Sometimes we don't realize how some elements of our routine can negatively influence our health and appearance. It may seem that we already learn everything there is to know about the beauty care, (after all we are doing it for so many years) but somehow we still often struggle with skin problems. We think we eat healthy, but we are still putting on weight. Physical activity is there every day, yet a spine aches us. Where are we doing wrong?
***
Czasami nawet nie zdajemy sobie sprawy jak najbardziej rutynowe czynności mogą negatywnie wpływać na nasze zdrowie i wygląd. Mogłoby się wydawać, że o pielęgnacji wiemy już wszystko, (przecież robimy to od wielu lat) a jednak nadal często borykamy się z problemami skóry. Niby zdrowo się odżywiamy, a wciąż przybieramy na wadze. Regularnie uprawiamy aktywność fizyczną, a i tak boli nas kręgosłup. Gdzie popełniamy błąd?
Budzimy się rano z wysuszoną i pozbawioną blasku skórą. To wina źle dobranych kosmetyków
Mycie twarzy wodą z mydłem to potworny błąd! Ten wyniszczający duet przyśpiesza starzenie się skóry. Do demakijażu stosujmy płyn micelarny. Podobno Azjatki zachowują młody wygląd właśnie dzięki długim rytuałom zmywania makijażu. Używanie tego samego kremu na dzień i na noc jest niedopuszczalne. Skóra w nocy jest poddawana zupełnie innym czynnikom niż w ciągu dnia. W skład kremu nie musi na przykład wchodzić filtr UV, a działanie powinno być głęboko nawilżające (po dwudziestym piątym roku życia warto by zawierał retinol). Ja obecnie używam regenerującego kremu na noc LoveMeGreen o cudownym zapachu kwiatów frangipani. Rano, możemy nałożyć już tylko lekki nawilżający krem z filtrem UV – dobrze jeśli zawiera witaminę C.
Wchodzimy do sklepu bez listy zakupów i sięgamy po to, czego wcale nie potrzebujemy
Bez listy zakupów nawet nie przekraczajmy progu sklepu! To zawsze kończy się tak samo. Ja wpadam w panikę i zapominam kompletnie czego mi brakuje, a improwizacja kończy się wydaniem kilkunastu, a nawet kilkudziesięciu złotych więcej. Co najgorsze, w lodówce magazynuje produkty, które nie bardzo nadają się do przyrządzania zdrowych dań. Jeszcze gorzej kończy się robienie zakupów na głodniaka. Wtedy nawet nie jestem w stanie za jednym razem zanieść wszystkiego co kupiłam do domu. Poza tym, w takich chwilach zapominam zwykle o produktach na śniadanie, bo po południu kompletnie o nich nie myślę. Marzę jedynie o porządnym makaronie z dużą ilością sosu, a nie o lekkiej owsiance i owocach. Rano wybiegam głodna z domu, a wieczorem pochłaniam kolację za dwoje. Takie błędy mogą się tylko skończyć jednym – dodatkowymi kilogramami!
Od rana do wieczora nieświadomie niszczymy wzrok i kręgosłup
Przyznajcie się, kto z Was siadając przy biurku czy stole dosuwa dokładnie krzesło, tak żeby plecy były proste? Albo ustawia fotel w samochodzie kierując się zasadą, że nadgarstek po wyprostowaniu powinien leżeć na kierownicy, a łopatka nie odrywać się od siedzenia? Czy zachowujecie odstęp czterdziestu, pięćdziesięciu centymetrów miedzy ekranem laptopa a oczami? Czy w ogóle zwróciliście na to uwagę, że po spędzeniu kilku godzin z wzrokiem wlepionym w monitor gorzej widzicie, a oczy zaczynają szczypać? Ja mam z tym duży problem. Codziennie spędzam co najmniej sześć godzin przed komputerem i często zapominam o zachowaniu odpowiedniej odległości. Myślę, że właśnie przez to na rutynowych kontrolach u okulisty zawsze słyszę, że wada się pogłębiła. Na koniec, niech podniesie rękę do góry ten z Was, kto nie lubi czytać w pozycji leżącej? Ja uwielbiam i chyba nie powinnam się dziwić, że coraz częściej boli mnie kręgosłup. Możemy jeszcze czytać leżąc zupełnie wyprostowanym, ale w tej pozycji szybko rozbolą nas ręce. Najlepiej jest rozsiąść się wygodnie w fotelu pamiętając o zachowaniu prostych pleców.
Odstawiliście papierosy i alkohol? To nie znaczy, że wyeliminowaliście niszczące zdrowie używki.
Jeśli ograniczacie spożywanie alkoholu i nie palicie papierosów, to wykonaliście już duży krok w stronę zdrowego stylu życia. Niestety, jest przy tym duże „ale”. Ile kaw wypijacie dziennie? Jedną rano, do śniadania (o ile w ogóle jecie śniadanie, a nie pijecie jej na czczo, co powinno być karalne), drugą po przyjściu do pracy, trzecią na lunch, czwartą popołudniu, żeby w ogóle przetrwać do wieczora. Uwielbiamy do tego zjeść kilka czekoladek i tak robimy prawie codziennie. To też pewnego rodzaju używki, przecież można się od nich łatwo uzależnić, a w dużych ilościach mogą być naprawdę szkodliwe. Jeśli macie problemy z ciągłym zmęczeniem i nie możecie wyobrazić sobie życia bez kawy poszukajcie w sklepach tabletek lub wyciągów z guarany. Ta roślina ma cztery razy więcej kofeiny i jest w stu procentach bezpieczna dla naszego organizmu.
Zawsze znajdą się w naszym życiu małe błędy, które możmy poprawić. Nie chcę Was namawiać do wytykania sobie nawzajem potknięć, czy wywierać presji bycia idealną. Jednak czasami wprowadzenie zmian wcale nie musi być trudne i nieprzyjemne. A mogą za to sprawić, że będziemy miały zdrowszą cerę, lepszą figurę a przede wszystkim piękniejszy uśmiech i dużo energii. Właśnie tego będzie nam potrzeba, zwłaszcza w ciągu nadchodzących ponurych miesięcy.
111 komentarzy
Mam nadzieję Gosiu, że Twoje wpisy będą się pojawiały jeszcze częściej:)
http://www.kosmetycznieimodnie.blogspot.com
dodany przez Marta @ 7 września 2015 o 18:30. #
Kawy nie piję ale tej guarany chyba spróbuję może nie będę taka ospała w ciągu dnia.
http://www.agnezja.wordpress.com
dodany przez Agnieszka @ 7 września 2015 o 20:12. #
Bardzo fajny wpis, myślę, że kawa bardzo niszczy. Ja w pracy ostatnio wypiłam chyba 3 razy i było jeszcze gorzej :D
http://anna-and-klaudia.blogspot.com/
dodany przez Ania @ 7 września 2015 o 23:23. #
Kolejny świetny post Gosiu! :)
http://north-fashion.blogspot.com/
dodany przez NorthFashion @ 7 września 2015 o 21:28. #
trochę z innej beczki… Skąd ten piękny melanżowy sweter? :)
dodany przez eda @ 7 września 2015 o 18:33. #
Właśnie, jakiej marki jest sweter?
dodany przez Sylwia @ 7 września 2015 o 19:39. #
Takie swetry są w Zarze :)
dodany przez Monika @ 7 września 2015 o 21:28. #
Witam Gosiu. Mam pytanko, jaka farbą farbujesz swoje włosy bo masz bardzo ładny kolor. Z góry dziękuję za odpowiedz. Pozdrawiam
dodany przez Gosia @ 7 września 2015 o 18:34. #
U mnie na blogu też sporo trików ułatwiających życie, pomagających utrzymać zdrowie i urodę bez wielkich komplikacji:) Zapraszam!
http://pozamoda.blogspot.com/
dodany przez Poza Modą @ 7 września 2015 o 18:45. #
Na brak energii mi pomogło picie większej ilości wody i zaczynanie dnia od joggingu. Odpowiednie nawodnienie i dotlenienie i ilość kaw spadła do 3 na tydzień, a nie 3 dziennie :)
A u nas mocny post motywacyjny :)
dodany przez Karierownia @ 7 września 2015 o 18:51. #
Fajny sposób, też go często praktykuję ;)
dodany przez Gosia @ 7 września 2015 o 19:08. #
Kurde, jakbym miała zaczynać dzień od joggingu to musiałabym wstawać przed 3…
dodany przez kalo @ 7 września 2015 o 19:34. #
You are really right and after reading your post I’m happy again that I don’t smoke and don’t drink alcohol and eat as healthy as possible …
xx from Bavaria/Germany, Rena
http://www.dressedwithsoul.com
dodany przez Rena @ 7 września 2015 o 18:55. #
Aż poprawiłam się, siedząc na krześle! Ja zastąpiłam kawę zbożową Inką i tradycyjną kawę pijam tylko czasami przy specjalnej okazji. :)
Lubię czytać Twoje posty, Gosiu! Zawsze znajdzie się jakaś fajna wskazówka.
dodany przez Sara @ 7 września 2015 o 18:59. #
To się bardzo cieszę :)!
dodany przez Gosia @ 7 września 2015 o 19:07. #
Znacznie lepiej smakuje kawa zbozowa Kujawianka za 3 zl a na postawienie na nogi i koncentracje yerba mate:)
dodany przez Monika @ 4 października 2015 o 01:57. #
piękne jasne zdjęcia, kto robił? :-)
http://www.odkrywajacameryke.pl
dodany przez kashienka @ 7 września 2015 o 19:03. #
Kasia :)
dodany przez Gosia @ 7 września 2015 o 19:07. #
Uwielbiam twoje posty Gosiu :) Zawsze piszesz o prostych lecz nie zawsze oczywistych rzeczach :)
dodany przez bovver @ 7 września 2015 o 19:10. #
Witam,na jednym ze zdjęć widzę rąbek obrazu stojącego przy ścianie,,New York,,..,gdzie mogę taki kupić?
Pozdrawaiam
dodany przez Anna @ 7 września 2015 o 19:17. #
Myguideto.se
dodany przez Iwona @ 8 września 2015 o 03:44. #
Kochana i smaczna kawa to zło-niestety.
Czarna podrażnia żołądek.
Latte tuczy. Ech…
Czarna herbata też nie jest zbyt zdrowsza.
Soki to bomby kaloryczne.
No już trudno. Zostaje szampan! Ewentualnie prosecco. Przede wszystkim do śniadania ;)
Miłego tygodnia Dziewczyny :)
Bisous :*
dodany przez MerCarrie @ 7 września 2015 o 19:29. #
Nie sposób nie przyznać Ci racji. :-))))
dodany przez Little Dirty Angel @ 8 września 2015 o 06:42. #
Hahahah! Świetny komentarz! :) Poprawiłaś mi humor.
dodany przez Jaaaa @ 8 września 2015 o 08:52. #
Brawo dla tej Pani ;)
dodany przez Lena @ 8 września 2015 o 10:26. #
Polać jej!!!
dodany przez ala @ 8 września 2015 o 12:54. #
Mozna pic kawe z mlekiem z migdalow. Ani nie podraznia zoladka, ani nie tuczy.
dodany przez FJ @ 8 września 2015 o 17:07. #
Sześć kaw dziennie w ciągu jednego dnia zamieniłam na dwa litry zielonej herbaty i tak już mi zostało – poprawa samopoczucia spektakularna!
dodany przez Little Dirty Angel @ 7 września 2015 o 19:33. #
Picie zielonej herbaty w takich ilościach (2 litry dziennie) tez nie jest zdrowe. Słyszałam o osobie, ktora piła dużo zielonej herbaty i zniszczyła sobie tym zdrowie.
dodany przez Monika @ 9 września 2015 o 11:10. #
Dokładnie, 2 – 3 filiżanki tygodniowo najwyżej! Taka ilość może mieć fatalny wpływ m.in. na serce. Radzę poczytać o skutkach ubocznych picia zielonej herbaty. Jeżeli już, to najbezpieczniejszy i najzdrowszy rooibos.
dodany przez Aga @ 9 września 2015 o 18:17. #
Z bólem czytałam czwarty punkt. Kawę lubię za smak, nie pobudzanie. I spędzam dużo czasu przy komputerze na sofie…nie porządnym krześle. Czekaja mnie zmiany w zachowaniu…
U mnie ciąg dalszy spełniania marzeń podróżniczych…http://www.postcardsfromtheworld.com/what-is-worth-knowing-before-your-trip-to-machu-picchu/
dodany przez Anna @ 7 września 2015 o 19:42. #
Gosiu! Świetny post! A ja chciałam się zapytać o Twój makijaż, zawsze pięknie wyglądasz, tak naturalnie, delikatnie, jakich kosmetyków używasz?
Pozdrawiam serdecznie :)
dodany przez Karolina @ 7 września 2015 o 19:45. #
Witam :)
Lubię, czytuję i chętnie korzystam z porad, które tu znajduję. Mam jedno zastrzeżenie do powyższego posta. Kawa! Już zdjęto z niej “urok” :) Nie jest taka zła, jeśli nie należymy do grupy (jest to około 5%) mającej problem z metabolizmem kofeiny. Kawa jest wręcz wskazana w profilaktyce nowotworów i innych chorób. Oczywiście nie należy z nią przesadzać- ilość czyni czy cos nam pomaga, czy szkodzi. Na potwierdzenie moich słów link do artykułu (w częściach) pewnej pani doktor, a pod jej artykułem mnóstwo odniesień do badań naukowych. Miłej lekury.
Do kolejnego przeczytania.
Iwona
https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=368103940012419&id=336484796507667
https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=495076493981829&id=336484796507667
https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=499626090193536&id=336484796507667
dodany przez Iwona @ 7 września 2015 o 19:55. #
To prawda, kawa zawiera mnóstwo antyutleniaczy i ma również dobre działanie, ale musimy zwracać uwagę na to, jaką kawę pijemy.
Najbardziej niezdrowa jest rozpuszczalna, bo właściwie to nie wiemy, co tak naprawdę w niej jest i z prawdziwą kawą ma niewiele wspólnego..
Najbezpieczniej i najzdrowiej jest kupić dobrej jakości kawę ziarnistą, zainwestować w młynek i samemu sobie mielić bezpośrednio przed zaparzeniem. Jak kupuję już zmieloną, to też nie jestem pewna co tam zostało zmielone.. A mieląc w młynku dodatkowo zyskamy piękny zapach w mieszkaniu:) Do parzenia wcale nie potrzeba ekspresu, może to być zwykła, zakręcana kawiarka, albo możemy kawę po prostu gotować z rondelku, z przyprawami np. Taka kawa ma właściwości odkwaszające organizm. A fusy po kawie możemy wykorzystać do przygotowania świetnego, antycellulitowego peelingu błotno-kawowego. Przepis u mnie na blogu: http://pozamoda.blogspot.com/2015/08/najlepszy-domowy-peeling-antycellulitowy.html
dodany przez Poza Modą @ 7 września 2015 o 22:33. #
Z kawą rozpuszczalną nie jest tak, jak mówisz. Tak naprawdę to po prostu zwykły napar z prawdziwej kawy, z którego następnie usunięto wodę – w zależności od typu kawy rozpuszczalnej na różne sposoby, a każdy z tych sposobów wpływa na aromat kawy w inny sposób. Kolejnym czynnikiem, od którego zależy smak kawy, jest jakość ziaren, z których przyrządza się napar, więc jeśli kupujemy tanią kawę rozpuszczalną, to nie ma się co spodziewać, że jej smak będzie wybitny ;)
dodany przez m @ 9 września 2015 o 13:43. #
o tuż to, ja też miałam wyrzuty sumienia z każdą filiżanką kawy, ale już nie mam, polecam poczytać więcej o jej właściwościach, był genialny artykuł w gazecie wyborczej o jej dobroczynnym działaniu, niestety online tylko fragment: http://wyborcza.pl/TylkoZdrowie/1,137474,17788490,Kawa_ochroni_cie_przed_choroba_Alzheimera_i_stwardnieniem.html
dodany przez Ann @ 8 września 2015 o 14:50. #
A ja mam pytanie! Dziewczyny dlaczego na tym i na innych blogach ostatnio ukazywane jest, że kosmetyki naturalne są DOBRE a nienaturalne są ZŁE. Przecież kosmetyki nienaturalne są zazwyczaj SKUTECZNIEJSZE, bo dzięki postępowi nauki możemy przeciwdziałać skutkom starzenia się skóry np. kremy z filtrami uv, retonoidami itp. Kremy naturalne nie są wcale takie dobre jak to ukazujecie.
dodany przez julia @ 7 września 2015 o 19:57. #
Moda i pr :D
dodany przez Anka @ 8 września 2015 o 18:50. #
Bo te nienaturalne, jak to określiłaś, zawierają cala masę szkodliwych substancji? Jesli chodzi o kosmetyki, nie ważne jakie by one nie były, wszystkie sa przereklamowane. Żaden krem nie sprawi, ze Wasza skóra będzie wyglądać młodziej o 10 lat ani nie osiągniecie dzięki niemu takiego efektu, jak po cudownych zabiegach medycyny estetycznej. To prawda, ze niektóre składniki aktywne w kremach( Np retinol) sa w stanie przenikać w głąb skory i pobudzić produkcje kolagenu, ale ich stężenie w kosmetykach jest tak nikłe, ze efektu i tak nie osiągnięcie. Śmieszy mnie też moda na witaminę C w kosmetykach. Nakładana od zewnątrz, nie sprawi, ze pozbędziecie sie wolnych rodników przyspieszających proces starzenia( nawet dostarczanie od wewnątrz antyutleniaczy ich nie wyeliminuje, po prostu organizm codziennie produkuje je w zatrważającej ilości). Sekret dobrego wyglądu to: Geny, geny, geny+ w pewnym stopniu szeroko pojęty zdrowy tryb życia. Ewentualnie zabiegi medycyny estetycznej;-)
dodany przez [email protected] @ 8 września 2015 o 21:34. #
Ja zastąpiłam kawę zieloną herbatą :) Będę musiała zaopatrzyć się też w guaranę. Gosiu powiedz skąd jest ten fotel na zdjęciach? Szukam czegoś podobnego. Pozdrawiam Gosia
dodany przez Gosia @ 7 września 2015 o 20:10. #
Hej,
możecie coś napisać na temat tego jak się mieszka w trojmiescie? czy łatwo o pracę? czy ciężko?
dodany przez Tomek @ 7 września 2015 o 20:15. #
ciężko, plus mało możliwości, zależy też o pracę w którym sektorze ci chodzi?
dodany przez ola @ 8 września 2015 o 06:26. #
Programowanie Plc, automatyka
dodany przez Aga @ 8 września 2015 o 11:49. #
Bardzo przydatny post Gosiu! :) Dzięki!
dodany przez Sonia @ 7 września 2015 o 20:46. #
Proste czynności, a łatwo o nich zapominamy :) Gosiu ! Więcej takich przypominajek !
Buziaki ! :)
dodany przez 0freeme @ 7 września 2015 o 21:02. #
Piękne zdjęcia i piękny sweter! Skąd on jest :)?
dodany przez Magda @ 7 września 2015 o 21:08. #
” Mycie twarzy wodą z mydłem to potworny błąd! ” – bzdura bzdurę pogania! Poszukaj opinii kosmetologów, dermatologów z prawdziwego zdarzenia!
dodany przez Marta @ 7 września 2015 o 21:08. #
!!!!!!
dodany przez ania @ 8 września 2015 o 13:06. #
Zalezy jak twarda ma sie wode i jak sucha cere.
dodany przez FJ @ 8 września 2015 o 17:10. #
Skąd sweter?
dodany przez Kasia @ 7 września 2015 o 21:09. #
Alkoholu nie lubię, więc nie piję, podobnie kawy. Papierosów też nie palę. Przyznaje się jednak do mycia twarzy mydłem, kupowaniu czasem niezdrowych produktów i magazynowaniu w lodówce jedzonka, no i jeszcze czytam na leżąco :)
Pozdrawiam i zapraszam na http://domnaobcasach.com
dodany przez Agnieszka, Dom na obcasach @ 7 września 2015 o 21:17. #
Mam pytanie jakiej firmy jest fotel przy biurku?
dodany przez Anja @ 7 września 2015 o 22:01. #
No i okazuje się, że popełniam wszystkie cztery błędy! To może chociaż kupię sobie porządny krem na noc ;)
dodany przez http://allegro.pl/bluza-zara-marble-kosmos-galaxy-3d-s-marmur-blog-i5648534624.html @ 7 września 2015 o 22:50. #
Ja juz od dawna jem sniadanie i dzieki temu kolejne posilki sa mniejsze i nie podjadam. Oduczylam sie takze picia kawy i zastepuje ja zbozowa Inka.
dodany przez Kasia w Kalifornii @ 7 września 2015 o 23:15. #
Trochę wstyd się przyznać, ale odkąd pracuję w domu tj. jakieś dwa lata, jeszcze nie dorobiłam się swojego biurka.
Biorę laptopa do… łóżka. Tak wiem – szaleństwo, ale postanowiłam to w końcu zmienić i czekam na meble. W końcu będę siedzieć jak człowiek a nie w pozycji pół leżącej z laptopem na kolanach. :)
dodany przez Natalia Kaszuba @ 7 września 2015 o 23:20. #
Matko boska Goska wez zlap oddech. te zakazy i nakazy, to rob tego nie rob. Krem smaruj taki a nie taki bo bedziesz brzydka i gruba.
Nie jedz po 7, nie rob zakupow jak jestes glodna – a jaka mam byc jak wracam zmeczona z pracy? Oczywiscie ze glodna i zla w dodatku!
Wez troche wyluzuj i spusc z pompki bo niedlugo bedziesz taka perfekt ze cie nikt nie pozna.
dodany przez maja @ 7 września 2015 o 23:45. #
Otóż to!
dodany przez Marta @ 8 września 2015 o 10:04. #
Gratulacje!!!
dodany przez ala @ 8 września 2015 o 12:57. #
Dobrze powiedziane! Ja mam jednak wrażenie, że autorka nie stosuje tych zaleceń, a tylko stara się samą siebie zmotywować. Między wierszami można wyczytać, że wcale nie pilnuje tych zasad. Ja mam dla niej jedną radę: może zamiast nie jeść śniadań i nażerać się na wieczór (co wg tego tekstu robisz nagminnie – inaczej pewnie byś o tym tak panicznie nie wspominała) zrób na odwrót i wtedy przestaniesz wreszcie wymyślać coraz głupsze diety i powody, dla których jesteś coraz grubsza albo treningi nie dają efektów. Bo wybaczcie, ale dla mnie to jest już śmieszne. Poza tym razi mnie niekonsekwencja Twoich postów droga autorko – raz panikujesz, że banan zbyt kaloryczny a potem okazuje się, że non stop stołujesz się w food truckach. Hmm….. Ja przynajmniej (nie wiem jak wy) nic już z tego nie rozumiem.
dodany przez Nat. @ 8 września 2015 o 16:37. #
To rob przed pojsciem do pracy. I jakis magnezik proponuje na zlosc i zmeczenie.
dodany przez FJ @ 8 września 2015 o 17:12. #
Po co wstęp tłumaczycie na język angielski, skoro reszta zostaje po polsku? Ktoś, kto zna angielski, a nie zna polskiego, i tak za dużo z tego wpisu nie wyniesie, bo zrozumie tylko wstęp.
dodany przez Magda @ 8 września 2015 o 01:21. #
Chcialbym byc zdrowy.
dodany przez milex @ 8 września 2015 o 06:09. #
Weszłam tu pierwszy raz i nie mogę uwierzyć w to co czytam. Taki naiwny post i wiele wyznawczyń…
Azjatki na pewno stosują płyn miceralny od tysięcy lat.
A dermatolog radzi: na klopoty z cerą najlepsze najprostrze mydło z wodą. Trzeba zaznaczyć, że teraz są rożne mydła z dodatkami. Trzeba sięgać po to naturalne o odpowiednim pH.
dodany przez Eli @ 8 września 2015 o 08:16. #
Szkoda że nie można wysyłać negatywnych komentarzy do tej naiwności
dodany przez Eli @ 8 września 2015 o 08:17. #
Własnie,szkoda.Bo głupota goni głupotę.
dodany przez ala @ 8 września 2015 o 12:57. #
To moze sprobuj konstruktywnie.
dodany przez FJ @ 8 września 2015 o 17:13. #
Ja mam postanowiecie picia większej ilości wody i koktajli owocowych zamiast drożdżówki. A zgadzam się, że bardzo zgubne są zakupy “na głodnego”.
dodany przez koszyk-prezentow.pl @ 8 września 2015 o 08:29. #
O właśnie mi przypomniałaś,że muszę kupić porządne krzesło ;)
dodany przez lena @ 8 września 2015 o 08:43. #
A ja niestety nie mogę zgodzić się ze zdaniem “Mycie twarzy wodą z mydłem to potworny błąd! “. Moja babcia od 50 lat robi w domu mydła i niczym innym nie myje twarzy, swoją recepturę przekazała mojej mamie, która dzięki tym naturalnym cudeńkom w wieku 60 ma tylko dwie mimiczne zmarszczki koło ust (ze śmiechu ;)) a teraz ja przejęłam rodzinną tradycję (używam znacznie szlachetniejszych olejów niż moja babcia) i nic tak świetnie nie działa na moją skórę twarzy i ciała jak własnej roboty naturalne mydełko z olejów roślinnych, które są źródłem przeciwutleniaczy, witamin i minerałów.
Wszystkie produkty, które robię są oczywiście przebadane i pochodzą tylko z naturalnych składników.
Gorąco polecam i wszystkich zainteresowanych zapraszam na http://www.naturalsecrets.pl
dodany przez Zosia @ 8 września 2015 o 08:49. #
To przede wszystkim zasluga genow.
dodany przez FJ @ 8 września 2015 o 17:14. #
Pewnie też, ale całe mnóstwo osób korzystających z moich mydełek ma podobne zdanie jak ja, co bardzo mnie cieszy ;) Na początku każda osoba stosująca regularnie żel do mycia twarzy i ciała oraz różnego rodzaju balsamy sceptycznie podchodzi do naturalnych mydeł… zaczynają od mycia ciała i z czasem okazuje się, że nie potrzebują już balsamów. Zaczynają stosować mydełko do twarzy no i jest zaskoczenie. Nie wiem dlaczego ludzie ‘ boją się mydeł’ ale te z naturalnych olejów na prawdę świetnie wpływają na skórę co potwierdzi każdy dermatolog, znający się na rzeczy
dodany przez Zosia @ 8 września 2015 o 19:59. #
Zgadzam się. Ja mydłem z alleppo zaczęłam myć ciało poźniej twarz i włosy, nigdy nie miałam tak gładkiej i ładnej skóry zniknęły wypryski i wągry z warzy skóra ciała stała się jędrna i miękka….balsam od czasu dla przyjemności a nie dla “przykrycia” suchej skóry do następnego mycia….ja polecam naturalne mydła cena wydaje się być duża ja np płacę 40 zł za 160 gram ale mydło starcza na 3-4 miesiące codziennego używania. jeśli ktoś lubi czuć piękny zapach wokół siebie to polecam royal arabian night…..jest naprawdę wiele ciekawych mydeł i każdy może dobrać coś dla siebie. a cena……mhhh uważam że więcej wydajemy na żel pod prysznic, balsam , olejek i płyn do mycia i żel do twarzy..a tu jak się dobrze poszuka można mieć wszystko w jednym.
Gosiu na Twoim miejscu zgłębiłabym tematy o których piszesz bo często wprowadzasz, szczególnie te młodsze czytelniczki w błąd. Albo napisz coś na 100% albo nie pisz w ogóle.
dodany przez Sandra @ 9 września 2015 o 10:33. #
Rady jakże oczywiste, tylko na codzień z reguły o nich zapominamy. Lubię posty Gosi, są jak takie delikatne ” napominania” co jakiś czas opatrzone ładnymi zdjęciami. :)
dodany przez Magda @ 8 września 2015 o 08:56. #
Ciekawy wpis.
Moim uzależnieniem jest kawa… potrafiłam wypić do południa 5… Nie polecam .
Co do mydła nie do końca się zgadzam: zależy od jakości mydła i przede wszystkim do genów.
http://www.alliness.blogspot.com/
dodany przez http://alliness.blogspot.com/ @ 8 września 2015 o 09:16. #
Niestety, ale musze to stwierdzić – blog od dłuższego czasu traci dla mnie na wartości i jakości. Wpisy istotne, o modzie, stylu i pielęgnacji pojawiają się coraz rzadziej i sa zwyczajnie mało warte uwagi – zwyczajnie to samo, co zobaczymy w pierwszej lepszej gazecie. Jedyne co dobre to wciąż wspanaiale fotografie. Twoje posty Gosiu, a przede wszystkim udzielane w nich porady sa trywialne, naiwne i nieco głupiutkie. Nieswiadomie w niektórych przypadkach wprowadzasz czytelniczki w blad – jak choćby “fakt” o mydłach. Nie rozwiniesz tematu, brzmi to jakbys była niedoinformowana. Ja wychodzę z zalozenia, ze albo robie cos porządnie albo wcale, tym bardziej jeśli nie jestem ekspertem w danej dziedzinie. Nie każdego stać na krem za prawie 100 zl, nie mowiac o tym, ze osoby, które uzywaja jednego kremu rownoczesnie na dzień i noc, wcale nie traktują swojej cery gorzej. Niektóre kosmetyki z wyższej polki wcale nie sa takie dobre jakbysy to sobie wyobrazaly, bo zwyczajnie płacimy za marke, opakowanie i PR firmy, nie mowiac o tym, ze “zbawiennie” dla naszej skory składniki o przedziwnych nazwach to nic innego jak to, co było stosowane lata temu – tylko inaczej nazwane i przez to “odswiezone”. Podsumowujac – radze robic lepszy research przed pisaniem takich postow i wziąć się za rady naprawdę przydatne.
Uwazam, ze tak jak LOOK OF THE DAY, tak na blogu przydaloby się WIECEJ KACIKOW TEMATYCZNYCH, które ukazywałaby się REGULARNIE! np. o aktywności fizycznej, ćwiczeniach (na których mam wrazenie znasz się Gosiu najlepiej), pielęgnacji skory, może jakies tutoriale?
dodany przez Ola @ 8 września 2015 o 09:19. #
Już od lat nie myję twarzy wodą z mydłem.. Mam suchą skóra, a po takim myciu to dopiero bym sobie narobiła..
Lubię Twoje wpisy :)
dodany przez Life by Ewelina @ 8 września 2015 o 09:21. #
W lipcu kupiłam okulary do komputera z powłoką bluecontrol – mimo, że nie mam wady wzroku. Miałam okropny problem ze zmęczonymi oczami. Suche, szczypiące…to było okropne, bo nawet krople nawilżające już nie pomagały. Na szczęście teraz się tego pozbyłam.
Tutaj pisałam o tych szkłach: http://dp-good-for-you.blogspot.com/2015/09/oprawki-okularowe-do-komputera.html
dodany przez Domi @ 8 września 2015 o 09:25. #
Czesc wszystkim !
Naprawde ciekawy artykul, to sa chyba moje ulubione (poza Last Month) poniewaz widac, ze bardzo latwo mozna zmienic swoje zycie na lepsze. Jedna zasada do ktorej staram sie stosowac jak najczesciej to wylaczanie elektronicznych sprzetow po kolacji – mam wtedy wiecej czasu na inne czynnosci, klade sie wczesniej spac i nastepnego ranka mam wiecej motywacji do akcji :)
Pozdrawiam !
http://www.doubleka.wordpress.com
dodany przez Karolina @ 8 września 2015 o 09:35. #
Gosiu, proszę o podpowiedź jakie wyciągi guarany polecasz, bo tabletek nie chcę brać natomiast kawa nie służy mi niestety a ostatnio borykam się z nadmiernym zmęczeniem. Pozdrawiam i dziękuję za odpowiedź :)
dodany przez Sylwia @ 8 września 2015 o 12:12. #
O fajny post! Ja bym jeszcze dodała że mało się ruszamy. A wystarczy wysiąść 1-2 przystanki wcześniej i do domu wrócić szybkim marszem. Wtedy i jedna kawę mniej można wypić :-P Można oczywiście chodzić na siłownie ale mówimy tu o prostych trikach i błędach których wyeliminowanie jest dziecinnie proste i bezbolesne.
dodany przez Aleksandra @ 8 września 2015 o 12:39. #
Ja dodalabym jeszcze to, ze siedzac przy komputerze czesto zapominamy wstawac od biurka (lub wychodzic z lozka, jak u co niektorych ;)) co pol godziny. Sama tak mam, gdy pracuje skoncentrowana, zapominam o swiecie, zamiast od czasu do czasu podniesc sie, przejsc chocby kilka minut. Siedzenie po pare godzin bez przerwy uposledza krazenie, zle wplywa na prace ukladu pokarmowego itd.
dodany przez FJ @ 8 września 2015 o 17:21. #
witam,
czy te kremy, które polecasz Gosiu firmy love me green nie blokują porów? czy jest coś na nich napisane, że są niekomadogenne, czyli nie zatykają porów. Szukam tylko i wyłącznie takich kremów i podkładów, bo tak mi polecił dermatolog na moją cerę. Będę wdzięczna za odpowiedź.
pozdrawiam
dodany przez Magda @ 8 września 2015 o 13:12. #
Niestety takie napisy nie mają żadnego znaczenia, bo każdego zapcha coś innego. Trzeba czytać składy i obserwować swoją cerę. Polecam lekturę: http://www.paulaschoice.com/expert-advice/acne/_/will-it-make-me-break-out http://www.paulaschoice.com/expert-advice/myths/_/six-meaningless-cosmetics-claims-you-shouldnt-believe
dodany przez Agata @ 8 września 2015 o 18:35. #
http://www.naszdziennik.pl/polska-kraj/143387,druga-kadencja-tuska-za-zwiekszenie-kwot-imigrantow.html
dodany przez Mania @ 8 września 2015 o 15:28. #
Nic dodać, nic ująć.. :)
dodany przez Karolina @ 8 września 2015 o 15:38. #
Mam tylko problem z nadmiarem komputera… 8 godzin w pracy mi nie wystarcza i po przyjściu do domu dalej z niego korzystam………… Muszę zmienić to przyzwyczajenie czym prędzej!!! :)
dodany przez Świnka @ 8 września 2015 o 17:13. #
Kolejny blad: gapienie sie w komorke z pochylona glowa – sprawdzamy wiadomosci, surfujemy w sieci. Nawet nie zdajemy sobie sprawy z uplywajacego czasu, a odcinek szyjny kregoslupa cierpi, muszac utrzymywac dodatkowe obciazenie. Warto poczytac ilu kilogramowe.
dodany przez FJ @ 8 września 2015 o 17:27. #
Gosiu, kawa nie jest szkodliwa tak jak piszesz!
Wbrew nadal (niestety) dość powszechnym opiniom ma działanie prozdrowotne, m. in. przeciwnowotworowe i nawet kilka kaw dziennie (oczywiście z ziaren, nie rozpuszczalnych) nie szkodzi, a wręcz pomaga!
dodany przez K. @ 8 września 2015 o 19:49. #
Z tym mydłem to bzdura! Owszem makijaż zmywam za pomocą płynu do demakijażu a później myję ręce mydłem żeby były czyste i samą wodą myję twarz i szczerze nie mam wyprysków i mam ładną cerę. Można kupić tani krem ważne aby był odpowiednio dostosowany do naszej skóry np. jeżeli skóra jest sucha to ważne aby krem był gęsty i dobrze nawilżający. Są kremy łączone na dzień i noc. Nie piję kawy w ogóle, alkohol pije bardzo ale to bardzo rzadko, papierosów nie palę i jakoś bez tego wszystkiego żyję. Ale co prawda jem wszystko na co mam tylko ochotę i nie patrzę na to żeby zjeść jakieś śmieszne ziarno i jem chipsy, lody i inne świństwa a mimo to ważę 50 kg przy 165 cm i choć mam dziecko, które ma rok nie wyglądam abym w ogóle kiedykolwiek rodziła.
Dlatego postaraj się trochę z tymi postami bo mocno przesadzasz. Zrozumcie, że są tu różni ludzie a przede wszystkim zwyczajni więc może zaczniecie pisać też trochę dla zwyczajnych ludzi a nie jakbyście pozjadali wszystkie rozumy, do tego mając mnóstwo kasy a nie każdy może sobie na to pozwolić. I żeby nie było nie piszę tu z zazdrości bo mnie stać a zachowuję się jak normalna osoba.
Pozdrawiam
dodany przez Żaneta @ 8 września 2015 o 20:34. #
Stać to cie na głupotę chyba. Inne świństwa, jak między innymi chipsy, o których mówisz nie wpływają negatywnie tylko na wagę, to akurat najmniejszy problem.
dodany przez ola @ 9 września 2015 o 06:40. #
Widzę, że ktoś tutaj bardzo zazdrości innym. Głupia to jesteś Ty. Po pierwsze w moim komentarzu nie ma ani słowa bym jadała tak codziennie. A z tego co wiem to NORMALNI ludzie raz na jakiś czas jedzą i chipsy i fast fooda i inne rzeczy i żyją bo wątpię by była osoba, która pójdzie chociażby na imprezę i nie tknie nic do jedzenia bo wszystko takie niezdrowe hahaha a właśnie jak widać na tym blogu autorce tego posta często chodzi o to aby nie tknąć tego czy tamtego najlepiej jeść ziarno dla ptaków. To chyba ma być blog dla normalnych osób a nie bzdety.
dodany przez Żaneta @ 13 września 2015 o 00:05. #
Kolejny świetny post, na prawdę fajnie jest widzieć tak przejrzyste, ciekawe i poprawne merytorycznie posty :-)
Pozdrawiam bardzo serdecznie,
bloger z http://suski-br.blogspot.com/
dodany przez Suski Blog Rowerowy @ 8 września 2015 o 20:51. #
Gosiu zrobiłabyś w przyszłości jakiś wpis o kremach z filtrem ?
dodany przez Iga @ 8 września 2015 o 22:28. #
Bardzo fajny wpis :) Myślę, że ciekawym pomysłem byłoby rozkręcenie takiej serii o naszych codziennych, podstawowych błędach, bo sami nie zdajemy sobie sprawy, ile ich popełniamy. Mam nadzieję, że doczekam się kontynuacji i rozwinięcia tematu!
Pozdrawiam ciepło, Karolina :)
dodany przez Karolina @ 8 września 2015 o 22:38. #
“Używanie tego samego kremu na noc i na dzień jest niedopuszczalne! ” Pewnie od tego zaraz odpadnie nam skóra?!!…..
A Ja używam tego samego od kilkunastu lat i mimo 40+ wyglądam / podobno/ na nie więcej niż 30+….?
Proponuję umiar w poradach także.
a
dodany przez anka @ 9 września 2015 o 07:58. #
Co z make fashion easier?
dodany przez natala @ 9 września 2015 o 09:35. #
Gosiu, podziwiam Cię, że popełniasz w ciągu dnia tylko te cztery błędy…Bo ja popełniam ich znacznie więcej, a potem nie ma kiedy tego wszystkiego odkręcić :-) Takim błędem jest na przykład sięganie po śmieciowe jedzenie, kiedy człowiek jest bardzo głodny. Czy tylko ja to robię i później żałuję?
dodany przez Zosia @ 9 września 2015 o 09:39. #
Myślałam, że na pierwszym zdjęciu jest Kasia:) W ciągu dnia istnieje sporo sposobów na poprawę wyglądu. Dobry krem do rąk, picie wody itp. Niby nic, a działa cuda:)
http://zycienienabogato.blogspot.com/
dodany przez zycienienabogato @ 9 września 2015 o 10:29. #
Bardzo ciekawe porady. ;) Ja się niestety trochę garbię i zawsze zapominam o prostym siedzeniu. Tak samo jest z tymi zakupami bez listy, w tym roku trochę to wyeliminowałam i nie chodzę do sklepu po szkole, no chyba, że mama każe mi coś kupić. ;)
dodany przez Ania @ 9 września 2015 o 11:26. #
A dwa lata temu było tak:
https://www.makelifeeasier.pl/zdrowie-i-uroda/kawa-kawusia-kawunia
dodany przez aut @ 9 września 2015 o 11:34. #
Tu przynajmniej Gosia wyglądała normalnie, zdrowo – dobry kolor włosów, naturalne rumieńce.
Po tych wszystkich super dietach, ćwiczeniach i innych cudach wygląda niestety jak topielica… Blada, ziemista cera, kolor włosów fatalny i te czarne sztuczne rzęsy….
dodany przez ollalala @ 9 września 2015 o 13:49. #
no faktcznie niebo a ziemia, teraz jest bardzo tanio
dodany przez ola @ 11 września 2015 o 16:17. #
Od dawna nie myję twarzy wodą z mydłem, ale stosuję do tego specjalne kosmetyki i efekt jest zdecydowanie lepszy. Zakupy bez listy też są błędem, z którym się zgadzam, bo za każdym razem po takich zakupach ubolewam, że nabyłam mnóstwo niepotrzebnych rzeczy, a na obiad nie ma dalej nic ;-)
dodany przez daywithcoffee @ 9 września 2015 o 11:40. #
ciekawy post
dodany przez anna @ 9 września 2015 o 12:38. #
Gosiu, powiesz mi proszę jaki kolor farby masz na włosach? Masz przepiękny blond i jestem baaardzo ciekawa :)
Pozdrawiam ciepło!
dodany przez Aleksandra @ 9 września 2015 o 15:50. #
Witaj Gosiu. Mam pytanie z zupełnie innej beczki. Właśnie przymierzam się do rozpoczęcia biegania. Czy mogłabyś udzielić mi kilku rad? Głownie tego jak powinna wyglądać rozgrzewka, co jeść – pić przed i po biegu, jak powinien wyglądać sam bieg, tak abym nie padła już po 5 minutach? Wiem, że bierzesz udział w maratonach więc na pewno udzielisz mi pomocnych rad. Pozdrawiam :))
dodany przez Wioleta @ 9 września 2015 o 15:57. #
Wszystko, co napisałaś Gosiu to prawda :-) Naszym największym grzechem jest nadmierne spożywanie kawy, którą uwielbiamy :-) Jeżeli chodzi o zakupy, to faktycznie najlepiej wejść do sklepu wyposażonym w listę potrzebnych produktów. Zakupy bez listy zawsze kończą się kilkunastoma niepotrzebnymi produktami w koszyku :-)
Miłego, słonecznego dnia i dużo pozytywnej energii :-)
dodany przez Female Eye @ 9 września 2015 o 16:19. #
W tym momencie wyglądam dokładnie tak, jak Gosia na pierwszym zdjęciu!
dodany przez Oligatorka @ 11 września 2015 o 11:06. #
Kosmetyki Love me green mozna kupic gdzies w sklepie czy tylko online?? Pozdrawiam Sara
dodany przez Sara @ 13 września 2015 o 13:45. #
Słuszne rady i ładne zdjęcia :). Ja właśnie próbuję walczyć z kawą. Nie sądziłam, że to możliwe, ale totalnie się od niej uzależniłam. Jeżeli rano (po śniadaniu) jej nie wypiję, to myślę o tym cały dzień :<
dodany przez Ola @ 14 września 2015 o 08:47. #
jeśli chodzi o kawę, to zauważyłam, że jak jej nie piję, to mi znika cellulit i chudnę. Nie mogę pić za dużo zielonej herbaty, więc przy życiu trzymają mnie tabletki z zieloną herbatą ??
dodany przez Magdalena @ 14 września 2015 o 17:45. #