Kolejną, z tych rzeczy, które można znaleźć w większości sklepów są balerinki w kolorze nude. W zeszłym roku przeszukiwałam cały internet w celu odnalezienia idealnej pary szpilek w tym kolorze (ale o szpilkach opowiem w innym poście).
Wielką zaletą butów w tym kolorze, jest przede wszystkim to, że stapiają się ze skórą (ten sam efekt dają nam czarne buty ubrane do czarnych, kryjących rajstop). A to oznacza, że nasze nogi wyglądają na o wiele dłuższe!
Tak więc jeśli dobrze czujecie się w baletkach, to warto zainwestować właśnie w taki model. Ja osobiście nie chodzę w balerinach zbyt często. Mam wysokie podbicie i w tego typu butach wyglądam jak kaczka:). Zakladam je więc tylko do spodni, ale wtedy cały trik z wydłużaniem nóg i tak nie działa, więc ten element garderoby akurat sobie podaruje, chyba że znajdę taki model, w którym będę wyglądać korzystnie. Według mnie niewątpliwe zrobią w wiosnę furorę!
Te wyglądają naprawdę świetnie, ale pokaże Wam, że w ogólnodostępnych sklepach też jest ich pełno!
109 komentarzy
Kasiu, w których sklepach można je kupić?
dodany przez zosia @ 6 kwietnia 2011 o 09:09. #
Kasiu, nie przejmuj się tym co piszą o tej interpunkcji czy błędach językowych:) I tak każdy rozumie o czym piszesz! Stronka bardzo bardzo fajna! lubię Twój bloog -super pomysł jestem ciekawa co dalej.buźka!
dodany przez martka @ 6 kwietnia 2011 o 20:44. #
Właśnie zastanawiałam się nad ich kupnem… myślałam także o szpilkach w kolorze nude…. a co do baletek to podobno w tym sezonie modne, a są już od dawna w Ameryce – MELISKI… na allegro jest ich pełno… mmmm chyba na takie się włąsnie skuszę.
dodany przez Ania @ 6 kwietnia 2011 o 09:13. #
piękne-natomiast chyba pełno to za dużo powiedziane
dodany przez Kasja @ 6 kwietnia 2011 o 09:14. #
Podobają mi się tylko szpilki w tym kolorze ;)
dodany przez Natalie @ 6 kwietnia 2011 o 09:14. #
Dokładnie, ja też chciałabym mieć takie do czarnych rajstop np. Widziałam takie w MOHITO jakiś czas temu, ciekawe czy załapię się jeszcze po nie z tym kuponem rabatowym z
http://promeno.pl/
I oczywiście obłędnie wyglądają też czerwone, za takimi to szaleję. Także inne dodatki w tym kolorze do ciemnych ubrań. Byle oczywiście nie przesadzić.
dodany przez Betka87 @ 6 kwietnia 2011 o 14:23. #
Ladne choc nie wiedzialabym do czego je nosic za bardzo..Zdecydowanie wole czarne.
dodany przez Skakanka czyli Opp @ 6 kwietnia 2011 o 09:18. #
w taki razie czekam na post o szpilkach w kolorze nude bo nigdzie nie mogę takich znaleźć:(
dodany przez gabi222 @ 6 kwietnia 2011 o 09:19. #
Badura!!!, Bata, Ryłko, Aldo, Prima Moda – tam widzialam tego typu szpilki :):)
dodany przez pola @ 6 kwietnia 2011 o 12:12. #
No właśnie w tym sezonie są modne buty w brązach,beżach,co nie za bardzo mi pasuje bo zdecydowanie wole kolorowe.Chociaż zgodzę się co do triku z wydłużeniem nogi:)
W Venezi mają nową kolekcję balerinek własnie w jasnych kolorach,ale ceny są dosyć wysokie.
http://www.torbyborby.blogspot.com/
dodany przez may @ 6 kwietnia 2011 o 09:21. #
tak , ja też uwielbiam szpilki i balerinki w kolorze nude:) właśnie będę zamawiać na alegro, upatrzyłąm baletki atmosphere, są superwygodne (mam czarne i czuję, jakbym chodziła bez butów:)są tak wygodne!)
ja cenę przede wszystkim wygodę, więc w baletkach chodzę prawie zawsze:) do leginsów, do rurek, do szortów, do spódnicy także.
teraz czekam na post o szpilkach nude, plus fotki z czym je nosisz :-)
dodany przez Kamila @ 6 kwietnia 2011 o 09:22. #
Kiedyś kupiłam parę balerinek Atmosphere, prostych, czarnych – fakt, były wygodne, choc baaardzo szybko zniszczyły się, więc…
zakupiłan następne. tym razem droższe, czarne lakierki – tragedia. w ogole nie da sie w nich chodzić. szkoda stóp na to obuwie. wiem od znajomych w Anglii, że tam ta marka jest bardzo tania i nikt poza nastolatkami tego nie kupuje (chyba ze chce koniecznie kupić tanio)
dodany przez mag @ 7 kwietnia 2011 o 02:11. #
Nie zgodzę się z Tobą, w sklepach Primark kupują wszyscy! Rzeczy są rzeczywiście bardzo tanie, balerinki można nawet za 1 funta kupić, więc nie ma co się dziwić że starczają na jeden sezon.
dodany przez kamila @ 7 kwietnia 2011 o 11:45. #
Kasiu* bardzo podobają mi się te, które zamieściłaś po prawej stronie, niestety nie mogę się dopatrzeć marki ;)
Czy byłabyś tak miła i podała informację na temat?
Mam podobny problem i od chyba 2 lat szukam szpilek właśnie w kolorze nude… najlepiej zamszowe, ale niekoniecznie – bo są brudzące, w każdym razie staram się znaleźć takie, żeby obcas nie był skórzany ani zamszowy, ponieważ można je sobie strasznie zniszczyć, a wówczas nie wygląda to zbyt estetycznie…
Pozdrawiam serdecznie*
dodany przez Asia (tiffani) @ 6 kwietnia 2011 o 09:22. #
Balerinki po prawej stronie to Marais Usa;)
dodany przez Julia @ 6 kwietnia 2011 o 13:59. #
te balerinki po prawej stronie z jakiej są firmy??
dodany przez mmmm @ 6 kwietnia 2011 o 09:22. #
ten kolor króluje w tym roku :D Dla niższych osób można znaleźć takie buciki na koturnie, wyglądają cudnie.
I tak jak Kasia pisała: wielką zaletą butów w tym kolorze, jest przede wszystkim to, że stapiają się ze skórą i dlatego można je ubrać do wszystkiego.
Zapraszam do mnie:
http://ch-and-ch.blogspot.com/
dodany przez Justyna @ 6 kwietnia 2011 o 09:23. #
..ja juz od 3 miesiecy przekupuje caly internet i sklepy w poszukiwaniu szpilek w kolorze nude, niestety z mizernym skutkiem:( jedyna nadzieja w aldo- którego to w szczecinie nie ma:(
dodany przez daissy @ 6 kwietnia 2011 o 09:24. #
ale są szpilki ALDO cieliste na stronie asos.com chociażby:)
dodany przez marta @ 6 kwietnia 2011 o 11:31. #
Dużo szpilek w kolorze nude jest w Zarze;)
Sama ostatnio sobie kupiłam takie:http://www.zara.com/webapp/wcs/stores/servlet/product/11725/en/zara-S2011/61144/197764/PATENT%2BLEATHER%2BPEEP-TOE%2BWITH%2BBOW
dodany przez Julia @ 6 kwietnia 2011 o 13:17. #
Bardzo ładne balerinki! Dajesz Kasiu bardzo dobre wskazówki dla wszystkich dziewczyn i jesteś dobrym wzorem do naśladowania. Podziwiam Twój zapał! Ciekawa jestem, czy przeczytałaś już książkę, którą ostatnio nam prezentowałaś (książka aut. E. Giffin) i co o niej myślisz? Ja już dłuższy czas temu wchłonęłam 3 książki jej autorstwa (w jeden tydzień!!) i właśnie wciągnęła mnie czwarta – “Dziecioodporna”. Zapowiada się całkiem ciekawie i już teraz mogę Ci ją polecić :) Ogólnie jestem pod wrażeniem serii książek Emily Giffin, więc polecam je wszystkim dziewczynom :) Pozdrawiam serdecznie!
dodany przez Gosia @ 6 kwietnia 2011 o 09:24. #
Akurat te dwa modele mi sie nie podobaja :) najladniejsze to klasyczne, cieliste z kokardka :)))
dodany przez Blanks @ 6 kwietnia 2011 o 09:26. #
Zgadzam się! Klasyka + niewielka kokardka! :)
dodany przez Natalia @ 6 kwietnia 2011 o 14:33. #
okropny kolor…
poza tym tego typu buty nadaja sie tylko dla dziewczyn o dlugich i chudych nogach
dodany przez M. @ 6 kwietnia 2011 o 14:38. #
mozna takie kupic na allegro z atmosphere za 35 zl :) ja zamierzam sie zaopatrzec, nie beda pewnie bardzo trwale ale na jeden sezon akurat :)
dodany przez Karolina @ 6 kwietnia 2011 o 09:26. #
lubię buty atmosphere bo są dość tanie i bardzo praktycznie (wzory, kolory). Niestety zgadzam się co do jakości. Ostatnio kupiłam kozaki przed kolano i miałam nadzieje, że jeden sezon wytrzymają. Niestety już po 2 tygodniach materiał zaczął się kruszyć i odpadać tworząc brzydką mozaikę ;) Co do balerinek to udało mi się przechodzić jedne przez całe zeszłe lato co uważam za duży sukces patrząc na to, że niektóre koleżanki już po tygodniu wyrzucały swoje na śmietnik bo się rozklejały :)
———————————————
Asos od 1zł http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=9525010
dodany przez Kaśka @ 6 kwietnia 2011 o 19:39. #
własnie. tragiczna jakość. nigdy więcej, choc na zdjęciach wygladaja ok
dodany przez mag @ 7 kwietnia 2011 o 02:14. #
Nie przemawiąją do mnie, są mdłe i pasują tylko do opalonej, śniadej skóry. Jaką torebkę do nich dobrać, bo przecież nie w tym samym kolorze???
dodany przez ola @ 6 kwietnia 2011 o 09:32. #
jasny róż tylko do opalonej skóry? skąd ten pomysł? własnie do jasnej wygląda super, jak dobrze zgrac odcienie to zlewa sie z kolorem skóry, do opalonej lepsze sa bardziej karmelowe odcienie. Btw- lata 90-te minęły, nie dobiera sie juz torebki pod kolor butów…
dodany przez julia @ 6 kwietnia 2011 o 13:16. #
Bardzo ładne balerinki, a ja właśnie niedługo będę musiała kupić sobie szpilki w tym kolorze, ale z tego co się rozglądałam to nie bardzo są w sklepach. Czekam na Twoją notkę o szpilkach zatem:) może podasz jakieś sklepy, gdzie mogę je znaleźć, pozdrawiam:>
dodany przez Ania @ 6 kwietnia 2011 o 09:32. #
Zara, Reserved, CCC, Deichmann, Kazar, Quazi- w zasadzie w kazdym sieciowym
dodany przez julia @ 6 kwietnia 2011 o 13:18. #
Nie lubię chodzić w balerinkach ale co się nie robi dla wygody:)
Kolor bardzo modny tego sezonu:) I oczywiście balerinki bardzo skracają nogę ty masz zgrabne nogi wiec możesz spokojnie chodzić w takich bucikach.
zapraszam do mnie http://wwx.pl/VUi :):):):)
dodany przez elza @ 6 kwietnia 2011 o 09:35. #
to prawda pięknie wydłużają nogi… Ja zakupiłam podobne balerinki 3 lata temu :)
dodany przez JAŚMINKA @ 6 kwietnia 2011 o 09:36. #
w h&m są balerinki tego typu za 40 zł :)
bardzo lubię Twój blog :)
Pozdrawiam, Lac.
http://www.lacturia.blogspot.com
dodany przez Magdalena @ 6 kwietnia 2011 o 09:38. #
Mnie też korciło, żeby zaopatrzyć się w balerinki nude, ale podobnie jak Ty Kasiu, nie należę do wysokich i chyba poszukam czegoś w tym kolorze, ale z obcasem. W każdym razie cieszę się jak mały głupek, że ten nude’owy trend przetrwał do sezonu wiosenno-letniego :). Może chociaż w tym roku uda mi się upolować jakieś śliczności w tym kolorze.
Mam pytanie, które nurtuje mnie odkąd pierwszy raz odwiedziłam Waszego bloga. Jak Ty to robisz, że jesteś taka chudziutka? Ćwiczysz? Jakaś dieta? Dobre geny? ;) Pozdrawiam ciepło Ciebie i Zosie!
dodany przez baś @ 6 kwietnia 2011 o 09:39. #
Ja od paru lat jestem wierna balerinkom z Atmosphere, oczywiście czarnym :) przyznam, że miałam ochotę również na kolor nude, jednak przy mojej dbałości o buty i chodzie kolor wytrzymałby kilka wyjść :)
dodany przez Weronika @ 6 kwietnia 2011 o 09:41. #
uwielbiam buty “nude” – w tym roku udało mi się już zaopatrzyć i w szpilki i baleriny :)
dodany przez Ola @ 6 kwietnia 2011 o 09:41. #
Ja właśnie jestem w trakcie poszukiwania balerinek w kolorze nude, więc jestem ciekawa co będzie w kolejnym poście, a póki co, Kasiu mam pytanie o baletki na prawym zdjęciu, gdzie można takie dostac?
dodany przez Kasia @ 6 kwietnia 2011 o 09:43. #
Pierwszy raz mój komentarz będzie pierwszy!!!
A to tylko dlatego, że jestem w domku gdyż dopadła mnie grypa :(
Kasiu!!! blog jest super!!!
pozdr
dodany przez bonka @ 6 kwietnia 2011 o 09:44. #
chyba nie bardzo:)
dodany przez Anonim @ 6 kwietnia 2011 o 11:45. #
świetna myśl, tylko z balerinami jest taki problem, że “plastikowe” są tandetne, niezdrowe i niewygodne, a skórzane kosztują często tyle, ile kozaki, choć zużyto na nie dziesięć razy mniej materiału.Nie boli wydać 300 pln na skórzane kozaki, ale 300 pln za skórzane baletki, to przegięcie
dodany przez Anka @ 6 kwietnia 2011 o 09:45. #
Ok, ale są jeszcze inne możliwości niż tylko plastikowe albo skórzane baletki, ja np. zakupiłam rok temu baleriny z materiału w New Yorkerze i jestem bardzo zadowolona, nie zniszczyły się prawie w ogóle, a latem chodziłam w nich prawie cały czas:)
dodany przez Sylwia @ 6 kwietnia 2011 o 12:37. #
bardzo fajne, może zainwestuję w tego typu buty. ;)
dodany przez Julita @ 6 kwietnia 2011 o 09:46. #
Kasiu, te drugie balerinki to skąd? Assos? Mogłabyś zrobić wpis o butach gumowych? Co o nich sądzisz? I możesz podać przykłady butów gumowych dla “zwykłych śmiertelników” którzy nie mają funduszy na obuwie Vivienne Westwood?
dodany przez Oli @ 6 kwietnia 2011 o 09:52. #
Zajrzyj do sklepu Heavy Duty, maja świetne gumowe balerinki i japonki :)
dodany przez Kitikejt @ 6 kwietnia 2011 o 15:39. #
Kasiu, a co sądzisz o skórzanych kurtkach? Aktualnie posiadam już jeden trencz i chciałabym w tym roku kupić coś bardziej uniwersalnego, co założe zarówno do szpilek jak iii mniej eleganckich butów. Miłego dnia!:)
dodany przez Natalia @ 6 kwietnia 2011 o 09:55. #
bardzo mi się podobają! Z pewnością niesamowicie drogie..
dodany przez dominikajeż @ 6 kwietnia 2011 o 09:58. #
w tę wiosnę ;)
dodany przez Dominika @ 6 kwietnia 2011 o 10:00. #
Faktycznie takie buty to tylko dla wysokich kobiet, bo niskie nie wyglądają w nich dobrze. Ja mam 160cm wzrostu i w takich butkach wyglądałabym smiesznie. Nie ma znaczenia, ze są modne w tym sezonie – nie wszystko co modne do nas pasuje :)
Najważniejsze wiedzieć, w czym wygląda się dobrze.
A tak poza tym – widzę, że wiele dziewczyn chodzi w takich butach – nie bolą Was w nich pięty??? Mnie nawet w płaskich kapciach pięty bolą :)
dodany przez monikak @ 6 kwietnia 2011 o 10:05. #
Właśnie zakupiłam gale :) Mądry wywiad z twoja mama:)
dodany przez kachaziele.bloog.pl @ 6 kwietnia 2011 o 10:07. #
jesteście świetne :) obydwie !
uwielbiam czytać wasze posty ! prawie codziennie zaglądam co tam u was nowego. fajnie, że ktoś wreszcie stworzył naprawdę dobry blog o takich codziennych, kobiecych sprawach :) styl jakim piszecie, zdjęcia które są wstawką każdej notki, po prostu super!
powodzenia w dalszym prowadzeniu bloga. na pewno będę was odwiedzać :)
dodany przez kakuszka @ 6 kwietnia 2011 o 10:09. #
Twoje rady Kasiu są zaskakująco trafne :) Ja jestem wysoka, więc ten problem mnie omija, jednak balerinki są dla mnie mało kobiece, wolę jednak obcasik :)
dodany przez Majka @ 6 kwietnia 2011 o 10:10. #
Pani Kasiu, gratuluję pomysłu na blog. Jest lekki i zabawny sama często do niego zaglądam. Uprzejmie proszę Panią o zwracanie uwagi na polszczyznę, ubrania się zakłada a nie ubiera (zakładam buty a nie ubieram buty) oraz pilnowanie końcówek i stylistyki (zrobią w tą wiosnę furorę – zrobią w tĘ wiosnĘ lub tej wiosny).
To są szczegóły ale diabeł tkwi w szczegółach. Pozdrawiam i życzę powodzenia. Katarzyna Dąbrowska
dodany przez Katarzyna @ 6 kwietnia 2011 o 10:10. #
Pani Katarzyno, uprzejmie proszę Panią o zwracanie uwagi na polszczyznę. Szczególnie na interpunkcję – przed “ale” stawiamy przecinek. To są szczegóły, ale diabeł tkwi w szczegółach – jak Pani sama stwierdziła.
Pozdrawiam!
dodany przez asia @ 6 kwietnia 2011 o 16:25. #
Ja już takie zakupiłam, niedługo będą w mojej kolekcji…Dokładnie wczoraj zamówiłam, a dzisiaj tu zaglądam i jest to produkt Must Have, co tylko utwierdza mnie w przekonaniu, że dokonałam słusznego wyboru :)
Pozdrawiam !
dodany przez Weronika @ 6 kwietnia 2011 o 10:10. #
Uwielbiam ten kolor! Kasiu widziałaś może w jakich sklepach można znaleźć coś pięknego w kolorze nude, ale jeśli chodzi o ubrania? mam na myśli szczególnie część górną, a więc wszelkie żakiety, t-shirty, koszule etc etc:-))
dodany przez Kasia @ 6 kwietnia 2011 o 10:13. #
zeszły rok obył się bez balerinek, w tym roku muszę jakieś kupić. Uwielbiam szpilki, jakbym mogla to bym je nosiła ciągle! Ale mając 3letnie dziecko poruszające się z prędkością światła lub marudzące, że bolą ja nóżki, jest zmęczona i żeby ja na rączki wziąć, to w najwygodniejszych szpilkach moje stopy umierają! Więc, w tym roku poszukam balerinek, może nawet w kolorze nude ;)
pozdrawiam
dodany przez Magdalena @ 6 kwietnia 2011 o 10:14. #
TE PO PRAWEJ CUD MIÓD I ORZESZKI!!:)
dodany przez Żaneta @ 6 kwietnia 2011 o 10:19. #
witam.uwazam ze pani stylizacje sa proste i klasyczne-super.blog jest ok,czekam z niecierpliwoscia na cos o szpilkach nude.balerinki tez sa fajne ale nie przy wzroscie 164,dlatego chce kupic nie drogie szpilki.pozdrawiam KASIE I ZOSIE
dodany przez MAGDA @ 6 kwietnia 2011 o 10:20. #
Hej to moja pierwsza wypowiedz na Waszym blogu, trafilam na niego kilka dni temu i juz przestudiowalam wszystkie strony, bardzo mi sie podoba.
A co do butow, to ja wlasnie ostatnio ciagle chodze w tego typu butach, juz mam ich szczerze mowiac dosc, ale…mam prawie 3 letnia coreczke i przed jej urodzeniem nawet na co dzien chodzilam w butach na obcasie, teraz jednak jest mi latwiej latwac za moim dzieckiem w parku w takich wlasnie balerinkach, teskie jednak za bardziej eleganckimi butami. Sa tu jakies mamy?? w jakich butach chodzicie, czy tez po urodzeniu dziecka zamienilyscie styl elegancki na bardziej spotrowy??
dodany przez IwOnA @ 6 kwietnia 2011 o 10:24. #
lubie bareliny, ale ten kolor nie jest w moim guście, polecam neonowe kolory na lato, ja juz zakupilam turkusowe balerinki :)
dodany przez ALEX @ 6 kwietnia 2011 o 10:29. #
Akurat te od Lanvin nie są (jak dla mnie) najpiekniejsze ale masz rację Kasiu, w sieciówkach jest ich pełno. Bardzo fajnie widziałam w Reserved. Ja swoje kupiłam w Zarze. Fajne i tanie są też w Primarku (jakość wątpliwa ale za tą cenę nie ma co narzekać) – Allegro.
dodany przez Kitikejt @ 6 kwietnia 2011 o 10:33. #
Witam serdecznie.
Kasiu masz rację, cielisty kolor butów wydłuża nogi.
Posiadam szpili właśnie w kolorze “nude”. Zakupiłam je w ALDO. Mają jednak niebotyczny obcas i dużą platformę. Niestety, jeszcze nie za bardzo umiem się w nich poruszać ;) Ale praktyka czyni mistrza.
Pozdrawiam
dodany przez Madzia @ 6 kwietnia 2011 o 10:44. #
Widziałam w Aldo szpilki w kolorze nude, bez platformy, lakierowane ale niestety b. wysokie. Piękne, klasyczne – cena cos ponad 200zł. Zakochałam sie od pierwszego wejrzenia :)
dodany przez Kitikejt @ 6 kwietnia 2011 o 11:38. #
Śliczne są te baletki, kolor idealny. Na pewno w tym roku skuszę się na zakup jednej pary baletek w kolorze nude. Bardzo podobają mi się te z H&M. Co o nich myślicie?
http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQTdaDqhLagL_P7CHJspIkInljlfn9fDbyHxMR753wmPXrQk036&t=1
dodany przez Sylwia @ 6 kwietnia 2011 o 10:44. #
Bardzo ładne.
dodany przez Magdalena @ 6 kwietnia 2011 o 16:32. #
A jakie buty noszisz ? Ja szukam alternatywy dla baletek , ale nie potrafię na codzień chodzć na obcasach.
dodany przez Ola @ 6 kwietnia 2011 o 10:53. #
Kaczka?
dodany przez azumi @ 6 kwietnia 2011 o 10:53. #
Ubiera się choinkę. Buty się wkłada , zakłada, nosi…Błagam!!!! Mówmy i piszmy poprawnie. Wiem, że pani Kwaśniewska twardo UBIERA sukienkę, buty i płaszcz, ale nie powielajmy jej błędów. A w ogóle blog super.
dodany przez ewa @ 6 kwietnia 2011 o 11:08. #
Zacznę od tego, że uzależniłam się od zaglądania na Waszego bloga. Generalnie wszystko mi sie podoba. Ale, gdy przeczytałam: ” w tą wiosnę” zamiast “w tę wiosnę”, to Kasiu, Kasiu, nie uwierzyłam.
dodany przez Sandra @ 6 kwietnia 2011 o 11:17. #
Nie czepiajcie sie juz tak tych bledow.Nie kazdy ma dar do bezblędnego pisania. Ludzie zrozumcie to.
dodany przez Skakanka czyli Opp @ 6 kwietnia 2011 o 11:21. #
jak ktoś zamieszcza notkę na własnym blogu to wypadało by ja sprawdzić i nie ma co tu Kaski bronic bo to zwykle niedbalstwo z jej strony
dodany przez nanana @ 6 kwietnia 2011 o 11:56. #
Ależ ja się nie czepiam. Delikatnie zwróciłam uwagę. Chodzi tylko o to, żeby było jeszcze lepiej. Bezbłędne pisanie nie jest darem. Z reguły jest kwestią oczytania, którego na pewno, ani Kasi, ani Zosi nie brakuje. Pozdrawiam ciepło, wiosna w końcu…
dodany przez Sandra @ 6 kwietnia 2011 o 12:54. #
Ale jak za każdym razem popełnia się te same błędy, to już chyba jest to lekką przesadą…
Na przykład to całe “ubieranie butów” czy innych części garderoby.
dodany przez Lilka @ 6 kwietnia 2011 o 16:33. #
Czesc Kasiu, Topshop i H&M maja balerinki w tym wlasnie kolorze.
Pozdrawiam
dodany przez kasia.londyn @ 6 kwietnia 2011 o 11:21. #
a ja już takie mam :) z clarksa:)
dodany przez marta @ 6 kwietnia 2011 o 11:26. #
OKROPNE, nie podoba mi się ten kolor, pasuje tylko opalonym, u bladych wygląda mdło!
dodany przez ALEX @ 6 kwietnia 2011 o 11:40. #
tyle wiesz co zjesz :)
dodany przez Dorota @ 6 kwietnia 2011 o 15:51. #
Balerinki śliczne, bardzo mi się podobają, zwłaszcza te od Lanvin wyglądają na superwygodne. Zastanawia mnie jedno, w Twoim poście tak mnie to nie raziło, ale czytając komentarze już zaczęło mnie mdlić – dlaczego tak nadużywamy słowa “nude”? Akurat w tej sytuacji “cieliste” jest bardzo odpowiednim słowem, zrozumiałym i dobrze brzmi. Wiem, że “nude” to generalnie nazwa tego trendu ta cieliste, jasne, beżowe ubrania (którego jestem wielką fanką ;), ale czytając te komentarze, czuję się jak na allegro, gdzie sprzedawcy przerzucając się hasłami zoptymalizowanymi dla wyników wyszukiwania “baleriny nude piękne tanio”. Bardzo lubię czytać Waszego bloga właśnie dlatego, że jest pisany w taki ładny, naturalny sposób, a dziesiejszy wpis od tego odstaje :<
dodany przez panna b. @ 6 kwietnia 2011 o 11:46. #
Yhm, to samo było z ‘camelowym beżem’, tak jakby ‘wiebłądzi’ nagle zniknęło ze słownika;/
dodany przez julia @ 6 kwietnia 2011 o 13:20. #
Kasiu czy to normalne, że zaglądam na twojego bloga kilkanaście razy dziennie?;)))
Uwielbiam rzeczy nude;-)
Mam cudowne szpilki z ALDO w tym kolorze;-)
dodany przez Vivienne @ 6 kwietnia 2011 o 12:02. #
Ja kupiłam takie baletki w Gortz 17 w Gdańsku, jeszcze udało się, bo była jakaś przecenka. Są świetne, do wszystkiego pasują, no i są bardzo wygodne.
dodany przez ania @ 6 kwietnia 2011 o 12:03. #
Kasiu, mam nadzieję, że też masz niezły ubaw z tych uwag ‘polonistek’ odnośnie kilku wpadek w pisowni. Rozumiem jak ważne w życiu jest poprawne wypowiadanie się i pisownia, ale dajcie czasem na wstrzymanie. Kobiety! jeśli tak wam to przeszkadza, to nie zaglądajcie tu. A może po prostu spójrzcie w lustro i zobaczcie czy w odbiciu nie trzeba nic poprawić.
Pozdrawiam.
dodany przez natioo7 @ 6 kwietnia 2011 o 12:07. #
dziewczyny, nie przesadzajcie tak z tym skracaniem nóg!! ja też mam 160cm wzrostu i uwielbiam baleriny! nie można się tak bezgranicznie przejmować każdym mankamentem naszej figury. liczy się to żeby czuć się dobrze i wygodnie!! myślę, że mało kto potrafi chodzić codziennie w szpilkach, a trampki czy tego typu obuwie nie prezentuje się dobrze do spódniczek czy krótkich spodni… baleriny to idealne rozwiązanie, szczególnie w upalne dni, kiedy samo chodzenie jest męczące, a co dopiero chodzenie w szpilkach.
dodany przez ania @ 6 kwietnia 2011 o 12:07. #
ŚLICZNE BUCIKI, MUSZE SOBIE TAKIE KUPIĆ :DD PROSZE POKAZ JAK WYGLADASZ W TAKICH BUTACH, CO DO NICH PROPONUJESZ ZAKŁADAĆ! DZIĘKI!
dodany przez Baśka_Krk @ 6 kwietnia 2011 o 12:08. #
Balerinki to najbardziej aseksualne buty świata ! I to nie tylko mój pogląd.
dodany przez blondyneczka @ 6 kwietnia 2011 o 12:10. #
Płaszczyk, jeansy, balerinki i jako facet jestem zachwycony :P
dodany przez James Jersey @ 6 kwietnia 2011 o 12:17. #
Hej dziewczyny ;) Piszcie więcej o kosmetykach. ;)
dodany przez Justyna @ 6 kwietnia 2011 o 13:05. #
Zdecydowanie zrobią furrorę! W moim sercu już zagościły więc robię na nie miejsce w szafie i ruszam na polowanie.
Pozdrowienia
Mo
http://www.movsmo.net
dodany przez Mo vs Mo @ 6 kwietnia 2011 o 13:17. #
tak fajne są ;] kocham balerinki są dziewczęce są delikatne pasują do wielu rzeczy są wygodne i ponadczasowe; ]maja wiele zalet ; !!!
Ostatnie jakie kupiłam to z George czarne lakierkowe ;)
dodany przez Kamilka @ 6 kwietnia 2011 o 13:34. #
Ja myślę, że zaletą koloru “nude” jest nie tylko to, że zlewają się z kolorem skóry, ale też to, że działają również na korzyść opalenizny. Niezależnie od tego czy nas wiosenne słonko przypiecze czy nie, warto zaopatrzeć się, może niekoniecznie od razu w buty, ale na pewno w dodatki w tym kolorze :)
dodany przez Megulla @ 6 kwietnia 2011 o 13:59. #
drugie świetne!
szukałam takich, ale jednak w moim miescie w centrach handlowych brak, chyba ze takie z cena powyżej 400 zl :/
dodany przez Ola @ 6 kwietnia 2011 o 14:00. #
Dziewczyny- uwielbiam Wasz blog, od niego zaczynam dzień! Dzięki!!!! :) ( właśnie szukam beżowego trencza;-) )
dodany przez monika @ 6 kwietnia 2011 o 14:26. #
Chętnie przeczytam, gdzie można je dostać, bo szukam takich od dłuższego czasu a jedyne które znalazłam kosztowały 130 zl:( (reserved)
gloszszafy.blospot.com
dodany przez Mil @ 6 kwietnia 2011 o 14:32. #
Nuda/e
dodany przez Amelia @ 6 kwietnia 2011 o 14:48. #
To ja polecam piękne balerinki w tym stylu z Oysho. Zwykłe, z “dziurkowanego” materiału, z klasyczną kokardką. Noszę je od kilku dni i są bardzo wygodne.
Jeśli chodzi o szpilki w kolorze nude/beżowym/cielistym (jak kto woli) to ubiegłej jesieni kupiłam takowe w Nine West. Mają piękny wysoki prążkowany obcas.
Chętnie podeślę autorkom bloga zdjęcia ;) Będą dowodem na to, że rzeczywiście nietrudno znaleźć takie buciki w naszych sklepach :)
A tak poza tym to blog super, odwiedzam go codziennie. Pozdrawiam ;)
dodany przez Iwona @ 6 kwietnia 2011 o 14:52. #
Właśnie wczoraj upatrzyłam sobie takie podobne na Allegro! :) i racja, szpiliki nude są jak marzenie… czekam na post o nich i na jakieś namiary, bo kurcze nigdzie nie umiem znaleźć. HELP :)
dodany przez Gatka @ 6 kwietnia 2011 o 15:02. #
Tej wiosny zdecydowanym “must have” będą balerinki gumowe:) zainwestowałam w takie i nie żałuję, bo prezentują się naprawdę meeega! Co prawda kupiłam czarne bo są bardziej uniwersalne i będą pasowały do większości ciuszków z mojej garderoby. Cieliste szpilki już mam, kupiłam w zeszłym miesiącu w New Look, cena 99 zł. Może jeszcze będą.. :) pozdrawiam Was!
dodany przez Ola @ 6 kwietnia 2011 o 16:05. #
ja wolę żywsze kolory, butów w takim kolorze jeszcze nie miałam, ale chętnie przymierzę… boję się, że są zbybt eleganckie i nie pasowałyby do wszystkiego, co o tym sądzicie?
pozdrawiam
http://www.margomi.blogspot.com
dodany przez Gośka @ 6 kwietnia 2011 o 16:25. #
Są śliczne!!! ;) Właśnie jestem na kupnie balerinek, myślałam nad uniwersalnym czarnym lub szarym kolorem, ale takie w kolorze nude są naprawdę słodkie! Proszę napisz w jakich sklepach mogę takie znaleźć? :)
dodany przez monika @ 6 kwietnia 2011 o 16:34. #
no i cena rewelacyjna :)
dodany przez Ola @ 6 kwietnia 2011 o 16:45. #
Cudne :) zwłaszcza te po prawej, jeśli dobrze widzę to mają paseczki po bokach – właśnie takich szukam.
Czy możecie podać markę?
buzziaki
dodany przez Wróżka Ania @ 6 kwietnia 2011 o 16:54. #
Zainwestowałam w takie balerinki miesiąc temu i serdecznie polecam! Kupiłam swoje w H&M za 39,90! Super miękkie w kolorze pudrowego różu. Zaczęłam w nich chodzić już jakiś czas temu, pasują do wszystkiego.
dodany przez Arielka ^^ @ 6 kwietnia 2011 o 17:10. #
Kasiu a te na zdjęciu po prawej stronie gdzie można dostac?
dodany przez Kasia @ 6 kwietnia 2011 o 18:44. #
ładne są w Reserved, ale za ponad 100 zł :(
dodany przez visala @ 6 kwietnia 2011 o 18:52. #
Hej Kasiu bardzo lubię twojego bloga i zaglądam na niego niemal codziennie ;) Pisałaś o zagranicznych sklepach internetowych i jestem ciekawa w jaki sposób zamawia się ubrania i przelicza się je na polskie ceny. I czy masz jakieś fajne a przede wszystkim zaufane sklepy internetowe które mogłabyś mi polecić?
Z góry dziękuje za odpowiedz i pozdrawiam ;)
dodany przez Magda @ 6 kwietnia 2011 o 19:54. #
Kasiu ja też prowadzę swój blog. Chciałabym spytać jakiego aparatu używasz? Zdjęcia na parwdę super wychodzą. Byłabym bardzo wdzięczna za odpowiedź.
Pozdrawiam
dodany przez ULA @ 7 kwietnia 2011 o 07:04. #
balerinki w kolorze nude są naprawdę śliczne i bardzo by mi się przydały tylko po przeszukaniu kilku sklepów znalazłam takie jedynie w reserved (jednym problemem jest cena – 129.90, która wydaje się dość wyskoka na balerinki, szczególnie przy moim tępie niszczenia butów) chodzi mi o kompletnie gładkie bez jakichkolwiek kokardek. Wiecie, gdzie mogłabym znaleźć takie balerinki (za bardziej przystępną cenę)?
dodany przez Magda @ 7 kwietnia 2011 o 14:36. #
Mam pytanie. Czy bluzy pasują do balerinek? :)
Proszę o odpowiedz. Bardzo nie wiem czy pasują czy nie. ;/
dodany przez Gosia @ 26 marca 2012 o 15:17. #