Wpis zawiera lokowanie produktu.

 

Zestaw 1

kolczyki – Biżuteria YES

bawełniany sweter w paski i spódnica – MLE

wiklinowy kosz do ręki – 303 Avenue

klapki Hermes

 

Zestaw 2

kolczyki – Biżuteria YES 

szary longsleeve z długim rękawem – 303 Avenue

trampki – Superga (ponownie przeszły pomyślnie test prania)

spódnica w kolorze złamanej bieli – MLE

zamszowa torba na ramię – Arket

sweter – COS

 

Zestaw 3

kolczyki – Biżuteria YES 

jedwabna gumka do włosów – MOYE

spódnica i marynarka – MLE (spódnica dostępna w ostatnich rozmiarach)

torebka – YSL z drugiej ręki

skórzane sandały – Zara

 

  Czy dzisiejsza moda weszła właśnie na ten etap, w którym nie chodzi o to, co kupisz, ale o to, jak połączysz to, co już masz? A może zawsze o to chodziło, tylko domy mody i sieciówki robiły wszystko, aby tę oczywistą prawdę ukryć przed nami?

  Taka teza to chyba jednak za duże uproszczenie, chociaż w ostatnich kilku miesiącach widzę w swoich starych rzeczach nowy potencjał. Czasem wymagają przeróbek, a czasem wystarczy tylko, że spojrzę na nie w inny sposób – coś co nosiłam tylko do spodni połaczę ze spódnicą, bawełniana szara koszulka z długim rękawkiem pasuje do swetra i wcale nie musi być pod nim ukryta. Wyprane „supergi” znów wróciły do łask, a bluzy z zeszłego sezonu – po skróceniu – świetnia pasują do prostych dżinsów.

  W dzisiejszym wpisie główną rolę gra biała spódnica, ale drugim elementem, z którym od lat się nie rozstaję to kolczyki od marki YES. Ten model towarzyszy mi najczęściej – czasem bywa wyprzedany, ale dziś mam dla Was bezpośredni link do niego.