Po leniwych świętach i sylwestrze wróciłam do świata żywych:) Wspominałam Wam już kiedyś, że w sytuacji kompletnego braku inwencji twórczej wybieram kolor szary, tak było tym razem. Pogoda jest u mnie prawie, że wiosenna, ale i tak nie rozstaję się z dodatkami ze sztucznego futra (naprawdę świetnie chronią przed wiatrem)!
kurtka i marynarka – Zara
buty – Aldo
spodnie – Bershka
bluzka – H&M
sweter – Motivi
torebka – Asos
Komentarze