Nieważne, co mówi o mnie moja data urodzenia – ja nadal czuje się młodo. Nie zaprzeczam jednak, że czas mija, a wraz z nim zmienia się moje ciało. Większość tych zmian nie do końca mi się podoba, ale kto powiedział, że nie można temu zaradzić? Czy Scarlett Johansson wygląda na trzydzieści lat? Taylor Swift na dwadzieścia pięć, a Jessica Alba (uwaga!) na trzydzieści cztery? To oczywiście wciąż młode kobiety, ale ich wygląd jest przykładem na to, że im wcześniej pomyślimy o tym co zrobić, aby opóźnić proces starzenia się, tym lepiej. Wielokrotnie spotkałam się już z osobami, które mimo młodego wieku wyglądały dużo starzej i na odwrót (na szczęście!). Na pewno duże znaczenie ma odpowiedni ubiór, ale równie ważna jest sylwetka i wygląd naszej skóry. Jeśli nie zadbamy odpowiednio o dokładne nawodnienie szybko zobaczymy u siebie pierwsze zmarszczki. Dodatkowy kilogram wagi, to także dodatkowe dwa lata do metryki. Każda z nas może jednak trochę oszukać czas. Jak? O tym przekonacie się poniżej.
Coraz gorsza kondycja włosów
Z biegiem lat, nasze włosy są coraz bardziej łamliwe i słabe. Przyczyn ich złej kondycji możemy szukać w zbyt częstym farbowaniu, długoletnim prostowaniu i częstym nakręcaniu ich na lokówkę. Eksperymentowanie z szamponami i odżywkami też nie wychodzi im na dobre. Gdy oglądam moje zdjęcia, nawet sprzed dwóch lat, widzę dużą różnicę. Kiedyś były zdecydowanie gęstsze i bardziej lśniące. Co możemy zrobić, aby poprawić ich kondycję? Używajmy szamponu i odżywki z keratyną. Keratyna jest głównym budulcem włosów, którego z biegiem lat mamy coraz mniej. Ostatnio dałam namówić się na specjalny zabieg w salonie fryzjerskim. Pani dokładnie wmasowała we włosy ampułkę z keratyną i na piętnaście minut posadziła mnie pod sauną fryzjerską. Na początku miałam sceptyczne podejście do tego zabiegu, ale muszę przyznać, że efekt był widoczny od razu. Włosy były lśniące i wyglądały na odżywione.
Warto również wzmocnić włosy od środka, wzbogacając dietę w produkty spożywcze bogate w keratynę. W naszym codzienny menu nie powinno zabraknąć takich produktów jak: brokuły, szpinak, brukselka, pietruszka, fasola, ananas, truskawki i płatki owsiane.
Jeśli chcemy zachować ładny i zdrowy wygląd włosów, to raz w tygodniu powinniśmy stosować maskę. Nie musi być to wcale kosztowne. Wystarczy nam olej z kokosa lub oliwa z oliwek, jajko i miód. Wszystkie produkty łączymy w jednolitą masę. Nakładamy na mokre włosy i pozostawiamy na około 15 minut. Bardzo mało popularne, a równie istotne jest oczyszczanie peelingiem cebulek włosowych. Aby zaoszczędzić trochę czasu, wystarczy, do tej opisanej u góry maski dosypać kawę mieloną lub cukier trzcinowy. Pamiętajmy, że najlepiej zamykamy strukturę włosa spłukując głowę zimną wodą.
Pierwsze zmarszczki
Niestety nikt z nas nie uniknie zmarszczek. Już po dwudziestym roku życia nasza skóra zaczyna się coraz szybciej starzeć. Jednak to, kiedy pojawią się pierwsze zmarszczki w dużym stopniu zależy od nas samych. Najczęściej i najszybciej zauważymy zmarszczki w okolicach oczu, a to dlatego że skóra wokół nich jest najcieńsza. Jak można opóźnić ten proces? Najlepiej przed pójściem spać, po dokładnym demakijażu przez chwilę masujmy naskórek pobudzając tym mikrokrążenie okolic oczu. Następnie nałóżmy maseczkę pod oczy i po około piętnastu minutach ją zmyjmy. Tańszym, a też bardzo skutecznym sposobem są okłady z zaparzonej i wcześniej zmrożonej herbaty z rumianku. W ciągu dnia pamiętajmy, aby nie podpierać brody ręką i uważać z grymasami na twarzy.
Wiotczenie skóry jest skutkiem utraty wody, którą możemy uzupełniać. Pijmy minimum półtora litra wody dziennie. Ciekawostka! Badania opublikowane na łamach Medicine & Science in Sports & Exercise pokazują, że woda kokosowa nawadnia organizm lepiej niż zwykła woda. Może być świetnym rozwiązaniem dla osób, które nie lubią smaku wody (a właściwie jego braku).
Nie lekceważmy też siły kremów. Na dzień wybierajmy ten, w którego skład wchodzi filtr UV (na noc nie może być z filtrem, bo dodatkowo obciąża skórę), jest mocno nawilżający, może być też przeciwzmarszczkowy. Ja od kilku miesięcy używam serum liftingującego do twarzy, szyi i dekoltu, dobrze już Wam znanej polskiej marki Balneokosmetki i jestem z niego bardzo zadowolona. Ma delikatną konsystencje, a po jego użyciu skóra staje się bardziej promienna. Świetnie nadaje się też jako baza pod makijaż (a na hasło rabatowe SERUM otrzymacie 50% rabatu na ten produkt). Kiedyś słyszałam, że jeśli raz się zaczniemy stosować krem przeciwzmarszczkowy, to już nigdy nie powinnyśmy używać innego. To nieprawda! Wręcz wskazane jest ich zamienianie, żeby nie przyzwyczajać skóry do jednego kosmetyku. Na koniec pamiętajmy, żeby spać na plecach. Tylko wtedy twarz nie jest przegnieciona przez poduszkę. Zacznijmy również regularnie chodzić do dentysty. Pojedyncze ubytki i ścieranie się z wiekiem zębów sprawia, że skóra traci naturalne napięcie, zwłaszcza na policzkach i wokół ust. Już na sam koniec – naukowcy donoszą, że około 75 procent społeczeństwa żyje w stanie chronicznego odwodnienia. Pamiętajcie woda to podstawa!
Metabolizm zwalnia
Metabolizm zwalnia naturalnie wraz z wiekiem, ale my nie pomagamy mu przyspieszyć. Największym problemem jest brak ruchu. Jeszcze do niedawna naszym głównym środkiem transportu były nogi albo chociaż autobusy. Teraz z samochodu przechodzimy sto metrów do biura i większość dnia spędzamy za biurkiem. Po powrocie do domu zamiast iść na spacer siadamy na kanapie z pilotem w ręku. Nie ma się co dziwić, że z roku na rok przybywają nam dodatkowe kilogramy. Musimy więc starać się aktywniej żyć. Ale metabolizm można też podkręcić w inny sposób. Jedzmy śniadanie bogate w błonnik – to on pomoże nam usprawnić pracę jelit. Ostatnio natrafiłam na sklep internetowy, w którym można samemu komponować mieszanki śniadaniowe. Mają tak szeroki wybór produktów, że w ostateczności zdecydowałam się na gotową mieszankę o nazwie Spalanie. W jej skład wchodzi lekki mix płatków, bran flakes, jagody goji, jabłko liofilizowane płatki, mango, zarodki pszenne (tuba o pojemności 1,7 litra kosztuje niecałe 24 złote) – czegoś takiego na pewno nie znajdziecie w supermarkecie! Do śniadania zamiast kawy pijmy zieloną herbatę. Dzięki obecności aminokwasów skutecznie reguluje przemianę tłuszczów w energię, przyspiesza usuwanie ich z organizmu. Jedzmy naturalne dopalacze – jabłka. Koniecznie na pusty żołądek i godzinę przed większym posiłkiem. Pektyny, które pęcznieją w żołądku zniwelują poczucie głodu i przyspieszymy trawienie tłuszczy.
t-shirt / koszulka – Nike Reflective JDI // trousers / spodnie – Nike Printed Engineered // shos / buty – Nike Flyknit Zoom Agility
Wisząca skórka z tricepsa, szersze biodra, mięciutki brzuszek
Zamiast narzekać stojąc przed lustrem, zabierzmy się za ćwiczenia. Kiedyś może faktycznie nasze ciała wyglądały dobrze, nawet jak nie ćwiczyłyśmy. Teraz z upływem lat nie ma takiej możliwości i każda z nas powinna uprawiać sport. Brzydka i wiotka skóra ramion z upływem czasu staje się coraz bardziej widoczna ponieważ skóra traci elastyczność i jędrność. Większe uda i mięciutki brzuszek to skutek siedzącego trybu życia i spożywania za dużej ilości glutenu i cukru. Obwód ud robi się coraz większy i nie ma na to rady jeśli nie zaczniemy regularnie ćwiczyć. Wystarczy, nawet w domu, dwa razy w tygodniu prze piętnaście minut wykonać mały trening. Poniżej znajdziecie kilka ćwiczeń, które wykonujemy przez trzydzieści sekund, powtarzamy całą serie trzy razy, między seriami odpoczywamy dwie minuty.
Rozgrzewamy się trzy, cztery minuty (może być to bieg w miejscu z wysokim podnoszeniem kolan)
Ćwiczenie numer 1:
Stajemy wyprostowane w lekkim rozkroku, kładziemy ręce na biodrach. Wykonujemy krok do przodu, kolano nie może wychodzić poza linię stopy (pod kolanem powinnyśmy mieć kąt 90 stopni). Wracamy do pozycji wyjściowej i ponownie robimy krok drugą nogą.
Ćwiczenie numer 2:
Podchodzimy tyłem do krawędzi krzesła, trzymając dłonie skierowane do przodu. Ćwiczenie wykonujemy uginając jednocześnie nogi w kolanach i ręce, aż do uzyskania kąta w łokciach około 90 stopni. Następnie powracamy do pozycji wyjściowej. Pamiętajmy o trzymaniu pleców jak najbliżej krzesła podczas całego ćwiczenia.
Ćwiczenie numer 3:
Połóżmy się na brzuchu. Ręce wyciągamy wzdłuż ciała. W jednym momencie podnosimy ręce i nogi do góry i zaczynaj powoli naprzemiennie machać nogami w bok.
Na koniec pięć minut poświęcamy na rozciąganie się.
Czy można powstrzymać czas? Oczywiście, że nie. Na niektóre sprawy nie mamy wpływu więc nie warto zamartwiać się zmianami, które są naturalne i nie ominą nikogo. Z całą pewnością można jednak zadbać o to, aby dojrzewając wciąż czuć się pięknie, czego wszystkim Wam życzę! :)
252 komentarze
Póki co moje ciało jeszcze się nie zmienia, ale warto zapamiętać te porady:)
http://www.kosmetycznieimodnie.blogspot.com
dodany przez Marta @ 5 listopada 2015 o 14:11. #
Wszystko przed tobą ;). W naszej załodze ja należę do grupy 25+ a moja przyjaciółka jest młodsza. Serdecznie zapraszamy do odwiedzenia naszego bloga, dzisiaj post na temat Foreo Luna.
http://www.dazzlingbookofstyle.blogspot.com
dodany przez Agnieszka @ 5 listopada 2015 o 14:21. #
Macie fajnego bloga:)
dodany przez Marta @ 5 listopada 2015 o 14:28. #
A można prosić o link do tego sklepu internetowego z wyborem musli?
dodany przez Marta @ 5 listopada 2015 o 14:17. #
Wystraczy kilknąć w słowo Spalanie :) (ale tutaj jeszcze dodatkowo link – http://musli.takjakchcesz.pl/
dodany przez Gosia @ 5 listopada 2015 o 14:20. #
Dziękuję:*
dodany przez Marta @ 6 listopada 2015 o 08:53. #
Jasne,po 20 to już śmierć i mogiła. Zrob przymiarke do trumny.
dodany przez Eee @ 5 listopada 2015 o 14:19. #
cha cha cha!!!!!dokladnie mialam to napisac…..to po 30ce i 40ce trzeba juz zyletke wyciagac i sie ciac skoro po 20ce zmienia sie cialo i jak temu zapobiec…..
dodany przez PATI @ 6 listopada 2015 o 12:14. #
Po tym artykule widzę, że zdecydowanie znośnie przeszłam kryzys wieku 20 lat… :) . Fajnie gdy ludzie nie mają żadnych problemów i wyszukują je sobie na siłę. Autorka jak dożyje 40 , nie będzie miała możliwości włosów farbować, bo od zmartwień jej wypadną wieku 30 lat. Pozdrawiam i czekam na kolejny zabawny wpis.
dodany przez Patison @ 7 listopada 2015 o 07:49. #
dokładnie, ten post zabrzmiał jak dla 50-latki a nie młodziutkich 25+
dodany przez nnjm @ 7 listopada 2015 o 14:26. #
dobre,dobre!bardzo trafna uwaga i chce mi się śmiać jak czytam te bzdurki i mądre rady…
:( 45latka zadowolona z życia:)
dodany przez Aganieszka @ 12 listopada 2015 o 17:25. #
“Dodatkowy kilogram wagi, to także dodatkowe dwa lata do metryki.”
– BZDURA. Jeśli osoba jest za chuda to czasami dodatkowe kilogramy są zbawiennie. Po za tym starsze kobiety wyglądają lepiej i młodziej gdy nie są wysuszone jak śliwka. Nie jest powiedziane że dodatkowy kilogram sprawi że dodaje nam to lat i szybciej kopniemy w kalendarz.
– Jabłko na pusty żołądek? może wszystkie dietetyczki tak mówią, ale jak zjem jabłko na pusty żołądek to czuje się fatalnie i jest mi niedobrze.
dodany przez Paula @ 5 listopada 2015 o 14:29. #
Dokladnie. Z powodu choroby przytylam ok 30 kilo… Nie sadze zebym sie postarzala o 60 lat :)
dodany przez Anonim @ 5 listopada 2015 o 14:55. #
Dokładnie! Kiedyś zjadłam jablko na pusty żołądek i wymiotowałam, nigdy więcej!
dodany przez Joanna @ 5 listopada 2015 o 15:08. #
Nie każda osoba przesadnie chuda wygląda dobrze, ba nawet wygląda żle .
Ja przy wzroście 172 ważyłam 52 kg, mimo młodego wieku dbania o siebie, sport otp czułam i wyglądałam jak “40” bez urazy .
Teraz waże 58/59 i czuję się rewelacyjnie .
Uważam ze osoby które waża “więcej” wygladaja młodo
dodany przez Anonim @ 5 listopada 2015 o 15:42. #
Zgadzam się, ale pod warunkiem, że “więcej” znaczy “trochę więcej”, a nie “dużo więcej”. Nadwaga nigdy nie jest estetyczna, podobnie jak nadmierna chudość.
Moim zdaniem z wiekiem problem mają bardzo drobne dziewczyny – wyglądają starzej. Bez urazy, ale np. Kasia często wygląda na zmęczoną i trochę starszą niż jest w rzeczywistości. To naprawdę nie jest tzw. hejtowanie – bo sama mam podobny problem – jestem bardzo drobna, choć dość wysoka (168 cm), jestem sporo starsza od autorek bloga, ale gdybym była trochę pełniejsza na twarzy, i w ramionach wyglądałabym lepiej – tzn. młodziej. I od razu mówię, nie odchudzam się patologicznie- po prostu mam taką budowę – b. drobną “górę” i bardziej masywne nogi.
dodany przez karmela @ 6 listopada 2015 o 23:07. #
O jejku, ja mam juz prawie 40, wiec to juz chyba staruszka ze mnie? Co do wody kokosowej nie moge sie przekonac do jej smaku, moze jakas rada jak to pic? Zreszta chyba wole produkty regionalne.
Sukienka bardzo ladna i wlosy na zdjeciach z treningu tez fajnie zrobione. Gosiu, mysle ze kondycja wlosow i skory moze sie zmienic tez pod wplywem stresu …
Pozdrawiam
Natalia
dodany przez Natalia @ 5 listopada 2015 o 14:33. #
Spoko, Natalia, schudniesz pięć kilo i od razu ubędzie Ci 10 lat ;)
dodany przez agnieszka @ 5 listopada 2015 o 19:50. #
Ja tez mam juz 40 lat…
dodany przez Staruszka @ 6 listopada 2015 o 09:37. #
dziewczyny w wieku około 40 tki : ja mam 29 lat i też poczułam się jak starzec czytając tekst :) jesteście młode i co najmniej do 50-tki będziecie wyglądać fajnie.
A chude dziewczyny wcale nie wyglądają na młodsze.
dodany przez agnieszka @ 6 listopada 2015 o 10:56. #
Cześć Staruszko! Ja mam 35 i też poczułam się wyjątkowo czytając ten post. Generalnie, to moje ciało wygląda teraz lepiej niż 10 lat temu :)
dodany przez Paula @ 7 listopada 2015 o 20:11. #
a ja mam 46 …. i coraz więcej roboty rano, żeby się doprowadzić do stanu używalności:))
dodany przez lavitaebella @ 8 listopada 2015 o 10:01. #
Kto dopuszcza do tego żeby takie bzdury były publicznie ukazywane? Niestety brak kontroli nad treściami w Internecie to zło, każdy może napisać co chce. Trzydziestolatki z reguły są w kwiecie kobiecości, ciało jest najbardziej jędrne, cera najładniejsza, większość kobiet właśnie w tym wieku pięknieje. Wiele moich koleżanek około trzydziestki zaczęły lepiej wyglądać niż na studiach. Te porady dotyczą wieku min. 40+
Stan włosów ma wiele do poziomu witamin i minerałów w organizmie. Może Twoja diet, Gosiu ich nie dostarcza. Np.: wegetarianie często szybciej się starzeją. Proszę nie rzucać tekstów typu “każda z nas powinna uprawiać sport”. To bzdura! Człowiekowi wystarczy normalny ruch każdego dnia, normalna aktywność. Przecież każdy chodzi po zakupy, sprząta, gotuje, spędza czas z dziećmi, spaceruje, robi coś przed domem jeśli go ma, ogród itp. Nie wkładajmy wszystkich do jednego worka a tego typu porady Gosi zachowaj proszę dla siebie. Pozdrawiam.
dodany przez km @ 5 listopada 2015 o 14:36. #
A Ty “km” (naprawdę tak masz na imię:-)? zachowaj swoje porady dla siebie. “Niestety brak kontroli nad treściami w Internecie to zło, każdy może napisać co chce” – właśnie to zrobiłaś.
dodany przez Magda @ 5 listopada 2015 o 14:51. #
Nikt nie każe Ci tu wchodzić i tego czytać. Zamiast pouczać innych zajmij się lepiej czymś bardziej pożytecznym i zachowaj proszę swoje uwagi dla siebie. Mnie porady bardzo się podobają :)
dodany przez L. @ 5 listopada 2015 o 17:19. #
Ja rownieże czytam bloga i go lubię, a to nie znaczy że muszę się zawsze zgadzać z autorką . Dla mnie treść artykulu jest absurdalna. Myślę, że Twoje i moje zdanie może być wyrażone i nie powinnaś mieć z tym problemu. A autorka przemyśli wszystkie opinie i nie będzie pisać porad dla narcyzowatych 15latek i kłaść 35- latki do trumny .
dodany przez Patison @ 7 listopada 2015 o 08:06. #
dziewczyna napisala co myśli, nikogo nie obrażajac ! dajcie jej spokoj z komentarzami w stylu : ‘zachowaj to dla siebie !” tylko zasnatowcie sie, przemyslcie i jezeli artykul wam sie dalej podoba napiszcie osobny komentarz ze wam wpis sie bardzo podobal i tyle. nie musiscie hejtowac jej za to ze ona waszym zdaniem nie ma racji…
dodany przez AGA @ 5 listopada 2015 o 18:09. #
w 100% sie z tobą zgadzam ,pozdrawiam.
dodany przez Ania @ 5 listopada 2015 o 18:57. #
Ma Pani racje. Pozdrowienia z Toronto.
dodany przez Jarka @ 6 listopada 2015 o 00:29. #
No cóż zgadzm sie ponieważ rozśmieszył mnie ten wpis, ja majc 38 lat powinnam już chyba grób kopać skoro mając 25 plus można jak widać czuć się tak staro i tyle oznak upływjacego czasu zauważać. Rozumiem że Gosia chciała coś mądrego napisac ale niajk to nie pasuje to wieku w którym jest i do wieku większość czytelniczek tego bloga. Pamietam, że w wieku dwudziestu paru lat miałam absolutnie wszystko piękne jędrne i żadnych problemów z włosami. A rozkwitłam po 30-stce.
http://blogmocnodygresyjny.pl
dodany przez Aneta-blogmocnodygresyjny @ 6 listopada 2015 o 09:06. #
Też mnie zaskoczył tytuł. Ja mam 39 lat, wyglądam lepiej niż w wieku 25 lat, bo jestem nadal raczej szczupła, ale bardziej kobieca i … wyszlachetniałam. Dzisiejsze 40-tki są zwykle szczupłe i bardzo zadbane, bo mają więcej pieniędzy niż 25-latki. Jeśli ktoś twierdzi inaczej, tzn. że nie ma znajomych w tym wieku. Ale Gosię pozdrawiam serdecznie z niemijającą sympatią!
dodany przez Marta @ 6 listopada 2015 o 09:13. #
jak zobaczylam tytul artykulu to od razu sie przerazilam!niedlugo beda arykuly z podobnymi poradami dla 15 latek! jak zmienia sie cialo po 15ce i jak temu zapobiec! niech niektore osoby zastanowia sie co wypisuja!!!!!
dodany przez PATI @ 6 listopada 2015 o 12:17. #
Ja w wieku 32 lat urodziłam dziecko, po twoim artykule czuję się babcią na porodówce a dotąd myślałam że jestem piękna i młoda. Wyluzujcie trochę 25 lat to moim zdaniem początek życia.
dodany przez ania @ 6 listopada 2015 o 22:14. #
Ja mam 29, pół roku temu urodziłam drugie dziecko. Wreszcie lubię siebie, jestem świadoma swoich braków i atutów, potrafię podkreślić to, co trzeba, znalazłam swój styl.. no i wyglądam fajnie pomimo, że nie biegam codziennie na siłownię i generalnie nie jestem fanatyczka nowinek pielegnacyjnych, odzywiam się sezonowo-lokalnie (lubię ‘egzotyczne’ sprawunki, ale aż żal, że ludzie zapominają o polskich skarbach).. o dojrzałości psychicznej nie wspomnę, bo jak dla mnie ostatnie lata to krok milowy. Za żadne skarby nie chciałabym wrócić do tej czczonej 20stki.. jakaż ja byłam naiwna i zakompleksiona. Smuca mnie takie artykuły, bo co one właściwie pokazują.. mam nadzieję, że nikt nie bierze tego zbyt serio. Lubię ten blog za piękne zdjęcia, ale treści to całkowita porażka niestety. A szkoda. Pozdrawiam.
dodany przez Lila @ 7 listopada 2015 o 23:03. #
Gosiu,
skąd taka piękna sukienka i oprawki okularów? Ciekawy post, pozdrawiam :-)
dodany przez Agosław @ 5 listopada 2015 o 14:39. #
Ja ma tę sukienkę!
Jest świetna.
Mam ten sam wzór co Gosia, ale są też inne.
Sukienka z ZARY :)
dodany przez Aga @ 5 listopada 2015 o 20:54. #
Dziękuje Aga :-) Gosiu, licze, ze i Ty odpowiesz mi jakiej marki sa oprawki?
dodany przez Agoslaw @ 5 listopada 2015 o 22:07. #
Kupiłam je bardzo dawno temu w Vision Express :)
dodany przez Gosia @ 7 listopada 2015 o 11:42. #
Dziękuję bardzo Gosiu za odpowiedź :-)
dodany przez Agosław @ 9 listopada 2015 o 15:13. #
Ja wierzę, że pomaga też dbanie o nasze “wewnętrze dziecko”: dużo śmiechu, ciekawość świata, uczenie się nowych rzeczy, optymizm i już człowiek czuje się młodziej :)
dodany przez Karierownia @ 5 listopada 2015 o 14:58. #
Mam 28 lat i widzę pierwsze oznaki upływającego czasu, ale porady Pani Gosi spowodowały że czuję się jak emerytka a nie kobieta w sile wieku. Bez przesady tutaj jest potrzebny zdrowy umiar a nie histeria.
dodany przez ania @ 5 listopada 2015 o 15:02. #
Dokładnie!!!
dodany przez ManiaTeNia @ 6 listopada 2015 o 21:54. #
Gosiu, skąd poszewki na poduszki za Tobą? Zdjęcie nr 2. Pozdrawiam
dodany przez Paulina @ 5 listopada 2015 o 15:12. #
H&M Home :)
dodany przez Gosia @ 7 listopada 2015 o 11:42. #
Po 20???
O matko i (w tym przypadku;) corko:) Ja najpiekniej wygladalam w polowie 30, bez stosowania ani jednej z tych rad:) Nie mialam ani pol zmarszczki do 4oki:) Metabolizm lepszy, niz jako nastolatka:)
Teraz jestem w polowie 40 i te rady po malu moga byc pomocne…ale w tym wieku, to juz sie wie, co robic, zeby o siebie dbac;)
dodany przez tessa @ 5 listopada 2015 o 15:17. #
Zgadzam sie w 100%. Te ‘problemy’ dotycza raczej kobiet 40 plus (takim jak ja). :) Jedna rada ktora bym wam dala, to uzywanie filtra slonecznego co najmniej 30 lub wyzszego CODZIENNIE! (nawet zima czy jesienia), nie opalanie sie i bron boze nie uzywanie solarium. No i oczywiscie nie palenie. To sa 2 podstawowe czynniki ktore was postarza bardzo. Wydaje mi sie, ze do 40 nadmierna (powtarzam nadmierna) tusza postarza, natomiast po 40-tce, dodatkowe kg sa korzystne dla twarzy…reszty ciala niekoniecznie :) Dziewczyny 25 + to najlepszy okres zycia, badzcie szczesliwe bo to najlepsze antidotum na starosc! :) aha, bycie aktywnym jest super w kazdym wieku.
podrawiam!
dodany przez ewa @ 5 listopada 2015 o 16:47. #
Dziekuje i pozdrawiam nawzajem:)
Padlo gdzies ponizej pytanie dlaczego 40+ w ogole tu wchodza i krytykjja;) Ja wchodze,bo interesuje sie moda i nowosciami,takze kosmetycznymi i dotyczacymi fitness. Gosia mi sie podoba,jest b.atrakcyjna dziewczyna (nie kobieta;),mnie b.zaintrtesowalby post na temat bledow popelnianych w programach Fäfitness. I ten pos moglby byc uzyteczny,gdyby nie byl tak nieszczęśliwie zatytuowany. I niektore zdania!!! Cialo zmienia sie po 20??? Tak,owszfm,ale z reguky na korzysc:) Koncza sie problemy wieku dojrzewania,cialo rozkwita pieknie;) moze gdy post byl nazwany:Jak utrzymac cialo w tej formie,jak 20-ki,bylby inny feedback;) Ja,z mojego doswiadczenia,moge tylko powiedzec:nie palic,nie opalac sie:jak alkohol,to tylko super jakosci,zero konserwantow. I najwazniejsze-radosc zycia i milosc:) Dobre geny(dzieki mamus:) teh nie
dodany przez tessa @ 7 listopada 2015 o 00:39. #
O i urwalo mi,bez skorygowania fanaberii smartfona;) w
kazdym razie:dobre geny,milosc i radosc zycia to podstawa. I fakt;z wiekiem lepiej 2-3 kg za duzo,niz za malo…ale NAPRAWDE 2-3,a nie 20-30:)
dodany przez tessa @ 7 listopada 2015 o 00:44. #
Zgadzam się. Okolice 30-tki to najlepszy czas dla kobiety. Dla mężczyzn też. Kobiety w tym wieku rozkwitają. Te porady dotyczą kobiet minimum po 40-tce. Coś się Gosi chyba pomyliło. Moje znajome dużo ładniej wyglądają teraz niż jeszcze na studiach czy liceum. Potrafią już o siebie zadbać i to skutkuje. Ja np. dużo lepiej czuję się teraz, gdy mam 30 lat. Zdrowiej, atrakcyjnie, pozbyłam się problemów hormonalnych a tym samym problemów z włosami, tyciem, puchnięciem itp. Moje włosy są o wiele ładniejsze niż przed 20-tką, metabolizm lepszy a cera ładniejsza. :)
dodany przez Marlena @ 5 listopada 2015 o 18:28. #
Dokładnie. Ja mam 27 lat także w tej trumnie stoję dopiero jedną nogą;) Ale do rzeczy: za nic w świecie nie chciałabym mieć znowu naście lat. Przed 20tką byłam nie tylko trochę takim nieopierzonym kurczakiem, ale przede wszystkim miałam masę kompleksów. Jeśli zaszły we mnie jakieś zmiany to tylko na lepsze, i te najważniejsze zadziały się w głowie.
Zresztą jak Gosiu jesteś taka mądra to pokaż swoje zdjęcie z liceum, hm? ;)
dodany przez Ola @ 5 listopada 2015 o 21:55. #
Po 30 pewne rzeczy po prostu się zmieniają. Jeśli ktoś ma kłopoty z cerą w wieku młodzieńczym, to po 30 najczęściej jest to już unormowane. Z reguły ma się też wtedy więcej pieniędzy niż na studiach czy w liceum, a to też ma znaczenie, bo możemy więcej poświęcić na pielęgnację. Jest się też bardziej świadomym w czym się dobrze wygląda, na przykład jeśli chodzi o ubiór, fryzurę czy makijaż. Jednak prawdą jest, że to po 20 skóra zaczyna się starzeć i po 30 nie jest już tak jędrna jak kiedyś. Poza tym te rady są bardziej profilaktyczne, im wcześniej zacznie się o siebie porządnie dbać, tym lepiej. Starzejemy się i nic z tym nie zrobimy, ani temu nie zaprzeczymy, nikt tu przecież nie piszę, że po 30 wygląda się fatalnie, ale faktem jest, że ciało się zmienia.
dodany przez mona @ 6 listopada 2015 o 10:16. #
Ja mam 28 lat i muszę powiedzieć, że większość oznak starzenia organizmu mam za sobą. Pierwsze zmarszczki, utrata jędrności ciała, gorsza przemiana materii, a nawet pierwszy siwy włos!
WSZYSTKIE OBURZONE SZCZĘŚCIARY, które w wieku lat 30 i 40 wyglądają jak nastolatki – musicie być strasznymi ignorantkami. SKORO PROBLEM WAS NIE DOTYCZY, TO NIE ZNACZY, ŻE NIE ISTNIEJE!!!
dodany przez Wiktoria @ 6 listopada 2015 o 12:30. #
Wiktorio the problem in dotycza wiekszosci 20 kilku latek. Nie znam zadnej dziewczyny ktorej by dotyczyla a i polowa moich 30 letnich kolezaanek nie ma takich poroblemow. Skoro Ty mialas takie problemy to nalezy sie zainteresowac swoim zdrowiem. To nie sa rzeczy dotyczace przecietnej, zdrowej mlodej kobiety.
dodany przez Anna @ 6 listopada 2015 o 17:57. #
Wiktorio jesli tak jest,to b.Ci wspolczuje…osobiscie nie znam ANI JEDNEJ kobiety,ktora po 30 wyglada lepiej,niz przed 20ka.Ale wiekszosci h nich sie WYDAWALO,ze po 25,to juz trumba i mogila;) Mam nadzieje,zd Tytez kolo 50ki spojrzysz na zdjecia z czasow kolo 30 i powiesz:jaka ja sliczna wtedy bylam:) Tak mi szkoda kobiet,ktore to widza dopiero wtdy kiey naprawde zaczynaja przekwitac i sie starzec. Tyle straconych lat…A zgorzknienue i napiecue tez urody (bawet tej dojrzalej;) nie dodaje..
dodany przez tessa @ 7 listopada 2015 o 00:53. #
Oczywiscie odwrotnie:ktora przed 20 wygladala lepiej,niz po 30.》 Po 30 wyglada sue lepiej,chyba ze geny lub choroba d3cyduja inaczejAlbo jest sue przewrazliwionym,zakomleksionym i slepym;)
dodany przez tessa @ 7 listopada 2015 o 01:16. #
Włosy to możesz mieć słabe od przepalania ich utleniaczami a nie od “starczego” wieku. Ehhh ciekawe co powiedzą czytelniczki 30+ czytając ten post.
dodany przez sceptyk @ 5 listopada 2015 o 15:19. #
Za chwilę kończę 35 lat, po raz pierwszy czytając tu posta pomyślałam, że za stara już jestem na MLE ?
dodany przez Marta @ 6 listopada 2015 o 00:07. #
Ja mam dokładnie to samo. Tytuł posta wprawił mnie w osłupienie…..Widać grupa docelowa tego bloga kończy się na wieku 25. Cóż, aby tylko gimnazjalistki i licealistki nie popadły w kompleksy od tych absurdalnych treści i porad…. Ja po 30-tce jestem zupełnie inną kobietą niż przed. Pozytywnie, oczywiście. Dobrze, że w wieku 25 lat nie trafiłam na ten post, bo bym sobie musiała rwać nieistniejące siwe włosy z głowy ;))))
dodany przez Magda @ 9 listopada 2015 o 09:49. #
ze smutkiem rezygnuje z codziennego zaglądania tu.
ta szaleńcza gonitwa za młodością i skupianie się na wyglądzie mnie przeraża. trochę liczyłam, że tego bloga to ominie.
do zobaczenia może za jakiś czas.
powodzenia dziewczyny !
uroda przeminie, ale może nie zaraz po dwudziestce. : )
dodany przez magdalena @ 5 listopada 2015 o 15:38. #
Ta gonitwa za młodością z wyglądu, za tym ciałem z wybiegów, za zdjęciami na instagramie w idealnej fryzurze po godzinnym treningu…A gdzie życie w zgodzie że sobą?Dla mnie takie tekstu jak powyższy to woda na młyn do osób,które mają mnóstwo kompleksów związanych z brakiem akceptacji własnego ciała.Jasne,warto i trzeba nad sobą pracować, ale uważam za śmiechu warte dążenie do zatrzymania idealnie gładkiej skóry.Mam dwadzieścia dziewięć lat i kilka zmarszczek od śmiechu.I w końcu moja twarz nabrała wyrazu a nie skóry pupci mojej rocznej siostrzenicy. Ludzie wokół nas naprawdę nie oceniają każdej zmarszczki i każdego kilograma które posiadamy.Szanowne Panie,dbajmy o siebie dla siebie, ale nie popadajmy w skrajności.Pozdrawiam Gosię i wszystkie czytelniczki MLE.
dodany przez Ewelina @ 6 listopada 2015 o 17:26. #
Ladnie napisane:) Mnie pierwsze zmarszczki dopadly ok.40,do 35 musialam pokazywac dowod przy wejsciu do klubow;) Dobre geny:) Ale czy to wazne? Mojego meza (prawie 10 lat mlodszego ode mnie) poznalam po 40,wlasnie wtedy,kiedy moje cialo zaczelo nabierac pierwszych oznak dojrzalosci:)
dodany przez tessa @ 7 listopada 2015 o 01:22. #
Mysle, ze zla kondycja czy tez starzenie sie wlosow nie zalezy od wieku, ale wlasnie od wymienionych farbowania, prostownicy, suszarki.
Tendencja do zmarszczek to niestety kwestja genetyczna. Owszem, mozna wyglad twarzy pogorszyc brakiem demakijazu, ale jesli ktos ma cere szybko starzejaca sie to nawet najzdrowszy styl zycia i bardzo dobre kosmetyki tego nie zahamuja.
Ciekawi mnie natomiast nie wspomniana tutaj kwestja starzenia sie paznokci (jakkolwiek dziwnie to moze brzmiec). Gosiu, czy robilas jakis research na ten temat? Mozesz polecic jakies zrodlo informacji?
dodany przez Anna @ 5 listopada 2015 o 15:41. #
A ja myślałam, że akceptacja swojego wieku, radość z dojrzałości, z tego, że się przestaje przejmować drobiazgami, rozkwit osobowości, miłość do swego ciała, które nam tak wiernie służy, pojawienie się na twarzy naszych emocji, mądrości życiowej, docenienie – to piękny aspekt zrywania kolejnych kartek z kalendarza. Jestem przed 40, właśnie zaczynam życiowo oddychać, czuję się wolna, spokojna. Biedne te młode dziewczęta, takie przejęte tym, co im się marszczy i gdzie…
dodany przez jenna @ 5 listopada 2015 o 15:46. #
Zgadzam się….Kasia mówiła podczas wywiadu, że to nie ubrania są najważniejsze itp., żeby nie popadać w histerię i mieć w życiu pasje itp. Tymczasem posty Gosi zupełnie wykluczają i nie trzymają się kupy z filozofią Kasi. Niestety we wpisach Gosi są nie tylko bzdury, ale jakieś takie egocentryczne skupienie na sobie, włosach, wadze, obsesji jedzenia, sportu, odchudzania…Ja przynajmniej nie dostrzegam w nich radości, tylko desperacką pogoń, stosowanie wszystkiego, co modne, opieranie się na ogólnikach, które nic nie wnoszą prócz irytacji.
dodany przez Ewelina @ 5 listopada 2015 o 16:24. #
Ładnie napisane.
dodany przez Joanna @ 6 listopada 2015 o 23:03. #
Dzisiaj spotkałam panią lat 65. Buzia pomarszczona ciało niejedyne ALE fryzura ładna, ubiór gustowny błysk w oku i uśmiech. Tak tez chciałbym wyglądać kiedyś. Nie o zmarszki i bicepsy tu chodzi ale o pokochania siebie, akceptacje.
dodany przez Beata @ 5 listopada 2015 o 15:54. #
Ciało NIEJĘDRNE
dodany przez Beata @ 5 listopada 2015 o 15:55. #
Dziękuję za kod promocyjny na Serum. Właśnie zamówiła, kod działa:) Serum to podstawa!!!! U mnie numer jeden są kosmetyki Declare, krem Q10. Ale polecam także polskie kosmetyki Dermedic, seria z kwasem hialuronowym, przeciwzmarszczkową. Kosmetyki są tanie i dostępne w aptekach, nie wszystkich.
dodany przez Katarzyna @ 5 listopada 2015 o 15:57. #
Podczas czytania tego postu narastało we mnie zdziwienie. Miałam obawy przechodząc do komentarzy, że natknę się na wiadro pomyj pomieszane z wiadrem ślepego uwielbienia. Na szczęście ufff ludzie komentujący są w większości normalni :) Od razu podniosło mnie to na duchu, że otaczają mnie takie fajne kobiety :)
dodany przez Karolina @ 5 listopada 2015 o 15:57. #
Brawo Gosiu, dobre przypomnienie reguł które każda młoda dziewczyna powinna wziąć pod uwagę, jeśli chce na “starość” ładnie i zdrowo wyglądać.
Pozdrowienia
dodany przez Misia @ 5 listopada 2015 o 15:57. #
po dwudziestce, dobre!
dodany przez ted bundy @ 5 listopada 2015 o 16:00. #
Podczas czytania tego postu narastał we mnie niepokój. Potem obawiałam się, że w komentarzach spotkam wiadro pomyj pomieszane z wiadrem ślepego entuzjazmu. Na szczeście ufff ludzie komentujący są w większości normalni :) Podniosło mnie to na duchu, że tyle jest fajnych kobiet dookoła mnie, bo jednak w internecie przebicie ma agresja lub kult młodości i seksu. Nie dajmy się im! :)
dodany przez Karolina @ 5 listopada 2015 o 16:11. #
Nie będę spać na znak, nie będę…. ?
dodany przez iza @ 5 listopada 2015 o 16:12. #
Podczas czytania tego postu narastał we mnie niepokój. Potem obawiałam się, że w komentarzach spotkam wiadro pomyj pomieszane z wiadrem ślepego entuzjazmu. Na szczęście uff większość komentujących to normalni ludzie :) Podniosło mnie to na duchu, że otaczają mnie takie fajne Polki, bo w internecie przebicie ma niestety raczej agresja oraz kult młodości i seksu. Nie dajmy się im! :)
dodany przez Karolina @ 5 listopada 2015 o 16:14. #
Czytelniczka 33 lata… powie… ze zarowno kobieta 20 letnia jak i ta 30 plus jest jeszcze mloda i jest w pelni swojej witalnosci…wczesniej byla podlotkiem tez niekoniecznie zadowolnym ze swojej figury, cery…wtedy, teraz i po 60 tce powinna dbac o siebie…i nie robic po 20 tce dramatu ze zmian!. ..;)
dodany przez Ewelina @ 5 listopada 2015 o 16:17. #
Mam 37 lat. Idę kupić sobie trumnę ;)
dodany przez Kama @ 5 listopada 2015 o 16:17. #
Ja mam 38 lat, to już tym bardziej powinnam zacząć pisać testament;))
A tak na serio, to… najważniejszy jest sen, zdrowe jedzenie i cudowni ludzie dookoła. Szczerze współczuję wszystkim, którzy przejmują się metryką i stają się niewolnikami swojego wyglądu, mając 20, czy 30 lat. Jak można się wtedy cieszyć życiem w ogóle?
dodany przez Ola (www.slowodoslowa.com) @ 5 listopada 2015 o 16:51. #
dla mnie też kup hehehe
dodany przez anna @ 5 listopada 2015 o 19:05. #
trafiłaś – pożycz łopaty
dodany przez Anula @ 6 listopada 2015 o 13:08. #
Moje ciało najbardziej zmieniło się po 25 roku życia tzn wtedy kiedy zaczęłam bardzo ciężko pracować. Pojawiły się nawet pierwsze siwe włosy. Teraz mam 32 lata, zaszłam w ciążę i mam wrażenie, że czas się cofnął – zmarszczki zniknęły, włosy zgęstniały, póki co nie ma rozstepów uff uff. Aż boję się myśleć co będzie po porodzie.
Pozdrawiam
dodany przez Kasia @ 5 listopada 2015 o 16:21. #
Będziesz wyglądała pięknie :)
dodany przez Aganieszka @ 5 listopada 2015 o 21:03. #
Moja koleżanka też tak miała, i ten stan utrzymał się również i po porodzie. Tak ładnie, młodo i zgrabnie nie wyglądała chyba nigdy, przynajmniej ja tego nie pamiętam – a znamy się od 13 lat :) Wszystkiego dobrego!
dodany przez Riri @ 6 listopada 2015 o 05:43. #
u mnie też zmiany nastąpiły po 25 urodzinach!całe życie figura modelki bez wysiłku a tu nagle w parę miesięcy +8 kg (mimo,że nadal uprawiałam sport) – do dzisiaj się nie mogę ich pozbyć!prowadzę biurowy tryb życia, co nie pomaga i napewno niewystarczająco się ruszam – ale już zaczęłam wprowadzać małe zmiany i liczę, że coś z tego będzie:) pierwszy siwy włos pojawił się rok temu – bez farby ani rusz.pozdrawiam:)
dodany przez moni_28 @ 6 listopada 2015 o 19:43. #
Myślę Gosiu, że masz problem ze znalezieniem takiego “zlotego srodka” w pisaniu swoich postów i popadasz w skrajności. Owszem kazdda kobieta chce wygladac dobrze, czuc sie atrakcyjnie, jak najdluzej zachowywac zdrowie i mlody wyglad, ale to wszystko musi byc w ramach jakiegos zdrowego rozsadku, a nie popadania w paranoje – moge spac tylko na plecach, moze jeszcze na jedwabnej poduszce, żeby przypadkiem nie narobic sobie zmarszczek podczas snu, do tego lepiej, żebym sie nie usmiechala, bo od takich grymasow szybciej “pomarszczy” mi sie buzia. To troche chore, bo w taki sposob same nakladamy na siebie jakies ograniczenia, ktore paradoksalnie nie czynia nas bardziej szczesliwymi, ale powowduja, ze popadamy w kompleksy, bo nie wygladamy jak Jessica Alba czy inna hollywoodzka gwiazda. Przykro mi, ale zycie przecietnej Polki (przecietnej pod wzgledem mozliwosci finansowych i czasowych) nie moze byc porownywane do zycia znanej aktorki czy piosenkarki – to troche inne, a wlasciwie zupelnie inne realia. To zreszta co widzimy na lamach jakichs magazynow czy w telewizji, to chyba nie jest zycie rzeczywiste tylko raczej wykreowane wlasnie na potrzeby tego, zeby “zwyczajne” kobiety dazyly do perfekcji i chcialy byc takie jak swoje “idolki” – caly marketing. Moim zdaniem jestesmy mlode na tyle na ile sie czujemy a nie wygladamy. Warto o siebie dbac, ale wydawanie swoich oszczednosci na kremy po kilkaset zlotych jest dla mnie smieszne, tym bardziej kiedy kobiety bezwarunkowo wierza w zapewnienia producenta o unikalnych wlasciwosciach tych specyfikow, kiedy tak naprawde w ich skladzie nie ma nic odkrywczego, poza tym, ze to co juz wieki temu znane zyskalo nowa nazwe i jest reklamowane jako wielkie odkrycie w walce ze starzeniem. Wazne, zeby dobrze czuc sie w swoim ciele i przestac przejmowac sie opiniami innych na nasz temat. Jezeli ktos dobrze czuje sie z dodatkowymi kiliogramami i w pelni je akceptuje to dlaczego nagle ma chudnac? (wyjatek kiedy przemawiaja za tym wzgledy czysto zdrowotne) .
I nie Gosiu, nie kazdy moze cwiczyc – niektorzy nie z lenistwa, ale paradoksalnie z przyczyn zdrowotnych musza unikac duzego wysilku fizycznego.
dodany przez Megi @ 5 listopada 2015 o 16:39. #
Jeśli mowa o kilku kilogramach nadwagi, to raczej nie powinna być szkodliwa, ale gdy nadwaga jest duża, nigdy nie będzie dobra dla zdrowia. Poza tym, nauka idzie cały czas do przodu, więc i kremy i zabiegi pielęgnacyjne też są coraz lepsze. Tak samo jak każdy powinien dbać o swoją sprawność ruchową, nawet jeśli ma jakieś problemy ze zdrowie, powinien po prostu wybrać ćwiczenia z pomocą na przykład fizjoterapeuty, które może bez problemu wykonać.
dodany przez mona @ 6 listopada 2015 o 10:24. #
Nie Gosiu, nie mozna tego uniknac. Wszyscy sie starzejemy, a ja bynajmniej wole wygladac w wieku 40 lat na zadbana czterdziestolatke, ktora tryska energia niz na Pania, ktora ponaciagala sie botoxem, a jej twarz z trudem wyraza emocje. Na dodatek taka Pani mysli, ze wyglada swietnie i oszukala kalendarz…
dodany przez Pola @ 5 listopada 2015 o 16:48. #
Polu, po pierwsze – nie bynajmniej, tylko przynajmniej, a po drugie sprawdź, proszę, jak działa botoks. Złości mnie krytyka osób niemających pojęcia o pewnych rzeczach. Nie wiem, gdzie mieszkasz Polu, ale po ulicach chodzą już setki, tysiące kobiet, które mają wstrzyknięty botoks, bo tego się praktycznie nie zauważa! Botoks to zazwyczaj po prostu ładne, gładkie czoło, które odejmuje kilka lat. Mi np. opadała jedna powieka, co miało związek z chorobą oczu, a botoks tę nieładną “wadę” zniwelował, dzięki czemu mam symetryczną twarz. Czy to coś złego??
dodany przez Marta @ 8 listopada 2015 o 11:16. #
Zreszta nie popadajmy w paranoje – jesli kobieta/dziewczyna w wieku 20 lat, ktora jeszcze rok wczesniej byla nastolatka, zaczyna sie juz starzec i w dodatku zamartwia sie jak temu zapobiec- szczerze jej wspolczuje, a jednoczesnie zazdroszcze braku wielu wazniejszych zmartwien i problemow.
dodany przez Pola @ 5 listopada 2015 o 16:50. #
Mam wrażenie, że są takie kobiety, którym upływający czas służy. Ja uwielbiam przygotowywać sobie maseczkę ze spiruliny i oleju kokosowego. Cudownie nawilża skórę :))
Pozdrawiam,
dodany przez Ania @ 5 listopada 2015 o 17:01. #
A ja właśnie urodziłam dziecko, zostało mi 5 kg “na plusie” i muszę przyznać, że nie czuję się ani nie wyglądam na 10 lat starszą :D Pozdrawiam ;)
dodany przez Marta @ 5 listopada 2015 o 17:05. #
A ja dobiegam 35 I nigdy jeszcze nie czulam sie ani nie wygladalam lepiej :)
Ana
http://www.champagnegirlsabouttown.co.uk
dodany przez Ana @champagnegirlsabouttown @ 5 listopada 2015 o 17:16. #
Po przeczytaniu wpisu zastanawiam się na jakich podstawach opierasz swoje rady. Czy rada, która mówi aby spać tylko i wyłącznie na plecach,bo inaczej będziemy mieć zmarszczki ma jakieś naukowe poparcie? Prosiłabym o popieranie dowodami takich tez, bo niestety bez wsparcia badaniami naukowymi mam ochotę tę radę wyśmiać.
Z radami dotyczącymi włosów też się nie zgadzam. Mam 30 lat: nie prostuję włosów, nie używam lokówki, nie farbuję i żyję. Nawet suszarki do włosów unikam.
Co do wagi także się nie zgodzę: z wiekiem osoby chudsze wyglądają na starsze, bo uwypuklone są wszystkie zmarszczki, które normalnie warstwa tłuszczu pod skórą naciąga.
Dodatkowo tytuł rozmija się ze zdjęciami: artykuł jest o życiu po 20 czy po 25?
Kilka osób, które już swój komentarz pozostawiły pisały aby się tak nie przejmować i zgadzam się z nimi. Nie dajmy się zwariować, bo za chwilę dojdziemy do wniosku, że od śmiechu robią się zmarszczki, więc musimy przestać się śmiać.
dodany przez Paulina @ 5 listopada 2015 o 17:40. #
Co ma do tego fakt, że nie używasz lokówki i suszarki? Większość kobiet używa chociażby suszarki, która mocno niszczy włosy.
dodany przez mona @ 6 listopada 2015 o 10:28. #
U mnie zmiany nastąpiły dopiero po ciąży, zwłaszcza po drugiej. ;) Ale i tak źle nie jest.
http://retro-moderna.blogspot.com/
dodany przez retro-moderna @ 5 listopada 2015 o 17:45. #
Temat, moim zdaniem, mocno ‘naciągany’. Zmarszczki i kilka zbędnych kilogramów to nie koniec świata. Nie warto z tego powodu obsesyjnie się zamartwiać. Jest tyle fajniejszych rzeczy ;)
dodany przez Paulina @ 5 listopada 2015 o 18:09. #
Postanowiłam napisać chociaż wiem, że mogą się pojawić komentarze typu: po co wchodzisz na ten blog, po co to czytasz itp. Czytam, bo przeglądam różne blogi i ten z wielu względów jest ciekawy. Ale z całym szacunkiem dla Gosi…. ciekawa jestem o czym będziesz pisać i jakie będziesz mieć problemy w moim wieku czyli 43? Ludzie!!! Jak miałam 25 z moim ówczesnym chłopakiem “uprawialiśmy sport” codziennie, a nawet kilka razy dziennie. W knajpach pełnych dymu papierosowego przy kilku piwka siedzieliśmy do późnej nocy. Wszyscy ubieraliśmy się podobnie i o cerę dbał krem Nivea lub dermosan. Dzisiaj wszystkie jesteśmy dobrze wykształcone, dobrze ubrane i poprostu zadbane. Młodzi chłopcy jeszcze się za nami oglądają, a mężowie, wciąż ci sami , nadal potrafią w tygodniu zabierać nas na wieczorne lub nocne wypady na Kazimierz albo “zaszaleć” i zorganizować środę z Orange w multikinie. Mamy dzieci, kredyty i troski jak każdy normalny człowiek. Ale nie zajmujemy się- z całym szacunkiem- pierdołami . Gosiu, czy Twoje pokolenie naprawdę ma takie problemy??? Pozdrawiam.
dodany przez Magdalipka @ 5 listopada 2015 o 18:32. #
Gosia ma ok . 30 lat. Pisze o życiu po 20-tce, załączając zdjęcia z napisem “25+”. Jej posty można sprowadzić do szaleńczej pogoni za uciekającą młodością i szczupłą figurą. Może gdyby przestała się tak skupiać nad tym, że nie wygląda jak Jessica Alba, zauważałaby więcej aspektów świata dokoła niej.
dodany przez Justyna @ 5 listopada 2015 o 19:29. #
Czytam Twój komentarz i jakbym czytała o sobie…. Mam 47 lat i jak przeczytałam ” po 20-tce” to oczy przecierałam pięć razy:)))). Trochę dystansu!Artykuł miał być o czymś a wyszedł o niczym, niestety.
dodany przez Olka @ 6 listopada 2015 o 11:12. #
A mnie szokuje, ze takie wiekowe babki czytaja blog dla nastolatek :) I co wiecej, przezywaja te wpisy…co za czasy!
dodany przez Tom @ 6 listopada 2015 o 22:16. #
Wiekowe babki:) No tak,nam juz tylko rozaniec i bawienie wnukow;) Mam wrazenie ze znasz malo kobiet 40+…a tych,ktord znadz,bardzo mi zal,musza byc makabryczne:) i nie,nie przezywamy,dziwimy sie,wolno nam? Tak,jak i zaglafac na blogi mlodszych od nas kobiet,bo interesujemy sie (mimo “podeszlego”wieku) moda, kosmetykami,sportem i zdrowym odzywianiem? Pytanie bylo oczywiscie retoryczne-oczywiscie,ze mozemy:)
dodany przez tessa @ 7 listopada 2015 o 01:36. #
wiekowe babki jak sam nazwales maja 100 lat, i tez maja prawo robic co chca:).A ty chlopcze co tu robisz? Do nauki:))
dodany przez Olka @ 7 listopada 2015 o 12:39. #
Czytam, czytam i nie wierzę w to, co widzę:-) Od tygodnia mam 40 lat i 4 zmarszczki na twarzy, 165 cm wzrostu, 53 kg wagi i śwetnie się z tym czuję. Śpię jak chcę, odżywiam sie zdrowo, ale bez przesady, nie ćwiczę, bo nie lubię, a na krem nigdy nie wydałam jednorazowo więcej niż 30 złotych. Jaki z tego wniosek? Albo to zasługa genów albo mam szczęście:-)
dodany przez czterdziestka @ 5 listopada 2015 o 18:36. #
Gosiu, masz bardzo jasne blond włosy, a polecasz maseczkę z oleju kokosowego lub z oliwy? Przecież to zabójstwo dla blond włosów, jeszcze bardziej zaczną się puszyć i źle układać! Te produkty są przeznaczone jedynie dla dziewczyn o niskoporowatych włosach, szczególnie dla brunetek i szatynek. Wysokoporowate włosy lubią oleje wielonienasycone (lniany, sojowy, z pestek winogron).
Pozdrawiam :)
dodany przez Justyna @ 5 listopada 2015 o 18:38. #
Hmmm… może warto powalczyć z czasem? :)
Sama uszyj sobie firany!
dodany przez Karolina @ 5 listopada 2015 o 18:39. #
Gosiu, peeling cebulek to raczej ciężko zrobić… chyba chodziło Ci o skórę głowy :D
dodany przez Anonima @ 5 listopada 2015 o 18:56. #
Hmm… już sam tytuł mnie zasmucił i poczułam starą, staruteńką trzydziestolatką…
dodany przez Mery @ 5 listopada 2015 o 19:17. #
Bo ktos bardzo mlody wipocil bzdury?
dodany przez Jarka @ 6 listopada 2015 o 00:23. #
Oj, spokojnie dziewczyny, nie traktujcie tak śmiertelnie poważnie wpisu Gosi :). Sama mam 38 lat i czytałam go z przymrużeniem oka :). Zgadzam się z większością z Was, że kobieta najpiękniej wygląda po 30 :). Ciało ciągle młode i jędrne, a rysy twarzy nabierają szlachetności w miejsce młodzieńczej pucołowatości. I myślę, że Gosia nie potraktowała tak śmiertelnie poważnie swojego wieku i zmieniającego się jej ciała i nie spędza jej to specjalnie snu z powiek. Pewnie po prostu chciała zasygnalizować, że kobieta zbliżająca się do 30 powinna zacząć dbanie o siebie, w sposób inny niż nastolatka :). Napisała, co sama stosuje i dobrze :). Nie widzę w tym żadnej mani, obsesji i histerii. Pewnie jak zobaczy ten wpis za 10 lat uśmiechnie się szeroko do siebie :) I będzie zadowolona, bo nadal będzie piękną kobietą.
dodany przez Ania @ 5 listopada 2015 o 19:23. #
Ja też obserwuję już jak powoli zmienia się moje ciało. Nie chcę nawet myśleć co by było gdybym zrezygnowała z ruchu. Nawilżanie skóry dobrym balsamem oraz krem do twarzy i drugi pod oczy są niezbędne :) Od razu człowiek czuje się młodziej… ;)
Pozdrawiam i zapraszam na http://domnaobcasach.com
dodany przez Agnieszka, Dom na obcasach @ 5 listopada 2015 o 19:39. #
Ja to tak czytam i oczom nie wierze ile tu krytycznych komentarzy. Chyba żadna z Was nie przeczytała ostatniego zdania Gosi pod wszystkimi zdjęciami. Nie napinajcie się tak dziewczyny w tych komentarzach, żeby Wam coś nie pękło :D
dodany przez Monika @ 5 listopada 2015 o 19:53. #
Bo Gosia po tych wszystkich komentarzach dopisała to jedno, bardzo znaczące zdanie.
dodany przez asia @ 7 listopada 2015 o 15:28. #
Najlepiej jest zachować rozsądek. Nie mam zamiaru udawać,że nie dbam o zdrową dietę, czy nie stosuję kremów, ale na pewno nie spędzam całego dnia na myśleniu ile to mi zmarszczek przybyło, czy jak ten batonik wpłynie na mój metabolizm. Zamierzam godzić się z upływem czasu i cieszyć swoją dojrzałością:)
dodany przez lena @ 5 listopada 2015 o 20:16. #
Z wielkim niepokojem przeczytałam tytuł tego posta: “Jak zmienia się ciał PO DWUDZIESTCE (…)?”. Straszne. Myślałam, że mam jeszcze 4 lata na doprowadzenie się do porządku, by pełni sił odganiać starość, a tu się okazuje, że rozkład rozpoczął się 6 lat temu…!!! Szok.
Staram się ćwiczyć (od ponad roku chodzę na fitness), pić wodę, schudłam, dbam o dietę zarówno w kontekście wagi jak i kondycji cery i włosów… Ale do tego, co napisałaś, dodałabym jeszcze codzienne uśmiechanie się. Jak myślisz?;)
Pozdrawiam serdecznie!
Ania
http://www.spinkiiszpilki.blogspot.com
dodany przez Anna ze Spinek i Szpilek @ 5 listopada 2015 o 20:27. #
Mysle ze problem Gosi to brak akceptacji dla siebie. Mysle ze cos w jej zyciu na to wplynelo, jej posty sa bardzo pesymisticzne…, ciagle cos trzeba poprawic w sobie. Bardzo lubie ten blog, ans dziwi mnie ze Kasia akceptuje takie wpisy . Pozdrawiam zadowolona z zycia 35 Latka !
dodany przez Marta @ 5 listopada 2015 o 20:41. #
napisałąm to samo kilka postów temu…skoro obcy ludzie tak samo reagują na Twoje posty Gosiu to coś musi iść nie tak…..
dodany przez Anonim @ 6 listopada 2015 o 00:37. #
Troche mi Cie Gosiu zal, ja wiem ze te posty trzeba traktowac z przymruzeniem oka, ale tak tez powinny byc napisane, a dla mnie z wszstkiego co piszesz przebija jakas obsesja… Twoje zycie i Twoja sprawa, ale juz samo uzycie slowa “starzenie” ktore w tym tekscie pojawilo sie chyba kilkanascie razy w odniesieniu do osob “po dwudziestce” o czyms swiadczy. Jak dla mnie dojrzewanie albo wrecz rozkwitanie byloby bardziej odpowiednie. Wiecej luzu zycze
dodany przez Kala @ 5 listopada 2015 o 20:49. #
Tak cialo sie zdecydowanie zmienia, ale tez lepiej poznajemy siebie, wiemy jak o siebie zadbac, popelnilismy bledy i wiemy co nam pasuje. Jednak bez watpienia, szczegolnie po ciazy wiele sie zmienia i trzeba poswiecic dobrej kondycji wiele uwagi. Mieszkam w USA i tu wiele mlodych kobiet wyglada na 40 lat- przez tusze.
dodany przez Kasia w San Francisco @ 5 listopada 2015 o 20:53. #
Ja właśnie od niedawna zaczęłam pić wodę kokosową :) Polecam Coco Juice Dr Martins, dla mnie najlepsza jest wersja z bananem, jest gęsta i smakuje jak kubuś :)
dodany przez Gosia @ 5 listopada 2015 o 21:00. #
Kasiu, widziałam, że czytelniczki juz zgłaszały problem wyświetlania zdjęć, u mnie też się to pojawiło :( kilka razy odświeżałam stronę, żeby wyświetliły się wszystkie zdjęcia.
Pozdrawiam
dodany przez Aneta @ 5 listopada 2015 o 21:26. #
NA ZDJĘCIU GDZIEstoisz na palcach masz wklejone stopy? jakoś zdjęcie wygląda dziwnie nienaturalnie.
dodany przez Sara @ 5 listopada 2015 o 21:31. #
Wklejone stopy? Co to za pomysł?? Po co Gosia miałaby wklejać sobie stopy?? Na tym zdjęciu wygląda jakby podskoczyła, a nie stała na palcach, jeżeli już…
dodany przez Gosia @ 6 listopada 2015 o 10:12. #
Gosiu, we wszystkim należy zachować umiar.
Jak wiele czytelniczek tutaj, uważam,że te rady bardziej są dla kobiet 40+
Ja jestem po 30, nie mam problemów z włosami, skończyły się młodzieńcze problemy ze skórą. Sport : okazjonalnie basen. Codziennie jeżdżę kilka km na rowerze, w Holandii rower to podstawa :)
W ubiegłym roku z powodu ciężkiej choroby schudłam ponad 10 kg. Byłam przerażona, wyglądałam jak kościotrup. Przy wzroście 165 ważyłam 45kg.Niektóre dziewczyny uznały by to za ideał :( Udało mi się odzyskać utracone kilogramy i teraz, ważąc 55-57 kg, czuję się dobrze i lubię swoje ciało. Gdy byłam chudsza, wyglądałam gorzej i starzej.
Gosiu, nie popadajmy w paranoję. Piszesz tak jakby dla Ciebie “magiczne” 25 to był już początek końca.
dodany przez Monika @ 5 listopada 2015 o 21:35. #
Mam 38 lat. Jeżeli po 25 rż dopada nas starość – zmarchy, tłuszcz i wypadanie włosów to chyba nie pozostało mi nic innego jak się uśpić :)
dodany przez Agata @ 5 listopada 2015 o 21:35. #
ah i zapomniałam dodać, Gosiu to chyba próżność powoduje że tak się czujesz…..
nawet 40-stka jeśli jest zadowolona z życia mimo niepowodzeń (bo każdej z nas się zdarzają) i uśmiechnięta wygląda lepiej niż przygnębiona 25-ka…
dodany przez Sara @ 5 listopada 2015 o 21:44. #
Pani Gosiu i Czytelniczki! dzisiaj dokładnie mam urodziny ale już kilka dni temu na swoim blogu umieściłam tekst o refleksji okołurodzinowej :) Mam ją od lat, z tym, że moje myślenie o mnie i o upływającym czasie bardzo się na przestrzeni lat zmieniło. Wchodzę dzisiaj na Waszego bloga – jak prawie co dzień :)- i co widzę: tekst o zmianach w nas w czasie! nie spodziewałam się :) Serdecznie zachęcam do przeczytania mojego wpisu, gdyż jako kobieta mająca troszkę więcej lat niż 25 lat pokazałam swoje podejście do kwestii wieku…
pozdrawiam serdecznie!
dodany przez Mary Grace @ 5 listopada 2015 o 22:00. #
Wszystkiego najlepszego…a przede wszystkim zdrowia, bo jak nie ma zdrowia to nic nie ma….
dodany przez Sara @ 5 listopada 2015 o 23:40. #
dziękuję i pozdrawiam!
dodany przez Mary Grace @ 6 listopada 2015 o 10:53. #
jeśli w wieku 25+ masz już takie problemy, to nie wiem, co zrobisz np. za 10 lat :) dla mnie wiek, o którym piszesz, był wiekiem rozkwitu, myślę, że kobieta jest wtedy najpiękniejsza. coś u Ciebie nie gra – sport, zdrowe odżywianie…. i takie problemy??
dodany przez Justyna @ 5 listopada 2015 o 22:06. #
A ja polecam wszystkim więcej radości z życia, a mniej zawiści i krytyki wszystkiego:) Oczywistym jest, że Gosia będzie pisać o takiej tematyce, bo po to pojawiła się na blogu. Dziw, że do Zosi nie macie pretensji, że pisze tylko o gotowaniu!:) Wpis skierowany jest do osób, które są chętne skorzystać z danych porad, od innych nie rozumiem krytyki. Wykształcone osoby, powinny być wszechstronne – zatem skąd u Was tak zawężony pogląd, że dbanie o siebie w wieku 25+ to albo kompleksy, albo narcyzm. Każdy chce się czuć dobrze w swojej skórze i być szczęśliwy, to naturalne. A osiąga się to na wielu płaszczyznach. Gosia pisze o tej zewnętrznej, bo – przypominam – po to pojawiła się na blogu. A swoją drogą, tzw. kremy przeciwzmarszczkowe, nie są po to, aby likwidować już powstałe zmarszczki u kobiet 40+, bo tego za żadne skarby nie uczynią. Zaś, jak sama nazwa wskazuje, przeciw – dla zapobiegania powstawaniu, do stosowania profilaktycznie.
Pozdrawiam i życzę więcej sportu, bo regularny wysiłek fizyczny podnosi poziom poczucia szczęścia o 17% – udowodnione naukowo ;)
dodany przez Marta @ 5 listopada 2015 o 22:33. #
moze problem w tym, jak pisze? Bo ja tutaj nie wczuwam luzu i podejscia z przymruzeniem oka, jak dla mnie to przebija sie w tych postach jakies naprawde obsesyjne podejscie do tematu. Jesli Gosia w rzeczywistosci taka nei jest, to moze musi popracowac nad stylem
dodany przez Kala @ 5 listopada 2015 o 23:17. #
3> racja
dodany przez Jarka @ 6 listopada 2015 o 00:25. #
A tam, ja uważam, że 95 %, jak nie więcej, to geny. Mam 35 lat i coś na ten temat wiem. Moja mama i babcia wyglądają co najmniej 15 lat młodziej niż ich rówieśniczki. Ja nigdy nie używałam kremów ani balsamów itd. nie mówiąc już o takiej abstrakcji jak krem pod oczy ;] (wyjątkiem są kosmetyki do makijażu -tj. tusz, róż i kajal) i nie zamieniłabym się na skórę z 20 latkami :) Od liceum wciąż widzę to samo odbicie w lustrze. Urodziłam dziecko, karmiłam 20 miesięcy piersią i nadal wyglądam jak zawsze, a niczym się nie smarowałam, nie ćwiczę od 3 lat. Niektóre osoby stają na rzęsach, wydają grube tysiące na zabiegi i kosmetyki, a i tak efekt mizerny albo żaden. Geny to potęga, a kosmetyki to ściema ;]
dodany przez marillion35 @ 5 listopada 2015 o 22:42. #
Nie pytana itp :)ale radziłabym Ci jednak sięgnąć po krem pod oczy ,bo za 10 lat Twoje odbicie w lustrze mocno się minie z tym z liceum,35 lat to super wiek! pozdrawiam
dodany przez sabina @ 6 listopada 2015 o 12:00. #
pomyślę o tym ,dzięki :) ale nie martwię się zmarszczkami i nie boję się ich, ze spokojem przyjmę każdą i nie będę udawać, że jestem nastolatką w wieku 50 lat :] groteskowo wyglądają ponaciągane jolanty k. czy bożeny w. , którym po liftingach czoło zaczyna się w połowie głowy, a szyja i dłonie i tak jak u shar peia. pozdrawiam!
dodany przez marillion35 @ 6 listopada 2015 o 20:45. #
to prawda, u niektórych kobiet mijającego czasu nie widać, aż po 40 przychodzi taki czas, że nagle zaczyna być widać to, co naturalne. Sama widuję tyle pięknych kobiet po 30, bez śladu upływu czas, trudno mi ocenić czy mają 25 czy 35, ale to się kiedyś kończy. Moim zdaniem czy będzie się używać kremu pod oczy czy nie. Wiadomo zdrowe dbanie o siebie daje same korzyści i może spowolnić starzenie się i poprawić naszą kondycję czy wiek biologiczny, ale twarz w pewnym wieku traci młodzieńczą sprężystość.
dodany przez Małgosia @ 7 listopada 2015 o 10:54. #
Fajny post. Dorastanie powinno być coraz większą świadomością siebie, a należy do niej nie sama tylko znajomość własnego intelektu/ducha/charakteru czy stylu, ale też poczucie własnej fizyczności, na której “poznanie” często brakuje jednak czasu.
Dzięki, że przypomniałaś mi o moim ciele (jakkolwiek dziwnie to brzmi:)
dodany przez Irena @ 5 listopada 2015 o 22:58. #
Super!! :)
Zapraszam do siebie, nowy post http://idacupas.blogspot.com <3
dodany przez Ida @ 5 listopada 2015 o 23:33. #
Oszaleliscie, autorzy ? Mowicie o starzeniu –albo prewencji — tuz po dwudziestce? Nie macie zadnych innych planow i pasji? Smutny post.
dodany przez Jarka @ 6 listopada 2015 o 00:20. #
Brawo Jarka ,nie denerwuj się ,jak widać społeczeństwo trzyma fason,gorzej z autorką posta
dodany przez anna @ 6 listopada 2015 o 08:19. #
Gosiu, zawsze kibicowalam Twoim postom i byłam zła na hejterow, ale teraz przesadziłas. Jak zmienia się ciało po DWUDZIESTCE? Czy my żyjemy w XIV w. W którym dwudziestoletnia kobieta była już przeterminowana stara panna? Co Ty w ogóle chcesz wmówić młodym dziewczynom? Ze po dwudziestce to już tylko starość i śmierć. Scarlett Johansson ma 30 lat? No niemożliwe, przecież powinna w trumnie leżeć. Nie wiem, ile sama masz lat, ale naprawdę żal mi Ciebie z ta obsesja młodości i doskonałości. Jeśli masz kolo 30, to wyobraź sobie, że to zaledwie jest jedną trzecią Twojego życia i jak to zniesiesz wyobrażając sobie, że po dwudziestce to juz rownia pochyla?
dodany przez rawita @ 6 listopada 2015 o 01:06. #
zgadzam się z Tobą.
dodany przez sceptyk @ 6 listopada 2015 o 10:20. #
Gosia,mam nadzieję,że się nie załamiesz,ale potwierdzam to Twó najgorszy,najgłupszy wpis:(
Staram się zdystansować do tekstu,ale to chyba prawda,że strasznie brak Ci pewności siebie i stąd te dziwne porady,pozdrawiam serdecznie Sabina
dodany przez sabina @ 6 listopada 2015 o 12:06. #
Totalnie beznadziejny i negatywny post nie trzeba było wspominać wieku. Lata o których mówisz to najlepsze lata. Co do starzenia to genetycznie i tak nie wygrasz. Czterdziestki czasem lepiej wyglądają niż dziewczyny po 20 .
dodany przez anna @ 7 listopada 2015 o 05:56. #
Normalnie nie mogę po 20 jak można pisać takie bzdury po 40 rozumiem. Zawsze dobrze o siebie dbać niezależnie od wieku ale bez przesady ten post mnie bardzo zawiódł.
dodany przez anna @ 6 listopada 2015 o 04:45. #
Myślę, że teraz społeczeństwo “starzeje się później” chociaż pierwsze oznaki pojawiają sie koło 25/30 lat :) Nie wiedziałam że woda kokosowa nawadnia lepiej, muszę kiedyś spróbować czy mi podejdzie ;)
dodany przez Life by Ewelina @ 6 listopada 2015 o 08:07. #
Gosiu,
Jak się sprawdza sukienka? Zastanawiam się nad zakupem, jest naprawdę bardzo ładna :)
dodany przez Monika @ 6 listopada 2015 o 08:33. #
Witam. Swietny post. Mam pytanie dotyczace pieknego okraglego stolu.Gdzie taki mozna kupic.??Pozdrawiam
dodany przez Aga @ 6 listopada 2015 o 08:38. #
Witam. Swietny post. Mam pytanie gdzie mozna kupic taki piekny stol? pozdrawiam
dodany przez Aga @ 6 listopada 2015 o 08:42. #
Jakoś bardzo przygnębił mnie ten post.
dodany przez Julia @ 6 listopada 2015 o 09:12. #
Gosiu…. why???
kibicuje ci bo jesteś sympatyczna dziewczyną , ale po co piszesz takie rzeczy??
sama podstawiasz glowę do wiadra pomyj..
pisz o tym co Ci naprawdę leży na sercu , co lubisz a nie takie posty na silę,
pozdrawiam serdecznie Marta
dodany przez marta @ 6 listopada 2015 o 09:32. #
Ja mam 26 lat (za nieco ponad tydzień skończę), ale dają mi 16 lat, więc z Twoimi radami sie jeszcze wstrzymam póki co :P Poczekam do 30 i wtedy zacznę sie martwić :P
dodany przez Kinga @ 6 listopada 2015 o 09:32. #
chociaż 25 lat to nie wiek, przy którym jakoś szczególnie kobieta powinna się dopatrywać jakie zmiany zaszły w jej ciele, ja zauważyłam zdecydowanie słabsze nawilżenie skóry i pierwsze zmarszczki – jako dziecko myślałam, że będę miała je dopiero po 40-stce :) wybieram ulubiony krem i staram się nie przejmować, najgorsze wydają mi się dojrzałe kobiety, które próbują oszukać czas i kreują się na nastolatki, czasami trzeba pozwolić czasowi działać i być sobą – piękną, taką jaką jesteśmy.
dodany przez simply lifetime @ 6 listopada 2015 o 09:36. #
Drogie komentujące, więcej dystansu do tego co autor tekstu miał na myśli. Dlaczego po przeczytaniu artykulu poczulyscie się staro?
Może wystarczy zajrzeć w głąb siebie skoro tak bardzo was to poruszyło. Gosi chodzilo o zdrowe podejscie do życia, wystarczy dbać o siebie by w przyszłości uniknąć niechcianych czynników starzenia się.
dodany przez Natalia @ 6 listopada 2015 o 09:39. #
Droga Natalio, mimo, że nie znalazłam się wcześniej w gronie komentujących, bardzo dziękuję za wyjaśnienie “o co Gosi chodziło”. Już w tytule jej intencje wydały mi się głęboko zakamuflowane. ;-D Pozdrawiam
dodany przez Renata @ 6 listopada 2015 o 12:54. #
Masz w 100% rację, to jedna z niewielu rozsądnych wypowiedzi odnosząca się do postu Gosi.
To straszne jakie Wy dziewczyny (i dojrzałe kobiety po 40-tce) jesteście przewrażliwione na swoim punkcie. Jakie Wy wszystkie jesteście piękne, młode i perfekcyjne bez wysiłku. Więcej luzu, bo jak mówi stare przysłowie “złość piękności szkodzi”:-)
dodany przez Magda @ 6 listopada 2015 o 13:33. #
A is mam wrazenie, ze to wlasnie the komentujace maja dystans ktorego gosi brakuje. Moze trzeba zwrocic usage na slownictwo ktorego sie uzywa, bo ludzie odbieraja jej posty tak a nice inaczej nie bez powodu
dodany przez Kala @ 6 listopada 2015 o 15:21. #
Gosiu coś ty znowu wymyśliła mam 30 lat i teraz poczułam się jak własna babcia po przeczytaniu tego postu . Jeszcze jedno włosów nie spłukuje się zimną woda a letnią !!!!zimna woda nie spłucze dobrze kosmetyków i będą szybko się przetłuszczać.
dodany przez Agnieszka @ 6 listopada 2015 o 09:58. #
Dziewczyny, mój sekret na piękny wygląd na drugi dzień jest po prostu lampka wina lub piwa przed snem. Relaksuje, rozluźnia, gwarantuje mocniejszy sen i na drugi dzień budzę się z wypoczęta i piękną skórą. Nie bójmy się tak tego alkoholu…w rozsądnych ilościach jest nieskzodliwy, wręcz przeciwnie!
dodany przez lala @ 6 listopada 2015 o 10:50. #
Uważaj na regularne picie alkoholu, jeśli nie umiesz zasnąć bez tej lampki, ryzykujesz uzależnieniem… Pozdrawiam
dodany przez Anonim @ 7 listopada 2015 o 09:50. #
A ja lubię posty Gosi. Goska pisz częściej!
dodany przez marta @ 6 listopada 2015 o 10:56. #
Na pierwsze zmarszczki i w ogóle na zmarszczki polecam darsonval. Świetnie ujędrnia skórę, a zmarszczki stają się mniej widoczne.
Wodę kokosową bardzo lubię, szkoda tylko, że jest taka droga :( ciekawa jestem jak to jest w przeliczeniu wody kokosowej na zwykłą tj. jedna szklanka wody kokosowej to ile zwykłej? Ktoś się orientuje?
dodany przez Domi @ 6 listopada 2015 o 11:37. #
Świetny post Gosiu :) Ja mam dopiero 21 lat ,ale już staram się zdrowo odżywiać ,ćwiczę kilka razy w tygodniu lub codziennie (zależy jak czas na to pozwala) i stosuję krem z oliwą na dzień ,a na noc olejek arganowy (mam 100% pewność,że w składzie nie ma konserwantów tylko jest sam olejek ).
Zapraszam na nowy post o właściwościach zdrowotnych soku z brzozy :) Komentarze mile widziane :D
http://natalie-forever.blogspot.com/2015/11/sok-z-brzozy.html
dodany przez Natalia @ 6 listopada 2015 o 12:08. #
konserwanty w kosmetykach wcale nie są złe….wkładając palec do kremu wkładasz tez bakterie i potem w takim kremie one sobie żyją swoim życiem…do kremu z konserwantami też wkładasz bakterie, ale jest mniejsze prawdopodobienstwo, że rozmnożą i krem się popsuje….mi spleśniał krem fridge….
dodany przez sara @ 6 listopada 2015 o 19:46. #
…Pojedyncze ubytki i ścieranie się z wiekiem zębów sprawia, że skóra traci naturalne napięcie, zwłaszcza na policzkach i wokół ust…
To jest tekst roku!
:) pozdrawiam serdecznie Sabina
dodany przez sabina @ 6 listopada 2015 o 12:13. #
Padlam ?
dodany przez Lila @ 7 listopada 2015 o 23:30. #
Genialne
dodany przez g @ 8 listopada 2015 o 22:37. #
Większych głupot nie słyszałam ;]
dodany przez Ola @ 10 listopada 2015 o 23:03. #
po przeczytaniu samego tytulu juz sie przerazilam…..dobrze ze nie podano linku do jakiejs (zaprzyjaznionej) kliniki medycyny estetycznej….
po 20ce wyglada sie super,po 30ce wyglada sie i przedewszystkim czuje sie jeszcze lepiej!
kazdy wiek ma swoje plusy i minusy a ta obsesja mlodego wygladu juz zaczyna wiekszosc normalnych i nie zakompleksionych czy zadufanych w sobie kobiet mocno irytowac!czekam na artykul dla kobiet 30+,40+,50+,60+ itd jestem na prawde ciekawa co zostanie napisane! pfff-tylko tyle dorzuce…..
dodany przez PATI @ 6 listopada 2015 o 12:22. #
Gosiu mam 35 lat i dwoje dzieci – no Twój wpis jest zaskakujący! ja do trzydziestki nie wiedziałam żadnych oznak starzenia się. Po przeczytaniu dzisiejszego wpisu czuję się jak stara kobieta – a co będzie po 40 – chyba tylko pozostanie zamknąć się w domu…. jak kobieta 20+ może myśleć o starzeniu się!?
dodany przez Basia @ 6 listopada 2015 o 12:43. #
ja pierdykam rozwalił mnie ten tytuł. po dwidziestce ciało nabiera kobiecych kształtów, twarz robic sie mniej pucołowata czego tu unikać???
pierwsze zmarszczki to po trzydziestce chyba ze ktos kompletnie o sibie nie dba np codziennie chodzi do solarium
głupi tekst głupi tytuł
dodany przez Anonim @ 6 listopada 2015 o 12:53. #
Lubię Twoje posty Gosiu, ale ten… Sam tytuł powalił mnie na łopatki. Ciało zmienia się przez całe życie, ale żeby martwić się tym w wieku 20+…. Przeczytałam rady dobre, ale cel nie ten. Pozdrawiam – Ania lat 36 (OMG chyba powinnam się szykowac do trumny…)
dodany przez Anula @ 6 listopada 2015 o 13:01. #
Gosiu a jaką maseczkę pod oczy polecasz?
dodany przez Asia @ 6 listopada 2015 o 13:05. #
Pani Małgosiu!
Mam teraz 45 lat i wyglądam o wiele młodziej i atrakcyjniej niż miałam 20+… Teraz czuję się bardziej kobieco i mam w sobie tyle sexapilu co niejedna młoda kobieta może raczej pomarzyć. Wie Pani skąd to wszystko wynika? Z wnętrza kobiety, jej samopoczucia, akceptacji samej siebie, polubienia swojej osoby, życzliwości , miłych myśli i dużo radości…Te wszystkie suchotnice mające po dwadzieścia ileś tam lat są tak smutne na twarzach, bez wyrazu i tego błysku w oku.Katowanie się dietami i ekstremalnym sportem tylko szkodzi tym kobietom. Wystarczy codzienna aktywność na codzień , jazda na rowerze po pięknych okolicach, wycieczki weekendowe z rodziną w plener a piękno i zdrowie kobieta ma ja w banku…
dodany przez Malgosia @ 6 listopada 2015 o 13:18. #
To fajnie, że jesteś ładniejsza teraz niż jak miałaś 20 lat. A Twój mąż i inni znajomi też tak uważają czy może tylko Ty jesteś takiego zdania?
dodany przez Ola @ 6 listopada 2015 o 14:03. #
Moi znajomi tylko pytają ile mam naprawdę lat?
dodany przez Malgosia @ 6 listopada 2015 o 15:40. #
jednym słowem, trzeba się ruszać i wysypiać! :)
dodany przez Pati @ 6 listopada 2015 o 13:40. #
Jestem rozczarowana tym wpisem, umacniasz bardzo szkodliwy lęk przed zmieniającym się kobiecym ciałem. Straszysz nastolatki 30-letnimi kobietami, to żenujące. Nawet już 20-letnimi (!)
Dziwi mnie ten wywód tym bardziej, że wśród dziewczyn MLE są matki…
Mam 33 lata, dwójkę dzieci, jestem aktywna i choć moje ciało nie wygląda jak wtedy, gdy miałam naście lat, Wystarczy systematyczny ruch by było w świetnej formie. W ogóle mam wrażenie, że teraz szanuję je o wiele bardziej niż kiedyś. Mając świadomość, że nosiłam i urodziłam dwóch wspaniałych chłopców, wszystkie dotychczasowe kompleksy wydają mi się teraz śmieszne. Ciąża to okres, w którym czułam się bardzo kobieco i ponętnie. Nie mówiąc juz o tym, że odkąd pamiętam nie mogłam doczekać się tych 30-tu lat. To w moim odczuciu wiek, w którym kobiety kwitną, najczęściej spełniają się już zawodowo i rodzinnie, są świadome swojego ciała, swojej kobiecości, pewniejsze siebie.
Zamiast popularyzować kult kobiecości, Ty straszysz jakimiś bzdurami o ciele po 20tce… Bardzo to słabe jest i przykre, bo potem myślą sobie te dziewczątka, że 30-, 40-latka to już tylko zmarchy, rozstępy na cellulicie i siwe włosy.
Ktoś wyżej czy niżej napisał, że odczuł dzisiaj, że MLE nie jest dla niego. Poczułam podobnie, szkoda. Jessica Alba ma (uwaga!) 34 lata, no błaaaaaagaaaam, co to jest?!
dodany przez Ania @ 6 listopada 2015 o 13:55. #
Zgadzam się z Anią. Gosia coraz częściej promuje powierzchowność. Nie wiem,po co te wstawki o zdrowym jedzeniu? Przecież to tylko pretekst do reklamy muesli…
A Scarlett Johanson i Jessica Alba mają przecież SZTAB ludzi, który dbają o to,by prezentowały się w zakonserwowanym stanie i promowały taką samo powierzchowność jak Gosia.
Tu nie chodzi o czucie się starym,czy młodym. Chodzi o to,by w ogóle czuć się dobrze w każdym wieku. By BYĆ, a nie mieć! Trzeba zaakceptować swoje niedoskonałości fizyczne,bo to nie one świadczą o naszym wnętrzu!
dodany przez Pink @ 7 listopada 2015 o 09:46. #
Gosiu Twoje wpisy idą w coraz gorszym kierunku. Może czas na zmianę. Sądzę, że warto byłoby wziąć sobie większość komentarzy do serca -za często się powtarzają .
dodany przez Magda @ 6 listopada 2015 o 14:00. #
Nie rozumiem tych wszystkich negatywnych komentarzy i oburzenia tym bardziej, że Gosia pisze, że nie warto przejmować się zmianami, które są naturalne. Przecież takie są fakty, że skóra już po 20 roku życia zaczyna powoli tracić kolagen. Wprawdzie na początku te zmiany nie są widoczne ale jeśli np. nie używamy kremów z filtrem i palimy papierosy wyjdzie to po wielu latach i np. mając 40 lat będziemy wyglądać na 50. Dlatego jeśli na dłużej chcemy zachować młodość ważna jest PROFILAKTYKA. Natomiast jeśli wygląd zewnętrzny nie jest dla Was w ogóle istotny i czujecie się atrakcyjne nawet z cellulitem i nadwagą to tylko pozazdrościć :) Gosiu bardzo fajne porady! Pozdrawiam :)
dodany przez Lenka @ 6 listopada 2015 o 14:10. #
Po dwudziestce czy dalej to wszystko zależy od nastawienia do życia. Trzeba mieć cel i do niego dążyć, wtedy tylko można być szczęśliwym, a to widać na twarzy.
dodany przez Ania @ 6 listopada 2015 o 14:15. #
Jestem przed 40-tką dokładnie tuż przed i jeszcze nie czuję, żeby moje ciało, aż tak się zmieniało, żeby panikować. Utożsamiałam się z Waszym blogiem, bo czuję się młodziutka i to chyba dużo od tego zależy jak jesteśmy spostrzegane. Fakt, że ciągle jestem w ruchu (min.biegam), genetycznie też jestem z tych “długo młodych”, ale duch młody jednak ma zasadnicze znaczenie. Trzymajcie się +40 itd… :)
dodany przez Anita @ 6 listopada 2015 o 14:46. #
Osobiście uważam, że tym postem Gosia chciała zwrócić uwagę na to, że im szybciej my Kobiety zaczniemy o siebie dbać , tym dłużej będziemy cieszyć się zdrowym i młodym wyglądem. Brawo dla Gosi!
Pozdrawiam :)
dodany przez Ela @ 6 listopada 2015 o 15:02. #
Pewnie chciała, ale nie bardzo jej wyszło ;)
dodany przez Ola @ 10 listopada 2015 o 23:06. #
Pare osob zarzuca autorkom negatywnych komentarzy brak luzu, a wg mnie jest dokladnie odwrotnie – to one sa swiadome wlasnej wartosci i “wyluzowane” i dlatego razi je taki post. Gosiu, moze i zalozenie bylo dobre, ale naprawde musisz popracowac nad stylem, przeciez nie piszesz tak czesto wiec chyba masz czas zeby to doczytac i sie zastanowic, jak ktos moze Twoje dzielo odebrac? W tym wpisie jest mnostwo nacechowanego negatywnie slownictwa, slowo “starosc” lub “starzenie” pojawia sie dobrych kilka razy (w odniesieniu do 20-to latek!!), juz sam tytul sugeruje, ze te zmiany sa zle i trzeba “cos z nimi zrobic”. Jak to przeczyta jakas nastolatka z kompleksami to watpie,zeby cos pozytywnego z tego wyszlo..
dodany przez Kala @ 6 listopada 2015 o 15:34. #
To prawda. Jestem 40-ką i źle się poczułam po przeczytaniu tego posta. I chyba nic tu po mnie.
dodany przez Magdalena @ 6 listopada 2015 o 19:16. #
Boże 25 lat to jeszcze jak nastolatka, ciekawe co powiecie jak będziecie po 40??? Że babcie z was???
dodany przez ania @ 6 listopada 2015 o 22:07. #
Gosiu,
świetny post, mi też udało się zrozumieć, ze chodzi o to, żeby zacząć dbać o siebie jak najwcześniej! Dziwię się tylu negatywnym komentarzom…
dodany przez Ola @ 6 listopada 2015 o 15:56. #
tez nie rozumiem tych przerwazliwionych wpisow, ja mam 25 lat i tez zauwazylam, ze musze bardziej zwrac uwage na diete i nawilzenie zkory, dobrze, ze Gosia pisze o zapobieganiu, niz o leczeniu skutkow
dodany przez makiado @ 6 listopada 2015 o 16:18. #
Myślę że każdy z nas starzeje się w różnym tempie i nie zawsze zależy to tylko od dbania o siebie. Ja np. wyglądam mlodo – takie rysy twarzy. Moja mama (45+) dopiero teraz znajduje u siebie pierwsze zmarszczki i siwe włosy. Ja tez nie narzekam – jedynie jędrność ciała mogłabym poprawić (masz rację -ćwiczenia i odżywianie są wazne) i mniej męczyć wzrok :P
Dużo zależy też od genów – moja koleżanka 22 lata ma 1/4 włosów siwych juz!
dodany przez Agu @ 6 listopada 2015 o 16:41. #
Gosiu, ta sukienka postarza ce najbardziej, jej wzor a la lata 70 i prosty kroj podkresla twoja figure a ze masz male wciecie w talii wykladasz w niej bardzo niekorzystnie, babcino wrecz.
dodany przez Jasia @ 6 listopada 2015 o 17:29. #
Gosiu, mysle ze pasek bylby dobrym pomyslem przy tym kroju sukienki. Co do postu, ja zauwazylam pierwsze zmarszczki po 30, kiedy bylam przemeczona po urodzeniu dziecka, teraz to fakt, czuje sie ze starzeje ;)
dodany przez Jasia @ 6 listopada 2015 o 21:56. #
Ładnie Ci w tej sukience. Ładnie ci najwidoczniej w kontrastach.
dodany przez nii @ 6 listopada 2015 o 18:17. #
Nie błysnę bo widzę , że inne komentarze są podobne. Po 20? Ha to się dopiero zaczyna po 30 :) Ja po 20 miałam juz jedno dzieciątko, ale nie chwaląc się wyglądałam dobrze tzn młodo bo żadna jakaś super laska ze mnie, ale wyglądałam młodo i zgrabnie. Po 30 ( już rok:) mam dwójkę dzieciaczków i dopiero zauważyłam starzenie szczeólnie ciała. To był dopiero szok i kiedyś czytałam taki artykuł mówiący o tym , że po 30 organizm sam decyduje jaką będzie miał wagę- może mniej może więcej i co by się nie zrobiło waga właściwa mocno się będzie trzymać. I właśnie tak było w moim przypadku- mając zwykle od 52 do 55 kg w ciągu kilku miesięcy dostałam 5 kg więcej. Byłam przerażona, miliony badań ( TSH, hormony itp.) ćwiczenia , dieta i kompletnie nic. Pogodziłam się z tym niestety
dodany przez Nadia @ 6 listopada 2015 o 18:19. #
To gódź się dalej. Ja mam 33, dieta, ćwiczenia i wagę utrzymuję. Ale “stara” nie jestem, więc sam post wogóle z kosposu wzięty
dodany przez Kasia @ 9 listopada 2015 o 10:59. #
Pewnie za dużo jesz :P
dodany przez Zołza @ 12 listopada 2015 o 00:14. #
Jezu baby czytajcie ze zrozumieniem. Przecież każdy lekarz, kosmetyczka powiedzą wam , że organizm zaczyna starzeć się po 20. Autorka nie napisała, że dziewczyny po 20 są stare tylko , że po 20 ciało się starzeje. To normalne. Wiadomo, że nie w zastraszającym tempie, ale jednak. Nie ma co się obrażać
dodany przez Nadia @ 6 listopada 2015 o 18:24. #
Idąc takim tokiem myślenia to niemowle nawet się już starzeje z chwilą urodzenia!!
dodany przez nnjm @ 7 listopada 2015 o 14:55. #
no niezupełnie. Po dwudziestym roku życia zaczynają powoli zanikać włókna kolagenowe w skórze, choć z filozoficznym wydzwiękiem moge się zgodzić :)
dodany przez ola @ 7 listopada 2015 o 22:27. #
Sorry ale jeśli w tak młodym wieku masz takie problemy to może zweryfikuj czy te twoje diety i ćwiczenia są ok bo ja tak nie mam, moje koleżanki również…
dodany przez Jfjdjd @ 6 listopada 2015 o 18:25. #
Widzisz Gośka, u Ciebie tyke zachodu i pucowania a wyglądasz starzej niż na swój wiek. Więcej luzu działa lepiej, serio
dodany przez Jfjdjd @ 6 listopada 2015 o 18:37. #
i radze zmienic styl ubierania bo ta sukienka dodaje Ci 10 kg extra i 10 lat extra
dodany przez Rose @ 7 listopada 2015 o 17:00. #
Dokladnie! Chcialam napisac to samo!
dodany przez Bogusia @ 8 listopada 2015 o 04:24. #
Włosy za jasne, rzęsy zbyt sztuczne.
A w ciąży tak ładnie Pani Gosia wyglądała.
Mniej plastikowa była;-)
dodany przez Ania @ 9 listopada 2015 o 00:17. #
Świetnie napisane! Te sztuczne rzęsy i tak jasne włosy sprawiają, że Gosia jest coraz mniej naturalna…
dodany przez Joanna @ 11 listopada 2015 o 12:32. #
Gosiu, piszesz o jedzeniu jabłek na czczo – może to jest przyczyna Twoich problemów z wagą, o których pisałaś jakiś czas temu? Spożywanie cukrów prostych (w tym wypadku fruktozy) na czczo to prosta droga do insulinooporności. Polecam zgłębienie tematu i ograniczone zaufanie do “dyplomowanych dietetyków”, którzy dają takie wytyczne.
dodany przez Alu @ 6 listopada 2015 o 20:17. #
Mi nikt nie daje tyle lat ile mam. Stosuję kilka Twoich rad i cieszę się młodym wyglądem :)
dodany przez Kasia http://nieperfekcyjnakasia.blogspot.com/ @ 6 listopada 2015 o 21:27. #
Może jakaś lekka zmiana ról, niech Gosia spróbuje innego tematu, bo to jakaś masakra, po Zosi widać że kocha to co lubi, dziewczyny z Home przemycają we wpisach masę radości, a jak czytam Gosię to mam tylko wyrzuty sumienia, bo po 30 nie powinnam jeść tyle słodyczy, więcej biegać i jeszcze lepiej o siebie dbać, sorry nie muszę tego czytać, ale nie ja jedyna zauważyłam, że twoje wpisy są słabe i odstają od reszty, więcej radości wewnętrznej
dodany przez kasia @ 6 listopada 2015 o 21:50. #
25 lat i zmarszczki? Siwe wlosy??? Wiotka skora??? 8 lat temu ( w wieku 25 lat wlasnie) urodzilam pierwsze dziecko i faktycznie moja cialo zmienilo sie niezacznie . Teraz mam dwoje dzieci i nadal trzymam sie swietnie. Mysle ze dobry krem nawilzajacy, odpowiednie odzywianie sie (bez popadania w paramoje) , troche ruchu i duzo luzu do otaczajacej nas rzeczywistosci w zupelnosci wystarcza zeby dlugo cieszyc sie pieknym wygladem. Pozdrawiam cieplutko. Emilia
dodany przez Emilia @ 6 listopada 2015 o 22:37. #
Realistycznie i praktycznie :)
dodany przez Magda @ 6 listopada 2015 o 23:36. #
Mnie także rozczarował ten wpis. Odwiedzam bloga regularnie i pierwszy raz postanowiłam “odważyć się”, aby coś skomentować. Tu tysiące dziewczyn zaglądają, by się zainspirować, czegoś nowego dowiedzieć, poczytać. I nagle dowiadują się, że się starzeją, że już dawno powinny temu zapobiegać, a jeśli nie – to są na to sposoby- więc do dzieła! Mam 25 lat, starzeję się od urodzenia. Tak mają istoty żywe :) Moja Mama ma 50 lat, obserwuję jak zmienia się jej twarz, jak o siebie dba, by dobrze się czuć i wyglądać. Ale w tym wszystkim nie ma pogoni za młodością, jest szacunek do swoich potrzeb, ciała, wieku. Rady przez p. Gosię zaproponowane- ćwiczenia, odżywianie- niech każdy znajdzie coś dla siebie, ale wydźwięk całego wpisu sprawił, że poczułam się źle. “Jak zmienia się ciało po 20?”… Ale po co “Czy można tego uniknąć?” równie dobrze można by napisać “Jak zmienia się ciało po 5 roku życia- czy można tego uniknąć”. Błagam! My, kobiety popadamy już w jakieś skrajności. Same sobie za przeproszeniem “dowalamy”. Mój znajomy mówi – “Monica Bellucci w Bondzie? To będzie chyba jakiś mały epizod Bonda, owszem piękna, ale przecież ona jest za stara”. To właśnie wszechobecny kult młodości w młodych mężczyznach takie zdanie wykształca. Nie dokładajmy kolejnej cegiełki! Jeśli mężczyźni będą obserwowali nasz stosunek do samych siebie i zobaczą jak walczymy o tę młodość to wzbudzimy raczej litość niż zainteresowanie. Niech to będzie nawyk dbania o siebie- dla każdego według uznania- a nie chęć “oszukania czasu” jak to zostało we wpisie ujęte. Pozdrawiam wszystkie czytelniczki!
dodany przez ManiaTeNia @ 7 listopada 2015 o 10:10. #
o uplywie lat mozna powoli zaczynac mowic po czterdziestce
20+/25 + no sorry… zmarszczki, zwalniajacy metabolizm, starzenie…
mlode dziewczyny ledwo zdejma pampersa a juz zaczynaja przeciwdzialas zmarszczkom… ludzie! wyluzujcie icieszcie sie mlodoscia bo uplnie wam ona na wypatrywaniu zmarszczek i oznak spowalniajacego metabolizmu
dodany przez Anja @ 7 listopada 2015 o 10:12. #
Już się wypowiadałam przedwczoraj pod tym postem ale weszłam dzisiaj i widzę, że zainteresowanie nie słabnie, a liczba komentarzy jest ogromna. Muszę trochę wstawić się za Gosią, gdyż pamiętam dokładnie, że właśnie w jej wieku przejmowałam się wyglądem najbardziej. Teraz-jak już pisałam- jestem troszeczkę starsza i choć wiem, że zmiana wyglądu z wiekiem jest nieunikniona, to jednak wiem też, że zmienia się nasze myślenie o tym. Dlatego, aby zrozumieć trochę Gosię zachęcam do przeczytania mojego wpisu na ten temat; dodałam go na swoim blogu dosłownie jeden dzień przed ukazaniem się wpisu Gosi http://marygrace.pl/refleksja-na-42-urodziny/
pozdrawiam Czytelniczki i Gosię! :)
dodany przez Mary Grace @ 7 listopada 2015 o 10:14. #
Zgadzam się z opinią, że o pięknie kobiety decyduje zdrowie, uśmiech, naturalna pewność siebie, akceptacja zmian w swoim ciele wskutek przemijania, mądrość, miłość do świata i ludzi, pasja, miłość życia…
Piękną można być niezależnie od wieku.
A blog Kasi niech łączy 20 latki, 40 latki, 60 latki…
Bo czemu nie?
A to że artykuły Kasi, Gosi i Zosi są czytane zarówno przez młode dziewczyny, jak też kobiety w dojrzałym, a nawet starszym wieku – to dowód na to, że blog jest naprawdę ciekawy i wszechstronny.
dodany przez Igomama @ 8 listopada 2015 o 11:46. #
Gosiu, byc moze zabieg z ta sukienka byl celowy, w kazdym razie sukienka dodaje i lat i kilogramow.
dodany przez ippon @ 7 listopada 2015 o 10:36. #
Jessica Alba ma ( uwaga) 34 lata! Nie wiem śmiać się czy płakać. 30 lat najlepszy i najpiękniejszy wiek dla kobiety. Z rozmów z mężczyznami wiem, że kobiety po 30 podobają im się najbardziej. Seksowne, zadbane i baaardzo kobiece. Mam 36 i wyglądam niejednokrotnie lepiej niż niejedna 25 latka.
dodany przez ANNA @ 7 listopada 2015 o 10:45. #
nie da sie temu do konca zapobiec bo i tak sie bedziemy starzec ale torche da sie zniwelowac pewne sprawy, czesto tez hormony sie zmieniaja i np sie grubnie nagle a je sie tyle samo co dawniej, albo robi sie tylko brzuch, moja siostra narzekala ostatnio ze ma ciagle brzuch i ludzie mowia jej ze wyglada jakby byla w ciazy a nie jest, duzo tez sie rusza i wlasnie po 30 to sie zaczelo dziac a wczesniej byla wrecz za chuda a jadla tyle samo dawniej co teraz.
Pozdrawiam
dodany przez HTTP://MEGANLIKE.BLOGSPOT.COM @ 7 listopada 2015 o 11:08. #
Wszystko fajnie, ale mam dwie uwagi.
Nałożenie na włosy środka z keratyną nie spowoduje, że się odbudują, bo włos jest martwy od momentu, kiedy wyjdzie z cebulki. Jedno, co można robić, to odżywiać właśnie cebulki i pamiętać o diecie. Moje włosy słabną, gdy gorzej jadam, zapominam o kaszy i zielonych warzywach. Żadne szampony na to nie pomogą, a odżywki i maski jedynie wygładzają włosy warstwą silikonu, który zmywa się w codziennej pielęgnacji i zostaje jedynie zastąpiony nową warstwą. każdy u c z c i w y fryzjer wam to powie. Maska jest do niczego, jeśli nie można stosować jej na skórę głowy.
No i jeszcze jedno: jeszcze nie zgłupiałam, żeby “uważać z grymasami na twarzy”. Mam się nie uśmiechać, nie unosić brwi, nie wyrażać emocji, gdy opowiadam coś, co mnie emocjonuje? Jak to sobie wyobrażacie? Dajcie spokój, wolę mieć zmarszczki, ale być człowiekiem.
dodany przez Klaudia @ 7 listopada 2015 o 11:19. #
Lubię to!
dodany przez fasf @ 7 listopada 2015 o 13:46. #
Świetny post i genialne zdjecia ! Czas już zadbać o siebie :) buziaki ?
dodany przez cavamadame.com @ 7 listopada 2015 o 12:10. #
Gosia I Jej dzielo ?
dodany przez Ola @ 7 listopada 2015 o 12:39. #
Narodzi fajne porady szczególnie te dotyczące kremów. Ten okład z rumianku koniecznie spróbuje. I tak codziennie przed snem go pije :)..
Co do spania na plecach to trudno będzie to kontrolować .. ;)… No ale jak nadrobię ze wszystkimi innymi radami to myślę, ze ta jakos przejdzie ;)
dodany przez Bogusia @ 7 listopada 2015 o 12:44. #
Duzo w tym poscie prawdy. Po 30tce sie kobieta zmienia choc zmiana moze byc na lepsze. Moja dieta jest znacznie lepsza niz jak mialam lat 20. Nie jem wogole cukru. Trenuje silowo 5 razy w tygodniu + joga , wygladam lepiej niz jak mialam 24 lata a mam 34 , bardzo duzo zalezy od nas
dodany przez Patty @ 7 listopada 2015 o 15:18. #
Gośka, ratunku! O czym Ty piszesz, chyba tak nie myślisz?
dodany przez Anonim @ 7 listopada 2015 o 16:46. #
Czytanie tak wielu komentarzy – wyrażających zdrowe podejście normalnych Kobiet jest bardzo budujące :) Dziewczyny, tak trzymać! Każda kobieta niezależnie od wieku może być piękna, zadbana i czuć się doskonale we własnym ciele.
Zastanawia mnie czemu autorka nie zabiera głosu w dyskusji? Mam nadzieję Gosi, że jest Ci choć odrobinę wstyd po opublikowanym poście.
Jak same się chwalicie na bloga zagląda rzesza czytelniczek – często w wieku nastoletnim – jakim prawem, jak możecie tak krzywić ich psychikę? Zmiany po 20??? Błagam… Dziewczyny! Nie dajcie się zwariować.
Jak to się dzieje, że Katarzyna, która ukończyła psychologię pozwala ukazywać się takim wpisom?
dodany przez Katarzyna C. @ 7 listopada 2015 o 20:49. #
Super post!! sama prawda, skonczyłam niedawno 27 lat i sama zauważyłam, że coś się dzieje z moją twarzą od jakiegoś czasu, niby jakieś krosty jakby trądzik, niby przesuszona w niektórych okolicach i ogólna masakra… serum na pewno godne uwagi, postaram się zamówić w niedługim czasie (może na świetą sobie sprawie prezencik:)) proszę Cie o porade jaki kremik na noc stosować bo kurcze sporo już przetestowałam i z apteki i z drogerii a do ideału im dalekooo…:(( Proszę doradź mi….
dodany przez Dorota @ 7 listopada 2015 o 21:41. #
Kasiu! przeczytaj komentarze, zobacz w jakim wieku są twoje czytelniczki i zrób coś z artykułami Gosi, takie rzeczy nie powinny się ukazywać, może trafiają do gimnazjalistek, ale zobacz, że to jednak kobiety dojrzałe tu dominują. Ann lat 34.
dodany przez Ann @ 7 listopada 2015 o 21:44. #
Ta mieszanka ma aż 15 łyżek cukru :-(
dodany przez Aneta @ 7 listopada 2015 o 21:56. #
Oburzacie się prawdą. Po dwudziestym roku życia zanikają włokna kolagenowe, co nie znaczy(!), że ktoś kto ma 20 lat jest stary ;) ZACZYNA się starzeć.
Można się czuć i wyglądać dobrze jak na swój wiek, ale błagam… moje obserwacje jakoś nie potwierdzają waszych rozpaczliwych krzyków o tym jak to z wiekiem kobieta pięknieje… I naprawde nie mieszkam na zabitej dechami wsi bo pewnie zaraz będziecie mi “współczuć” otoczenia ;)
Spokojnie można założyc, że do dwudziestki trwa dorastanie a po niej ZACZYNA proces starzenia…
dodany przez ola @ 7 listopada 2015 o 22:23. #
A ja mam 50 lat i lepiej nigdy!! sie nie czulam!
dodany przez Aldic @ 7 listopada 2015 o 22:27. #
A u mnie pierwsze siwe wlosy pojawiły się jak mialam lat 16. Moja mama od 32 urodzin farbuje wlosy, bo siwych miała już tyle, ze były widoczne. W dużym stopniu to geny decydują o tym jak i kiedy zaczniemy się starzec.
dodany przez anita @ 8 listopada 2015 o 09:22. #
Cenne rady :) Wezmę sobie do serca :)
dodany przez Świnka @ 8 listopada 2015 o 13:30. #
Ale się ubawiłam czytając artykuł Gosi! Chyba trochę przesadziłyście. Jeśli nie macie pomysłu na wpis, to po prostu sobie darujcie. Dziewczyny czytają coś takiego i wydaje im się, że jak skończą 20 lat to są stare.
dodany przez WOW @ 8 listopada 2015 o 17:38. #
Zdjecie na blogu sa piekne,niestety treści nie da sie czytać. Czesto otwieram strone i po przeczytaniu
Mysle sobie jak beznadziejnie treść jest napisana. Kasia inteligencja tez nie grzeszy. Kiedys ten blog byl takicudownt teraz naprawde porażka. Rozumiem,ze osiągnęlas sukces. Moze zatrudnić kogos do pisania tekstów?
dodany przez Kasia @ 8 listopada 2015 o 18:47. #
Dlaczego Gosia milczy przy tym poście? Wg mnie to najgorszy wpis, a Gosia ma niskie poczucie własnej wartości – wiecznie jej coś nie pasuje w wyglądzie, wiecznie na diecie, nawet na zdjęciu przed lustrem stoi sfrustrowana. Ma obsesję na punkcie swojego wyglądu.
dodany przez Joanna @ 8 listopada 2015 o 20:55. #
Szczerze, to cały tekst jest infantylny i ogólnie nic nie wnosi. Ogólnie wpisy Gosi są słabe. Czy nikt tego nie widzi?
Prawda jest taka, że kiedyś też miałam 25 lat i nie zauważyłam jakiej szczególnej zmiany w swoim ciele. Owszem, należy mieć na uwadze postępujący proces starzenia ale bez jaj.
dodany przez ann @ 8 listopada 2015 o 22:23. #
Ja to widzę i dużo innych czytelniczek tez. Gosia chyba tez widzi, bo tym razem nic nie pisze, nie odpowiada na komentarze…
dodany przez Joanna @ 9 listopada 2015 o 20:54. #
Pojedyncze ubytki i ścieranie się z wiekiem zębów sprawia, że skóra traci naturalne napięcie, zwłaszcza na policzkach i wokół ust…
To jest tekst roku!!!!!!!!!!!!!!!
dodany przez g @ 8 listopada 2015 o 22:39. #
no tragedia
dodany przez Ola @ 9 listopada 2015 o 00:07. #
A się uśmiałam!!!
Mam 44 lata i jeszcze nie myślałam o starości.
Widzę, że wstyd;-)
Pozdrawiam wszystkie staruszki 20+ oraz Panie w niewyobrażalny wieku40+
Serio, dawno tak się nie uśmiałam!
dodany przez Ania @ 9 listopada 2015 o 00:11. #
Droga Gosiu, zielona herbata nie dostarcza aminokwasów, tylko antyoksydantów. Chyba, że jesz liście herbaty, wówczas faktycznie dostarczasz sobie jakieś mikroilości białek.
Ktoś powinien sprawdzać Twoje teksty, bo byków u Ciebie sporo ;-)
Pozdrawiam!
dodany przez Dorota @ 9 listopada 2015 o 11:40. #
Gosiu, zastanów się, jakie wzorce przekazujesz młodym kobietom. Ja wg Towjej nomenklatury powinnam przywdziać worek pokutny, i przepraszać że jeszcze żyję. Mam 34 lata i czuję się młodo. Dbam o siebie, a to na ile wyglądam, mam w poważaniu. Robię co mogę, a na co nie mam wpływu, to się tym nie przejmuję. Twój wpis obraża kobiety. Jest mi bardzo przykro, zwłasza, że też jestem psychologiem i uważam, że to zawód o dużej odpowiedzialności społecznej. Pomyśl sobie: czy chciałabyś, aby Twoja córka przeczytała ten tekst w wieku 30 lat?
dodany przez Marta @ 9 listopada 2015 o 13:00. #
Ja znowu słyszałam, że lepiej kremy po 30, bo jak zaczniemy wcześniej to skóra się rozleniwi i później już bedziemy potrzebowały mocniejszych kremów. Co Wy na to?
Pozdrawiam
dodany przez Karo @ 9 listopada 2015 o 15:57. #
Nieprawda. Skóra nie ma “pamięci”, a kosmetyk przeznaczony dla wieku to marketing. Warto używać preparatów zapobiegających powstawaniu zmarszczek, bo jak już powstaną, to pozostają tylko zabiegi inwazyjne.
dodany przez Zołza @ 12 listopada 2015 o 00:10. #
Gosiu, czy to serum stosuje się niezależnie od wieku??Ach te kobiety wiecznie niezadowolone!!!
dodany przez ANTONINA @ 9 listopada 2015 o 16:59. #
Moim zdaniem problem z postami Gosi polega na tym, że nie bardzo ma o czym pisać. Te wpisy są takie na siłę, a to jest kolejny tego przykład.
dodany przez kasia @ 10 listopada 2015 o 14:49. #
Gosiu, proszę o radę. Za dwa miesiące wybije mi “straszna” dwudziestka i chciałabym kupić sobie jakiś dobry podkład do twarzy. Czy mogłabyś mi jakiś polecić? Chętnie wysłucham też rad od inych czytelniczek. Chciałabym, żeby podkład krył wypryski i przebarwienia, ale żeby twarz nie wyglądała sztucznie i nie była zbyt obciążona.
Pozdrawiam :)
dodany przez Sylwia @ 16 listopada 2015 o 18:52. #
Dacie wiarę że dopiero teraz odkryłam waszego bloga ?!
No jestem zachwycona! Starannie przygotowane posty,piękne zdjęcia
Gratuluję dziewczyny
dodany przez Anet @ 7 grudnia 2015 o 15:22. #
Gosiu,
Widzę, że toniesz w kompleksach i jako dla feministki jest to dla mnie bardzo smutne. Może zamiast obsesyjnie skupiać się na swoim ciele, skup się na intelekcie. Wydaje mi się, że to właśnie on sprawia, że kobiety starsze są dużo bardziej atrakcyjne od podlotków.
dodany przez Magda @ 16 lutego 2016 o 16:40. #
Konkretne podejście:
1. kremy przeciwzmarszczkowe zazwyczaj gówno dają, bo opierają się o kolagen, który NIE jest w stanie wniknąć do skóry. Obecnie nie ma żadnej sensownej metody transportu kolagenu… jednak kobity się nabierają, bo inny składnik(elastyna) napręża skórę, co w pewnym stopniu spłyca już powstałem zmarszczki.
2. Obecnie powstałych zmarszczek nie sposób usunąć, jednak można je skutecznie maskować:
Oprócz oczywistych operacji plastycznych(mających za zadanie naprężyć skórę) dobrym rozwiązaniem może być kwas hialuronowy, który wstrzykuje się w miejsce zmarszczki – swoją drogą, ciekaw jestem jak takie obciążanie skóry wpływa na pogłębianie się zmarszczek.
3. NAJWAŻNIEJSZA w walce ze zmarszczkami jest ochrona przed słońcem, a wręcz jego unikanie. Słońce w 80% przyczynia się do starzenia skóry. UVA wnika w głębsze warstwy skóry doprowadzając do uszkodzeń w strukturze kolagenu.
4. Nawilżenie skóry i witaminy są sensownym pomysłem, zwłaszcza że skóra jest na dole gałęzi potrzeb organizmu. Dlatego też lepiej zainteresować się zewnętrzną aplikacją tego wszystkiego, ponieważ tylko wtedy można mieć pewność że określony obszar skóry otrzymał niezbędne składniki.
TO CO NAPISAŁEM JEST PODPARTE BADANIAMI I POWSZECHNE W ŚRODOWISKU LEKARSKIM.
Dermatolodzy wciskają kobitom różne śmieszne witaminki i mazidła, bo mają w tym interes! U większości dermatologów zobaczymy różne darmowe próbki i inne uloteczki, to wszystko od firm z którymi współpracują. W medycznym środowisku wszyscy znają tą mechanikę i niestety większość idzie na te korzyści płynące z polecania konkretnych środków…
Obecnie można się pozbyć niektórych zmarszczek, pod kilkoma warunkami:
1. Wykonamy zabieg chirurgiczny.
2. Zaczęliśmy skutecznie dbać o skórę, co wydłuży efekt zabiegu.
3. Nie jest to zmarszczka mimiczna, która zawsze nawraca.
dodany przez Anon_Brutal @ 17 września 2016 o 03:12. #
PS. Spanie na plecach to również BARDZO DOBRA RADA.
Taka pozycja znacząco poprawia stan skóry, dzięki grawitacji oraz braku jej rozciągania w nocy.
Ogólnie KAŻDE rozciąganie skóry naraża ją na uszkodzenia – dlatego również powinno się uważać podczas nakładania kremów.
dodany przez Anon_Brutal @ 17 września 2016 o 03:18. #
Ta Pani ze zdjec wyglada na osobe 35 + NIE WIEM ILE MA ALE NIE WYGLADA Mlodo a do osoby przed 30 duzo jej wygladowo brakuje. To najlepiej pokazuje ze tak naprawde geny/ ulozenie kosci itd. maja najwiekszy wplyw na to czy ktos wyglada mlodo czy nie. Nawyki to druga rzecz. Jesli nie ma jednak tego 1 to nawet dobre nawyki nie odmlodza.
dodany przez Lol @ 4 października 2019 o 01:29. #