LOOK OF THE DAY

t-shirt & skirt / bluzka i spódnica – NA-KD

sandals / sandały – Guess

sunglasses / okulary – Mango

basket / kosz – RobotyRęczne

   Stylish women love the combination of black and white. Following in their footsteps, I often choose clothes of that colour as well. This time, I went for a light bottom and dark top. A linen button-up skirt is my latest purchase. Maybe it will be of some use in the next season – combined with a one-piece swimming suit, it will create an elegant outfit for the beach.

   If you like my outfit and you would like to use a 20% discount on NA-KD, you can use the following code: MAKELIFEEASIERX20 (the offer includes all non-discounted products).

* * *

   Stylowe kobiety kochają połączenie czerni i bieli. Idąc za ich przykładem sama często wyciągam z szafy ubrania w tych kolorach. Tym razem postawiłam na jasny dół i ciemną górę. Lniana spódnica zapinana na guziki to mój najnowszy zakup. Może przyda się przyszłym roku – połączona z jednoczęściowym kostiumem kąpielowym stworzy elegancki zestaw na plażę. 

   Jeśli podoba Wam się mój strój i chcielibyście skorzystać z 20% zniżki w sklepie NA-KD to użyjcie kodu: MAKELIFEEASIERX20 (promocja obejmuje cały nieprzeceniony asortyment).

Last Month

August is almost over so it's time to invite you for another summary of the last weeks. I'm a great fan of autumn and winter, and since the weather has given us so many sunny days I have completely forgotten about the feeling of nostalgia – I'm even slightly glad that the times of thick sweaters and tea with cloves are coming. Before that comes, see a few sweltering retrospects!

* * *

Sierpień już prawie za nami, więc wypada zaprosić Was na kolejne zestawienie z ostatnich tygodni. Jestem wielką fanką jesieni i zimy, a ponieważ w tym roku pogoda podarowała nam wiele słonecznych dni to zupełnie obce jest mi poczucie nostalgii – trochę nawet się cieszę na grube swetry i herbatę z goździkami przy naszym piecyku. A póki to nastąpi, zobaczcie kilka upalnych retrospekcji!

Muzeum Żandarma w Saint Tropez. Zachwyci każdego fana Louisa De Funès. Można w nim zobaczyć między innymi oryginalny samochód, którym podróżował Żandarm czy jego biuro na posterunku. 1. Biurko żandarma. // 2. Taki widok jest całkiem w porządku. // 3. Deser idealny czyli truskawki z bitą śmietaną. We Francji też to lubią ;). // 4. Kto nie oglądał legendarnego Louisa De Funès i jego zabawnych historii musi nadrobić braki w weekend! //"Ile razy mam powtarzać, że porucznika nie ma. Poszedł aresztować nudystów na plaży. Nie mam pojęcia kiedy wróci".1. Ten "Look of The Day" pojawił się w ostatnią niedzielę. // 2. Marina w Gdyni? Nie! To port w Saint Tropez. // 3. Górzyste i średnio przyjazne zejście do Escalet Beach. // 4. Pierwszy dzień wyjazdu, a ja już zakochana. //1. Ten "look" możecie zobaczyć tutaj. // 2 i 3. Kilka kadrów z malowniczego miasteczka. // 4. Odbieramy fotografie, które wywołaliśmy na miejscu. Czekając nie miałam co robić ;). //

To zaszczyt siedzieć na miejscu gwiazdy! Cafe Senequier słynie z białego nugatu i… swoich gości. Nieprzerwanie od lat 50 artyści i wielkie gwiazdy przesiadują na czerwonych krzesłach i przypatrują się jachtom wpływającym do malutkiego portu. Uliczki Saint Tropez skąpane w popołudniowym słońcu… Nie dziwię się, że wszyscy mają pozasłaniane okna!

Włosy wysuszone na słońcu, brak makijażu i stylowe japonki ;). Czyli "blogerka ma wolne". Moja sukienka jest od Bynamesakke. 

Takie zachody słońca na plaży tylko w Saint Tropez.  Taki poranek poproszę każdego dnia! Jogurt naturalny, jabłko, banan i trochę miodu spadziowego.  Był sztorm, słońce i wiatr, więc łatwo można było poczuć morską atmosferę. W tym roku chciałyśmy pokazać, że nie warto szukać plenerów do sesji za granicą. Zimową kampanię dla MLE Collection przygotowałyśmy na naszym morzu. Myślę, że każda z nas nie raz oberwała żaglem w głowę ale było warto!A tutaj kilka kadrów z backstage'u. Pierwsze dwa zdjęcia z sesji pojawiły się już na stronie. Ta bossmanka właśnie dziś wejdzie do sprzedaży. Od kilku dni możecie też już kupić sweter, który widzicie poniżej. Na wszystkie zdjęcia z sesji trzeba poczekać do przyszłego tygodnia.  1. To jedyna chwila, gdy stał w bezruchu i mogłam go uwiecznić na zdjęciu. // 2. Pora na… śniadanie! // 3. Moje okulary i jej spódnica. Panterka rządzi. // 4. Nasz flagowy produkt… //

Po sesji na polskim morzu udałam się do Warszawy. Zdjęcia do kampanii to jedno, ale trzeba jeszcze przygotować materiał na Instagram MLE Collection. To dlatego mam na sobie kozaki i sweter ;).1.  Czy tak popularne ostatnio „superfoods” naprawdę mogą zdziałać cuda? Więcej informacji znajdziecie w tym wpisie.  // 2. Z dziewczynami. // 3. Pierwsze ślady jesieni w Warszawie. // 4. My z Portosem mamy za sobą jedną dłuższą wyprawę na narty i właśnie szykujemy się do kolejnej. //

Tym razem warszawki widok na koniec. Udanego weekendu dla wszystkich!

 

 

Top 5: Najlepsze stylizacje polskich blogerek z sierpnia

   I don't know anyone who wouldn't like summer. The period of time when August is coming to an end is therefore very sad. Before we will enter the new autumn seasons, we should make the best of the long dresses, airy fabrics, and all of the trends that were hot topics during this summer. Let's wear white and airy clothes as we will be missing them in next to no time. And what our Polish bloggers are wearing at the end of summer?

* * *

   Nie znam osoby, która nie lubi lata. Smutny jest więc czas, gdy sierpień chyli się ku końcowi. Zanim wkroczymy w nowy jesienny sezon nacieszmy się jeszcze długimi sukienkami, zwiewnymi tkaninami i wszystkimi innymi trendami, które królowały tego lata. Nośmy biel i lekkie materiały, bo lada moment będziemy za nimi tęsknić. A co polskie blogerki noszą pod koniec lata?

 

MIEJSCE PIĄTE

Red Bow

Maja chose wasp's colours, that is classic black colour combined with sunny yellow. A longer light coat and loose shorts are perfect with the delicate top. Narrow fashionable sunglasses and pointed slingback flats have become flattering accessories.

* * *

Maja w tym zestawieniu postawiła na barwy osy, czyli klasyczną czerń zestawioną ze słoneczną żółcią. Dłuższy lekki płaszczyk i luźne spodenki idealnie pasują do topu z delikatnej tkaniny. Wąskie modne okulary oraz baleriny w szpic z odkrytą piętą są efektownymi dodatkami.

MIEJSCE CZWARTE

Olivia Kijo

Olivia has opted for "bike shorts" trend which is a great alternative to summer dresses. In this set, she matched them with a black blazer and white heeled sandals. Chanel and Gucci sunglasses add her urban chic.

* * *

Olivia zdecydowała się na trend "bike shorts", który jest świetną alternatywą dla letnich sukienek. W tym zestawieniu dobrała je do czarnej marynarki i białych sandałków na słupku. Miejskiego szyku dodaje torbka od Chanel i okulary Gucci.

 

MIEJSCE TRZECIE

Thewhiteprint

The August summary couldn't overlook a floral maxi dress so from all outfits, I chose this one. Why? This set is ideal for the summer time, but it will be also great for the early autumn. It is enough to match it with a coat.

* * *

W sierpniowym zestawieniu nie mogło zabraknąć także wzorzystej długiej spódnicy maxi i koszuli w ten sam print. Ten zestaw idealnie pasował na lato, ale świetnie sprawdzi się także wczesną jesienią. Wystarczy, że narzuci się na ramiona płaszcz.

 

MIEJSCE DRUGIE

Venswifestyle

Renata opted for a super fashionable trend, "scarf print", which is present, among others, in the works of Richard Quinn, Salvatore Ferragamo, or Versace. In this outfit, Renata used the scarf with an animal print as a top and paired it with white women's suit that brings back the summer and marine trends.

* * *

Renata postawiła na super modny trend, czyli "scarf print", który można było zobaczyćmiędzy innymi u Richarda Quinna, Salvatore'a Ferragamo czy Versace. W tym przypadku Renata wykorzystała chustę w zwierzęcy motyw jako top i zestawiła ją z białym garniturem, który bardzo kojarzy mi się z latem i marynistycznymi trendami. 

 

MIEJSCE PIERWSZE

Gosia Boy

Today's first place goes to Gosia who chose a very modest, yet interesting set. She matched a simple top with a long skirt that is also black. She paired the outfit with her favourite slides, large sunglasses, straw hat, and gold yewellery. In this set, Gosia looks like a Greek muse and is extremely stylish. Bravo!

* * *

Dzisiejsze miejsce pierwsze skradła Gosia prezentując skromną, ale bardzo ciekawą stylizację. Do prostego topu dobrała długą spódnicę również w czarnym kolorze. Do tego dobrała ulubione klapki, duże okulary, słomkowy koszyk oraz złotą biżuterię. W tym zestawieniu Gosia prezentuje się niczym grecka muza i wygląda bardzo stylowo. Brawo!

 

 

Look of The Day – Escalet Beach

most comfortable shoes in the world / najwygodniejsze buty na świecie – Eva Minge on eobuwie.pl

black dress / czarna sukienka bez ramion – MLE Collection (zeszłoroczna sukienka)

white towel & bag / biały ręcznik i materiałowa torba – CHANEL

hat / słomiany kapelusz – RobotyRęczne

Look of The Day – Welcome to Saint-Tropez

watch / zegarek – Daniel Wellington

cotton dress / bawełniana sukienka – Zara

leather slippers / skórzane klapki – Mango

polaroid – łup z Jarmarku Św. Dominika (działa!)

basket / kosz – RobotyRęczne

    It was sweltering and beautiful, just as it should be on holidays – even the shortest holidays. We'd heard many bad things about Saint-Tropez – that it's overrated, expensive, crowded… When I return from my trip, I'd like to show all of those killjoys a list of really overrated places and ask about the rationale behind their strict assessment. We – the avid fans of "The Troops of St Tropez" with Louis de Funès – had decided to visit Saint-Tropez despite all of the unfavourable opinions and I don't regret that at all. In comparison to the famous small towns of Amalfi Coast, it is almost deserted, the beaches are sandy and beautiful, and the town itself is exactly how we saw it in the movies (well, maybe there are more yachts moored in the harbour, but you don't really have to pay attention to them), the prices are like in most European resorts (in comparison to Mykonos and Sardinia, I would even say that they are affordable). We avoided venues known for their opulent flair (we didn't even come close to the well-known Club 55 on Pampeluna Beach), yet instead we were able to see some uncharted recesses.   

   The photos from today's post were taken on a small beach in the very heart of the town – allegedly, it was the favourite path of Brigitte Bardot herself. When it comes to the dress, I need to warn you that you won't find it in the stores – it was redone by me in a million different ways. However, you can buy my watch and bracelet at a more affordable price. When buying Daniel Wellington watch, you'll get a 50% discount on the bracelet. Remember to use my code: MAKELIFEEASIER to get an additional 15% discount.

* * *

   Było gorąco i pięknie, czyli tak jak powinno być na wakacjach – nawet tych najkrótszych. O Saint Tropez słyszeliśmy wiele złego – że przereklamowane, drogie, tłoczne… Po powrocie chciałabym pokazać wszystkim tym malkontentom listę naprawdę przereklamowanych miejsc i spytać ich, czym kierowali się w swoich surowych ocenach. My – wielcy fani "Żandarma" z Louis de Funès – postanowiliśmy odwiedzić Saint Tropez mimo niezachęcających opinii i nie żałujemy ani trochę. W porównaniu do słynnych miasteczek nad wybrzeżem Amalfi jest tam wręcz pustawo, plaże są piaszczyste i piękne, miasteczko dokładnie takie, jakie widzieliśmy na filmach (no może jachtów w przystani jest więcej, ale wcale nie trzeba na nie zwracać uwagi), ceny jak w większości europejskich kurortów (a w porównaniu do Mykonos i Sardynii nazwałabym je przystępnymi). Omijaliśmy co prawda miejscówki znane z blichtru (do słynnego Club 55 na plaży Pampeluna nawet się nie zbliżyliśmy) ale za to zwiedziliśmy kilka dzikich zakątków. 

   Zdjęcia z dzisiejszego wpisu zrobiliśmy na małej plaży w samym sercu miasteczka – podobno uwielbiała się tędy przechadzać sama Brigitte Bardot. Jeśli chodzi o sukienkę to uprzedzam, że w sklepach niestety jej nie znajdziecie – została przeze mnie przerobiona na milion różnych sposobów. Za to mój zegarek i bransoletkę możecie teraz kupić w lepszej cenie. Kupując zegarek Daniel Wellington otrzymacie 50% zniżki na bransoletkę. Pamiętajcie, aby użyć mojego kodu: MAKELIFEEASIER, aby dostać dodatkowe 15% rabatu. 

 

5 filmów, które spodobają się i jej i jemu

   It is said that people can be divided into those who dream to spend their Friday evening in the company of their significant other and an appropriate stock of food while watching a movie and into those who dream about the same situation but have no idea what movie to watch and simply choose to attend a party instead. To save your liver, I've decided to prepare today's post about five movies for two.

1. "Perfect Strangers"

This movie is worth watching with your significant other not only because it shows the nature of today's relationships. This bitter-sweet comedy-drama is funny, captivating, and you can't really say that it's flat. The whole story is based on a meeting of friends who are supposed to reveal the contents of their smartphones to remaining guests. The director wreak his rage on the protagonists and tries to prove that telling the whole truth is not always the best solution. And one more thing! Before watching the film, make sure that you'll be able to show the contents of your mobile phone to your partner because after the movie, it can be difficult to weasel out of it ;))).

* * *

Podobno ludzie dzielą się na takich, którzy w piątkowy wieczór marzą tylko i wyłącznie o tym, aby w towarzystwie drugiej połówki i odpowiedniego zapasu jedzenia odpalić na komputerze film oraz na takich, którzy też o tym marzą, ale nie mają pojęcia jaki film wybrać i z braku laku idą na imprezę. Z troski o Waszą wątrobę przygotowałam więc dzisiejszy wpis o pięciu filmach dla dwojga. 

1. "Dobrze się kłamie w miłym towarzystwie"

   Ten film warto obejrzeć we dwójkę nie tylko dlatego, że pokazuje nam naturę dzisiejszych związków. Ta słodko-gorzka tragikomedia jest zabawna, wciągająca, a przy tym nie można nazwać jej płaską. Cała akcja kręci się wokół spotkania znajomych, którzy muszą pokazywać zawartość swoich smartfonów pozostałym gościom. Reżyser pastwi się nad swoimi bohaterami i próbuje udowodnić, że mówienie całej prawdy nie zawsze jest najlepszym rozwiązaniem. Aha! Przed obejrzeniem tego filmu upewnijcie się, że będziecie gotowi pokazać swój telefon partnerowi, bo po seansie może być ciężko się z tego wywinąć ;))).  

2. "Heartbraker"

Each time when someone hasn't seen that movie, I howl like a coyote and then begin a five-minute monologue on the advantages of this French production. It is a very lightweight comedy – nothing sophisticated – but the cast itself should give you some food for thought. In case of that movie, the director did not choose goofy actors and actresses who have no other ambitious roles in their movie resume (as it often happens in case of American romantic comedies). Vanessa Paradis is well known, but Romain Duris will surely be a surprise to some. The outfits of the female protagonist are pleasant to the eye, not to mention Monaco itself where the movie takes place. If you like witty, but not vulgar humour and would like to spend a nice evening, the trials and tribulations of a professional don juan, Alex, will surely live up to these expectations.

* * *

2. "Heartbraker. Licencja na uwodzenie."

   Za każdym razem wyję jak kojot, gdy jakiś zapytany przeze mnie osobnik odpowiada, że nie widział tego filmu, a następnie rozpoczynam pięciominutowy monolog o zaletach tej francuskiej produkcji. To lekka komedia – nic wyszukanego – ale sama obsada powinna dać do myślenia. W tym przypadku nie zaangażowano bowiem głupkowatych aktorów, którzy w swoim CV nie mogą pochwalić się żadnymi ambitniejszymi rolami (tak jak często ma to miejsce w amerykańskich komediach romantycznych). Vanessę Paradis znają wszyscy, ale Romain Duris na pewno będzie dla niektórych z Was zaskoczeniem. Miłe dla oka są stroje głównej bohaterki i oczywiście Monako, w którym rozgrywa się większość scen. Jeśli lubicie błyskotliwy, a nie wulgarny humor i chcecie miło spędzić wieczór to perypetie zawodowego uwodziciela, Alexa, na pewno sprostają temu wyzwaniu. 

3. "Good Year"  

   Why do I think that it's a good movie for two? With its atmosphere, it reminds me of my favourite "Chocolat " with Jueliette Binoche, but this film production didn't brought my male friends to their knees. However, with "Good Year" it's different. The protagonist is the cynical Max (Russel Crowe), a London broker, who got lost somewhere along his way to successful life and money. When he receives a letter informing him that his beloved uncle Henry is dead, he goes to Provence with a bad grace to sort out the legacy. There is an old Chateau waiting for him there, his uncle's unfinished love stories, and the beautiful Marion Cotillard. The landscapes, music, ambiance, actors and actresses – everything falls in place making the movie slightly trivial, but we all know that such movies are the best to watch.

* * *

3. "Dobry rok"

   Dlaczego uważam, że to dobry film dla dwojga? Klimatem przypomina mi nieco moją ukochaną „Czekoladę” z Juliette Binoche, ale ta produkcja niestety nie rzuciła na kolana męskiej części moich znajomych. Z „Dobrym rokiem” jest inaczej. Główną rolę gra cyniczny Max (Russel Crowe), londyński makler, który goniąc za sukcesem i pieniędzmi trochę się zagubił. Gdy przychodzi do niego list z informacją, że jego ukochany wuj Henry nie żyje, z niechęcią jedzie do Prowansji, aby uporządkować sprawy spadkowe. Na miejscu czeka na niego zapuszczone Chateau, niedokończone historie miłosne wuja i piękna Marion Cotillard. Krajobrazy, muzyka, nastrój, aktorzy – wszystko gra tak, jak powinno, co czyni film nieco banalnym, ale wiemy przecież, że takie ogląda się najlepiej. Jeśli macie taką możliwość to obejrzyjcie film w wersji oryginalnej, bo polskie tłumaczenie niestety nie jest najlepsze. 

4. "The Talented Mr Ripley"   

   If you like "English Patient" (and I won't believe that it could be different), you should definitely see another Anthony Minghella's piece. "The Talented Mr Ripley" is a multidimensional movie and it's really difficult to categorise it as one genre – men will like it for the criminal thread, women will surely appreciate the beauties of the Italian Amalfi Coast and top-rated cast – Matt Damon, Gwyneth Paltrow, and Jude Law (not forgetting about Cate Blanchett, who'll also appear on screen). 

* * *

4. "Utalentowany pan Ripley" 

   Jeśli spodobał Wam się „Angielski pacjent” (a nie wierzę, że mogło być inaczej) to koniecznie obejrzyjcie kolejne dzieło Anthony'ego Minghella. „Utalentowany pan Ripley” to film wielowymiarowy i ciężko przypisać go do jednego gatunku – mężczyznom spodoba się wątek kryminalny, kobiety na pewno docenią uroki włoskiego wybrzeża Amalfi i gwiazdy światowego kina – Matta Damona, Gwyneth Paltrow oraz Jude Law'a (nie zapominając o Cate Blanchett, którą również zobaczycie na ekranie).  

5. "Tell No One"  

   It is another French movie on my list, but it has nothing to do with the comedy genre. "Tell No One" is the adaptation of Harlan Coben's book of the same title. A paediatrician, whose wife died soon after they got married, receives a mysterious e-mail. The message reveals that his beloved wife is still alive…Some of you will probably recognise the leading actor. It is François Cluzet who starred in such iconic movies as "The Intouchables" (by the way, it's also a great movie that just has to be seen).

* * *

5. "Nie mów nikomu"

   To kolejny francuski film na mojej liście tyle, że ten mało ma wspólnego z komedią. „Nie mów nikomu” to ekranizacja pierwszej powieści Harlana Cobena o tym samym tytule. Pediatra, którego żona umarła niedługo po ślubie, otrzymuje tajemniczego e-maila. Z listu wynika, że ukochana jednak żyje… Część z Was rozpozna pewnie aktora grającego główną rolę. To François Cluzet, który grał w kultowych już "Nietykalnych" (swoją drogą to również świetny film, który trzeba zobaczyć).