Jak znaleźć w wielkiej, obcej aglomeracji porządną i nie za drogą restaurację czy pizzerię? W jaki sposób uniknąć nieprzyjemnych konsekwencji po egzotycznej kolacji? Czy można jeść i nie przytyć na wyjeździe?:)
Jak już pewnie zauważyłyście, wraz z Kasią i Zosią wybrałyśmy się na krótką wycieczkę do Rzymu. Nasz grafik przepełniony był zabytkami i muzeami, które chciałyśmy zobaczyć, ale przecież wakacje na zwiedzaniu się nie kończą :). Czym byłby nasz pobyt we Włoszech, gdybyśmy nie zapełniły naszych burczących brzuchów pysznym, włoskim jedzeniem? Jak nie popełnić błędów, ciesząc włoskim „dolce vita”?
- Aby zjeść prawdziwie włoskie dania, należy poszukać restauracji nieprzeznaczonych dla turystów. Postanowiłam, kierując się zdrowym rozsądkiem, szukać małych lokali, które odwiedzają przede wszystkim Włosi. Wiadomo bowiem, że restauracje położone na głównych szlakach turystycznych, są nastawione na turystów, którzy prawdopodobnie na drugi dzień tam nie wrócą:). Jak rozpoznać Włocha?:) Zapewne będzie miał na sobie świetnie skrojony garnitur i eleganckie buty (uraczy nas też pewnie pięknym uśmiechem :)).
- Włosi – znawcy makaronów – przyrządzają je zawsze al dente ("na ząb"), czyli "półtwardy". Sytość zapewnia nam zawarta w nim skrobia, którą nasz organizm przetwarza na glukozę. Robi to tym wolniej, im mniej rozgotowany makaron jemy. Wtedy nie tyjemy, a czujemy się syci przez wiele godzin. Makaron nie jest wysoko kaloryczny, natomiast dodatki (zwłaszcza sosy), z którymi na ogół przygotowujemy nasze dania, są tłuste, zawiesiste, a tym samym bardzo kaloryczne. Z kolei Włoski sos jest bardziej esencjonalny, a tym samym można go dodać mniej – potrawa wciąż zachowa swój niezwykły smak. Poza tym do ich przygotowania używane są najlepsze składniki. Pisząc, to aż nabrałam smaku na pyszny makaron z pomidorami, chilli i czosnkiem (mniam! :)).
- Wakacje w Rzymie spędziłam bardzo aktywnie. Przede wszystkim zwiedzałam, a tym samym codziennie „miałam w nogach” około 15km. Dlatego też bezkarnie jadłam pizzę, makarony, no i oczywiście niepowtarzalne włoskie lody.
- Warto pamiętać, żeby przez cały dzień regularnie popijać wodę. W Rzymie można ją pić z rozmieszczonych po całym mieście fontann. Woda w nich jest zdatna do picia. Picie dwóch litrów wody dziennie uchroni nas przed odwodnieniem, a naszą skórę przed przedwczesnymi zmarszczkami.
- Rano koniecznie musiałam napić się prawdziwej włoskiej kawy. Włosi zaczynają dzień od szybkiej wizyty w najbliższej kawiarni i łyknięcia malutkiego lecz szatańskiego esspresso. Ja jednak poprzestałam na cappuccino, które jest tam przepyszne i w niczym nie przypomina „napoju” pitego w Polsce.
Po południu delektowałam się z dziewczynami lodami o niepowtarzalnych smakach. Nie mogłyśmy się zdecydować, które smakują nam najbardziej. Chyba wszystkie !!!
Rzym wywarł na mnie niesamowite wrażenie. Jest piękny, tajemniczy i aż prosi o romantyczną przygodę. Siedzący na schodach Hiszpańskich młodzi ludzie są tego najlepszym przykładem. W Koloseum miałam wrażenie, że słyszę gladiatorów wołających „ ave caesar, morituri te salutant” ( "Witaj Cezarze, pozdrawiają Cię idący na śmierć"). Pokochałam to Wieczne Miasto, za jego atmosferę, za zabytki i wyśmienite jedzenie. W przeciwieństwie do dziewczyn byłam tam po raz pierwszy, ale na pewno nie ostatni. Kiedyś tam wrócę!
Follow my blog with bloglovin!
190 komentarzy
Jesteś śliczna Gosiu!
dodany przez www.karotka250ml.blogspot.com @ 2 czerwca 2013 o 11:51. #
Delikatna kobietka i bardzo piękna jesteś Gosiu
polecam fan page :
https://www.facebook.com/styl.modowe
dodany przez http://stylowesos.blogspot.com @ 2 czerwca 2013 o 12:15. #
śliczne z Was Dziewczyny :-)
dodany przez KLASYCZNA granatowa MARYNARKA, MUST HAVE, rozm.XL - i nie tylko :-) @ 2 czerwca 2013 o 13:40. #
zazdroszcze wypadu :-))
dodany przez KLASYCZNA granatowa MARYNARKA, MUST HAVE, rozm.XL - i nie tylko :-) @ 2 czerwca 2013 o 13:40. #
Fajny wypad.
================
http://blogblogblog.pl
================
dodany przez blogblogblog.pl @ 3 czerwca 2013 o 09:47. #
W wakacje wybieram się do Włoch, na pewno skorzystam z Twoich rad :)
Pozdrawiam!
dodany przez http://zabic-garsonke.blogspot.com/ @ 2 czerwca 2013 o 21:42. #
Świetnie wyglądacie. Wycieczka jak najbardziej udana z tego co widzę. Uwielbiam takie posty i zdjęcie opisujące wyprawy, wyjazdy.
Ahh..te lody:D i to jedzenie!! rewelacja!!
http://fasterbetternicer.blogspot.co.uk/2013/06/magic-coconut-oil-sekret-zdrowego.html
dodany przez AgnesBlog @ 3 czerwca 2013 o 13:54. #
Bardzo fajne zdjęcia, czekam na więcej ;)
dodany przez http://zabic-garsonke.blogspot.com/ @ 2 czerwca 2013 o 21:39. #
cudowna sukienka G.
dodany przez http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=23531682 @ 2 czerwca 2013 o 12:31. #
Takie włoskie jedzonko uwielbiam!
======================
http://www.mojakwestiagustu.pl
-======================
dodany przez mkg @ 2 czerwca 2013 o 12:45. #
Ja też kocham włoskie jedzenie, szczególnie makarony, oczywiscie al dente a nie rozgotowane jak to bywa w Polsce ;)
dodany przez Asia bloguje o prezentach @ 2 czerwca 2013 o 13:43. #
Oj tak :)
Pozazdrościć :)
Zapraszam do siebie na Truskawkową Pasję :)
http://www.kahwamanawijja.blogspot.com
dodany przez Aneta @ 2 czerwca 2013 o 16:01. #
Przypomina mi się scena z Eat Pray Love jak w Rzymie Julia Roberts kupuje nowe jeansy przez pizze ;) Jadłabym!
http://www.catherinetheowner.pl
Business Lifestyle Blog
dodany przez www.catherinetheowner.pl @ 2 czerwca 2013 o 12:49. #
Lody we Włoszech to obowiązkowy must have:)Natomiast pizza robiona na bardzo cienkim cieście jest obłędna:)
świetna sukienka Gosiu;*
http://halflajf.blogspot.com/
dodany przez Aleksandra @ 2 czerwca 2013 o 14:59. #
Zgadzam się- włoskie lody są najlepsze! Na sukienkę tez zwróciłam uwagę.
dodany przez www.maggieswardrobe.blogspot.com @ 2 czerwca 2013 o 18:32. #
Pieknie Ci w tej czarnej sukience!! Musialam dodac komentarz:)
dodany przez aga @ 3 czerwca 2013 o 10:01. #
Świetnie wyglądasz w sukience z ostatniego zdjęcia! :)
dodany przez http://zabic-garsonke.blogspot.com/ @ 2 czerwca 2013 o 21:38. #
Mnie w krajach śródziemnomorskich zachwyca smak pysznych owoców i warzyw. Zawsze odwiedzam tamtejsze targi z żywnością. To w południowej Francji np. polubiłam oliwki czy awokado, bo poznałam ich prawdziwy smak:)
dodany przez www.fashionable.com.pl @ 3 czerwca 2013 o 10:58. #
Włoskie jedzenie jest jednym z najlepszych! :)
I pewnie dlatego z wycieczki z Włoch, niestety, wróciłam z kilkoma kilogramami na plusie…
dodany przez http://truskawkowyjogurt.blogspot.com @ 2 czerwca 2013 o 12:00. #
W ogole sie nie dziwię! :)
http://www.catherinetheowner.pl
Business Lifestyle Blog
dodany przez www.catherinetheowner.pl @ 2 czerwca 2013 o 12:50. #
promieniejesz Gosiu! czekam niecierpliwie na wyniki ASW :D
dodany przez MGIEŁKA NL @ 2 czerwca 2013 o 12:02. #
bardzo ładne zdjęcia :)
dodany przez Eveline @ 2 czerwca 2013 o 12:03. #
Wyglądasz Gosiu prześlicznie,szczególnie w tej czarnej koronkowej sukience:) Pozdrawiam ciepło i już się cieszę na swój pierwszy pobyt Rzymie,już w sierpniu!
dodany przez Ania @ 2 czerwca 2013 o 12:07. #
Czytuję Twoje posty.. i są coraz ciekawsze, lepsze… pisane bez zbędnego szyku, naturalne :)
lubię je – z każdym następnym bardziej :)
dodany przez Kasia @ 2 czerwca 2013 o 12:09. #
Gosią się rozkręca :)
I dobrze- dodaje temu blogowi świeżości :)
A co do postu- Rzym to jedno z moich marzeń i może nawet wyprzedza Paryż, ale jeszcze wszystko przede mną! :)
dodany przez Karolina @ 2 czerwca 2013 o 13:14. #
Potwierdzam, dzis bardzo udany poscik :-)
dodany przez KLASYCZNA granatowa MARYNARKA, MUST HAVE, rozm.XL - i nie tylko :-) @ 2 czerwca 2013 o 13:43. #
Zgadzam sie, swietny post, wygladasz pienkie na zdjeciach.
Zobacz co ciekawego w Londynie na moim blogu.
dodany przez Shopaholic In London @ 2 czerwca 2013 o 13:43. #
Gosia a zakupy były? Co polecasz kupić z Rzymu?:)
dodany przez Tomka @ 2 czerwca 2013 o 12:14. #
Gosiu moglabys podac jakis konkretny adres restauracji w ktorej jadlyscie jedzenie “nie dla turystow”? Niedlugo tez wybieram sie do Rzymu, wiec bylabym bardzo wdzieczna za odpowiedz. Jedzenie lokalnych dan jest dla mnie jednya z wazniejszych czesci podrozy:) Pozrawiam!
dodany przez hazel @ 2 czerwca 2013 o 12:15. #
Dużo dowiesz się z opinii na TripAdvisor, możesz też zajrzeć na fora couchsurfingu i popytać mieszkańców. JA byłam kilka miesięcy temu i co prawda nazw nie pamiętam ale pysznie zjadłam w małej knajpce na zatybrzu gdzie na ścianach porozwieszane były zdjęcia ulubionej drużyny piłkarskiej właściciela. Na drugi dzień jadłam obok i nie było już tak dobrze… Ogólnie ludzie polecają zatybrze jako skupisko smacznego i w miarę taniego jedzenia.
dodany przez Bubu @ 2 czerwca 2013 o 15:09. #
Dziekuje za pomoc
dodany przez hazel @ 2 czerwca 2013 o 16:03. #
Część Gosiu mam pytanie od dawna marzy mi sie taka bluza GAP, mogłabys zdradzić w jakiej cenie byłą ?
dodany przez ania @ 2 czerwca 2013 o 12:15. #
Jak ja chciałabym polecieć do Rzymu! ^^
Szczególnie interesuje mnie właśnie włoska kuchnia. :)
http://mely-melly.blogspot.com/
dodany przez Melly @ 2 czerwca 2013 o 12:17. #
Też chcę krótką wycieczkę do Rzymu :)
dodany przez migus @ 2 czerwca 2013 o 12:17. #
Mam pytanie, skad ta piekna czarna koronkowa sukieneczka;)? Pozdrawiam!
dodany przez ol @ 2 czerwca 2013 o 12:17. #
ja też chce mieć taką figurę po dziecku!!! co prawda nie mam, w ciąży też nie jestem, i jeszcze trochę, bo mam dopiero 20 lat, ale kurczę, ja tez chcę tak wyglądać, bomba! :O !!!!!!!!!!!
dodany przez Dominika @ 2 czerwca 2013 o 12:19. #
:))
dodany przez KLASYCZNA granatowa MARYNARKA, MUST HAVE, rozm.XL - i nie tylko :-) @ 2 czerwca 2013 o 18:56. #
fajny post, oby takich więcej :) zdjęcia świetne a w szczególności to w koronkowej sukience :) masz całkowita rację co do włoskiego jedzenia – pyszne ale potrafi byc kaloryczne, jednak to właśnie lody, jedzenie i kawa, oprócz zabytków sprawiają że Rzym a właściwie całe włochy sa tak klimatyczne i za to je kochamy :)
dodany przez Weronika @ 2 czerwca 2013 o 12:19. #
jejku zazdroszczę! Gosiu wyglądasz przepięknie. Skąd ta czarna torebeczka i czarna sukienka? :)
dodany przez Julka @ 2 czerwca 2013 o 12:20. #
Gosiu a mnie się Twoje posty kompletnie nie podobają. Makaron nie tuczy, nie jest kaloryczny? Przecież to praktycznie sama mąka, sprawdź sobie ile ma węglowodanów.
dodany przez basia @ 2 czerwca 2013 o 12:21. #
ja sie tu zgadzam z Gosia, mimo tego, ze wiekszosc tego co pisze, to sa bzdury.
dodany przez kasia @ 2 czerwca 2013 o 16:58. #
Ale bym teraz zjadła coś włoskiego, mniam mniam mniam!
PS. Pięknie wyglądasz! :)
dodany przez mebeautyandyou.blogspot.com @ 2 czerwca 2013 o 12:21. #
Po pierwsze, wyglądasz rewelacyjnie,szczególnie w czarnej sukience! Po drugie, bardzo fajny post!Po trzecie, jak miło wrócić z Wami do Rzymu i powspominać! Jadłam tam najlepszą lasagne w życiu, piłam pyszną kawę i nigdy nie zapomnę włoskich śniadań w gwarnej kawiarni:-) Zdecydowanie pokochałam Rzym bardziej niż Paryż i oglądając Waszą relację, zapragnęłam tam wrócić!
pozdrawiam!
dodany przez Ola @ 2 czerwca 2013 o 12:22. #
Ja mam pytanie dotyczące Kasi. Pamietam, ze kiedyś pisała ze ma celiakie, ja tez ja mam i nie jadam lodów, pizzy, makaronów, i w ogole niczego co ma lub moze miec gluten. Mam wrażenie, ze Kasia nie je bezglutenowo, dlaczego?
dodany przez D. @ 2 czerwca 2013 o 12:22. #
Od kiedy gluten jest w lodach ?
dodany przez Ola @ 2 czerwca 2013 o 13:26. #
Jestem całe życie na diecie bezglutenowej i potwierdzam, ze gluten często jest w lodach. A Kasia jeszcze je lody w wafelku. Tez mnie zawsze ciekawilo to pytanie, bo jak każdy bezglutenowiec wiem, ze najbardziej istotne jest, zeby diety przestrzegać zawsze i nie robić żadnych wyjątków.
dodany przez Natalia @ 2 czerwca 2013 o 13:37. #
Poza tym Kasia je makarony, ciasta. Mój brat choruje na celiakie, także trochę wiem na ten temat.
dodany przez madzia @ 3 czerwca 2013 o 18:41. #
Wszystko ładnie pięknie,ale byłam we Włoszech 4 razy i…wszyscy ostrzegali mnie przed wodą z fontann ;) a raczej przed tym,że “dotykanie”, “pobieranie” tej wody grozi karą. Każda bowiem fontanna w Rzymie ma swojego ochroniarza. Co do lodów to polecam zasmakować tych o 7 smakach czekolady. Są przepyszne :)
Pozdrawiam.
dodany przez GośćX @ 2 czerwca 2013 o 12:23. #
z fontann raczej bym nie piła, ale na co drugim rogu znajdują się “nasale” – kraniki z których nieprzerwanie ciecze najlepsza woda świata.
dodany przez mała mi @ 3 czerwca 2013 o 06:53. #
Gosiu, sama farbujesz włosy? Mozesz zdradzic jaki to odcien?
dodany przez Tina @ 2 czerwca 2013 o 12:24. #
Dołączam się do pytania :) Piękny blond!!! Marzy mi się taki kolor :)
dodany przez Sandra @ 2 czerwca 2013 o 14:29. #
Dołączam się do pytania :) Pozdrawiam :)
dodany przez Anka @ 2 czerwca 2013 o 15:13. #
Gosiu!
Skąd jest ta piękna czarna sukienka? Wyglądasz w niej bosko! ;)
Pozdrawiam serdecznie!
Magda- wierna czytelniczka ;)
dodany przez Magda @ 2 czerwca 2013 o 12:26. #
Twoje posty, Gosiu, są coraz bardziej interesujące i lepiej napisane. Co ważne, zaczynają stanowić odrębny i ciekawy dział, nie są jedynie przerywnikiem w postach Kasi. :)
dodany przez Ewelina @ 2 czerwca 2013 o 12:27. #
dziwne ile w czasie jednego weekendu mozna sie przebierac…
follow-my-blog.com
dodany przez follow-my-blog.com @ 2 czerwca 2013 o 12:29. #
Włoskie jedzenie – można stracić głowę :)
dodany przez mamaGadzet @ 2 czerwca 2013 o 12:30. #
uwielbiam włoską kuchnię i skoro już o Rzymie,to może jakiś tydzień włoski u Zosi? :)
dodany przez 0la @ 2 czerwca 2013 o 12:30. #
Gosiu skad ta piekna czarna sukienka?:-)Pozdrawiam.
dodany przez madzia @ 2 czerwca 2013 o 12:30. #
Gosiu skąd ta prześliczna bluzka z kwiatowym motywem? :)
dodany przez Asia @ 2 czerwca 2013 o 12:30. #
Włoskie jedzenie to moje uzależnienie! :) A już szczególnie gelato ;)
dodany przez wildand3.blogspot.com @ 2 czerwca 2013 o 12:33. #
jak się miło czyta takie posty :) aż mnie zachęciłaś do zwiedzenia Rzymu, niestety też nigdy jeszcze tam nie byłam..
PS Pięknie wyglądasz!
dodany przez madelaine @ 2 czerwca 2013 o 12:35. #
ale pięknie!
w tej czarnej sukience wyglądasz olśniewająco!:)
dodany przez Magda @ 2 czerwca 2013 o 12:37. #
Uwielbiam smak i aromat włoskiej kawy. Najchętniej piłabym tylko taką :) Naprawdę ładnie Ci w tej koronkowej czarnej sukience! Pozdrawiam ciepło :)
dodany przez Ania @ 2 czerwca 2013 o 12:39. #
Zdradzisz jakies adresy miejsc do których warto pójść zjeść?:)
dodany przez Dominika @ 2 czerwca 2013 o 12:39. #
Skad jest ta czarna koronkowa sukienka i ta spodnica bialo niebieska? :)
dodany przez Aniaa @ 2 czerwca 2013 o 12:42. #
Sukienka jest Tk Maxx a spódnica z Simple :) Pozdrawiam!
dodany przez Kasia @ 2 czerwca 2013 o 13:17. #
bardzo dziekuje !!!!
dodany przez Aniaa @ 2 czerwca 2013 o 15:02. #
jak wysoki masz czynsz ? jak sprawuje się mercedes ? nie wstyd Ci ?????
dodany przez Gosia @ 2 czerwca 2013 o 12:43. #
heh, a przed kim ma być jej wstyd? Raczej nie jest konfrontowana na co dzień z ludźmi innymi niż ona.
To tak jak z resztą celebrytów – w głowie się nam czasem nie mieści jak można robić z siebie takich idiotów za pieniądze, ale oni po prostu kiszą się we własnym sosie i nie ma kto im powiedzieć, że tkwią w szambie, gdyż każdy jest umoczony. Także nie sądzę, żeby poczucie wstydu było tam możliwe. Istotnie, la dolce vita!
dodany przez charming man @ 2 czerwca 2013 o 15:43. #
Wszystkie dania i smakołyki wyglądają pysznie.
Moja metoda na podróżowanie i zatrzymanie szczupłej linii – próbować, ale ograniczać wielkość porcji. Dzięki temu udaje mi się posmakować wszytskiego i nie przytyć ;) No i dużo ruchu oczywiście!
Pozdrowienia z Norwegii!
Maja
dodany przez Maja Nordic @ 2 czerwca 2013 o 12:44. #
Ja do Rzymu wybieram się w lipcu:D:D i też mam w planie nie tylko aktywne zwiedzanie ale również “smakowanie”:D no i śliczna ta niebiesko biała spódniczka:) można wiedzieć skąd? bardzo proszę o odpowiedź:)
dodany przez Michasia @ 2 czerwca 2013 o 12:45. #
Jeejku, uwielbiam patrzeć na zdjęcia Gosi:))
dodany przez Klaudia @ 2 czerwca 2013 o 12:46. #
GOSIU na pierwszych trzech zdjęciach wyglądasz niesamowicie promiennie! :) Cudownie! Takie zdjęcia dają dużo energii – dziękuję! :)
dodany przez Inez @ 2 czerwca 2013 o 12:46. #
Piękne zdjęcia:) Gdzie planujecie następną wycieczkę?
dodany przez Ewa M. @ 2 czerwca 2013 o 12:46. #
Prześliczna ta czarna sukienka z ostatniego zdjęcia ! Przyjemnie się to czytało a lody na zdjęciach..mm aż ślinka cieknie :) pozdrawiam
dodany przez Kasia @ 2 czerwca 2013 o 12:48. #
Tym sposobem na obiad będzie dziś lasagna! Nie wytrzymam jak nie zjem czegoś włoskiego <3
http://www.catherinetheowner.pl
Business Lifestyle Blog
dodany przez www.catherinetheowner.pl @ 2 czerwca 2013 o 12:51. #
Czarna koronkowa sukienka wspaniała… Można wiedzieć gdzie ją kupiłś?
dodany przez Marysia @ 2 czerwca 2013 o 12:51. #
Uwielbiam włoską kuchnię! Świetny post, aż sama bym chciała się wybrać do tego niesamowitego kraju! Gosiu, będzie jakiś post o zwyczajach kulinarnych innych nacji? Pamiętam, że pisałaś o Paryżankach, chętnie przeczytałabym również, jak odżywiają się Włoszki. :) Pojawi się taki post? :)
dodany przez Dominika @ 2 czerwca 2013 o 12:54. #
Ktos musi sie nauczyc jak i gdzie stawia sie przecinki!!
dodany przez Gosia @ 2 czerwca 2013 o 12:56. #
super zdjecia
xoxo from rome
K.
kcomekarolina.com
dodany przez kcomekarolina @ 2 czerwca 2013 o 12:56. #
bardzo fajny post, taki bez zadęcia. jesteś bardzo ładna :) pewnie jako blondynka miałaś wielkie powodzenie wśród Włochów. a na zdjeciu w czarnej sukience wyglądasz trochę jak Claudia Schiffer :)
dodany przez agat @ 2 czerwca 2013 o 12:57. #
Gosiu ślicznie wygladasz:) po prostu promieniejesz!! to widać na zdj:) skąd ta czarna sukienka?? pozdrawiam
dodany przez Mila @ 2 czerwca 2013 o 12:57. #
Mam wrazenie, ze blog czytaja 14latki, ktore zachwycaja sie waszymi sukienkami, wasza uroda i waszymi butami. Nie czytaja postow, a jesli nawet, to same nie znaja zasad ortografii i stylistyki i nie przeszkadza im to, ze w co drugim zdaniu sa bledy.
Wstyd. Gosia Twoje posty sa bardzo slabe. Myslalam, ze z czasem bedzie lepiej, ale widze, ze kazda notka pisana jest na kolanie. Bledow nikt nie sprawdza, bo i po co? :) skoro puste psychofanki i tak sie tym nie przejmuja.
dodany przez kasia @ 2 czerwca 2013 o 13:02. #
Niestety muszę się zgodzić.
Post wygląda tak, jakby nie był nawet przeczytany po raz drugi po napisaniu. Stąd np. powtórzenia “na ogół (…) na ogół”.
Dbanie o ortografię, interpunkcję czy styl świadczy o szacunku dla Czytelnika i o profesjonalizmie Autora.
A tu tego nie widzę. Szkoda.
dodany przez Marina @ 2 czerwca 2013 o 14:01. #
Ślicznie!
dodany przez Anonim @ 2 czerwca 2013 o 13:03. #
Wygladasz slicznie Gosiu! Gosia, Kasia i Zosia, mam prosbe czy moglybyscie podawac nazwy restauracji/ kawiarni w ktorych bylyscie podczas wyjazdow. Ja mam zawsze problem z wyborem, gdy juz jestem na miesjscu:)
dodany przez kamila @ 2 czerwca 2013 o 13:07. #
Skąd jest ta czarna sukienka? śliczna :)
dodany przez Sandra @ 2 czerwca 2013 o 13:08. #
Zgadzam się – knajpki ulokowane z dala od szlaków turystycznych są w Rzymie najlepsze. Fettuccine frutti di mare… I do tego zimne białe winko domowe :-) I emocjonująca godzinna rozmowa z właścicielem knajpki, który zna 5 słów po angielsku, a Ty 8 po włosku… Coś magicznego!
dodany przez NO SPINSTER @ 2 czerwca 2013 o 13:13. #
Właśnie moim marzeniem jest tam kiedyś pojechać, musi się udać :D :)!
dodany przez Karolina @ 2 czerwca 2013 o 13:15. #
Zazdroszczę wyprawy :-))
dodany przez Papaja @ 2 czerwca 2013 o 13:25. #
Też byłem w Rzymie i wiem jakie to cudowne miasto :) Jako, że jestem ciepłolubny byłem ogromnie szczęśliwy, że trafiłem na upały :). A świeże pizze, podawane za zimno, które można tam spróbować są fenomenalne!!!
Tomek
dodany przez paulinaszymanska i tomaszcieslak @ 2 czerwca 2013 o 13:39. #
A ja mam pytanko do Gosi i Zosi:) Zabrałyście swoje pociechy razem ze sobą, czy grzecznie czekały w domku pod opieką tatusiów, aż super-mamusie wrócą z podróży??:)
dodany przez Agata @ 2 czerwca 2013 o 13:51. #
czy mi się wydaje czy ktoś tu ma problem? nie wiem – może nie rozumiem osoby powyżej ale co w tym dziwnego, że jak mama wyjeżdża to dziecko zostaje z tatą, babcią albo inną bliską osobą?? czy życie kobiety kończy się po urodzeniu dziecka? wiadomo dziecko to poświęcenia i życie się zmienia ale to nie znaczy, że nie można wyjechać! pozdrowienia dla mam, które nie powinny mieć wyrzutów sumienia że pracują, wyjeżdżają i normalnie żyją :)
dodany przez Ania @ 3 czerwca 2013 o 09:29. #
Właśnie Gosiu, taka propagatorka zdrowego stylu życia nie karmi dziecka piersią?
dodany przez Ada @ 3 czerwca 2013 o 10:18. #
to czy dziecko jest karmione piersią czy nie to jest TYLKO I WYŁĄCZNIE sprawa matki ( i dziecka:) ) kobiety czasem nie mogą, czasem nie chcą, czasami karmią piersią krótko a czasami w ogóle. A tak w ogóle to piersi kobiety to jej prywatna sprawa (no i sprawa dziecka jeśli jest tak karmione) i pytania o karmienie to trochę chyba zbyt osobiste pytania…
dodany przez Ania @ 3 czerwca 2013 o 17:20. #
Dzisiejsza rzeczywistosć- zadaj grzeczne pytanie, nie mające zadnego podtekstu- dostaniesz chamską odpowiedź sfrustrowanej osoby……Nie chciałam się przyczepić do stereotypu matki polki która powinna siedzieć w domu z mężem i dzieckiem- tez uważam że kobieta która urodziła dziecko nie powinna byc wrzucana do jednego wora z wielkim napisem “kura domowa” nie majaca prawa do własnych przyjemności i dalszego rozwoju….byłam zwyczajnie ciekawa czy Dziewczyny zabrały swoje maluchy ze sobą- bo wiem że podróż małego dziecka to skomplikowana sprawa- zwłaszcza taka podróż- dlatego byłam ciekawa czy dzieciaki pozostały w domu (tutaj też moja ciekawość dotyczyła poruszonego wcześniej karmienia piersią)- czy też poleciały na wycieczkę- tyle! Ale widze że satysfakcjonującej odpowiedzi zapewne nie otrzymam, więc szkoda mojego “produkowania się” na klawiaturze. Żegnam…
dodany przez Agata @ 3 czerwca 2013 o 19:52. #
Mam nadzieję, Gosiu, że wkrótce zaprezentujesz w poście kulinarnym jak u nas w Polsce przyrządzić taki boski makaron z chili i czosnkiem, o którym wspomniałaś! :-)
dodany przez Aleksandra @ 2 czerwca 2013 o 13:52. #
śliczne!! ;)
zapraszam
http://www.live-style20.blogspot.com
dodany przez kamila @ 2 czerwca 2013 o 13:55. #
Lody we Włoszech są najlepsze!! I tyle smaków .Aż nabrałam smaka :)))
dodany przez CauseLoveIt @ 2 czerwca 2013 o 13:55. #
Gosiu jako znawczyni tematu, mam nadzieje, że odpowiesz. Otóż napisałaś, że makaron przygotowany al dente jest mniej kaloryczny ( niższy ig). Mogłabym sie wypowiedziec, czy prawdą jest, że ugotowane ziemniaki przechowane jedna noc w lodówce tracą na kaloryczności, a tym samym ich indeks glikemiczny spada ? Będę wdzięczna za odpowiedź !
dodany przez BASIA @ 2 czerwca 2013 o 14:13. #
Gosia jakie pamiątki kupilas?
dodany przez Uju @ 2 czerwca 2013 o 14:19. #
Pyszności :3 śliczne zdjęcia :)
http://tunia-ti.blogspot.com/ zapraszam
dodany przez Pati @ 2 czerwca 2013 o 14:21. #
ale Wam fajnie dziewczyny !:)
a post świetny :)
dodany przez martuuu @ 2 czerwca 2013 o 14:27. #
ale gdzie są te rady? Bo zauważyłam tylko masę niezbyt udanych fotek…:P
dodany przez klik @ 2 czerwca 2013 o 14:31. #
Też chciałam o to zapytać. I kto zrobił tak nieudane zdjęcia Gosi…?
dodany przez malinowy koszyk @ 2 czerwca 2013 o 16:03. #
Rzym to moje najukochańsze miasto :) Jest przepiękne, ma niesamowity klimat, no i właśnie tam się zaręczyłam. A o włoskim jedzeniu to nawet nie chcę myśleć, bo zaraz chyba z tęsknoty kupię bilety na samolot do Rzymu :) Nie kuście!
dodany przez http://3-stylescity.blogspot.com/ @ 2 czerwca 2013 o 14:34. #
bardzo mi się podoba ta czarna sukienka :) Pozdrawiam
dodany przez maga @ 2 czerwca 2013 o 14:39. #
Gosiu jakiej firmy masz zegharek? bardzo mi sie podoba bo jest klasyczny, podobnego szukam, bede wdzieczna za odpowiedz
dodany przez kasia @ 2 czerwca 2013 o 14:44. #
Jak ja kocham Rzym !!! Kiedy patrze na te zdjecie ogarnia mnie nostalgia. Slicznie Aniolki Charliego;-)
dodany przez Monika @ 2 czerwca 2013 o 14:47. #
Bardzo ładną Gosienka ma sukienkę tę w czerwone kwiaty. Możesz Kasiu ujawnić gdzie taką można kupić? Pozdrawiam :)
dodany przez Skakanka czyli Opp @ 2 czerwca 2013 o 14:52. #
Sukienkę kupiłyśmy w sklepie Taranko :) Jest z nowej kolekcji. Pozdrawiam!:)
dodany przez Kasia @ 2 czerwca 2013 o 15:50. #
Skoro już pojawił się temat, skąd jaka część garderoby pochodzi, czy możesz zdradzić gdzie można dostać tą szarą bluzkę? Takiej właśnie szukam i nie bardzo mogę znaleźć. Dziękuję i pozdrawiam. P.S. A Rzym to jedno z najpiękniejszych miast świata, nie mogę się doczekać, żeby tam wrócić!
dodany przez Kasia @ 2 czerwca 2013 o 21:26. #
dziewczyny no nie przesadzajmy, to jest zwykla koszulka…
dodany przez patka @ 4 czerwca 2013 o 01:50. #
Włochy to niesamowity kraj! Rzym bardzo różni się od miast w Europie np. Londyn, który staje się coraz bardziej nowoczesny. W Rzymie można poczuć i dotknąć budowli, które mają tysiące lat! A lody są genialne!
dodany przez Audrey @ 2 czerwca 2013 o 15:22. #
mmm pyszne wloskie jedzonko
dodany przez kinga @ 2 czerwca 2013 o 15:27. #
Włosi wcale nie przodują w parzeniu kawy. Powiedziałabym, że większość knajpek jest daleko w tyle nawet za nami, więc mitem jest, że kawa włoska jest najlepszą. Miałam okazję przekonać się o tym rok temu.
dodany przez Leonia @ 2 czerwca 2013 o 15:35. #
Na ostatnim zdjęciu Twoje nóżki są takie szczuplusieńkie *.* Promieniejesz na wszystkich zdjęciach, co tu dużo mówić, wieczna 18-stka ;d
http://umakeme-happier.blogspot.com/
dodany przez Magda @ 2 czerwca 2013 o 15:46. #
Gosi, juz chyba skonczylas a6w. Jak efekty? Bedzie post? :)
dodany przez Joasia @ 2 czerwca 2013 o 15:48. #
pokażcie zdjęcia włoszek!!
dodany przez a @ 2 czerwca 2013 o 15:52. #
Same pyszności na zdjęciach! I muszę przyznać, że lubię wszystkie dziewczyny, ale Gosia ma dla mnie najciekawszą twarz.. oryginalny typ urody:)
dodany przez ola @ 2 czerwca 2013 o 16:31. #
Prowincjuszki w wielkim mieście!
dodany przez Tygrysek @ 2 czerwca 2013 o 16:31. #
I tak wygladaja lepiej, niz w Paryzu – tam byly prowincjuszki z Europy Wschodniej w wielkim miescie…
dodany przez :-) @ 4 czerwca 2013 o 06:50. #
Witaj Gosiu:) Dawno nie pisałam.. ale dziś mam powód, mianowicie: ostatnie zdjęcie- skąd ta piękna czarna, krótka sukienka i czarna, mała torebeczka ?? proszę Gosiu o odpowiedź , prosze, proszę :)
Co do Waszej podróży – nigdy nie byłam we Włoszech, więc bardzo Wam zazdroszczę ! :) Mam nadzieje, że moze kiedys tam zawitam.. Te lody wyglądają smakowicie :)))
PS/ Przepiękne włosy Gosiu, jak zwykle je chwale ! :) Kolor obłędny !
Pozdrawiam i licze na odpowiedź :) ,
Kamila
dodany przez kamila @ 2 czerwca 2013 o 16:51. #
mmm od razu chce się jeść :)
dodany przez London @ 2 czerwca 2013 o 17:27. #
Rewelacyjne zdjęcia, dziewczyny!
Ah te pasty i pizze… włoska kuchnia to u mnie od zawsze numer jeden! :)
pozdrawiam :)
http://www.la-essentia.blogspot.com
dodany przez La Essentia @ 2 czerwca 2013 o 18:08. #
Jakiego pokładu używa Gosia?jest super.Gosiu masz piękna cere;-)
dodany przez ania @ 2 czerwca 2013 o 18:44. #
słoiczek z owocami wygląda naprawdę przepysznie :D
zapraszam do mnie : zdjęcia, stylizacje, blog o wszystkim, zdecydowanie nie o ‘niczym’:)
http://www.ewadymek.blogspot.com
dodany przez Ewa @ 2 czerwca 2013 o 19:11. #
Za każdym razem czerpie mnóstwo radości jak tu zaglądam! Jesteście mega pozytywne i to jest dla mnie największą wartością :) Super! Róbcie to dalej Dziewczynki!
pozdrawiam
dodany przez Erykah La Rocca @ 2 czerwca 2013 o 19:14. #
kocham lody we Włoszech. :)
super relacja. pozdrawiam.
dodany przez matylda @ 2 czerwca 2013 o 19:25. #
Witam :) Wiem, że to może mało odpowiednie miejsce, ale potrzebuję pilnej pomocy. Brakuje mi kilku osób by zamknąć badania nad osobami, które wychowywały się bez ojców. Jeśli ktoś (pełnoletni) mógłby poświęcić kilka minut na anonimowe wypełnienie ankiety to byłabym bardzo wdzięczna. http://www.interankiety.pl/interankieta/4fa879374e6a2385e9f379a6068640f6.xml
dodany przez Karolina @ 2 czerwca 2013 o 19:31. #
Masz piekne oczy Gosiu .
dodany przez Kasia @ 2 czerwca 2013 o 20:20. #
Gosiu gdzie kupilas ta sliczna spodniczke we wzory ktora masz na zdjeciach z szara koszulka?? czy to aktualna kolekcja? a Ty Kasiu wstaw wiecej zdjec w zoltej sukience – wygladasz slicznie :)
dodany przez Kasia @ 2 czerwca 2013 o 20:23. #
a ja chcialabym wiedziec skad jest GRANATOWA MARYNARKA Gosi? Szukam dobrze skrojonej i o pieknym odcieniu – ta wlasnie wydaje mi sie idealna :) prosze o odp
dodany przez Karolina @ 2 czerwca 2013 o 20:56. #
Dołączam się do pytania! Marynarka prezentuje się wspaniale!
Pozdrawiam,
dodany przez jelloł @ 2 czerwca 2013 o 23:03. #
bardzo ladna :)
dodany przez KLASYCZNA granatowa MARYNARKA, MUST HAVE, rozm.XL - i nie tylko :-) @ 3 czerwca 2013 o 11:09. #
caly czas czekam na odp :) proooooszzeee!!!! :) xxx
dodany przez Karolina @ 4 czerwca 2013 o 01:58. #
Gosiu, promieniejesz!
A ta czarna sukienka jest dla ciebie stworzona:)
pozdrawiam,
http://www.once-upon-a-time-in-paris.blogspot.com
dodany przez Once upon a time in Paris @ 2 czerwca 2013 o 21:42. #
Gosiu Gosiu a skad ta bluza z napisem GAP?;-) ja wlasnie jestem w Rzymie i jak do tej pory jadlam tu najgorsza i najlepsza pizze w zyciu…jutro planuje cos zjesc na Trastevere, bylyscie tam w jakiejs knajpce, ktora moglybyscie polecic?
dodany przez Magda @ 2 czerwca 2013 o 22:16. #
takim to się powodzi
dodany przez ted bundy @ 3 czerwca 2013 o 04:54. #
ze sklepu z napisem GAP
dodany przez Asia:) @ 3 czerwca 2013 o 08:00. #
Na zdjęciu, na którym masz czarno-białą sukienkę w czerwone kwiaty, Kasia jest mistrzynią drugiego planu:D Zaczęłam się zastanawiać, czy naprawdę ją lubisz, umieszczając takie zdjęcie…
dodany przez Ilona @ 2 czerwca 2013 o 22:23. #
Skoro te klimaty to moze Zosia przygotuje cos wloskiego do jedzonka? Stawiam na Lasagne! juz kiedys o to prosilam;)
dodany przez kinga @ 2 czerwca 2013 o 22:54. #
Przepis na lasagne (ze szpinakiem) już jest :) Nie miałam okazji tylko jeszcze wypróbować
dodany przez Ania @ 3 czerwca 2013 o 01:24. #
Sliczna Gosia:)
dodany przez Marta @ 2 czerwca 2013 o 23:04. #
W miarę dobre zdjęcia. Ciekawy artykuł, ale tylko dla tych niebywałych we Włoszech. Poświećcie kiedyś cały, powtorze cały poranek, na obserwowanie tych codziennych wizyt w cafeterii? Na “śniadaniu” w prawdziwie włoskim stylu, zatankujcie auto, kupcie kawe, batona i lecicie….
dodany przez Diablica @ 2 czerwca 2013 o 23:09. #
genialny post :)
http://www.cookplease.blogspot.com zapraszam na bułkę z jajem!
dodany przez CookingByFaxiu @ 2 czerwca 2013 o 23:15. #
Gosiu, swietny kolor wlosow!!!!!!!!!!!!
dodany przez justa @ 2 czerwca 2013 o 23:21. #
Gosiu, skończyłaś już a6w? Pokażesz efekty? Pięknie wyglądacie – wszystkie trzy :)
dodany przez Ania @ 2 czerwca 2013 o 23:21. #
Oj tam , przecież najlepiej żywić się powietrzem ;)
dodany przez milex @ 3 czerwca 2013 o 02:29. #
W zasadzie to nic nowego nie powiedziałaś, ot, powtarzasz to co każdy przeciętny gimnazjalista już wie. Ale zdjęcia fajne ;)
dodany przez Lena @ 3 czerwca 2013 o 06:04. #
Stawiam wyzwanie:
Idealna suknia na poprawiny wesela – krój, kolor – aby wyróżniać się z klasą i nie przesadzić.
:)
dodany przez Kasia @ 3 czerwca 2013 o 06:26. #
A mnie interesuje czarna torebka Gosi- co to za firma? bardzo ładna.
dodany przez Anna @ 3 czerwca 2013 o 09:35. #
Jakos nie podchodza mi tematy Gosi. Skoro ma juz pisac o zdrowym odzywianiu i o sporcie, to nie na miejscu wydaja mi sie zdjecia z makaronem, pizza i wielka porcja lodow.
Mozna to zrobic lepiej.
dodany przez lu @ 3 czerwca 2013 o 10:03. #
A od kiedy makaron jest niezdrowy? Albo pizza? Albo lody? Są kaloryczne, oczywiście, ale przecież orzechy też są. Makaron, pizza i lody nie oznaczają automatycznie niezdrowego odżywiania, więc nie myl pojęć… Niezdrowe odżywianie to konserwanty, gotowe potrawy do podgrzewania w mikrofali, słodycze ze sklepu, chińskie zupki itp.
dodany przez A. @ 3 czerwca 2013 o 11:42. #
Nabiał i gluten SĄ niezdrowe. Polecam zapoznać się z tematem. Pozdrawiam
dodany przez ola @ 4 czerwca 2013 o 16:55. #
Gosiu, co robisz z dzidziusiem kiedy wyjeżdżasz, zabierasz ze sobą? Ja mam 5 miesięcznego synka i nie wyobrażam sobie, że mogłabym go zostawić na choćby jedną noc, właściwie to ciężko mi nawet wyjść do fryzjera;) a co dopiero zagraniczne wojaże, hoho, no chyba że razem z dzidziem
dodany przez Ada @ 3 czerwca 2013 o 10:13. #
Też jestem ciekawa, ale myślę, że raczej bobas zostaje z tata albo dziadkami. Ja sama mam 7-mio miesięczną córcię, i do czasu powrotu do pracy nie wyobrażałam sobie spędzenia więcej niż 3/4 h bez niej, ale od powrotu (3 tyg. temu) wiem, że nie taki diabeł straszny ja go malują. Poza domem jestem min 10h, a na koniec czerwca wybieram sie do londynu sama, bo bilety dla malej okazaly sie drozsze niz dla mnie.
dodany przez Ola @ 3 czerwca 2013 o 13:06. #
Śliczna sukienka na ostatnim zdjęciu.
dodany przez http://allegro.pl/sliczne-platformy-blogerki-marki-parfois-roz-40-i3279978068.html @ 3 czerwca 2013 o 10:13. #
Gosiu, jakie polecasz restauracje w Rzymie? Bardzo mnie to ciekawi bo w sierpniu tam jadę;-) Proszę o więcej rad z zakresu GDZIE JEŚĆ ;-)
dodany przez noemi @ 3 czerwca 2013 o 10:20. #
Gosiu, jakim aparatem robicie te piękne zdjęcia? a obiektyw jaki? :)
dodany przez Olga @ 3 czerwca 2013 o 12:01. #
Owh yummie it looks delicious! I’d love to go to rome :D Everyone I know has been there and well I haven’t :P
xx
liquoriceandpumps.blogspot.com
dodany przez Louise @ 3 czerwca 2013 o 12:25. #
Włoskie jedzenie jest przepyszne, cudownie jest nie tylko zwiedzać świat, ale także smakować regionalnej kuchni, która w każdym kraju jest inna, niepowtarzalna i oryginalna :) A włoskie tiramisu i lody są jedyne w swoim rodzaju ;)
http://www.bigfashionlife.blogspot.com
dodany przez Big Fashion Life @ 3 czerwca 2013 o 12:28. #
Kurczę, ten blog już dawno przestał spełniać swoją funkcję :(
Teraz jest albumem, mającym prezentować śliczne zdjęcia Kasi i dziewczyn, stylizowane na sesje z magazynów. I tyle. Na dodatek wszystko to razem jakoś takie strasznie pretensjonalne jest :(
dodany przez allaturca @ 3 czerwca 2013 o 12:30. #
Świetna relacja :) nabrałam ochoty na takie wojaże! już niedługo wakacje i sama wybieram się do Włoch.
http://nieperfekcyjnakasia.blogspot.com/
dodany przez Kasia @ 3 czerwca 2013 o 13:11. #
A propos Włochów, panów w różnym wieku: bywają strasznie nachalni, radzę (będąc w pojedynkę lub w babskim gronie) nie przyglądać się im zbyt wnikliwie ani nie uśmiechać się zbyt promiennie, ponieważ jest to nacja mająca wszelkiego rodzaju zagadywanie i podrywanie we krwi i bardzo trudno się potem takich rozochoconych adoratorów ulicznych pozbyć… Podczas mojego pierwszego pobytu w Rzymie ostatni wieczór miałam kompletnie zepsuty przez takiego amanta, który z 45 minut łaził za mną i ględził łamaną angielszczyzną że chciałby “make friends”. Od tamtego czasu po prostu nawet nie nich nie patrzę…
Jeszcze gorzej było na Sycylii.
Dodam, że nie jestem długonogą blondynką o wielkich niebieskich oczach i ubieram się raczej sportowo-turystycznie. Oni po prostu muszą, bo się uduszą. Jak ktoś to lubi to ok, ale dla mnie jest to zachowanie trudne do zniesienia – te zagadywanki, rozmaślone spojrzenia, cmokanie itd.
dodany przez mała mi @ 3 czerwca 2013 o 13:11. #
“włoski” pisze się z małej litery nie z wielkiej, dziewuszki
dodany przez crit. @ 3 czerwca 2013 o 14:43. #
Gosiu,a jak Ci idzie 6Weidera???
dodany przez Ania @ 3 czerwca 2013 o 14:45. #
Gosiu,
Mam na imię Kasia i mam prośbę, bardzo ogromną, proszę o infirmację na temat koloru Twoich włosów. CO to jest i dlaczego tak pięknie wyglądają!Pozdrawiam i dziekuję za odpowiedź./
dodany przez Kasia @ 3 czerwca 2013 o 15:05. #
Wpisy na temat Wloch zawsze mnie ‘bawia’
Nie wiem gdzie wy znajdujecie Wlochow w garniturach i specjalnych butach eh.
dodany przez keep calm and have fun @ 3 czerwca 2013 o 20:31. #
Zgadzam się:)
dodany przez PMC @ 4 czerwca 2013 o 15:54. #
Będąc we Włoszech to grzech nie popróbować różnych aspektów tamtejszej kuchni :D Zazdroszczę wyjazdu i czekam na dalsze relacje :D
dodany przez Olfaktoria @ 3 czerwca 2013 o 23:57. #
boze, jakich aspektow ?? jak juz chcialas uzyc “trudnego” slowa, to trza bylo do slowniczka zagladnac, czy oby cos ci sie nie popie….
dodany przez boldozer @ 4 czerwca 2013 o 11:57. #
zaglądnąć ? a co to za słowo?
dodany przez ania @ 7 czerwca 2013 o 17:05. #
Witam
Jaki przewodnik po rzymie polecasz? wybieramy się na “baski” weekend i nie wiemy który byłby najbardziej pomocny do zaplanowania podróży?
dodany przez Dorota @ 4 czerwca 2013 o 10:26. #
Rzymie przez duże “R”- przepraszam;)
dodany przez Dorota @ 4 czerwca 2013 o 10:27. #
Rzym jest tak bardzo klimatyczny, zazdroszczę Tobie :)
dodany przez http://www.prezentyblog.pl @ 4 czerwca 2013 o 11:40. #
Kasiu, mogłabyś też opisać stylizacje dziewczyn? mają śliczne sukienki. Pozdrawiam
dodany przez Aśka @ 4 czerwca 2013 o 11:49. #
co do picia 2 litrow wody dziennie. chodzi o 2 litry, ale w tym woda z kaw, herbat, sokow, jarzyn, owocow i w ogole jedzenia, ktore tez zawiera wode.
dodany przez boldozer @ 4 czerwca 2013 o 11:55. #
Zrób proszę notkę na temat twojego aparatu :)
dodany przez Anita @ 4 czerwca 2013 o 12:20. #
Dziewczyny, a jak ceny we Włoszech? bardzo to ważne dla mnie,ponieważ 14 lecę na Sycylię i kompletnie nie wiem czego się spodziewać.. ile euro wziąć na ‘stratę’ na tydzieeń. Jak z połączeniami i sms-ami?
dodany przez Paulina @ 4 czerwca 2013 o 16:50. #
Naprawdę śliczne miejsce. Specyficzny klimat :)
dodany przez Ada @ 4 czerwca 2013 o 17:36. #
Hej Kasiu !
Mam do Ciebie pytanie, a właściwie prośbę. Jestem niska, szczupła, brak mi kobiecych kształtów. Czy możesz mi polecić markę i sklep, gdzie znajdę ubrania w rozmiarze 32/XS ? Byłabym Ci bardzo wdzięczna. :)
dodany przez Magda @ 4 czerwca 2013 o 17:38. #
Roma nessuna calorie!!!! uwielbiam!
dodany przez Aneta @ 4 czerwca 2013 o 17:50. #
Piękne ,zmysłowe i inteligentne____–>pozdrowienia z Kościerzyny Kasiu:)
dodany przez mariusz @ 4 czerwca 2013 o 20:47. #
również gorące pozdrowienia z Kościerzyny! ;))
dodany przez Dżasta @ 5 czerwca 2013 o 23:16. #
WITAM
JAKIEJ FIRMY JEST TA ZÓŁTA SUKIENKA ???
POZDRAWIAM SERDECZNIE
dodany przez KAMA @ 5 czerwca 2013 o 10:47. #
Ten post jest o niczym. Gosiu zadałaś sobie na poczatku postu pytania, ale w ogóle na nie nie odpowiedziałaś.
dodany przez ksenia @ 5 czerwca 2013 o 17:42. #
świetna relacja z przyjemnościa przeczytałam :)
dodany przez Little Mermaid @ 9 czerwca 2013 o 14:24. #
Rzym to kolejne miasto miasto moich marzeń,które chciałabym zwiedzić.Jak dotąd nie miałam okazji.Śródziemnomorski klimat,wspaniała kuchnia,wielka moda no i centrum kultury chrześcijańskiej.Czy można chcieć więcej?Zbliżają się wakacje,więc może marzenie moje się spełni…………
dodany przez Agnieszka @ 13 czerwca 2013 o 23:12. #
Bardzo fajny post:) Dowiedziałam się dlaczego powinnam jeść makaron al dente:) I nabrałam ochoty na makaron z pomidorami, chili i czosnkiem, a na deser włoskie lody:)
dodany przez Magda @ 31 sierpnia 2013 o 23:35. #