Zapraszam Was na kolejne spotkanie autorskie, tym razem w Łodzi! Jutro, 11 grudnia o godzinie 18.00 będę czekała na Was w Empiku w Manufakturze (ul. Karskiego 5 ). Może chciałabyście podarować książkę mamie, przyjaciółce, siostrze, albo cioci na Gwiazdkę? Z przyjemnością napiszę dedykację dla każdej czytelniczki i już teraz z nierpliwością czekam na moment, kiedy będę mogła się z Wami zobaczyć. Do jutra!
Christmas is approaching fast and I am sure, that before we know it, we will be sitting down to the Christmas Eve table, dressed in ….well, in what? There is so many more important things to take care of before the Christmas than clothes, that we are usually leaving the matter of our appearance for the last moment. At times like this I follow the principle "minimum of effort, maximum result". In the today's entry I decided to share my trick with you for doing make-up, hairstyle and putting together an outfit which will work great for Christmas party.
***
"Święta Bożego Narodzenia, imieniny lub urodziny najbliższych, pierwszy obiad z przyszłymi teściami czy kolacja dla przyjaciół – wszystkie wiemy, że na takie okazje należy się odpowiednio ubrać. W teorii. W praktyce na piętnaście minut przed przyjściem gości strój jest ostatnią rzeczą, o której myślisz. Odcedzasz ziemniaki, rozkładasz sztućce na stole, a drugą ręką odkurzasz podłogę. I masz nadzieję, że wszyscy się spóźnią. Czy nie szkoda więc czasu na strojenie się? Na strojenie się – na pewno." Elementarz stylu, str. 76
Święta zbliżają się wielkimi krokami i jestem pewna, że nim się obejrzymy, będziemy siadać do wigilijnego stołu, ubrane w…. no właśnie, w co? Jest tyle ważniejszych spraw niż strój, którymi trzeba się zająć przed Gwiazdką, że sprawę swojego wyglądu zostawiamy na ostatni moment. W takich chwilach stawiam na zasadę "minimum wysiłku, maksimum efektu". W dzisiejszym wpisie postanowiłam podzielić się z Wami moimi sposobami na makijaż, fryzurę i strój, które sprawdzą się na świątecznej imprezie.
1. Podkład w kompakcie MAC FIX nr. NC 20 (dostępny w Douglasie)
2. Cienie Annabelle Minerals (kolor Cappuccino oraz Ice cream)
3. Róż z drobinkami CHANEL Joues Contraste 260 Alezane powder blush
4. Pomadka CHANEL Rouge Allure 217
5. Baza rozświetlająca CHANEL Le blanc de Chanel Illuminating base
6. Perfumy D&G L'Impératrice (dostępne w Douglasie)
Zaczynam od nałożenia na całą twarz podkładu w kompakcie MAC. Oczywiście, gdybym wpierw nałożyła na twarz fluid lub bazę, makijaż trzymałby się dłużej, ale byłby też dużo cięższy i nie wyglądałby naturalnie – nie przepadam za takimi efektem i wolę od czasu do czasu zrobić poprawki. Do wykonania makijażu oka potrzebuję dwóch pędzli – miękkiego z dłuższym włosem do rozcierania i krótszego do nakładania cieni punktowo. Wykorzystałam dwa z trzech cieni Annabelle Minerals – to jeden z moich ulubionych produktów, bo wyjątkowo łatwo się rozprowadza i nie podrażnia oczu (w ofercie znajdziecie 17 różnych kolorów). Cień Ice Cream rozprowadzam miękkim pędzlem na całej ruchomej powiece. Następnie czarną kredką delikatnie obrysowuję linię rzęs. Krótszym pędzlem nakładam na linię rzęs ciemniejszy cień (Cappuccino) i jednocześnie rozsmarowuję linię narysowaną kredką. Nakładam na usta balsam – nawilży je przed pomalowaniem ich pomadką. Dodaję róż na policzki i wzdłuż linii skroni, a na kości policzkowe i w wewnętrznym kąciku oka nakładam odrobinę bazy rozświetlającej. Na koniec palcem wklepuję odrobinę pomadki.
Do wykonania fryzury potrzebowałam:
1. Lokówki o szerokiej średnicy i z możliwością ustawienia niskiej temperatury.
2. Lakieru do włosów.
3. Kilku mocnych wsuwek.
Włosy nakręcam na grubą lokówkę i delikatnie je rozczesuję. Wyciągam dwa pasma po obu stronach twarzy. Przeczesuję szczotką czubek głowy (w tym miejsce włosy często źle się odgniatają). Jeśli Wasze włosy są bardzo sztywne, albo mało podatne na układanie to podtapirujcie pasma gęstą szczotką z włosia. Wsuwkami podepnijcie kosmyki z tyłu głowy. Spryskajcie włosy lakierem.
Sukienka / Dress – MLE Collection
Zawsze warto mieć w szafie "małą czarną", dzięki akcesoriom możemy urozmaicić ją w taki sposób, aby pasowała na wiele okazji. Biżuterię postanowiłam zrobić sama. Małą gałązkę ostrokrzewu przekłułam agrafką i przypięłam do materiału.
Na koniec użyłam perfum. W poszukiwaniach nieco intensywniejszego, zapachu trafiłam na perfumy Dolce&Gabbana 3 L'Impératrice o świeżej, kwiatowej nucie.
Jeśli chciałybyście przeczytać więcej o tym, jak wybrać idealny strój na Wigilię, wesele, studniówkę, na ważne spotkanie, albo jak połączyć elegancję z wygodą, to zapraszam Was do lektury "Elementarza" – znajdziecie tam też mnóstwo nigdy nie publikowanych zdjęć, które mogą okazać się dobrą inspiracją. Aha! I jeszcze jedno! Na Alerabat.com znajdziecie świąteczne zniżki do wielu sklepów, na przykład do księgarń (Empik, Matras, Taniaksiążka), Zalando czy Douglas, w którym znajdziecie wiele produktów pokazywanych w dzisiejszym wpisie. Koniecznie zajrzyjcie i poszukajcie prezentów dla bliskich (albo dla siebie ;)). Miłego wieczoru!
Czy jest sens martwić się ubraniami w Święta? Oczywiście, że nie! To czas, który powinnyśmy poświęcić bliskim i nie zaprzątać sobie głowy takimi drobnostkami. W ciągu tych kilku dni pojawia się jednak wiele okazji, w których chcemy wyglądać wyjątkowo. Poniżej znajdziecie propozycje strojów na Wigilię, pierwszy i drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia oraz imprezę u znajomych.
Wigilia
1. Sukienka – Sugarfree 199zł 2. Kubek – Wild and Wolf 40zł 3. Buty – New Look 118zł 4. Perfumy – Calvin Klein 155zł 5. Krem – La Mer 6. Nożyczki – LoftBar 40zł 7. Świąteczna tasiemka – From Nord 32zł
Pierwszy dzień Świąt
1. Bluza – Mosquito 79,99zł 2. Czapka – TopShop 85zł 3. Perfumy – Cartier 249zł 4. Girlandy – LoftBar 49zł 5. Spodnie – TopShop 250zł 6. Szalik – GYALMO.com 119zł 7. Buty – Sole Society 300zł 8. Płaszcz – Mosquito 169zł
Drugi dzień Świąt
1. Sweter – Sheln 100zł 2. Magazyn – Kukbuk 3. Leginsy – MleCollection.com 139zł 4. Zapach do powietrza – ZaraHome.pl 119zł 5. Skarpetki – Oysho 35,90zł 6. Koc – H&M Home 279zł
Świąteczna impreza u znajomych
1. Sukienka – G-Look.com 279zł 2. Kopertówka – MAKO 290zł 3. Perfumy – Chloe 210zł 4. Cienie do powiek – Dior 249zł 5. Szpilki – Prima Moda 399zł 6. Majtki – GAP 34zł 7. Pomadka – Chanel/Okazje.info.pl 137zł 8. Pędzel – Diego Dalla Palma 129zł 9. Szczotka do włosów – Estyl.pl 24zł
cap / czapka – Femi Pleasure
sweater – sweter – COS (podobny tutaj)
wellies / kalosze – Hunter on Answear.com
scarf / szalik – Cubus (podobny tutaj)
coat / płaszcz – MLE Collection
leggings / legginsy – Gatta
gloves / rękawiczki – COS
For as long as I can remember, every time Christmas were approaching, my mum was taking me for the Sopot market. I helped her to choose aromatic mandarins, nuts for the cakes, kale, apples which mum adds to the roast for the Christmas Day, pine tree branches to put later into the vase and everything what we needed. I loved our small ritual, because it announced my favourite period in the year was coming. There’s still a lot of time left to Christmas, but this weekend had a holiday feeling for me. My parents came back from Brussels and we were supposed to meet all together by one table. As the weather is still autumnal, and there's no trace of snow, I took my bike dressed in the warmest coat and wrapped up with a scarf, I went to the Sopot market (which now really ) and from my favourite suppliers I bought things from which mum had prepared later on the dinner for everyone. Have a nice Santa Claus Day!
***
Odkąd pamiętam, za każdym razem, gdy zbliżały się Święta Bożego Narodzenia, moja mama wyciągała mnie na sopocki rynek. Pomagałam jej wybierać pachnące mandarynki, orzechy do ciast, jarmuż, jabłka, które mama dodaje do pieczeni na pierwszy dzień świąt, gałązki sosny do wazonu i wszystko czego potrzebowałyśmy. Uwielbiałam ten nasz mały rytuał, bo zapowiadał nadejście mojego ulubionego okresu w roku. Do Bożego Narodzenia zostało jeszcze trochę czasu, ale ten weekend też był dla mnie jakby świąteczny. Rodzice wrócili z Brukseli i mieliśmy się znów spotkać wszyscy przy jednym stole. A ponieważ pogoda jest wciąż jesienna, a śniegu ani widu ani słychu, to wsiadłam na rower i ubrana w swój najcieplejszy płaszcz i opatulona szalikiem, pojechałam na sopocki rynek (który teraz przypomina już prawdziwy świąteczny jarmark) i u ulubionych dostawców kupiłam to, z czego mama wyczarowała później obiad dla nas wszystkich. Miłych mikołajek!
PS. Po raz kolejny mam dla Was zniżkowy kod do Answear.com w wysokości 20%, który jest ważny do 13 grudnia. Wystarczy wpisać kod MLE31 przy dokonywaniu zakupu – więcej szczegółów znajdziecie tutaj (niektóre marki są wyłaczone z promocji). Miłych zakupów! :)
Z dużą radością witam mój ulubiony okres w roku. W oknie sypialni świeci już sznur lampek, mój kot zadowolony wygrzewa się na kocu we wzór choinek, a ja powoli zabieram się za listę prezentów dla bliskich, zajadając przy okazji pachnące mandarynki. W ten grudniowy wieczór chciałabym podzielić się z Wami kilkoma znaleziskami – może okażą się dla Was inspiracją i umilą ten przedświąteczny czas? Zapraszam na kolejne zestawienie umilaczy!
1. Aby wprawić się w świąteczny nastrój, zaczynam od muzyki i niezastąpionego Franka Sinatry:
Frank Sinatra: https://www.youtube.com/watch?v=WPJPy7vvy4M
2. Fajny świąteczny filmik wyprodukowany przez Sainsbury's, z niesfornym kotem w roli głównej:
https://www.youtube.com/watch?v=kuRn2S7iPNU
3. Wiem, że łóżko to nie jest najlepsze miejsce na picie herbaty, ale co mogę poradzić, że po prostu uwielbiam to robić? Od pewnego czasu jest to na szczęście odrobinę mniej ryzykowne ;). Jeśli, tak jak ja, nie potraficie się powstrzymać od takich przyjemności to koniecznie zapoznajcie się z MugHug. To pięknie wykonana, stabilizująca podstawka pod kubek, dbająca, aby zawartość nie wylała się na łóżko.
4. Dziś świąteczne kartki świąteczne wysyłamy przede wszystkim przez internet (chociaż ja w dalszym ciągu lubię robić je własnoręcznie), ale jeśli jesteście ciekawi jak wyglądały pocztówki bożonarodzeniowe sprzed stulecia to zapraszam tutaj.
5. Wreszcie znalazłam chwilę na książkę Garance Dore Love, style, life. Autorka jest fotografką, ilustratorką i założycielką odwiedzanego przez miliony fanów na świecie bloga. Książka napisana jest niekonwencjonalnie, z humorem typowym dla Garance, z pewnością przypadnie do gustu fanom francuskiej nonszalancji. Specjalnie dla Czytelniczek Makelifeeasier.pl wydawnictwo Znak przygotowało 35% rabat na zakup książki Garance Dore, znajdziecie go tutaj.
6. Piękny zbiór zimowo-świątecznych zdjęć. Chętnych inspiracji zapraszam tutaj.
7. Fińskie renifery zamieszkały w Polsce. I będzie można je zobaczyć już od 6 grudnia. Więcej informacji znajdziecie tutaj.
8. Link do tego przepisu podsyłam Wam w ramach pomysłów na przystrajanie świątecznych wypieków. Nie jestem natomiast pewna czy cały przepis jest warty wypróbowania (uwielbiam blog Lindy Lomelino, ale niestety żaden z jej przepisów jeszcze nigdy mi nie wyszedł). Efekt końcowy zapiera jednak dech w piersiach – zobaczcie tutaj.
9. Naprawdę chciałam podzielić się dziś z Wami przepisem na marcepanowe ciasteczka z pomarańczową konfiturą, ale niestety wymaga jeszcze drobnych modyfikacji. Jestem w zupełnym szale przedświątecznych wypieków i wiem, jakie to ważne, aby wszystko wyszło idealnie za pierwszym razem. Jeśli myślicie już o wigilijnym jadłospisie, a w natłoku zajęć mało macie czasu na szukanie produktów, to gorąco polecam sklep internetowy Frisco. Znajdziecie tam produkty spożywcze jakich tylko dusza (lub żołądek) zapragnie, a wszystkie zakupy zostaną Wam dostarczone pod same drzwi – idealne rozwiązanie w trakcie gorączkowych przygotowań.
10. Wiele z Was zadaje pytanie jak uzyskać efekt naturalnych fal. Potrzebna jest do tego lokówka o grubszej średnicy z możliwością regulacji temperatury (im niższa tym naturalniejsza fryzura). Długo szukałam takiej, po użyciu której nie czułabym wyrzutów sumienia, że znowu niszczę moje włosy. W końcu znalazłam nową lokówkę Remington z serii PROtect, która nie dość, że nie niszczy włosów, to wręcz je pielęgnuje, dzięki specjalnej technologii i składnikom odżywczym. To świetny pomysł na prezent dla siostry, lub mamy. Na stronie Remingtona, znajdziecie konkurs, w którym do wygrania jest między innymi wyjazd na Fashion Week w Paryżu.
11. Mam dla Was również kody zniżkowe na zakup wszystkich produktów z serii PROtect (lokówka, suszarka i prostownica). Wystarczy, że po wejściu na stronę morele.net i dodaniu produktu do koszyka wpiszecie kod promocyjny "MLE", a otrzymacie 5% zniżki na te trzy produkty. Kod jest aktualny do 10 grudnia włącznie.
12. A jeśli szukacie powoli prezentów dla bliskich, lub dekoracji do domu, warto zajrzeć na Trójmiejskie "Bakalie" Targi Mody i Designu. Świąteczna Edycja już 5 grudnia w Gdańsku. Więcej informacji znajdziecie tutaj.
13. W gdyńskim Klifie otworzył się w końcu sklep COS. Gruby sweter i kaszmirowy szalik to pierwsze łupy z trójmiejskiej filii tej świetnej marki.
14. Jeśli szukacie ekologicznego prezentu, marka Love Me Green przygotowała świąteczny zestaw kosmetyków, w małym jutowym woreczku. Często wracam do tych produktów, ponieważ jako jedne z nielicznych ekologicznych kosmetyków, posiadają certyfikat Ecocert. W świątecznym zestawie znajdziecie rozświetlający krem na dzień, krem na noc oraz peeling.
15. W przyszłym tygodniu widzimy się w Łodzi na kolejnym spotkaniu autorskim mojego Elementarza! W który dzień wolałybyście się spotkać – 11 czy 12 grudnia? :)
16. A na koniec coś, co jest naprawdę ważne w okresie przedświątecznym – wyciąganie ręki do drugiego człowieka. Fundacja "Pomaganie jest trendy" przygotowała w tym roku kampanię na rzecz dzieci z autyzmem. Wspólnie z Mennicą Sudecką oraz firmami Ami Bijoux i Coco Giovanna, wyprodukowała biżuterię, której sprzedaż zasila konto fundacji, a nabywca w sposób wyraźny identyfikuje się z problematyką autyzmu. Biżuterię, jak na przykład ten śliczny naszyjnik ze zdjęcia, możecie nabyć przez stronę Fundacji.
Czekam na Wasze propozycje grudniowych umilaczy. Miłego i spokojnego wieczoru! :)
coat / płaszcz – Zara (podobny tutaj) // scarf / szal – Gyalmo // gloves / rękawiczki – A&F (podobne tutaj)
Kolejny miesiąc za nami. Listopad upłynął mi pod znakiem spotkań autorskich związanych z promocją Elementarza i pracą nad blogiem. Nie zabrakło mi jednak czasu na pierwsze przygotowania do Świąt Bożego Narodzenia. Zapraszam Was na kilka ujęć z ostatnich tygodni!
Pierwszy świąteczny wieniec zrobiony! W minioną sobotę uczestniczyłam w warsztatach zorganizowanych przez pracownię florystyczną Narcyz. To idealny sposób aby poczuć świąteczny nastrój już na samym początku Adwentu.
Prawie gotowy!
1. i 2. Jesień w sopocie // 3. i 4. Mój ulubiony dodatek (do wszystkiego!) mam zawsze pod ręką. //
1. i 2. Właśnie dlatego uwielbiam fotografię kulinarną! Zjadanie rekwizytów po zrobieniu zdjęć, to najlepszy moment tej pracy! // 4. Skarpa Orłowska skąpana w listopadowych promieniach słońca. //
1. Wraz z duetem zdolnych fotografów Kulesza&Pik przygotowujemy zdjęcia do kampanii MLE collection. Modelka jest ze mnie naprawdę marna… // 2. Ten wpis pobił rekord! Jeśli chcecie przeczytać co myślę o butach UGG, albo jeszcze raz obejrzeć zdjęcia, to zapraszam tutaj. //
Krótka wizyta w Warszawie, pomiędzy jednym, a drugim spotkaniem autorskim.
1. i 4. Spotkanie autorskie w Poznaniu. To było naprawdę super uczucie móc Was wszystkich poznać! :) // 2. Spokojne molo w Orłowie. // 3. Poniedziałkowy wieczór we własnym domu. //
1. Poranek po podróży. Nie chce się wstawać. // 2. Sweter z golfem to najlepszy wybór w listopadzie. // 3. Lada dzień w MLE pojawi się czarny płaszcz z alpaki. // 4. Klasyka zawsze najlepsza. //
1. Jak to poniedziałek? Przecież wczoraj był piątek? // 2. Kto już słucha świątecznych piosenek? // 3. Sopocki mruczek. // 4. Takie popołudnia lubię najbardziej. //
Dresik, czyli kot przez duże K.
Kolejna porcja Waszych zdjęć z "Elementarzem". Teraz przyszedł czas na edycję świąteczną. Dodawajcie zdjęcia "Elementarza" na Instagramie wraz z hashtagiem #elementarzstylu. Z przyjemnością opublikuję kilka Waszych prac na moim profilu! :)
Pierwszy mroźny poranek w Trójmieście.
I trajektoria lotu mew na tle pięknego morza na koniec. Miłego wieczoru! :)