Ach to Tiramisu!

   Nie znam osoby, która by się nie skusiła na malutką porcję mojego tiramisu. Zapewniam, że przepis błyskawiczny i całkiem przyjemny. Co więcej, jest w sam raz na każdą okazję-czy to jest kolacja z najbliższą osobą, wieczór z przyjaciółką której dawno nie widziałyśmy czy też zapowiedziany od 2 tygodni obiad z naszymi przyszłymi teściami. Nie proponuję tego deseru na większe przyjęcia, bo na takie okazje mam w zapasie inne pomysły, które z pewnością będą kolejnym moim wpisem. Niemniej jednak, śmiało możemy ten przepis wykorzystać, przy urozmaiceniu naszego menu. Mogę Wam się pochwalić, że w zeszłym roku dostałam tę wersję nieco urozmaiconą z truskawkami, na moje majowe imieniny, ale do tzw. Zimnej Zośki jeszcze kilka dni, więc pozostanę przy tradycyjnym przepisie.

Skład:

4 żółtka

100 g cukru pudru

500 g serka Mascarpone

1 opakowanie podłużnych biszkoptów

2 łyżki Amaretto / wersja oszczędna 3 kropelki esencji migdałowej

4 łyżki rozpuszczalnej kawy

kakao do posypania

1/2 opakowania płatków migdałowych

A oto jak to zrobić:

1. W szerokiej misce ucieramy żółtka z cukrem pudrem na gładką, jednolitą masę. Powinno nam to zająć ok 5 minut. Stale mieszając dodajemy serek Mascarpone oraz Amaretto/ lub esencję migdałową. W efekcie końcowym powinna nam wyjść gładka, biała masa.

2. Do płaskiego naczynia nalewamy wcześniej zaparzoną kawę i moczymy w niej biszkopty. Pamiętajmy, żeby nie były całkiem przesiąknięte a następnie wykładamy nimi dno naczynia w którym będziemy podawać nasze Tiramisu. Na warstwę biszkoptów nalewamy masę z serka mascarpone i układamy kolejne biszkopty. Czynność tę możemy powtórzyć w zależności od tego ile pozostało nam masy. Na koniec posypujemy kakao (możemy również posypać kawą).

3. Na rozgrzaną patelnię wrzucamy płatki migdałowe i prażymy aż zbrązowieją. Uważajcie, bo można łatwo przegapić moment i płatki szybko się spalą. Przesypujemy do małego naczynka i odkładamy.

3. Gotowe Tiramisu wstawiamy na co najmniej 1 godzinę do lodówki. Przed podaniem posypujemy płatkami migdałów.

Biszkopty zanurzamy w rozpuszczonej kawie.

Taka porcja Tiramisu wystarczy dla 6 osób.

Szaszłyki z cytryną i curry wraz z pikantnym dipem pomidorowo-jogurtowym.

  Gotowanie na świeżym powietrzu zawsze sprawiało mi ogromną radość. Wszystkie produkty nagle nabierają wyrazistszych barw. Aż szkoda je kroić i dalej przetwarzać do swoich ulubionych potraw. Nie znam osoby, która nie lubi grilla i związanych z nim przygotowań. W związku z tym, iż w ostatnich dniach, jest tego zdecydowanie więcej, to postanowiłam zaprezentować swoją propozycję. A może ktoś się skusi? Ostrzegam, sos dla niektórych może być nieco pikantny.

Skład:

Szaszłyki z kurczaka z cytryną i curry

2 piersi kurczaka bez skóry i kości

1 łyżka oliwy

1 duża, czerwona papryka

4 pokrojone pieczarki

1 cytryna pokrojona w małe ćwiartki

2 łyżki curry

1 zielona papryczka jalapeno

1 średnia cebula

szczypta soli

2 łyżeczki pieprzu cytrynowego

A oto jak to zrobić:

1. Piersi z kurczaka dokładnie myjemy, kroimy w 2,5 cm kawałki i umieszczamy w małej misce. Dodajemy  łyżkę oliwy, pieprz cytrynowy, szczyptę soli i przyprawę curry.  Pozostałe składniki również kroimy na kawałki.

2. Wyjmujemy kawałki kurczaka z marynaty i nadziewamy na szpikulce, na przemian z warzywami i kawałkami cytryny (najlepiej, jak cytryna jest bezpośrednio koło mięsa).Pieczemy nad gorącymi węglami przez 10-15 minut często odwracając.

Skład:

Pikantny dip pomidorowo-jogurtowy

2 dojrzałe pomidory

1 czerwona, słodka papryka

1 mała zielona papryczka (jalapeno)

3 roztarte kawałki czosnku

1 jogurt turecki (dostępny w sklepie Real, może być również jogurt grecki)

2 łyżki śmietany 12%

1 łyżka czerwonej, ostrej papryki w proszku

sól i pieprz

 

Kroję wszystkie składniki na bardzo drobne kawałki,

i umieszczam w średnim naczyniu.

Dodaję przyprawy i starty czosnek,

… jogurt, śmietanę i dokładnie mieszam z pozostałymi składnikami. Przyprawiam pieprzem i solą.

.. a na deser 

 

..prawdziwe ciasto drożdżowe z owocami od sympatycznej Pani z przydrożnego sklepiku. Cudo! Zostały tylko okruszki.. 

Co można zabrać na piknik? Hiszpańska tortilla i udka w pomarańczach?!

    Potrzebuję zaledwie kilka minut, żeby zapakować do dwóch koszyków kawałki kurczaka, tortillę, koc, serwetki i świetny humor. Wkład pracy niewielki, ale efektem jest prawdziwa uczta na trawie, dzięki której z pewnością uszczęśliwisz wszystkich, włącznie ze sobą !

Skład:

Hiszpańska tortilla

3 młode ziemniaki, obrane, ugotowane i pokrojone w kostkę

1 cebula poszatkowana

1 pomidor pokrojony w kostkę

1 cukinia poszatkowana

garść świeżej pietruszki

3 duże jajka

3 plasterki szynki wędzonej

1 ząbek czosnku

garść orzechów włoskich

sól i pieprz

masło do smażenia

 

Ugotowane ziemniaki i pozostałe warzywa smażymy na maśle

 

i zalewamy masą jajeczną.

A oto jak to zrobić:

1. Smażymy na maśle ugotowane i pokorojone w kostkę ziemniaki, dodajemy pokrojone w kostkę: cukinię, pomidory, cebulę i szynkę. Kawałki ziemniaków nie powinny się posklejać.

2. W dużej misce ubijamy jajka, doprawiamy solą i pieprzem i dorzucamy pokrojoną natkę pietruszki. Całość masy jajecznej wlewamy na smażone warzywa. Posypujemy orzechami włoskimi.Smażymy przez 3-5 minut, aż spód się zetnie, a następnie zmniejszamy maksymalnie ogień, nakrywamy pokrywkę i pozostawiamy na 2 minuty, aż wierzch się zetnie.

3. Ostrożnie zsuwamy tortilę. Podajemy na zimno.

Komentarz: Warzywa możemy dobierać dowolnie, w zależności od tego co mamy akurat w lodówce (np. tuńczyk z puszki, czerwona fasola, papryka, podsmażony bakłażan etc.)

   

 

Skład:

Udka kurczaka w pomarańczach

5 udek kurczaka

4 łyżki marmolady pomarańczowej 

1 łyżeczka sosu worcester

1 łyżka sosu sojowego

sok z 1 pomarańczy

2 łyżki miodu

1 łyżeczka startego imbiru

1 ząbek startego czosnku 

sól i pieprz

A oto jak to zrobić:

1. Udka kurczaka gotuję 8-10 minut (daje mi to pewność, że będzie gotowy w środku).

2. W małym rondelku umieszczam marmoladę pomarańczową, sos worcester, sok z pomarańczy, miód, czosnek, starty imbir i sos sojowy.Doprawiam solą i pieprzem. Podgrzewam, ciągle mieszając, aż wszystkie składniki się rozpuszczą i dokładnie wymieszają.

3.Obficie smaruję zalewą, ugotowane udka kurczaka i smażę na patelni ok. 5-6 minut. (możemy również od razu piec na grillu, lub w piekarniku).

  

Obficie smaruję zalewą udka kurczaka i smażę na patelni ok. 5-6 minut. Możemy również od razu piec na grillu lub w piekarniku.

Udka kurczaka, są idealnym daniem na świeżym powietrzu-nie potrzebujemy żadnych sztućców. Wystarczy jedna serwetka :)

Komentarz: Marmoladę pomarańczową możemy samemu przygotować. Całe pomarańcze, miksujemy w robocie kuchennym a następnie smażymy ok. 30 minut na patelni dodając cukier puder. (pamiętajamy o wcześniejszym sparzeniu owoców).

Chłodnik ze świeżych ogórków i gorące bułeczki z fetą i pietruszką.

… a oto zapowiedziany chłodnik z ciepłymi bułeczkami. Pogoda zdecydowanie wymusiła na mnie, żebym dzisiejsze danie spożyła na zewnątrz. Gorącę bułeczki są idealne w zestawieniu z chłodnikiem, niemniej jednak na zimno też dobrze smakują i jeśli jeszcze trochę zostanie, to zapakuję je do koszyka majowego. 

Skład:

Chłodnik ze świeżych ogórków (w dalszej kolejności podany jest skład na bułeczki)

3 duże zielone, świeże ogórki

700 ml jogurtu greckiego (może być naturalny)

3-4 ząbki czosnku

1 pęczek szczypiorku

1 łyżeczka soli

3 łyżki oliwy

garść orzechów włoskich

garść świeżej mięty

3/4 szklanki wody (schłodzonej)

gałązka mięty do przybrania

A oto jak to zrobić:

1.Ogórki ścieram na tarce na dużym oczku. Dodaję sól i mieszam a następnie odstawiam na 15 minut.

2. Starte ogórki przekładam do dużej miski, dodaję jogurt, starty czosnek, miętę, pokrojony szczypiorek i oliwę. Mieszam i wkładam do lodówki na 1 godzinę. Prażę orzechy włoskie na patelni.

3. Po wyjęciu z lodówki sprawdzam smak chłodnika, jeżeli jest za gęsty dodaję schłodzonej wody i mieszam. W razie potrzeby solę lub dodaję pieprzu. Konstystencja jest podobna do kremu. Posypuję prażonymi orzechami i przybieram liśćmi mięty.

 

Na tarce ścieramy zielonego, świeżego ogórka wraz z czosnkiem.

 

Przelewamy jogurt naturalny do dużej miski, a następnie dodajemy starte ogórki wraz z czosnkiem. Na końcu prażymy orzechy włoskie.

 

Bułeczki z fetą

Skład:

Bułeczki z fetą i pietruszką

150 g masła

5 łyżek oliwy

280 g mąki tortowej

1 jajko

1 żółtko

2 łyżki jogurtu naturalnego

1 łyżka proszku do pieczenia

1 opakowanie sera feta

1-2 pęczki pietruszki 

szczypta soli

Wyrabiam ręcznie ciasto na bułeczki.

Nadzienie do bułeczek przygotowuję z fetą i drobno posiekaną pietruszką.

A oto jak to zrobić:

1. Mąkę wysypujemy na stolnicę, dodajemy szczyptę soli i proszek do pieczenia. Następnie dodajemy masło, jajko, oliwę, jogurt i wszystko dokładnie mieszamy. Wyrabiamy ciasto ręcznie. Wstawiamy do lodówki na 1 godzinę (niestety należę do osób niecierpliwych i wkładam ciasto do zamrażalnika na 30 minut- efekt podobny, ale zyskuję 30 minut)

2. Fetę mieszamy z drobno pokrojoną natką pietruszki. Możemy doprawić pieprzem.

3. Wyjmujemy ciasto z lodówki. Dzielimy na małe części (w wielkości dużej śliwki), ręcznie robimy zagłębienie w cieście i nakładamy 1 łyżeczkę nadzienia z fety. Otaczamy nadzienie ciastem. W efekcie końcowym staramy się nadać ciastku kształt małej bułeczki. Za pomocą noża robimy nacięcie w kształcie krzyżyka. 

4. Bułeczki układamy na blasze, wyłożoną papierem do pieczenia. Smarujemy wierzch bułeczek niewielką ilością roztrzepanego jajka i pieczemy ok. 25 minut w piekarniku rozgrzanym do temp. 180 stopni C. Podajemy na ciepło do chłodnika.

Smarujemy wierzch bułeczek niewielką ilością żółtka.

Pieczemy ok. 25 minut w piekarniku rozgrzanym do temperatury 180 stopni C..

..aż bułeczki urosną i nabiorą złocistej barwy.

Śpieszmy się z podaniem jeszcze ciepłych bułeczek w towarzystwie zimnego chłodnika. 

Pomysły na Wielkanoc: Mazurki.

 Zauważyłam, że niezależnie od tego, ile goście zjedzą w Niedzielę Wielkanocną, to zawsze mają ochotę na kawałek tego mazurka. Tylko odrobinkę! – śmieję się w myślach, choć wiem, że na jednym kawałku się nie skończy. Kruche ciasto w połączeniu z masą kajmakowo-czekoladową, to istne szaleństwo. Łatwość przygotowania, to dodatkowa zaleta.

Skład:

(przepis na 2 mazurki, forma o wymiarach ok. 22 X 32cm mierzone po dnie)

masa kajmakowo-czekoladowa:

1 puszka słodzonego mleka zagęszczonego

3 łyżki dobrego kakao (np. DecoMorreno)

3 łyżki masła

2 łyżki spirytusu (dodałam Limoncello)

kruche ciasto:

300 g mąki tortowej

50 g cukru pudru

250 g pokrojonego w kostkę masła + do posmarowania formy do pieczenia

1-2 łyżeczki wody

1-2 łyżki bułki tartej 

do ozdoby:

garść migdałów obranych z łupin

kandyzowana skórka pomarańczowa

wiórki kokosowe

srebne kuleczki dr Oetkera

A oto jak to zrobić:

1. Do rondla z grubym dnem, wkładamy  w całości puszkę z mlekiem skondensowanym, zalewamy gorącą wodą i gotujemy na średnim ogniu ok. 1 godzinę.

2. Aby przygotować kruche ciasto, wysypujemy na stolnicę mąkę i cukier, dodajemy masło i rozcieramy opuszkami palców. Wyrabiamy na gładkie ciasto (jeżeli konsystencja ciasta jest za sucha, dodajmy wodę). Owijamy w folię spożywczą i schładzamy przez 30 minut w lodówce.

3. Po godzinie gotowania, wyjmujemy naszą puszkę, schładzamy zimną wodą i ostrożnie otwieramy za pomocą otwieracza do puszek. Wyjmujemy masę i przelewamy do rondelka. Dodajmy masło i kakao, a następnie gotujemy na małym ogniu ok. 8-10 minut, stale mieszając. Na końcu dodajemy spirytus.

4. Schłodzone ciasto wyjmujemy z lodówki. Formę do pieczenia smarujemy masłem, posypujemy bułką tartą i wykładamy ciastem. Na koniec nakłuwamy widelcem spód ciasta i wkładamy do rozgrzanego piekarnika na 180 C. Pieczemy do momentu, aż ciasto się zarumieni, czyli ok. 15-17 minut.

5. Wyjmujemy ciasto z piekarnika, czekamy aż ostygnie i nakładamy naszą masę kajmakowo-czekoladową. Pamiętajmy o bujnym dekorowaniu mazurków!

Łączę składniki i zaczynam wyrabiać ciasto.

Tak zagniecione ciasto, owijam w folię spożywczą i wkładam do lodówki na ok. 30 minut.

Bardzo ostrożnie wyjmuję z wody puszkę skondensowanego mleka i ją otwieram.

 

.. przelewam do rondelka, dodaję masło i kakao,

a nastęnie mieszam, gotując na małym ogniu ok. 8-10 minut.

Wyjmuję schłodzone ciasto i wykładam nim formę do pieczenia.

.. i w końcu zabieram się za najprzyjemniejszą część- dekorowanie!

 W takim towarzystwie, wielkanocne zdobienie mazurków to cała przyjemność!

 

.. to zdecydowanie dobry moment, na oddanie się w pełni wyobraźni. Kasi to się z pewnością udało- zając bohaterem dzisiejszego dnia!

  

Pomysły na Wielkanoc: Faszerowane jajka.

   Jedna z moich ulubionych potraw wielkanocnych. Co roku na Wielkanoc obiecuję sobie, że będę ją również przygotowywała w dni powszednie. Nic z tego! Zawsze przypominam sobie o niej, na kilka dni przed śniadaniem wielkanocnym. Pomysł ten zaczerpnęłam od mojej Cioci, która również jest psychologiem :)

Skład:

3-4 ugotowane jajka

garść posiekanej pietruszki

1 mała, czerowna cebula

sól i pieprz

masło do smażenia

3-4 łyżki bułki tartej

A oto jak to zrobić:

1. Ugotowane jajka na twardo, zdecydowanym ruchem przecinam za pomocą ostrego noża na dwie połówki. Ostrożnie wyjmuję miąższ, tak by nie uszkodzić skorupek i rozgniatam widelcem. Cebule kroję w bardzo drobną kosteczkę, dodaję do rozgnieconych jajek i dorzucam posiekaną pietruszkę. Mieszam i przyprawiam solą i pieprzem.

2. Farsz z jajek, cebuli i pietruszki wkładam do skorupek, zanurzam w bułce tartej i układam na rozgrzaną patelnię z masłem. Smażę ok. 3 minuty, aż bułka tarta zbrązowieje.

 

Ugotowane jajka rozgniatam widelcem.

 

Do farszu dorzucam drobno pokrojoną cebulę i pietruszkę.

 Skorupki od jajek, wypełniam przygotowanym farszem z jajek, pietruszki i cebuli.

Zanurzam w bułce tartej.

 

… i smażę na rozgrzanej patelni z masłem.

Efekt końcowy!

Komentarz: Do farszu możemy również dodać mieloną, czerwoną paprykę lub pietruszkę zastąpić koperkiem.

..a przy okazjii, przypominam wszystkim o zasianiu rzeżuchy! Wystarczą 3- 4 dni i kiełki są gotowe.

 

 

Komentarz: Nasiona rzeżuchy trzeba co 3-4 godziny spryskiwać wodą. Po 4-5 dniach są gotowe do jedzenia.

 

… kiełki rzeżuchy używam jako element dekoracji półmisków z szynkami, czy też do pasztetu wielkanocnego. Nadają się także do pieczywa i twarogów. Mieszając zmiksowane lub drobno posiekane kiełki rzeżuchy z masłem, otrzymamy aromatyczną pastę kanapkową. 

Na pozostałe przepisy wielkanocne, zapraszam na moją stronę makecookingeasier.pl lub odsyłam pod zakładkę Gotowanie. Smacznego!