Życzenia

Z okazji Świąt Wielkanocnych chciałabym wszystkim moim czytelniczkom (a także niewielkiej grupie czytelników) złożyć najserdeczniejsze, świąteczne życzenia. Obyście spędzili ten czas w gronie najbliższych, zapominając o codziennych problemach  oraz ciesząc się wszystkim tym, co przynosi nam życie. Dużo zdrowia, miłości i pysznych potraw!

 

 

 

Przy okazji chciałabym podziękować wszystkim za  życzenia:). Wesołego Alleluja!

Wielkanoc

   Już jutro Wielkanoc:). Całe szczęście prawie wszystko przygotowane. Jutro pozwolę sobie jeszcze złożyć Wam życzenia, a póki co miłego sobotniego wieczoru! Ja spędzę go przygotowując potrawy na jutro, większość oczywiście przepisu Zosi:).

 

 

 

Got it!

   Znalazłam na Allegro parę aukcji, na których można kupić rzeczy z mojej ostatniej stylizacji:).  Torebka z River Island ma teraz swój odpowiednik w Mohito. Nie jestem pewna czy w internecie nie ma przebitki na tej torebce, dlatego zanim zdecydujecie się kupić ją w internecie, radzę sprawdzić jej cenę w sklepie.

http://allegro.pl/river-island-hit-torba-duza-braz-bez-zlota-biala-i1575141147.html

http://allegro.pl/mohito-nowa-braz-bez-rewelacyjna-duza-hit-i1577241589.html

Poniżej wklejam też linki do getrów. Uprzedzam jednak, że ja swoje musiałam zwęzić przy kostkach, inaczej byłyby za szerokie. Pamiętajcie więc, że getry mogą okazać się mniej dopasowane, niż te na zdjęciach.

http://allegro.pl/nowosc-leginsy-bawelna-ala-skora-wstawki-s-i1559781290.html

http://allegro.pl/zara-oryginalne-legginsy-rewelacja-zara-roz-s-i1561567204.html

http://allegro.pl/vila-czarne-legginsy-wstawki-z-lateksu-s-i1569326120.html

http://allegro.pl/d-27-czarne-bryczesy-przeszycia-skora-s-i1553039443.html

 

Pisanki!

  

Dla mnie i dla Zosi zapraszanie dzieci w Wielkim Tygodniu, na malowanie pisanek, jest już prawie tradycją. Według mnie tego typu rytuały (dla mnie najważniejszym zawsze będzie ubieranie choinki ale malowanie jajek, też może się stać czymś niezwykłym:), sprawiają najwięcej radości właśnie szkrabom, a gdy już przekroczą nasz próg, nie ma odwrotu – musimy dla nich cofnąć się do lat dzieciństwa i wykazać inwencją twórczą!

  My mamy swoje sprawdzone sposoby na pisanki, którymi chciałybyśmy się z Wami podzielić. Pamiętajcie jednak o tym, że tutaj nie efekt jest najważniejszy, ale mile spędzony czas! A żeby tak było trzeba się odpowiednio przygotować.

    

   Barwniki do jajek są w tej sytuacji niezastąpione, można je wykorzystywać do wielu rodzajów pisanek. Potrzebujecie do nich octu i gorącej wody.

   Sposób Zosi, jest naprawdę sprytny i daje niesamowity efekt. Aby uzyskać takie niezwykłe malowidło na jajku, należy listek (bazylii, pietruszki lub innej roślinki) przytrzymać na skorupce jajka, po czym włożyć je do pończochy. Następnie ciasno ją związać i włożyć do barwnika (lub do wywaru z łupinek cebuli).

   Ja preferuję malowanie pisanek mazakami, jest to zdecydowanie najprostszy i najczystszy sposób dekorowania wielkanocnych jaj.

  Dla całej naszej bandy był to naprawdę przemiły czas. Wywołanie Wielkanocnego nastroju macie gwarantowane, może nawet dostaniecie zastrzyku energii, który pozwoli Wam umyć okna?:) To już ostatni moment!

Bluzka

    Witajcie! Jak Wam mija początek dnia? Pamiętacie jak przedstawiłam różne modele bluzek, które mogliśmy dostać w sklepach? Po długich poszukiwaniach w końcu zdecydowałam się na bluzkę z Zary. Przede wszystkim dlatego, że ma klasyczny krój, więc będę ją mogła nosić latami, a na tym przy nabywaniu ubrań najbardziej mi zależy:).

W tym zestawie bluzka wygląda trochę smutno, ale mam już kilka koncepcji z czym łączyć ją na wiosnę:).

Kosmetyki, część 2.

    

Jeśli chodzi o rzecz najważniejszą w pielęgnacji twarzy czyli krem, to przez wiele lat stosowałam kremy La Roche Posay i byłam z nich zadowolona. Przetestowałam chyba wszystkie opcje nadające się do suchej skóry z ich oferty i moim faworytem okazał się ten krem:

    Ceny kremów tej firmy wahają się od 40 do 70 złotych. Według mnie, nie jest to dużo jak na krem, który naprawdę nie posiada zbędnych chemikaliów (czasami można je kupić w promocji w Superpharm). Niestety w ostatnim czasie stwierdziłam, że efekt jest trochę za słaby. Na mojej twarzy zaraz zaczną pojawiać się zmarszczki i potrzebuję czegoś silniejszego, co mogłoby je powstrzymać. Zachęcona przez Panią z Sephory, zakupiłam najnowszy krem tej marki. Pani powiedziała, że w składzie nie różni się on zbytnio od tych z Givenchy czy Estee Lauder, więc nie pozostało mi nic innego jak po prostu go kupić (69 złotych, mi udało się załapać na zniżkę 20%:)). Używam go dopiero od tygodnia, więc szczerze Wam powiem, że nie wiem czy działa. Jeśli jednak obudzę się kiedyś z wypaloną twarzą, to na pewno dam Wam znać;)