Tea time!

Jest taka pora w ciągu dnia, w której moje myśli obsesyjnie skupiają się na poszukiwaniu ,,czegoś słodkiego”. Wbrew pozorom, taka walka z samym sobą zaczyna się całkiem niewinnie, bo od skromnej filiżanki czarnej herbaty. Niestety po pierwszym łyku czuję niedosyt. Bo jak tu delektować się popołudniową chwilą wytchnienia, bez małej słodkości.

Są bardzo proste, bardzo smaczne i podoba mi się to, że trzeba je szybko zjeść, tuż po wyjęciu z piekarnika. Sami oceńcie czy marcepanowe ciasteczka warto polecić znajomym, bo ja z przyjemnością to czynię :-).

Skład:

100 g masła o temperaturze pokojowej

1/2 szklanki cukru

1 jajko

1 szklanki mąki pszennej

1 szklanka mielonych migdałów

2 łyżeczki likieru Amaretto lub esencji migdałowej

garść całych migdałów do dekoracji

drobny cukier do posypania

A oto jak to zrobić: 

1. W szerokiej misce ucieramy masło z cukrem, a następnie dodajemy jajko, mielone migdały i Amaretto (lub esencje migdałową). Wszystkie składniki dokładnie mieszamy stopniowo dodając przesianą mąkę.

2. Z gotowego ciasta formujemy małe kulki z migdałem na wierzchu i układamy na przygotowanej formie. Pieczemy w rozgrzanym piekarniku do 180 stopni C ok. 10-15 minut. Tuż przed podaniem koniecznie posypmy drobnym cukrem.

 

Po więcej przepisów na letnie desery zapraszam na : http://www.makecookingeasier.pl/tag/ciasta/

Smażone kalmary w cieście!

Skład:

500 g kalmarów 

1 szklanka mąki

2 jajka

szczypta soli morskiej

3/4 szklanki wody gazowanej

olej do smażenia

ćwiartki cytryny do podania

sos:

2-3 dojrzałe pomidory bez skórki

3-4 ząbki czosnku

1 łyżeczka mielonej papryki

4 łyżki oliwy z oliwek

sól i pieprz

A oto jak to zrobić:

1. Mąkę i sól morską przesiewamy do naczynia, a następnie dodajemy jajka, wodę mineralną i stopniową ubijamy na jednolitą masę. Olej do smażenia rozgrzewamy w głębokiej patelni. Pierścienie kalmarów dokładnie myjemy, osuszamy i zanurzamy w cieście. Smażymy 1-2 minuty, aż nabiorą złocistego koloru. Za pomocą łyżki z sitkiem odcedzamy kalmary i przekładamy na papierowy ręcznik.

2. Aby przygotować sos: w garnku rozgrzewamy oliwę z oliwek, wrzucamy posiekany czosnek i paprykę. Smażymy na średnim ogniu ok. 1 minuty. Dodajemy obrane i pokrojone w ćwiartki pomidory i smażymy kolejne 3-4 minuty. Odstawiamy z ognia, doprawiamy solą i pieprzem. Na końcu miksujemy sos blenderem na gładką masę. Kalmary podajemy razem z sosem i ćwiartkami cytryny.

Po resztę przepisów kulinarnych zapraszam na www.makecookingeasier.pl

Z cyklu: Przepisy dla Studentów! Słodkie francuskie placuszki.

Nie codziennie mam ochotę na słodkie śniadanie… Ale gdy już przyjdzie ta pora, a do osiedlowego sklepiku daleko, przypominam sobie właśnie wtedy o tym przepisie. Jeśli nie mam pod ręką dwudniowej chałki, to i tak zawsze znajdę jeszcze starsze kawałki białego pieczywa. Przynajmniej raz w miesiącu zacznijcie dzień takim śniadaniem – dobry humor gwarantowany!

Skład:

2 duże kawałki białego pieczywa / chałki

1 jajko

1 łyżeczka cukru wanilinowego

1/2 szklanki mleka

cukier puder

1-2 łyżki masła/ oleju

borówki amerykańskie / truskawki 

A oto jak to zrobić:

1. W szerokim naczyniu rozbijamy jajko. Mieszamy z cukrem wanilinowym dodając mleko. Powstanie nam gładka jajeczna konsystencja. Zamaczamy nasze kromki chleba w jajecznej masie z jednej i z drugiej strony.

2. Łyżkę masła łączymy z kilkoma kroplami oleju i rozgrzewamy na patelni. Nasoczone kromki kładziemy na rozgrzanej patelni i smażymy, aż się zarumienią. Na końcu obtaczamy w cukrze pudrze. Podajemy na ciepło z owocami.

Komentarz: Placuszki smakują również rewelacyjnie z odrobiną śmietany, nie mówiąc już o dodatku Nutelli!

W szerokim naczyniu rozbijamy jajko. Mieszamy z cukrem wanilinowym dodając mleko.

Powstanie nam gładka jajeczna konsystencja.

Zamaczamy nasze kromki chleba w jajecznej masie z jednej i z drugiej strony.

 

 

Nasoczone kromki kładziemy na rozgrzanej patelni i smażymy, aż się zarumienią. Na końcu obtaczamy w cukrze pudrze. 

Podajemy na ciepło z owocami.

Jej wysokość Pavlova!

Zwiewność, lekkość i finezja – jak Anna Pavlova w tańcu! Historia głosi,  iż tym deserem Australijczycy uhonorowali rosyjską primabalerinę podczas jej pobytu w Australii. … ja z kolei w tym roku zamierzam uhonorować nim moją Mamę i Wam również to polecam :-) !

Skład:

5 białek

300 g cukru

250 g śmietany kremówki

ok. 500 g truskawek

500 ml lodów truskawkowych

liście świeżej mięty

szczypta soli

A oto jak to zrobić:

1. Białka ubijamy ze szczyptą soli na średnio sztywną pianę, a następnie powoli dosypujemy cukier, aż nasza masa będzie lśniła. Piekarnik rozgrzewamy do 180 stopni C.

2. Na szerokiej blasze rozkładamy papier do pieczenia. Za pomocą dużego kubka/szklanki odrysowujemy okręgi. Tak powstaną nam wyznaczone miejsca do nałożenia ubitej piany. Ubitą pianę z białek umieszczamy w rękawie i nanosimy w miejsce ograniczone okręgami. Bezy powinny mieć wyższe brzegi niż środek. Temperaturę piekarnika zmniejszamy do 150 stopni C i ostrożnie wstawiamy naszą blachę. Pieczemy dokładnie 30 minut, a następnie wyłączamy piekarnik i czekamy kolejne 30 minut aż ostygną.

3. Bitą śmietanę ubijamy (najlepiej na 30 minut przed przygotowaniem wstawić kartonik ze śmietaną do zamrażalnika). Spody bezowe wyjmujemy z piekarnika i kolejno nakładamy plasterki truskawek, bitą śmietanę i lody truskawkowe. Na końcu dekorujemy świeżymi listkami mięty! Podajemy od razu po przyrządzeniu!

Po więcej przepisów zapraszam na www.makecookingeasier.pl

Z cyklu: Przepisy dla Studentów-Frittata!

  Cykl przepisów dla Studentów rozpoczynam wyjątkowo łatwym i nieskomplikowanym przepisem na Frittatę. Tak naprawdę to od nas samych zależy, jakie składniki chcemy w niej umieścić. Ja tylko mogę ze swojego doświadczenia zasugerować, że im więcej świeżych ziół tym lepiej. A zatem pamiętajmy o kolendrze, koperku, majeranku, oregano, rozmarynie, szałwi czy tymianku.  O tej porze roku są już wszędzie dostępne!

  Na czas sesji lub innych wytężonych zajęć, przepis ten idealnie się sprawdza. Poniżej podałam również kilka innych propozycji na składniki, które możemy w tym przepisie wykorzystać.

Skład:

6 dużych jajek

2 pomidory

garść szpinaku typu baby

2-3 plasterki sera żółtego

2-3 plasterki szynki

szczypiorek

świeże zioła: listki bazyli / tymianku

papryka chili do smaku

sól i pieprz

A oto jak to zrobić:

1. Listki szpinaku dokładnie myjemy i parzymy wrzątkiem. Na średnim ogniu rozgrzewamy patelnię z oliwą. Podsmażamy cebulkę dymkę a następnie dodajemy liście szpinaku. Całość smażymy ok. 2 minuty. Odstawiamy z ognia.

2. W dużej misce ubijamy jajka z szczyptą soli i pieprzu. Dorzucamy wszystkie zioła na które mamy ochotę, a na końcu przekładamy smażony szpinak z cebulką dymką. Mieszamy.

3. Ponownie rozgrzewamy patelnię z oliwą, dodajemy kawałki pomidorów, szynki, sera a na końcu wlewamy naszą całą masę jajeczną. Wygładzamy powierzchnię, od czasu do czasu potrząsając patelnią. Smażymy na małym ogniu ok. 6-8 minut, aż masa będzie ścięta. Po 5 min. możemy przykryć patelnię pokrywką.

Komentarz: Przed podaniem możemy posypać świeżym parmezanem.

 

Inne pomysły na składniki, które możemy wykorzystać,: 

Podsmażone ziemniaki, które np. zostały z wczorajszego obiadu

Kawałki parówek np. ze śniadania

Zielony groszek

Kawałki bakłażana jak to lubi ?

Często polecana przeze mnie cukinia :)

Kawałki czerwonej lub białej cebuli

Kawałki porów

Brokuły

Dużo czosnku

Papryka

Kukurydza z puszki

 

Po więcej przepisów zapraszam na www.makecookingeasier.pl

Kruche tartaletki z suszonymi pomidorami, świeżym tymiankiem i serem feta!

   Nigdy nie ukrywałam, że to właśnie z kuchni włoskiej najczęściej czerpię moje inspiracje… A gdyby nadarzyła się okazja, w mgnieniu oka, wyprowadziłabym się na parę miesięcy do każdej z prowincji południowych Włoch. Wystarczyłyby mi krótkie chwile, by móc poobserwować poczynania sędziwych Włoszek, w ich kuchniach i podpatrzeć tajniki dziedzictwa kulinarnego, z którego są tak dumni. Ach! Co to by była za radość! Jednym słowem, gdybyście słyszeli o włoskiej Mammie, która potrzebuje pary rąk do pracy, dajcie znać.. a z pewnością nie ucierpią na tym moi kulinarni Czytelnicy :-)

  Dzisiejszy przepis jest właśnie stworzony z tęsknoty za neapolitańskimi smakami, w których nie brakuje dzikich ziół oraz aromatycznych i suszonych w upalnym klimacie pomidorów!

Skład:

Ciasto:

175 g mąki pszennej

125 g masła

25 g startego sera żółtego

3 łyżki wody

2 łyżki suszonego tymianku (może być również suszona bazylia, oregano)

Farsz:

300 ml suszonych pomidorów w oleju z ziołami OLE!

1 opakowanie sera feta

2-3 ząbki czosnku

garść świeżego tymianku

2 jajka

250 ml kwaśnej śmietany 18%

1 mały jogurt grecki bądź naturalny

sól i pieprz

Komentarz: Skład ciasta wystarczy na 5-6 tartaletek o śr. 10 cm, lub 1 formy do tart o śr. 27 cm

 A oto jak to zrobić:

1. Mąkę z solą przesiewamy do miski, dodajemy masło, starty żółty ser, suszony tymianek i wodę (dolewamy wody tyle, aby mieszanina się połączyła). Zagniatamy ciasto i odkładamy do zamrażalnika na 30 minut.

2. W średniej misce ubijamy jajka ze śmietaną, jogurtem greckim/naturalnym oraz dodajemy wyciśnięty czosnek. Przyprawiamy szczyptą soli i pieprzu.

3.Ciasto wyjmujemy z zamrażalnika, smarujemy tartaletki/formę tłuszczem i wykładamy nią ciastem. Nakłuwamy całą powierzchnię widelcem. Wkładamy ciasto do piekarnika rozgrzanego do 190 stopni. Pieczemy ok. 20 minut, dopóki nie nabierze złocistej barwy.

4.Ciasto ostrożnie wyjmujemy z piekarnia. Na dnie ciasta układamy kawałki sera fety oraz kawałki suszonych pomidorów. Całość zalewamy naszą masą jajeczną i posypujemy świeżym tymiankiem. Wstawiamy do piekarnika na 20 minut, aż farsz się zetnie i będzie złocisty. Możemy podawać zarówno na ciepło jak i zimno.