Look of The Day – Dolce far niente

bag / torba – Longchamp

linen shirt / lniana koszula – Seaside Tones

leather shoes / skórzane czarne klapki – Simple

sunglasses / okulary przeciwsłoneczne – specs

shorts / skórzane szorty – 303 Avenue

   Ciepłe odcienie wapienia, z którego w Chorwacji budowało się całe miasta, bielejący na słońcu kamień, zgaszone zielenie i beże oliwnych drzew, a to wszystko na tle wody w której migoczą wszystkie najpiękniejsze odsłony błękitu – od lazurowego bliżej brzegu, aż po atramentowy tuż poniżej linii horyzontu – wszystkie te obrazy zapisuję w głowie i utwierdzam się w przekonaniu, że piękniejszych kolaży niż natura nikt z nas nie wymyśli. Tuż po zimnym prysznicu i ostatniej tego dnia filiżance kawy, wkładam na siebie najmilsze dla muśniętego słońcem ciała materiały – len i skórę, a do tego grubo tkane płótno na torebce.

   Być może to pewien nietakt, że będąc w Chorwacji, tytułuję ten wpis włoskim zwrotem, ale nie będę silić się na zwroty przetłumaczone z translatora, skoro z chorwackiego znam póki co niewiele ponad „hvala”, „dobar dan” i „jagoda” (która oznacza o dziwo truskawkę). W ostatnim czasie napotkałam sporo „heheszków” na temat tego, że ten kierunek stał się dla nas aż nazbyt popularny, ale ja skwituję to tak: niech ktoś spróbuję powiedzieć złe słowo o dalmatyńskim wybrzeżu, a będzie miał ze mną do czynienia. Wyspa Hvar to z pewnością jedno z piękniejszych miejsc, jakie widziałam i nie dziwię się tym wszystkim, którzy chcą tutaj wracać i pokazywać ją innym.

Look of The Day – two days off

torby w różnych rozmiarach – Longchamp

biały bawełniany t-shirt – MLE Collection (obecnie niedostępny)

bezowe spodenki – Victoria Beckham (outlet z poprzednich sezonów)

okulary przeciwsłoneczne – Luvlou

skórzane klapki – Hermes

   Czasem wystarczy odejść parę kroków, w niedalekiej okolicy poszukać smaku przygody. Nie musi jechać na koniec świata ten, kto nie ma przed czym uciekać. A mnie w ostatnich miesiącach zbyt wiele rzeczy trzyma blisko domu. 

   Pakuję do toreb niewiele, chociaż wersja minimum i tak zamujmuje trochę miejsca. Grupa składa się z szalonego spaniela, pary dorosłych i dwójki małych dzieci – chciałabym przewidzieć wszystkie nasze potrzeby, ale z doświadczenia wiem, że nie jest to możliwe. To połowa sukcesu jeśli się to zrozumie i zaakceptuje ;).