Gotowanie na świeżym powietrzu zawsze sprawiało mi ogromną radość. Wszystkie produkty nagle nabierają wyrazistszych barw. Aż szkoda je kroić i dalej przetwarzać do swoich ulubionych potraw. Nie znam osoby, która nie lubi grilla i związanych z nim przygotowań. W związku z tym, iż w ostatnich dniach, jest tego zdecydowanie więcej, to postanowiłam zaprezentować swoją propozycję. A może ktoś się skusi? Ostrzegam, sos dla niektórych może być nieco pikantny.
Skład:
Szaszłyki z kurczaka z cytryną i curry
2 piersi kurczaka bez skóry i kości
1 łyżka oliwy
1 duża, czerwona papryka
4 pokrojone pieczarki
1 cytryna pokrojona w małe ćwiartki
2 łyżki curry
1 zielona papryczka jalapeno
1 średnia cebula
szczypta soli
2 łyżeczki pieprzu cytrynowego
A oto jak to zrobić:
1. Piersi z kurczaka dokładnie myjemy, kroimy w 2,5 cm kawałki i umieszczamy w małej misce. Dodajemy łyżkę oliwy, pieprz cytrynowy, szczyptę soli i przyprawę curry. Pozostałe składniki również kroimy na kawałki.
2. Wyjmujemy kawałki kurczaka z marynaty i nadziewamy na szpikulce, na przemian z warzywami i kawałkami cytryny (najlepiej, jak cytryna jest bezpośrednio koło mięsa).Pieczemy nad gorącymi węglami przez 10-15 minut często odwracając.
Skład:
Pikantny dip pomidorowo-jogurtowy
2 dojrzałe pomidory
1 czerwona, słodka papryka
1 mała zielona papryczka (jalapeno)
3 roztarte kawałki czosnku
1 jogurt turecki (dostępny w sklepie Real, może być również jogurt grecki)
2 łyżki śmietany 12%
1 łyżka czerwonej, ostrej papryki w proszku
sól i pieprz
Kroję wszystkie składniki na bardzo drobne kawałki,
i umieszczam w średnim naczyniu.
Dodaję przyprawy i starty czosnek,
… jogurt, śmietanę i dokładnie mieszam z pozostałymi składnikami. Przyprawiam pieprzem i solą.
.. a na deser
..prawdziwe ciasto drożdżowe z owocami od sympatycznej Pani z przydrożnego sklepiku. Cudo! Zostały tylko okruszki..
61 komentarzy
Aż mi ślinka pociekła – wygląda na prawdę smakowicie ;-)
dodany przez Wiolka @ 3 maja 2011 o 13:32. #
No nie, nie moge strawic tej aury na Pd Polski.Chetnie dolaczylabym do biesiady z Zosia.Przepis wykorzystam,jak tylko sie wypogodzi,ale na ta drozdzowke,to sie zapatrzylam.Mniam.Lubie takie proste ciasta.Prosze Zosiu o przepis.Gratuluje bloga.Pozadrawiam serdecznie.
dodany przez Maria @ 3 maja 2011 o 13:37. #
Wszystko wygląda doskonale, zapewne też tak smakuje. Mam małą prośbę, czy byłaby kiedyś możliwość pokazania jakichś bardziej tradycyjnych polskich potraw w ciekawych “aranżacjach”? W niedalekiej przyszłości mają mnie odwiedzić znajomi z zagranicy i chciałabym im pokazać coś z polskiej kuchni.
A może ktoś tu, na forum podrzuci coś ciekawego? Będę wdzięczna :)
dodany przez Kupony Promocje Rabaty @ 3 maja 2011 o 15:26. #
Mario, czytaj ze zrozumieniem:) Zosia pisała, że ciasto jest ze sklepu…:)
dodany przez Eve @ 3 maja 2011 o 19:18. #
pychotka…:)
dodany przez Beata @ 3 maja 2011 o 13:39. #
pyszności! myślę, że na razie nici z grillowania, chyba, że ktoś ma elektrycznego grilla w domu… nie mogłam uwierzyć, jak któraś czytelniczka napisała, że w jeleniej górze 20 cm śniegu! tymczasem mój pies nie chce wystawić nosa poza drzwi, tak sypie w środkowej Polsce!
dodany przez marti0110 @ 3 maja 2011 o 13:41. #
Na pewno pyszne! No właśnie w Krakowie pada:( i nie ma szans na grilla:(
A do czego ten bakłażan i cukinia???:)
dodany przez Nati @ 3 maja 2011 o 13:42. #
Skorzystam z Twojego przepisu, Zosiu, w najblizszy weekend! szaszlyki wygladaja naprawde smakowicie!
Pozdrawiam i czekam na kolejne Twoje posty! nawet takie beztalencie w kuchni jak ja, dzieki Tobie, daje sobie rade ;)
dodany przez Mika @ 3 maja 2011 o 13:58. #
zapewne wszystko kupowane w biedronce
dodany przez Anonim @ 3 maja 2011 o 14:10. #
O widzę , że mamy te same talerzyki z kaszubskim wzorem ;)
dodany przez andilovethat.blogspot.com @ 3 maja 2011 o 14:16. #
CIASTO WYGLĄDA PRZEPYSZNIE !! Zosia to ma złote ręce w kuchni ;D
dodany przez Asia @ 3 maja 2011 o 14:19. #
Jeszcze nie miałam okazji grillować w tym roku, ale patrząc na to jedzonko co raz bardziej mam na to ochotę :)
Muszę wypróbować w końcu któryś z Twoich przepisów Zosiu. Pozdrawiam Ciebie i Kasię. Zapraszam do siebie – zupełnie inna tematyka, ale może Ciebie jako niedoszłego architekta coś zainteresuje ;)
http://sims3parcele.blog.onet.pl/
dodany przez Just @ 3 maja 2011 o 14:23. #
NA pewno spróbuję to przygotować a do mnie zapraszam na sałatkę : http://www.vivienfashion.blogspot.com
dodany przez xxx @ 3 maja 2011 o 14:26. #
ja już grillowałam w tym roku. ; ) ale takiej fajnej miejscówki jak wy (w jednym z poprzednich postów było troszkę widać) to nie mam. ; )
zosiu, jako, że zrobiło się ciepło (no nie licząc dzisiejszego załamania) to dojechaliście tam ekipą na rowerach, czy samochodem?
dodany przez marti0110 @ 3 maja 2011 o 14:31. #
Alez pysznie to wyglada!!! Nie moge sie doczekac swojego pierwszego grillowania w tym roku!
dodany przez aga @ 3 maja 2011 o 14:41. #
WyrazistSZych, JE pokroić i przetwarzać NA :) Sorki, że się czepiam, ale mam nadzieję, że nie zrozumiecie tego źle. Jestem po prostu wyczulona na błędy, a tak lubię Waszego bloga :) Ależ mam ochotę na szaszłyki! Nie mogę się doczekać wakacji i grillowania, bo póki co nauka na studiach nie pozwala. Pozdrowienia z Trójmiasta :)
dodany przez kasia.. @ 3 maja 2011 o 15:02. #
Podczas najbliższego grillowania z pewnością skorzystam z Twoich przepisów.
Pozdrawiam! :)
dodany przez megan705 @ 3 maja 2011 o 15:30. #
Ja już zaliczyłam pierwszy grill w tym roku. Na szczęście, bo przynajmniej mam co wspominać kiedy patrzę na zasypany śniegiem ogród.
Na pocieszenie na moim blogu wiosenne zdjęcia tegoż ogrodu :)
dodany przez Ania @ 3 maja 2011 o 15:41. #
tą cytrynę się je później?
dodany przez yoko89 @ 3 maja 2011 o 15:42. #
Na prawdę podziwiam ! Wygląda niesamowicie pysznie .
Widzę również,że pomysłów nie brakuje. ; ))
Pozdrawiam i życzę miłej majówki : )
dodany przez Nikola @ 3 maja 2011 o 15:45. #
Mmm… szaszłyki wyglądają bardzo apetycznie. Na pewno wypróbuję kiedy tylko pogoda na to pozwoli, bo póki co u mnie pada deszcz, a w telewizji zapowiadany jest również śnieg :/ Pozdrawiam :)
dodany przez Kaśka @ 3 maja 2011 o 15:48. #
wyglada na to, ze zachodnia Polska ma szczescie do pogody… owszem, jest chlodno, ale slonecznie – calkiem przyjemnie sie grilluje :)
http://www.nutmegandvanila.blogspot.com
dodany przez kamila @ 3 maja 2011 o 16:43. #
Wszystko wygląda pysznie :)
dodany przez monika @ 3 maja 2011 o 17:07. #
Świetnie Kasiu, że założyłaś bloga, uwielbiam Twoj styl! Udowodniłaś, że jesteś normalną, fajną dziewczyną i nie dałaś się popularnosci, gratuluje!
dodany przez Kasia @ 3 maja 2011 o 17:08. #
Zosiu, uwielbiam te Twoje przepisy ^^
dodany przez basia @ 3 maja 2011 o 17:34. #
papryczki jalapeno wyglądają inaczej, przypominają raczej małe jabłuszka, są bardziej krągłe i mięsiste. Ta którą widzę na zdjęciu to zapewne peperoni albo piri piri. Jalapeno nie są dostępne w sklepach w postaci nieprzetworzonej (tzn nie w marynacie czy innej zalewie), niestety – bo są przepyszne..
dodany przez Agnieszka @ 3 maja 2011 o 17:50. #
heej zosiu , w tej chwili robie wlasnie kolacje dla mojej przyajciolki i dla mnie . mamy zmaiar zjeść omlety .
od dziecka robie omlety , ale niegdy nie wyszły mi puszyste i duże.
masz moze swój sprawdzony przepis ? ;>>
dodany przez martyna @ 3 maja 2011 o 17:59. #
Oczywiście, że przepis zapisuję już do mojego notesika! W najbliższy weekend muszę go wykorzystać! :)
dodany przez Patrycja @ 3 maja 2011 o 18:06. #
Ależ bym zjadła coś tak przepysznego! Zosiu, Ty sama wymyślasz takie przepisy?
http://www.k-a-m-a.blogspot.com
dodany przez Kama @ 3 maja 2011 o 18:30. #
A czym mozna by zastapic pomidory w tym dipie? (wiem, ze nie bedzie wtedy pomidorowo-jogurtowy: )chcialabym, zeby mial taki wyrazisty smak, nie tylko sam jogurt i ziola, ale pomidory odpadaja, bo nie lubie, z samej papryki, jako dodatku, nie zrobi sie takiej fajnej masy jak z rozdziabanych pomidorkow. Bede wdzieczna za sugestie :)
Pozdrawiam! (i spoznione smacznego :) – na pewno smaczne bylo.
dodany przez Asia @ 3 maja 2011 o 18:37. #
jestem totalnie zauroczona Waszym blogiem :) a przepisy wykorzystam na 100%. Pozdrawiam :)
dodany przez Ewa @ 3 maja 2011 o 19:05. #
Zosiu, zauważyłam, że masz przepiękne “sprzęty” kuchenne- urocze talerzyki, miseczki, ściereczki…itp:) Bardzo mi odpowiada ten styl- krateczki, kolory, kwiatki. Ja też wybieram zawsze rzeczy w takim klimacie. Czy Ty też lubisz sklep Home&you? Bo ja bardzo… :)
dodany przez Eve @ 3 maja 2011 o 19:24. #
Zosiu, może mogłabyś zaprezentować nam jakiś fajny przepis na własne ciasto drożdżowe ?
Pozdrowienia:)
dodany przez Marta @ 3 maja 2011 o 19:30. #
Na pewno sprobuje przepis na dip!! mysle ze bedzie pasowal do innych rodzajow mies.
dodany przez Gosia @ 3 maja 2011 o 19:39. #
u mnie w Piotrkowie pada śnieg wiec w najblizszych dniach sie na grilla nie zapowiada.;/ wszytsko juz zapakowane na strychu z ciuszków zimowych a tu nagle zero stopni + atrakcje w postaci zgarniania sniegu z auta.;/ masakra jakas w ogle. nie tak sobie wyobrazałam majówke;) a co do przepisu super;) lubie eksperymenty wiec pewnie skozystam ale pewnie dopiero pod koniec czerwca;) pozdrawiam;)
dodany przez inka @ 3 maja 2011 o 19:40. #
Droga Kasiu, w związku z tym, że jesteś moją inspiracją-pytam-co założyłabyś do beżowych bryczesów z czarnymi akcentami? (podobne do tych Twoich :P) , chodzi mi o coś na ciepłe dni (buty i góra stroju) Dziękuję, pozdrawiam
dodany przez Karolina @ 3 maja 2011 o 19:53. #
Powiem że czekałam na te szaszłyki na przepis super że dodałaś :)
Chętnie wypróbuje jej i przedstawię je na swoim blogu kulinarnym
dodany przez elzbieta @ 3 maja 2011 o 19:56. #
mmm wyglada smakowicie!!!
Zosiu! co to za zegarek??? :)
ojla.blogspot.com
dodany przez Ojla @ 3 maja 2011 o 19:56. #
Zosiu, a czy może znasz jakieś ciekawe dodatki do wody mineralnej? procz cytryny, plasterka zielonego ogórka? wiem, ze to mało kulinarne pytanie ;) i chcialam jeszcze zapytac w czym najlepiej podawac taką wode? w kieliszkach, prostych wysokich szklankach? tak, zeby bylo ladnie, ale bez wymuszonej elegancji. Pozdrawiam :*
dodany przez monika @ 3 maja 2011 o 20:08. #
Jaki jest sens drugiej strony “make cooking easier” skoro i tak przepisy trafiają na “make life easier”? Ja bym trzymała podział i nie wklejała tu przepisów kulinarnych.
dodany przez Emeraldeyes @ 3 maja 2011 o 20:15. #
Czemu nie? Ja np. nie wiedziałam, że to dwie osobne strony/blogi i sądzę, że sporo osób nadal o tym nie wie…
dodany przez Ola @ 3 maja 2011 o 21:06. #
Aleś Ty anty, daj spokój, może nie każdy orientuje się w zakładkach. Ja nie mam nic przeciwko i pewnie nie ja jedna. Super jest tak, jak jest!!
Pozdrówki
dodany przez me. @ 3 maja 2011 o 21:06. #
Oj tam oj tam wcale nie anty, tylko nie widzę sensu dublowania postów ;P
dodany przez Emeraldeyes @ 3 maja 2011 o 21:43. #
Przecież jak wejdziesz w zakładki u góry inne poza Gotowanie, to też masz te same posty, co na głównej, więc o jakim dublowaniu tu mówisz? Dzięki temu łatwiej potem znaleźć to, co nas aktualnie interesuje albo do czego chcemy sobie wrócić.
dodany przez Ola @ 3 maja 2011 o 23:22. #
Ano o takim, że gdy klikniesz na zakładkę np. zdrowie i uroda to nie otwiera Ci się strona make health and beauty easier (jakkolwiek głupio to brzmi :P ) tylko dalej make life easier ;) A strona o gotowaniu jest całkowicie osobna i zwie się make cooking easier stąd jest to dublowanie ;) Ale whatever przecież niech Kasia i Zosia robią jak chcą ich strona ;)
dodany przez Emeraldeyes @ 4 maja 2011 o 12:55. #
Zosiu uwielbiam Twoje przepisy !
szaszłyki z cytryną i curry muszą byc pyszne, jutro na pewno wypróbuje :)
dodany przez Styling @ 3 maja 2011 o 20:47. #
Mniam szaszłyki :) Jeszcze nie miałam przyjemności ich jeść, ale kiełbaskę już tak :)
dodany przez Anahi @ 3 maja 2011 o 22:02. #
świetny przepis na szaszlyki, wypróbuję go przy najblizszej mozliwej okazji :)
dodany przez marlena @ 3 maja 2011 o 22:11. #
matko, jak tylko na to patrzę to burczy mi w brzuchu…
chyba lecę coś przegryźć :D
Zosia- mistrz!
dodany przez Miśka @ 3 maja 2011 o 22:28. #
Jestem zauroczona blogiem. Coraz częściej odnoszę wrażenie, że pomaga Wam dziewczyny jakiś fachowiec, profesjonalista… zawsze idealne ujęcia, wygląd, dodatki na stole. Wszystko perfekcyjne, aż nie do uwierzenia, że prawdziwe…
dodany przez magic @ 3 maja 2011 o 22:30. #
uwielbiam różnego rodzaju ulepszenia i udziwnienia postawowych potraw na grilla takich jak kiełbasa i karkówka, bo wtedy grillowiani staje się ciekawsze;)
dodany przez ola @ 3 maja 2011 o 22:49. #
Ja ostatnio na grillu przygotowałam niemal identyczne szaszłyki, ale nietypowa mieszanka smaków niestety nie przypadła do gustu niektórym gościom. Prawie wszyscy zostawiali cytrynę :)
Ale ja lubię takie połączenia.
Pozdrawiam
Monika D
z http://www.movsmo.net
dodany przez Monika D @ 4 maja 2011 o 08:04. #
Wszystko wygląda przepysznie :)
dodany przez goska :) @ 4 maja 2011 o 08:38. #
rób więcej ciast i słodkich rzeczy, niż takie z warzywami, pliss ;)
dodany przez Dominika @ 4 maja 2011 o 14:03. #
Fajne te Twoje grilowe potrawy,a co do ciasta ,to jednak myślę,że najlepsze jest własne,domowe…uwielbiam,dawno nie robiłam,ale narazie nawet swojskie wypieki sobie odmawiam.Pozdrawiam
dodany przez Monika @ 4 maja 2011 o 15:38. #
wyglądają bardzo apetycznie :)
chyba się skuszę na zrobienie właśnie takich szaszłyków…
Zosiu, jesteś genialna! nigdy bym nie wpadła na taki pomysł! :)
dodany przez anna @ 4 maja 2011 o 17:56. #
witam!
pytanie do Zosi o bransoletkę rzemyk w kolorze beżowym na ręce?gdzie ja zakupiłaś? superr blog!!!pozdrawiam!
dodany przez kiki @ 4 maja 2011 o 20:42. #
szaszłyki wyglądają rewelacyjnie ;) pozdrawiam
dodany przez Anita @ 5 maja 2011 o 08:01. #
dziewczyny !! mam do was wielką prośbę,otóż…..niedługo mam urodziny i w pracy chce zrobic urodzinowe śniadanko w szampanem dla samych dziewuch:) może pomogłybyście mi wybrac najodpowiedniejsze dania:) i jeszcze jedna prośba…WIĘCEJ przepisów na takie smakowite potrawy z grilla:):) pozdrawiam serdecznie.
dodany przez Eliza @ 5 maja 2011 o 21:24. #
nie tylko świetnie wygląda, ale także wyśmienicie smakuje. osobiście wypróbowałam kila przepisów :)
super blog. tak trzymać. pozdrowienia!
dodany przez Pati @ 5 maja 2011 o 21:25. #
Oh, Kasia jest szczęściarą, że ma Ciebie Zosiu za przyjaciółkę ;)
Jedzenie wygląda bardzo apetycznie :)
dodany przez Marta @ 6 maja 2011 o 14:57. #