0 dni.
23 dni.
Minęło 23 dni od kiedy zaczęłam ćwiczyć 6 Weidera. Brzuch nabiera sprężystości, aczkolwiek tempo zmian jest dosyć wolne. Wiem, że teraz czekają mnie najcięższe trzy tygodnie pracy. Mam nadzieję, że efekt będzie bardziej powalający niż do tej pory ( podobno nadzieja matką głupich – niedługo się o tym przekonamy ). Koniecznie dajcie mi znać, jak Wam idzie! Pamiętajcie, że wszystkie ćwiczenia rzeźbiące ciało są czasochłonne i tak naprawdę… nudne i nie należy się tym zrażać (ha, ha, ha łatwo powiedzieć).
Follow my blog with bloglovin!
Każda z Was powinna znaleźć sobie jakiś sposób na urozmaicenie mozolnych ćwiczeń (dobrawdy są nudne do potęgi, wiem, wiem :) ). Ja ćwiczę z córą albo słuchając ulubionej muzyki, dzięki temu żmudna praca staje się bardziej interesująca.
296 komentarzy
ostatnie zdj mistrzostwo :D
dodany przez Mae @ 9 maja 2013 o 09:43. #
Genialne! :D
dodany przez Szafomania / Dogomania @ 9 maja 2013 o 11:43. #
Mała cudna :)))
———————————————–
http://www.mojakwestiagustu.pl
—————————————————
dodany przez mkg @ 9 maja 2013 o 12:24. #
No ale widać u Ciebie efekty, naprawdę wygląda to całkiem nieźle. Ja też zrobiłam ten zestaw, udało mi się przetrwać cały i większość brzuszka zniknęło, choć na pewno finalny efekt nie był taki, jaki sobie wymarzyłam, ale na pewno było warto. Z drugiej strony słyszałam, że na brzuch, przynajmniej na zrzucenie z niego tłuszczyku, to najlepsze jest bieganie, co też ostatnio robię. Ale rozumiem, że w Twojej sytuacji byłoby to raczej dosyć skomplikowane. Trzymam kciuki, ostatnie kilkanaście dni tych ćwiczeń naprawdę nie jest proste ;)
=============================
http://Promeno.pl/ – Zniżki na ubrania
=============================
dodany przez Rasmona @ 9 maja 2013 o 13:41. #
słooodkie ostatnie zdjecie <3
dodany przez niepowtarzalna WIOSENNA sukienka A'LA ASOS, rozm. uniwers. @ 9 maja 2013 o 14:02. #
Cudne zdjęcie, a i efekty małe widać :)
http://glamourofhousewife.blogspot.com/
dodany przez Kaja @ 9 maja 2013 o 12:29. #
urocze zdjęcie! powodzenia :)
http://anna-and-klaudia.blogspot.com/
dodany przez http://anna-and-klaudia.blogspot.com/ @ 9 maja 2013 o 12:42. #
No dokładnie ostatnie zdjęcie takie słodkie! :))
dodany przez pudlomanka.blogspot.com @ 9 maja 2013 o 12:58. #
Zdjęcie z maluszyną jest super.
———————————-
http://blogblogblog.pl
———————————-
dodany przez blogblogblog.pl @ 9 maja 2013 o 12:13. #
Super efekt!! Widzę dużą różnicę i wiem jaki to wysiłek, bo sama ćwiczę…
Zobacz moje efekty–> http://fasterbetternicer.blogspot.com/2013/04/a6w-dzien-19.html
Nie jestem po ciąży, więc mój efekt się różni od Twojego, ale teraz przed nami najgorsze tygodnie…pamiętaj, że możesz zrobić sobie dzień przerwy jeśli czujesz, że mięśnie są przetrenowane…
Aby ‘umilić’ sobie czas też słucham muzyki, albo zamykam oczy i myślę o czymś innym. Nudne te ćwiczenia i w moim odczuciu dość trudne.
Powodzenia!!
dodany przez AgnesBlog @ 9 maja 2013 o 12:26. #
Cześć,
Gratulacje! Naprawdę widać efekty. :)
Teraz pozostaje mi tylko życzyć dużo wytrwałości!
Pozdrawiam z upalnej Gdyni.
Gosia
dodany przez Gosia @ 9 maja 2013 o 13:29. #
Dziękuje, Tobie również życzę wytrwałości przy tak nudnawych ćwiczeniach:P dziś odhaczyłam dzień 28, warto dla takich efektów
http://fasterbetternicer.blogspot.co.uk/2013/05/zdrowo-zyc-a6w-dzien-27-i-inne-wyzwania.html
dodany przez AgnesBlog @ 10 maja 2013 o 16:12. #
Hej Gosiu, który to u Ciebie dzień?
Ja właśnie skończyłam :-) jestem szczęśliwa, że dobrnęłam do samego końca. Zobacz moje efekty oraz czekam na twoje:*
http://fasterbetternicer.blogspot.co.uk/2013/05/a6w-dzien-ostatni-oraz-3-popularne-mity.html
dodany przez AgnesBlog @ 26 maja 2013 o 15:04. #
Ja bym takich boków nie upubliczniła. Chyba, że po zakończeniu całego treningu…
dodany przez Zosia @ 9 maja 2013 o 12:30. #
Gratulujemy i życzymy dalszych sukcesów i wytrwałości! :)
http://www.makelaweasier.com
dodany przez makelaweasier @ 9 maja 2013 o 12:34. #
Zdjęcie z córka jest rozczulajace!
PS Widać efekt ćwiczeń więc na pewno wytrwałość ci popłaci ;)
http://www.catherinetheowner.pl
Business Lifestyle Blog
dodany przez Catherine @ 9 maja 2013 o 12:50. #
świetne zdjęcie z dzieciem<3
http://halflajf.blogspot.com/
dodany przez Olka @ 9 maja 2013 o 16:16. #
I tak widać niezłą różnicę między dwoma pierwszymi zdjęciami!
dodany przez Ula @ 9 maja 2013 o 09:44. #
Moim zdaniem różnica jest duża, u mnie takiej nie widać;)
dodany przez http://zabic-garsonke.blogspot.com/ @ 9 maja 2013 o 10:41. #
Zdecydowanie, efekty bardzo widoczne! Boczki zniknęły :)
dodany przez http://truskawkowyjogurt.blogspot.com @ 9 maja 2013 o 11:27. #
tak, od razu rzucilo mi sie w oczy, ze zniknely boczki. Gosiu, tak dalej, trzymam kciuki za Ciebie ! :-)
dodany przez niepowtarzalna WIOSENNA sukienka A'LA ASOS, rozm. uniwers. @ 9 maja 2013 o 14:03. #
Ja bym już poległa:) świetny pomocnik! :)))
=====================
http://www.mojakwestiagustu.pl
=========================
dodany przez mkg @ 9 maja 2013 o 10:54. #
Cudne to zdjęcie z córeczką….
dodany przez Dorota @ 9 maja 2013 o 09:44. #
Zgadzam się – zdjęcie z córeczką jest boskie! Ja nazywam swoją małą najlepszą instruktorką fitnessu – nie pozwoli przegapić treningu, ćwiczy rożne partie mięśni, jedyny problem to wieczny trening interwałowy – nie ma czasu ani na rozgrzewkę ani na rozciąganie ;)
dodany przez Asia bloguje o prezentach @ 9 maja 2013 o 11:24. #
Fakt, wspólne zdjęcie jest urocze :):)
dodany przez http://truskawkowyjogurt.blogspot.com @ 9 maja 2013 o 11:27. #
Hej , ja robie od ponad miesiąca przysiady , brzuszki i 10 min trening cardio na boczki :D efekt jest niesamowity!
powodzenia
dodany przez kendiz @ 9 maja 2013 o 09:47. #
Gratuluję! Też postanowiłam regularnie ćwiczyć, wakacje wkrótce:)
Pozdrawiam
dodany przez http://zabic-garsonke.blogspot.com/ @ 9 maja 2013 o 09:47. #
ostatnie zdjęcie-super:)
dodany przez HMMM @ 9 maja 2013 o 09:47. #
P.S. Śliczny towarzysz ćwiczeń;)
dodany przez http://zabic-garsonke.blogspot.com/ @ 9 maja 2013 o 09:48. #
gratuluję przebytej drogi i powodzenia w dalszym ciągu ćwiczeń. Ja spróbuję za 4 miesiące, czyli po moim porodzie :) Pozdrawiam.
dodany przez natka @ 9 maja 2013 o 09:52. #
gratulacje! :-)
dodany przez niepowtarzalna WIOSENNA sukienka A'LA ASOS, rozm. uniwers. @ 9 maja 2013 o 14:04. #
Wow, efekt jest i to dość wyraźny.. podziwiam, ja po tygodniu zwykle się poddawałam ;-) nie mogę się doczekać efektów końcowych. Pozdrawiam.
dodany przez Zizi @ 9 maja 2013 o 09:53. #
widac roznice!
xoxo from rome
K.
kcomekarolina.com
dodany przez kcomekarolina @ 9 maja 2013 o 09:55. #
Dobra robota! Gratuluję! :)
dodany przez Karolina @ 9 maja 2013 o 09:56. #
wspaniałe zdjęcie z córeczką ;)
dodany przez Klaudia @ 9 maja 2013 o 09:56. #
nie widzę żadnej różnicy ;/
dodany przez MIlena @ 9 maja 2013 o 09:57. #
w takim razie polecam wizytę u okulisty ;)
dodany przez k @ 9 maja 2013 o 10:49. #
A może cały czas patrzysz na jedno i to samo zdjęcie? :D:D Innego wytłumaczenia nie widzę, bo efekt jest BARDZO widoczny.
dodany przez http://truskawkowyjogurt.blogspot.com @ 9 maja 2013 o 11:28. #
na zdjęciu przed ręce są do dołu, na zdjęciu po do góry – już taka pozycja wyszczupla, więc nie wiem czy faktycznie jest różnica
dodany przez Ania @ 9 maja 2013 o 14:39. #
tez na to zwróciłam uwagę, powinny być zdjęcia w tej samej pozycji
dodany przez ann @ 9 maja 2013 o 19:20. #
Dla mnie maly fake. Dlaczego na drugim zdjeciu nie masz swpswobodnie rak opuszczonych?
dodany przez kat @ 10 maja 2013 o 11:01. #
Widać efekty:) Ja też ćwiczę A6W, dzisiaj jestem na 17stym dniu, masz racje, że to dość nudny proces rzeźbienia mięśni, ale myślę, że warto:)
Powodzenia!;)
dodany przez Gośka @ 9 maja 2013 o 10:04. #
Cześć.
Wielkie dzięki, również życzę powodzenia! :)
Pozdrawiam
Gosia
dodany przez Gosia @ 9 maja 2013 o 13:32. #
Jak ja podniosę ręce do góry, to też będę miała płaski brzuch. Daj spokój Gosia. Bujać to my, ale nie nas. albo nie robisz tych ćwiczeń, albo coś tu nie gra.
dodany przez Lolka @ 9 maja 2013 o 10:05. #
ojej w sumei to racja czemu na drugiej fotce nie ma rąk… bez sensu…ja tez trenowalam zeby zgubić kg ale to byly treningi dosyć zdecydowane,np bieganie codziennie albo 2 h roweru chyba bym nie dawala takich fot gdzie jedyna zmiana są ręce w górze i naciągnięty brzuch.po co? fajna fota z dzidzią:)
dodany przez ewka @ 9 maja 2013 o 13:07. #
hmmm ;/
dodany przez niepowtarzalna WIOSENNA sukienka A'LA ASOS, rozm. uniwers. @ 9 maja 2013 o 14:05. #
jest lepiej :) powodzenia i dalszych sukcesów! :)
http://mamasaidbecool.blogspot.com/
dodany przez be cool @ 9 maja 2013 o 10:07. #
Ostatnie zdjęcie jest boskie ♥
A na brzuszku widać już zmiany, gratuluję samozaparcia :)
dodany przez anka_kkk @ 9 maja 2013 o 10:12. #
cudowna fotka z maluszkiem ! :)
dodany przez MałaMi @ 9 maja 2013 o 10:13. #
Fotka z córunią rozbrajająca, przesłodka:-)
dodany przez Magda @ 9 maja 2013 o 10:14. #
Brawo za wytrwalosc! wydaje mi sie ze troche “boczki” sie zmniejszyly.. Aczkolwiek fajne by bylo jeszcze zdjecie z profila, by widac czy brzuch jest bardziej plaski. Super zdjecie z corczka!
dodany przez ania @ 9 maja 2013 o 10:15. #
Wydaję mi się, że coś jednak widać… tzw. boczki są mniejsze :)
dodany przez K. @ 9 maja 2013 o 10:15. #
szok!
dodany przez mmm @ 9 maja 2013 o 10:19. #
Ja tam nie widzę żadnej różnicy.
dodany przez Ja @ 9 maja 2013 o 10:21. #
Gosiu różnica (moim zdaniem) jest spora ;) a 23 dni, to przecież nie tak znowu wiele czasu, więc będzie jeszcze lepiej!
próbowałaś ćwiczyć pilates? na wzmocnienie kręgosłupa i mięśni brzucha działa genialnie ;)
pozdrawiam!
dodany przez Kasia @ 9 maja 2013 o 10:25. #
Część,
Dzięki za miły komentarz. Pilatesu nigdy nie ćwiczyłam, ale ostatnio przeszło mi przez myśl czy by nie spróbować.
:)
Pozdrawiam ciepło,
Gosia
dodany przez Gosia @ 9 maja 2013 o 13:34. #
WIDAC RÓZNICE, GRATULACJE!
PIEKNA CÓRCIA:)
dodany przez OLA @ 9 maja 2013 o 10:25. #
Piękna Córcia, piękna Mamusia :)
dodany przez niepowtarzalna WIOSENNA sukienka A'LA ASOS, rozm. uniwers. @ 9 maja 2013 o 14:05. #
ostatnie zdjęcie cudo;)
dodany przez Ola @ 9 maja 2013 o 10:33. #
Widac widac efekty!
A ostatnia fotka to bomba !!!:) Corcia tez bedzie miala sprezysty brzuszek:)
Courage les filles!
dodany przez Alicja @ 9 maja 2013 o 10:34. #
Widać różnice ;-)
Córeczka od małego dba o linie ;-)
Pozdrowienia dla Was !
dodany przez madzia @ 9 maja 2013 o 10:38. #
Ja mam dzisiaj 31 dzień. Jak ćwiczę to nie czuję znacznego wysiłku. Mięśnie już się przyzwyczaiły i wszystko idzie bardzo lekko. Pozdrawiam wszystkich ćwiczących. Jeżeli chodzi o efekty to brzuch zrobił się bardziej twardy, płaski a boczki znacznie się zmniejszyły. Po A6W mam już przygotowany kolejny zestaw ćwiczeń :))) Podobno brak ruchu jest gorszy niż palenie papierosów! Ja nie palę ale do niedawna prowadziłam siedzący tryb życia. Czas na zmiany!
dodany przez Agata @ 9 maja 2013 o 10:39. #
Agato,
jaki zestaw ćwiczeń po szóstce planujesz?
dodany przez Gragcia @ 9 maja 2013 o 11:47. #
Po A6W mam w planie zrobić ćwiczenia na talię osy. Dostałam też książkę od mamy “Zmień swoje życie z Ewą Chodakowską” i tak się zastanawiam czy powalczyć te 30 dni :)
dodany przez Agata @ 9 maja 2013 o 13:43. #
a czy stosujesz jakąś dietę przy tym? :)
dodany przez Aga @ 11 maja 2013 o 17:31. #
Cześć.
Gratuluję wytrwałości! Masz bardzo dobre podejście. Świetne porównanie z papierosami, będę to teraz mówić wszystkim moim palącym znajomym :).
Jak możesz, to zdradź nam jaki masz plan ćwiczeń po 6W? Sama, też się powoli przymierzam do tego tematu.
Pozdrawiam serdecznie,
Gosia
dodany przez Gosia @ 9 maja 2013 o 13:44. #
Jeśli mogę włączyc się do dyskusji to naprawde polecam cwiczyc z Ewą Chodakowską . Osobiscie dopiero zaczelam i na razie mialam stycznosc tylko ze skalpelem ale inne jej cwiczenia trez sa niezle.. Moj facet, który jest BARDZO BARDZO wysportowany, jest pilkarzem, zaczal tez cwiczyc z Chodakowska i jak pierwszy raz robil skalpel to DOSŁOWNIE CAŁA podłoga była mokra, tak z niego kapało!!! Byl po wielkim wrazeniem tych cwiczen, po wrazeniem tego jak te cwiczenia angazuja WSZYSTKIE partie miesni, nawet te, o ktorych istnieniu nie mial w ogóle pojecia:) Mimo ze jest jak wspomnialam wyzej bardzo wysportowany to ledwo dawał rade, bo dotad gra przede wszystkim w pilke i tez inne sporty ale nigdy (oprocz zajec na AWF-ie :)) nie wykonywal cwiczen takich, jak te proponowane przez Ewe!
Reasumujac – polecam ! :)
POzdrawiam
Kamila
dodany przez Kamila @ 9 maja 2013 o 15:46. #
Ja biegam i chodzę z kijkami tylko dlatego że z ochotą biega ze mną córka ;-) Najlepsza motywacja pod słońcem ! I już przestało chodzić o odchudzenie się i kondycję – teraz chodzi o tą przyjemność, że robimy to razem !
dodany przez Ivona @ 9 maja 2013 o 10:40. #
Cześć.
Zazdroszczę :)! Też już bym chciała biegać z córką, ale to jeszcze hoho…
Pozdrawiam,
Gosia
dodany przez Gosia @ 9 maja 2013 o 13:46. #
Jak już zacznie biegać będziesz marzyć o tym, żeby na chwilę usiąść :)
dodany przez julia @ 9 maja 2013 o 15:51. #
przepiękne zdjęcie z Maluszkiem
super efekty
dodany przez magda @ 9 maja 2013 o 10:43. #
Kurczę super! Ja ćwiczę Mel B. i też widzę malutkie efekty, chociaż ćwiczenia są bardzo czasochłonne.
dodany przez Jeans Please @ 9 maja 2013 o 10:44. #
Gosia zmotywowalas mnie swoja wytrwaloscia wiec postanowilam tez sie przylaczyc, jestem obecnie po 11 dniu i tak jak pisalas czuc naprezenie brzucha, ale nie widac piorunujacyhc efektow. Nie poddaje sie jednak i cwicze dalej. Powodzenia
dodany przez Ania F @ 9 maja 2013 o 10:44. #
Część,
Bardzo mi miło. Koniecznie jak skończysz daj znać cz efekty są lepiej widoczne.
Pozdrawiam ciepło,
Gosia
dodany przez Gosia @ 9 maja 2013 o 13:49. #
Efekt jest duzy jak dla mnie. A te zlosliwe komentarze to zazdrosnice pisza :) a ostatnie zdjecie jeat cudowne!!! ;)
dodany przez Monik @ 9 maja 2013 o 23:29. #
Widać duże efekty! PS.Po zobaczeniu tego ostatniego zdjęcia humor się poprawia:)
dodany przez Karolina @ 9 maja 2013 o 10:44. #
Chociaz brzuszek przed cwiczeniami tez byl ladny :)
dodany przez niepowtarzalna WIOSENNA sukienka A'LA ASOS, rozm. uniwers. @ 9 maja 2013 o 14:07. #
Życzę wytrwałości,różnica widoczna gołym okiem;-) Zdjęcie z córeczką BOSKIE!!! Nie ma to jak dobry przykład od małego….Pozdrawiam bardzo serdecznie:-)
dodany przez GALLL @ 9 maja 2013 o 10:45. #
super!!!!!!!!!! widać efakt i to bardzoooo!
dodany przez ania @ 9 maja 2013 o 10:47. #
ja także nie widzę żadnej różnicy :) świetne zdjęcie z córką :) córka bierze przykład z mamy i także ćwiczy już od małego :))) Pozdrawiam
dodany przez maga @ 9 maja 2013 o 10:48. #
Ja mam dzisiaj kryzys :/ Przez te upaly chyba :/
dodany przez Joasia @ 9 maja 2013 o 10:49. #
jak było zimno to wszyscy narzekali, jak jest gorąco też narzekają ! ludzie, co z wami????
dodany przez Magdalena @ 9 maja 2013 o 12:09. #
Ja tam jestem stworzeniem zimnolubnym :P Slonce i chlod do 19-20 stopni. Jak jest 30, powietrze sie nie rusza i mam zrobic w dusznym mieszkaniu A6W (dzien 25) to mnie szlag trafia :P
dodany przez Joasia @ 9 maja 2013 o 22:20. #
Gosiu życzę wytrwałości:) Wg mnie efekty już są widoczne. Zdjęcie, na którym ćwiczysz z córkę jest super! Ja sama gdy zajmuję się siostrą zamiast przesiedzieć ten czas na kanapie robię różne treningi. Pozdrawiam :)
dodany przez Agnieszka @ 9 maja 2013 o 10:52. #
Ostatnie zdjęcie jest chyba najbardziej uroczym na całym blogu :)
dodany przez Eliza @ 9 maja 2013 o 10:55. #
Zmiana na plus! Zmotywowałaś mnie do zaczęcia ćwiczeń:))
dodany przez Mikado @ 9 maja 2013 o 11:01. #
Urocze zdjęcie z córą :)
dodany przez Leeloo @ 9 maja 2013 o 11:03. #
Gosiu figure masz super i bez tej orki ;)
Nie wiem na ile zmiana jest prawdziwa , bo na 1 ujęcia dłonie masz oparte na biodrach ,a na 2 uniesione ,a to dużo zmienia .Uniesienie rąk wyciąga sylwetkę ,co może sprawiać wrażenie ,ze boczki są mniejsze .
Myslę ,ze poza powinna być taka sama i byłoby jasne .
Dużo samozaparcia życzę
dodany przez mamibecia @ 9 maja 2013 o 11:05. #
Różnica jest widoczna, ale nie spektakularna :) Dzidzia za to słodka, a zdjęcie z nią rewelacyjne.
dodany przez Kasia @ 9 maja 2013 o 11:11. #
zdjęcie z Córcią jest wspaniałe i najlepsze ze wszystkich do tej pory. rozczuliłam się :)
dodany przez Rabarbar @ 9 maja 2013 o 11:20. #
jak podniosę ręce to i bez ćwiczeń chudsza jestem
dodany przez nesli @ 9 maja 2013 o 11:26. #
Brawo za wytrwałość:) A różnice widać:) Zdjęcie z córeczką słodkie :)
dodany przez Anahi @ 9 maja 2013 o 11:32. #
ABS are made in the kitchen :)
Mimo to, powodzenia!
A ostatnie zdjecie, z maluchem, jest mega urocze! :)
Pozdrowienia z Oslo!
Maja
dodany przez Maja @ 9 maja 2013 o 11:34. #
Naprawdę widać efekty a ostatnie zdjęcie cudne :)
Pozdrawiam i nie poddawaj się :)
http://cookingwithblueberry.blogspot.com/
dodany przez jaga @ 9 maja 2013 o 11:34. #
ja ćwiczę ABS 8 min workout tyle, że trochę na pół gwizdka ale efekty już trochę są :)
a u Ciebie z takim pomocnikiem u boku to musi być sukces jak nic :)
xoxo
http://livingwithpepe.blogspot.com/
dodany przez pepe @ 9 maja 2013 o 11:35. #
Ja robie 31 dzień i również nie widze powalających zmian. Straciłam 2 cm w brzchu i na pewno mam silniejsze mięsnie , tyle;)
dodany przez Anka @ 9 maja 2013 o 11:37. #
hej. mam pytanie. ćwiczę weidera od prawie 3 tygodni i podczas ćwiczeń strasznie boli mnie kręgosłup (lędźwiowy). nigdy nie miałam takich problemów, podczas jogi czy innych ćwiczeń robionych w szkole na wfie czy potem na studiach, nie miałam takich dolegliwości.
czy to wina tego, że być może źle robię ćwiczenia, czy po prostu taki ich (wątpliwy) urok?
będę wdzięczna za odpowiedź.
p.s. córa rozbraja:) wygląda jakby też ćwiczyła.
dodany przez JULKA @ 9 maja 2013 o 11:39. #
I właśnie to jest największy minus “szóstki”, że rozwala część lędźwiową kręgosłupa, poczytaj opinie innych na ten temat.
dodany przez Aneya @ 9 maja 2013 o 12:14. #
czyli co? zostaje mi zrezygnować albo zacisnąć zęby i przecierpieć? nie jest tak, że zwijam się z bólu ale jest to bardzo dyskomfortowe i muszę robić spore przerwy między seriami.
dodany przez JULKA @ 9 maja 2013 o 14:25. #
koniecznie ćwicz plecy, np grzbiet, skłony – musisz zrównoważyć bo to bardzo ważne :) powodzenia
dodany przez ann @ 9 maja 2013 o 19:23. #
Bzdura z tą 6, przez 3 tygodnie wykonując “ruskie brzuszki z kettlem ” miałabyś już kaloryfer. Też kiedyś w to wierzyłam że od a6w spadają boczki i spala się tkankę brzuszną, tak zadziałał by każdy ruch nawet zwykłe spinanie. A do tego mega nudy. Spróbuj ruskich , nie pożałujesz:) jak chcesz dowodów że działają to mogę przesłać foto na maila.Pozdrawiam
dodany przez Joanna @ 9 maja 2013 o 11:42. #
Zdjęcie z córką jest urocze. A co do efektów ćwiczeń, to ja je dostrzegam! Pozdrawiam!
dodany przez Karolina @ 9 maja 2013 o 11:43. #
ale efekty i tak widac jak na 23 dni jest super ;) powodzenia
dodany przez madzia3455 @ 9 maja 2013 o 11:43. #
ale super! Zmiany widać, powodzenia w tych ostatnich tygodniach! :)
dodany przez Agata @ 9 maja 2013 o 11:44. #
widac ogromny efekt! gratuluje :) fajnie,ze przy dzieciach masz jeszcze czas dla siebie! podziwiam i trzymam kciuki!
kochana,jesli zalezy Ci na szybszym efekcie pocwicz z Ewą Chodakowską…skalpel,skalpel II,killer… cwiczenia godne polecenia. minimum 3 razy w tyg po okolo 40 minut. jej filmiki sa rowniez na youtube.pl takze mozesz sie zapoznac . uwierz,ze bedzie latwiej,bedziesz szczesliwsza no i popracujesz nad calym cialem :)
dodany przez ola @ 9 maja 2013 o 11:44. #
Cześć,
Bardzo dziękuję, chętnie zapoznam się z tymi ćwiczeniami.
Pozdrawiam ciepło,
Gosia
dodany przez Gosia @ 9 maja 2013 o 14:03. #
Gosiu, to mile, ze odpisujesz tyle na komentarze :)
dodany przez niepowtarzalna WIOSENNA sukienka A'LA ASOS, rozm. uniwers. @ 9 maja 2013 o 14:08. #
Dokładnie!!! Strasznie mi się podoba twoja aktywność pod tym wpisem… wiem, że z małą córeczką mało czasu ale warto… coś się zaczyna dziać. Tym bardziej w przypadku ćwiczeń motywacja wzajemna jest bardzo potrzebna. Pozdrawiam cieplo :)
dodany przez ALA @ 12 maja 2013 o 21:10. #
Hej Gosiu!
Widać różnicę! Gratuluję!
Ja od wtorku zmagam się z 14 powtórzeniami ;) Wczoraj rozpoczęłam już 16! Widzę i czuję różnicę, że wcięcie talii jest głębsze, aczkolwiek mierząc się w obwodach, nie zauważyłam spektakularnych różnic. Może powinnam powtórzyć mierzenie ;) Bez wątpienia mięśnie brzucha są stalowe!!!!!!!!!! :) A ćwiczenie rzeźbi mój brzuch i to naprawdę widać!
Tak jak piszesz Gosiu, ćwiczenia nudne są straszliwie! Widzę że wpadłaś na wspaniały pomysł!!! <3 Cudne zdjęcie!!! :) Ja zakładam słuchawki na uszy i jakoś mi ten czas upływa milej :D Choć nie ukrywam, że czasem mylę się w powtórzeniach i liczeniu, dlatego też dokładam sobie kilka cykli gratis :P
Przejdę całą szóstkę, ale przede mną najcięższe, najnudniejsze i najdłuższe trzy tygodnie pracy :)
NIE PODDAJĘ SIĘ!
Gratuluję i pozdrawiam ciepło!
dodany przez Gragcia @ 9 maja 2013 o 11:45. #
Cześć,
Ja również tobie gratuluję i życzę dużo wytrwałości. Kto wie może te trzy tygodnie nie będą takie złe :)
Pozdrawiam Gosia
dodany przez Gosia @ 9 maja 2013 o 14:05. #
Ja robiłam Weidera rok temu. Teraz już dzieciaki nie dają mi tyle czasu, a weider jest czasochłonny.
http://kajapisze.pl
dodany przez Kaja @ 9 maja 2013 o 11:46. #
JA jestem dopiero w dniu 17, nie jest źle, ćwiczę razem z filmikiem na youtube, tak jest mi łatwiej bo nie muszę liczyć, co mnie bardzo nuży i nie myślę ile jeszcze zostało powtórzeń do końca:)
dodany przez Justyna @ 9 maja 2013 o 11:47. #
Cześć,
Świetny pomysł :)! Muszę wypróbować, bo faktycznie z liczeniem czasami pojawia się problem.
Pozdrawiam ciepło,
Gosia
dodany przez Gosia @ 9 maja 2013 o 14:07. #
brawo. :) moim zdaniem różnica jest duża. :)
może ja też się w końcu za to zabiorę. :)
dodany przez matylda @ 9 maja 2013 o 11:48. #
za duzo tluszczu zeby bylo widac efekty
dodany przez Anonim @ 9 maja 2013 o 11:49. #
haha super zdjęcie z córcią :)
dodany przez Natalia @ 9 maja 2013 o 11:50. #
DOPRAWDY…
dodany przez monika @ 9 maja 2013 o 11:52. #
to ostatnie zdjęcie boskie:)
dodany przez Aneta @ 9 maja 2013 o 11:52. #
Zdjęcie z małą rewelacyjne :))
powodzenia w dalszych wspólnych treningach :D
dodany przez lekarkajakoszafiarka.blogspot.com @ 9 maja 2013 o 11:52. #
Jaki Mały Prze-słodziak :D
dodany przez Marta @ 9 maja 2013 o 11:52. #
A ja trzymam kciuki!!! ważne żeby coś robić !!!!:) ja zaczynam od dziś rower i rolki :)
dodany przez Agnieszka @ 9 maja 2013 o 11:54. #
Śliczna córcia :) Gosiu chciałam tylko dodać, że 6 weidera nie jest ćwiczeniami na spalanie tłuszczu a jedynie na wyrobienie tzw. “rzeźby”. Trzeba pamiętać, że jeśli nie będziemy wykonywać ćwiczeń zgodnie z poleceniami, możemy narobić sobie większych szkód w postaci dodatkowej “oponki” ;)
dodany przez pati @ 9 maja 2013 o 11:55. #
robi się coraz ciężej… ale mam nadzieję, że wytrwam do końca ;)
u mnie poprawę widać :)
dodany przez Lena @ 9 maja 2013 o 11:57. #
Hej,
To super :)! Nie pozostaje nic innego jak życzyć powodzenia i wytrwałości w boju :) :).
Pozdrawiam,
Gosia
dodany przez Gosia @ 9 maja 2013 o 19:12. #
Kochana Gosiu!
Zdecydowanie widać efekt! :)
Jest o wiele szczuplej, talia zaznaczona idelanie a brzuch sprężysty :) Wyglądasz naprawdę świetnie!
Trzymam mocno kciuki!
Zserdecznymi uściskami, Kinga.
dodany przez Kinga @ 9 maja 2013 o 11:57. #
Próbowałam (jak większość dziewczyn he he ;)) zrobić a6w, ale po 2 tygodniach ból pleców (lędźwia) stał się na tyle nieznośny, że musiałam przerwać.
Wie ktoś może, dlaczego tak się dzieje? Czy wina leży w złym sposobie wykonywania ćwiczeń, czy tak już po prostu jest i muszę sobie znaleźć inny zestaw?
dodany przez M @ 9 maja 2013 o 11:58. #
Nie tylko Ty tak masz, ale i wiele wiele osób, ponieważ każdy mądry lekarz powie Ci że te ćwiczenia są NIEZDROWE na kręgosłup
dodany przez Aśka @ 9 maja 2013 o 12:20. #
dokłanie, bo te ćwiczenia to zabójstwo dla kręgosłupa
dodany przez Maria @ 9 maja 2013 o 13:11. #
;// dziewczyny, nie cwiczcie lepiej tego..
dodany przez niepowtarzalna WIOSENNA sukienka A'LA ASOS, rozm. uniwers. @ 9 maja 2013 o 14:09. #
Miło wiedzieć że nie jestem sama xD
dodany przez M @ 9 maja 2013 o 14:22. #
Pewnie, że zabójstwo dla kręgosłupa- jeśli nie wzmacniasz mięśni pleców. Oj kobitki, jeśli ćwiczysz mięśnie brzucha to dla równowagi ćwicz mięśnie pleców: takich ćwiczeń jest mnóstwo- wystarczy wejść na YT. No a swoją drogą można wybrać szereg innych zestawów ćwiczeń, a propozycji jest wiele- trzeba coś znaleźć dla siebie: Insanity, P90X, E.Chodakowska…
Pozdrawiam wszystkich i życzę motywacji:*
http://fasterbetternicer.blogspot.co.uk/
dodany przez AgnesBlog @ 9 maja 2013 o 22:58. #
bo mówiąc na blondynkę: ćwiczysz przód a zapominasz o tyle :) Rób dla równowagi grzbiety (jak kot), ja dodatkowo robię skłony i różne wymachy, dzięki czemu kręgosłup nie boli, powodzenia
dodany przez ann @ 9 maja 2013 o 19:26. #
Widać różnicę, super:)
Ale trochę oszukane drugie zdjęcie bo ręce są uniesione do góry. A wtedy inaczej się ciało układa :)
Mój mąż ćwiczył A6W i też wspominam to jako nuudne do potęgi.
dodany przez Pati @ 9 maja 2013 o 11:58. #
Świetne!:)
Ja ćwiczę z chodakowską, zapraszam na blog gdzie piszę jakie są tego efekty :) -http://www.alittlebitofkash.blogspot.com
dodany przez alittlebitofkash.blogspot.com @ 9 maja 2013 o 11:59. #
Liczyłam na to że po 23 dniach będą widoczne chociaż zarysy mięśni.. A tu coś nie bardzo.. U mnie po kilku dniach z A6W brzuch był twardszy i uwidoczniły się trochę mięśnie..
dodany przez Aga @ 9 maja 2013 o 11:59. #
mała też rzeźbi masę ;D
dodany przez Karolina @ 9 maja 2013 o 12:06. #
:D
dodany przez niepowtarzalna WIOSENNA sukienka A'LA ASOS, rozm. uniwers. @ 9 maja 2013 o 14:10. #
Moje chłopaki też często ze mną ćwiczą, trochę ciężko ćwiczyć jak kładą się na mnie :) ale dajemy rade!
http://nieperfekcyjnakasia.blogspot.com/
dodany przez Kasia @ 9 maja 2013 o 12:07. #
sama ćwiczyłam 6 weidera stooo lat temu, jednak nie polecam. bardzo długo trzeba czekać na efekt plus z tego co mi wiadomo te ćwiczenia powodują powiększanie obwodu bioder u kobiet :)
teraz stawiam na brzuszki skośne, bieganie i oczywiście dietka.
piękne zdjęcia i życzę powodzenia ! :)
dodany przez Kasia @ 9 maja 2013 o 12:11. #
Widać efekty! Talię masz o wiele smuklejszą. A zdjęcie z maluszkiem rozbrajające :) Pozdrawiam!
http://www.artrigger.pl
dodany przez www.artrigger.pl @ 9 maja 2013 o 12:12. #
efekt jak na razie jest super! i będzie jeszcze lepiej. POWODZENIA:)
dodany przez edith @ 9 maja 2013 o 12:14. #
Różnica jest bardzo widoczna i życzę powodzenia w drugiej części. Kiedyś też zaczęłam ten trening ale niestety mnie pokonał. Muszę się w końcu zebrać w sobie i zacząć regularnie ćwiczyć, wtedy może spróbuję jeszcze raz (:
dodany przez grejfrut @ 9 maja 2013 o 12:17. #
Ćwicząca mama i córcia. Ślicznie! :)
dodany przez Monia @ 9 maja 2013 o 12:18. #
a ja powiem Ci szczerze, że efekt jak dla mnie nie jest powalający… na zdjęciu drugim stoisz lekko bokiem a na zdjęciu pierwszym ręce uwydatniły Ci boczki ;-) nic specjalnego ;)
ostatnie zdjęcie najlepssze :p
dodany przez Daria @ 9 maja 2013 o 12:19. #
Ale ćwiczenia AW6 psują kręgosłup…..
dodany przez Anonim @ 9 maja 2013 o 12:19. #
Ja nie dostrzegam różnicy pomiędzy pierwszym a drugim zdjęciem. Ostatnie zdjęcie cudowne!! :)
dodany przez aga @ 9 maja 2013 o 12:20. #
super! różnicę widać, brzuch się zdecydowanie wysmuklił:)
dla mnie 6 weidera jest zbyt monotonna, bo ćwiczy sie jednak głównie jedną partię ciała.
z mojej strony polecam wszystkim ćwiczenia z jilian michaels ( chodzi mi o treningi 30 days shred, ma też dużo innych programów, sa na youtube), ćwiczę też z mel b i tiffany rothe, wszystko do zobaczenia na youtube, ich programy są ogólnorozwojowe, chociaż tez można znaleźć na poszczególne partie ciała, i przeplatać różne programy w miarę potrzeb:)!
dodany przez Gosia @ 9 maja 2013 o 12:22. #
Zdjęcie z córeczką naprawdę mistrzowskie:) ja mam płaski brzuch, ale zero mięśni, i też chyba muszę zacząć coś z tym zrobić.
Pozdrawiam serdecznie
http://www.buycheaplookfit.blogspot.com/
dodany przez Monia @ 9 maja 2013 o 12:23. #
osttanie zdjęcie z córcią jest cudowne! sama jestem w ciąży i mnie rozczuliło :) nie mogę sie napatrzeć.
a efekty widać w “boczkach” spłaszczyły się się na pewno. a jak widok brzusia z profilu? :)
powodzenia, dołączę za 4 miesiące :D
dodany przez Mania @ 9 maja 2013 o 12:23. #
jaaasne, efekty zerowe ;) jak podniesie się ręce trójkąty talii automatycznie się wygładzają :)
poza tym bardziej obciążających kręgosłup lędźwiowy ćwiczeń jak weider to tej pory nie wymyślono ;)
trochę więcej świadomości :)
pozdrawiam ;)
dodany przez Kasia @ 9 maja 2013 o 12:25. #
Ja myślę,że jednak to w 90% dieta powoduje,że brzuch staje się płaski,nie ćwiczenia…ale gratuluję!:-)
dodany przez Aga @ 9 maja 2013 o 12:32. #
Przerwałam po 2 tygodniach, ale dzisiaj po tygodniowej przerwie wracam :) Już po 2 tyg zauważyłam, że właśnie można fajnie przy tym boczki zgubić. A co do kręgosłupa… hm, mam chory i na rehabilitacjach podobne ćwiczenia wzmacniające mięśnie wykonywałam, więc myślę, że po prostu trzeba je wykonywać poprawnie.
dodany przez KasiaL @ 9 maja 2013 o 12:34. #
Ćwiczyłam 6W przez 3 tygodnie. Mam płaski brzuch i chciałam go bardziej umięsnić. Niestety nie było żadnych efektów, więc zrezygnowałam. Wiem, powinno się ćwiczyć te 6 tygodni, ale na płaskim brzuchu, pozbawionym tłuszczu, efekty powinny być szybciej widoczne.
Mój mąż natomiast ma brzuszek (mimo, że do grubych nie należy), też ćwiczył i niestety zamiast spalić, bardziej uwydatniło mu brzuch i zaczęły go boleć plecy.
W Twoim pierwszym poscie o 6W przeczytałam w komentarzach, że jesli ktos ma obtłuszczony brzuszek, to te ćwiczenia mogą go własnie uwydatnić. 6W nadaje się zatem dla włascicieli już płaskich brzuchów, chcących jedynie je wyrzeźbić. Mnie to się jednak nie udało.
Nie wiem czy u Ciebie naprawdę są efekty, bo faktycznie trudno ocenić, gdyż przybrałas całkiem inną pozę.
dodany przez Anna @ 9 maja 2013 o 12:36. #
Pozazdrościć! Moje ćwiczenia są na etapie powtarzania sobie, że już za chwileczkę zacznę… Jakoś mi nie idzie.
Więc wielkie brawo dla Ciebie.
A zdjęcie z towarzyszką, boskie.
Ściskam Gorąco
dodany przez Ilona @ 9 maja 2013 o 12:38. #
Efekty widać, a córa przesłodko ćwiczy :)
dodany przez Ania @ 9 maja 2013 o 12:41. #
Jakie słodkie to zdjęcie z córą… od małego już kocha sport, tak jak mama :)))
Nietypowo, bo punkowo i z buntem w tle a zarazem kobieco i delikatnie:
http://venuskerrigan.blogspot.com/
dodany przez Venus @ 9 maja 2013 o 12:43. #
Jasne na drugim zdjeciu nie widac rąk opartych na biodrach jak na pierwszym. Jak wyciagne rece w góre to tez mi znikaja boczki, a jestem osoba szczupłą. Zdjecia troche oszukane…
dodany przez Aga @ 9 maja 2013 o 12:46. #
A ja ciągle nie ogarniam wykonania tych ćwiczeń :) tj. ile razy powtarzać itd. Czy np. 6 tych samych od razu, czy całą serię x 6…
dodany przez Aga @ 9 maja 2013 o 12:50. #
W telefonie wjedź w ,,Sklep Play” i pobierz aplikacje o tej samej nazwie. Jest tam dokładniej wszystko opisane, a ‘interaktywny’ człowiek robi to razem z Tobą. Na dodatek jakiś kobiecy głos :d odlicza co ile sekund przerwa itp. To bardzo pomaga i ułatwia zadanie :)
dodany przez Audrey @ 9 maja 2013 o 13:45. #
Podziwiam!!! Ja po skończyłam po 5 cyklu :) Dalej nie dałam rady, brak motywacji :P
dodany przez Izu @ 9 maja 2013 o 12:51. #
@Aga – no zanim pokażą się mięśnie to musi się spalić tłuszcz :)
dodany przez Pati @ 9 maja 2013 o 12:52. #
Gosiu, zaczęłam dzien po tobie i jestem na 21 dni (miała kilka dni przerwy z powodu wyjazdu). Moje odczucia są identyczne do twoich. Efekty czuć ale nie widać. I prawde mówiąc dzisiaj zastanawiałam się czy nie zakończyć weidera ale po twoim poście i gwarancji ze efekty będą później wytrwam i pokonam następne 3 tygodnie.
dodany przez Anita @ 9 maja 2013 o 12:59. #
Cześć,
Bardzo się cieszę! Życzę dużo wytrwałości. Daj znać jak skończysz jakie będą efekty. :)
Pozdrawiam ciepło,
Gosia
dodany przez Gosia @ 9 maja 2013 o 14:14. #
Córeczka daje radę … ;)
dodany przez Agnieszka @ 9 maja 2013 o 13:01. #
Moim skromnym zdaniem różnica po tych 23 dniach jest duża, jestem ciekawa jak będzie prezentował się Twój brzuszek za 3 tygodnie :).
Ostatnie zdjęcie najlepsze ever! :))
dodany przez pudlomanka.blogspot.com @ 9 maja 2013 o 13:01. #
zdjęcie z córcią jest świetne:-) trzymam kciuki za nieustającą motywację i mocno Ci kibicuję:-)
zapraszam do mnie, nowy post ze stylizacją z tygodnia mody w Łodzi
http://www.kameliaandpearls.blogspot.com
dodany przez Alicja @ 9 maja 2013 o 13:11. #
Goska, zrzuc tluszcz a potem wyrabiaj miesnie. Nie widze zadnej roznicy miedzy zdjeciami, za to widze duuuzo tluszczu….
dodany przez Mariola @ 9 maja 2013 o 13:13. #
Przeurocze zdjęcie!
dodany przez Evacuaction @ 9 maja 2013 o 13:13. #
super bobas, widze ze tez cwiczy:)
dodany przez Justyna @ 9 maja 2013 o 13:16. #
ja też zaczęłam, od tygodnia już :) ćwiczę codziennie, choć przyznaję, że jest ciężko chwilami, ale determinacja się trzyma i liczę na wyrzeźbiony brzuszek ;>> powodzenia wszystkim!
dodany przez jula @ 9 maja 2013 o 13:28. #
Hej,
Determinacja jest najważniejsza :).
Powodzenia i daj znać jak poszło,
Gosia
dodany przez Gosia @ 9 maja 2013 o 19:25. #
Hej Gosiu,
nie wiem czy ktoś już pisał tutaj coś takiego, bo nie czytam skrzętnie wszystkich komentarzy ;) Pozwolę sobie jednak przelać w wiadomości do Ciebie odrobinę swojej wiedzy :)
Otóż robiłam mały “research” odnośnie ćwiczeń na brzuch i dowiedziałam się, że wykonując ćwiczenia tylko i wyłącznie na brzuch, właśnie takie jak szóstka weidera, efekty są dużo słabsze i mniej widocznie, niż jak wykonujemy ćwiczenia na całe ciało. Sama kiedyś skrupulatnie robiłam “szóstkę”, by umięśnić i wyrzeźbić brzuch – bo płaski już miałam i po całej tej katorżniczej pracy efekty były no powiedzmy.. niezadowalające. Teraz kiedy ćwiczę programy angażujące całe ciało lub wykonuję ćwiczenia siłowe (wszystkie z nich angażują mięśnie brzucha – nawet te na “bica” ;)) mój brzuch jest bardzo fajny, twardy jak skała i zarysowany :) oczywiście można do tych programów lub do ćwiczeń siłowych dołożyć dodatkowe ćwiczenia na brzuch, ale nie warto skupiać się tylko na tej części ciała, bo jak już pisałam wyżej, efekty będą wymierne..
Jeśli mogę coś doradzić, to skończ szóstkę jak już podjęłaś wyzwanie, a później staraj się robić komplet ćwiczeń na wszystko – jest tego mnóstwo w internecie :) jedna z moich ulubionych kompilacji na brzuch, którą robię po skalpelu Ewy Chodakowskiej to 8 min abs workout: http://www.youtube.com/watch?v=W-9L0J_9qag . Do całości dorzucam jeszcze 100 przysiadów i mam trening jak trzeba :) Staram się również regularnie biegać :)
Mam nadzieję, że mój esej się przyda hehe :) i głowa do góry! Efekty prędzej czy później się pojawią, tylko nie wolno się poddawać :)!
Pozdrawiam ciepło Ciebie i córcię,
Kasia :)
dodany przez Kasia @ 9 maja 2013 o 13:42. #
Cześć,
“Esej” bardzo ciekawy, za co dziękuję :). Zgadam się w pełni, że samą 6tką W nic nie zdziałamy.
Pozdrawiam serdecznie,
Gosia
dodany przez Gosia @ 9 maja 2013 o 19:31. #
Ja ćwiczę słuchając mojej ulubionej muzyki. To bardzo pomaga i nawet mobilizuje do działania. Dzisiaj mija mój 16 dzień. Zauważyłam dość spore efekty, nie spodziewałam się aż tak widocznych mięśni po 16 dniach. Nie za bardzo wiem, na czym to polega ale może to przez moje skromne 15 lat? :)
Pozdrawiam i śliczna córka *.*
dodany przez Audrey @ 9 maja 2013 o 13:42. #
Hej,
To świetnie, że widać u Ciebie duże efekt :). Koniecznie daj znać jaki będzie efekt końcowy!
Pozdrawiam serdecznie,
Gosia
dodany przez Gosia @ 9 maja 2013 o 19:35. #
Jaka dzidzia cudna! :) Zdjęcie super :)
dodany przez http://karotka250ml.blogspot.com @ 9 maja 2013 o 13:43. #
Widać efekty ciężkiej pracy :) Też staram się ćwiczyć i pupa się podniosła.
dodany przez migus @ 9 maja 2013 o 13:46. #
Też zaczynam ćwiczyć ^^
tunia-ti.blogspot.com zapraszam ;)
dodany przez patii @ 9 maja 2013 o 13:47. #
Hej,
W taki razie życzę powodzenia!! :) :)
Pozdrawiam ciepło,
Gosia
dodany przez Gosia @ 9 maja 2013 o 19:36. #
a6w daje zadowalające efekty o ile się pamięta, że ćwiczenia nie służą redukcji, a wzmocnieniu mięśni. I rzeczywiście, w moim wypadku brzuch był bardziej wytrzymały. Pozdrawiam!
dodany przez Marta @ 9 maja 2013 o 13:51. #
Ostatnie zdjęcie z Twoją córeczką jest przecudne i wręcz wzruszające. Bobasek cudny!
dodany przez Karolina @ 9 maja 2013 o 13:51. #
Hej,
Bardzo dziękuję :D.
Pozdrawiam,
Gosia
dodany przez Gosia @ 9 maja 2013 o 19:37. #
Po zakończeniu polecam wybrać się do dobrego fizjoterapeuty, ponieważ wzmacniając mięśnie brzucha, prowadzisz do dysbalansu mięśni utrzymujących w ryzach Twój kręgosłup, zwłaszcza na granicy odcinka lędźwiowego. Jeszcze plecy nie bolą? tym bardziej zalecam bo klucz do sukcesu to równowaga!!:)
dodany przez D. @ 9 maja 2013 o 13:56. #
Cześć, mam pytanie związane ze studiowaniem psychologii a w szczególności o specjalizację psycholog sportowy/kliniczny. Czy mogłabym jakoś się z Wami skontaktować, może przez e-maila? Bardzo mi na tym zależy, bo zastanawiam się nad studiami na kierunku psychologia. Pozdrawiam!
dodany przez Karolina @ 9 maja 2013 o 13:57. #
Serio zajmujesz się sportem? Bo wszystkie Twoje wpisy są beznadziejne. A te zdjęcia? Dlaczego nie zrobisz w identyczne pozycji – to ma duży wpływ na to jak się prezentujesz.
Efektów nie widać. A jak chcesz zgubić brzuch to zapytaj jak to zrobić prawdziwego trenera fitness, albo kogoś kto ma jakiekolwiek pojęcie o tym, bo Ty, najwyraźniej, nie masz żadnego.
Pozdrawiam.
dodany przez Megan @ 9 maja 2013 o 13:59. #
Zdjęcie z córeczką rewelacyjne !!! i życzę wytrwałości :)
ja się neistey do tych ćwiczeń zniecheciłam ale ćwiczę inaczej i na razie jakoś się nie poddaję :)
http://www.blogmocnodygresyjny.pl
dodany przez Aneta @ 9 maja 2013 o 14:01. #
Witaj Gosiu! Małymi kroczkami, ale efekt na pewno będzie, w końcu ćwiczenia są naprawdę wyczerpujące. ;)
Przy okazji tego postu chciałam zwrócić się do Ciebie z pytaniem..
Jestem po operacji kolana, od kilku tygodni mam nogę sztywną i przez kilka następnych tygodni to się nie zmieni. Jednak wielkimi krokami zbliża się lato, i chciałabym popracować trochę nad ciałem, głównie nad brzuchem, ale nie przychodzą mi zbytnio do głowy ćwiczenia, które mogłabym wykonywać bez angażowania w to nóg :< jak myślisz? Same brzuszki (przy prostych nogach) coś zdziałają???
Pozdrawiam! ;)
dodany przez Manuela @ 9 maja 2013 o 14:08. #
Część Dziewczyny !
Gosiu widac efekty – gratuluję ;)
Ale powiem Wam , z własnego doświadczenia, 6Widera nie jest najlepszym sposbem na wyrzeźbnienie mięśni. Sama praktycznie cały cykl skończyłam, efekt niby był, ale marny. Przerzucilam się na krotkie filmiki z YouTube, 10 – 15 minutowe treningi brzucha. W efekcie zbudowanie mięśni zajęło mi mniej czasu, ćwiczenia dużo przyjemniesze, np ten prowadzony przez Mel B ;) i przede wszystkim krótsze. Także Dziewczyny, spróbujcie czegos innego , naprawdę nie warto wylewać tyle potów bez porażających efektów;)
Pozdrawiam i powodzenia życzę!
dodany przez Ewa @ 9 maja 2013 o 14:09. #
może trochę nie na temat, ale możesz mi powiedzieć gdzie można dostać takie śliczne zasłonki? :)
dodany przez Monia @ 9 maja 2013 o 14:18. #
Hej,
Kupiłam je w Ikea :).
Pozdrawiam,
Gosia
dodany przez Gosia @ 9 maja 2013 o 19:52. #
są efekty! nic tak nie motywuje jak fakt, że widać rezultaty :) oby tak dalej, trzymam kciuki! :)
http://www.magiazaokladka.blogspot.com
dodany przez M. @ 9 maja 2013 o 14:21. #
widac efekty:)
dodany przez www.inspiration.wroclaw.pl @ 9 maja 2013 o 14:31. #
Jak ma na imię twoja córeczka?
dodany przez prinisi @ 9 maja 2013 o 14:32. #
Ostatnie zdjęcie – sama słodycz! ;] Też zaczynam się na poważnie zastanawiać, czy nie zacząć A6W. W końcu wakacje i lato już za pasem, wypadałoby się ogarnąć. Motywacjo, przybywaj!
Pozdrawiam Cię serdecznie :)
dodany przez Annie @ 9 maja 2013 o 14:35. #
widać widać! gratuluję wytrwałości, ja przerwałam jak zwykle, już nawet nie liczę ile razy zaczynałam szóstkę ale zawsze w którymś momencie przestaje mi się chcieć, potem zaczynam od nowa i tak w kółko ;) teraz też zaczynam, może kiedyś w końcu zrobię cały cykl :)
dodany przez Beata @ 9 maja 2013 o 14:46. #
Ja zrobiłam 2 lata temu całą szóstkę bez ostatnich 2 dni – zaczęły mnie mocno boleć kolana. Efekt mam do dziś – chociaż, jak się potem okazało, niechcący oszukiwałam (robiłam po 2 sekundy zamiast 3 ;) ).
Jako urozmaicenie nudnego Weidera słuchałam książek. Tak “przeczytałam” jednego Lema i jednego Grishama :D
Powodzenia!
dodany przez kasica @ 9 maja 2013 o 14:48. #
Ostatnie zdjęcie jest świetne ;D Jeżeli chodzi o widoczność efektów to zdecydowanie polepszyła Ci się figura ;) 23 dni to już sporo :D
dodany przez Olfaktoria @ 9 maja 2013 o 14:49. #
Jak bede miała dziecko tez chce miec takie super zdjęcia ;)
zdjęcie z córą genialne!!! ;)
dodany przez kasia @ 9 maja 2013 o 14:53. #
Witam! Efekt świetny z boczków sporo ubyło ;) nie zrażaj się powodzenia !
dodany przez M @ 9 maja 2013 o 14:56. #
A co z bólem kręgosłupa?
Ja nie dałam rady ze względu na ból. Dotrwałam tylko do połowy.
Pozdrawiam i życzę wytrwałości.
dodany przez Kasia @ 9 maja 2013 o 15:07. #
“Slow progress is better than no progress” Tym stwierdzeniem kieruję się od początku swoich przyjaźni z ćwiczeniami (:
http://umakeme-happier.blogspot.com/
dodany przez Magda @ 9 maja 2013 o 15:09. #
A ja widze spora roznice:) Gratuluje wytrwalosci! PS. Zdjecie z cora – super! Az sie usmiechnelam do monitora:)
dodany przez anCia @ 9 maja 2013 o 15:16. #
Gosiu!!!
To zdjęcie z córeczką jest przecuuuuuuuuuuudne !!!A efekty widoczne moim zdaniem!
powodzenia
dodany przez monia @ 9 maja 2013 o 15:30. #
Witaj Gosiu, zdjęcie z Twoją córeczką – mistrzostwo !!! :)
Cudny maluszek!
Pozdrawiam z deszczowego dzisiaj Gdańska :))
Kamila
dodany przez Kamila @ 9 maja 2013 o 15:33. #
PS/ Zapomniałam napisac o najważniejszym – Twoj brzuch jest inny niż był te 23 dni temu, wyraźna zmiana :))) Gratuluje, gratuluje przede wszystkim, że w ogóle zaczęłaś i że się nie zniechęciłas !!! Mi niestety brakuje i sił i motywacji do robienia 6-tki, ale cwicze z Ewą Chodakowską i biegam (waze 55 kg przy wzroscie 170 cm, wiec sadze, że nie jest źle; w każdym razie zalezy mi tylko na tym, by miec brzuch troche mniejszy, bardziej wyrzeźbiony niż Ty masz obecnie, chcialabym tez zgubic troche w udach, generalnie wyrzezbic cialo, wiec reasumujac myśle ze jogging i Chodakowska w zupełności mi wystarczą : )) , nie mniej jednak – trzymam za Ciebie kciuki w dalszym ciągu !
Pozdrawiam raz jeszcze,
Kamila
dodany przez Kamila @ 9 maja 2013 o 15:38. #
Cześć,
Bardzo dziękuję :). Mam tyle samo wzrostu, niestety o wadzę jeszcze nie mogę tego powiedzieć, ale mam nadzieję, że niedługo :).
Pozdrawiam ciepło,
Gosia
dodany przez Gosia @ 9 maja 2013 o 20:10. #
Co ty Gosia, przeciez to niedowaga ;) Wystarczy ze wyrzeźbisz ten brzuszek i bedzie malina ;D
dodany przez aarwena @ 10 maja 2013 o 12:29. #
Gosiu, ja osobiście uważam, że masz świetną figurę, w końcu urodziłaś dziecko, a w ogóle tego nie widać. Jesteś bardzo dzielna i zmobilizowana; te zimowe kąpiele w Bałtyku, biegi na 10 km i ćwiczenia mięśni brzucha to przecież tylko fragment Twojej aktywności fizycznej:-) Podziwiam!!! Dla mnie Twój brzuch przed rozpoczęciem wiadomego treningu wyglądał super, sama chciałabym taki mieć… Pozdrowienia! 3mam dalej kciuki:-))) P.S. Przepraszam, że wpis taki długi, ale to mój pierwszy raz do Ciebie, mimo że bloga czytam od dawna;-)
dodany przez Marta @ 10 maja 2013 o 12:53. #
Zgadzam się z przedmówczynią totalnie ze wszystkim a propos Ciebie Gosiu !!!
Tez podziwiam Cie, ze wygladasz tak po ciazy. Jak wyzej ktos napisal – Twoj brzuch jeszcze przed rozpoczeciem 6-tki byl swietny jak na kobiete ktora urodzila, ktora urodzial w dodatku calkiem niedawno!Tez chcialabym tak wygladac po ciazy ( jeszcze nie rodzilam:)) – naprawde mozesz sie z tego cieszyc.. Moja mama po kazdej ciazy wygladala niestety coraz gorzej, brzuch do dzis ma caly pokryty wielkimi i szerokimi rozstepami, wiec nie ma tak fajnie jak Ty wiec naprawde masz z czego sie cieszyc.. I racja – zmobilizowana jestes jak cholera, nic tylko pozazdroscic Ci mozna i brac z Ciebie przyklad !!! Wydaje mi sie ze jestes swietną mamą, a nawiasem mowiac prawda jest taka ze szczesliwa (spelniająca sie) matka to i szczesliwe dziecko !!
Sorki za te wykrzykniki ale mam ochote to wszystko wykrzyczec :))))))) Jeszcze raz – brawo, brawo, brawo !
Co do wpisu na temat tego, ze mam niedowagę.. Podobno tak, ale cale zycie bez zadnego sportu tyle waze, malo tego – to moja najwyzsza waga, majac te 55 kg czuje sie juz lekko za duza, bo dotad zawsze mialam 52 kg (to dopiero niedowaga! :)) . Reasumując – taką mnie Bog stworzyl, ze tyle waze :)) nigdy sie nie odchudzalam, nigdy nie uprawialam zadnego sportu (biegam dopiero od zeszlego lata, a od niedawna tez cwicze), dodam tez ze mam typowa sylwetke klepsydry (wciecie w tali, 89 w biodrach) wiec mam typowa, kobieca sylwetke, a nie jakas wychudzona, wygladam zdrowo, wiec konczac temat- sadze ze to fajnie miec ta cala niedowage :))))
dodany przez Kamila @ 10 maja 2013 o 19:18. #
Gratuluje wytrwałości Gosiu. Zdjęcie z córeczką rozbrajające,super!A tak,poza tym to ukłon w Twoja stronę,za szacunek do Twoich czytelniczek i odpisywanie na komentarze,w przeciwieństwie do Kasi,która na 200 komentarzy odpowie czasem na 1:(
dodany przez Iwona @ 9 maja 2013 o 16:05. #
ze względu na zbliżające się lato(częste przebywanie w strojach kąpielowych) , zwracamy uwagę nie tylko na brzuch, ale tez inne partie ciała :) mnie szczególnie interesują ćwiczenia ujędrniające pośladki. Każda kobieta marzy o okrągłej jędrnej pupie :P mam nadzieje, że znajdzie się na tym blogu wpis poświęcony ćwiczeniom na świetny tyłek :) życzę ogromnych rezultatów po weiderze ;)
dodany przez Marta @ 9 maja 2013 o 16:07. #
przyłączam sie – tylek ma dobry,a le chcialabym by byl jeszcze lepszy, tj. bardziej ujędrniony, wiec Gosiu – post o posladkach prosze :))))
pozdrawiam!
dodany przez Kamila @ 9 maja 2013 o 16:33. #
Cudownie Gosiu!!!! A Mała rozbraja! :) Buziaki z Braunschweigu- Anna:)
dodany przez http://anna77mich.blogspot.de/ @ 9 maja 2013 o 16:09. #
Zdjęcie z Maleństwem jest przeurocze :)
Pozdrawiam :)
dodany przez Milu @ 9 maja 2013 o 16:18. #
świetne jest zdjęcie z córką, po prostu boskie :)
dodany przez Isztar @ 9 maja 2013 o 16:46. #
nie rozumiem dlaczego przy takich porównaniach wszystkie dziewczyny wstawiają najpierw zdjęcie z rękąmi opuszczonymi, ewentualnie pospierając się po bokach.
A efekt “po” z uniesionymi rękoma, to trochę jednak wyszczupla. jakby nie można było w takiej samej pozie zrobić zdjęcia. to jest oszukiwanie czytelników czy samego siebie?
dodany przez Anonim @ 9 maja 2013 o 16:47. #
dokładnie, zdjęcie z Maleństwem przesłodkie :)
dodany przez joo @ 9 maja 2013 o 17:02. #
A po wykonanych ćwiczeniach jesz jakieś produkty białkowe aby zregenerować mięśnie? 70%dieta, 30% ćwiczenia -> to jest recepta na ładny brzuch.
dodany przez Kropka @ 9 maja 2013 o 17:10. #
Ja mam sporą warstwę tłuszczyku, ale…. jak podniosę ręce do góry to się zmniejsza optycznie o połowę – a dokładnie tak są zrobione zdjęcia :D jedno z opuszczonymi rękami, drugie z podniesionymi, więc rzekomo różnica jest :D
dodany przez Choinka @ 9 maja 2013 o 17:27. #
Ostatnie zdjecie jest przeslodkie :)
effiesdress.blogspot.com
dodany przez Effie. @ 9 maja 2013 o 17:35. #
Och Dziewczyny, przepis na apetyczną tartę, a chwile później zdjęcia z treningu, to straszne :)
dodany przez Karola @ 9 maja 2013 o 17:40. #
Hej,
Masz rację! :D :D
Pozdrawiam,
Gosia
dodany przez Gosia @ 9 maja 2013 o 20:12. #
super Gosiu :)
dodany przez misia @ 9 maja 2013 o 17:57. #
Gosiu, ostatnie zdjęcie niesamowite!!
mogłabyś zdradzić, jak radziłaś sobie z zakwasami w pierwszych dniach, jesli oczywiście je miałaś? ja zaczęłam kręcić hula-hop, raz dziennie po pół godziny, i niestety od kilku dni mój brzuch jest cały obolały.
ps. jesteś mega motywacją, pozdrawiam!!
dodany przez ANIA @ 9 maja 2013 o 18:10. #
Cześć,
Bardzo ważne jest, to aby po każdych ćwiczeniach porządnie się rozciągnąć.
Pozdrawiam ciepło, Gosia
dodany przez Gosia @ 9 maja 2013 o 20:14. #
nie widać efektów, gdyż weider rzeźbi mięśnie, a nie spala tłuszcz. należy wcześniej lub jednocześnie pozbywać się tkanki tłuszczowej, inaczej mięśnie są schowane!
dodany przez joanna @ 9 maja 2013 o 18:53. #
to z bobaskiem przebiło wszystko, normalnie made my day better:D
dodany przez Ola @ 9 maja 2013 o 18:54. #
Część,
Dzięki :D :D
Pozdrawiam,
Gosia
dodany przez Gosia @ 9 maja 2013 o 20:16. #
Powiem tak , też to robiłam strasznie kręgosłup zaczął mnie boleć . Obecnie ćwiczę z Ewa Chodakowską , rezulaty bardzo szybkie a po 23 dniach z Ewa miałabyś jeszcze lepszy brzuch i nie tylko :)
dodany przez Agnieszka @ 9 maja 2013 o 20:04. #
Gocha boskie to ostatnie zdjęcie, na prawdę, aż uśmiech sie pojawił mi na twarzy:). No w sumie korzystasz z córki pokoju, więc masz u Niej już podwójny dług;). A efekty widać, zdecydowanie. Ja w tamtym roku robiłam, przed ślubem, wytrwałam chyba 25 dni, potem już chyba stwierdziłam że zajmuje mi to za dużo czasu. Ale efekty były wystarczające. Bo jestem szczupła (47kg/165cm) ale zawsze, zawsze, zawsze, miałam problem z brzuchem i boczkami. nogi chude, rece jak patyki, a brzuch jak u żaby, rozlany:/. Ale wtedy brzuch był już twardszy. Wyjechaliśmy na Cypr (gorąco pol.ecam, zostawiłam tam swe serce!) więc po 6W zostały mi tylko zdjęcia. Zmotywowałaś mnie tymi zdjęciami, chyba OD PONIEDZIAŁKU BIORE SIĘ ZA SIEBIE. Pozdrowionka dla Małej, fajniocha z Niej!
dodany przez kama @ 9 maja 2013 o 20:10. #
Moim zdaniem efekt jest świetny ! życzę wytrwałości ! :)
dodany przez Sabina @ 9 maja 2013 o 20:22. #
po jakim czasie po cc mozna robic te cwiczenia?
dodany przez m. @ 9 maja 2013 o 20:49. #
z jednego zdjęcia można wyczytać wszytsko: stoi tam jednoosobowe łózko- prawdopodobnie jest to twój pokój u rodziców- narzeczony się oświadczyl jak zaszłaś w ciążę- ale jeszcze nie mieszkacie razem- jak się sprzedaje swoją prywatność to trzeba uważać aby inni nie dowiedzieli się za dużo ;)
dodany przez magda @ 9 maja 2013 o 20:51. #
hahhahha dobre! :):)
Pozdrawiam, Gosia
dodany przez Gosia @ 9 maja 2013 o 21:08. #
Widać że telewróżki też komentują bloga, gratuluje przenikliwości wiadomej osobie
dodany przez magdalena @ 9 maja 2013 o 21:55. #
Byś się wstydziła wstrętna magducho z takimi komentarzami!
dodany przez Moninia @ 9 maja 2013 o 23:20. #
Jesteś słabo przenikliwa moja droga:). Łóżko jest dzieciaka, tak jak cały pokój. Fajny kontrast między podłogą a pozostałymi częściami umeblowania. Mała śmieszna, skarpety jej się zsuwały;)
dodany przez kama @ 10 maja 2013 o 08:34. #
to łóżko się rozkłada. mam takie same. co za ludzie ;o
dodany przez m. @ 10 maja 2013 o 14:52. #
Witaj Gosiu! Małymi kroczkami, ale efekt na pewno będzie, w końcu ćwiczenia są naprawdę wyczerpujące. ;)
Przy okazji tego postu chciałam zwrócić się do Ciebie z pytaniem..
Jestem po operacji kolana, od kilku tygodni mam nogę sztywną i przez kilka następnych tygodni to się nie zmieni. Jednak wielkimi krokami zbliża się lato, i chciałabym popracować trochę nad ciałem, głównie nad brzuchem, ale nie przychodzą mi zbytnio do głowy ćwiczenia, które mogłabym wykonywać bez angażowania w to nóg :< jak myślisz? Same brzuszki (przy prostych nogach) coś zdziałają???
Pozdrawiam! ;)
dodany przez Manuela @ 9 maja 2013 o 21:30. #
Widać!!!!!!!! serio jak po photoshopie :) bardzo ładnie teraz wygląda życze dalszej wytrwałości
dodany przez magdalena @ 9 maja 2013 o 21:52. #
A jak tam mięśnie brzucha córci? Wygląda że się przykłada ;-) A tak serio – podziwiam, że ujechałaś aż tyle czasu ja nie mam tyle wytrwałości. p.s. Ja tam zmiany u Ciebie widzę. Kurka nóżka, chyba muszę się znów za to zabrać. Żeby tylko mi się chciało tak bardzo jak mi się nie chce ;-)
dodany przez Ania @ 9 maja 2013 o 22:06. #
Hej Gosia! Fajnie, ze dodałaś ten post, bo zastanawiałam się, jak Ci idzie?! Ja zaczęłam ćwiczyć zaraz po Tobie. Nawet nie jest źle, tylko nie wiem, czy to 5 ćw dobrze robie :/ Widzę efekty na boczkach no i jak napnę brzuch, to jest duuzo lepiej. Ale marzy mi się, zeby był caly czas taki spręzysty i umiesniony ;) Dobrze wiedzieć, ze tez codziennie cwiczysz. Damy rade!!
dodany przez Marta @ 9 maja 2013 o 22:07. #
Gosiu, dodaj proszę, ze tych cwiczen nie mozna wykonywac przy rozstępie miesni brzucha bo tylko pogorszy sie ten stan. Po pierwszej ciazy tak własnie zrobilam i bardzo sobie zaszkodziłam. Zazdroszcze motywacji – moja córa ma 5m-cy a ja ciagle nie moge sie zmobilizowac…
dodany przez mama dwójki @ 9 maja 2013 o 22:49. #
Hej, ja myślę, że zdobycie się na jakąkolwiek regularną aktywność gdy ma się bobasa na stanie jest wyzwaniem i bohaterstwem, więc gratuluję:) Efekty moim zdaniem są, a będą więsze (zresztą stan 0 dni też niczego sobie…). Jakoś tak wyszło, że też zaczęłam tę szóstkę, moja córeczka ma 9 tygodni… Strasznie mi się to nudne wydaje, wstyd sie przyznać, ale strasznie przeklinam gdy ćwiczę, niemniej jednak zaparłam się:) Najtrudniejsze dla mnie jest zmuszenie się do ćwiczen późno wieczorem, kiedy dziecie zaśnie, ja padam z nóg, a tu jeszcze te brzuszki u płota… Masz jakiś sposób na automotywację w takich sytuacjach?
Pozdrawiam,
Alicja
dodany przez Al @ 9 maja 2013 o 22:50. #
ojej!Ostatnie zdjęcie bije nawet twoj plaski brzuszek na drugim…świetne jest!
dodany przez Moninia @ 9 maja 2013 o 23:18. #
Gosiu śliczne jest to zdjęcie z córeczką.
Mogę wiedzieć jaką robisz rozgrzewkę zanim zaczniesz jakiekolwiek ćwiczenia i ile ona trwa?:)
Dziękuję i pozdrawiam serdecznie, uwielbiam Twoje wpisy :).
dodany przez pastelowa @ 9 maja 2013 o 23:24. #
te ćwiczenia nie są bezpieczne na mięsień prosty brzucha, może się zwiększać rozstęp, a szczególnie po ciąży… poczytaj o tym
dodany przez ramona @ 9 maja 2013 o 23:24. #
Zdjęcie z Twoją córeczką jest rewelacyjne! Dużo zdrówka i wszystkiego Naj dla Was obu i całej ekipy MLE! :)
dodany przez Marta @ 10 maja 2013 o 00:09. #
Hej, mnie bardzo interesuje jak Ci się udało przetrwać ciążę bez ani jednego rozstępu na brzuchu? To jest coś. Tłuszczyk, czy mięśnie zawsze są do zrobienia, ale rozstępy są najgorsze. Proszę, podziel się swoim sposobem!
Pozdrawiam! :)
dodany przez asia @ 10 maja 2013 o 00:54. #
Gosiu jak byś mogła następnym razem zrobić zdjęcie brzuszka bokiem? To motywowałoby mnie najbardziej do ćwiczeń. Ponieważ jestem mamą trójki (7,5 i 3 lata) i od roku codziennie chodzę na aerobic, jeżdżę na rowerze – efektów nie mam, jeśli chodzi o brzuszek. Pozdrawiam Cię serdecznie
dodany przez Kasia @ 10 maja 2013 o 06:54. #
ostatnie zdjecie jest po prostu fenomenalne, brak mi slow! so sweet!:-)) pozdrowienia
dodany przez moni_ @ 10 maja 2013 o 08:20. #
zdjęcie jest po prostu boskie <3 a po brzuszku już widać niezłe rezultaty!! dalszej wytrwałości życzę :)
dodany przez marzena @ 10 maja 2013 o 10:15. #
Gosiu,
gratuluję wytrwałości. Sama robię dużo ćwiczeń na brzuch (ja chodzę na ABT i TBC) i widzę efekty pracy. Z doświadczenia jednak wiem, że aby pozbyć się tkanki tłuszczowej akurat z okolic brzucha ćwiczenia siłowe nie spiszą się dobrze. Wyrobimy sobie piękne mięśnie, a tłuszczyk dalej je będzie zasłaniał. Proponuję dołączyć do Twojego zestawu ćwiczeń ćwiczenia typu fat burning, skakankę, czy hula hoop, a wtedy ruszy spalanie tkanki tłuszczowej. Poza tym strasznie ważna jest dieta. Wszędzie można rzeźbić ciało, ale na talię trzeba stosować dodatkowo dietę. Także 6W + cardio + dieta = Talia osy z pięknym zarysem mięśni :)
Powodzenia Gosiu,
Olga
dodany przez Olga @ 10 maja 2013 o 10:24. #
próbowałam kiedyś wykonywać 6W:
nie podobało mi się,
nie było efektu,
za to koszmarny ból całego tułowia – to nawet nie były zakwasy ;) jakby mnie ktoś kijem sprał ;)
nie wiem czy zaczynasz od rozgrzewki, żeby “podbić” tętno, czy robisz coś źle, ale nie widzę spektakularnego efektu
zacznij ćwiczyć z Chodakowską,
jeśli program na początek jest za długi – cały trwa ok 43 min – zrób może takie małe oszustwo jak ja robiłam: przećwicz pierwszych 10 minut i ostatnich 10 minut i w pierwszym tygodniu ćwiczyłam, skróconą wersje 20 minutową, w drugim tygodniu dałam rade całe 43 min
:)
daj znać czy zmieniasz ćwiczenia, czy przechodzisz na Chodakowską, czy do 6W ją dołączysz ;)
dodany przez /\/\ @ 10 maja 2013 o 13:11. #
Naprawdę widać efekty! :) A czy oprócz A6W robisz jakieś inne ćwiczenia lub stosujesz dietę? :) Pytam, bo też chciałabym osiągnąć taki efekt po 23 dniach. :)
Pozdrawiam
dodany przez Aga @ 10 maja 2013 o 14:52. #
Trochę oszukane to zdjęcie:p na drugim masz ręcę wyciągnięte do góry!
dodany przez Anonim @ 10 maja 2013 o 14:57. #
już teraz wyglądasz fantastycznie! ostatnie zdjęcie jest przeurocze!
dodany przez http://nataliesstyle.blogspot.com/ @ 10 maja 2013 o 16:22. #
Gosiu! Uważam, że efekty już teraz są powalające! Po 3 tygodniach tak duży efekt?! Wprost nie do wiary. GRATULUJĘ serdecznie i życzę wytrwałości w dotarciu do wymarzonego kształtu Twojego brzuszka! :D
dodany przez Ela @ 10 maja 2013 o 18:39. #
6 weidera może i daje efekty, ale tylko jeśli zrobi się ją w całości i poprawnie, a większość osób albo przerywa w połowie, albo wykonuje nieprawidłowo, a pewnie najczęściej to i to, dlatego, że to naprawdę trudne i nudne, dobre dla profesjonalistów-wyczynowców.
Zamiast 6tki polecam:
– przede wszystkim zgubienie zbędnych kilogramów, aż brzuch stanie się płaski. nie łudźmy się że zrobimy to samymi ćwiczeniami, najważniejszy jest sposób odżywiania,
– rzeźbienie mięśni nożycami, rowerkami a nie brzuszkami bo one obciążają kręgosłup,
– robienie sobie 1-2 dniowych przerw na odpoczynek, regenerację, bo to nie prawda że ten mięsień tego nie potrzebuje,
– urozmaicanie ćwiczeń, a nie tylko te brzuszki, bo brzuch się do nich przyzwyczaja i efektywność spada.
dodany przez Make Life Longer @ 10 maja 2013 o 19:02. #
Naprawdę super efekty, nic tylko pogratulować. Zdjęcie z dzidziusiem jest urocze, pewnie jak będzie trochę większa (większy?) to będzie biegać wszędzie z mini hantelkami.
dodany przez Myss Monnster @ 10 maja 2013 o 19:33. #
Zdecydowanie polecam ćwiczenie z Ewą Chodakowską. Każde z jej ćwiczeń angażuje mięśnie brzucha a zmiany są fenomenalne, zwłaszcza jeżeli chodzi o brzuch.
dodany przez Joanna @ 10 maja 2013 o 20:51. #
Witaj Gosiu. Wiem, że nie jest to blog dla mam, ale w związku z tym, że prawie wszystkie macie małe dzieci, fajnie by było gdyby czasem pojawił się jakiś wątek na ten temat. Sama jestem świeżo upieczoną mamą i chętnie bym poczytała jak radzą sobie inne dziewczyny (mam na myśli ćwiczenia po ciąży, dietę i inne sposoby dochodzenia do formy). Pozdrawiam
dodany przez Anonim @ 10 maja 2013 o 21:27. #
Jaki mały skłodziak :)
dodany przez D. @ 10 maja 2013 o 23:29. #
Zdjęcie – urzekające, 1 klasa :D
dodany przez martasiek @ 11 maja 2013 o 07:12. #
Gosiu gdzie kupiłaś mebelki do pokoju swojej córki z góry dziękuję za pomoc pozdrawiam
dodany przez Danusia @ 11 maja 2013 o 10:37. #
Gosiu, a czy Ty przypadkiem nie miałaś nic wspólnego z Naturhouse???? Wydawało mi się, że widziałam Cię w ich ulotko-gazecie… Jeśli mam rację to śmiało zdradzaj szczegóły, bo jeśli to na prawdę Ty przed i po… czapki z głów! :-)
dodany przez julia @ 11 maja 2013 o 12:09. #
Ćwiczenia z maluchem :) BOSKO !!
dodany przez K @ 11 maja 2013 o 13:19. #
Ostatnie zdjęcie jest przekochane !
zapraszam http://www.carolineza.blogspot.com
dodany przez carolineza.blogspot.com @ 11 maja 2013 o 17:05. #
Cześć, jestem fizjoterapeutą, totalnie przez przypadek wpadłem na tą stronę. Ale ja tak szybciutko odnośnie tej 6 Weidera. Dziewczyny, nie róbcie tego, te ćwiczenia niepotrzebnie obciążają odcinek lędźwiowy co może prowadzić do trwałego uszkodzenia kręgosłupa i do tego powodują zstępowanie macicy – problemy w zajściu w ciążę w przyszłości. Nie polecam, jest wiele innych fajnych ćwiczeń na brzuch, które nie są tak monotematyczne i niebezpieczne jak 6 weidera :)
Pozdrawiam!
dodany przez Michał @ 11 maja 2013 o 20:02. #
ABS 8 min są wg mnie lepsze, ćwiczenia są bardziej zróżnicowane i mniej obciążające
dodany przez Magda @ 11 maja 2013 o 23:54. #
Widać efekty.:)
Śliczna córeczka rośnie. :) ♥
dodany przez Milena @ 12 maja 2013 o 09:19. #
śliczna córaa.!! A efekty już widać. :)
Proszę..Jeśli ktoś ma czas niech zajrzy tutaj. —> http://friendofchange.blogspot.com/ Bardzo mi zależy.♥
dodany przez Milena @ 12 maja 2013 o 09:21. #
ostatnie zdjęcie jest mega!:)
dodany przez http://justblackpearl.blogspot.com/ @ 12 maja 2013 o 10:53. #
Efekt jest, masz mniejsze boczki i bardziej płaski brzuch.
PS Pisze się ,,doprawdy”. ;)
Pozdrawiam.
dodany przez Justyna @ 12 maja 2013 o 11:02. #
ja z 6 Weidera próbowałam zmierzyć się raz… niestety z marnym skutkiem… wydawało mi się to banalnie proste i wymagające niewielkiego wysiłku… myliłam się jednak strasznie ;-)))
bardzo lubię zajęcia fitness, bo wtedy wiem, że wykonałam całą jednostkę treningową od początku do końca według planu ułożonego przez instruktorkę… sama nie umiem narzucić sobie treningowego reżimu i wykonać ileś tam ćwiczeń w określonej ilości serii i z określoną ilością powtórzeń, bo zaraz się zniechęcam :(
choć bardzo lubię się ruszać, ale w pojedynkę najbardziej lubię biegać… bo tutaj sprawa wygląda prościej, po prostu zakładam dres i biegnę przed siebie… jak Forrest Gump ;-)
podziwiam Twoją motywację, determinację i systematyczność :)
dodany przez Agnieszka @ 12 maja 2013 o 18:33. #
Gosiu, uroczo pominęłaś moje pytanie dlatego pozwolę sobie powtórzyć je raz jeszcze: czy po wykonanych ćwiczeniach jesz jakieś produkty białkowe aby zregenerować mięśnie? recepta na ładny brzuch to w 70%dieta, a w 30% ćwiczenia . I nie ma tym stwierdzeniu ani odrobiny przesady.
dodany przez Kropka @ 12 maja 2013 o 22:33. #
zgodzê siê,¿e æwiczy, mój kumpel biega i ma piêkne miê¶nie brzucha ukszta³towane tylko w wyniku biegów. Ale on biega od 12 lat. a taka 6 weidera, 6 tygodni i piêkny kaloryferek porównywalny z tym, który mo¿na osi±gn±æ po paru latach biegów. Ty biegasz? jaki masz brzuszek?
dodany przez Georgia N. Trevino @ 12 maja 2013 o 22:50. #
1,5 tygodnia temu zakończyłam całe cykle Weidera. Po 3 tygodniach u siebie nie widziałam jeszcze efektu. Ale po tym całym cyklu widzę go od razu. W talii ubyły ok. 2 cm i spodnie zaczęły mi spadać. Na samej wadze nic, ale to dobrze, bo weszłabymw niedowagę. Teraz też zastanawiam się, co robić, żeby efekt utrzymać – ??? Co ćwiczyć dalej? Ćwicząc oglądałam telewizję:) Powodzenia Gosiu.blog czytam ponad rok – a to mój pierwszy wpis hehe.
dodany przez Czaarodziejka @ 13 maja 2013 o 09:55. #
Może nie chcecie propagować mojego sposobu, ale ja zaczęłam ćwiczyć z pasem do elektrostymulacji – jestem leniwa i nie chcąc się tłumaczyć mam też problem z kręgosłupem po zrobieniu 10 brzuszków przez kręgosłup nie mogę więcej a tutaj podziwiam zawzięcie i wytrwałość- gratulacje. Czekam na efekty u siebie ale ciekawa jestem co wy o tym myślicie ?
dodany przez Lara @ 13 maja 2013 o 11:51. #
Efekty są naprawdę powalające, gratulacje:)
http://www.once-upon-a-time-in-paris.blogspot.fr/
dodany przez Once upon a time in Paris @ 13 maja 2013 o 12:24. #
Fotka z córcią RELACYJNA!!!!!
dodany przez ŻabaAga @ 13 maja 2013 o 13:30. #
Jak dla mnie efekt jest :) 23 dni a ja widzę tą różnicę :)
Aby tak dalej :D
dodany przez Natalia @ 13 maja 2013 o 17:50. #
cudne dzieciątko :) Musisz mieć mocny kręgosłup, mi po kilku dniach wysiadał. Gratulacje, oby tak dalej !
dodany przez ania @ 14 maja 2013 o 18:11. #
Jedząc tartą i inne cukry proste brzucha nie wyrzeźbisz
dodany przez Nickname @ 15 maja 2013 o 01:42. #
A ja słyszłam takie opinie, że jeśli człowiek ma tłusz czy opnkę na brzuchu to nie ma sensu robić a6w, ponieważ mięśnie wyrobią się pod wartswą tłuszczu i nie będzie widać efektów. Gosiu, wiesz może czy to prawda, bo szczerze mówiąć u ciebie widać efekty, ale nie wiem czy jest sens robić te brzuszki jeśli te opinie są prawdziwe :)
Serdecznie pozdrawiam i z niecierpliwością czekam na odpowiedź !
dodany przez Marysia @ 15 maja 2013 o 18:38. #
Rewelacyjne efekty!!! gratuluję wytrwałości!
dodany przez M @ 15 maja 2013 o 21:13. #
Zdjęcie z maleńką jest genialne :D
dodany przez Nefertari @ 17 maja 2013 o 09:42. #
Dziewczyny! 6 Weidera to masakra dla kręgosłupa! Pod koniec serii, to robienie brzuszków przez godzinę!!! Tylko z małymi przerwami na odpoczynek. Jak to określił mój trener (również fizjoterapeuta), z którym ćwiczę od kilku miesięcy – sama jestem po dwóch ciążach i dwóch cesarskich cięciach i codziennie ćwiczę brzuch – “6 Weidera jest tak zła i obciążająca kręgosłup, że można to porównać na przykład z ćwiczeniem przez faceta codziennie bicepsu przez godzinę”. Nie róbcie tego swojemu kręgosłupowi. Ćwiczyć trzeba z głową, a nie za wszelką cenę!!! Robicie dziewczyny piękne zdjęcia, wszystko wygląda super, jesteście kolorowe, piękne, ładnie ubrane, ale czy macie jakąś podstawową wiedzę o tym jak robić prawidłowo trening, żeby nie zrobić krzywdy sobie i innym? Chyba nie. Lepiej zapytać najpierw kogoś kto się na tym zna. Pozdrawiam serdecznie!
dodany przez Lucy @ 17 maja 2013 o 14:19. #
Prawda prawda prawda! A na spalenie tego co przykrywa mięśnie tylko dieta i trening funkcjonalny, czyli całego ciała – nie ma tak, że chudnie się tylko z brzucha. Nie wiem, kto to wymyślił, ale tak być nie może i nie jest :) Plus ćwicząc ‘większe’ mięśnie jak te na udach, czy pośladkach, spala się więcej kalorii.
dodany przez Ola @ 19 maja 2013 o 17:46. #
Ostatnie zdjęcie to mistrzostwo świata:). Ja niestety a6w odpuściłam po kilku dniach z braku czasu i miejsca na w miarę regularne ćwiczenia. Za jakiś czas postaram się wznowić tą nieróną walkę :).
A może jakiś post na temat ekologicznej żywności? Ostatnio bardzo interesuje mnie ten temat. Moje odkrycie to imbir kandyzowany – ma szereg właściwości zdowotnych i nieźle smakuje oraz jagody goji czyli najzdrowsze owoce świata. Pozdrawiam gorąco
dodany przez Agnieszka @ 20 maja 2013 o 09:54. #
Dla mnie nie ma różnicy. Brzuch “chudszy”, ale wcale nie bardziej umięśniony. Albo złe ujęcie, albo nie ćwiczysz regularnie.
dodany przez kate @ 20 maja 2013 o 20:33. #
Gosiu czy polecasz do biegania buty nike free run 3 wersja 5.0 ? ;))
dodany przez paulina @ 20 maja 2013 o 21:39. #
Gosia,
skończyłaś już 6 Weidera???
Jak efekty!?
Czekam na relacje;)
dodany przez Sylwia @ 4 czerwca 2013 o 11:52. #
Gosia czekamy na efekty :)
dodany przez Aga @ 9 czerwca 2013 o 19:36. #
Zdjęcie z córą- świetne:)
dodany przez Magda @ 19 sierpnia 2013 o 20:09. #
Droga Gosiu,
Zdjęcie, na którym ćwiczysz ze swoją córcią jest przeurocze, a jednocześnie inspirujące!
Miałabym prośbę, czy mogłabyś polecić jakiś zestaw ćwiczeń na zdrowy kręgosłup dla młodych mam?
Pozdrawiam serdecznie,
Katarzyna
dodany przez Katarzyna @ 28 marca 2014 o 15:29. #