Skład:
(przepis na ok. 10-12 sztuk)
ciasto nalesnikowe:
1 szklanka mąki orkiszowej
2 jajka
1/2 litra mleka
1 łyżka oliwy
szczypta soli
farsz:
3 łodygi selera naciowego
1 cebula
200 g ugotowanego ryżu (1 torebka)
garść mieszanki świeżych kiełków (np. lucerny, rzodkiewki)
natka pietruszki
kiść brokuł
ok. 250 g ugotowanej i zmielonej wołowiny
świeżo zmielony pieprz
oliwa z oliwek
kilka kropli Tabasco
sól morska
sos czosnkowy:
1 mały jogurt grecki
1 łyżka majonezu (opcjonalnie)
4 ząbki czosnku
sól morska i pieprz
A oto jak to zrobić:
1. Jajka mieszamy z mąką, mlekiem, oliwą i szczyptą soli. Całość miksujemy na gładką masę. Patelnię rozgrzewamy i smarujemy tłuszczem. Naleśniki smażymy po 1,5 minuty z każdej strony. Usmażone naleśniki odkładamy do ostygnięcia.
2. Cebulę i selera kroimy w drobną kostkę. Podsmażamy na oliwie. Dodajemy zmielone mięso, kiełki, ryż i brokuły. Całość doprawiamy świeżo zmielonym pieprzem, solą i Tabasco.
3. Aby przygotować sos: jogurt naturalny łączymy z majonezem i wyciśniętym czosnkiem. Mieszamy i doprawiamy solą i świeżo zmielonym pieprzem.
4. Naleśniki wypełniamy farszem i zawijamy. Podajemy z sosem czosnkowym.
Komentarz: Tak przygotowane naleśniki możemy również podsmażyć na sklarowanym maśle. Mięso które dodałam do naleśników, gotowane było na potrzeby rosołu.
36 komentarzy
these crepes look insanely delicious
http://hashtagliz.com
dodany przez Liz @ 29 października 2015 o 16:19. #
Wygląda przepysznie :))
dodany przez Karolina @ 29 października 2015 o 16:20. #
Zgadzam się w 100%. Muszę wypróbować ten przepis.
dodany przez http://allegro.pl/bershka-sliczne-szpilki-rozm-40-i5758209677.html @ 30 października 2015 o 17:56. #
Aż ślinka cieknie <3 piękne zdjęcia <foodporn) i genialny w swojej prostocie przepis!
dodany przez Angelika @ 29 października 2015 o 16:23. #
Pyszne :) Takie obiady mogę jeść codziennie. Sos czosnkowy obok tzatziki to mój najbardziej ulubiony :) Pozdrawiam
dodany przez Agnieszka, Dom na obcasach @ 29 października 2015 o 16:25. #
mniam!!!
dodany przez AGA @ 29 października 2015 o 16:43. #
Ale mi narobilas smaka, fajny pomysl z ta maka orkiszowa i moje danie na za tydzien.
dodany przez Kasia w San Francisco @ 29 października 2015 o 16:46. #
ciekawy przepis! Uwielbiam naleśniki ale zazwyczaj jem na słodko. Miło będzie sobie odmienić :)
dodany przez Świnka @ 29 października 2015 o 18:46. #
Fajny pomysł i jak zawsze rewelacyjne zdjęcia
dodany przez www.modaitakietam.blogspot.com @ 29 października 2015 o 18:56. #
Wyglądają smacznie. Zosiu skąd u ciebie tyle pasji do gotowania?
http://www.dazzlingbookofstyle.blogspot.com
dodany przez Agnieszka @ 29 października 2015 o 19:26. #
Gdzie można kupić te piękne sztućce z ostatniego zdjęcia? Są cudne!
dodany przez Julia @ 29 października 2015 o 19:27. #
Uwielbiam wytrawne naleśniki <3 Te wyglądają super :))))))
http://www.odkrywajacameryke.pl
dodany przez kashienka @ 29 października 2015 o 19:42. #
Uwielbiam naleśniki w takiej formie :) pycha !
dodany przez Kinga @ 29 października 2015 o 21:53. #
A mnie martwi jedna rzecz. Wszędzie czosnek. Czy już na serio w każdym przepisie musi być czosnek i nierzadko cebula do kompletu? Zosia ma fajne pomysły, ale zdecydowanie uległa ewidentnie polskiemu trendowi na dodawanie do wszystkiego czosnku. Piszę polskiemu, bo za granicą nadal tylko e niektórych potrawach on się pojawia. W Polsce szał, jest wszędzie. Rozumiem, że producenci pewnych produktów spożywczych, a potem i restauratorzy wpadli na pomysł zmieniania (czyt. zafałszowywania) smaku potraw, by ukryć ich mankamenty (np. nieświeżość), ale czemu blogerzy kulinarni temu ulegli ?
dodany przez ?! @ 29 października 2015 o 23:59. #
Trudno żeby nie było czosnku w sosie czosnkowym… A akurat przy jesiennej aurze naturalnie wzmacniajace i bakteriobójcze działanie czosnku może nam tylko pomóc… Zwłaszcza, że w tym przepisie używa się go na surowo.
Zosiu, kiść brokułów, nie kiść brokuł. To jest ten brokuł, a nie ta brokuła ;)
dodany przez jenna @ 30 października 2015 o 15:14. #
Mowa nie była o czosnku w sosie czosnkowym, tylko o wszechobecnym czosnku (czyli również sosie czosnkowym) w każdej w zasadzie potrawie. Natomiast czosnek jako taki oprócz właściwości bakteriobójczych, ma też kilka innych już mniej korzystnych. I w związku z tym nie należy go wychwalać pod niebiosa, bo nie każdy może w ogóle go spożywać, osoby ze schorzeniami żołądka, jelit, wątroby, trzustki itp. Nie polecany jest też, m.in. cukrzykom. Nie należy też spożywać go w przypadku infekcji gardła (tylko podrażni śluzówkę). Poza tym jeść go należy w zasadzie jedynie profilaktycznie, bo już jako “dodatek” do antybiotyków będzie zaburzał działanie tychże (oraz niepotrzebnie podrażniał układ trawienny). Oczywiście pomijam już w ogóle fakt, że każda osoba przyjmująca jakieś leki powinna skonsultować z lekarzem równoczesne jedzenie czosnku (podobnie zresztą jak i innych produktów, np. grejpfrutów, nabiału, niektórych ziół (np. dziurawiec) itp.
dodany przez ?! @ 31 października 2015 o 00:02. #
Aha, w temacie “polskości” czosnku – poroponuję podróż do Włoch albo Grecji ;)
dodany przez jenna @ 30 października 2015 o 15:18. #
Naprawdę proponujesz wycieczkę do Włoch lub Grecji? Po pierwsze mowa o za granicy, czyli nie tylko Włochy i Grecja. Po drugie, tak, w tych krajach nie do każdej potrawy dodaje się czosnek. Jeśli już to Grecja jest bardziej znana z czosnku, popularny też jest w Portugalii, ale na pewno nie w każdej potrawie. Jeśli zaś chodzi o Włochy, to już w ogóle pomyłka, bo tam tylko część dań i to w zasadzie opcjonalnie jest z tym dodatkiem. U nas czosnek dodawany jest już w zasadzie do wszystkiego. A co do innych komentarzy, to wypowiedz nie dotyczyła obecności czosnku w sosie czosnkowym…
dodany przez ?! @ 30 października 2015 o 23:52. #
jak ma być sos czosnkowy bez czosnku ?
To nie moda na czosnek, ja stosuję od niedawna i te same potrawy o wiele lepiej smakują….
dodany przez sara @ 30 października 2015 o 18:26. #
Zosia to ma talent do zdjeć ….i gotowania trzeba przyznać .
dodany przez Ada @ 30 października 2015 o 00:14. #
świetny pomysł, muszę wypróbować. A czy można by prosić o wpis na temat kuchni wegańskiej?
http://yorkiespace.blogspot.com/
dodany przez Malwina @ 30 października 2015 o 01:02. #
Za wiejsko dla mnie.
dodany przez milex @ 30 października 2015 o 03:32. #
Kiść brokułów, a nie brokuł :)
dodany przez Kasia @ 30 października 2015 o 05:55. #
Racja, aż mi się słabo zrobiło na widok tej “kiści brokuł”.
dodany przez takita @ 31 października 2015 o 17:40. #
Dzięki serdeczne za przepis, koniecznie muszę spróbować!
dodany przez Anita @ 30 października 2015 o 08:22. #
Super przepis, bede musiala wybrobowac ..
dodany przez oliv @ 30 października 2015 o 08:45. #
Zdjęcia jak zawsze piękne :) Uwielbiam naleśniki pod każdą postacią;)
dodany przez Life by Ewelina @ 30 października 2015 o 08:56. #
Te zdjęcia są obłędne! Niesamowity talent!
dodany przez Beata @ 30 października 2015 o 09:26. #
myślałam że fit przepis, u mnie mąka gryczana czy orkiszowa na porządku dziennym po czym KURTYNA
majonez : D
dodany przez aglo @ 30 października 2015 o 12:31. #
Nie ma obowiązku niewolniczo trzymać się przepisu, można go sobie kreatywnie przetworzyć :D Wystarczy przyjąć sugestię, że do tej potrawy Zosia poleca sos czosnkowy, wykonać ten sos w opcji light i gotowe ;) Pominiesz majonez, tez będzie ok. Ale nie, po co myśleć przy gotowaniu.
dodany przez jenna @ 30 października 2015 o 15:16. #
Tak, łyżka majonezu w przepisie na 12 naleśników na pewno cię zabije i zniweczy lata treningów, wyrzeczeń i bycia fit…
dodany przez takita @ 31 października 2015 o 17:37. #
Świetny przepis Kasia! Uwielbiam takie proste i zdrowe dania. Na pewno w najbliższym czasie go wypróbuję! :)
dodany przez Julia @ 30 października 2015 o 13:00. #
To jest post Zosi….
dodany przez mkolka @ 30 października 2015 o 17:28. #
mmmm.. Przepysznie wygląda i na pewno też tak smakuje. Muszę spróbować!
Zapraszam do Siebie na bloga! ;)
dodany przez Aleksandra @ 30 października 2015 o 13:25. #
Witam
Gdzie można kupić podkładki- pień drzewa?
Pozdrawiam.
dodany przez ola @ 30 października 2015 o 15:16. #
Piękne zdjęcia!
dodany przez http://alliness.blogspot.com/ @ 30 października 2015 o 17:38. #