LOOK OF THE DAY

coat / płaszcz – Emerson Fry

shoes & sweater / szpilki i sweter – Zara

bag / torebka – Małgorzata Bartkowiak

trousers / spodnie – Mango

sunglasses / okulary – J.Crew

 I know that I have written how much I want to thank all of you who took part in it , but I’m still overwhelmed by the number of comments, so I just want to mention it one more time:) . The coat in my size had already become one of my favorite clothes . I feel as if it was made especially for me. It is light , elegant , yet warm and goes really well with the classic sets.

During this past week I needed to look a bit more formal than I usually do. However, and I can’t believe that I’m writing this right now, I didn’t have any problems with picking an outfit. From Monday till Friday I mixed classic clothes with elegant accessories. I hope that my photos will be an inspiration for you, when tomorrow you’ll stand in front of your closet with the perennial question “what should I wear?”. Perhaps starting from today you’ll decide to look more elegant? How do you think, can I wear this coat on the Palm Sunday?

Jeden z dwóch płaszczy, który dostałam, czeka już na wysłanie do zwyciężczyni czwartkowego konkursu (wiem, że pisałam już o tym, jak bardzo dziękuję wszystkim Wam za wzięcie w nim udziału, ale jestem pod ogromnym wrażeniem Waszego odzewu i chciałam o tym wspomnieć jeszcze raz:)). Egzemplarz w moim rozmiarze zdążył już stać się stałym elementem moich codziennych strojów. Czuję się tak, jakby był stworzony specjalnie dla mnie. Jest lekki, elegancki, a przy tym naprawdę ciepły i świetnie pasuje do klasycznych zestawów.

Miniony tydzień wymagał ode mnie trochę bardziej formalnej garderoby niż zwykle, ale z wyborem strojów nie miałam na szczęście większego problemu (sama nie wierzę w to co właśnie napisałam:))- od poniedziałku do piątku zestawiałam ze sobą klasyczne rzeczy i eleganckie dodatki. Być może, dzisiejsze zdjęcia będą dla Was pomocne, gdy jutro staniecie przed szafą i nie będziecie wiedziały co na siebie założyć:). A może już dziś postanowicie wybrać coś bardziej eleganckiego? Myślicie, że ten płaszcz będzie odpowiedni na dzisiejsze święcenie palm? :)

Thank you for every single word!

Kochane Czytelniczki! Muszę napisać kilka słów a propos Waszych wczorajszych komentarzy. Od momentu, w którym pojawił się pierwszy wpis dotyczący Waszego stylu, wiedziałam, że wybranie jednej osoby będzie niezwykle trudne. Przez cały wczorajszy dzień czytałam każde Wasze zdanie, radziłam się mamy, Gosi, a w chwili rozpaczy nawet kota i pytałam sama siebie, co powinno mieć wpływ na moją decyzję. Ciężko jest mi pogodzić się z faktem, że nie mogę obdarować prezentem każdej z Was, bo wiem, że na to zasługujecie. Rozpiera mnie też duma, że tyle z Was zdecydowało się napisać o swoim stylu i podzielić się ze mną swoimi przemyśleniami. To co szczególnie mnie poruszyło, to Wasze codzienne ubraniowe rozterki, próby pogodzenia trudów każdego dnia z dbaniem o siebie, zmiany w Waszym stylu, które zauważyłyście u siebie na przestrzeni lat i ogromna porcja pozytywnej kobiecej energii. Jesteście cudowne i każda z Was jest wyjątkowa i ma niepowtarzalny styl! :)

Dosyć tych sentymentów, czas na zwyciężczynię.

Jedne z najbardziej żywych wspomnień mojego dzieciństwa to te, kiedy tata zabrał mnie na zakupy i powiedział: „kochanie, wybierz sobie coś”. Następnie z torbą zakupów (nową czewoną sukienką i czarnymi lakierowanymi bucikami) wędrowaliśmy ulicami Krakowa w poszukiwaniu idealnej kawiarenki z kolorowymi galaretkami z bitą śmietaną – czułam się jak mała księżniczka. Od tej pory ubrania, które noszę zmieniają moje samopoczucie, sposób w jaki widzę sama siebie, i to jak widzi mnie świat. Czasami to pancerz, czasami ogromny komfort, czasmi chwile kiedy czuję, że wyglądam jak milion dolarów.

 

FOR THE FIRST TIME ON MAKELIFEEASIER.PL … GIVEAWAY!

Some of you may remember my post about different types of winter sweaters. I found the perfect one from Emerson Fry , however its price was too high, and I decided to find less expensive equivalent. I never would have thought that this great American brand would write to me. Apart from a beautiful gift I received, I also managed to get something for you as well…

The main objective of the Emerson Fry brand is to create top quality products that will serve the clients for a long time. We can find classic cut, simple combinations and neutral colors in every collection.

Być może niektóre z Was pamiętają post, w którym pokazywałam różne propozycje zimowych swetrów. Wśród nich znajdował się idealny model marki Emerson Fry (jego cena zmusiła mnie jednak do poszukania tańszych odpowiedników). Nie sądziłam, że mój post zainteresuje tę świetną amerykańską markę i ze zdziwieniem czytałam od nich pierwszą wiadomość, skierowaną na mojego maila. Poza pięknym prezentem, który otrzymałam udało mi się wywalczyć też coś dla Was … :)

Głównym założeniem marki Emerson Fry jest tworzenie ubrań z najwyższej jakości produktów, które będą służyć klientkom przez długi czas. W każdej kolekcji znajdziemy przede wszystkim klasyczne kroje, proste zestawienia i neutralne kolory. 

Ten biały, dzianinowy golf powyżej, to przyczyna całego zamieszania :). 

Wśród tegorocznej wiosenno letniej kolekcji znalazłam rzecz, która szczególnie mi się spodobała. Klasyczny pudełkowy płaszcz, wykonany z wysokogatunkowej bawełny, przyda się każdej z nas. Nosi się go z przyjemnością i jak to bywa w przypadku rzeczy najwyższej jakości pasuje do zaskakująco wielu rzeczy w mojej szafie. 

Jeden płaszcz w rozmiarze 36 – 38 (amerykańska dwójka) przygotowałam dla Was. Wystarczy, że opiszecie swój styl w maksymalnie 4 zdaniach i dodacie tekst w komentarzu (koniecznie wpiszcie prawdziwy adres mailowy w odpowiednią rubrykę – do wybranej przeze mnie osoby wyślę maila z prośbą o adres:)). A przy okazji życzę wszystkim udanego czwartku! :)

that’s my choice for a sunny day in april

jeans jacket & trousers / kurtka jeansowa i spodnie – Mango (obecna kolekcja)

boots / botki – Zara

knitted top / dzianiniowy top – GAP

gray bag / szara torebka – Sabrina Pilewicz

eko bag / półcienna torba – Gdynia Śródmieście

watch / zegarek – Casio

Lately, I’ve been choosing clothes in which I can feel comfortably enough to do whatever I want, mostly because I want to fully appreciate every day in my beloved Sopot. Since the Spring came to Tricity white trousers are one of my favorite items to wear, denim jacket feels like second skin to me, and flat shoes allow me to run around the town without any fear of falling. On my way home I reach out for a canvas bag to pack my groceries for dinner. Finally, I can just feast my eyes with the view of the sea.

Chcąc się cieszyć każdym dniem spędzonym w moim ukochanym Sopocie, stawiam przede wszystkim na wygodne zestawy, które umożliwiają mi robienie wszystkiego, na co mam ochotę. Odkąd do Trójmiasta zawitała wiosna, białe spodnie coraz częściej stają się elementem moich codziennych strojów. W jeansowej kurtce czuję się jak w drugiej skórze, a botki na niskim, szerokim obcasie pozwalają mi biegać po mieście (bez obawy, że zaraz się wywrócę). Ten zestaw świetnie sprawdził sie w ciągu całego dnia. Nawet pod wieczór z przyjemnością wybrałam się do sklepu pieszo, zamiast samochodem (a to zdarza się naprawdę rzadko:)). Po kupieniu wszystkich potrzebnych produktów na kolację (w tym świeżych kwiatów – w końcu liczy się nastrój!:)) ruszyłam w drogę powrotną do domu (przy okazji robiąc kilka zdjęć;)). 

LOOK OF THE EVENING – WHAT TO WEAR WHEN I HAVE NOTHING TO WEAR?

dress / sukienka – Sugarfree

high boots / kozaki – Prima Moda

coat / płaszcz – H&M

bag / torebka – Kazar

watch – MK 5055

W trakcie prowadzenia bloga weszłam w posiadanie wielu wieczorowych sukienek, wysokich szpilek i malutkich torebeczek. Zadbałam też o to, aby nie zabrakło mi swetrów, luźnych t-shirtów i bluz, w których chodzę na co dzień. Gdy jednak musiałam się ostatnio wyszykować na normalną imprezę (od ostatniej, na której byłam minął chyba rok) okazało się, że nie mam się w co ubrać. Na nic były mi koktajlowe kreacje (w klubie wyglądałabym w nich po prostu śmiesznie), puzderka bez paska, czy łańcuszka (zgubiłabym je w pięć minut), nie mówiąc już o moich ukochanych bluzach. Wybawieniem okazała się niezastąpiona mała czarna, o której w szale tworzenia nowych stylizacji, zdążyłam kompletnie zapomnieć. Założyłam do niej wysokie kozaki, płaszcz i klasyczną torebkę. Kilka dni później wybrałam ją jako strój dzienny – z kryjącymi rajstopami, sztybletami i camelowym płaszczem, a gdy przyjdzie lato połączę ją z płócienną torbą i sandałkami. A Wy co dziś na siebie założyłyście? :)

WHITE & BLUE – I DON’T NEED A REASON TO DRESS UP

skirt / spódnica – H&M

bag / torebka – Inspiracje/Allegro

shoes / szpilki – Topshop

blouse & jacket / bluzka i żakiet – Mango

sunglasses / okulary – Asos

We love to buy evening dresses, elegant skirts, blouses and high heels, but somehow during the week there aren’t too many occasions to wear them. Every morning when I’m deciding what to wear, I immediately turn to comfy sweatshirts, jeans and sometimes even to leggings. I guess that probably most of you know what I’m talking about. Why should I torture myself with high heels or uncomfortable jackets, if my plans for the day don’t require that kind of clothing? However, from time to time there comes a morning, when from unexplained reasons I feel the urge to wear something more sophisticated. I will always find a reason: sneakers aren’t very adequate for a meeting, I’m going to the dinner in the evening, or the weather is just so beautiful that it would be a shame to walk across the town in outstretched sweater.

Uwielbiamy kupować wieczorowe sukienki, eleganckie spódnice, koszule, czy szpilki, ale w ciągu tygodnia mało mamy okazji aby założyć którąś z tych rzeczy. Jak u większości z Was, stojąc co rano przed szafą, mój wzrok skupia się przede wszystkim na wygodnych bluzach i jeansach (a czasami nawet na leginsach ;)), bo po co męczyć się na obcasach i wiercić w niewygodnych żakietach, jeśli mój plan dnia tego nie wymaga? Od czasu do czasu zdarza się jednak taki poranek, w którym z niewyjaśnionych powodów znajduję pretekst, aby założyć coś bardziej wyszukanego. A to na spotkanie nie wypada iść w trampkach, wieczorem wybieram się na kolację, albo pogoda jest tak piękna, że aż żal cieszyć się nią chodząc po mieście w wyciągniętym swetrze. 

Warszawa przywitała mnie pięknym słońcem, a że wszystkie powyższe preteksty (spotkanie, kolacja, piękna pogoda) miały rację bytu, to z przyjemnością wyciągnęłam z walizki ten zestaw. Swój czarno-biały strój ubarwiłam szpilkami w panterkę i kopertówką w kolorze dazzling blue, który według Pantone jest kolorem numer jeden na wiosnę 2014. Długo szukałam dodatku w intensywnym kolorze ( zawsze gdy szukam konkretnej rzeczy, jak na złość nigdy nie mogę jej znaleźć). W końcu udało mi się go znaleźć na Inspiracje Allegro. W poszukiwaniach bardzo pomocna okazała się funkcja tzw. "podobne oferty", pokazująca przedmioty z tej samej kategorii, co przeglądana w danym momencie oferta. Aby je zobaczyć, wystarczy wybrać interesujący nas przedmiot, a podpowiedzi pojawią się zaraz pod nim. To ułatwienie pozwala na przeglądanie jednocześnie całej grupy podobnych przedmiotów znajdujących się aktualnie w serwisie Inspiracje Allegro.

Wiem, że wiele z Was pytało o post dotyczący mojej codziennej pielęgnacji, a ponieważ to Wasze komentarze najczęściej decydują o treści wpisów, postanowiłam przygotować takie zestawienie (zapraszam już niedługo). Może macie jeszcze jakieś sugestie odnośnie tematów, które miałabym poruszyć? :)