardziej, że akcja rozgrywa się również w moim ukochanym miejscu:)
pozdrawiam
http://callmeladyana.blogspot.com/
dodany przez Lady Ana @ 26 października 2012 o 13:23. #
Sam może i wstyd się przyznać, ale nie przepadam za czytaniem książek, ale za to jak już się za jakąś wezmę to czasami potrafi mnie wciągnąć na całego – tak się stało z książką pod tytułem – “Secret” Rhonda Byrne.
A pomijając temat książek, wyglądasz jak zwykle świetnie!
Pozdrawiam i życzę udanego weekendu,
The-Bigwig
http://the-bigwig.blogspot.com/
dodany przez The-Bigwig @ 26 października 2012 o 13:23. #
Jeszcze nie czytalam ksiazek tej autorki . Najwyzszy czas czas po nie siegnac :-)
dodany przez anika @ 26 października 2012 o 13:27. #
Pozdrawiam wszystkich kochających czytanie i internet :)
http://www.merula.pl/angielski/angielski.php
dodany przez merula @ 26 października 2012 o 13:27. #
Swietny stroj na, w sam raz na 11 godzin w samolocie…
dodany przez karo @ 26 października 2012 o 13:36. #
Zmiłuj się… przecież to nie są zdjęcia z samolotu; w samolocie Kasia czytała najnowszą książkę tej autorki (jak sama napisała), a zdjęcia są zrobione na potrzeby bloga.
I to już koniec Szanghaju?
dodany przez iza @ 26 października 2012 o 21:29. #
przeciez byla tam cale 2 dni.
dodany przez mamamia @ 27 października 2012 o 01:57. #
Poszukam w księgarniach… :)
dodany przez www.martuchanalesnejpolanie.blogspot.com @ 26 października 2012 o 13:37. #
Nie czytałam jeszcze żadnej książki tej autorki, ale wszystko przede mną ;) Sporo dziewczyn je poleca.
dodany przez BeautyStation @ 26 października 2012 o 13:38. #
No ale myślałam, że książka została przeczytana w samolocie? a nie w pełnej stylizacji w domu..
dodany przez KAJKA @ 26 października 2012 o 13:39. #
Z przyjemnością przeczytam.
Pozdrawiam serdecznie :)
dodany przez Peaches @ 26 października 2012 o 13:42. #
Zgadzam sie w stu procentach, wszystkie pozycje przeczytalam jebnym tchem, sa tak wciagajace. Nie moge sie doczekac kolejnej ahh
dodany przez pati @ 26 października 2012 o 13:46. #
Jednym*
dodany przez pati @ 26 października 2012 o 13:47. #
Słyszałam kilkakrotnie o tej autorce, ale nigdy po nią nie sięgnęłam. Ale skoro tak chwalisz to wybiorę się do empiku i zakupię:) Zwłaszcza, że jesień jest już pełną parą, więc kapcie, kanapa i książka są dla mnie idealne!
Miłego dnia.
Pozdrawiam ze słonecznego Torunia,
Karolina
dodany przez Karolina @ 26 października 2012 o 13:49. #
Brzmi bardzo interesująco, nie czytałam jeszcze żadnej z książek tej autorki ale po takiej rekomendacji z zainteresowaniem sięgnę po wymienione pozycje. ps. Kasiu Twoje rzęsy wyglądają rewelacyjnie. zapraszam do sprawdzenia nowej stylizacji na moim blogu.
http://www.kameliaandpearls.blogspot.com
dodany przez Alicja @ 26 października 2012 o 13:49. #
ładnie wyglądasz :)
dodany przez magda @ 26 października 2012 o 13:50. #
Dziwny zbieg okoliczności…akurat dziś Giffin jest promowana na Onecie.
dodany przez Kaśka @ 26 października 2012 o 13:52. #
prawda? znowu przypadek ;)
dodany przez ja @ 26 października 2012 o 18:21. #
Czytałam “100 dni po ślubie” i również szczerze polecam… :)
dodany przez Monika @ 26 października 2012 o 13:55. #
OO KASIA ZMIENIŁAŚ KOLOR WŁOSÓW?
:*
dodany przez Iza @ 26 października 2012 o 13:59. #
ja maskara tak cudnie wydłuża rzęsy ? :-)
dodany przez mery @ 26 października 2012 o 14:03. #
Nie maskara, a gabinet kosmetyczny.
dodany przez . @ 26 października 2012 o 18:22. #
Kasiu, skąd ta sukienka? Wiesz może czy jest jeszcze dostępna?
dodany przez Anonim @ 26 października 2012 o 14:04. #
Poszukam autorki na pewno.ostatnio zaniedbuje czytanie, niestety.ale to,ze duzo sie w zyciu dzieje to zadna wymowka! Trzeba czytac!szczegolnie jak za oknem buro
Pozdrawiam serdecznie
dodany przez Brusselslifebeauty @ 26 października 2012 o 14:05. #
Polecam, jak na razie przeczytałam tylko “Sto dni po ślubie” właśnie dzięki poleceniu Kasi. Bardzo fajna, przyjemna książka ;) Niedługo jak trochę kaski wpłynie to kupię następne ;)
dodany przez Angelika @ 26 października 2012 o 14:08. #
Właśnie zaczęłam “Siedem lat później”. Faktycznie wciągające książki :)
dodany przez Sylwia @ 26 października 2012 o 14:10. #
też mam od dłuższego czasu pociąg graniczący z wilkołactwem na Nowy Jork:) więc na pewno sięgnę po tę pozycję. Ze swojej strony polecam film dokumentalny z lat 80, który ostatnio oglądałam, z NYC i jego kulturą queer w centrum: Paris is burning. A propo stylizacji, kolczyki są przepiękne.
dodany przez http://allegro.pl/river-island-spodnica-w-zurawie-i2732884919.html @ 26 października 2012 o 14:10. #
Jak pielęgnujesz swoje rzęsy? są bardzo ładne
dodany przez Kocham barszcz @ 26 października 2012 o 14:14. #
milego dnia Kasiu :-)
dodany przez xxx oryg. @ 26 października 2012 o 14:14. #
Droga Kasiu,
na książkę mnie skusiłaś:-) widzę, że lubimy podobne powieści i NY (zawsze chciałam tam pojechać, a zaraziłam się najbardziej przez “Seks w wielkim mieście” i te wszystkie komedie romantyczne).
tak jak śledzę tego bloga to dasz się lubić. nie wiem czy w bezpośrednim kontakcie wyglądałoby to tak samo (myślę, że tak) ale sprawiasz wrażenie fajnej osoby. bloga prowadzisz ze starannością, masz piekne zdjęcia i fajnie, że zaskakujesz nas co jakiś czas:-)
co prawda nigdy mi nie odpisałaś- ale liczę, że to przeczytasz i zrobi Ci się miło;-)
życzę sukcesów
z pozdrowieniami
Kasia
dodany przez Kasia @ 26 października 2012 o 14:16. #
Kasiu pięknie wyglądasz, od jakiegoś czasu zaglądam do Ciebie, nie wiem czy robiłaś już wpis o tym jak malujesz oczy:) i najważniejsze kreska, która jest rewelacyjna, jeżeli możesz proszę o post o kresce:)
pozdrawiam Ania
dodany przez ania @ 26 października 2012 o 14:16. #
Jeszcze ani razu nie zdarzyło mi się zapoznać z książką owej autorki. Zbierałam się tysiąc razy. Jest jakaś “jedna,najlepsza, jedyna w swoim rodzaju”? Może od niej zacznę:-) Pozdrawiam serdecznie
dodany przez www.lekko-powiedziane.blogspot.com @ 26 października 2012 o 14:21. #
ja polecam sto dni po ślubie – sama od niej zaczęłam :)
dodany przez Kasia @ 26 października 2012 o 16:30. #
A mi “Sto dni po ślubie” podobała się najmniej :)
Za to świetnie czytało się “Coś pożyczonego” i jeszcze lepiej “Coś niebieskiego”.
dodany przez anka_kkk @ 27 października 2012 o 11:38. #
Kasiu, a czy to są kolczyki z H&M??? Mam takie na oku właśnie z H&M :)
dodany przez ivo @ 26 października 2012 o 14:22. #
Kasiu gdzie kupiłaś sukienkę?
dodany przez Anka @ 26 października 2012 o 14:23. #
Kasiu, prosimy o odpowiedź :)
dodany przez Anonim @ 26 października 2012 o 15:19. #
H&M Divided
jest obecnie dostępna :)
dodany przez Ewelina @ 26 października 2012 o 15:54. #
Dziękujemy Ewelinie ;)
dodany przez Anonim @ 26 października 2012 o 18:00. #
grifin ma to do siebie,ze ma dobre ksiazki wszystkie ale szybko sie je zapomina bo sa dosc bezplciowe na dluzsza mete
dodany przez zu @ 26 października 2012 o 14:25. #
ślicznie Kasiu wyglądasz ;* pozdrawiam zapraszam do mnie http://modnesisterki.blogspot.com/
dodany przez Paulina @ 26 października 2012 o 14:26. #
Bardzo lubię chodzić do różnych księgarni i przeglądać, co nowego, bądź nieznanego mi dotąd – mają do zaoferowania. Moją uwagę zwróciły kiedyś tytuły książek “Coś pożyczonego” oraz “Coś niebieskiego”. Zastanawiałam się, czy warto się z nimi zapoznać. Twój post przekonał mnie do tego, by zacząć przygodę z książkami mojej imienniczki :)
Od siebie polecę książkę, którą ostatnio przeczytałam, a która wywarła na mnie wrażenie “Ubik” Philipa K. Dicka.
Jest w totalnie innym klimacie – nie jest to bynajmniej kobieca książka, tylko sci-fi, ale pobudza do myślenia, a już na pewno poszerza horyzonty abstrakcyjnego myślenia :) Pozostawia czytelnika z wrażeniem analogicznym do “Incepcji”, jeśli komuś się “Incepcja” podobała, czy też “Wyspa tajemnic” – to szczerze polecam!
Pozdrawiam serdecznie,
Emilia
dodany przez Emilia @ 26 października 2012 o 14:26. #
Emilia, piąteczka! nie czytaj Giffin, sięgnij po Vonneguta, najlepiej zacząć od ,,Kociej kołyski” – jeśli nie znasz. Gość z niesamowicie rozbrykaną wyobraźnią, cudownie ironicznym poczuciem humoru i dystansem do świata. Szkoda życia na tak miałkie książki jak ta polecana powyżej. pozdr
dodany przez k @ 26 października 2012 o 19:55. #
a nie mozna czytac i tego i tego? ja czytam i tzw. mądre i głupie ksiazki, w zaleznosci czy chce wysilic umysł czy odpocząć. po co zgrywac taka intelektualistke? lekka litertura nie jest niczym co ujmuje nam inteligencji.
dodany przez Asia:) @ 26 października 2012 o 20:25. #
Dokładnie! Świetna książka i do tego niedługa – więc dobra dla niezbyt lubiących czytać, a jednak ambitniejsza. Mnie nigdy kobieca literatura nie przekonywała – no może poza Anią z Zielonego Wzgórza w podstawówce:)
dodany przez ola @ 27 października 2012 o 01:05. #
chyba nigdy nie czytałam książek tej autorski, więc muszę nadrobić zaległości :)
dodany przez Asia bloguje o prezentach @ 26 października 2012 o 14:27. #
UWIELBIAM EMILY !!!! :*
dodany przez dot @ 26 października 2012 o 14:27. #
Co prawda po książki tej autorki JESZCZE nie sięgnęłam ale już czuję, że mnie wciągną :))
Piękna sukienka Kasiu!
Pozdrawiamy!
dodany przez Le blog de trois amiees @ 26 października 2012 o 14:27. #
polecam również ;)
dodany przez Monika @ 26 października 2012 o 14:28. #
“coś pożyczonego” czytałam i rzeczywiście bardzo mi się podobało – książkę się czyta jednym tchem.
na pewno sięgnę po jej kolejną powieść :)
dodany przez agata @ 26 października 2012 o 14:29. #
Droga Kasiu!!
Muszę przyznać Tobie rację, że Emily Griffin jest świetną pisarką. Jestem własnie po lekturze jej książki “Coś pożyczonego”, bardzo mi się podobała i z pewnością sięgnę po jej kolejne książki.
Ale jest jedno ‘”ale “u mnie…wiem, że to blog o modzie, ale przecież nikt nie czyta książek tak ubranym jak Ty dzisiaj na tych zdjęciach.Wygląda to trochę sztucznie. Nie mniej jednka bardzo lubię Twojego i Zosi bloga i bardzo chętnie tutaj zaglądam. Serdecznie Was dziewczyny pozdrawiam i nie obniżajcie lotów….:)
dodany przez Aga @ 26 października 2012 o 14:31. #
Oj tam, oj tam! Teraz wszystkie dziewczyny będą czytać książki dokładnie tak ubrane :-)
dodany przez No Spinster @ 26 października 2012 o 15:54. #
zgadzam się z Agą. Też lubię bloga, ale te kolczyki i suknia pod kolor do czytania ksiązki to lekka przesada.
dodany przez kurka @ 26 października 2012 o 16:31. #
Przeczytałam “Coś pożyczonego” oraz “100 dni po ślubie” i gorąco polecam!!:) Co ciekawe to często zdarza mi sie widzieć dziewczyny w pociągu jak czytaja “Coś pożyczonego”:D Naprawde świetne kobiece książki. “Pewnego dnia” nie mialam okazji jeszcze przeczytac,ale do czasu….:) Pozdrawiam wszystkie miłośniczki literatury i zycze miłego weekendu dziewczyny!:)
dodany przez blondynka @ 26 października 2012 o 14:34. #
tyle godzin w samolocie to świetna okazja do nadrobienia jakiejś książkowej zaległości. griffin nie czytałam, jakoś nie przemawiały do mnie okładki i opisy na obwolucie. ale może, w jakimś samolocie… :)
dodany przez w fabryce na tajwanie @ 26 października 2012 o 14:34. #
Możesz podpowiedzieć gdzie kupiłaś kolczyki ?
Szukam dokładnie w takim kolorze … :)
dodany przez Paula @ 26 października 2012 o 14:36. #
Widziałam bardzo podobne w H&M, chyba to są właśnie te. Również pytałam o to. Kto wie, może Kasia nam odpowie :)
dodany przez ivo @ 26 października 2012 o 14:55. #
A mi się ostatnio skończyły książki i teraz już wiem co poczytam :) Zapraszam do mnie http://natashke.blogspot.com/
dodany przez natashke @ 26 października 2012 o 14:44. #
Kasia a ja mam propozycję na nowy post… o malowaniu paznokci.
Niby czynność banalna, ale jednak nastręcza nieco trudności – przynajmniej mnie :)
ja zawsze “wyjeżdżam za brzegi” i potem ciężko mi usunąć resztki lakieru :(
najgorzej przy ciemnych kolorach.
Może zrobisz Kasiu taki post ze zdjęciami i przedstawisz swoją technikę????
Pozdrawiam! :)
dodany przez netka @ 26 października 2012 o 14:45. #
Helo :) Też jestem wtrakcie czytania tej pozycji. Wszystkie książki tej autorki przeczytałam :) Bardzo wciągające książki :) Polecam serdecznie wszystkie jej pozycje:)
dodany przez Marta @ 26 października 2012 o 14:45. #
też uwielbiam Nowy Jork :) moze siegne po te książke…
dodany przez Asia:) @ 26 października 2012 o 14:46. #
Zgadzam się z Tobą, książka jest godna polecenia! “Pewnego dnia” nie należy może do najcieńszych, ale wciąga i czyta się ją bardzo szybko. Szczególnie podoba mi się sposób przedstawienia Marianne, a i sama historia jest bardzo ciekawa:)
dodany przez Księgarka @ 26 października 2012 o 14:50. #
Witam :-) Wróciła Mi chęć do czytania książek. I super stylizacja jak dawniej. Autorka książki jest mi znana ale wole Kinga :-)
dodany przez KAMILCIA26:-) @ 26 października 2012 o 15:09. #
Piekne kolczyki.
http://bestdressedpoland.blogspot.com/
http://bestdressedpoland.blogspot.com/
dodany przez Best Dressed Poland @ 26 października 2012 o 15:19. #
Świetnie wyglądasz :)
Skąd jest sukienka?
dodany przez AgelaMarvelous @ 26 października 2012 o 15:31. #
jestem trakcie czytanej: WItaj na świecie maleńka.. i dzis wypozyczylam Stulatek, ktory wyskoczyl przez okno..
Dam znać, ale narazie pozycje przez Ciebie polecane, sa na prawde godne polecenia :)
dodany przez KAsia @ 26 października 2012 o 15:33. #
Nie czytalam zadnej jej ksiazki, ale jak bede miec kase i wolna chwile-po obronie to chetnie po nia siegne :)
dodany przez Diana @ 26 października 2012 o 15:39. #
oj, to takie czytadelko..H.Mantel dostala w tym roku nagrode Bookera, moze siegnij po nia? dasz rade ;)taka madra oczytana dziewczyna jak TY na pewno sie tym zachwyci
dodany przez tom @ 26 października 2012 o 15:47. #
ona oczytana? hahaha. a widzisz jaki badziew czyta? ale niewazne co czyta, wazne ze stylizacja jest i kolejne zdjecia narcystyczne
dodany przez gosc @ 26 października 2012 o 16:50. #
Myślałam, że człowiekiem oczytanym można nazwać kogoś, kto czyta naprawdę dużo, a nie raz w miesiącu… :)
dodany przez Zielona Cytryna - blog książkowy @ 27 października 2012 o 16:21. #
Śliczna sukienka i kolczyki – uwielbiam te kolory !
dodany przez http://enjoylifesky.blogspot.fr/ @ 26 października 2012 o 15:53. #
a moze Kasiu przeczytasz i zrecenzujesz Nam : ,, 50 twarzy Greya” ?
dodany przez Malena @ 26 października 2012 o 15:57. #
wow, tą książkę w takim razie zakupię nawet w wersji papierowej a nie taki jak już większość e-bookowej :) niestety brak miejsca na regale i w ogóle w mieszkaniu zmusił mnie do zmiany formy zakupu książek nad czym strasznie ubolewam, ale raz na jakiś czas pozwalam sobie na prezent w postaci papierowej pachnącej książki :) i myślę sobie, że to jest akurat ten czas i ta książka :)
dodany przez Beata @ 26 października 2012 o 15:59. #
zachecasz do przeczytnia:)
dodany przez Kasia @ 26 października 2012 o 16:12. #
Kasiu jak Ty tu ślicznie wyglądasz! Kobalt to zdecydowanie Twój kolor!
dodany przez Paulina @ 26 października 2012 o 16:18. #
Dzięki za ciekawą propozycję. Przy okazji – rewelacyjny zestaw. Kolczyki robią wrażenie :)
Pozdrawiam,
zielona-karuzela
http://zielonakaruzela.blox.pl/html
dodany przez Zielona-karuzela @ 26 października 2012 o 16:22. #
Prześliczne kolczyki i sukienka – pięknie wyglądasz :))
lekarkajakoszafiarka.blogspot.com
dodany przez lekarkajakoszafiarka.blogspot.com @ 26 października 2012 o 16:23. #
Przeczytałam prawie wszystkie książki tej autorki, teraz czas na “Pewnego dnia” :)
dodany przez whoneedschanel @ 26 października 2012 o 16:24. #
Kasiu, polecam Ci “Dom Sióstr” Charlotte Link => http://lubimyczytac.pl/ksiazka/51802/dom-siostr
Podobny klimat : )
dodany przez Anula @ 26 października 2012 o 16:27. #
czytałam, ale jak dla mnie za bardzo się ciągnie, polecam kryminały p.Joanny Bujak , a przede wszystkim książkę pt:,,Bilbord” i ,,Lista” . Polecam
dodany przez dominika @ 26 października 2012 o 23:47. #
Kasiu ;) czy Twoje rz ęsy to efekt tuszu czy sa doczepiane??
dodany przez angela @ 26 października 2012 o 16:32. #
oczywiscie ze doczepiane,sztuczne!!!!!!!!!!!!
dodany przez dddd @ 26 października 2012 o 19:20. #
Skąd sukienka?
dodany przez pipi @ 26 października 2012 o 16:44. #
nie przeczytałam jeszcze żadnej powieści spor pióra tej autorki, ale nie wykluczam, że kiedyś po którąś sięgnę…
ale chyba wiadomo, że może książkę i rozpoczęłaś czytać w samolocie to zdjęcia na pewno nie były robione w tej właśnie sytuacji
dodany przez Justyna @ 26 października 2012 o 16:47. #
Kochana Kasiu z Twojego polecenia Emilly Giffin stalam sie posiadaczka wszystkich pozycji ksiazek owej autorki, a ta ktora dzis prezentujesz czeka w kolejce na listopad:)) wpradzie jeszcze kazdej nie pochlonelam z braku czasu przy raczkujaco-wstajacym Babelku ale czekaja bo w kazdej wolnej chwili po nie siegam, takkze wierze i dziekuje:))
Pozdrawiam:)
dodany przez Paula @ 26 października 2012 o 16:50. #
na samolot to mi to nie wyglada…
dodany przez Celina` @ 26 października 2012 o 16:51. #
Kasiu, masz fantastyczne paznokcie! Pozdrowienia z Moskwy!:)
dodany przez Andrzej @ 26 października 2012 o 16:53. #
ciekawe czemu wczesniej nie wspominałaś, ze bedziesz LECIAŁA SAMOLOTEM …… to juz 1,5 roku :(
dodany przez anoniim @ 26 października 2012 o 16:57. #
Przeczytałam “Coś pożyczonego” i “Coś niebieskiego” jednym tchem!! Ostatnio przeczytałam poleconą przez Ciebie książkę “Wyznania gejszy” – również wspaniała, polecam wszystkim. Jak tylko skończę “Samotność w sieci” , sięgnę znowu po Giffin… a później już niestety muszę się wziąć za pisanie magisterki…;/
dodany przez Justa @ 26 października 2012 o 16:58. #
ach, jakie piękne kolczyki. :)
książki nie czytałam, może w długie zimowe wieczory się na to skuszę.
dodany przez matylda @ 26 października 2012 o 17:03. #
Aaaa weeeee Kaśka z tą językową papką dla intelektualnie niewymagających lub intelektualnie niedomagających … mówię o książce jak by ktoś miał wątpliwości.
dodany przez Marrta @ 26 października 2012 o 17:07. #
chyba mi właśnie przypomnialaś o wypoczynku z książką o którym zapomniałam… ;) skoro tak to zacznę od początku i jutro pobiegnę po którąś z pozycji ;) dziękuję ;D
dodany przez Tina @ 26 października 2012 o 17:07. #
u mnie na półce stoi “coś pożyczonego”
Pamiętam, że przeczytałam książkę bardzo szybko z niekłamaną przyjemnością.
Więc i po tę pozycję chętnie sięgnę.
kajapisze.pl
dodany przez Kaja @ 26 października 2012 o 17:09. #
Ja polecam wszytskie książki Jodi Picoult !
dodany przez Kinga @ 26 października 2012 o 17:10. #
Uwazam, ze ,,Cos pozyczonego” jest przereklamowane. Taka lekka ksiazka o banalnej tresci. Ale fakt, czyta się ją jednym tchem i chyba to jej glowny atut.
Polecam Ci Kasiu ksiazki biograficzne Irving Stone. Widzialam kiedys na djeciu, ze mialas ksiazke o Michale Aniele wiec [mozesz przeczytac wlasnie o nim ,,Udręka i ekstaza”. bardzo fajnie napisana, wciagajaca i mądra :)
dodany przez Imienniczka. @ 26 października 2012 o 17:15. #
Jak długo byłaś w NYC?
dodany przez matylda @ 26 października 2012 o 17:15. #
lol
dodany przez magda @ 27 października 2012 o 10:27. #
“mój ukochany Nowy Jork”- brzmi jakbyś spędziła tam co najmniej kilka lat, ciekawe Kasiu czy w ogóle byłaś w NY?
dodany przez Gosia @ 26 października 2012 o 17:23. #
lepszej autorki to nie mogłaś wybrać…
dodany przez świetnyNASZYJNIKhouse @ 26 października 2012 o 17:28. #
Zgadzam się w zupełności z Tobą . Książki Emily Giffin są bardzo ciekawe i takie życiowe . Zainteresowała mnie Jej pierwsza powieść czyli “Coś pożyczonego ” właśnie dlatego zaczęłam czytać dalej aktualnie jestem na Dziecioodporna .Ta książka również przypadła mi do gustu ,więc teraz moją ulubioną autorką książek jest właśnie Emily Giffin. Bardzo Ci dziękuję za to ,ze wspomnasz o Jej powieściach na swoim blogu ,w ten sposób zachęcasz inne osoby do przeczytania Jej bardzo interesujących i wciągających książek. Pozdrowienia z Częstochowy :P
dodany przez Kasia :) @ 26 października 2012 o 17:32. #
Podejrzewam, że Giffin spędziła więcej czasu nad napisaniem tej książki, niż Ty nad stylizacją, którą dziś pokazałaś, a i tak coś co stworzyłaś po prostu się ubierając jest dla czytelniczek ciekawsze niż książka, którą polecasz. Bardzo ciekawych obserwacji socjologicznych można na Twoim blogu dokonywać.
Pozdrawiam
dodany przez Joanna @ 26 października 2012 o 17:42. #
Kasiu zdradź sekret swoich długich rzęs:)są niesamowite!
dodany przez Olcia @ 26 października 2012 o 17:52. #
Przekonałaś mnie Kasiu:)
P.s piękne kolczyki, zajrzyj do mnie duży wybór pięknej, magicznej biżuterii:) Magical Jewelry:) Polecam super jakość oryginalne wzory napewno każdy znajdzie coś dla siebie
dodany przez http://www.facebook.com/pages/Magical-Jewelry/448715845181313?ref=hl @ 26 października 2012 o 17:58. #
Znowu udajesz, że czytasz.
dodany przez hunus @ 26 października 2012 o 18:00. #
Bohaterem tego wpisu miala byc ksiazka, a zostala sukienka. Oddaj fartucha.
dodany przez Beata @ 26 października 2012 o 18:06. #
Bohaterem tego wpisu został Twój komentarz!
dodany przez m @ 27 października 2012 o 11:25. #
Takie książki “zjadam” jeden dzień :D
Na razie jestem “zmuszona” (z przyjemnością, oczywiście) przestudiować i przeczytać literaturę staropolską, ale gdy będę miała wolną chwilę to spróbuję tej pisarki.
dodany przez Katarzyna B. @ 26 października 2012 o 18:10. #
w samą porę :) właśnie skończyłam czytać ostatnią książkę ;)
dodany przez estera @ 26 października 2012 o 18:11. #
Kasiu mam takie pytanie, jak założyć swoją własną stronę internetową, albo blog, ale nie na takich portalach jak blogonet.pl? proszę odpowiedz na moje pytanie, a co do twojego blogu to świetny, zazdrościć
dodany przez Weronika @ 26 października 2012 o 18:17. #
Dziś w internecie przeczytałam właśnie, że wyszła nowa książka Emily Giffin i pomyślałam, że muszę koniecznie napisać Tobie, bo wcześniej już pisałaś o tej autorce…a tu patrze, że Ty mnie uprzedziłaś:P
nie czytałam jeszcze żadnej książki tej autorki, ale na pewno się skuszę:) ze swej strony polecam “bez mojej zgody” Jodi Picoult:D
pozdrawiam
dodany przez Małgosia @ 26 października 2012 o 18:20. #
zgadzam się z Tobą, Emily to fantastyczna pisarka :) jak znajdziesz chwilę to polecam książki Richarda Paula Evansa :)
dodany przez ann mea @ 26 października 2012 o 18:23. #
Ja też teraz czytam Emily Giffin, ale “Dziecioodporna” :) Bardzo podoba mi się ta książka i od razu mnie wciągnęła i zaciekawiła:) Czytałam także “Coś pożyczonego” :)
dodany przez Kami @ 26 października 2012 o 18:39. #
Hej,
chciałabym zapytać o antykoncepcje. Jaka konkretnie stosujesz? I czy do antykoncepcji zaliczasz stosunek przerywany?
J.L.
dodany przez mimi @ 26 października 2012 o 18:40. #
Dżizas….żałość….
jak możesz pytać o takie rzeczy?
pozdrawiam
Kasia
dodany przez Kasia @ 26 października 2012 o 18:57. #
Pomijając fakt, że wyczuwam prowokację w pierwszym komentarzu oraz że to blog modowy, to co jest żałosnego w rozmowach o antykoncepcji?
dodany przez Lila @ 27 października 2012 o 11:08. #
Wlasnie, wlasnie , wlasnie. Kiedy bedzie poscik o antykoncepcji. Kasiu, co myslisz o spirali?
dodany przez Beata @ 26 października 2012 o 19:37. #
uważam że powinien powstać nowy blog makesexeasier. będzie hit:D
dodany przez anonim @ 27 października 2012 o 01:09. #
hahaha :D uśmiałam się, genialny pomysł xD
dodany przez Andzia =) @ 27 października 2012 o 13:12. #
To właśnie dzięki Tobie sięgnęłam po “Coś pożyczonego”, zaraz potem po kolejne…Teraz to ja Cię wyprzedziłam i “Pewnego dnia” przeczytałam kilka tygodni temu:)
Dziękuję, że mnie inspirujesz….:)
dodany przez Marta @ 26 października 2012 o 18:43. #
Jedne z lepszych zdjęć u Ciebie.
Fajna obróbka.
dodany przez Searching for more intriguing days @ 26 października 2012 o 18:51. #
ŚLICZNE KOLCZYKI I IDEALNIE PASUJĄ DO SUKIENKI :)
http://all-about-fashion-and-style.blogspot.com/
dodany przez Alicja Magdalena @ 26 października 2012 o 18:53. #
Jak wchodzę na którąś z kategorii mogę oglądać tylko pierwszą stronę, na innych stronach pojawia sie error.
dodany przez ab @ 26 października 2012 o 18:53. #
Emily Giffin :) Lubie.
dodany przez http://dynamic-fashio-n.blogspot.com/ @ 26 października 2012 o 18:57. #
jeszcze nigdy nie czytałam żadnej książki tej autorki….
chyba czas to zmienić,
ponieważ wszystko wskazuje, że warto !!!!
Pozdrawiam serdecznie
Marcelka fashion
:)
dodany przez http://marcelka-fashion.blogspot.com/ @ 26 października 2012 o 19:04. #
Bardzo ładna okładka książki;)
dodany przez http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=9185666 @ 26 października 2012 o 19:04. #
Kasiu świetny wybór :) “Coś pożyczonego” i “Coś niebieskiego” pochłonęłam w jeden weekend. Rzeczywiście autorka ma lekkość pisania, a historie się wciągające. Coś pożyczonego jest takie życiowe…
POLECAM :)
dodany przez Monika S. @ 26 października 2012 o 19:05. #
Kasiu ile razy bylas w Nowym Yorku ze okreslasz je mianem swojego ukochanego miasta?
dodany przez Anonim @ 26 października 2012 o 19:08. #
Milion. A wszystko to za twoje podatki
dodany przez Beata @ 26 października 2012 o 19:45. #
ja tez bylam w NY. tez mnie oskarzysz ze za twoje podatki?
dodany przez Asia:) @ 26 października 2012 o 20:50. #
fajne :)
dodany przez magda @ 27 października 2012 o 10:26. #
no Kasiu tym razem faktycznie trochę przesadziłaś.. jaki samolot? toż to jakieś wyszukane wnętrze… i sądząc po jednym z poprzednich wpisów w podróż to raczej wzięłabyś wersję na kindle’a. Oj, ustawiane zdjęcia ubrań to ok. Ale ustawka czytania książki to nie powinnaś …. poza tym pozdrawiam serdecznie!
dodany przez Magda @ 26 października 2012 o 19:13. #
Kasiu, wybierasz się na Fashion Week do Łodzi? Jeśli tak, to może podzielisz się wrażeniami? :)
dodany przez http://goldenlook.blog.pl/ @ 26 października 2012 o 19:13. #
Widzę, że nie będę oryginalna, jeśli również spytam – skąd są kolczyki? :)
dodany przez http://www.shop-hunt.blogspot.com/ @ 26 października 2012 o 19:16. #
ale dziwne.. ostatnio właściwie w miniony wtorek kupiłam bardzo podobne, jednak nieco różne centkowano niebiesko wzorzaste buty i opaskę, ale dodatkowo jeszcze to jest mix czarnego, niebieskiego z bielą, ale również gepardzie centki w odwróconym obiektywie ( i tak uważam to za dziwny zakup, bo buty i opaska są w identycznym wzorze, ale buty kupiłam w sklepie z butami a opaskę przy stoisku z kosmetykami w tesco – oba sklepy oddalone są od siebie piechotą 20-30min w różnych dzielnicach miasta, buty były za 5zł i to niskie szpilki z długim noskiem na lato a opaska o dziwo tez 5zł, a to tylko opaska;()… nie zamierzam ich co prawda nosić na co dzień, tylko okazyjnie, np. jako dodatek do stroju na wielkie uroczystości typu ślub, na które i tak nie zamierzam chodzić, ale najpierw skusiła mnie cena butów, a potem ten sam wzór niczym komplet.
dodany przez gagatkowa @ 26 października 2012 o 19:18. #
nie czytałam żadnej książki tej autorki
Kasiu, a skusiłaś się już na “50 twarzy Graya”?
dodany przez Samsara @ 26 października 2012 o 19:24. #
uwielbiam Giffin. cos pozyczonego, cos niebieskiego, 7 lat pozniej, sto dni po slubie… super ksiazki
dodany przez http://makeonewish.blog.pl/ @ 26 października 2012 o 19:32. #
Na prawdę… ludzie nie mają za grosz samokrytycyzmu; żeby o takich pierdołach pisać; żenada do potęgi
dodany przez Paulina @ 26 października 2012 o 19:46. #
typowy chick lit…lepiej przeczytac cos naprawde dobrego..
dodany przez Loes @ 26 października 2012 o 19:46. #
ooo nie wiedzialam ze jest nowość, dobrze ze podzielilas się ta nowina:) uwiebiam jej serie, więc bede wiedziala co kupić jak tylko skończę czytać Dziecioodprną;)
dodany przez Kati @ 26 października 2012 o 19:53. #
Dostałam “100 dni po ślubie” na urodziny… i od tego wszytsko się zaczęło… teraz koniecznie muszę dopaść tę książkę :))
dodany przez Magdalena @ 26 października 2012 o 20:03. #
Idealnie! akurat skończyłam czytać książkę i zastanawiałam się za co teraz się wziąć :)
Ja za to gorąco polecam książkę Sary MacDonald “Chodź ze mną”. ;)
dodany przez Gocha @ 26 października 2012 o 20:11. #
Droga Kasiu!
Polecam Ci film pt. “Małe Kobietki”- wersję z 1978r. Jest to ekranizacja powieści Luisy May Alcott. Film przepiękny, psychologiczny oraz romantyczny.
dodany przez Moda18 @ 26 października 2012 o 20:46. #
ale ambitnie, nie ma co..
dodany przez Anonim @ 26 października 2012 o 20:49. #
Coraz piękniejsze masz te zdjęcia!
Zapraszam,
http://www.k-a-m-a.blogspot.com ;)
dodany przez KAMA @ 26 października 2012 o 20:50. #
Bardzo fajny pomysł z opisywaniem ulubionych pozycji książkowych. Ja czytam wszędzie, gdzie się da – podczas jazdy metrem, autobusem, w przerwie między zajęciami, na castingach, podczas przygotowań do pokazów mody czy sesji zdjęciowych. Książek tej autorki nie miałam jeszcze w rękach, więc chętnie się z nimi zapoznam przy najbliższej okazji.
Pozdrawiam i zapraszam na mój blog o życiu i pracy modelki – przez modelkę pisany ;-)
http://wieszaknawybiegu.blogspot.com/
dodany przez Cote @ 26 października 2012 o 21:01. #
A Ja polecam 50 twarzy greya ;) co sadzicie o tej ks ?
dodany przez paual @ 26 października 2012 o 21:06. #
Uważam, że dzielenie literatury na tę niskich i wysokich lotów nie ma większego sensu. Każdy czyta to, co mu odpowiada i trafia w jego gust. Mnie np. wielką przyjemność sprawia czytanie klasycznych kryminałów, a nie sądzę, abym przez to stawała się uboższa intelektualnie:D Szanujmy się:)
dodany przez Katita @ 26 października 2012 o 21:27. #
Nie zgodzę się, książki potrafią być na naprawdę dennym poziomie (literatury kobiecej nie znam, ale pewnie większość miała w ręku Zmierzch – tego NIE DA się czytać…!) i uważam, że czytanie byle czego to jak jedzenie byle czego, czy chodzenie w wygniecionych ciuchach. Łatwo zwracamy uwagę na rzeczy widoczne, ale czy karmienie głowy śmieciami to nie to samo? Dla mnie lekkie czytanie to głównie internet, książka to więcej czasu i wysiłku, więc niech nie będzie to badziew. Analogicznie, obiadów w McDonaldzie nie jadam
dodany przez anonim @ 27 października 2012 o 12:17. #
A ja się nie zgodzę. Wiem po sobie, że WARTO znać zarówno wspomniany przez Ciebie “Zmierzch”, jak i na przykład trylogię Stiega Larssona, czy – dajmy na to – “Nędzników” lub “Wielkiego Gatsby’ego”. Nie uważam też, by czytanie od czasu do czasu “literatury niższych lotów” było uwłaczające :))) Przynajmniej dla mnie nie jest, bo i tak czytam ponad setkę książek rocznie i nie wytrzymałabym wszystkich “ciężkich”, “mądrych” i “ambitnych” pozycji. Na pewno nie na pokaz :)
dodany przez Zielona Cytryna - blog książkowy @ 27 października 2012 o 16:17. #
Nie czytałam, a nadal szukam fajnej książki do przeczytania, więc jutro wędruję do księgarni ;)
dodany przez http://kropelkazmojegozycia.blogspot.com @ 26 października 2012 o 21:30. #
Czytałam tylko “Coś pożyczonego”, ale na pewno sięgnę po inne książki tej autorki. Ma niesamowicie lekkie pióro.. :) Jeśli interesują Cię książki i chcesz znaleźć coś dla siebie zapraszam na mojego bloga z recenzjami. Zresztą nie tylko na mojego, nasza książkowa blogosfera jest naprawdę spora:) może znajdziesz tam coś dla siebie!
http://czytaniejestsexy.blogspot.com/
dodany przez m @ 26 października 2012 o 21:56. #
ale ladnie, uwielbiam te kolory:)
dodany przez http://color-face-aleks.blogspot.de/ @ 26 października 2012 o 22:08. #
Osobiście polecam “Kwiat pustyni” oraz jego kontynuację “Córka Nomadów”- absolutnie piorunująca i wieleeeee dająca do myślenia książka (autobiografia Warris Dirie)- pewnie większość zna, ale nie zaszkodzi zeby poznała też cała reszta! :)
dodany przez me @ 26 października 2012 o 22:15. #
Czy też tak macie czytając książki, że jak już skończycie żałujecie, że ta historia nie ma kolejnych rozdziałów? Czy żyjecie jeszcze długo po przeczytaniu życiem bohaterów, myślicie o nich?
dodany przez ohhlittlegirl.blogspot.com @ 26 października 2012 o 22:35. #
Fajniutka sukienka. :)
hmmm… nie mam czasu na czytanie to przede wszystkim, a i nie przepadam czytać, ale miło, że wspominasz coś o książkach. Bo warto.
Dziś na wykładzie się dowiedziałam, że czytanie książek jest “nie modne” – przez co nie potrafimy się wypowiadać.
dodany przez didi91 @ 26 października 2012 o 22:44. #
Kasiu, ja tak z innej beczki. Masz przecudny kolor włosów i dlatego postanowiłam zapytać czym jak z blondu jasnego udało Ci się uzyskać taki fajny kolor? Czym przyciemniłaś włosy? To bardzo ważne.
BŁAGAM ODPISZ
dodany przez Kejt @ 26 października 2012 o 23:13. #
mozesz odpowiedzieć?
dodany przez Kejt @ 27 października 2012 o 12:53. #
Nie doczekasz się :)
dodany przez Zielona Cytryna - blog książkowy @ 27 października 2012 o 16:13. #
Na pewno sięgnę po jej książki! :)
dodany przez www.healthyaga.blogspot.com @ 26 października 2012 o 23:25. #
ładnie masz w tym samolocie :)
dodany przez powiew inspiracji @ 26 października 2012 o 23:30. #
Rzeczywiście E. Giffin nie pisze źle, sama lubię jej książki i przeczytałam wszystkie oprócz tej najnowszej która jest reklamowana, (szczególnie dużo radości przysporzyło mi “Coś pożyczonego”:), bo jako literatura “kobieca” prezentuje jako taki poziom :) Ale ja, już nawet pomijając klasykę, poleciłabym Allende, Llosę, nawet Muso a już najbardziej i to wspierając rodzimą literaturę HANNĘ KOWALEWSKĄ, jej cykl o Zawrociu całkiem zawrócił mi w głowie:) gorąco polecam!
dodany przez Marta @ 26 października 2012 o 23:30. #
Kasiu, a może napisałabyś post o tym, jak robić pranie? Tak, wiem, że to banalny i przyziemny temat, ale… myślę, że praktyczny i mógłby się przydać. :) Ja bym np. chętnie się dowiedziała, jak nie zniszczyć delikatnych rzeczy…
dodany przez Kamila @ 26 października 2012 o 23:34. #
hahahahha! kocham was po prostu, psychofanki. A, zreszta i tak tego komentarza autorka tez nie doda ;)
dodany przez niewazne @ 27 października 2012 o 10:42. #
nie zapomnij jeszcze o tym, jak umyć szklanki, żeby nie było zacieków, jak umyć podłogę, żeby się błyszczała i jak poskładać skarpetki, żeby się nie pogubiły :)
dodany przez Andzia =) @ 27 października 2012 o 13:13. #
Szczerze wątpię w to, że Kasia jest perfekcyjną panią domu :P
dodany przez Paula @ 27 października 2012 o 23:17. #
literatura wysokich lotow tzw. ‚kobieca’ dla kur domowych i leni psychicznych, nie przepadajacych za mysleniem. zal…no i to odzienie do czytania. dobierasz stylizacje do okladek czy odwrotnie?
dodany przez buchahah @ 27 października 2012 o 02:13. #
Kasia nigdy intelektualistka nie byla i nie bedzie, taka troche wyzszych lotow kura domowa, wiec po co sie czepiasz?
dodany przez ;-) @ 27 października 2012 o 17:33. #
nie czepiam sie. taka przyziemna konstatacja faktow.ale czekam na opdowiedz czy stylizacja do okladki czy odwrotnie.
dodany przez mamamia @ 28 października 2012 o 01:14. #
like it!
dodany przez Ula&Iwona @ 27 października 2012 o 19:07. #
Jej książki w ogóle mi nie podeszły, nie wiem zbyt banalne?
dodany przez Lena @ 27 października 2012 o 07:19. #
Ta jasne to mi na wnetrze samolotu nie wyglada :p
dodany przez Iza @ 27 października 2012 o 08:25. #
Bardzo ładna sukienka :)
zapraszam do mnie
sonja-ka.blogspot.com
dodany przez Sonja @ 27 października 2012 o 09:18. #
“Some day” powinien być tytuł. Dlaczego część tytułów na blogu jest po polsku a część po angielsku?? Bądź konsekwentna.
dodany przez MałaMi @ 27 października 2012 o 09:33. #
Zawsze się tak wyginasz przy czytaniu?
dodany przez Amelia @ 27 października 2012 o 11:09. #
Ladne zdjecia, ale nie przekonuje mnie ten post. Ani autorka, ani sposob pozowania z ksiazka w stroju galowym i nieskazitelnym makijazu. Swoja droga chcialabym zawsze wygladac tak perfekcyjnie, ale czesto nie mam na to sily i czasu..czesto nie odczuwam tez takiej potrzeby, szczegolnie jak dzien poswiecam na czyanie.
dodany przez Kasia @ 27 października 2012 o 11:20. #
KASIU NAPISZ PROSZĘ CO ROBISZ Z RZĘSAMI, ŻE MASZ TAAAKIE DŁUUUGIE :) PRZEDŁUŻAŁAŚ JE, A MOŻE TO ZASŁUGA ODPOWIEDNICH KOSMETYKÓW :> ODPOWIEDZ PROSZĘ :)
dodany przez kasiaw @ 27 października 2012 o 11:27. #
Kasiu, masz przedłużane rzęsy? :)
dodany przez Julka @ 27 października 2012 o 11:34. #
Skoro tyle osób poleca,może warto sięgnąc po te książki? :)
Ja po kilkunastu latach mam zamiar po raz kolejny przeczytac całą serię “Ani z Zielonego wzgórza”. Dla przypomnienia :)
dodany przez Anonim @ 27 października 2012 o 11:43. #
Zawsze czytasz książki tak pomalowana i ubrana? ;D hah
dodany przez Ola @ 27 października 2012 o 12:10. #
stylizację do tej książki Kasia dobrze wybrała moim zdaniem, jaką stylizację Wy byście wybrały? Może napiszecie jakie stylizacje wybieracie do czytania książek ?
pozdrawiam
dodany przez mjumju @ 27 października 2012 o 13:34. #
Przy czytaniu staram się skupiać na treści, poruszać komórkami pod kopułką a nie stylizować się.
Chyba, że Twoje czytanie to odbywa się przed lustrem i potocznie zwie się: “pozowanie z książką”.
dodany przez zorba @ 28 października 2012 o 15:40. #
Kasiu śliczne kolczyki!:)
I zapraszam na mojego bloga:D
dodany przez KINI @ 27 października 2012 o 15:20. #
Witaj, Kasiu!
Polecam Ci film pt. “Małe Kobietki”. Jest to film o czterech siostrach będący ekranizacją powieści Luisy May Alcott. Piękny, psychologiczny, romantyczny, emocjonalny, wzruszający.
dodany przez Moda18 @ 27 października 2012 o 15:21. #
Kasiu śliczne kolczyki!:))
I zapraszam na mojego bloga:D
dodany przez http://nikiikini.blogspot.com/ @ 27 października 2012 o 15:21. #
Świetne są książki Giffin!
dodany przez M. @ 27 października 2012 o 15:30. #
Pewnego dnia… Kasia postanowiła odpowiedzieć na przynajmniej jeden komentarz pod postem- był to oczywiście czyn niezwykle trudny i zajmujący tyle czasu, że chwała jej za to! W końcu osoba tak zapracowana (pracująca zapewne ciężko i długo każdego bożego dnia) musiała drastycznie przyśpieszyć tempo wykonywanych czynności, aby odpowiedzieć na aż jeden komentarz. Czytelnicy oczywiście dziękują jej za to z całego serca, bo wiedzą, że ten cud może już się nie zdarzyć ponownie…
dodany przez Anonim @ 27 października 2012 o 15:50. #
chyba ci sie bajka pomyliła, bpo ja tu nie widzę żadnej odpowiedzi na jakikolwiek komentarz :)
dodany przez Anonim @ 27 października 2012 o 16:23. #
Zapowiada się ciekawie, szczególnie, że w tle Nowy Jork :)
Zapraszam do nas, również po polsku: firstfloorapartment.blogspot.com
Pozdrowienia!
dodany przez Joanna @ 27 października 2012 o 16:16. #
super, też czytalam
dodany przez karolina @ 27 października 2012 o 17:28. #
panterka górą! :)
pozdrawiam
art-paola.blogspot.com
dodany przez paola @ 27 października 2012 o 17:37. #
Piękna sukienka:)
dodany przez http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=9185666 @ 27 października 2012 o 18:01. #
chciałabym mieć czas na czytanie:(
http://stylize-yourself.blogspot.com/
dodany przez OLA @ 27 października 2012 o 19:01. #
Bardzo fajna i pogodna książka, czytałem, chociaż jestem chłopakiem :)
dodany przez Flash Gordon @ 27 października 2012 o 19:19. #
super
dodany przez v @ 27 października 2012 o 19:20. #
Wszystko pięknie i estetycznie jak zawsze tutaj …. Książka świetna i tez polecam …. Ale niektóre komentarze Wowwwww ubawilam się do łez !!!
dodany przez Fiufiuandulala @ 27 października 2012 o 20:24. #
Zgadzam się z Tobą Kasiu! “Pochłonęłam” książki tej autorki. Szkoda, że jest ich tak mało.. Polecam również Jodi Picoult-jest co czytać. :) Pozdrawiam
dodany przez Monika @ 27 października 2012 o 21:02. #
z miłą chęcią przeczytam:-)) Pozdrawiam
dodany przez Klaudia @ 27 października 2012 o 21:08. #
wsun te zdj prosze..:(((
dodany przez kass @ 27 października 2012 o 21:32. #
O, Kasia dzisiaj o książkach ; ) Ja podobnie, lecze w nieco innej wersji ; )
http://notalwaysdress.blogspot.com/2012/10/targi-ksiazki-w-krakowie.html
zapraszam serdecznie!!! ; )
dodany przez notalwaysdress.blogspot.com @ 27 października 2012 o 22:14. #
Zauważyłam, że czytasz dużo książek. Widziałam na zdjęciach, że masz w domu całkiem pokaźną bibliotekę. ;) Częsciej kupujesz, czy wypożyczasz książki?
dodany przez Manuela @ 27 października 2012 o 22:25. #
dziewczyny, mam pytanie facet nie odzywa się od 2 dni, olał mnie czy bierze na przetrzymanie?
dodany przez ewa @ 27 października 2012 o 23:14. #
Kasiu,
Te rzęsy są sztuczne (tj. doczepiane), czy prawdziwe?
dodany przez Patrycja @ 27 października 2012 o 23:41. #
sztuczne
dodany przez ola @ 28 października 2012 o 19:46. #
Kobalt to bardzo wdzięczny kolor :)
zapraszam do nas:
http://alexandra-violeta.blogspot.com
dodany przez http://alexandra-violeta.blogspot.com @ 27 października 2012 o 23:54. #
Lubię te autorkę, oj luuuubię! I kobaltowe kolczyki też bardzo lubię ;)
dodany przez zyciebezrecepty @ 28 października 2012 o 00:49. #
czy ta sykienka/tunika jest z h&m?
pozdrawiam :))
dodany przez JK @ 28 października 2012 o 01:23. #
nie wyglądasz na kogoś kto czyta jakiekolwiek książki
dodany przez o @ 28 października 2012 o 09:07. #
Witaj, Kasiu. Chciałabym się dowiedzieć jakiej farby do włosów używasz?
dodany przez S. @ 28 października 2012 o 10:16. #
Zaczęłam czytać i już wiem dlaczego Kasia lubi tę autorkę
Cytując z pierwszej strony ,,Czegoś niebieskiego”:
,,Jednak szybko spojrzałam na niesforne fale mysich włosów Rachel i doszłam do wniosku, że los mi sprzyja. Nie potrafiłam znaleźć na mapie takich państw jak Pakistan czy Peru ani
zamienić ułamka na procenty, lecz moja uroda była przepustką do świata jaguarów, wielkich rezydencji i kolacji z trzema widelcami ułożonymi po lewej stronie porcelanowego talerza.
Musiałam tylko dobrze wyjść za mąż – tak jak moja matka. Nie należała do geniuszy i ukończyła zaledwie trzy semestry college’u, ale ładna buzia, filigranowa figura i doskonały gust urzekły mojego bystrego ojca dentystę i zapewniły jej przyjemne życie. Uważałam, że stanowi ono doskonały wzór dla mojej przyszłości.”
:)
dodany przez julka @ 28 października 2012 o 10:34. #
ubawiłam się :) 10/10 :)
dodany przez ola @ 28 października 2012 o 19:45. #
Chciałabym przeczytać teraz coś fajnego, więc skorzystam z tej propozycji :D
Polecam gorąco “CIEŃ WIATRU” i “jEŹDZIEC MIEDZIANY” – a także kolejenE jego części!! GENIALNE.
Ostatnio sama założyłam bloga. Zapraszam – http://www.feelharder.blogspot.com
dodany przez Kasia @ 28 października 2012 o 10:38. #
Kasiu,
jak osoba, która pisze “W ostatnim czasie mało miałam czasu na czytanie” może polecać jakąś książkę… no jak?
dodany przez misiek @ 28 października 2012 o 12:47. #
Czy żeby czytać książkę trzeba się malować,zakładać sukienkę,kolczyki i pozować tak do sweet foci? Kasiu,chyba Cię lekko poniosło z tymi zdjęciami,bo wygląda to mega sztucznie i pozersko. Proponuję trochę naturalności. Bo wygląda to tak,jakbyś pozowała z książką,a nie ją czytała.
dodany przez ola @ 28 października 2012 o 19:45. #
Można powiedzieć, że zdobyłam “hurtowo”: “Szczeliny” Anny Starobiniec – już przeczytana. ¦wietnie napisane, na pewno sięgnę jeszcze po co¶ tej autorki, kiedy ukaże się na naszym rynku; “Komórka” Stephen King – nie czytałam, wrażenia jeszcze przede mnę “Księga Strachu” = oba tomy, na razie pokonałam 1/3 pierwszego “Trupojad” – jestem po lekturze dwóch pierwszych opowiadań, toteż nic konkretnego jeszcze napisać nie mogę. Czaiłam się na “Pudełko…” a mam “Komórkę”, cóż, może po lekturze się z kim¶ zamienię.
dodany przez offshore bank accounts @ 29 października 2012 o 13:34. #
masz zawsze przepiekne, nietuzinkowe kolczyki xd te czy niedawnego postu na naturalnie w czapce bodajze rozowej smeretce;d
dodany przez karolina @ 29 października 2012 o 15:07. #
**smerfetce
dodany przez karolina @ 29 października 2012 o 15:07. #
Witaj Kasiu!
Polecam Ci film pt. “Małe Kobietki” (wersję z 1978r). Jest to przepiękna historia czterech sióstr, które musiały zmierzyć z tamtejszymi kłopotami będąca ekranizacją powieści Luisy May Alcott.
Pozdrawiam, bierna czytelniczka.
dodany przez Moda18 @ 29 października 2012 o 21:24. #
Witajcie,
jako facet chciałbym zapytać czemu Panie na zdjęciach wyglądają trochę jak anorektyczki? Myślałem, że świadomość w tym względzie wzrosła …
dodany przez Bartek @ 31 października 2012 o 18:07. #
Twoje stylizacje zaczęły robić się nudne a szkoda bo kiedyś lubiłam tu zaglądać. Wszystko jest tak idealne, że aż mdłe.
dodany przez Anonim @ 31 października 2012 o 19:22. #
no i …. KUPIŁAM!
zabieram jutro w podróż.
dodany przez marta @ 31 października 2012 o 22:04. #
Kasiu Tusk, Ty kretynko! Szkoda, że zajmowałaś miejsce na uczelni. Niewiele masz do zaprezentowania, jesteś pospolita i nudna . Daj spokój i nie kompromituj się. Jeżeli już musisz to może nago wystąp a wtedy przynajmniej skandal wywołasz.
dodany przez Małgośka @ 2 listopada 2012 o 02:02. #
Jeśli lubisz klimaty w stylu Emily Griffin zdecydowanie polecam Adele Parks. :) Kiedy “odkryłam” Griffin, myślałam, że lepiej już nie będzie. A chyba jest… :) Zazdroszczę, że Parks ciągle przed Tobą.
dodany przez Małgorzata @ 3 listopada 2012 o 19:23. #
36,90zł w p!zdu… nie opłaca się kupować książek, które posłuzą przyjemności tylko 1,5 dnia!
książka poszła w jeden weekend… a jakie beznadziejne zakończenie :P ale wyobrażam sobie co byłoby dalej..aach łzy jeszcze napływaja mi do oczu i odczuwam nałóg, ogromną chęć pojechania do empiku po kolejną dawkę emocji,adrenaliny i łez.
dodany przez marta @ 4 listopada 2012 o 13:55. #
Bardzo ładne kolczyki:)
A książkę chętnie przeczytam:) pozdrawiam:)
dodany przez Magda @ 6 listopada 2012 o 09:02. #