winter jacket / zimowa kurta – Woolrich
cashmere scarf / szal z kaszmiru – MINOU Cashmere
coated jeans / woskowane spodnie – Topshop (model Jamie)
sunglasses / okulary – Thierry Lasry
shoes / buty – Isabel Marant
No wonder that the French and the Italian have been considered the creators of the best fashion for centuries. While we are trying to make choices between emu, ski boots, and snowshoes for a couple of months of the year, Parisian women may at most complain that it's still a little bit too cold for leather moccasins worn on bare feet. The climate in Poland isn't always favourable enough for us to wear what we would like to. A down jacket is often the only option that allows us to walk around the city feeling relatively comfortable. In order to start wearing more interesting outer garments, we need to wait until the temperature outside rises a little bit.
For the past week, life in Tricity sometimes resembled the scenes from the disaster film "The Day After Tomorrow" and even though I'm not a fan of dressing up dogs, I knew that extremely low temperatures might be harmful for Portos. Unfortunately, it was impossible to find a cape in his size in any of the stores (if you know places where I can find something like that, I'll be really grateful for some information in the comments). Therefore, I decided to take matters into my own hands and buy a simple sweater in a second-hand shop and remake it so that it can be useful for Portos at least for a couple of next days – winter can't last forever.
I'd like to remind you about the discount code for shopping in MINOU Cashmere which gives you a 20% discount on the cashmere shawl that you can see in the photos. It is enough to insert the code MLE20 that is valid up until the 21st of February. The shawl is incredibly pleasant for wearing – it can be easily worn under a coat and, at the same time, it is extremely warm.
***
To nic dziwnego, że Francuzi i Włosi od wieków uznawani są za twórców najlepszej mody. Podczas gdy my przez kilka miesięcy w roku zastanawiamy się czy włożyć emu, buty narciarskie, czy rakiety śnieżne, mieszkanki Paryża mogą co najwyżej narzekać, że wciąż jest ciut za zimno na skórzane mokasyny noszone na gołe stopy. Klimat w Polsce nie zawsze pozwala nam ubierać się tak, jakbyśmy chciały. Puchowa kurtka jest niekiedy jedyną opcją, która pozwala nam chodzić po mieście we względnym komforcie. Aby zacząć nosić ciekawsze okrycia wierzchnie musimy poczekać aż mróz trochę odpuści.
Przez ostatni tydzień życie w Trójmieście przypominało niekiedy sceny z katastroficznego filmu "Pojutrze" i chociaż nie jestem fanką przebierania psów, to wiedziałam, że ostre mrozy mogą zaszkodzić Portosowi. Niestety, w żadnym sklepie nie byłam w stanie znaleźć peleryny w jego rozmiarze (jeśli znacie miejsca gdzie można coś takiego kupić, to będę bardzo wdzięczna za informacje w komentarzach). Postanowiłam więc wziąć sprawy we własne ręce, kupić w lumpeksie zwykły sweter i przerobić go tak, aby mógł służyć nam chociaż przez kilka najbliższych dni – przecież zima nie może trwać wiecznie.
Przypominam Wam o kodzie rabatowym do sklepu MINOU Cashmere dającego 20% zniżki na kaszmirowy szal, który widzicie na zdjęciach. Wystarczy, że użyjecie kodu MLE20, który obowiązuje aż do 21 lutego. Szal jest nadzwyczajnie przyjemny w noszeniu – łatwo mieści się pod kurtką, a jednocześnie jest bardzo ciepły.