Witajcie! Dzisiejszy przepis jest dedykowany Panom! Bynajmniej nie w celu konsumpcji ale produkcji! Z powodu jutrzejszego święta, postanowiłam zaprezentować przepis, któremu z pewnością podołają przedstawiciele płci męskiej. Zachęcam Panów,aby uczcili nasze święto własnoręcznie przygotowaną potrawą. Zapewniam, że dobry kawałek steku, to coś co smakuje wszystkim!
Skład:
400 g polędwicy wołowej- czyli 2 kawałki mięsa o grubości ok. 2cm
2 plastry sera gorgonzoli
świeży pieprz
1 łyżka granulowanego czosnku
1 łyżka masła
sól
Ziemniaki:
½ kg ziemniaków
3 łyżki rozmarynu,
2 łyżki soli cytrynowej
3 łyżki oliwy
A oto jak to zrobić:
1.Stek lekko rozgniatamy dłonią, oprószamy solą, pieprzem oraz granulowanym czosnkiem. Smażymy z obu stron na patelni na rozgrzanym maśle. Stopień wysmażenia mięsa pozostawiam Wam do własnego uznania. Przed podaniem, nakładamy plastry sera na usmażone mięso.
2.Umyte ziemniaki kroimy na ćwiartki (zostawiamy w łupinach) i rozkładamy na blasze. Przyprawiamy tymiankiem i solą cytrynową. Wkładamy do rozgrzanego piekarnika do 180 stopni i pieczemy do momentu, aż się zarumienią. (czas ok. 25 minut).
… polecam rozmaryn i sól cytrynową, którą zakupiłam w IKEA na dziale spożywczym.
3. Mięso z pieczonymi ziemniakami podajemy od razu póki nie wystygnie. Z gorącym się nie czeka :)
Cóż, ponieważ dzień kobiet jest dopiero jutro, dzisiaj sama sprawię sobie przyjemność i własny wytwór zjem osobiście :)
Jeśli Panowie jednak nie podołają zadaniu, lub też po prostu zabraknie im czasu, proponuję kupić lody Haagen-Dazs. W dzień powszedni nie zachęcałabym do takiego wydatku, ale 8 marca ten deser jest jak najbardziej trafiony!
45 komentarzy
Co prawda nie jestem mężczyzną, ale chętnie wypróbuję Twój przepis ;)
dodany przez nena @ 7 marca 2011 o 21:14. #
A u mnie makaron z krewetkami w sosie jogurtowo czosnkowym na pierzynce z rukoli, czyli nieco bardziej delikatnie :)
Pozdrawiam, Ema
dodany przez Ema Mija @ 7 marca 2011 o 21:24. #
“nawet przedstawiciele płci męskiej” – no wypraszam sobie :)
P.S na moje oko stek powinien być (mógł by być) troszkę grubszy.
dodany przez Łukasz @ 7 marca 2011 o 21:25. #
smacznego :)
dodany przez Patrycja @ 7 marca 2011 o 21:25. #
pieknie prowadzicie ten blog:) tak lekko i zabawnie:) super przepis, musze sprobowac:)
dodany przez Ania @ 7 marca 2011 o 21:34. #
mniam mniam, wszystko super wygląda. Muszę polatać za dobrą wołowiną.
dzisiaj robiłam pesto z orzechami. wyszło pyszne. nastepnym razem musze wybrać tylko inną paste, np penne albo farfale, aby moja córa też mogła troszkę pojeść.
dziękuje i pozdrawiam
natalia
dodany przez natalia @ 7 marca 2011 o 21:34. #
a lody w Almie? Bomi? Gdzie w Trojmiescie?!?!?! PILNIE poszukiwane Haagen-Dazs!!!!
dodany przez BacciBacci @ 7 marca 2011 o 21:38. #
Zarówno w Almie w Sopocie, jak i w Bomi w Klifie. Pozdrawiam!
dodany przez Kasia @ 7 marca 2011 o 21:44. #
dzieki:)
BOMI w KLIFIE welcome to:)
łiiiiiiiii
dodany przez BacciBacci @ 8 marca 2011 o 08:32. #
Nigdy nie solimy polędwicy wołowej przed smażeniem! A ziemniaki najpierw należałoby podgotować i nastepnie podrumienić w piekarniku. Pomysł z serem tez dosyć kontrowersyjny. Już chyba lepiej dodać starty na ziemniaki aby uzyskać efekt czeskich “americkich bramborów”.
dodany przez Kucharz Amator @ 7 marca 2011 o 21:43. #
Do Kucharza-Amatora:
Wreck przeciwnie, ZAWSZE solimy mieso, ryby, drob czy warzywa PRZED pieczeniem/grillowaniem/gotowaniem. Tym sposobem sol dokladnie integruje sie z przyrzadzana potrawa a nie po prostu siedzi na wierzchu.
Ziemniaki,zwłaszcza młode, wkładamy bezpośrednio do pieca BEZ gotowania. Do tego tymianek, rozmaryn lub w przypadku dużych, dorosłych ziemniaków – maslo I gotowe.
Pozdrawiam!
Kucharka – nie amatorka
dodany przez Lobylu @ 8 marca 2011 o 03:28. #
Tu się jednak mylisz – wołowiny NIE SOLIMY bo stwardnieje i nawet z najlepszego kawałka mięsa zrobi się podeszwa. Powie Ci to każdy kucharz!
dodany przez Łukasz @ 8 marca 2011 o 10:38. #
z calym szacunkiem i sympatia dla Was i dla tego bloga – zgodze sie rowniez – w przypadku wolowiny: pieprz, ziola – tak, sol – NIE
z reszta – sprobuj i zobacz roznice…
dodany przez Ania @ 8 marca 2011 o 11:37. #
Akurat kuchnia jest piękna pod tym względem, że nie ma w niej stricte zasad, można się bawić i kombinować. Nie trzeba narzucać na siłę swoich kulinarnych przyzwyczajeń.
dodany przez Lidia @ 8 marca 2011 o 07:56. #
Poledwicy wolowej nigdy sie nie soli inne rodzaje miesa owszem kazdy moze przyprawic jak ma na to akurat ochote, ale powtorze jeszcze raz POLEDWICY WOLOWEJ NIE SOLIMY :P
dodany przez as @ 8 marca 2011 o 10:54. #
WOŁOWINĘ SOLIMY PRZED SAMYM SMAŻENIEM ! SOLIMY I BACH NA PATELNIĘ ! INACZEJ BĘDZIE BEZ SMAKU, A POSOLONA WCZEŚNIEJ STWARDNIEJE!!! LUDZIE CO WY SIĘ KŁÓCICIE! ZOSIA WIE CO PISZE, ZNA SIĘ NA KUCHNI A JA JESTEM DYPLOMOWANYM KUCHARZEM!
POZDRAWIAM CIĘ ZOSIU :*
dodany przez Karola @ 8 marca 2011 o 16:13. #
Przepis rewelacyjny, jestem bardzo “mięsna”, uwielbiam wołowine (choć najlepiej w postaci tatara) więc z pewnością w tym tygodniu przygotuję taki obiad. Dzieki Zosia za inspirację!
dodany przez Kitikejt @ 7 marca 2011 o 21:45. #
Jesteście dziewczyny niesamowite :) Zaglądam co chwile na waszego bloga i co chwila coś nowego :) oby tak dalej.
dodany przez Justyna @ 7 marca 2011 o 21:48. #
Zosiu, a dodałabyś może jakiś przepis na lekki, bezmięsny obiad?Myślę na przykład o jakichś kotletach z warzyw itd.Są różne przepisy, ale może masz jakiś sprawdzony?
dodany przez Wirginia @ 7 marca 2011 o 22:00. #
Zapraszam na dział gotowanie- kilka dni temu opublikowałam przepis na placuszki z cukinii. Zdobył wiele pozytywnych komentarzy. Pozdrawiam, Zosia
dodany przez Zosia @ 7 marca 2011 o 22:04. #
Dzięki :)
dodany przez Wirginia @ 7 marca 2011 o 23:39. #
tak tak, to moja ulubiona część tego loga-JEDZONKO!!!
dodany przez angelika @ 7 marca 2011 o 22:02. #
Kurcze ja na diecie a Wy mi tu takie cudeńka pokazujecie!!! nieeeee!!!!
dodany przez paula @ 7 marca 2011 o 22:23. #
½ ??
Zosi do piekarnika kładziemy surowe ziemniaki nie podgotowujemy ich wczesniej??? bardzo prosze o odp:)
dodany przez karolina @ 7 marca 2011 o 22:25. #
Dżizas! Mam 25 lat i jeszcze nigdy w życiu nie jadłam steku ;] Chyba muszę to nadrobić ;]
dodany przez Moni @ 7 marca 2011 o 23:00. #
Dobrze że lubię gotować :)
dodany przez Marcin N @ 8 marca 2011 o 00:07. #
hej jestem pod wielkim wrażeniem twoich stylizacji.
Ubierasz się na prawdę kobieco,stosownie do wieku, z nutką elegancji bez mega drogich i sławnych stylistów. podziwiam!
Odważyłam się napisać bo chciałam prosić o pomoc(-oczywiście jeśli tylko znajdziesz na to czas!)
Konkretnie chodzi mi o zbliżający się wielkimi krokami m a j a jeszcze bardziej konkretnie o MATURĘ.
Kompletnie nie mam pomysłu co na siebie włożyć wiem ze jest jeszcze niby dużo czasu ale rozglądając sie po sklepach pod kątem czarno-białej elegancji zaczynam panikować!!!
wszelkie bluzki albo mają mega wielkie i obleśne żaboty( przy których prasowaniu można dostać szału)
albo są tak zwykłe ze za nudne.
Szukam czegoś czego nie zobaczę u co 2giej dziewczyny.A może jakaś sukienka??? Poomooocyyy!!!
dodany przez bećka @ 8 marca 2011 o 08:41. #
Zosiu (wybacz,że tak personalnie;) ) stek wygląda tak apetycznie, że sama z okazji Dnia Kobiet przyrządzę go mojemu mężczyźnie (niech wbije sobie do głowy, że ma najlepszą kobietę na świecie!;P), a lody?? … Haagen Dazs są dobre na każdą okazję – te ich smaki i konsystencja… i jestem w niebie!!! bo do nieba wcale nie jest daleko!! ;P
Ponieważ, od pewnego mężczyzny usłyszałam, że serce kobiety jest tym, co sprawia, że świat się kręci, w to nasze 8-marcowe święto życzę Wam, drogie Panie, kręcenia i zakręcania światem!! Bądźcie szczęśliwe!! :)))
dodany przez Ewek @ 8 marca 2011 o 08:50. #
w czasie oglądania zdjęć, zdążyłam chyba z 10 razy przełknąć ślinę! wygląda przepysznie!
dodany przez Ewelina @ 8 marca 2011 o 12:50. #
Mam pytanie- co zrobic żeby wołowina wyszła miękka? Studiuje na drugim kierunku dietetykę i mamy trochę zajęć odnośnie technik kulinarnych: to co do tej pory się dowiedziałąm, to że nie wolno solić wołowiny, a do gotującej się wołowiny np w sosie można dodać cukier. Jakieś rady? Może jakaś marynata z octem, itp? Proszę o wskazówki. Kupiłam raz w życiu wołowinę na steki, smażyłam aby była krwista, ponoć dobrze wysmażona będzie zawsze gumowata i jak podeszwa. Niestety mięso poszło dla psa :) Już więcej nie kupuję bo to nie jest tanie mięso i nie stać mnie na podeszwę ;) Proszę o radę.
dodany przez Magdalena @ 8 marca 2011 o 13:06. #
aby wołowina była miękka – to potrzymaj ją przez noc w mleku, albo majonezie.
dodany przez Dekard Aep Vidhell @ 8 marca 2011 o 20:20. #
Ogromnie dziekuję za radę dziś już jadłam tatara, na weekend kupię polędwicę ;) Dzięki! :)
dodany przez Magdalena @ 9 marca 2011 o 13:12. #
a ja chcę wiedzieć cóż to za zegarek masz na ręce??
dodany przez Katarzyna @ 8 marca 2011 o 13:30. #
Bardzo smaczne danie:) Podesłałam linka do Waszego bloga mojemu chłopakowi no i dziś na kolację pałaszowałam wołowinkę:) mniam!
dodany przez Irena @ 8 marca 2011 o 20:41. #
Uwilbiam te lody ;) Tylko problem w tym ze sa strasznie slodkie i drogie ;]
dodany przez Moniiaaa @ 9 marca 2011 o 09:01. #
Lody genialne i nie tanie.. ale polecam kawowe:P
dodany przez Monia @ 9 marca 2011 o 10:43. #
Zosiu, a znasz może jakieś smaczne przepisy kuchni wegetariańskiej? :)
Świetny blog dziewczyny :))
dodany przez Weronika @ 9 marca 2011 o 16:35. #
Swietna reklama kilku firm:)
dodany przez ja @ 9 marca 2011 o 22:42. #
Wygląda smakowicie:)
dodany przez Agata @ 10 marca 2011 o 06:34. #
Kolejny głos przeciwko soleniu wołowiny przed smażeniem muszę dodać, przykro mi:( :D
dodany przez dominik @ 10 marca 2011 o 08:43. #
Zosiu znasz może jakiś fajny przepis na tort:D? zbliżają się urodziny mojego chłopaka, może bym mu coś upichciła z tej okazji:)
dodany przez Mała Mi @ 10 marca 2011 o 12:19. #
wygląda pysznie! <3
dodany przez Nat @ 10 marca 2011 o 13:15. #
o rety, steka NIGDY nie wolno solić przed smażeniem! sól zabiera wodę, a stek musi byc soczysty! przed smazeniem mozna jedynie przyprawic go delikatnie pieprzem. stek podajemy nieposolony, z solą do dyspozycji. poza tym, nie podajemy steka od razu po usmazeniu, musi odstac przynajmniej 20 min, jesli boimi sie, ze wystygnie wsadzamy do srednio nagrzanego piekarnika.
dobra poledwica wolowa nie potrzebuje zadnych innych przypraw (sera!), przez nie tylko stracimy oryginalny, pożądany smak prawdziwego steka!
dodany przez n @ 11 marca 2011 o 16:33. #
Przyłączam się do pytania Katarzyny – proszę napisz koniecznie co to za zegarek! Oszalałam na jego punkcie :)
dodany przez Natalia @ 12 marca 2011 o 15:56. #
Ziemniaki mi kompletnie nie wyszły… :( siedzą w piekarniku już ok godziny i nadal są twarde, na pewno nie powinnam była ich wcześniej podgotować?
wiem, że już trochę późno na dodawanie komentarzy do tego postu, ale jkoś tak chciałam wrócić do tego przepisu
dodany przez Lena @ 18 grudnia 2012 o 20:39. #