Strój dnia!

W miarę upływu lat zwracam  większą uwagę na skład materiału moich ubrań. Jeszcze parę sezonów temu z radością zakupiłabym sweter, na którego metce widniałby napis 100% polyester. Teraz wiem, że marny byłby z niego użytek. Po pierwszym praniu prawdopodobnie nie przypominałby tego puchatego i dobrze skrojonego swetra ze sklepu. Poza tym, byłby nieprzyjemny w dotyku i przede wszystkim nie dawałby nawet odrobiny ciepła! Mój sweter (H&M – sama jestem zdziwiona dobrą jakością:)) kupiłam parę lat temu przed wyjazdem na narty. Zawiera wełnę i naprawdę świetnie się go nosi, do tego stopnia, że dobieram go nie tylko do spodni narciarskich:). 

sweter – H&M

żakiet – River Island

spodnie -Cubus

torebka – Zara

buty – Aldo

Strój dnia!

W dzisiejszym stroju dnia wykorzystuję trochę inną gamę kolorystyczną niż zwykle. Chociaż uwielbiam cieliste i pudrowe kolory, to w tym sezonie wyjątkowo często wybieram mocną czerwień. Tutaj połączyłam ją z koszulą w kratę (kupioną po super zniżce za 49 zł) i spódnicę z imitacji skóry, która dzięki doszytej falbance nie jest tak rockowa jak większość skórzanych rzeczy:).

koszula, marynarka, spódnica – Cubus

buty – Prima Moda

torebka – Zara

 

Strój dnia z parką w roli głównej!

Wbrew wszelkim narzucającym się pozorom zdarza mi się czasami wybierać takie stroje, które nie przywodzą na myśl połkniętego kija od szczotki:). Jak my wszystkie, cenię sobie wygodę, dlatego w dni, w których moja praca nie ogranicza się do siedzenia przed komputerem, czy robienia zdjęć zakładam na siebie to, co daje mi pełną swobodę:). 

kurtka – Zara

trampki i szalik – H&M 

spodnie – Cubus

torebka i zegarek – asos.com

t-shirt – River Island

Strój dnia!

Kozaki z luźnymi cholewkami świetnie wyszczuplają nogi, te moje mają dodatkowo bardzo stabilny obcas w kształcie słupka. W ostatnim czasie trencz plus te buty to mój ulubiony zestaw, zmienia się tylko to, co pod spodem (trencz mogę uznać za jeden z najlepszych zakupów ostatnich miesięcy, niezależnie od tego jak beznadziejnie wyglądam, mogę go na siebie zarzucić i o wszystkim zapomnieć:))

trencz i sweter ze sztucznym futrem – Zara

sukienka i torebka – asos.com

buty – Stradivarius

Strój dnia!

Czerwień i zieleń to chyba moje ulubione kolory tej jesieni. Przedstawiony dzisiaj zestaw miał być przede wszystkim wygodny, ale nie nudny. Sweter w warkocze powinien się znaleźć w szafie każdej z nas, sam jego widok powoduje, że robi się nam cieplej:). Jeśli nie jesteście przekonane do czerwonego koloru, to polecam odcienie beżu (moja przyjaciółka posiada taki model i wygląda w nim świetnie:)). Na zdjęciach mam też swoje ukochane jeansy po przejściach, kiedy je kupowałam były jednolicie granatowe, ale wyjątkowo ładnie się starły:). Wykorzystałam też tutaj mój ulubiony trend sezonu: wystający kołnierzyk. Aby jednak utrzymać casualowy styl zrezygnowałam z białej koszuli i wybrałam zieloną w kratę.

sweter – Mango

koszula – H&M

marynarka – River Island

spodnie i baletki – Zara

torebka – własność mamy:)

Stylizacje z czerwonymi rurkami

Nie wiem, czy pamiętacie jak bardzo wahałam się przy zakupie czerwonych spodni. Z perspektywy czasu mogę śmiało powiedzieć, że był to świetny nabytek! Sięgam po nie bardzo często. Ponieważ w swojej szafie mam dużo rzeczy w klasycznych kolorach (granatach czy beżach) to nie mam problemu z dobraniem reszty ubrań. Poniżej widzicie kilka stylizacji, których wcześniej nie opisałam, a być może będą dla Was pomocną wskazówką:).

sweter – Top shop

kurtka – New Look

torebka – asos.com

sweterek – Mohito

pasek – H&M

Moim ulubionym zestawem z czerwonymi jeansami to ten poniżej, który już kiedyś prezentowałam. 

I oczywiście tak jak przewidziałam, patrząc na swoje zdjęcia w długich włosach trochę mi ich brakuje:)