In May, we embarked on a trip together for the first time. It was the first time I had convinced girls to do the photo shoot for MLE Collection in Tricity instead of travelling to Warsaw. It was also the first time this year I had laid down on the beach and eaten strawberries. I could enumerate many more of those “first times”, but I won’t bore you with the motherly talk ;). Check out a few (or rather several) May shots.
* * *
W maju po raz pierwszy wyruszyliśmy we wspólną podróż. Po raz pierwszy, zamiast jechać do Warszawy, przekonałam dziewczyny, aby sesję na potrzeby MLE Collection zrobić w Trójmieście. Po raz pierwszy w tym roku leżałam na plaży i jadłam truskawki. Tych "po raz pierwszy" mogłabym wymieniać dużo więcej, ale nie będę Was zamęczać matczynym rozczulaniem się ;). Zapraszam na kilka (a raczej kilkadziesiąt) majowych ujęć.
Bruksela okazała się być idealnym kierunkiem na pierwszą wspólną podróż. Jeśli nie zdążyłyście obejrzeć mojego stories z relacji z Ogrodów Królewskich i rynku na Placu Chatelain to możecie nadrobić zaległości w dalszej części wpisu. Z kolei mój ukochany sweter znajdziecie pod tym linkiem.
Porządne śniadanie czyli zbieramy energię na dalsze zwiedzanie.
1. Gdybym tylko miała wolne ręce… // 2. Bruksela jest niezwykle przyjazna psiakom. Na zdjęciu Sussex spaniel. // 3. Posiłek nie może obyć się bez małej wpadki. // 4. Moje ulubione owoce morza, czyli kalmary i ostrygi. Bruksela słynie z takich specjałów. //
Rynek na Placu Chatelin. Mnóstwo jedzenia i fajni ludzie.
Podczas gdy u nas sezon truskawkowy dopiero się zaczął, w Brukseli ruszył już dawno pełną parą.
1. Nakrycie stołu. // 2. To nadal rynek Chatelin. // 3. Dostałam prezent! // 4. Le Pain Quotidien czyli nasza ulubiona śniadaniownia w Brukseli. //
Ogrody Królewskie w Leaken. Tylko przez trzy tygodnie w roku Jej Wysokość Królowa Matylda udostępnia je zwiedzającym.
1. Uwielbiam takie delikatne rysunki – będą pamiątką z wizyty w ogrodach :) // 2. i 4. Jedne z tajemnych drzwi w ogrodach królewskich. Ciekawe co kryje się za drzwiami. //
W takim miejscu spacer to sama przyjemność.
I ostatnie zdjęcie z naszej brukselskiej majówki. A to był dopiero początek miesiąca.
1. I wrzucamy do piekarnika… // 2. Backstage sesji z dziewczynami z 2in Creatives. Efektami podzielę się z Wami już w piątek // 3. Nowy przyjaciel. // 4. Moja największa słabość – świeże kwiaty.
W ciągu kilku miesięcy staliśmy się posiadaczami prawdziwej hodowli pluszowych królików, ale ten, który widzicie na zdjęciu powyżej, jest wyjątkowy. Ten pluszak do marki Moonie wydaje z siebie kojące dla dziecka odgłosy, a w brzuszku ma umieszczoną delikatną lampkę. Dzięki długim uszom można go przymocować do wielu miejsc :).
1. Biała czekolada to sekretny składnik ciasta z morelami. // 2. Mój dom. // 3. Jemu pogoda nie przeszkadza, kąpiel w morzu musi być zaliczona. // 4. Każda wolna chwila na lekturę jest na wagę złota. //
Wiele z Was pytało o tę kurtkę. To Max&Co z tegorocznych wyprzedaży (właściwie to ukradłam ją mamie ;)).
1. Moi ulubieńcy maja czyli pantofle Chanel, trampki Vagabond oraz klapki Mango z zeszłego roku. // 2. Kawałek od Trójmiasta i już można natknąć się na hektary takich pięknych rzepakowych pól. // 3. "Zrobię Ci herbaty, Mamo" – to zdanie wypowiadam za każdym razem, gdy odwiedza mnie moja mama. Chcę ją w ten sposób zatrzymać jak najdłużej. // 4. 1. Morelowe ciasto, o które pytałyście na Instagramie. Postaram się niedługo pokazać Wam przepis, więc obserwujcie bloga.
Wreszcie po dłuuuugim czasie mogłam wrócić do mojej ulubionej "małej czarnej". Jeśli szukacie uniwersalnego modelu, który będzie dobrze wyglądał zarówno w ciągu dnia, jak i w trakcie gorączki sobotnie nocy to polecam Wam tę sukienkę od polskiej marki Sugarfree.
1. Ciężki wybór! Dziękuję CHANEL za tyle skarbów. // 2. W oczekiwaniu na lato… ta sukienka już niebawem pojawi się w MLE Collection. // 4. Prooooszę, wpuść mnie na łóżko, chociaż na pięć minut… //
Myślicie, że to mydło dla mnie? Ha! To przeczytajcie tekst pod kolejnym zdjęciem.
Mydło w kostce i te dwa preparaty to kosmetyki Portosa. Marka totobi.pet już na samym początku mnie rozczuliła – na produktach widnieje bowiem wielki napis "testowane na ludziach". Szampony czy "mgiełki przeciwpchelne" składają się wyłącznie z olejów roślinnych i są wykonywane ręcznie. Na stronie totobi.pet możecie stworzyć spersonalizowany kosmetyk dla swojego czworonożnego przyjaciela.
Mimo, że tło morza samo w sobie było piękne dziewczyny z 2inCreatives zadbały, aby było jeszcze ciekawiej.
1. Poranki coraz wcześniejsze. // 2. Chwila przerwy podczas spaceru. // 3. Sobotnie gotowanie czyli ulubione kotlety! //
Codzienność wspanialsza niż przygody.
W sobotni poranek na naszym łóżku jest wszystko i wszyscy. Dwa kubki kawy, talerz z naleśnikami albo jajecznicą (jeśli to pierwsze to bez sztućców, bo jemy je palcami), książka, którą czytałam o piątej rano przy okazji trzeciej pobudki z rzędu, grzechotki, ja, on, maleństwo, no i Portos – w końcu on też ma prawo wypocząć w weekend.
A tu nowość w łazience. Ta emulsja sprawdzi się nawet wtedy gdy na jej nałożenie mamy 30 sekund. Ja robię to jeszcze wtedy, gdy skóra jest mokra. Działa od razu, ładnie nawilża i zmiękcza skórę. Jeśli chciałybyście przetestować emulsję Synchrourea od Synchroline to mam dla Was kod rabatowy na regularną ofertę sklepu: wystarczy, że przy zakupie użyjecie kodu "LIFE" a otrzymacie 20% rabatu.
Selekcjonujemy zdjęcia do rodzinnego albumu. Trochę sie tego uzbierało…
Razem z Portosem byliśmy na wyborach. Mam nadzieję, że zachęcił on Was do głosowania w niedzielnym Instastories!
Poranki bywają trudne, dopóki nie pojawi się kawa – u nas w domu zawsze parzy On. A u Was?
Nie sposób się zdecydować! Ale gdybym miała wybrać cztery z nich to byłyby to te o numerach: 72, 96, 68 i 82. Nowe pomadki od Chanel są jak balsam dla ust.
Jeśli ktoś zawita do Trójmiasta, niech nie zapomni o pamiątkowym zdjęciu – na przykład z widokiem na gdyńską plażę z tarasu Vinegre Gdynia.
Jeśli szukacie również innych sprawdzonych lokali w okolicy, które warto odwiedzić zajrzyjcie do tego wpisu. Kolejny dzień, kolejny spacer, kolejne cztery łapy w błocie. Co za życie!
* * *
154 komentarze
Ulubiony cykle na blogu jak zwykle nie zawiódł :) Pięknie złapane chwile ❤️
Kasiu, mam pytanie :) Które trampki polecasz białe Vansy czy właśnie Voganond? Chce w nich przechodzić całe lato i się waham.. Dodam, ze na pewno będę je nosić do większości sukienek MLE z tego sezonu ?
dodany przez Sandra @ 29 maja 2019 o 21:39. #
Sandro, vansy dosyć szybko mi się niszczą, ale ta z vagabond mam dopiero od miesiąca więc ciężko mi powiedzieć :(( Może białe niskie Conversy? Na pewno są najbardziej wytrzymałe i dobrze znoszą pranie :).
dodany przez Katarzyna @ 29 maja 2019 o 22:07. #
Polecam trampki Pepe Jeans! W zeszłym roku nosiłam blady róż, a w tym roku sprany beż. Są dość płytkie, delikatne, wygodne i nieźle znoszą pranie w pralce:) Jaz zawsze przeurocze podsumowanie miesiąca!
dodany przez Laura @ 30 maja 2019 o 11:04. #
Kasiu, udalo mi sie upolowac suknie Rzym!!! Jest idealna – kolor, kroj :))) bedzie w sam raz na romantyczna kolacje z mezem z okazji rocznicy slubu wlasnie w Rzymie :)))) ps/ czy mozna wiedziec skad jest wiszaca poleczka w pokoju Maleństwa? :)
dodany przez Gosia @ 29 maja 2019 o 21:49. #
Och, ale się cieszę, że jesteś zadowolona! Półka od WoodSzczęścia :).
dodany przez Katarzyna @ 29 maja 2019 o 22:05. #
Pieknie dziekuje za odpowiedz :)))) Bardzo to jest mile, ze odpowiadasz na komentarze :)
dodany przez Gosia @ 30 maja 2019 o 14:09. #
Uwielbiam Twoje podsumowania miesiąca :) piękne zdjęcia- aż chce się samemu upamiętniać więcej chwil w codziennym życiu. Pozdrawiam i życzę miłego wieczoru ?
dodany przez Kasia @ 29 maja 2019 o 21:55. #
Bardzo dziękuję i wzajemnie :)
dodany przez Katarzyna @ 29 maja 2019 o 22:04. #
To chyba mój ulubiony stały punkt MLE, którego co miesiąc wyczekuję z niecierpliwością :) Tyle tu pomysłów, kolorów, inspiracji! Zaglądam, trochę zazdroszczę ;), ale przede wszystkim staram się wyłuskać też coś dla siebie. Piękne zdjęcia, piękne chwile, piękne wspomnienia :*:*
https://blogbooksandbeauty.wordpress.com/2019/05/30/zbuntowany-nowy-jork-nie-tylko-o-prohibicji/
dodany przez Asia @ 30 maja 2019 o 11:42. #
Uwielbiam te podśumowania miesiaca i te piekne zdjecia ?
dodany przez Magdalena @ 29 maja 2019 o 22:00. #
Dziękuję Magdo :*
dodany przez Katarzyna @ 29 maja 2019 o 22:04. #
Super Kasiu. Uwielbiam ten post :)
dodany przez Anonim @ 29 maja 2019 o 22:00. #
:*
dodany przez Katarzyna @ 29 maja 2019 o 22:04. #
Piękne, ciepłe i rodzinne zdjęcia:) Bardzo tęsknię za 3miastem. Serdecznie pozdrawiam.
dodany przez Andzia72 @ 29 maja 2019 o 22:00. #
Piękne zdjęcia! Przynajmniej rozjasnily nieco ten ponury dzień, w którym odszedł tata mojego męża..oby kolejny miesiąc był lepszy
dodany przez Marcelina @ 29 maja 2019 o 22:01. #
Marcelino, mam nadzieję, że przyjmiesz moje kondolencje :(.
dodany przez Katarzyna @ 29 maja 2019 o 22:04. #
Uwielbiam last month! Tyle pięknych zdjęć w jednym poście. Inspirujesz! *.*
dodany przez sheisoninsta @ 29 maja 2019 o 22:03. #
Kasiu, czy mogłabyś podać model swojego wózka? Wyglada na praktyczny i dobrej jakości, a przede wszystkim lekki :) pozdrawiam jak młoda mama młodą mamę :)
dodany przez Agata @ 29 maja 2019 o 22:05. #
To yoyo plus :)
dodany przez Katarzyna @ 29 maja 2019 o 22:08. #
Dziękuje. Powodzenia w nocnych pobudkach, będzie ich coraz mniej :)
dodany przez Agata @ 29 maja 2019 o 22:17. #
Kasiu a czy jesteś zadowolona z tego wózka? Szukam czegoś z bardzo dobrą amortyzacją.
dodany przez Agata Wiercimok @ 30 maja 2019 o 09:45. #
Oby.Moja ma 15,5 miesiąca i wcale nie mam mniej pobudek niż jak miała 2.
dodany przez E @ 30 maja 2019 o 21:37. #
Haha, moja ma ponad dwa lata, a przespana noc to wciąż marzenie!
dodany przez Agata @ 31 maja 2019 o 12:55. #
Piękne miejsca, piękni ludzie, cudowne psiaki. Last month pełen energii i wrażeń.
dodany przez Paulina @ 29 maja 2019 o 22:06. #
Piękne ujęcia ❤️ Kasiu, tak z ciekawości, jaki to obiektyw?
dodany przez Ania @ 29 maja 2019 o 22:07. #
W tym wpisie wszystkie zdjęcia zrobiłam telefonem :) (iphone7). Pozdrowienia!
dodany przez Katarzyna @ 29 maja 2019 o 22:08. #
Cudny post! ❤ czy ja tam widzę u Maleństwa obraz z Pępuszka? :)
dodany przez @ajjohnny @ 29 maja 2019 o 22:13. #
No właśnie, co się stało z Pępuszką? :(
dodany przez Aleksandra @ 31 maja 2019 o 22:08. #
Fantastyczne zdjecia!! :)
W ten weekend bylam w Trójmieście. Wstyd sie przyznać, ale ostatnio mialam okazje tam byc prawie 20 lat temu!!! Musze powiedziec, ze jest pieknie. Widac duzo inwestycji, ulice sa czyste i zadbane. Fajni ludzie. Sopot zjawiskowy, bardzo klimatyczny.
Byl jeden minus, miliony plakatow wyborczych. Czegos takiego to ja nigdy, nigdzie nie widzialam. Kosmos.
dodany przez Ala @ 29 maja 2019 o 22:13. #
Piękne zdjęcia, jak zwykle warto było czekać na last month :)
Czy sukienka lagos pojawi się w innym wzorze/kolorze, albo chociaż stylizacja z jej udziałem na blogu?
Pozdrawiam
dodany przez Ania @ 29 maja 2019 o 22:22. #
Kasiu powtorze po raz kolejny, ze uwielbiam twoj blog i zdjecia ?. Z niecierpliwoscia czekam zawsze na wpis na koniec miesiaca. Zbieram sie w sobie aby powrocic do utrwalania codziennosci. Wiele lat temu uwielbialam robic zdjecia i zawsze nosilam ze soba malego canona ?. Potem wpadlam w wir smutnego zycia, i tak naprawde porzucilam tym samym siebie. A przeciez to co w nas jest najwazniejsze. Pozdrawiam z Holandii ?⚘.
dodany przez Joanna @ 29 maja 2019 o 22:23. #
Kasiu,
choć przy tylu obowiązkach tak sumiennie wykonywanych Twoje życie na pewno nie jest przesadnie powolne ;) wydaje się, że w tej codziennej krzątaninie dobrze wiesz, na czym polega to, co Anglosasi zwą “slow life”.
Pełne inspiracji, godne podziwu i naśladowania.
Serdecznie pozdrawiam!
Stała czytelniczka.
dodany przez Ola @ 29 maja 2019 o 22:28. #
Cudne kadry! Jak ja zazdroszczę tego morza… no napatrzeć się nie mogę! W już w piątek idę na wesele w fuksjowej Krecie z zeszłorocznej kolekcji ;)
dodany przez Kasia @ 29 maja 2019 o 22:39. #
Wspaniałe podsumowanie miesiąca ☺️ Pokój córeczki piekny i widzę ze mała modnisia będzie ..? super te zdjęcie z dzidziusiem na ławeczce ☺️
dodany przez Alicja @ 29 maja 2019 o 23:05. #
Ale dużo zdjęć :D sama przyjemność oglądania ❤️ Kasiu, mam pytanie skąd sweterek na zdjęciu, gdzie wybierasz zdjęcia do albumu? :D
Pozdrawiam ;*
dodany przez Monika @ 29 maja 2019 o 23:10. #
Piękne zdjęcia!
Kasiu właśnie dotarła do mnie sukienka Marakesz, ale bez paska ☹️ Na zdjęciach MLE sukienka ma pasek. Czy to pomyłka że nie dostałam paska?
dodany przez Kinga @ 29 maja 2019 o 23:14. #
Kasiu, powiedz polecasz sandałki Steve Madden które masz na sobie wraz z długą suknią przy wpisie z dziewczynami? :) zastanawiam sie czy są wygodne i wytrzymam w nich całą noc.. Chciałabym kupić je na swoj slub. Cena jest dosyć wysoka, czy idzie w parze z jakością i wygodą? Pozdrawiam :)
dodany przez Ilona @ 29 maja 2019 o 23:16. #
Według mnie te sandały są super wygodne :).
dodany przez Katarzyna @ 30 maja 2019 o 08:08. #
Dziękuję Kasiu za odpowiedź :))) miłego dnia życzę
dodany przez Ilona @ 30 maja 2019 o 08:14. #
Kasia!!! Ja cię po prostu uwielbiam!!! Twoje zdjęcia są dla mnie inspiracją każdego dnia. Dzięki!
dodany przez Justyna @ 29 maja 2019 o 23:21. #
ja też:)
dodany przez Anonim @ 30 maja 2019 o 13:19. #
Kasiu, jak zwykle cudownie! Koniecznie pochwal się prezentem od Louis Vuitton ;D serdecznie pozdrawiam
dodany przez A @ 29 maja 2019 o 23:58. #
Kasiu, z przyjemnością obejrzałam cały wpis, jak zawsze dopracowany i piękny. Dziękuję :)
Czy mogłabyś zdradzić skąd pochodzi łóżeczko w pokoju dziecka?
dodany przez Monika @ 30 maja 2019 o 00:14. #
Dziękuję za miłe słowa :). To Stokke :).
dodany przez Katarzyna @ 30 maja 2019 o 08:09. #
Wiedziałam, że gdzieś tu znajdę ten komentarz, uff. Kasiu, na dniach pojawi się i u mnie dzidzius i nieukrywam, że sporo inspiruje się Tobą nie tylko już w modzie dla bobaska. Doradz proszę jak byłaś zadowolona z kosza Mojżesza czy miałaś jednocześnie shnuggle i łóżeczko stokke? Kupiłam kosz shnuggle, ale ciągle się zastanawiam czy nie zdrowsze będzie jednak łóżeczko, a ze Stokkebardzo mi się widzą, i już Sama nie wiem czy inwestować w jedno i drugie :p jak to było i Ciebie? Z góry wielkie dzięki za parę słów i pozdrowienia ze Śląska!
dodany przez Natalia @ 19 września 2019 o 16:26. #
Natalio, kosz mieliśmy na płozach więc pełnił funkcję kołyski przystawionej do łóżka (takie standardowe łóżeczka dla niemowląt nie pozwoliłyby mi wstać bo są za duże). po pół roku kołyska była już za mała aby dziecko mogło się w nocy porozpychać i wtedy przerzuciliśmy się na stokke :). Pozdrowienia!
dodany przez Katarzyna @ 22 września 2019 o 16:11. #
Droga Kasiu, dzisiejszy wpis bardzo mnie rozczulil, nie ze wzgledu na „male nozki“, ale ze wzgledu na wyjatkowa liczebnosc zdjec z Brukseli. Mieszkalam w Brukseli trzykrotnie, dwa razy bedac jeszcze dzieckiem (wiek przedszkolny i wczesno szkolny), wraz z rodzicami, ze wzgledu na ich prace. Z tych pobytow niewiele pamietam, jedynie pierwszy dzien szkoly i oczywiscie jezyk francuski, a przez alfebetyzacje w tym jezyku uczeszczalam az do 9 klasy do francuskich szkol, a flamandzkiego nauczylam sie dopiero podczas trzeciego pobytu. Trzeci raz mieszkalam tam przez 2,5 roku samodzielnie, podczas studiow -12 miesiecy Erasmus na Institut libre Marie Habs (krolowa Matylda studiowal tamze), a potem przez nastepne 18 miesiecy pracy jako lektor jezyka niemieckiego. Przez co przerwalam nawet studia na Uniwersytecie Wiedenskim, jedynie po to aby mieszkac w Brukseli dluzej. A przeciez Wieden wedlug corocznych rankingow pozostaje od wielu lat najlepszym miastem do zycia na swiecie. Niezaprzeczalnyn faktem jest, ze zycie we Wiedniu jest zdecydowanie bardziej komfortowe niz w Brukseli, ale kulturowo, czy tez gastronomiczne zawsze stawiam Bruksele ponad Wieden. Abstrahujac od multikultorowsci zarowno ze wzgledu na wyjatkowo liczebna grupa obywateli pochodzacych z bylych kolonii, jak tez pracownikow instytucji unijnych (razem 57%), rodowici Belgowie sami sa zlepkiem trzech kultur, maja trzy jezyki urzedowe. Moze trzeba znac wszystkie trzy, aby na wskros poznac ten kraj. Dzieki za dzisiejsze reministencje. Moze kiedys moja kariera pozwoli mi po raz kolejny wrocic do Brukseli.
P.S. Najwiecej zwiedzilam przez ostatnie 6 miesiecy pobytu, staralam sie zwiedzic wszystkie miejsca, ktorych do tej pory nie poznalam, zwiedzic wszystkie mozliwe muzea, byc na wszystkich przedstawieniach Anne de Keersmaeker, w La Monnaie. Wiec mysle, ze do konca roku jeszcze nie jeden raz zawitasz w Brukseli i uszczesliwisz czytelniczki nastepnymi retrospekcjami.
dodany przez Anonim @ 30 maja 2019 o 00:23. #
Gaby….
Stwórz własnego bloga…
Masz już conajmniej jedną czytelniczkę.
Pozdrawiam
Justyna
dodany przez Anonim @ 30 maja 2019 o 10:57. #
Zgłasza się druga chętna ;) Zawsze szukam Twoich komentarzy Gaby, które uwielbiam czytać :) Pozdrowienia
dodany przez Anonim @ 30 maja 2019 o 12:19. #
Pójdź koniecznie na “Klątwę” gdy będziesz w Polsce, spodoba Ci się.
dodany przez Anonim @ 30 maja 2019 o 13:26. #
Gaby,masz też trzecią czytelniczkę ;)
dodany przez O @ 30 maja 2019 o 14:45. #
Ja, Gabi. Najlepsza. W najlepszym guście. O ludu, pokłoń się.
dodany przez Beata @ 30 maja 2019 o 16:07. #
I trzecia? Możesz się nie podpisywać pod komentarzem, a i tak zawsze wiem, że pisałaś to Ty Gaby?Bardzo ciekawie piszesz i opowiadasz. Pozdrawiam,
Ania
dodany przez Ania @ 31 maja 2019 o 07:59. #
Pięknie piszesz
dodany przez Joanna @ 3 lipca 2019 o 10:58. #
O rety Kasiu, ja tu z Kanady nadrabian wszystko z opoznieniem ale wlasnie wrocilam do domu i wpadlam na bloga, cudowny wpis i zdjecia. Nie wiem, jak mozna zarzucac Ci nude ( gdzies takie komentarze widzialam), Bardzo milo sie to czyta i oglada, pozdrowienia i tak trzymac! P.S. Portos i malenstwo podbijaja bloga ;-)
dodany przez Sylwia @ 30 maja 2019 o 03:25. #
Historia zdjęcia przedstawiająca urywek sobotniego poranka zmotywował mnie do tego, by podczas moich porannych pobudek na karmienie porzucić bezrefleksyjne przeglądanie internetu w telefonie i sięgnąć po którąś z książek czekających przy łóżku na „lepszy czas” ;) I choć wolę zatopić się w lekturze na długie godziny, to dobre i te kilka przeczytanych stron. Dziękuję za inspirację ;) każdy czerpie z Twoich postów coś innego ;)
dodany przez Ania @ 30 maja 2019 o 06:04. #
:)
dodany przez Katarzyna @ 30 maja 2019 o 08:07. #
Kasiu kolejny dzień rozpoczynam spokojnie i z uśmiechem i to dzięki Tobie, więc postanowiłam napisać komentarz, bo po prostu sama nie mogę się nadziwić temu zjawisku. Śledzę cię od wielu lat ale nie powiem, gdy wydałaś elementarz troszeczkę się podsmiewywalam, że kolejna blogerka “pisze książkę”. Do czasu aż po nią sięgnęłam pół roku temu, po macierzyńskim, gdy musiałam wrócić do pracy a w mojej szafie były pustki. Kupiłam 70 procent z Twoich list ubraniowych (powoli uzupełniam) i przysięgam, codziennie rano wstaje spokojna że zawsze coś wynajdę do ubrania. Nawet nie szykuje zestawów wieczorem, bo jest we mnie ta pewność że coś zawsze eleganckiego wykombinuje. Dziękuję Ci za ten spokój ducha :) a Wam dziewczyny polecam tą książkę, jeśli codziennie z trudem wymyślacie, w co się dziś ubiore
dodany przez Kasia @ 30 maja 2019 o 06:10. #
Kasiu! Jeśteś kochana! Chciałam aby Elementarz był Wam naprawdę pomocny i bardzo się cieszę, gdy piszecie mi, że tak właśnie jest :).
dodany przez Katarzyna @ 30 maja 2019 o 08:06. #
Kasiu a Twój wózek gondola jaki to model bugaboo? Nie korzystasz z tamtej spacerówki?
dodany przez Gosia @ 30 maja 2019 o 06:26. #
Gosiu, yoyo to wózek turystyczny – super lekki, łatwy w składaniu, malutki. Świetnie sprawdził się nam w Brukseli ale na co dzień używamy Bugaboo bo na spacery chodzę do lasu i na alejki przy plaży – potrzebny jest więc taki model który dobrze sprawdza się na nierównych i bardzo nierównych terenach :).
dodany przez Katarzyna @ 30 maja 2019 o 08:05. #
yoyo ledwo wygrał mandat w euroloterii i nie mógł się jeszcze swietnie sprawdzić w Brukseli…
dodany przez Anonim @ 31 maja 2019 o 11:16. #
Kasiu tak z ciekawości bo widzę ze masz urządzony osobny pokój dla maleństwa. Jak to się sprawdza ? My z mężem dla naszych dzieci zawsze urządzaliśmy pokoje później jak spały już we własnym dużym łóżku cała noc, a wcześniej mieliśmy łóżeczko po prostu w sypialni. Chodzisz w nocy karmić do jej pokoiku ?
dodany przez Olga @ 30 maja 2019 o 07:29. #
Kasiu, czy mogłabyś podpowiedzieć gdzie kupiłaś fotel Chierowski, który stoi w pokoju dziecięcym? Bardzo podoba mi się ten materiał obiciowy, może orientujesz się jaka to tkanina?
Pozdrawiam, Małgosia
dodany przez Małgosia @ 30 maja 2019 o 08:25. #
W Muppetshop :)
dodany przez Katarzyna @ 11 czerwca 2019 o 12:27. #
U nas w domu kawę też parzy zawsze ON :) A przy “hodowli pluszowych królików” parsknęłam śmiechem, bo to też zupełnie jak u nas. Pozdrawiam ciepło :)
dodany przez Monika @ 30 maja 2019 o 08:28. #
Jak ma na imię Maleństwo? Chociaż pierwsza literka…
dodany przez Magdalena @ 30 maja 2019 o 09:33. #
:D :D :D ojejj
dodany przez Roksana @ 30 maja 2019 o 14:25. #
Nigdy się nie dowiemy czy musimy poczekać ?
dodany przez Magdalena @ 30 maja 2019 o 21:20. #
Kasiu urzekł mnie piękny sweter, beżowy kardigan. Mogę wiedzieć skąd to cudo? Pozdrawiam
dodany przez Ola @ 30 maja 2019 o 09:36. #
i ja chciałabym wiedzieć ;) ten na zdjęciu z naleśnikami i tryskawkami
dodany przez justyna @ 8 czerwca 2019 o 14:56. #
Kasiu! Bardzo dziękuje za piękne zdjęcia Brukseli – mam nadzieję, że mi uda się osobiscie odkryć piękno tego miasta :).
dodany przez Mila @ 30 maja 2019 o 09:38. #
Kasiu skąd jest Twoja piękna pościel i biała narzuta?? Dziękuje za odpowiedź :) Pozdrawiam :**
dodany przez Karolina @ 30 maja 2019 o 09:58. #
Ze sklepu Cellbes :)
dodany przez Katarzyna @ 1 czerwca 2019 o 13:09. #
Kasiu, być może odpowiadałas już na takie pytanie, ale nie mogę się doszukać odpowiedzi. Gdzie można kupic płytki podłogowe, które masz ułożone w kuchni? Dziekuje i pozdrawiam!
dodany przez Gosia @ 30 maja 2019 o 10:38. #
jakie cudowne podsumowanie:)
dodany przez Magdalena @ 30 maja 2019 o 10:38. #
Kasiu, już za miesiąc będę w mojej kochanej Gdyni, by poznać moją bratanicę ❤. Dziękuję Tobie za każde zdjęcie z Trójmiasta, dla mnie to chwilowa podróż po moich zakątkach???. A kawę do łóżka od lat przynosi mi mąż ???.
dodany przez @beatkaatka @ 30 maja 2019 o 10:47. #
Pani Kasiu kiedy Pani poda przepis na to ciasto z brzoskwiniami?wyglada pysznie.pozdrawiam serdecznie.
dodany przez Hania @ 30 maja 2019 o 11:25. #
o tak tak tak ;)
dodany przez Paulina @ 30 maja 2019 o 14:59. #
Dla takich wpisów tutaj zaglądam ☺️ Fantastyczny, prawdziwy! A Wy zbierajcie te uchwycone momenty maluszka, tak szybko mijają ?
dodany przez Paula @ 30 maja 2019 o 11:40. #
Świetny post! i te świetnie uchwycone w życiu chwile i momenty !
Chciałam zapytać, co za herbatka parzy się w szklanym dzbanku na zdjęciu?
dodany przez as @ 30 maja 2019 o 11:41. #
Rumianek :))
dodany przez Katarzyna @ 30 maja 2019 o 12:39. #
a najpierw moczysz w nim włosy czy pijesz?
dodany przez Anonim @ 31 maja 2019 o 11:09. #
Tez sie zastanawiam
dodany przez ala @ 31 maja 2019 o 19:49. #
A mnie, czytelniczkę Twojego bloga od lat, wzruszył (jeśli to nie przypadek) rysunkowy portret Pępuszki.. ;-)
Piękne zdjęcia, piękne kolory, magiczne chwile!
dodany przez Joanna @ 30 maja 2019 o 11:49. #
Cudowna jest ta sukienka, którą miałaś na sobie na zdjęciach w rzepaku(chyba). Znajdę ją gdzieś jeszcze na blogu?
dodany przez Mirosław @ 30 maja 2019 o 11:56. #
Powtórzę się po raz kolejny, ale muszę: Portos to prawdziwy gwiazdor :-)))
dodany przez Zołza @ 30 maja 2019 o 12:04. #
Kasiu, pewnie nie odpiszesz, ale… jesli nastepnym razem w Brukseli bedziesz miala ochote na wspolny spacer z maluszkami, to daj znac – mieszkam tuz obok Chatelain i mam troche starszego szkraba niz Ty. Mozemy wybrac sie np. do Bois de la Cambre. A na sniadania polecam tez La Fabrique :)
dodany przez Julia @ 30 maja 2019 o 12:04. #
Nie wiem, jak Ty to robisz, ale nawet te z pozoru zwykłe ujęcia u Ciebie wyglądają wyjątkowo. :)
Co do parzenia kawy – w naszym domu również zajmuje się tym mój mąż, ja jeszcze nie przekonałam się do obsługi Aeropressu. :D
dodany przez Paulina z simplistic.pl @ 30 maja 2019 o 12:52. #
Kasiu, mam pytanie odnośnie skradzionej parki Twojej mamy. Od kilku tygodni czekam na ewentualne przeceny na stronie max&co, ale cena nadal jest regularna, wspominałaś, że to model z wyprzedaży?
Możesz podpowiedzieć, gdzie można ją znaleźć?
Czy to jest model 2in1 z delikatną puchówką podpinaną zamkiem?
Pozdrawiam
dodany przez Sylwia @ 30 maja 2019 o 12:59. #
Tak, kurtka była przeceniona o 70% w sklepie stacjonarnym w Klifie :).
dodany przez Katarzyna @ 30 maja 2019 o 15:35. #
Zdjęcia świetne! W tym roku też udało mi się zwiedzić ogrody w Leaken, piękne rośliny i architektura. ;)
dodany przez Anonim @ 30 maja 2019 o 13:44. #
Kasiu, mam pytanie dotyczące parki max&co skradzionej Twojej mamie.
Od kilku tygodni obserwuję granatowy model na ich stronie, ale cena nadal jest regularna. Wspominałaś coś, że to zakup z wyprzedaży?
dodany przez Sylwia @ 30 maja 2019 o 13:45. #
Tak, kurtka była przeceniona o 70% w sklepie stacjonarnym w Klifie :).
dodany przez Katarzyna @ 30 maja 2019 o 15:35. #
Dobrze, ze skradlas mamie parke. Czesto tez wypozyczam garderobe u mojej mamy, ona bedac w tym samym wieku co twoja Kasiu, ubiera sie moze nie bardzo modnie, raczej bardzo nowoczesnie i twierdzi, ze od pewnego wieku nic tak nie postarza kobiety jak bezowy kolor ubioru, a jednym wyjatkiem jest trecz Burberry.
dodany przez Anonim @ 30 maja 2019 o 16:40. #
Witaj Kasiu :)
Mam pytanie odnośnie Twojego aparatu na drugim zdjęciu , jaki to model?
Pozdrawiam serdecznie, Asia
dodany przez Joanna @ 30 maja 2019 o 14:14. #
A jaki prezent dostałaś od LV?;-)
Mam ich portfel i jest bardzo zadowolona;-) Mam ochotę na jedną z ich torebek;-)
Pozdrawiam
M.
dodany przez madamlena @ 30 maja 2019 o 15:54. #
oj kobiety wy z tymi firmowymi rzeczami! no padam jak slysze to jak wy sie strasznie zachwycacie tymi firmowymi rzeczami, przeciez to wszystkop propaganda… Moj maz robil pomiary granite na front desk na Manhatanie w sklepie LV. Jeden ze sprzedawcow kracil sie kolo polek z poukladanymi torebkami, przekladal, poprawial, dmuchal itd. maz zapytal pozniej o ubikacje gdzie wyslano go na zaplecze; w drodze do ubikacji lezalo na podlodze z 1000 torebek w brzydkich workach, zakurzonych, stos poprostu, jedna na drugiej, prosto chyba z Chin wysylka. Ludzie placa za metki ktore nie sa nic warte zeby sie tylko pochwalic przed innymi a prawda taka ze inwestorzy tych firm leza na plazy I smieja sie w duchu z wlasnie tych ludzi ktorzy to kupuja I placa strasze sumy….o boj…
dodany przez Joanna @ 31 maja 2019 o 20:33. #
Piszesz nieprawde. Wiele mozna powidziec o koncernie LVMH, wrogie przejecia, kosmiczne marze, jednak jednego LV nie mozna zarzucic, mianowicie braku najwyzszej jakosci produktow. Akurat znam LV „od kuchniii“. LV bynajmniej nic nie produkuje w Chinach. Wyroby kaletnicze i obuwie produkowane sa we wlasnych wytworniach we Francji, Hiszpanii i Wloszech. Kaletnictwo z najwyzszej polki to nadal ogromny naklad recznej pracy. Na rynek amerykanski wyroby produkowane sa w USA, dlatego klientom z Europy odradzane jest kupowanie produktow w Ameryce. Glownie ze wzgledu na mozliwosci reklamacji i reparacji. Kazdy produkt nawet po latach mozna oddac do reparacji lub odnowienia. Czasami reparacja jest niemozliwa, ze wzgledu na brak skor, innych surowcow w danej kolorystyce lub jakosci, jednak to zdecydowanie rzadkie przypadki. Produkty z linii Monograme i Daimer zawsze mozna zreperowac, nawet po stu latach. LV w sektorze kaletniczym przewyzsza jedynie Hermes i Delvaux. Oj, tak Kasiu w Brukseli prezenty wyrobow kaletniczych to jedynie Delvaux, bo LV mozna zakupic wszedzie, Delvaux wlasciwie tylko w Belgii.
dodany przez Gaby @ 1 czerwca 2019 o 09:30. #
To ze napisalam ze z Chin to tylko przenosnia, nie wazne gdzie, wazne ze placi sie za metke a nie product. Jestem pewna ze mozna kupic dobra skorzana torebke na $200 a nie $1000. Smiac mi sie poprostu chce z tych ktorzy przywiazuja wage to nieistotnych rzeczy takich jak na przyklad kubek w ktorym Kaska pije kawe, lub to gdzie kupila spodenki dla dziecka ze zdjecia na ktorym widac jedynie moze centymetr tych spodni a ktos stwierdza ze im sie “spodobaly”. Przeciez sklepow jest mnostwo wiec czy naprawde tak odbija na glowe ze probuja za wszelka cene skopiowac to co robi, je, kupuje Kaska? nie znaczy to oczywiscie ze Kaski blog mi sie nie podoba, czy to co ubiera, jak sie czesze I jak ogolnie prezenutje swoje zycie na blogu bo faktycznie, niesamowita z niej kobieta I jest duza inspiracja dla innych no ale bez przesady!!!!
dodany przez joanna @ 1 czerwca 2019 o 19:53. #
Na szczescie kazdy ma wybor. Placisz za d o b r y produkt i jest oczywiste, ze firma na tym zarabia, a w segmencie high end marze przyprawiaja o zawrot glowy. Ale w sieciowkach rowniez. W h&m tez przeplacasz, bo koszty produkcji stanowia minimalna czesc ceny. W dobie internetu nawet markowe rzeczy, nawet te z high end mozesz kupic na sale, w outlet lub w second hand. Swiat zalany jest nadprodukcja, ktora potem laduje na smietniku i zalega planete, bo towar wyprodukowany zostal z surowcow niezdatnych do nastepnego przetworzenia lub utylizacji. Nawet z tych oczywistych wzgledow wole pare dobrych rzeczy, ktore przetrwaja lata i zawsze beda cieszyc jakoscia, a nie rzeczy na jeden sezon. Wszystkie life stylowe, modowe, a czesciowo nawet kulinarne blogi, sa po to aby czytenic -zki/- cy mieli na czym sie wzorowac, a ten blog nie jest zlym wzorcem, wiec z krytyka czytelniczek bylabym bardziej powsciagliwa, w koncu nie kazda ma meza, ktory robi „pomiary granite na front desk na Manchatanie“.
dodany przez Anonim @ 2 czerwca 2019 o 08:42. #
Czy beda przeceny zimowej kolekcji MLE?
dodany przez Iza @ 30 maja 2019 o 15:58. #
Kasiu dziekuje za piekny wpis, podobnie jak poprzedniczki uwielbiam podsumowania mieisiaca i czekam na nie z utesknieniem. Sa spora dawka tej pozytywnej energii wprost od Ciebie i mila inspiracja na nowy miesiac. Dziekuje.
dodany przez Rubin @ 30 maja 2019 o 16:36. #
Kasiu! Śledzę Twojego bloga od dawna, ale raczej nie udzielam się w komentarzach. Przy okazji ostatniego wpisu o włosach kliknęłam w link do starego wpisu z wycieczki do Azji i uderzyło mnie, jak wiele czasu minęło, jak wiele i jednocześnie niewiele się zmieniło: przeszłaś przemianę z nastolatki i młodej studentki w dojrzałą (mentalnie) kobietę, również mamę i choć prezentowane przez Ciebie produkty, stylizacje są całkiem inne, to przez cały ten czas pozostajesz bezpretensjonalna, skromna i z wielką klasą. Myślę, że sporo z tego miałaś szczęście zaczerpnąć od swojej Mamy, którą postrzegam przez pryzmat Jej książki i Twoich wpisów jako bardzo mądrą kobietę. Jesteście dla mnie wielką inspiracją (a jesteśmy Kasiu rówieśniczkami). Przesyłam Wam pozytywne myśli i pozdrawiam serdecznie :) Ola
dodany przez Ola @ 30 maja 2019 o 16:54. #
I te piekne kartki z rozami ? Pierre-Joseph Redouté, zwany ksieciem kwiatow “prince des fleurs”. Urodzony w Belgii, znany w calej Europe, to on n’a prosbe Josephiny przebywal w Malmaison by zilustrowac wszystkie jej roze. Tak mi sie jakis rozmarzylo .,.
dodany przez Magdalena @ 30 maja 2019 o 16:57. #
Kasiu jakie sandały będą modne tego lata? :) Jakie ty wybierzesz? :) Ps mój ulubiony wpis ;)
dodany przez Anna @ 30 maja 2019 o 17:11. #
Jednym życie zamiera,drugim zaczyna żyć… Tak już było od zawsze wojna,a po wojnie…
dodany przez Królowa Matylda @ 30 maja 2019 o 17:17. #
A ja się cieszę że się naszej ksiezniczce Europy udało…I to zasługa niezastąpionym dziewczyn…Tylko tak mało Katarzyny w Katarzynie…Kościerzynie!
dodany przez Katarzyna z Kościerzyny @ 30 maja 2019 o 17:21. #
Pomyślałam: zajrzę na makelifeeasier żeby poczuć odrobinę hyge i …się nie rozczarowałam. Uwielbiam Twój blog. Jesteś jedną z osób, które naprawdę mnie inspirują. Uściski :)
dodany przez Milena @ 30 maja 2019 o 17:25. #
Kasiu czyżby torebka Neverfull? ??
dodany przez Natalia @ 30 maja 2019 o 18:29. #
Neverfull, zwlaszcza GM zapewne by sie przydala, na caly ekwipunek dla dziecka, ale w ta papierowa reklamowke jednak sie nie miesci.
dodany przez Anonim @ 2 czerwca 2019 o 08:51. #
Kasiu dziś mój ukochany cykl. Piękne zdjęcia i miłe wpisy, uwielbiam. Cudne macie te sobotnie poranki. I w ogóle myślę, że jesteście fajną rodziną. A ja jestem Twoją wierną czytelniczką, pozdrawiam :))
dodany przez ania @ 30 maja 2019 o 19:00. #
Kasiu przepiękne zdjęcia ? mam pytanie skąd kupiłaś tą śliczną muślinową pościel do kosza mojzesza?
dodany przez Anonim @ 30 maja 2019 o 19:06. #
Co do lektury Kasiu poleć coś lekkiego na wakacje.
dodany przez Ewa @ 30 maja 2019 o 19:46. #
Kasiu, nie wiem jak to robisz ale każdy kolejny wpis z tego cyklu jest piękniejszy i bardziej klimatyczny niż poprzedni. Uwielbiam oglądać Twoje zdjęcia, czytać opisy. Jesteś wspaniała, ciepła osoba o wysokiej kulturze osobistej, z poczuciem humoru i klasą. Uwielbiam Ciebie i Twojego bloga od lat. To czysta przyjemność tu zaglądać.
Ps. Napisz proszę, jaki nosisz rozmiar sukienki z Sugarfree. Dziękuję i pozdrawiam
dodany przez Ania @ 30 maja 2019 o 20:57. #
Aniu, dziękuję za przemiły komentarz :). Sukienka jest w rozmiarze xs :).
dodany przez Katarzyna @ 1 czerwca 2019 o 13:08. #
Kasiu, mam pytanie czy kastrowaliście Portosa, jeśli tak czy widoczna jest różnica?
Pozdrawiam pięknie :)
dodany przez Julia @ 30 maja 2019 o 21:05. #
Kasiu, muszę napisać mój pierwszy komentarz, ponieważ jestem pod wrażeniem sukienki MLE collection, którą w ostatnim czasie zamówiłam (chodzi o biały model w czarne kropki). Jest wykonana w bardzo staranny sposób, delikatnie podkreśla sylwetkę i jest bardzo elegancka oraz dobrze się układa. Jestem pozytywnie zaskoczona, bo wygląda jeszcze piękniej niż na zdjęciach. W sieciówkach co raz trudniej o rzeczy dobrej jakości, a jeszcze trudniej o wykonanie sprawiające, że cała kreacja układa się jak szyta na miarę.
Co do wpisu – poczucie winy kiedy wychodzę z domu bez aparatu będzie teraz mniejsze jeśli można robić piękne fotografie również telefonem (ciągle o tym zapominam). Pozdrawiam :)
PS. Może byłaby szansa na powrót tej sukienki w kolorze czarnym? Wówczas nie udało mi się jej upolować, a byłoby bardzo miło posiadać obie wersje w swojej szafie :)
dodany przez Monika @ 30 maja 2019 o 22:16. #
Przykro mi, że blog jest skierowany tylko do osób będących w związku… U nas, o pardon, u Mnie kawę parzę Ja…
dodany przez Anonim @ 30 maja 2019 o 23:02. #
??♀️
dodany przez Asia @ 31 maja 2019 o 09:43. #
Musi Ci być bardzo źle w związku z tym skoro Cię to razi
dodany przez Gabi @ 31 maja 2019 o 13:53. #
Nie :)
dodany przez Anonim @ 31 maja 2019 o 16:45. #
Nieznosna wrecz do bolu w PL jest gloryfikacja zwiazkow. Kobieta w PL zawsze ma silniejsza sile przebicia, gdy ma u boku nawet najbardziej ciapowatego meza. Nawet jesli zyjemy w szowinistycznym spoleczenstwie nie musimy tego popierac. Zycie w zwiazku, czy jako sigiel/-ka to jedynie prywatna sprawa.
dodany przez Anonim @ 1 czerwca 2019 o 08:50. #
Zdradzisz proszę o ile pamiętasz skąd są czarne szpilki z kokardką, które pojawiają się w Twojej książce np na str 55?:)
dodany przez Edyta @ 31 maja 2019 o 09:19. #
Bruksela jest bardzo klimatyczna o tej porze roku. Piękne zdjęcia!
dodany przez Joanna | BetterMe @ 31 maja 2019 o 10:52. #
kasiu, znowu ubierasz się jak dla psa
dodany przez Anonim @ 31 maja 2019 o 11:06. #
Kasiu mozesz cos wiecej o Brukseli napisac, co warto zobaczyc, gzie i co zjesc :) a moze byl juz jakis wpis kiedys a ja przegapilam?
dodany przez Justyna @ 31 maja 2019 o 11:46. #
Wpisz w wyszukiwarkę „Z aparatem w Brukseli” :)
dodany przez Katarzyna @ 1 czerwca 2019 o 13:08. #
Dziekuje:)
dodany przez Justyna @ 1 czerwca 2019 o 14:14. #
Kasiu jaki masz rozmiar sukienki z Sugarfree?
Z góry dziękuję za odpowiedz
dodany przez Ania @ 31 maja 2019 o 12:10. #
Witaj Kasiu,
Jak zwykle fantastyczne zdjęcia i opisy:)) Również uwielbiam ten cykl:)
Czy zdradzisz gdzie kupiłaś bluzkę w paski? Oraz pytanie odnośnie czarnego sweterka w białe paski z MLE Collection – pojawia się jeszcze?
Pozdrawiam serdecznie!!
dodany przez Ania @ 31 maja 2019 o 13:11. #
Pani Kasiu, może to osobiste pytanie, czy karmi Pani piersią? Sama jestem na fali karmienia i zawsze też jestem ciekawa czy znajome mamuśki dają radę i jak im idzie;-) pozdrawiam ciepło :-)
dodany przez Paula @ 31 maja 2019 o 13:34. #
Kasiu, bardzo milo czyta i oglada sie Twojego bloga! Jestes dla mnie zrodlem wielu inspiracji, i tak tez jestz tym postem!
Od dawna szukam kardigana, takiego jak masz na sobie na zdjeciu w lozku z Malenstwem i Portosem – zdradzisz skad jest? Pozdrawiam serdecznie :*
dodany przez Magda @ 31 maja 2019 o 14:05. #
W styczniu był z nim cały look :) to Risk :).
dodany przez Katarzyna @ 1 czerwca 2019 o 13:07. #
Ten pies to ma dobrze. Nawet go pani na wybory zabrała. Mało psów tego doświadcza. Pozdrawiam.?
dodany przez Tomek 658 @ 31 maja 2019 o 14:17. #
Kasiu gdzie kupujesz ramki na zdjęcia? Wszystkie są świetne…PS: jak zawsze piękne zdjęcia ?
dodany przez Aga @ 31 maja 2019 o 16:16. #
Kasiu! potrzeba więcej wykładów taty!
dodany przez LOL @ 31 maja 2019 o 16:37. #
? ? ?
Na jaki temat?
Jaki miałoby to mieć związek z lifestyle?
Kasia ma przesłać linki tu na blogu, poprosić ojca żeby się publicznie wypowiedział czy o co chodzi?
Nie ma co mieszać polityki z lifestyle. Szczególnie w naszym kraju, gdzie w parze z poglądami politycznymi idzie nienawiść i ślepe zauroczenie.
dodany przez Anonim @ 31 maja 2019 o 20:33. #
Zaangazowanie obywatelskie to jest life style!!! Wlasnie w tym kraju i wlasnie teraz, bo chyba nie uwazasz jedynie koloru szminki, czy rozmiaru sukienki za life style!
dodany przez Anonim @ 4 czerwca 2019 o 18:57. #
w tym to znaczy w jakim karaju? i dlaczego to Niemcy mają się angażować?
dodany przez Anonim @ 5 czerwca 2019 o 10:09. #
Trudnosci ze zrozumieniem nie usprawiedliwiaja pisania niedorzecznosci. Nawet najmniejsze zaangazowanie obywateli to jest life style, nie tylko w obliczu walki z mikroplastikiem, smogiem, odejsciem od wegla etc, bo dotyczy nas wszystkich, nie tylko w Polsce, nie tylko w Europie lecz globalnie.
dodany przez Anonim @ 5 czerwca 2019 o 14:39. #
Pierwsze zdjęcie śliczne – jak Sophia Loren w rzepaku.
dodany przez Anonim @ 31 maja 2019 o 17:00. #
Sophia Loren to bylo w slonecznikach, nie w rzepaku.
dodany przez Anonim @ 31 maja 2019 o 23:57. #
Kasiu, czy mogę się dowiedzieć gdzie mogę kupić drewniany gryzak z królikiem? Serdecznie pozdrawiam?
dodany przez Danuta @ 31 maja 2019 o 18:48. #
Wpis jak zawsze przeuroczy ?.
Czy mogłabym wiedzieć skąd te piękne okulary z drugiego zdjęcia z ananasem?
Od dłuższego czasu szukam właśnie takich :)
dodany przez Tosia @ 31 maja 2019 o 19:18. #
Kasiu pieknie- świetnie ze Last Month jest tradycją i zawsze ucztą dla oczu;)
Ps mało wpisów Gosi;) czekamy na więcej;)
dodany przez Ania @ 1 czerwca 2019 o 10:06. #
Aż się nie chce “wychodzić’ z Twojego bloga, tak tu miło ?dziękuję
dodany przez Hania @ 1 czerwca 2019 o 20:11. #
Zdjęcie tytułowe jest urocze
dodany przez Fashionandcash @ 2 czerwca 2019 o 17:47. #
Ogromnie miło oglądać takie kadry. Taki balsam dla oka :)
dodany przez wiktoria dobrowolska @ 2 czerwca 2019 o 21:37. #
Kasiu , co to za piękny kardigan na zdjęciu z “nalesnikami ż truskawkami ” ?
dodany przez Just @ 7 czerwca 2019 o 23:28. #
Cześć Kasiu,
uwielbiam Twój blog i na codzień jesteś dla mnie inspiracją. Według mnie makelifeeasier.pl to najlepsze miejsce w sieci.
Akutulnie jestem na etapie wykańczania mieszkania i biorę pod uwagę Twoje rady z książki Make Photography Easier jednak mam bardzo duży problem z doborem odcienia bieli farb i z zakupem zasłon. Mogłabyś podać jakich farb użyliście w mieszkaniu i jakie macie zasłony?
Pozdrawiam,
Patrycja
dodany przez Patrycja @ 21 czerwca 2019 o 15:09. #
Kasiu skąd ta karuzela nad łóżeczkiem?
dodany przez Anonim @ 14 lipca 2019 o 13:24. #
Kasiu skąd ta karuzela nad łóżeczkiem?
dodany przez Joanna @ 14 lipca 2019 o 13:36. #
Kasiu można wiedzieć skąd są te białe zasłony w sypialni?
dodany przez Ania @ 12 sierpnia 2019 o 21:44. #