Odwiedzanie restauracji, to jeden z najprzyjemniejszych przywilejów prowadzenia bloga kulinarnego. Z reguły są one polecane przez przyjaciół, znajomych, a w ostatnich miesiącach przez naszych Czytelników. Oprócz dużej dawki inspiracji kulinarnych, są częścią kultury i obyczajów związanych z jedzeniem. Jest coraz więcej miejsc, gdzie celebracja tak ważnej strony naszego życia, jest pokazana na wiele sposobów.
134 komentarze
Najbardziej na tym blogu lubię kulinarne wpisy :)
BASIA.
dodany przez B&B @ 13 października 2011 o 15:39. #
jak tam pięknie! :)
dodany przez http://www.annabartosik.blogspot.com @ 13 października 2011 o 17:04. #
Mnie tez się one bardzo podobają, przyznam nawet, że udało mi się przetestować z niego kilka przepisów i naprawdę okazały się świetne :D
dodany przez H&M - zakupy do wygrania @ 13 października 2011 o 17:16. #
Ja też je b. lubię, tylko dlaczego Zosiu zawsze masz uciętą głowę na zdjęciach? Sama robisz wspaniałe fotki Kasi, więc może naucz swojego fotografa łapać kadr… Wystarczy stanąć trochę dalej;)
dodany przez Natalia @ 13 października 2011 o 17:19. #
A to chyba troszkę inaczej, niż ze zdjęciami Kasi, bo tam ważna jest osoba, a u Zosi jedzenie;)
dodany przez semira @ 13 października 2011 o 20:28. #
dokładnie!!
dodany przez Justyna @ 13 października 2011 o 21:44. #
no właśnie, zawsze na pierwszym miejscu jest potrawa, bo ona jest we wpisach Zosi najważniejsza;)
dodany przez natalia @ 14 października 2011 o 11:18. #
ja zauważyłam, że głowa jest ucięta także na wielu fotkach Kasi. nie wiem czemu to ma służyć
dodany przez ang @ 14 października 2011 o 11:03. #
haha rozbawiłyście mnie tymi pouczeniami dla Zosi, jak powinna robić zdjęcia :) “wystarczy stanąć trochę dalej” ;D
Jest to celowy zabieg, a obcinanie czubka głowy ma zazwyczaj na celu wyeksponowanie jakiejś części twarzy, choć w tym przypadku chodzi raczej o jedzenie… Czytałam też że jest to błąd w fotografii, ale wg mnie daje to fajny efekt ciasnego kadru, zresztą mase ludzi wykonuje w ten sposób fotografię :)
dodany przez a... @ 14 października 2011 o 12:34. #
pani fotograf-dobra rada się znalazła ;D
dodany przez http://allegro.pl/piekna-modna-tunika-rozfuksja-nowa-z-metka-next-40-i1871910017.html @ 14 października 2011 o 12:53. #
A ja tam lubię wszystkie:-)
dodany przez hhtp://najwyzszeobcasy.blogspot.com @ 13 października 2011 o 18:31. #
Pięknie Zosiu uwielbiam cię
M
N
I
A
M
dodany przez Zwiastun Filmu zawalisty zobacz @ 14 października 2011 o 09:00. #
A gdzie się odbyło to śniadanie? Brakuje mi takiej informacji w tym poście.
dodany przez Aga @ 13 października 2011 o 15:39. #
Też jestem ciekawa bo miejsce wydaje się być klimatyczne.
dodany przez torbyborby @ 13 października 2011 o 16:25. #
Dokładnie. Ale pewnie knajpa nie zapłaciła za reklamę ;-)
dodany przez Kasia @ 13 października 2011 o 16:31. #
Ale to już któryś raz zamieszczane są zdjęcia z jakiegoś lokalu bez podania jego nazwy to naprawde irytujące-sama chciałabym sprawdzić czy lokal jest tak ciekawy i godny uwagi jak polecają go autorki jednak czytelniczki nie mają na to szansy… To nie fair….
dodany przez Amy @ 13 października 2011 o 20:34. #
Charlotte – Warszawa, czyż nie?
dodany przez lalola @ 14 października 2011 o 10:54. #
to restauracja flaming&co
dodany przez samosia @ 14 października 2011 o 16:10. #
Na Mokotowskiej w Warszawie. Czy przeprowadzilyscie sie do Warszawy?;/
dodany przez Ola @ 21 października 2011 o 21:43. #
Nie!:) Naszego kochanego Trójmiasta nigdy nie zostawimy:)
dodany przez Kasia @ 22 października 2011 o 15:52. #
Wyglądasz rewelacyjnie ! ;) jak robisz takie urocze fale ? :P
dodany przez Kamila @ 13 października 2011 o 15:40. #
Wow, co to za restauracja:) Świetny wystrój :)
dodany przez Basia @ 13 października 2011 o 15:43. #
Zosia to jest Pani współlokatorka, przyjaciółka czy siostra, bo jesteście bardzo do siebie podobne ;-))
dodany przez Iness @ 13 października 2011 o 15:43. #
Ja też uwielbiam wpisy kulinarne ! A co to za restauracja?
dodany przez Olga/Ola @ 13 października 2011 o 15:43. #
A gdzie to?
dodany przez Poti @ 13 października 2011 o 15:43. #
Droga Zosiu,
czy mogłabyś w postach z restauracji pisać gdzie się znajdują? Ponieważ bardzo chętnie odwiedziłabym takie piękne miejsce jak to powyżej, a nie zdradziłaś nam gdzie go szukać :) Pozdrawiam
dodany przez Camilla @ 13 października 2011 o 15:44. #
Oooo! A gdzie takie piękne wnętrza są?
dodany przez Natalia @ 13 października 2011 o 15:45. #
co to za urocze miejsce?:)
dodany przez Honorata @ 13 października 2011 o 15:45. #
Flaming na mokotowskiej w warszawie.
dodany przez Ola @ 21 października 2011 o 21:44. #
A co to za miejsce ?
dodany przez http://ania-storyofme.blogspot.com/ @ 13 października 2011 o 15:45. #
Urocze miejsce, pewnie nie u nas:-(
dodany przez ola @ 13 października 2011 o 15:46. #
Fantastyczne wnętrze :)
dodany przez Paulina @ 13 października 2011 o 15:46. #
Zgadzam się, ciekawe style:-)
dodany przez hhtp://najwyzszeobcasy.blogspot.com @ 13 października 2011 o 20:08. #
so so so beautiful!!!
dodany przez India @ 13 października 2011 o 15:46. #
Genialne miejsce :)
dodany przez aga @ 13 października 2011 o 15:47. #
co to za restauracja? ; >
dodany przez Asia @ 13 października 2011 o 15:47. #
a gdzie taka knajpka się znajduje?;>
dodany przez luc @ 13 października 2011 o 15:48. #
Flaming Chopina 5 w warszawie
dodany przez Dorota @ 13 października 2011 o 16:49. #
o dzięki za informację, bo też strasznie chciałam wiedzieć, gdzie to jest!
dodany przez Asia bloguje o prezentach @ 14 października 2011 o 10:19. #
Zosiu, a czemu Kasia teraz tak żadko dodaje posty ?
dodany przez Ilona @ 13 października 2011 o 15:48. #
A gdzie jakiś przepis?
dodany przez m @ 13 października 2011 o 15:49. #
aż się boję myśleć jakie ceny w tej knajpie…. :D
dodany przez patt @ 13 października 2011 o 15:49. #
gdzie jest ta restauracja?
dodany przez MAGDA @ 13 października 2011 o 15:50. #
Co to za miejsce???
Wygląda niesamowicie? w Trójmieście?
dodany przez Mina @ 13 października 2011 o 15:51. #
Pani Zosiu, czy zdradzi nam Pani co to za piękne i smaczne miejsce Pani odwiedziła, hmmm?
kłaniam się
Helenka
dodany przez Helena @ 13 października 2011 o 15:51. #
JESTEŚ ŚLICZNA!
dodany przez misia @ 13 października 2011 o 15:52. #
Gotowanie to wielka sztuka! :))
Ale jedzenie wcale nie mniejsza ;-P
A ja kiedyś dostałam dostawę czekolady … Czekam na więcej, w końcu pisuję na Blog Czekolady a to zobowiązuje ;-)
dodany przez Aurora @ 13 października 2011 o 15:55. #
czy można wiedzieć skąd Zosia ma taki piękny sweterek w panterkę?:)
dodany przez mauska @ 13 października 2011 o 15:55. #
Dzięki Zosi i ,,Przepis na Życie” mogłabym nie wychodzić z kuchni:))
Uwielbiam :)
dodany przez emilia @ 13 października 2011 o 15:55. #
Jakie urocze miejsce można spytać gdzie to ?
dodany przez KK @ 13 października 2011 o 15:57. #
jeśli chodzi o restaurcje to szczegolnie polecam wrocławski “cynamon” naprawde swietna atmosfera, pomieszczenie urzadzone w ciekawym, nowoczesnym stylu :)
pozdrawiam : )
dodany przez ROZALIA ; ) @ 13 października 2011 o 16:02. #
Gdzie jest taka klimatyczna restauracja i jak się nazywa? :)
dodany przez Ela @ 13 października 2011 o 16:03. #
podzielam Twoja opinie;) dlatego także zapraszam do mnie, może jakieś przepisy przypadną Ci do gustu:) oraz zapraszam Was jak i grono waszych czytelników na CANDY STRENGTH DURATION!:)
dodany przez paula @ 13 października 2011 o 16:03. #
Odbiegając od wpisu dodanego na blogu mam pytanie Zosiu gdzie kupiłaś tą bluzeczkę?! :) Pozdrawiam :)
dodany przez Paulina @ 13 października 2011 o 16:03. #
Rewelacja! Restauracja wygląda jak luksusowe mieszkanie z świetnym kucharzem w kuchni :) Z pewnością można się w niej czuć swobodnie i przyjemnie :)
dodany przez youtubowiczki.pl @ 13 października 2011 o 16:04. #
FLAMINGO & Co.? :)
dodany przez Kasia @ 13 października 2011 o 16:07. #
Flaming & Co., ul. Chopina 5 w Warszawie
dodany przez em @ 13 października 2011 o 16:11. #
ale nie na chopina tylko Mokotowska!
dodany przez agata @ 14 października 2011 o 13:42. #
to oczywiście FLAMING w Warszawie na ul. Mokotowskiej :)
dodany przez agata @ 13 października 2011 o 16:12. #
boże.. jak już jedna osoba coś powie, to zaraz sto po niej powtarza, hehehe ;D
dodany przez http://allegro.pl/sliczny-blekitny-plaszczyk-jesienny-jak-nowy-i1871910107.html @ 13 października 2011 o 17:53. #
Zosia, jesteś niesamowicie piękna, utalentowana i cudowna, ale zmień proszę te oprawki. Po prostu zabijają Twoją delikatną urodę. To są otrawki dla przebojowych i brunetek, nie dla zdystancowanych, stonowanych, dobrze wychowanych i wrazliwych blondynek!!!
dodany przez boss @ 13 października 2011 o 16:12. #
Flaming & Co, Warszawa ul.Chopina. Jedno z ulubionych miejsc “warszawki” ;)
dodany przez Wiktoria @ 13 października 2011 o 16:12. #
Jak zawsze! zwykłe, proste jedzenie podane w niezwykły sposób. Do tego piekne, jasne, cieple wnetrze! Dobra opcja na pyszne śniadanie;)
dodany przez Patrycja @ 13 października 2011 o 16:16. #
widzisz Zosia to jest tak, że albo robisz reklamę (płatną lub darmoszkę) albo pokazujesz sam talerz
dodany przez em @ 13 października 2011 o 16:17. #
W tym miejscu miała swoja sesje Małgorzata Tusk w Vivie.
http://polki.pl/viva_wobiektywie_galeria.html?galg_id=10009061
Przypadek? ;)
dodany przez M. @ 14 października 2011 o 09:30. #
patrząc po wystroju to pewnie któraś z restauracji Magdy Gessler, zgadłam?
dodany przez Diana @ 13 października 2011 o 16:20. #
u kucharzy
dodany przez monia @ 13 października 2011 o 16:32. #
nie to raczej Flaming & Co
dodany przez Mo @ 13 października 2011 o 16:43. #
Zosi to zielone w jedzonku to może rukola??
dodany przez Madzia V @ 13 października 2011 o 16:44. #
pieknie wygladasz!:)*
dodany przez love-makeup-fashion @ 13 października 2011 o 16:56. #
Denerwuje a raczej drażni mnie jedna rzecz dotycząca tego blogu a mianowicie czemu wasze tytuły pisane są w języku angielskim – generalnie to polski blog – jeżeli już tak robicie to najlepiej wpiszcie cały post po angielsku -tak będzie bardziej pasowało.
Powinniśmy być dumni z naszego języka i nie być tak jak cała reszta niestety jednak – zachód a raczej wpływy zachodu mącą naszą kulturę.
dodany przez Monika @ 13 października 2011 o 17:03. #
w pełni popieram. też mnie to denerwuje
dodany przez monique @ 13 października 2011 o 19:02. #
Nie raz i nie dwa było mówione o tych angolskich tytułach i wtretach, ale ani Kasia ani Zosia nie reagują. Widocznie uważają, że tak jest bardziej ,,coll” ;-) i ,,trendy” ;-) nie wytłumaczysz, że jest inaczej. Szkoda.
dodany przez monique @ 14 października 2011 o 10:21. #
a ja akurat bardzo lubię angielskie tytuły wpisów na blogu, nie rezygnujcie z tego!
dodany przez Asia bloguje o prezentach @ 14 października 2011 o 10:22. #
Odezwała się dumna Polka…
Najlepiej to nie ucz sie zadnego jezyka obcego, tylko siedz w swoim kraju i bądz z niego dumna…
dodany przez Karo @ 14 października 2011 o 11:07. #
Znajomość języków obcych i umiejętnośc pisania poprawnie (i ładnie) w swoim ojczystym to dwie różne sprawy. Nie uważam tego ze wadę tego bloga ale fakt faktem, że chyba byłoby lepiej bez wysilania się na ‘zangielszczanie’ wszystkiego co się da. Nie wszystko da się tak przetłumaczyć żeby wyrażenie nie straciło wieloznaczności ale akurat ‘Sztuka jedzenia’ byłoby rownie ładnie. To samo dotyczy wszechobecnego swego czasu kolory ‘camelowego’- jakby wszyscy zapomnieli o istnieniu wielbłądziego beżu.
dodany przez Julia @ 14 października 2011 o 12:05. #
to nie ma nic wspolnego z nauka językow i podróżowaniem
dodany przez monique @ 14 października 2011 o 12:21. #
Czadowa bluzka!
gdzie jest ta knajpa?
dodany przez bez gustu @ 13 października 2011 o 17:04. #
Bo nie da się ukryć, jedzenie to sztuka :-)
Swoją drogą podobają mi się wnętrza przedstawione na zdjęciach. Takie typowo amerykańskie (zwłaszcza cegła).
dodany przez http://sztukastudiowania.blogspot.com/ @ 13 października 2011 o 17:24. #
GDZIE KUPILAS TĘ BLUZKĘ??????!!!
PIEKNA
dodany przez Anonim @ 13 października 2011 o 17:26. #
No właśnie! Ja również jestem ciekawa :)
dodany przez Agnieszka @ 14 października 2011 o 12:24. #
Sweter z ZARY –> nowa kolekcja LEOPARD PRINT SWEATER za 149.00 PLN
dodany przez Marta @ 14 października 2011 o 21:22. #
o, ja również jestem fanką kulinarnych wpisów, jaka pychotka
http://loopok.blogspot.com
dodany przez idalia @ 13 października 2011 o 17:27. #
Droga Zosiu,
jesli kiedykolwiek bedziesz miala w planach przyjazd do Mediolanu daj absolutnie znac… tu jest tyle ciekawych restauracji, knajpek, barow…. nie ma co tylko degustowc:) Ja zawsze bylam dosyc duzym lakomczuchem ale tutaj odkrylam co to znaczy milosc do jedzenia i sztuka siedzenia razem przy stole.
a tymczasem borem lasem szykuje sie na Twoj schab ze sliwkami:)
pozdrawiam cieplo, i d a
p.s. probowalam zaprezentowac mojemu chlopakowi polskie knedle, robilam wszytko tak jak trzeba i nic jakas kompletna tragedia, ciasto bylo mokre nie do uratowania, no tom sie wkurzyla i cos czuje, ze do knedni reki to ja nie mam :)
dodany przez Ida @ 13 października 2011 o 17:29. #
Zosiu jaka Ty jesteś śliczna !! :)
dodany przez agnieszka @ 13 października 2011 o 17:29. #
jesz zwykłego bajgla z sałatą ale jak podanego! od razu 100% efektu smaku i klimatu :) ale te talerze to z riviera maison.pięknie i moje ulubione krzesła obciągnięte tekstyliami.
dodany przez Martyna @ 13 października 2011 o 17:30. #
MNIAMI!!
dodany przez torba oxford na sprzedaż @ 13 października 2011 o 17:35. #
Wydaje mi sie, iz Twoje okuary sa nieco za ciezkie – troche przytlaczajace :)
Czekam na nastepne przepisy!
dodany przez Beauty fascination - uroda, kosmetyki i porady! @ 13 października 2011 o 17:40. #
Garść trawy i sucha bułka na śniadanie … współczuję, bo ja z apetytem zjadam pajdę wiejskiego chleba z żółtym serem z dziurami i do tego kubek nescafe z mleczkiem.
Zosiu, mam nadzieję, że gdy już zgasły flesze, to poszłaś COŚ zjeść.
dodany przez lilly @ 13 października 2011 o 18:04. #
Wiesz, każdy je to, co lubi. Akurat ani ser ani kawa rozpuszczalna nie są zdrowe. Takie śniadanie jak je tutaj Zosia także mi nie odpowiada. Jeżeli już chcesz krytykować, to przynajmniej poznaj zasady zdrowego odżywiania… Gdybym miała coś zaproponować to wyrałabym pełnoziarniste pieczywo z mnóstwem ulubionych warzyw, a do tego zielona herbata – pycha, scycąco i zdrowo :)
dodany przez Aga @ 13 października 2011 o 19:04. #
*wybrałabym
dodany przez Aga @ 13 października 2011 o 19:05. #
to nie jest sucha bułka, ma w środku wędlinę. niczemu więc nie ustępuje twojej pajdzie z serem.
poza tym nie pomyślałaś że może nie wszyscy lubią jeść to co ty i w taki sposób jak ty? niektórym ser z dziurami wyda się obrzydliwy.
dodany przez http://allegro.pl/sisley-czapka-z-daszkiem-bejsbolowka-oryginal-i1869255582.html @ 13 października 2011 o 19:29. #
Oj te poduszki na kanapie są świetne;p Też chcę takie;p
dodany przez Aleksandra @ 13 października 2011 o 18:25. #
zbliża się weekend a ja czekam na Twój przepis który będę mogła w wolnym czasie wypróbować :)
dodany przez anna mea @ 13 października 2011 o 18:25. #
Śliczne zdjęcia! Zosiu ale jesteś ładniutka:-) Zrób modowego posta!:-D
dodany przez hhtp://najwyzszeobcasy.blogspot.com @ 13 października 2011 o 18:30. #
Kasiu, jestes zjawiskowa! :) może nie będę oryginalna, ale wyglądasz rewelacyjnie, w każdym stroju, i w każdej fryzurze :) mam do Ciebie wielką prośbę.. jeżeli znalazłabyś chwilę, proszę daj jakoś znać, w jaki sposób uzyskać kolor włosów zbliżony lub taki sam jak masz Ty? generalnie zawsze farbowałam swoje włosy na orzechowy brąz. Z góry dziękuję! ;)
dodany przez Ama @ 13 października 2011 o 18:34. #
To Zosia, a nie Kasia :p
dodany przez Aga @ 13 października 2011 o 19:50. #
Hahaha no nie mogę…
dodany przez Butoholiczka @ 13 października 2011 o 23:11. #
Na zdjeciu uderza brak ludzi, jest zbyt sztywno i oficjalnie. Zwykly bagel i salata…to nie wyglada zachecajaco…
dodany przez Coco.. @ 13 października 2011 o 19:03. #
Niestety to prawda… Miejsce w sam raz dla sztywniaków. W dodatku zwykła bułka z wędliną nie przekonałaby mnie by wybrać się do tej restauracji na śniadanie. Mimo to nie można zaprzeczyć urokowi samych zdjęć.
dodany przez Lustereczko bloguje o urodzie @ 14 października 2011 o 10:48. #
Wydaje mi sie ze ten sweterek ogladalam wczoraj w Zarze
dodany przez Anonim @ 13 października 2011 o 19:09. #
Zapewne równie pięknie jak i smacznie :)
dodany przez Claudia @ 13 października 2011 o 19:12. #
Kasiu,mam do Ciebie ogromną prośbę:)
Otóż oglądanie i czytanie Twojego bloga sprawia mi wiele radości i to,co tutaj pokazujesz jest bardzo inspirujące:) Znasz się na modzie i tego też dotyczy moje pytanie.Przymierzam się do zakupu kurtki na zimę i wśród wielu ofert,nie wiema jaką wybrać…Wiem,że masz jeden post o takiej kurtce,ale tamta nie jest w moim stylu.Lubię płaszczyki,czyli takie fasony które zakrywają nerki itp.Jakie kurtki będą wg Ciebie modne tej zimy? Dziękuję Ci z góry za odpowiedź! Pozdrawiam serdecznie Ciebie i Zosię:)
dodany przez Katherine @ 13 października 2011 o 19:19. #
I like your leopard print top.
Keep up the good work on your blog :)
dodany przez karola @ 13 października 2011 o 19:23. #
Szkoda tylko, że nie ma informacji co to za restauracja i co w niej jest dobrego do zjedzenia?
Jak na moje oko to typowy wystrój w stylu skandynawskim – zgadza się? Mieszkałam trochę w Finlandii i w sklepach pełno było takich właśnie poduch! Wystrój naprawdę świetny!
Czekan na kolejne inspiracje jutro!:DD
http://www.salatkapogrecku.blogspot.com/
dodany przez dorota @ 13 października 2011 o 19:39. #
Nie wiem jak teraz ale ogolnie restauracja nie cieszy sie zbyt dobra opinia… Po przekroczeniu jej progu Goscie staja sie nie widzialni – przynajmniej dla kelnerow. Czas oczekiwania tez pozostawia wiele do zyczenia. smak potraw nieadekwatny do cen… Wystroj zdecydowanie na TAK. Jednak na restauracje to za malo…
dodany przez vicodin @ 13 października 2011 o 19:39. #
Pani Kasiu, a jakim aparatem robiono pani zdjęcia?
dodany przez Suzy @ 13 października 2011 o 19:53. #
To warszawska restauracja Flaming, nowe miejsce, klimatyczne wnętrze. Podają tam przepyszne ciasto daktylowe, które wypiekają specjalnie na zamówienie klienta. Niestety ceny też sa warszawskie, porcja ciasta o którym wspomniałam ok. 20 zł ale przecież nikt nie mówi o codzinnym stołowaniu. Miejsce przyjazne matkom z dziećmi. Idealne też na romantyczne spotkania.
dodany przez Zaradna-mama.pl @ 13 października 2011 o 20:37. #
A skąd są te zdjęcia? Brakuje jakiegoś opisu :( Mimo wszystko…jak zwykle miło. Pozdrawiam
dodany przez MoKa - http://www.cupofmoka.blogspot.com @ 13 października 2011 o 22:16. #
Mistrzowski wystrój:)
dodany przez Carrie @ 13 października 2011 o 22:45. #
Miło zobaczyć Zosie. Dziwie sie czemu niezaprosili jej jeszcze fo dziendobry TVN !
dodany przez Domi @ 13 października 2011 o 23:15. #
Mniam mniam mniam…
Zawsze marzyłam o białej kuchni!!!
dodany przez www.threexwishes.blogspot.com @ 13 października 2011 o 23:34. #
wystroj piekny, az apetyt sie wzmaga…
Pozdrowienia
dodany przez Marcela @ 14 października 2011 o 07:48. #
zgadzam sie, piekne wnetrze :)
dodany przez http://allegro.pl/piekna-modna-tunika-rozfuksja-nowa-z-metka-next-40-i1871910017.html @ 14 października 2011 o 11:41. #
straszny ruch w tej restauracji!!! Zosia i fotograf!!!:):)
pewnie mega tanio?!
dodany przez bea @ 14 października 2011 o 09:02. #
wyglądasz prawie jak magda gessler. brakuje z 10 kilo.
dodany przez natalia @ 14 października 2011 o 09:54. #
Chyba ze 30 kg :)
dodany przez megulla @ 14 października 2011 o 10:38. #
Chyba 100 =]
dodany przez Czekolada @ 14 października 2011 o 10:44. #
HEJ, ktoś wie jak cenowo w tej restauracji?
Wystrój świetny. Może w Trójmieści znacie coś podobnego?
zapraszam na mojego bloga :)
http://guidegdansk.blogspot.com/
dodany przez Aleksandra @ 14 października 2011 o 09:56. #
Restauracja piękna, opinie o niej marne. Jedzenie kiepskie i do tego drogo :(
Ale Zosię i jej przepisy uwielbiam :)))
dodany przez Sun @ 14 października 2011 o 10:14. #
Miejsce zupełnie mnie nie urzekło -zimne, nieprzytulne, ale za to bluzka/sweterek Zośki to jest “kropka nad i” w tym wyblakłym miejscu. Dziwię się bo na zachodzie odchodzi się juz od klinicznego trendu restauracji, a w PL króluje niemalże! Czemu do nas wszystko trafia z takim nieludzkim opóźnieniem?
Pozdrawiam Zosię i Kasię i wszystkie czytelniczki bloga. Miłego weekendu!
dodany przez mala_mi @ 14 października 2011 o 11:19. #
to nie jest żaden kliniczny trend’ tylko styl skandynawski;-))) i nieprawdą jest że się od niego odchodzi- wprost przeciwnie. Tyle że Polacy z reguły wola ‘na bogato’;/
dodany przez Julia @ 14 października 2011 o 12:08. #
Zosiu, może podałabyś przepis na czekoladowe albo waniliowe croissanty ? ;)
dodany przez http://allegro.pl/piekna-modna-tunika-rozfuksja-nowa-z-metka-next-40-i1871910017.html @ 14 października 2011 o 11:40. #
Właśnie męczę się nad pracą magisterską. Wasz blog poprawia mi ogromnie humor ! Super, wielkie dzięki !
dodany przez Anonim @ 14 października 2011 o 12:23. #
A bluzka gdzie kupiona? :)
dodany przez Ania @ 14 października 2011 o 14:15. #
ZOSIU PROSZĘ NAPISZ GDZIE KUPIŁAŚ TA BLUZECZKĘ!!!!!!!!!!
PROSZĘ!
dodany przez Angelika @ 14 października 2011 o 19:28. #
… w ZARZE
dodany przez mała @ 18 października 2011 o 13:48. #
cudne przepisy!
dodany przez Natalia @ 14 października 2011 o 20:17. #
A tak w ogóle to o czym jest ten post? Buła z szynką i z rukolą, wielki mi danie kulinarne. A może to zagadka dla czytelniczek bloga w jakiej knajpce zostały zrobione zdjęcia, hmmm bez sensu.
dodany przez kki @ 14 października 2011 o 21:11. #
Masz wiele ciekawych przepisów, które na pewno są pycha. Masz może jakieś przepisy na dania bezglutenowe?
dodany przez magda @ 15 października 2011 o 00:02. #
coś skromnie na tym talerzyku ;)
dodany przez anka @ 15 października 2011 o 21:22. #
Cos to miejsce swieci pustkami…ale patrzac na zawatrosc talerza nie ma sie co dziwic…starter: BULKA, glowne danie: BULKA z szynka…mniamm
dodany przez anka @ 16 października 2011 o 20:02. #
Zosiu, ślicznie tutaj wyglądasz :)
dodany przez Nolka @ 17 października 2011 o 19:28. #
Bułka z szynką i rukola. Coś poza tym?
dodany przez Mmm @ 31 października 2011 o 00:27. #