A new season has started: kids went to school, there is even more workload than before, and the sofa is even more tantalising than ever. I'm glad that, despite the whole autumn haste, you were able to find some time to visit the blog and see a couple of snapshots from last month. And there was really a lot going on in October…
* * *
Rozpoczął się nowy sezon: dzieci poszły do szkoły, pracy jest jeszcze więcej niż wcześniej, a kanapa kusi jak nigdy. Miło mi, że w tej całej jesiennej zawierusze znalazłyście czas aby wejść na blog i zobaczyć kilka ujęć z ostatniego miesiąca. A w październiku działo się naprawdę sporo…
Portos cieszy się z nowego dywanu (być może miałyście okazję widzieć jego psią radość na moim Instastories).
1. Liście lecą z drzew. // 2. Ten wpis "o plastiku" wzbudził w Was wielkie poruszenie. // 3. Jesienne umilacze. // 4. Sekundę później liście wylądowały w paszczy Portosa. //
Przeczytałam już niemal wszystkie książki Reginy Brett i z każdej wyniosłam odrobinę radości i nauki. Nie zawiodłam się także przy najnowszej książce autorki "Mów własnym głosem", która traktuje o prawdzie i odwadze, o tym jak stawiać czoła codzienności wbrew naszym obawom i lękom, oraz jak przekazywać swoją historię, aby była inspiracją i nadzieją.
1. Rzepakowy, akacjowy, lipowy… nieważne który, w moim domu znika w mig, szczególnie w okresie jesienno-zimowym. // 2. Fragment książki Reginy Brett czyli lekcja numer dwadzieścia osiem. // 3. Po pierwszym jesiennym spacerze. // 4. Weekend w kuchni. //
Dzisiejszy poranek w Warszawie. Pobudka przed szóstą i szybkie śniadanie w Kremie.
1. Kawy z pianką nigdy dosyć, ale jakby ktoś pytał, to dziennie nigdy nie przekraczam jednej filiżanki. // 2. Kadr ze standardowej trasy, którą wybieramy na codzienne spacery. Springery potrzebują dużo ruchu. // 3. Praca w ogródku? Na początku miesiąca mieliśmy prawdziwe lato! // 4. Beże na jesień. //
Liście, które widzicie za drewnem kilka dni później były już krwiście czerwone, a teraz… opadły z gałęzi i zdobią chodnik na ulicy. Czas leci za szybko!
1. W przerwach w pracy nad blogiem, muszę nadganiać MLE Collection – cieszę się, że spora część swetrów jest już dostępna i że tak bardzo Wam się podobają. Jeśli któryś wpadł Wam w oko to radzę się pospieszyć, bo zostało ich niewiele. // 2. Plaża w Sopocie. // 3. Każda rzecz jest dobra, aby zrobić z niej gryzaka. // 4. Napary, cytryna, imbir, miód, konfitura różana – niekończąca się jesienna historia. //
Jeden z moich urodzinowych prezentów – bio maska-esencja ze śluzem ślimaka od Orientany. Brzmi dziwnie? Warto się przełamać bo śluz ślimaka to dobre źródło naturalnego kolagenu, elastyny, allantoiny i witamin. Ma silne działanie naprawcze i ujędrniające, ale przede wszystkim pomaga w usuwaniu blizn i plam.
1. "Jesteś słodki jak miód ale nie ma tu już dla ciebie miejsca." // 2. I jeszcze szybko spacer z Portosem. Gdzie dziś mnie pociągnie? // 3. Gdy w niedzielny poranek budzi cię zapach kawy… // 4. Pieczemy pierwsze ciasteczka w tym sezonie… //
Czapki od PomPoms wybieram już od dłuższego czasu. W Trójmieście mamy morze i… wiatr, a ta czapka chroni moje uszy przed zmarznięciem, ponieważ od wewnątrz posiada opaskę z miękkiego polaru. Na długie spacery po plaży jest idealna.
1. Recycling jest w modzie! // 2. Tak zwany „pojedynek na spojrzenia”. Ja patrzę na Portosa, a Portos patrzy czy ja patrzę jak on patrzy na ciastka // 3. Portosowi wydaje się, że jest kameleonem i w ogóle go nie widać. // 4. Zakupy zrobione, czas na pysznego domowego "bowla". //
Rodzinna tradycja, czyli wspólne głosowanie. Kilka godzin później żegnałam już rodziców, którzy na co dzień mieszkają w Brukseli. Pokrótce odpowiem na milion pytań o moją sukienkę. Tak jak pisałam – jest już dostępna. Mój model odszyła dla mnie szwalnia bo wymagała podwyższenia talii, natomiast całkowita długość sukienki jest taka, jak w wersji "short".
Limitowane kolekcje perfum, indywidualne konsultacje z ekspertami marki CHANEL i wszystkie moje ulubione pomadki w jednym miejscu. Butik CHANEL jest już w Polsce!
Butik możecie odwiedzić w Galerii Mokotów.
Na zdjęciu z piękną Karoliną, która tego wieczoru pełniła rolę modelki CHANEL.
Kilka ujęć z pobytu w Paryżu.
Słynną Cafe de Flore ominęłam szerokim łukiem. Już kiedyś miałam okazję ją odwiedzić i tym razem wolałam pokazać najbliższym ciekawsze mniej przereklamowane miejsca.
1. Co za design! Motoryzacyjne marzenie? // 2 i 3. Ja i moja mama. // 4. Ogrody Palais-Royal. //
Czasami i moja mama załapie się na wpis z cyklu "Look of The Day"!
I jak tu powstrzymać się od robienia zdjęć? ;)
Czy wiosna, czy lato, czy jesień – Paryskie uliczki tętnią życiem.
1. Smaczne poranki. // 2. Każdy kierunek dobry! // 3. Kto u Was ścieli łóżko? // 4. Składniki na pyszną domową owsiankę. //
Jesień w Sopocie.
W Trójmieście jest wydzielonych wiele miejsc przyjaznym psom, istnieje więc nie tylko psia plaża, ale strefy ciszy na spacery z psami, gdzie zwierzaki mogą z dala od zgiełku miasta biegać po lesie bez smyczy. U Was też są takie strefy?
Na moim stole pojawiło się kilka "upiornych" dań w miniony weekend.
To zdjęcie chyba nie wymaga komentarza…
Przepis na ciasteczka, przegląd babcinych swetrów i kilka słów o tym, jak wykorzystać duński przepis na szczęście w naszych domach znajdziecie w tym wpisie.
Podczas, gdy ja planuję dla Was kolekcję wiosenno-letnią na stronie możecie znaleźć grube swetry i płaszcze, które pomogą Wam przetrwać nadchodzące mroźne miesiące. Jestem ciekawa które produkty MLE Collection najbardziej wpadły Wam w oko.
Byle do soboty, bo już tęsknie za takim plenerem…
Pozdrawiamy Was jesiennie i życzymy miłego wieczoru!
***
194 komentarze
Mój ulubiony cykl <3 Zdjęcie rodziców rewelacja ;) Pozdrawiam ciepło.
dodany przez Monika @ 30 października 2018 o 21:24. #
Też uwielbiam Last Month <3 Cudowny wpis, pełen ciepła, pozytywnej energii, radości z życia, inspiracji…. Zawsze podziwiam zdjęcia, świetne oko Kasi do szczegółów i uchwycenie chwili :) Co miesiąc wyczekuję tego wpisu!
A na jednym zdjęciu wypatrzyłam książkę "Powoli" Brooke McAlary. Jak Ci się Kasiu podobała?
Tutaj moja recenzja:
https://blogbooksandbeauty.wordpress.com/2018/10/12/powoli-jak-sie-nie-spieszyc-w-szybkim-swiecie/
dodany przez Asia @ 30 października 2018 o 22:29. #
Pani Kasiu,
HELP!
Skąd są Pani szafki kuchenne? Włąsnie takich poszukuję.
Pozdrawiam :)
dodany przez zuzia @ 30 października 2018 o 21:32. #
Stolarz je dla nas wykonał na wymiar :/
dodany przez Katarzyna @ 30 października 2018 o 21:55. #
Całe mieszkanie jest szalenie stylowe i na myśl przywodzi paryskie kamienice. Classe ;) Czy mogłabym zapytać o kafelki podłogowe w kuchni?
Pozdrawiam serdecznie.
dodany przez Maja @ 30 października 2018 o 23:18. #
Dziękuję za miłe słowa. Niestety nazwa kafelek już nie do znalezienia :/.
dodany przez Katarzyna @ 31 października 2018 o 07:21. #
Kasiu, to ja sie jeszcze podpytam: ten drewniany, dlugi stol – wykonany u stolarza czy gotowy zakup? jestem ciekawa jakie nogi ma ten stol…
razem z mezem szukamy od wielu miesiecy naszego wymarzonego modelu – a to drewno u Ciebie wyglada pieknie! :) pozdrawiam
dodany przez Ola @ 2 listopada 2018 o 11:59. #
Dziękuję i pozdrawiam serdecznie.
dodany przez Maja @ 4 listopada 2018 o 19:21. #
Droga Kasiu, ale miłe zakończenie wieczoru: Twój wpis a teraz czeka na mnie skalpel Ewy Chodakowskiej :-) Tak się cieszę, że jesteś w ciąży. Pozdrawiam serdecznie. Ania z Wrocławia,
dodany przez Ania @ 30 października 2018 o 21:34. #
Uwielbiam! :)
dodany przez Ania @ 30 października 2018 o 21:37. #
Kasiu, przedłużysz aktualnie rzęsy lub używasz jakiejś odżywki?
dodany przez Zuzia @ 30 października 2018 o 21:37. #
Jakże miło się to czytało. Odskocznia od codziennych spraw i trosk… Dziękuję.
Ps. Po Reginę sięgnę napewno.
dodany przez Justyna @ 30 października 2018 o 21:42. #
:) Uwielbiam wpisy na MLE, czytam od lat i to chyba w tym momencie jedyny blog, który jest na mojej top liście niezmiennie od bardzo długiego czasu. Zachwycają zdjęcia i pomysły :) Zawsze wypatruję nowych artykułów i czerpię z nich ogromną inspirację. Sama przyjemność :)
A Last Month to już w ogóle mój ulubiony cykl <3 Wszystko to, co lubię w pigułce – piękne wnętrza (kuchnia <3), przepisy, cudowne miejsca, zdjęcia…
https://blogbooksandbeauty.wordpress.com/2018/10/31/dzialo-sie-pazdziernik/
dodany przez Asia @ 31 października 2018 o 10:31. #
Kasiu kochana dziś otrzymałam sukienkę SAN REMO, jest genialna w swojej prostocie i świetnie skrojona, na pewno nie wygląda jak habit Sióstr Nazaretanek;)( jak to ktoś napisał na Insta), jest bardzo kobieca:) Aż dziwię się, że cały czas jest dostępna.
Ps. Proszę MLE COLLECTION, uszyjcie czarną marynarkę, najlepiej z wełny i troszkę mniej oversizową niż ta ostatnia. Nigdzie nie mogę takiej znaleźć.
Pozdrawiam, dużo zdrówka życzę, a miesiąc jak zawsze inspirujący:)
dodany przez ann @ 30 października 2018 o 21:42. #
Ale się cieszę! :)
dodany przez Katarzyna @ 30 października 2018 o 21:55. #
Ja tez ja dzis dostalam. Rzeczywiscie, jest piekna! Elegancka, prosta, idealna do biura. Wlasnie takiej sukienki potrzebowalam :)
dodany przez Gosia @ 30 października 2018 o 22:32. #
Mnie sie ta sukienka w ogóle nie podoba, wygląda jak habit i nie zachwycałam sie Kasią w niej. Gdyby była w innym kolorze, to może bym sie przekonała, a tak-zdecydowanie nie! Uważam ze w MLE za dużo jest swetrów, brakuje marynarek, koszul i spódnic oraz spodni.
dodany przez Anonim @ 30 października 2018 o 22:05. #
Ale Kasi sukienka, o czym zreszta pisala, jest troche inna – ma podwyzszony stan. Kolor sukienki tez jest inny niz na zdjeciu z wyborow – jest szaro bezowa. Ta sukienka na zywo jest naprawde ladna i bylam zaskoczona jak ładnie sie w niej prezentuje. Nie ma nic wspolnego z habitem.
dodany przez Gosia @ 31 października 2018 o 08:44. #
Zdecydowanie najlepsza sukienka MLE COLLECTION ( a mam już 5 innych:) ). Ładnie dopasowuje się do figury i ma piękny szaro-brązowy kolor:)
dodany przez Anonim @ 31 października 2018 o 11:23. #
Kasiu śledzę Twojego bloga od początku, miałam nawet okazję spotkać się z Tobą w Katowicach na promocji Twojej książki. Cykl last month jest moim ulubionym:) zawsze z przyjemnością oglądam zdjęcia na których zatrzymujesz niby proste chwile, a które oddają Twój styl i sposób życia oraz to jak skromną i wartościową osobą jesteś. Wszystkiego dobrego! :)
dodany przez Ania @ 30 października 2018 o 21:50. #
:***
dodany przez Katarzyna @ 30 października 2018 o 21:54. #
A skąd ta kamelowa kurtka z kożuszkiem? Szukam czegoś takiego już od dawna! Pozdrawiam ciepło :)
dodany przez Dominika @ 30 października 2018 o 21:54. #
Dolaczam6sie do pytania o karmelowa pilotke!!! ;)
dodany przez Asia @ 3 listopada 2018 o 16:27. #
Mam nadzieję, że nie odbierzesz mojego komentarza jako niegrzecznego, ale co biedny Portos zrobi jak nie będzie już mógł wylegiwać się na łóżku z wiadomych względów i braku miejsca? Myślałaś o specjalnym szkoleniu, które przygotowałoby go do zmian? A tak poza tym to zdjęcia super, pogoda nas zdecydowanie rozpieszcza tej jesieni i pewnie kolejne last month tez będzie z pięknymi, jesiennymi widokami.
dodany przez Sylwia @ 30 października 2018 o 21:55. #
Portos przez rok był na szkoleniu, chodził też do psiego przedszkola ale to uparty egzemplarz ;). Z założenia Portos nie leży na łóżku – te wszystkie zdjęcia robię wtedy, gdy uda mi się go nakryć ;). Czyli co drugi dzień :D Teraz zamykamy drzwi do sypialni gdy wychodzimy z domu i to jest dobry patent ;).
dodany przez Katarzyna @ 31 października 2018 o 07:29. #
Pamiętam jak pisałaś o szkoleniu, myślałam że może będzie jakieś dodatkowe. Nasz pies bardzo lubi leżeć na kanapie u mamy, szczególnie gdy ona jest w pracy. Słyszy otwieranie i zamykanie bramy i wtedy kładzie się u siebie. Zapomina tylko, że ślini się przez sen i plama go zdradza ;)
dodany przez Sylwia @ 31 października 2018 o 20:47. #
Hahah :))))
dodany przez Katarzyna @ 31 października 2018 o 20:51. #
Witaj Kasiu, pięknie wyglądasz tej jesieni. Zawsze pięknie wyglądasz, ale tej jesieni szczególnie. Piszę to, bo dokładnie tak samo czułam 8 lat temu. Twojego bloga czytam od początku, od pierwszych wpisów, których już nie ma. Komentarz napisałam może 2-3 razy, a dziś skłoniły mnie do tego dwie rzeczy. Pierwsza to R. Brett, której niestety ja nie lubię, nie przekonam się i zastanawiam się, czy tylko ja tak mam? A druga to przecudowny komentarz dotyczący kawy (z pianką, tylko jedną na dzień :)) cudownie radzisz sobie a priori z radami lepiej wiedzących. Ile osób powstrzyma się od doradzania, przestrzegania i lepiejwiedzenia? pozdrawiam i życzę słonecznej jesieni, spokojnej zimy i najwspanialszej wiosny w życiu!
dodany przez Lidka @ 30 października 2018 o 21:58. #
Kasiu widziałam się z Wami na plaży w Sopocie gdy robilyscie pierwsze zdjęcie do tego wpisu , wszystkie trzy wyglądacie na żywo pięknie , aportów także :) pozdrawiam serdecznie ps twoje życzenie powodzenia w założeniu bloga tak mnie zmobilizowały ze ruszyłam z wpisami , to był znak ze Ciebie tam spotkałam :) mój mąż powiedział nawet ze to tak jakby on spotkał Le Brona w los angeles :)
dodany przez Kasia @ 30 października 2018 o 22:02. #
Bardzoooo przyjemny wpis?Kasiu jak się czujesz?
Czy torty na Hallowen piekłaś sama?
dodany przez Asia @ 30 października 2018 o 22:02. #
“Jak się czujesz?” to najbardziej upierdliwe pytanie, jakie można zadać kobiecie w ciąży, wszyscy i ciągle o to pytają, brrr…
dodany przez Iwona @ 31 października 2018 o 10:16. #
Kasiu podasz proszę link do golfu z massimo dutti?
Z góry dziękuję.
dodany przez Gosia @ 30 października 2018 o 22:10. #
Kasiu, czego używasz do pielęgnacji ust? :)
dodany przez Ola @ 30 października 2018 o 22:12. #
Ulubiony Last Month, Portosik i piękne jesienne Trójmiasto:))) Kasiu, obie z mamą wyglądacie obłędnie w tym paryskim wpisie, a zdjęcie rodziców przeurocze!:)))
dodany przez Karolina @ 30 października 2018 o 22:26. #
Cudowny wpis, fantastyczna rodzina, piękni. Kasiu proszę o czarne leginsy, czy jest jakaś szansa?
dodany przez Jagoda @ 30 października 2018 o 22:43. #
Uwielbiam, zaglądam na bloga codziennie i cieszę się, i odpoczywam, i inspiruję każdym zdjęciem i wpisem :) z Tobą nawet zima nie będzie straszna:) pozdrowienia dla rodziców :)
dodany przez Jola @ 30 października 2018 o 22:44. #
A mnie najbardziej spodobało się zdjęcie Twoich rodziców. Mój ulubiony Polityk <3 bardzo cenię Twojego Tatę. Pozdrowienia!!
dodany przez Olga @ 30 października 2018 o 22:47. #
Droga Kasiu, jak zwykle z przyjemnością czyta się Twój post! Ja mam pytanie co do Portosa, gdyż od paru miesięcy tez towarzyszy mi mały Springer. Jak długo zdarzały mu się wpadki w zachowaniu czystości i czy mieliście na to jakieś sposoby!
Czytam tego bloga od lat, jesteś naprawdę bardzo inspirującą osobą!:*
dodany przez Julka @ 30 października 2018 o 22:56. #
Julko, akurat z tym nie mieliśmy problemu. Portosdosyć szybko nauczył się załatwiać na zewnątrz, ale bardzo często z nim wychodziliśmy i staraliśmy się trzymać rutyny. Niespodzianki zdarzały się głównie w nocy do 5 miesiąca :).
dodany przez Katarzyna @ 31 października 2018 o 07:26. #
Pozdrowienia z wietrznego Ustronia,w którym świetnie się nosi sweter “sól-pieprz”z MLC!
dodany przez Jola @ 30 października 2018 o 23:05. #
Kasiu jaki masz rozmiar tego beżowego sweterka z na-kd fashion? :-)
dodany przez Magda @ 30 października 2018 o 23:31. #
Mój ulubiony cykl. Nawet nie spostrzegłam, że to już koniec miesiąca !
PS jak to wstałaś przed 6 i później jadłaś śniadanie w Kremoe które to je że to otwarte od 9? ?
dodany przez Magda @ 30 października 2018 o 23:54. #
W międzyczasie jeszcze lekarz i przygotowania do sesji dla MLE Collection :/.
dodany przez Katarzyna @ 31 października 2018 o 07:20. #
Kasiu, kobiety w ciąży spokojnie mogą pić więcej niż jedną filiżankę kawy dziennie :)
Mit o maksymalnie jednej filiżance z niewidomych przyczyn wciąż krąży…
dodany przez Martyna @ 31 października 2018 o 00:09. #
Wciąż pokutuje mit ze kawy nie wolno wcale… podobnie jest z samolotami i farbowaniem włosów. To bzdury, ale ciocie dobra rada jak zawsze mądrzejsze od WHO… Kasia nie musisz się z niczego tłumaczyć!
dodany przez Asia @ 31 października 2018 o 09:18. #
Mi lekarz stanowczo odradzil farbowanie włosów,zwlaszcza na początku,więc wątek cioci niezupełnie trafiony.
dodany przez Anonim @ 1 listopada 2018 o 14:20. #
Kasiu dziękuję Ci za takie przyjemne zakończenie dzisiejszego dnia :)
PS. Skąd jest kurtka ze zdjęcia z czapką PomPoms ? Kolor piękny i wygląda na cieplutką :)
Miłego wieczoru :*
dodany przez Kinga @ 31 października 2018 o 00:40. #
To Zara z zeszłego roku :*
dodany przez Katarzyna @ 31 października 2018 o 07:18. #
To też mój ulubiony cykl (chyba, że zdarzają się posty w klimacie hygge). Super, że tak dużo zdjęć, pięknie Ci wychodzą ujęcia bliskich.
Pytasz, które swetry najbardziej nam się spodobały- ja uwielbiam Lugano, mam obydwa, ale – trochę niespodziewanie – piękniej prezentuje się ten biały, i jest trochę milszy w dotyku. Są świetne zarówno do dzinsów, jak i do garniturowych spodni. Oby więcej takich projektów! A już niedługo piątek <3
pozdrawiam z ciepłej dziś Warszawy!
dodany przez Anonim @ 31 października 2018 o 01:09. #
To też mój ulubiony cykl (chyba, że zdarzają się posty w klimacie hygge). Super, że dużo zdjęć, pięknie Ci wychodzą ujęcia bliskich.
Pytasz, które swetry najbardziej nam się spodobały- ja uwielbiam Lugano, mam obydwa, ale – trochę niespodziewanie – piękniej prezentuje się ten biały, i jest trochę milszy w dotyku. Są świetne zarówno do dzinsów, jak i do garniturowych spodni. Oby więcej takich projektów!
pozdrawiam z ciepłej dziś Warszawy!
dodany przez Karolina @ 31 października 2018 o 01:10. #
Dziękuję za komentarz :).
dodany przez Katarzyna @ 31 października 2018 o 07:18. #
Filtry cudne.
dodany przez Milex @ 31 października 2018 o 03:38. #
Ciekawy last month. Polecam Ci inne miasto do zwiedzenia- Stockholm, Wenecja Polnocy.
Portos chcial zjesc ciasteczka?
Pozdrawiam
http://www.meganlike.blogspot.com
dodany przez www.meganlike.blogspot.com @ 31 października 2018 o 05:41. #
Niestety, nie Sztokholm, a Sankt Petersburg nazywany jest Wenecją Północy.
dodany przez Aga @ 31 października 2018 o 20:43. #
Wenecją północy zwany jest również Amsterdam? Ale Wenecja może być tylko jedna?
dodany przez elle @ 1 listopada 2018 o 00:14. #
Dziękuje. Tak mi miło po tym wpisie. Zdjęcia i krótkie przypisy do tego. Jakby czytało się komiks ;-) zdecydowanie najbardziej ludzie Last month.
dodany przez Katie @ 31 października 2018 o 07:16. #
Kasiu, podaj proszę rozmiar swojego sweterka beżowego (golfu) z na-kd fashion :)
dodany przez Magda @ 31 października 2018 o 07:55. #
S :)
dodany przez Katarzyna @ 31 października 2018 o 08:28. #
A skąd jest strój który masz na sobie z prezentacji Chanel-czarna marynarka z postrzępionym rekawami?
dodany przez Karolina @ 31 października 2018 o 08:10. #
Zara :)
dodany przez Katarzyna @ 31 października 2018 o 08:28. #
Serdecznie dziękuję za odpowiedź.
Przepięknie wyglądasz…nawet teraz ;)
Może pomyślisz o looku z tej stylizacji dla wiernych czytelniczek i wielbicielek stylu Chanel?
dodany przez Karolina @ 31 października 2018 o 10:53. #
Skąd jest ta śliczna sukienka, którą miałaś na otwarciu butiku Chanel? Także z Zary?
dodany przez Anna @ 31 października 2018 o 15:37. #
To jedwabna tunika z Intimissimi :)
dodany przez Katarzyna @ 31 października 2018 o 17:41. #
Dziękuję za odpowiedź
dodany przez Ania @ 31 października 2018 o 18:01. #
Przepiękne zdjęcia Kasiu :) Twój blog jest moim ulubionym, emanuje z niego niesamowity spokój i ciepło.
dodany przez Agata @ 31 października 2018 o 08:14. #
Zdjęcie Twoich rodziców – najlepsze! Mega naturalne. Twojej mamy nigdy nie widziałam z bliska ale Twój tata często biegał rano po parkach w okolicach sejmu w Warszawie (gdzie mieszkam), a ponieważ i ja biegam rano to czasem go widywałam. Zawsze pierwszy mówił “dzień dobry!”. Było to bardzo ujmujące a zarazem takie zupełnie naturalne w jego wykonaniu. Pozdrawiam serdecznie!
dodany przez Joanna @ 31 października 2018 o 08:28. #
Zdjęcie Twoich rodziców – najlepsze! Mega naturalne. Twojej mamy nigdy nie widziałam z bliska ale Twój tata często biegał rano po parkach w okolicach sejmu w Warszawie (gdzie mieszkam), a ponieważ i ja biegam rano to czasem go widywałam. Zawsze pierwszy mówił “dzień dobry!”. Było to bardzo ujmujące a zarazem takie zupełnie naturalne w jego wykonaniu. Pozdrawiam serdecznie!
dodany przez Joanna @ 31 października 2018 o 08:30. #
Chciałam jeszcze zapytać skąd jest ten piękny beżowy kapelusz?
Z góry dziękuję za odp.
dodany przez Joanna @ 31 października 2018 o 08:32. #
Nie wiem, jak Ty to robisz, ale w Twoim wykonaniu nawet najzwyklejsze ujęcia mają w sobie magię – zazdroszczę!
dodany przez Paulina z simplistic.pl @ 31 października 2018 o 08:35. #
Cześć
Najbardziej w Twoich podsumowaniach uwielbiam Twojego psa. Jest naprawdę uroczy :)
Pozdrawiam,
Kasia
dodany przez Szyciownik @ 31 października 2018 o 08:55. #
Piękne zdjęcia. Cieszę sie Waszym szczęściem! Buźka!
dodany przez Marta @ 31 października 2018 o 09:07. #
Pani Kasiu,
od kilku lat jestem stałą czytelniczką bloga. Początkowo interesowaly nmne wyłącznie Pani propozycje stylizacyjne. Jednak z kazdym kolejnym wpisem odkrywalam wspaniala więź jaka łączy Panią szczególnie z rodzicami. Ja nie mialam takich relacji, czego bardzo zalowalam i zawsze marzyłam o takim domu rodzinnym. Od kiedy jestem matką staram sie dbac o relacje z corka, wspieram ja i robie to czego mnie zawsze brakowalo…. często mowię jej ze ja kocham …. Dziękuję za wspaniałe wpisy i proszę o wiecej. Życzę Pani spokoju, radości i wspanialych rodzinnych chwil.
Pozdrawiam Monika
dodany przez Monika @ 31 października 2018 o 09:27. #
Nareszcie mój ulubiony cykl z przepięknymi zdjęciami :)
Kasiu, skąd ten świetny kapelusz? Może poleciłabym jakieś twarzowe kapelusze na jesień?
Pozdrawiam ciepło,
Kinga
dodany przez Kinga - mylittlepleasures.pl @ 31 października 2018 o 09:30. #
Spojrzałam przed chwilą na Twoje pierwsze wpisy. Od początku zaglądam tu z taką samą przyjemnością ale nie zauważyłam, że tyle się zmieniło! Gratuluję wszystkiego co udało Ci się stworzyć i trzymam kciuki za następne projekty. Zwłasza za ten the biggest ?
Nie wiem czy to dobre miejsce na to pytanie ale czy jest szansa na inne rozmiary sukienki Grenada? Chciałam ją sobie sprawić na dyplomatorium ale bycie niezdecydowaną bułą doprowadziło do tego, że nie ma już M ?
dodany przez Ola @ 31 października 2018 o 09:38. #
Olu, dziękuję za miłe słowa :). Jeśli chodzi o sukienkę to najlepiej wybrać opcję „powiadom o dostępności” na stronie produktu. Dostaniesz mejla gdy tylko pojawi się Twój rozmiar :).
dodany przez Katarzyna @ 31 października 2018 o 17:43. #
Mogę się zapytać z jakiego sklepu pochodzi granatowa sukienka Twojej mamy (z głosownia)? Pozdrawiam :)
dodany przez Kinga @ 31 października 2018 o 09:47. #
COS :)
dodany przez Katarzyna @ 31 października 2018 o 10:00. #
Cudowny klimat :)
Można wiedzieć skąd są kozaki z otwarcia Channel ?
dodany przez Ath @ 31 października 2018 o 09:58. #
Kasiu gdzie można dostać ten plakat “New York”?
dodany przez Madzia Rębowiecka @ 31 października 2018 o 10:00. #
uwielbiam ten cykl, po prostu uwielbiam :)
dodany przez Magdalena @ 31 października 2018 o 10:07. #
A skąd jest ten “różowy” fotel, który stoi w sypialni przy łóżku?
:)
dodany przez Ala @ 31 października 2018 o 10:28. #
;(
dodany przez Ala @ 1 listopada 2018 o 16:14. #
Fajne zdjęcia! Jak miło że Rodzice zgodzili się na pokazanie kawałka swojej codzienności.Jednego Pani zazdroszczę: tego każdego słusznego kierunku Gdańsk , Sopot, Gdynia. O każdej porze roku:-)
dodany przez Beata @ 31 października 2018 o 10:50. #
Cudowne kadry Kasiu! :)
http://www.evdaily.blogspot.com
dodany przez Ewa Macherowska @ 31 października 2018 o 11:25. #
Zdjęcie pt: “Jesień w Sopocie” (Portos, drzewa, liście) jest po prostu OBŁĘDNE. A nawiązując jeszcze do poprzedniego wpisu też już od paru lat podziwiam Kingę Rusin za jej naturalność i konsekwencję. Pozostałym Paniom też z pewnością się przyjrzę. Pozdrawiam serdecznie, A.
dodany przez Agata @ 31 października 2018 o 12:32. #
Wszystkie zdjęcia piękne, ale to z Rodzicami… Cudne! Aż się wzruszyłam :) Wszystkiego dobrego :)
dodany przez Jagoda @ 31 października 2018 o 12:45. #
Wchodze na bloga a tu last m.i zastanawiam sie o co chodzi.siedze w domu, u nas juz 33 tydz.i ten czas zdecydowanie za szybko leci.pewnie tez uwielbiasz pytanie od obcych osob “jak sie czujesz”, o matkooooo. I te wszystkie dobre rady,jaki wozek,kocyk kupic i co jesc najlepiej.oszalec mozna.jakby kobieta w ciazy rozumu nie miala.to.moja 1 ciaza, jestem starsza od ciebie o rok i osobiscie polecam hm mama i ich cudo leginsy (tez mialam plan na spodnie w gumke tak hak ty, ale nie sa dobre przy sporym brzuszku) a najlepszy lekarz w stolicy do Marcin Wrona,ktory usg robi przez godz.i wszystko dokladnie sprawdza,ma mega wiedze i wszystkie certyfikaty,a moj maz ba wizycie ma mega telewizor i wszystko widzi :)
dodany przez Gosia @ 31 października 2018 o 12:57. #
Niby nie lubi Pani dobrych rad, a sama- zupełnie bez pytania, daje rady Kasi…
dodany przez M. @ 31 października 2018 o 19:29. #
Wez sie dziewczyno M.odwal. nie pisalam komentarza do Ciebie wiec po co odpisujesz??. To sa podpowiedzi, a nie dobre rady czy nakazy. Nie musisz czytac jak ci nie pasuje.
dodany przez gosia @ 1 listopada 2018 o 19:22. #
“To są podpowiedzi, a nie dobre rady”?
Język polski faktycznie jest bardzo subtelny i pełen niuansów?, a kultura osobista czytelników niezmiennie zaskakująca.
dodany przez elle @ 2 listopada 2018 o 00:09. #
Skoro Kasia nie pyta czytelniczek o podpowiedzi dotyczące ubrań ciążowych czy wyboru lekarza, to po co ich udzielasz? Czy temat ciąży został w tym poście jakoś poruszony, że masz potrzebę dzielenia się informacjami? Dajcie jej żyć normalnie, nie nasza sprawa czy pije jedna kawę czy dwie w ciąży itd. Kasia nie żyje na informacyjnym pustkowiu i na pewno wie jak i gdzie znaleźć informacje dotyczące zdrowej ciaży.
dodany przez Olas @ 2 listopada 2018 o 19:41. #
Dziękuję dziewczyny za zajęcie stanowiska , mimo wszystko po mojej stronie. Nie rozumiem dlaczego G na mnie naśladuje, jeszcze w tak niemiły sposób. Mam prawo komentować i brać udział w dyskusji. Twój komentarz mnie rozbawił , dlatego postanowiłam się do niego odnieść…
dodany przez M. @ 3 listopada 2018 o 12:09. #
KASIU, na ostatnim zdj jaki to model i kolor butów?
Pozdrawiam :)
dodany przez Justyna @ 31 października 2018 o 13:30. #
Kasiu do kiedy ważny jest kod promocyjny na fotoksiażki z colorland.pl? :)
dodany przez Sonia @ 31 października 2018 o 13:42. #
Kod jest ważny do końca listopada :-)
dodany przez Małgorzata @ 31 października 2018 o 15:58. #
Jak zwykle, mnóstwo inspiracji na Twoim blogu!
dodany przez Mateusz @ 31 października 2018 o 14:28. #
Kasiu, skąd jest obroża Portosa? Szukam czegoś dla mojego szczeniora a ta Wasza szczególnie przypadła mi do gustu :) Pozdrawiam serdecznie
dodany przez Aleksandra @ 31 października 2018 o 15:00. #
Kupiona w Stanach :(
dodany przez Katarzyna @ 31 października 2018 o 17:41. #
Katarzyno, czy sweter Lugano S w beżu będzie jeszcze dostępny?
pozdrawiam!
dodany przez Anna @ 31 października 2018 o 15:43. #
Portos jest superpsem :-)
dodany przez Zołza @ 31 października 2018 o 16:29. #
Kasiu, zastanawiam się czy to Twoje wrażliwe oko tak pięknie uchwyciło “Ten moment”, czy też to plecak na ramieniu Pani Małgorzaty i notesy w ręku Pana Donalda sprawiły, że Twoi rodzice na pewno nie wyglądają jak rodzice dwójki dojrzałych dzieci, a już na pewno nie jak dziadkowie trójki urwisów! Cykl “Last month” jest piękny, a w tym miesiącu wyjątkowy, bo zechciałaś podzielić się z czytelniczkami wieloma prywatnymi zdjęciami, za co Ci bardzo dziękujemy.
P.S. Twoja Mama powinna częściej załapywać się na “Look of the day” :)
dodany przez Magdalena @ 31 października 2018 o 16:56. #
Magdo, dziękuję za wszystkie miłe słowa. A jeśli chodzi o mamę to też jej to cały czas powtarzam :).
dodany przez Katarzyna @ 31 października 2018 o 17:40. #
Kasiu jaki to model ugg / emu z ostatniego zdjęcia ?
dodany przez Marzena @ 31 października 2018 o 17:31. #
Uwielbiam last month!!! Twoje zdjęcia są magiczne :-)
dodany przez Anonim @ 31 października 2018 o 17:45. #
Kasiu, a mnie zaintrygowało niepodpisane zdjęcie, na którym odpoczywają dwie osoby na krzesłach pod drzewami. Czy po lewej stronie to Ty ucinasz sobie drzemkę? (taki psikus-zagadka???) Pozdrawiam z uśmiechem :-)
dodany przez Asia @ 31 października 2018 o 17:50. #
Hahaha, niee to przypadkowo mieszkańcy Paryża :)
dodany przez Katarzyna @ 31 października 2018 o 18:04. #
Kasiu bardzo prosze o informacje skąd ten rozkładany stolik kawowy patyczak bo takiego poszukuje jest idealny. Już tak długo szukam ze aż mi się kręci w głowie od tych wszystkich przeglądanych stolików. Będzie mi bardzo miło jak odpisze :-)
dodany przez Paula @ 31 października 2018 o 18:25. #
Paulo, stolik jest produkcji czechosłowackiej, czyli ma dobre kilkadziesiąt lat ;). To moje znalezisko w sklepie vintage.
dodany przez Katarzyna @ 31 października 2018 o 20:50. #
Kasiu dziekuje za odpowiedz ta informacja pomogła mi go odnaleźć i jest już zamówiony:-* :-* Jeszcze raz dziekuje i miłego dnia Ci życzę :-)
dodany przez Paula @ 1 listopada 2018 o 16:01. #
Dziwnym.. Bardzo dziwnym trafem. Zdjęcie z Twojego haloweenowego stołu pojawiło się na Twoim instagramie 5 Listopada.. To naprawdę słabe wrzucać zdhęcia z zeszłego roku i mówić że są sorzed kilku dni… Zresztą niestety zdarzyło Ci się to nie pierwszy raz. Na instagramie też masz te same foty tylko rok później. Słabe to słabe.
dodany przez Anonim @ 31 października 2018 o 18:30. #
Radzę się przyjrzeć dokładnie bo najwyraźniej myli Pani podobne kadry i podobne potrawy z zeszłego roku ;).
dodany przez Katarzyna @ 31 października 2018 o 20:49. #
Oj… To ja radzę się przyjrzeć.. Dokładnie to samo zdjęcie tylko z drugiej strony stołu.. Ten sam makaron i sałatka z dynią ułożona w półksiężyce.. Reszta też..
Nawet dynie dentyczne…Nieładnie tak oszukiwać…Bez sensu to kłamstwko… .
dodany przez Monika @ 31 października 2018 o 20:56. #
Moniko, powtarzam te same potrawy co roku, a garnek który widzisz na dzisiejszym zdjęciu dostałam na ostatnie urodziny więc trochę ciężko abym podała w nim danie rok temu ;). Powtarzanie dekoracji i potraw to chyba jeszcze nie zbrodnia :). Możesz spokojnie spodziewć się podobnego zdjęcia w przyszłym roku bo ta pieczona dynia i ten makaron się naprawdę super sprawdzają :). Zakładam, że to jednak niedopatrzenie z Twojej strony a nie złośliwość ale naprawdę widać, że to jednak nie te same dynie (wielkość i kolor), nie to samo ciasto i przede wszystkim… nie umiem pozbywać się obrusu tak jak na filmach ;). Spokojnego wieczoru!
dodany przez Katarzyna @ 31 października 2018 o 21:04. #
Stół to jeszcze nic, ale Kasiu radzę Ci się przyjrzeć, Portos to przecież tak naprawdę kot! Kiedyś już wypatrzyłam go na Twoim Instagramie. I nie próbuj nam wmawiać, ze jest inaczej. Nie rozumiem po co próbujesz ukrywać jego prawdziwa tożsamość.
dodany przez Ania @ 31 października 2018 o 23:28. #
Chyba pomarańczowy garnek pomylilaś z dynia z zeszłego roku! Strasznie słabe… czas na przeprosiny, bo kompromitacja na całego.
dodany przez Olas @ 2 listopada 2018 o 19:59. #
Nigdy nie zrozumiem osób ktore wola najpierw kogos oskarzyc o klamstwo zamiast sprawdzic czy sie nie myla. Specjalnie az cofnelam si do tego zdjecia i roznic jest znacznie wiecej niz wymienila Kasia – to ewidentnie zdjecie z innej okazji i nie wierze abys tego nie zauwazyla. Wspolczuje ci Kasiu takich glupich oskarzen…
dodany przez Jola @ 31 października 2018 o 21:18. #
Tu nie ma nic do rozumienia. Niektórzy tak chcą tu zaistnieć. Nie mają o czym napisać, nie wiedzą jak sklecić poprawnie zdanie to piszą cokolwiek, gdyż wydaje im się że błysną wywołując dyskusję. To tzw.tania prowokacja. Opluć i patrzeć na ile kogos sprowokowali. Tu akurat P. Kasia rzeczowo sprowadza autorkę tego “komentarza” na ziemię. Brawo!
dodany przez Justyna @ 31 października 2018 o 21:43. #
Ktoś tu chyba potrzebuje mocniejsze okulary, bo potrawy może takie same ale stoły całkiem inne. Ja tez często na imprezy robię te same przepisy które się sprawdzają …pozdrawiam Mniej hejtu życzę …
dodany przez Katarzyna @ 1 listopada 2018 o 22:16. #
Och, skąd ta piękna bordowa torebka ze zdjęć?
dodany przez Marta @ 31 października 2018 o 18:46. #
Kasiu skąd sweterek kremowy z odkrytym ramieniem ?
dodany przez Ania @ 31 października 2018 o 18:47. #
Kasiu,a można wiedzieć skąd stolik i dywan w salonie?Jestem właśnie na etapie poszukiwania mojego ideału..A co do spodni na najbliższe miesiące : w Paryżu wszystkie nosimy H&M! ;)
dodany przez Marta @ 31 października 2018 o 18:57. #
Już nie raz pisałam że uwielbiam Twojego psa. ? jego zdjęcie przy ciatkach przypomniało mi jak mój pies poczestowal się rogalami z marmoladą. Świeżo upieczone wyciągnęłam i na blacie w kuchni zostawiłam by ostygly. Poszłam do pralni wywiesic pranie gdy wróciłam mój Borys z rogalem w pysku uciekał przede mną z kuchni. Jadl rogala w biegu. ? teraz już się nauczyłam, że na blacie nic nie jest bezpieczne jak mnie w kuchni nie ma.
dodany przez Ania @ 31 października 2018 o 19:01. #
ALE TY JESTES DURNA BABO ,JAKIE DZIECI PRZECIEZ TY NIE MASZ DZIECI .WIEC JAKIE POSZŁY DO SZKOLY..TA KTORA URODZILA 100 DZIECI ..PISZ PRAWDE A NIE BREDNIE
dodany przez DONALD TUSK @ 31 października 2018 o 19:33. #
Kiedyś wspomniałam, zasugerowałam by blog mogły komentować tylko zalogowani czytelnicy, żeby właśnie takich komentarzy nie było. Ktos tu udaje odważnego, tanio prowokuje i nawet boi się podpisać własnym imieniem. Ale odwaga, ale komentarz… Ojej, jakie to bylo ostre! Autorze/autorko tej miernoty, wiedz że pokazałeś /łaś swoją biedę umysłową. Takich to tylko żal…
P. P. Administrator bloga niech podziała w tym temacie. Tylko niech nie ogranicza dostepu do komentowania osobom nie posiadającym konta na insta czy fb.
Pozdrawiam kulturalnych, reszcie życzę trochę rozumu.
dodany przez Justyna @ 31 października 2018 o 21:17. #
W Tworkach podłączyli internet ????
dodany przez Shani @ 4 listopada 2018 o 10:01. #
próbowałam dziś dwa razy zamieścić komentarz ale nie pojawia się w ogóle. Czasem mam jakieś pytania i tez się nie pojawiają w komentarzach. Czy można coś z tym zrobić? Z góry dziękuję.
dodany przez Joanna @ 31 października 2018 o 20:10. #
Kasiu, wpis ciekawy i zdjęcia po prostu wspaniałe. Jak zawsze. Wciąż zachwycam się Waszym mieszkaniem. Cieszę się Waszym szczęściem. Gratuluję ślubu i stanu błogosławionego! Kwitniesz w ciąży, muszę Vi powiedzieć… Wszystkiego, co najwspanialsze na Nowej Drodze Życia!
dodany przez Ania @ 31 października 2018 o 20:16. #
Uwielbiam Twojego bloga! Szczerze i od dawna go oberwuję.Lubię twój niewymuszony styl to,że nie podąrzasz ślepo za trędami sezonowymi jak więkoszość blogerek dobra robota!.Jak to mówiła Coco Chanel moda nie jest modna. P.S skąd ten piękny drewniany stół kuchenno/jadalnianyf? Jest idealny!
Pozdrawiam Kasia.
dodany przez Kasia @ 31 października 2018 o 20:23. #
Zdjecia cudowne… można je oglądać bez końca. Kasiu napisz prosze skad ten piękny dywan . Pozdrawiam gorąco z deszczowego Paryża
dodany przez Marta @ 31 października 2018 o 20:43. #
Książki Reginy uwielbiam !
dodany przez Marta z Cookimania @ 31 października 2018 o 21:36. #
Pani Kasiu, a skąd jest dzbanek do herbaty z zapażaczem? :)
Wpis jak zwykle fantastyczny, miło się ogląda tak piękne zdjęcia ;)
dodany przez Sandra @ 31 października 2018 o 21:49. #
Witaj Kasiu
Zawsze miło patrzy się na Twoje zdjęcia,są super?A czy mogłabyś zdradzić skąd jest bordowa torebka ze zdjęcia?
dodany przez Aga @ 31 października 2018 o 23:13. #
Longchamp :)
dodany przez Katarzyna @ 1 listopada 2018 o 08:19. #
Kasiu,
Piękny wpis.
Mam pytanie dotyczące Twojego mieszkania – jest przestronne i doswietlone- na którą stronę ma skierowane okna?
Ściskam ciepło!
dodany przez Ola @ 1 listopada 2018 o 00:24. #
Trzeba ruszyć głowa i zobaczyć jak słońce operuje na zdjęciach. Sypialnia jest na południe, kuchnia na wschód. Chyba, że się mylę?
dodany przez Xoxo @ 2 listopada 2018 o 00:04. #
Hej Kasiu. Przyznam szczerze, że to moja ulubiona seria na blogu :) Przeglądając Twoje zdjęcia, myślę o dniach, które są za mną i mam ochotę założyć album, gdzie pojawią się wydrukowane fotografie, a pod nimi opisy… Oo tak, to jest plan! :)
Zapewne parę razy już udzielałaś odpowiedzi, ale zapytam, może odpowiesz, skąd są białe regały, które pojawiają się na zdjęciach, tuż za stołem?
Buziaki!
dodany przez Sandra @ 1 listopada 2018 o 07:51. #
Stolarz je dla nas wykonał na zamówienie :(
dodany przez Katarzyna @ 1 listopada 2018 o 08:18. #
Tak też myślałam i chyba czeka mnie wizyta u stolarza :) Bardzo Ci dziękuję za odpowiedź. Dobrego wieczoru :)
dodany przez Sandra @ 1 listopada 2018 o 20:16. #
Kasiu, piękna stylizacja na zdjęciu Chanel. Dawasz znać proszę skąd buty oraz sukienka? ?
dodany przez Kamila @ 1 listopada 2018 o 08:09. #
Wszystko jest piękne i klimatyczne, ale mnie najbardziej urzeka zabawkowy szczur z IKEI na stole ;) Gdy mam okazję być u rodziny w Gdańsku, odwiedzam czasem ten sklep i zwykle kupuję któregoś szczura dla moich kotów :) Wołam “SZCZURY DO DZIURY!” , rzucam zabawki a one urządzają polowanie i aportują! Czasem rano pod drzwiami łazienki leży przyniesiony szczur a któryś kot czeka na chwilę zabawy ;) Takie nasze hygge. Pozdrowienia dla całej Rodziny!
dodany przez Kasia @ 1 listopada 2018 o 08:19. #
Jak zwykle jestem pod ogromnym wrazeniem zdjec? co polecasz jako lekture dla zoltodzioba?
Mam pytanie rowniez o grafiki….czy korzystasz z kednego zrodla? Online? Galeria?
No i wreszcie ogromne wyrazu szacunku dla Rodzicow! ? nie wiem jak syn, ale corka im sie udala?
dodany przez Joanka @ 1 listopada 2018 o 09:33. #
Poproszę przepisy na te ciasta z halloween bo wyglądają bosko
dodany przez Dorota @ 1 listopada 2018 o 09:48. #
Przed stosowaniem kosmetyków że sluzem ślimaka powstrzymuje mnie obawa że w ich produkcji cierpią ślimaki… Jak jest??
dodany przez Aleksa @ 1 listopada 2018 o 12:07. #
Kasiu, to był najlepszy Last Month. Mam wrażenie, że tym razem zamieściłaś dużo więcej zdjęć.
Moje ulubione to te z Twojego mieszkania. Zawsze zatrzymuję się przy nich najdłużej.
dodany przez Joanna @ 1 listopada 2018 o 12:36. #
Uwielbiam cykl Last month. To takie spojrzenie na prywatną stronę życia. Mam pytanie o obiektyw, z tego co pamiętam Kasiu, używasz canona Eos 5d, jaki obiektyw jest ba zdjęciach?
Pozdrawiam serdecznie i gratuluję!
dodany przez Gosia @ 1 listopada 2018 o 13:20. #
Najczęściej używam 50 mm 1.2 F :). Więcej o sprzęcie przeczytasz w mojej książce o fotografii :)
dodany przez Katarzyna @ 2 listopada 2018 o 11:48. #
Kasiu czy to Twoja bransoletka z czarnym kwiatem na zdjęciu z salonu Chanel?Jeśli tak poproszę o namiar. Pozdrowienia
dodany przez Aneta @ 1 listopada 2018 o 13:28. #
Kasiu gdzie kupiłaś ta brązowa kurtka z kożuszkiem ? Jest śliczna
dodany przez Joanna @ 1 listopada 2018 o 13:43. #
Zara w zeszłym roku :)
dodany przez Katarzyna @ 2 listopada 2018 o 11:47. #
Kasiu, nie padło jeszcze pytanie o beżowy kapelusz – to ja je zadam! ? skąd jest?
dodany przez Ania @ 1 listopada 2018 o 14:15. #
Chcialam zapytac skad dywan (bialy ze zworkiem), musze go miec!
dodany przez dee @ 1 listopada 2018 o 15:33. #
Zara Home :)
dodany przez Katarzyna @ 2 listopada 2018 o 11:47. #
Kasia gdzie kupiłaś kożuszek ?
dodany przez Kasia @ 1 listopada 2018 o 17:05. #
Chciałam tylko napisac, ze ciasteczka z płatkami owsianymi i czekolada, na które przepis podałaś kilkanaście dni temu, są tak pyszne, ze nie mogę przestać ich robić i pochłaniać w ilościach przemysłowych…. masakra, one są po prostu ZA DOBRE!!!!!! Dziękuje za podzielenie się tym przepisem, choć moja dusza cierpi katusze z powodu wyrzutów sumienia…
wszystkiego dobrego, Kasiu
dodany przez Linka @ 1 listopada 2018 o 17:13. #
U nas to samo ??
dodany przez Anonim @ 1 listopada 2018 o 20:02. #
Kasiu z kad masz ten przezroczysty dzbanek herbatę?
dodany przez Basia @ 1 listopada 2018 o 17:53. #
Portos kradnie show! Bardzo lubie ten cykl, zawsze z przyjemnoscia przegladam – taka mala podroz w czasie i po miejscach. A czy beda jakies jesienne umilacze? Dawno nic nie bylo z tego cyklu…
dodany przez MagdalenaT @ 1 listopada 2018 o 18:36. #
Kasiu napisz proszę skąd czarne skórzane kozaki i golf ze stories? ? Wyglądasz przepięknie ?
dodany przez Gosia @ 1 listopada 2018 o 19:16. #
Cudna relacja !!! :)
dodany przez Rozaliafashion @ 1 listopada 2018 o 19:33. #
Kasiu skąd są Twoje przepiękne czarne i szare zamszowe kozaczki?
dodany przez monika @ 1 listopada 2018 o 20:08. #
Kasiu!
Koniecznie muszę dopytać, co to za dania na kolację przyrządziłaś? Wyglądają cudownie :)
Pozdrawiam
Kasia
dodany przez Kasia @ 1 listopada 2018 o 20:19. #
Cześć Kasiu, cudowna stylizacja na zdjęciu Chanel. Zdradzisz skąd kozaki i sukienka?
dodany przez Kamila @ 1 listopada 2018 o 22:09. #
Twoi rodzice – KLASA! Mega miło się patrzy na osoby, od których bije taka szczera pozytywna energia.
dodany przez Monika @ 2 listopada 2018 o 00:15. #
Kasiu, skąd jest beżowy sweter z golfem ze zdjęciem z kubkiem z kawą? :)
dodany przez Ewelina @ 2 listopada 2018 o 00:43. #
Kasiu proszę zdradź namiary na bransoletkę która miałaś na otwarciu Chanel,,, plisssss☺️
dodany przez Toska @ 2 listopada 2018 o 06:50. #
Tę bransoletkę rozdawali na otwarciu butiku :/
dodany przez Katarzyna @ 2 listopada 2018 o 07:53. #
Ajjjjj
No cóż, rzec mogę jedynie „szkoda” hehe
Pogodnego dnia ☺️
dodany przez Toska @ 2 listopada 2018 o 08:46. #
Witam serdecznie! Chciałam zapytać jakim kosmetyki em robisz make up brwi? Mają bardzo ładny kształt, są pełne, ale bardzo jestem ciekawa jak podkreślasz ich urodę (wyglądają bardzo naturalnie) ? Nadal poszukuję odpowiedniego kosmetyku dla siebie. Pozdrawiam :)
dodany przez Marta @ 2 listopada 2018 o 07:11. #
Proszę proszę na bransoletkę z wypadu na otwarcie Chanel, ogolnie nie jestem miłośniczka motywów kwiatowych ale ta jest idealna, będę wdzięczna za jakaś wskazówkę czy i gdzie można ja kupić ☺️ Pozdrawiam
dodany przez Toska @ 2 listopada 2018 o 07:44. #
Kasiu!!!wow piękne zdjęcia. Super wyglądasz. Życzę z całego serca zdrówka dla całej rodziny:-)miło tu zaglądać.
dodany przez Iza @ 2 listopada 2018 o 08:30. #
Czy można zapytać co to za piękny jesienny kapelusz?
dodany przez Joanna @ 2 listopada 2018 o 09:23. #
Pani Kasiu,, skąd ta szara spódniczka którą ma Pani na jedym ze zdjęć w zestawie z białym sweterkiem?
dodany przez Kamila @ 2 listopada 2018 o 09:58. #
Bardzo ladne sa te zdjęcia Twoich rodziców. Zwłaszcza to, na ktorym Tata ma troche pogniecioną koszule? wygladają na bardzo miłych i kochajacych się ludzi. Choc jestem Pisiorem? to darze Twoich rodziców zwyczajną ludzką sympatią. Pozdrowienia!
dodany przez Kasia M. @ 2 listopada 2018 o 11:42. #
Chociaż jeden sympatyczny “Pisior” z dystansem do siebie ? Jest nadzieja dla narodu ??
dodany przez Shani @ 4 listopada 2018 o 09:59. #
Ale śliczne jesienne zdjęcia! A można wiedzieć skąd jest ten sweter ze zdjęcia z filiżanka kawy w Kremie? Przepraszam jesli przegapilam odpowiedz w komentarzach wyżej. Pozdrawiam!
dodany przez Jagoda @ 2 listopada 2018 o 13:36. #
Można widzieć skąd jest ten sweter ze zdjęcia z filiżanka z Kremu? Pozdrawiam jesiennie!
dodany przez Jagoda @ 2 listopada 2018 o 13:47. #
Kochana Kasiu, z jakiego sklepu jest ten przepiękny beżowy kapelusz? Szukam takiego od jakiegoś już czasu.
P.S. Wpis cudowny, jak zresztą zdecydowana większość. Jesteś bardzo hygge❤️
dodany przez Ola @ 2 listopada 2018 o 13:57. #
Kasiu,
Gdzie można kupić taką bluzkę w czarno-białe paski jak ta, którą masz na zdjęciach z Paryża? Już baaardzo długo szukam takiej i zauważam, ze niełatwo o dobrej jakości klasyczne ubrania.
Ujęcie sopockiego jesiennego zachwyca!
dodany przez Kamila @ 2 listopada 2018 o 14:51. #
Kasiu, tak bardzo czekam na odpowiedź na zadane pytanie…
dodany przez Kamila @ 5 listopada 2018 o 13:20. #
Moja jest z Petit Bateau :).
dodany przez Katarzyna @ 5 listopada 2018 o 13:28. #
Dziękuję za udzielenie odpowiedzi.
Życzę Tobie wielu pięknych chwil w obecnym stanie. To, co po nim nastąpi będzie najpiękniejszą przygodą życia. Dzieci są cudowne! Wiem to, mam dwoje. ;-)
Pozdrawiam ciepło,
Kamila
dodany przez Kamila @ 16 listopada 2018 o 11:47. #
gdzie w trojmiescie mozna spuscic w lesie psa ze smyczy?
dodany przez Aleksa @ 2 listopada 2018 o 19:48. #
Kasiu, czy czapka od PomPoms nie “gryzie”? Jestem wrażliwcem na wełnę :P Jest bardziej szara czy beżowa? Pozdrawiam ciepło!
dodany przez Magda @ 2 listopada 2018 o 20:18. #
Kasiu Twój blog to dla mnie polskie hyggie , uwielbiam kiedy mam do przeczytania każdy Twój nowy wpis z laptopem na kolanach i kawą w kubku ,celebruję te chwilę za każdym razem ,pozdrawiam Cię serdecznie:)
dodany przez Beata @ 3 listopada 2018 o 13:29. #
Kasiu lecę z przyjaciółka do Paryża za 2 tyg, na 3 dni. Polec jakieś nowe miejsca jedzeniowe:) byłam w season, byłam w Cafe de Flore:) może teraz miałaś okazje być w jakimś nowym, które Cię urzekło?
dodany przez Ina @ 3 listopada 2018 o 14:41. #
Pani Kasiu, z jakiej firmy jest biały ołówek z czarną gumką na jednym z pierwszych zdjęć. Pozdrawiam, Marika
dodany przez Anonim @ 4 listopada 2018 o 14:11. #
Bardzo lubie wasz blog! Emanuje dobra energia i lekkoscia bytu, a jeden z ostatnich wpisow sklonil mnie do przeczyszczenia szafy i pozbycia sie niepotrzebnych ciuchow. Uwielbiam tez wasze przepisy! Pozdrawiam serdecznie.
dodany przez Ewa Szczepaniak @ 4 listopada 2018 o 17:01. #
Kasiu, gdzie wtrójmieście jest taki las?
dodany przez ola @ 5 listopada 2018 o 14:19. #
Kasiu, te gałązki z czerwonymi kuleczkami one są sztuczne czy prawdziwe ? Szukam czegoś takiego do domu i nie wiem gdzie można coś takiego dostać.
Może zdradzisz skąd je masz ?:)
Pozdrawiam, Kamila :))
dodany przez Kamila @ 5 listopada 2018 o 18:29. #
Prawdziwe :). To gałązki ostrokrzewu kupione w kwiaciarni :)
dodany przez Katarzyna @ 8 listopada 2018 o 11:53. #
Kasiu jestem dumna ,że TWÓJ tata był moim premierem po dzisiejszym dniu jeszcze bardziej.
dodany przez Marzena @ 5 listopada 2018 o 18:50. #
Pani Kasiu proszę podesłać nazwę firmy kuchni gazowej.
Pozdrawiam
dodany przez Marta @ 2 lutego 2019 o 08:31. #
Kasiu ! skąd ta piekna kuchana ?
dodany przez Maria @ 22 lutego 2019 o 20:52. #
Śliczne zdjęcia! Kuchnia rewelacyjna – urzekła mnie.
Miałam tą bio maskę ze śluzem ślimaka i cudowna byla. Pamietam, ze pomogla mi bardzo na moja odwodniona skore :)
dodany przez Ilona @ 28 lipca 2020 o 13:09. #