
Jeśli nadchodzi taki moment, w którym nawet ja zaczynam tęsknić za czymś soczyście kolorowym, to znaczy, że... mamy luty. Wiem, że wiele z Was wyczekiwała tego swetra, który nie tylko kolorem, ale i krojem może dodać odrobinę radości do naszych zimowych, zakamuflowanych strojów. Daję znać, że lada moment się wyprzeda, a na dostawę kolejnej partii chwilkę trzeba będzie poczekać. Unikamy w MLE nadprodukcji, jak to tylko możliwe i świetnie nam to wychodzi, ale to oznacza, że na wymarzoną rzecz trzeba…