Nigdy nie byłam fanką kapeluszy. Oczywiście dopóki nie znalazłam tego modelu:). Po zsumowaniu wszystkich Asosowych zniżek stałam się jego posiadaczką za jedyne 15 funtów. Wiem, że wygląda niepozornie i może się wydawać, że nie różni się zbytnio od wszystkich innych kapeluszy dostępnych w sieciówkach. A jednak jest to jedyny kapelusz, w którym wyglądam na tyle normalnie, że nie wstydzę się wyjść w nim na ulicę. Do tej pory we wszystkich, które przymierzałam, wyglądałam albo jak Włóczykij albo jak Jennifer Lopez w trakcie kręcenia teledysku, z tą różnicą, że wielkie rondo zdecydowanie nie dodawało mi seksapilu (gigantyczna dysproporcja między wielkim kapeluszem a małym ciałkiem nie wyglądała przekonująco). Dla mnie będzie on świetną alternatywą dla przeciwsłonecznych okularów:).
kapelusz – Asos.com
kurtka – Bershka, około 80 złotych (z przeceny)
bluzka – Dorothy Perkins, 129 złotych
spodnie – Cubus, około 130 złotych
torebka – New Look 59 złotych
Buty – Zara, około 250 złotych