LOOK OF THE DAY – co nosić, skoro mamy dość puchówek?

_E1A5287

trousers / spodnie – Topshop

coat / płaszcz – H&M (stara kolekcja)

scarf / szal – Gyalmo szale himalajskie

sweater / sweter – Cubus

boots / kozaki – Zara

   Since a few seasons it is easy to notice changes in the polish winter style. Some time ago, temperatures below zero meant the general approval to wear anything warm enough. However, within few years our style evolved a lot – for better of course. My two friends,  who always feel too cold to wear coats, three years ago invested in classical warmed parkas, that are their every day rescue. They only change accessories and thanks to that, they look great every year. Other friends of mine, who travel by car for the most of the day, follow the western European icons and are dressing a bit lighter. They aren't ill more often because of that (look how children in Great Britain are being toughened up – wearing knee-length socks  with short and pleated skirts for the whole year). If I am choose to wear something lighter than the down jacket, I put the thicker sweater under (and under the sweater, a proper shirt) and I never forget about the scarf. If it is warm and wide (and the one on the photos is like a much softer blanket) then, cold weather is not scary at all.

***

   Od kilku sezonów łatwo jest dostrzec zmiany w zimowej garderobie Polek. Kiedyś, minusowe temperatury oznaczały ogólne przyzwolenie na noszenie czegokolwiek, co byłoby wystarczające ciepłe. W ciągu ostatnich lat nasz styl znacznie jednak ewoluował – oczywiście na korzyść. Moje dwie koleżanki, uważające się za zbyt duże zmarźlaki, aby w zimie nosić płaszcze, trzy lata temu zainwestowały w klasyczne ocieplone puchówki o kroju parki i zimą się z nimi nie rozstają. Zmieniają jedynie dodatki i dzięki temu, co roku prezentują się świetnie. Inne, wiedząc, że przez większą część dnia podróżują samochodem, lub siedzą za biurkiem, idą śladem ikon stylu z zachodniej Europy i ubierają się trochę lżej. I wcale nie chorują częściej (spójrzcie zresztą, jak hartuje się dzieci w Wielkiej Brytanii – podkolanówki do krótkich szortów i plisowanych spódnic nosi się tam prawie przez okrągły rok). Jeśli ja decyduję się na coś lżejszego niż puchowa kurtka, to pod spód wkładam grubszy sweter (a pod sweter podkoszulkę) i nigdy nie zapominam o szaliku. Jeśli jest ciepły i szeroki (a ten mój jest jak koc, tylko znacznie przyjemniejszy w dotyku) to chłód mi niestraszny. 

    W Trójmieście w końcu mamy śnieg, chociaż obiło mi się o uszy, że lada dzień przybędzie do nas odwilż. Ten kto ma okazję, niech szybko odwiedzi Gdańsk. Moja ukochana ulica Mariacka wygląda pięknie w bieli, a jeśli zmarzniecie, wstąpcie po kawę do uroczej Drukarnia Cafe. Miłej niedzieli!

_E1A4474_E1A4333_E1A4484_E1A4371_E1A4384_E1A4410_E1A5458   _E1A5354

Jak na co dzień ubierają się gwiazdy tegorocznych Oscarów?

  This year’s Oscars nominations were announced, almost a week ago. Like every year, an avalanche of the speculations started about who will get this most desirable film statuette. “The best leading actress" category is the one to be curious about. I chose three nominated actresses: my favorite – Jennifer Lawrence, Cate Blanchett and the Brie Larson. Check out, what are they wearing on every day bases and whether their style can inspire yours.  

***

  Niecały tydzień temu ogłoszono nominację do tegorocznych Oscarów. Jak co roku, ruszyła lawina spekulacji na temat tego, kto zdobędzie tę najważniejszą filmową statuetkę. Ciekawie zapowiada się kategoria "Najlepsza aktorka pierwszoplanowa". Wybrałam trzy spośród nominowanych: moją faworytkę – Jennifer Lawrence, Cate Blanchett oraz Brie Larson. Sprawdźcie, jak ubierają się na co dzień i czy warto zainspirować się ich stylem.  

collage1

1. Sukienka – TopShop 150zł 2. Płaszcz – Minyt&Berry 330zł 3. Okulary – Burberry 699zł 4. Cienie do powiek – Yves Saint Laurent 249zł 5. Perfumy – Estee Lauder 229zł 6. Tusz do rzęs – Chanel / Okazje.info.pl 93zł 7. Torebka – Leather and the Pug 499zł 8. Bielizna – TopShop 20zł 9. Szpilki – Aldo 260zł

  Jennifer Lawrence jest aktualną faworytką w wyścigu po Oscara. Zaledwie dwudziestopięcioletnia aktorka ma już na swoim koncie jedną Nagrodę Akademii Filmowej. Tym razem zagrała w filmie „Joy”, w którym wcieliła się w rolę Joy Mangano. Film oparty jest na faktach i opowiada historię kobiety, która wynalazła mopa (tak, tego do mycia podłogi) i stała się dzięki temu milionerką. 

collage3

1. Okulary – Polaroid 180zł 2. Cienie do powiek – Dior 275zł 3. Pomadka – MAC 106zł 4. Perfumy – Calvin Klein 155zł 5. Sweter – Zalando.pl 389zł 6. Spódnica – Fornarina 312zł 7. Torebka – TopShop 170zł 8. Kozaki – Steve Maden 330zł 9. Płaszcz – Vila 449zł 

  Cate Blanchett ma na swoim koncie już dwie statuetki, w tym roku nominowana jest za film "Carol". Ta czterdziestosześcioletnia Australijka znana jest ze swoich oryginalnych, a jednocześnie wysmakowanych kreacji, które wkłada na wielkie gale. Na co dzień, jak na światowej sławy gwiazdę przystało, wybiera klasykę z najwyższej półki. 

 

collage44

1. Ramoneska – Dorothy Perkins 108zł 2. Kubek – DCI 40zł 3. Buty – TopShop 120zł 4. Spodnie – Vero Moda 161zł 5. Bluzka – New Look 71zł 6. Lakier do paznokci –  Anny 45zł 7. Eyeliner – Ardecko 50zł 8. Perfumy – Chloe 

  Brie Larson ma 26 lat i do tej pory świat niewiele o niej wiedział (znana była głównie z produkcji telewizyjnych). Wszystko zmieniło się po ogłoszeniu jej nominacji za rolę w filmie „Pokój”. Ekranizację zrealizowano w oparciu o powieść Emmy Donoghue. Autorka inspirowała się losami Elizabeth Fritzl. Premiera filmu w Polsce odbyła się szesnastego października minionego roku.    

 

Moja lista styczniowych „umilaczy”!

_E1A5231

sweter / sweater –  Cubus (podobny tutaj) // legginsy / leggins – Victoria's Secret (podobne tutaj) // okulary / glasses – Marc Jacobs (podobne tutaj) //

  Today the soft white fluff fell down in entire Tricity. There was no such blizzard here for ages. And even though world instantly became more beautiful, I am pleased that I already came back to the warm house and I can admiring the landscape through the window. I prepared a few novelties for you and some articles which I hope will brighten up your time at home or of work. Have a nice evening! 

***

   Dziś biały miękki puch zasypał całe Trójmiasto. Takiej śnieżycy nie było tutaj od dawna. I chociaż świat od razu zrobił się piękniejszy, to cieszę się, że wróciłam już do ciepłego domu i krajobraz będę teraz podziwiać przez okno. Przygotowałam dla Was kilka ciekawostek i artykułów, które mam nadzieję umilą czas spędzony w domu lub pracy. Miłego wieczoru!

_E1A5004

1. Każdy z nas próbuje zwolnić tempo życia, ale jak być "slow", kiedy na nic nie masz czasu? Odpowiedź znajdziecie we wpisie u Kameralna.

2. Węgierski fotograf Zsolt Hlinka przyglądając się kamienicom przy brzegu Dunaju dostrzegł ich wyjątkową symetrię. Postanowił uwiecznić je na wyjątkowych zdjęciach. Aby jeszcze bardziej podkreślić harmonię budynków wyciął je z miejskiego tła, zastępując je jednolitą beżową powierzchnią. Fascynujący efekt zobaczycie tutaj.

_E1A4784

3. Jeśli macie do dyspozycji pięć minut, zachęcam do przygotowania naturalnego cukru waniliowego. Potrzebujecie do tego czterech lasek wanilii i zwykłego cukru. Z lasek wanilii wydrążcie nasiona ze środka (rozcinając ją wzdłuż długości i wydłubując środek) i całość dodajcie do pół kilograma cukru. Po wymieszaniu, przełóżcie wszystko do szczelnego słoika. Po dwóch tygodniach, domowej roboty cukier waniliowy można wykorzystać do herbaty, ciast albo… do posypania cytrusowego przysmaku – grejpfruta. 

_E1A4843

4. Sporo pisałam o tym,  jak ważne jest, aby nie przestawać czytać, nawet gdy nie mamy czasu. Chociaż mój "Elementarz" nie posiada wersji elektronicznej (a podobno coraz trudniej dostać go w księgarniach, więc spieszcie się!) to bardzo doceniam możliwość czytania (przede wszystkim powieści) na urządzeniach elektronicznych. Ciekawą rzeczą jest Legimi – można  go nazwać książkowym odpowiednikiem Spotify lub Netflix. Zasada jest prosta. Kupujemy miesięczny abonament i możemy czytać, co chcemy i ile chcemy. Najłatwiej zacząć od smartfona (można testować 7 dni za darmo), ale… w Legimi możemy też zamówić czytnik ebooków za 1 zł z abonamentem. Dla książkowego mola to prawdziwa uczta. W bazie jest ponad kilkanaście tysięcy tytułów, więc zawsze będzie co czytać.

_E1A5141

5. Jeden z moich ulubionych magazynów "Usta" na swojej stronie internetowej sprzedaje również plakaty wykonane przez polską ilustratorkę – Katarzynę Bogdańską. Plakaty są naprawdę niedrogie (35 złotych) i na pewno dodadzą uroku każdej kuchni. 

6. Wideo z NET-A-PORTER  jak stworzyć strój stylizowany na lata 70'te. Ciekawe propozycje, które możecie wykorzystać do pracy, na weekend czy kolację. Możliwe, że kilka podobnych rzeczy macie w swojej szafie (zawsze warto poszukać w garderobie mamy lub babci :)) i jedyne czego Wam trzeba to właśnie pomysły na połączenie ich z odpowiednimi akcesoriami.

_E1A4788_E1A4805

7. Polska marka Make Me Bio produkuje świetne, ekologiczne kosmetyki. Ja przetestowałam krem do twarzy Garden Roses, który idealnie nadaje się do codziennej pielęgnacji skóry zimą. Oprócz olejków jojoba, i olejkiem ze słodkich migdałów, znajduje się w nim również olejek z orzechów macadamia, jeden z najlepszych olejków regenerujących skórę.

8. Jak zmieniły się pokazy domu mody Chanel? Teraz to już prawdziwy spektakl, na który czeka cały świat mody. Ale nawet zdjęcia sprzed wielu lat robią wrażenie. Świetną retrospekcje od pierwszego pokazu francuskiego domu mody na wybiegu w 1978 roku zobaczycie tutaj.

_E1A5240

9. A skoro mowa o CHANEL! Marka wypuściła właśnie nową serię podkładów Les Beiges Healthy Glow Foundation. To świetne wyjście dla tych z nas, które lubią efekt rozświetlonej cery, ale nie mają czasu ani ochoty nakładać bazy rozświetlającej pod makijaż (czyli dla mnie ;)).

10. Adamant Wanderer, podróżniczka i blogerka, dzieli się swoimi inspiracjami związanymi z wnętrzami. Naprawdę piękne rzeczy.

11. Na moim Instagramie dzielę się z Wami zdjęciami Trójmiasta zasypanego śniegiem, ale jeśli mało Wam zimy, to zapraszam na tę piękną tablicę. Trzymajcie się ciepło!

_E1A4743

kapcie / slippers – podobne tutaj 

Jak wyglądać dobrze na mrozie? Ubierz się jak gwiazda!

  In such cold days like now,  when it comes to picking out the outfit , our creativity is decreasing along with the temperature. Our main goal is to wrap up in clothes and reach the work / schools / house as soon as possible. Let’s search for the inspiration at the celebrities,  who must look good every day, so they have simple tricks at their fingertips (they or their stylists). The example bellow, aren't sophisticated, but are neat and I think that you will easily achieve the similar effect.

***  

  W tak mroźne dni jak teraz, nasza kreatywność w doborze stroju maleje wraz z temperaturą. Myślimy tylko o tym, aby mocno się opatulić i  jak najszybciej dotrzeć do pracy / szkoły /domu. Inspiracji szukajmy u gwiazd, które codziennie muszą dobrze wyglądać, więc proste triki mają w małym palcu (one lub ich stylistki). Poniższe przykłady, nie są wymyślnymi stylizacjami, ale prezentują się dobrze i myślę, że łatwo osiągniecie podobny efekt.

 

Olivia Palermo

   Nie wiem jak ona to robi, ale Olivia Palermo zawsze wygląda perfekcyjnie. Powyższy strój to klasyka w szykownym wydaniu. Wystarczy do szarego płaszcza dodać futrzaną etolę i czarne botki na szpilce, a całość staje się bardziej wyrafinowana.

Płaszcz – podobny tutaj

Futrzany kołnierz – podobny tutaj, tutaj i tutaj

Botki – podobne tutaj, tutaj i tutaj

 

Anja Rubik

   Anja Rubik potrafi świetnie urozmaicać swoje stroje. Tutaj do melanżowego golfu i karmelowego płaszcza, modelka dodała ekstrawaganckie botki w cętki. Dzięki nim, całość nie jest nudna i widać, że Anja nie pozostaje w tyle z trendami.

golf – podobny tutaj i tutaj

płaszcz – podobny tutaj, tutaj i tutaj

botki – podobne tutaj, tutaj i tutaj

 

Margot Robbie

   Margot Robbie (pamiętacie ją z filmu "Wilk z Wall Street"?) postawiła na elementy rodem z lat siedemdziesiątych. Jasny kożuch, który często wygląda niechlujnie połączyła z wysokimi, skórzanymi kozakami i spodniami w tym samym kolorze. Dzięki temu całość prezentuje się stylowo i schludnie.

golf – podobny tutaj i tutaj

kożuch – podobny tutaj, tutaj i tutaj

kozaki – podobne tutaj, tutaj, tutaj i tutaj

 

Sarah Jessica Parker

   Od Sary Jessiki Parker możemy spodziewać się nieoczywistych połączeń. Ten strój to nowojorski, stylowy patchwork. Klasyczny granatowy płaszcz i delikatny zielony sweter, zostały przełamane niezobowiązującymi trampkami. Całość wygląda kolorowo i młodzieżowo.

płaszcz – podobny tutaj i tutaj

sweter – podobny tutaj

trampki – podobne tutaj

LOOK OF THE DAY – jak połączyć kobiecość z minimalizmem?

_E1A4146

bag / torebka – Bershka 

shoes & jeans / buty i dżinsy – Zara (podobne buty tutaj)

rollneck sweater / golf – Karen Millen (stara kolekcja, podobny znajdziecie tutaj)

coat / płaszcz – MLE Collection (model wróci do sklepu w ciągu dwóch tygodni :))

gloves / rękawiczki – COS 

  For a few seasons designers, clothing brands and  bloggers are promoting the minimalism in fashion. Not everyone wanted to go into that direction, but after years of accumulating clothes and constantly changing trends, many of us found an ease in minimalism. We started clearing out the wardrobe and shop with more sense. The basic ideas of it were needed, but the radical attempt to any subject, also to the subject of the fashion, is always risky. Minimal style, in its purest form can be simple, raw and not very feminine…. We like coats with universal cuts, toned down dresses, color palette that match everything, uncomplicated garments (the minimalism has a lot to do with classic style), natural, long lasting materials, but it doesn't mean that we want to look like the models from famous Swedish brand Acne.

***

   Od kilku sezonów projektanci, marki odzieżowe i blogerzy lansują modę na minimalizm. Nie każdy chciał się jej poddać, ale po latach gromadzenia ciuchów i zmieniających się jak w kalejdoskopie trendów, wiele z nas znalazło w minimaliźmie wyczekiwane wytchnienie. Zaczęłyśmy sprzątać szafy i rozsądniej robić zakupy. Idee tego nurtu były nam potrzebne, ale radykalne podejście od każdego tematu, także do tematu mody, zawsze bywa ryzykowne. Minimalistyczny styl, w swej najczystszej postaci jest prosty, surowy i… niezbyt kobiecy. Lubimy płaszcze o uniwersalnych krojach, stonowane, pasujące do wszystkiego kolory, nieskomplikowane stroje (minimalizm ma wiele wspólnego z klasyką), naturalne, wytrzymałe materiały, ale to nie oznacza, że od razu chcemy wyglądać jak modelki słynnej szwedzkiej marki Acne.

   Wyciągnijmy z trendów te zasady, które mogą okazać się dla nas użyteczne. Postarajmy się wdrożyć je w rzeczywistość i nie zapominać o nich wraz z nadejściem nowego sezonu. Próbujmy (w zgodzie z minimalizmem) uprościć nasze życie, plan dnia, garderobę, jedzenie, otaczającą nas przestrzeń, ale nie zatracajmy w tym siebie – znajdźmy balans pomiędzy "ułatwieniem", a "wyrzeczeniem". 

   A wracając do ciuchów: gdybym do dzisiejszego zestawu włożyła czarne sztyblety na płaskim obcasie pewnie lepiej wpisywałabym się w popularny ascetyczny nurt. Nie chcę jednak, aby mój styl zmieniał się wraz z nadejściem nowych trendów. Szpilki świetnie przełamują surowy strój, a jeśli nie macie na nie dziś ochoty (albo do przejścia macie więcej niż dwieście metrów) to pokażcie inne kobiece atuty – zgrabne nogi w dopasowanych spodniach, odrobinę dekoltu (gdy zrobi się cieplej), albo zadbane i perfekcyjnie ułożone włosy. Miłej niedzieli!

_E1A4132_E1A3807_E1A3992_E1A4115_E1A3833_E1A3970_E1A4096

5 ulubionych ubrań i kosmetyków do makijażu w tym sezonie

_E1A3303

  We all have our favourite beauty products or clothes. For some reason we are often choosing the same products again and again and we would not exchange them for any "novelty". I also have a few of my favourites which I would like to recommend you.

***   

  Każda z nas ma kosmetyki czy ubrania, które lubi szczególnie. Z jakiegoś powodu wracamy ciągle do tych samych rzeczy i nie zamieniłybyśmy ich na żadną horrendalnie drogą "nowość". Ja też mam kilka takich ulubieńców, które chciałabym Wam polecić. 

  Nie jestem wielką fanką makijażu, ale od produktów makijażowych wymagam niezawodności. Szkoda mi czasu na kombinowanie i pieczołowite nakładanie kolejnych warstw pomadki czy pudru, a skoro nie mam żadnych uzdolnień w tej dziedzinie, to każdy kosmetyk musi być łatwy w użyciu. Znalazłam kilka perełek, które spełniły moje (wygórowane) oczekiwania i dziś przedstawiam Wam pięć z nich. 

_E1A2988

1. Podkład LA MER The Reparative Skin Tint SPF 30 (345 złotych) – do momentu, w którym odkryłam ten kosmetyk (a właściwie odkryła go Gosia i szybko mi go poleciła) rzadko używałam fluidów – były dla mnie za ciężkie. Ten lekki fluid koloryzujący ładnie koryguje wygląd skóry i podkreśla jej naturalny blask. Producent obiecuje, że dodatkowo dba o skórę twarzy. Ciężko mi to jednaznacznie stwierdzić, ale z całą pewnością stan mojej skóry nie pogorszył się odkąd go używam (a tak działo się zawsze, gdy wracałam do stosowania fluidów).

_E1A3018

2. Pomadka CHANEL Rouge Allure kolor Coromandel (130 złotych) – poza idealnym kolorem czerwieni pomadki Rogue Allure mają jeszcze jedną zaletę – ich kolor pięknie utrzymuje się na ustach. Nawet jeśli zapomnimy o tym, aby poprawić makijaż, to kolor pomadki blednie "równomiernie" – produkt nie odkłada się w kącikach i nie wysusza ust. 

_E1A3047_E1A3309

3. Cienie do powiek Dior (269 złotych) – nie skłamię jeśli powiem, że od kilku miesięcy mój dzienny makijaż oczu wykonuję korzystając tylko z tej palety cieni (oraz pędzla, o którym piszę poniżej). W małym srebrnym puzderku znajdziemy bazę i cztery odcienie cieni. Poza dobrze skomponowanymi kolorami, konsystencja produktu ułatwia aplikację, cienie się nie osypują, a ostatni produkt po prawej stronie można wykorzystać także jako eyeliner. 

_E1A3051

  4. Pędzel MAC #288 SE Duo Fibre Eye Shader Brush (150 złotych) – z zazdrością patrzę na kolekcje pędzli innych blogerek i to jak genialnie nimi operują. Ja ograniczyłam się do pędzla, który widzicie poniżej. Ten drobiazg świetnie rozciera cienie, nawet przy niezbyt wprawnych ruchach. Połączenie włókien pozwala uzyskać miękki i rozproszony kolor na powiece. 

_E1A3054

5. Swederm Bronzing Stone  (po rabacie 69 złotych) + pędzel (cały zestaw po rabacie 100 złotych) – ten produkt zwrócił moją uwagę, bo gorąco zachwalało go wiele osób. Ponieważ mój wysłużony bronzer ze Smashboxa nie spełniał już swojego zadania, to zdecydowałam się na tę nowość. Swederm Bronzing Stone to wypiekany puder brązujący w jednym, uniwersalnym odcieniu, którego krycie i stopień opalenizny można regulować przez kolejne aplikacje. Dzięki pierwszej warstwie, zyskujemy efekt naturalnej, zdrowej opalenizny. Do aplikacji świetnie nadaje się pędzel, który można kupić w zestawie z bronzerem. UWAGA! Specjalnie dla czytelniczek bloga, marka przygotowała zniżkę 20zł na ten produkt oraz na pakiet Bronzing Stone wraz z pędzlem kabuki. Wystarczy, że w czasie zakupów wpiszecie kod rabatowy KasiaSwederm.

_E1A3063_E1A3058

1. Izolacja – A co z ubraniami? Gdybym miała podać mój ulubiony element zimowej garderoby, to nie byłyby to szykowne zamszowe kozaki na szpilce ale zupełnie niepozorne… podkoszulki. Bez nich zamarzłabym już w październiku. W szafie mam kilkanaście sztuk (w szarym, cielistym i białym kolorze) i wkładam je pod sukienki swetry i bluzy. Polecam te z Initmissimi. Kupcie od razu trzy sztuki, bo po pierwsze dostaniecie rabat, a po drugie nie będziecie musiały wracać po miesiącu po kolejne. 

2. Ciepłe skarpety – co tu dużo mówić; każda osoba mieszkająca na parterze wie, że bez nich w zimie się nie obędzie. 

3. Niebieskie dżinsy z wysokim stanem COS (69 euro) – długo szukałam modelu o wysokim stanie, który nie byłby zbyt dopasowany, a jednocześnie nie zniekształcałby sylwetki. Te z COS-a mają w sobie coś z filmów wczesnych lat dziewięćdziesiątych. To idealny przykład na to, że moda znów zatoczyła koło. Pamiętacie jak chodziły w takich wszystkie gwiazdy? Zerknijcie na Claudie Schiffer

_E1A3079_E1A3165

4. Wełniane rękawiczki – para, którą widzicie poniżej to jedna z nielicznych, których przez lata udało mi się nie zgubić. Kupiłam je od starszej pani na sopockim rynku. Co tydzień widziałam jak dzierga kolejną parę i któregoś dnia kupiłam własną. Od tego czasu każdej zimy jesteśmy nierozłączne. Jeśli nie umiecie robić na drutach (ja mam w planie się nauczyć!) to może zgłosicie się do babci? :)

_E1A3064

5. Szary sweter (329 złotych) – do sprzedaży wszedł właśnie wełniany sweter ze stójką, który sama miałam już przyjemność nosić wiele razy. Chętnych zapraszam do sklepu MLE Collection i od razu uprzedzam, że szybko się wyprzedaje ;). 

_E1A3096_E1A3265 

Dajcie znać, czy takie wpisy byłyby dla Was pomocne! Czekam też na Waszych ulubieńców – koniecznie podzielcie się informacją o nich w komentarzach. Miłego wieczoru!