Przez cały rok pielęgnujesz skórę w ten sam sposób? To błąd!

kardigan – S. Oliver / t-shirt – Hollister / spodnie – Zara (podobne tutaj)

   You've got your favourite face cream that you never change? You've been using exactly the same hair conditioner for months? This is not the best path to follow because each season requires a different type of body care from us. During the winter, epidermis is exposed to extreme temperature variations. We leave our warm homes and have to face strong cold wind or frost only to enter another warm place in a moment. As a result, we move between warm and cold spaces throughout the day. If we don't use special cosmetics during that period, our skin can acquire grey hue, become dry, and lose its lustre. There can even occur premature wrinkles, unpleasant irritation, and painful chappiness of the lips. You can also notice huge problems with hair styling. However, if you read today's post carefully, you will easily prevent winter body care problems.

– In each article on winter body care we can read that it is appropriate to use rich cream when winter is in full swing outside. I don't agree with that as my face looks like a polished rim after the application of such a cream – it is shiny and there is no possibility whatsoever to apply makeup appropriately. If the product that we're currently using works quite well and doesn't have a gel texture than there is no need to replace it. It is best if it contains shea butter or cocoa butter which will ensure ideal protections against wind and frost.

***

   Masz swój ulubiony krem do twarzy, którego nigdy nie zmieniasz? Od miesięcy stosujesz dokładnie tę samą odżywkę do włosów? To nie do końca dobrze, bo każda pora roku wymaga od nas innej pielęgnacji ciała. Zimą naskórek jest narażony na ogromne wahania temperatur. Z nagrzanych mieszkań, wychodzimy na silny, mroźny wiatr lub mróz, aby po chwili znowu znaleźć się w nagrzanym miejscu i tak krążymy między ciepłem, a zimnem przez cały dzień. Jeśli w tym okresie nie będziemy używać specjalnych kosmetyków, nasza skóra ma prawo być szara, przesuszona i pozbawiona blasku. Mogą nawet pokazać się przedwczesne zmarszczki, nieprzyjemne podrażnienia i bolesne spierzchnięcia ust. Możesz też zauważyć duże problemy z układaniem włosów. Jeśli jednak uważnie przeczytasz dzisiejszy wpis, z łatwością będziesz mogła zapobiec zimowym problemom pielęgnacyjnym.

– W każdym artykule o zimowej pielęgnacji czytamy, że gdy na zewnątrz panują mrozy należy używać tłustego kremu. Nie zgadzam się z tym, bo moja twarz po zastosowaniu takiego kosmetyku wygląda, jak wypolerowana felga – błyszczy się i nie ma nawet mowy o tym, aby odpowiednie nałożyć makijaż. Jeśli produkt, który aktualnie nam służy sprawdza się i nie ma żelowej konsystencji, to nie musimy go zmieniać. Najlepiej jeśli w jego składzie znajdziemy masło shea lub masło kakaowe, to zapewni nam idealną ochronę przez wiatrem i mrozem.

– Let's become friends with a moisturising serum that won't burden our skin when we apply it under our cream. In my case, my complexion got worse and I noticed strange dry spots on my cheek as a result of the winter frosts. Kasia advised me to use a strongly moisturising serum by Clochee and my problem has in fact disappeared. It contains two types of hyaluronic acids that deeply moisturise the skin and eliminate the feeling of tightness. You shouldn't be concerned about the water that various types of cream contain – it won't freeze on your face because it vaporises from the surface of the skin immediately after the application. Another key element was the night skin care routine. My new rule is "don't spare yourself any cosmetics" and before going to bed I thoroughly pat the cream into my skin for a considerable period of time.

– Zaprzyjaźnijmy się z nawilżającym serum, które użyte pod krem nie obciąży naszej skóry. W moim przypadku nadejście mrozów spowodowało, że cera zaczęła się bardzo pogarszać i pojawiły się u mnie dziwne wysuszone plamy na policzku. Kasia poradziła mi, abym używała serum silnie nawilżającego marki Clochee i problem faktycznie się skończył. W jego składzie są dwa rodzaje kwasów hialuronowych, które dobrze nawilżają i eliminują uczucie ściągnięcia. Nie obawiajmy się wody zawartej w kremach – nie zamarznie na twarzy, bo w momencie nałożenia odparowuje z powierzchni skóry. Kluczowe też okazało się pielęgnowanie twarzy na noc. Moja nowa zasado to „nie żałuj sobie kosmetyków” i przed pójściem spać wklepuję krem długo i dokładnie.

– In the winter time, it is better to replace our micellar lotion with a moisturising face washing gel. Micellar lotion is perfect in the summer when our face needs some refreshment, but when the temperature variations are extreme, we have to remember about additional protection. The best washing gel that I've come across so far is by Termissa, with thermal water from Podhale. It is so effective that even when I forget to use a face cream my skin is still moisturised (currently, you can get this gel at a discount price).

– Zimą lepiej płyn micelarny zamienić na nawilżający żel do mycia twarzy. Płyn jest idealny latem, kiedy twarz potrzebuje orzeźwienia, ale gdy wahania temperatur są duże, musimy w szczególności zadbać o dodatkową ochronę. Najlepszy z jakim miałam okazję się spotkać jest ten marki Termissa, na bazie wody termalnej z Podhala. Jest na tyle skuteczny, że nawet, gdy zapominam użyć kremu moja skóra jest nadal nawilżona (aktualnie żel można kupić w promocyjnej cenie).

– The skin of our lips does not have sebaceous glands and that is why it dries the quickest. We should always have a lip balm close at hand. I keep mine near the bed, in my handbag, in my car, and in the pocket of my favourite winter coat. A home-made scrub made of coconut oil and coarse grain sugar is a really great cosmetic. Epidermis should be exfoliated at least twice a week – but already after our first time we'll notice that our lips are smooth and nourished. But beware! Lip glosses don't protect our lips from cold and becoming dry. Lipsticks are definitely better, although these have to be rich in texture. We should forget about matte ones, at least until winter frosts become a thing of the past.

– Skóra ust nie posiada gruczołów łojowych, dlatego wysycha najszybciej. Balsam do ust powinnyśmy mieć zawsze pod ręką. Ja swój trzymam przy łóżku, w torebce, w samochodzie i w kieszeni ulubionej kurtki. Bardzo fajnym kosmetykiem jest też domowy peeling z oleju kokosowego i gruboziarnistego cukru. Naskórek należy złuszczać przynajmniej dwa razy w tygodniu, ale już po pierwszym razie zauważymy, że usta są gładkie i odżywione. Uwaga! Błyszczyki nie chronią ust przed zimnem i wysuszaniem, zdecydowanie lepsze są szminki, ale muszą być tłuste. O tych matowych zapominamy przynajmniej do momentu odejścia mrozów.

– Ever-freezing hands are my biggest winter problem – they are often red and dry. First and foremost, you can never leave your home with wet hands in the winter time. Our cream, similarly to a lip balm, ought to be our all day friend. We should remember to keep a small tube of hand cream in a storage unit at work, another one in our handbag, and yet another one in the near vicinity of our night skin care cosmetics or on our nightstand.

– Wiecznie przemarznięte dłonie są moim największym zimowym problemem – często są czerwone i suche. W zimie, przede wszystkim nie można wychodzić na zewnątrz z mokrymi rękoma. Krem, podobnie jak balsam do ust, powinien być naszym całodniowym towarzyszem. Małą tubkę kremu koniecznie trzymajmy w szafce w pracy, kolejną w torebce i jeszcze jedną przy kosmetykach do pielęgnacji wieczornej lub szafce nocnej.    

– In the winter time, our hair doesn't have an easy life – flaggy under winter hats, once in a while wet from rain or snow, and exposed to continuous temperature variations – it really has the right to lose its lustre and have problems with static. If we have the time it is vital to let our hair dry without the help of a hair dryer. Obviously…we often haven't got the time. Thus, at least we should use a stream of cold air while drying our hair, it is best if its ionised. During the winter time, we should also remember about a good hair conditioner. Lately, I've recommended you a bio-sulphide regenerating hair conditioner with a coconut scent by Balneokosmetyki and I still stick to this choice. I've tested a number of hair conditioners and this is the only one which leaves my hair light and shiny (now, you will received a 20% discount on all Balneokosmetyki products with a discount code "styczeń"). If it often happens that we've got problems with static hair in the winter, let's pay attention to whether our winter hats are made of natural fabrics. It is also vital to purchase a moisturising hair spray.

– I wouldn't be myself if I didn't at least mention in short the additional supplementation. Supplementation of vitamin D is a must in the winter time. As much as 90% of Poles suffer from vitamin D deficiency, and this particular vitamin regulates the renewal cycle of epidermis (here, you can buy my favourite version of vitamin D in a spray – it's super handy).

– Włosy w zimie lekkiego życia nie mają – przyklapnięte czapkami, co jakiś czas przemoczone od deszczu lub śniegu i narażane na ciągłe zmiany temperatur mają prawo stracić blask i zacząć się elektryzować. Koniecznie podczas suszenia dajmy im odpocząć i jeśli mamy na to czas, to niech wyschną naturalnie. Wiadomo… czasu zazwyczaj nie mamy, więc chociaż suszmy je zimnym powietrzem, najlepiej jonizowanym. Zimą również koniecznie zaopatrzymy się w dobrą odżywkę do włosów. Ostatnio polecałam wam biosiarczkową, regenerującą odżywkę do włosów o zapachu kokosa marki Balneokosmetyki i nadal pozostaję przy moim wyborze. Po przetestowaniu już kilku odżywek tylko po tej moje włosy są lekkie i lśniące (teraz na hasło „styczeń” wszystkie produkty od Balneokosmetyki są tańsze o 20%). Jeśli zimą mamy częsty problem z elektryzowaniem się włosów zwracajmy uwagę na to czy nasze czapki są z naturalnego materiału i koniecznie kupmy nawilżający lakier do włosów.

– Nie byłabym sobą gdybym nie wspominała chociaż w dwóch zdaniach o dodatkowej suplementacji. Zimą, obowiązkowa jest witamina D, bo aż 90% Polaków cierpi na jej niedobór, a to ona reguluje cykl odnowy biologicznej naskórka (tutaj można kupić moją ulubioną wersję witaminy w spreju – jest super poręczna).

 

Dla zabieganych kobiet – pięć sposobów jak szybko przystroić stół świąteczny

sweter – Cos (podony tutaj i tutaj) / spódnica – MLECollection  

   Christmas table is the most important place on Christmas Eve. Therefore, no wonder that we pay great attention to what it looks like – it is an exceptional event and we want to highlight it appropriately. Of course, it would be ideal if we didn't have to hasten during the preparations, but if we have a small delay, we should use the well-tried tricks. Sometimes it is really enough to use only a few decorations to make our Christmas Eve table look really beautiful.

***

    Świąteczny stół to najważniejsze miejsce w wigilijny wieczór. Nic więc dziwnego, że przywiązujemy dużą wagę do jego wyglądu – to wyjątkowa okazja i chcemy ją odpowiednio podkreślić. Oczywiście, byłoby idealnie gdybyśmy nie musiały się w trakcie przygotowań spieszyć, ale jeśli zdarzy się małe opóźnienie, to wykorzystajmy sprawdzone triki. Czasami wystarczy naprawdę niewiele dodatków, aby stół wigilijny wyglądał pięknie.

1. If we haven't had enough time to prepare and iron the tablecloth, and we are planning a more casual Christmas Eve supper, manila paper will be ideal to replace it (yes the same that we used for packing presents earlier). We need to staple the paper at the corners. It is enough to adorn it with candles, cones, and twigs of spruce in the centre (if we haven't had enough time to buy these, it is enough to take a couple from the holiday tree – no one will really notice that they are missing at the back). However, if the table top is made of natural wood, it will also look great if you just leave it without covering it.

1. Jeśli nie miałyśmy czasu na przygotowanie i wyprasowanie obrusu, a planujemy mniej zobowiązującą kolację Wigilijną, to idealnie może go zastąpić papier pocztowy (dokładnie taki sam, w który zapakowałyśmy wcześniej prezenty). Na rogach należy go spiąć zszywkami. Wystarczy na środku przystroić go świecami, szyszkami i naturalnymi gałązkami świerku (jeśli nie zdążyłyśmy ich kupić, wystarczy ściąć kilka z choinki, przecież z tyłu nikt nie zauważy małych ubytków). Jeśli natomiast blat stołu jest z naturalnego drewna pozostawiony bez przykrycia również będzie się dobrze prezentował. 2. If we don't have any sprays at home, we can quickly make them on our own. Candles will create a warm and homely ambience. For me, blinking flames are also an ersatz of a dream fireplace (the candles that you can see in the picture were purchased at Ikea, they can be placed on the table without stands because the wax doesn't trickle down). It is also very easy to create a wreath that can hang above the table. In order to prepare one, we need only a couple of twigs from a coniferous tree, some string, and gingerbreads with a hole for the string. Create a tight circular shape with the twigs and twine them with the string. Prepare eight pieces of string, place four at the top (each separately with a gap that is a few centimetres long) and four at the bottom (also with a gap). Attach gingerbreads to the bottom ends, and join the top ends in such a way so that the whole wreath can be hung on a hook.

2. Jeśli w domu nie posiadamy stroików, możemy przygotować je szybko same. Ciepłą, domową atmosferę stworzą świece. Dla mnie, migoczące płomyki to również namiastka wymarzonego kominka (widoczne na zdjęciu świece kupiłam w Ikea, mogą leżeć na stole bez podstawek, bo nie ścieka z nich wosk). Bardzo łatwe jest też przygotowanie wieńca, który może wisieć nad stołem. Do jego zrobienia potrzebujemy tylko kilka gałązek iglaka, sznurka i pierniczków z dziurką na sznurek. Gałązki ciasno układamy w koło i przeplatamy je sznurkiem. Przygotowujemy osiem kawałków sznurka, z czego cztery mocujemy u góry (każdy osobno, z przerwą kilkucentymetrową) i cztery na dole (również z przerwą). Na dolnych końcach przywiązujemy pierniczki, a górne, łączymy razem tak, aby zawiesić je na haczyku.

3. Despite the rush, we shouldn't forget about the decoration of our plates. Let's forget about elaborately arranged table napkins or floral compositions. If we have small twigs of gypsophila, holly, or holiday tree at home, it is enough to place one small twig on each plate – even a small accent is enough for the Christmas table to look nice. If we managed to bake our gingerbreads and they have survived to Christmas Eve, there's no need to prepare plant decorations – just place a cookie on the plate, and if we still have some frosting, we can write our guests' names on the cookies with a toothpick (you can find the bear cast here).

3. Mimo pośpiechu nie należy zapominać o dekoracji talerzy. Nie bawmy się w misterne układanie serwetek, czy tworzenie florystycznych kompozycji z kwiatów. Jeśli mamy w domu małe gałązki gipsówki, ostrokrzewu czy choinki to wystarczy położyć na talerzu jedną drobną gałązkę i nawet taki mały akcent wystarczy, aby stół prezentowała się ładnie. Jeśli zdążyłyśmy upiec pierniczki i przetrwały do Wigilii, to nie ma co bawić się z roślinami – połóżmy ciasteczko na talerzu, a jeśli mamy jeszcze trochę lukru, wykałaczką napiszmy imię osoby siedzącej przy danym miejscu (misiowa foremka dostępna tutaj).

4. We often don't realise the importance of scents. If we want our guests to be speechless with delight when they see our Christmas table, we need to trick them a little bit. Air humidifier seems to be ideal in such a situation. You can place some fragrance oil inside of it (at Zara Home you can buy a way-out gingerbread scent). But I know a trick that is even simpler – it is enough to place some gingerbread spice on a small plate and leave it on the table or on a nearby shelf (not far from the guests).

4. Często nie zdajemy sobie sprawy z tego, jak ważną rolę odgrywa zapach. Jeśli chcemy, aby nasi goście, aż oniemieli z zachwytu, gdy zobaczą świąteczny stół musimy ich trochę oszukać. Idealnie w takiej sytuacji nadaje się nawilżacz do powietrza, do którego można wlać olejek zapachowy (w Zarze Home można kupić obłędny zapach pierników). Ale ja znam jeszcze prostszy trik – wystarczy na mały talerzyk wysypać przyprawę piernikową i postawić na stole lub półce (nie za daleko od gości).

5. Let's remember, we shouldn't waste time on dishes that we don't know or that are so difficult to prepare that even Jamie Oliver wouldn't like to prepare them. The time that we have to spend in the kitchen before Christmas has to be well-planned so that we are able to finish other duties in time. The tart that is visible in the photo comes from La Veganista by Nicole Just (now you can buy it for 10% less), the pastry is vegan, doesn't require the use of eggs or any type of dairy products. It would seem that such baked goods are complicated and time-consuming, but nothing could be further from the truth. The preparation of this pastry took me 10 minutes and baking took 30 minutes. Those who are interested in the recipe can find it on page ninety-six.

5. Pamiętajmy, aby nie marnować czasu na gotowanie potraw, których nie znamy lub które są tak trudne w przygotowaniu, że nawet Jamie Oliver nie chciałby ich robić. Czas, który przed świętami spędzamy w kuchni musi być dobrze zaplanowany, aby potem zdążyć z resztą obowiązków. Widoczna na zdjęciu tarta pochodzi z książki La Veganista Nicole Just (teraz do kupienia o 10% taniej), ciasto jest wegańskie, nie posiada jajek ani żadnych przetworów mlecznych. Mogłoby się wydawać, że takie wypieki są skomplikowane i czasochłonne, ale nic bardziej mylnego. Przygotowanie tego ciasta zajęło mi 10 minut, a pieczenie 30. Ciekawych wypieku odsyłam na stronę dziewięćdziesiątą szóstą. 

There are only six days left until Christmas Eve, therefore; I would already like to wish you a peaceful and happy, but also active, Christmas.

Do Wigilii pozostało zaledwie kilka dni, więc chciałabym Wam już teraz życzyć spokojnych, wesołych ale też aktywnych Świąt Bożego Narodzenia.

 

„Si”

5e1a1431

   My taste when it comes to fragrances changes with my age. A couple (or rather a dozen or so) years ago, I mostly liked citrus fragrances, and I used them regardless of the season. Later, I started to appreciate heavy powdery-musky notes in order to fall in love with fragrances that were strictly dedicated to… men for a short moment. However, there are a couple of fragrances that did not lose their appeal, and I still happily go back to them, especially if they appear in a refreshed version. "Si" by Armani is an iconic fragrance, universal and timeless. You will be able to recognise three accords in the refreshed version: blackcurrant nectar, modern chypre as well as musky blond wood.     

***

   Moje upodobania do zapachów zmieniają się wraz z wiekiem. Kilka (albo raczej kilkanaście) lat temu najbardziej lubiłam te cytrusowe i używałam ich niezależnie od pory roku. Później zaczęłam doceniać ciężkie, pudrowo-piżmowe nuty, aby przez chwilę pokochać zapachy skierowane stricte… dla mężczyzn. Jednak kilka zapachów nie straciło dla mnie swojego uroku i wciąż chętnie do nich wracam, zwłaszcza jeśli pojawiają się w odświeżonej wersji. "Si" od Armani to kultowe perfumy, uniwersalne i ponadczasowe. W odświeżonej wersji wyczujecie trzy akordy: nektar z czarnej porzeczki, współczesny szypr oraz jasne drzewo piżmowe.

5e1a1594pyjamas / pidżama – MLE Collection 5e1a1751

4 rzeczy, które niewiele kosztują, a szybko wprawią cię w świąteczny nastrój

5e1a9887

   Mood can be created by many things that really aren't expensive and don't take much time. There are exactly sixteen days left until Christmas; therefore, we have a little bit of time left to feel the Spirit of Christmas. How? Below, you can find a couple of simple ways.

***

  Nastrój mogą tworzyć drobne rzeczy, które wcale nie kosztują dużo, ani nie zabierają wiele czasu. Do Świąt zostało dokładnie szesnaście dni, mamy więc jeszcze trochę czasu, aby poczuć Ducha Świąt. Jak? Kilka prostych sposobów znajdziecie poniżej.

5e1a9961 trousers / spodnie – Hibou

1. We associate music with an exact place, time, or situation. It brings our memories back and in such a way has an impact on our mood and well-being. If we want to get ourselves in a Christmas mood we should simply listen to Christmas songs. It would be best to listen to those that are most popular and which you've already heard even a hundred times. „Let It Snow! Let It Snow! Let It Snow!" by Frank Sinatra, „The Little Drummer Boy” by John Cash, or „Happy Xmas (War Is Over) by Celine Dion are classic Christmas songs that will get you in a Christmas mood even when you are washing the floor or preparing for work.

1. Muzyka kojarzy nam się z konkretnym miejscem, czasem lub sytuacją, przywołując związane z nimi wspomnienia i w ten sposób wpływa na humor i samopoczucie. Jeśli więc chcemy wprawić się w świąteczny nastrój po prostu słuchajmy świątecznych piosenek. Najlepiej tych, które są przez nas najbardziej znane i przesłuchane nawet sto razy. „Let It Snow! Let It Snow! Let It Snow!” Franka Sinatry, „The Little Drummer Boy” Johnny Casha czy „Happy Xmas (War Is Over) Celine Dion to klasyki, które dodadzą nastroju nawet wtedy, gdy myjemy podłogę, albo szykujemy się do pracy.

5e1a99822. A simple and pleasant way to quickly get into a Christmas mood is preparing appropriate lighting at home. Battery lights from Ikea – which cost PLN 10 – are irreplaceable here.(you can find them here). They can be hung on the chandelier in our living room or in the kitchen. They also look nice as an ornament around the bed frame or around the wardrobe. To create the mood, we can also use an old tablecloth that will effectively block the light when placed on a lamp. Candles seem to be a trivial solution, but let's be frank – how often do you light them? How many years have they spent on the cabinet to finally shine with their first flame? Exactly. May the waiting time for Christmas be so unique that we will light at least one candle in any room, but in a place visible to everyone, each day.

2. Prostym i przyjemnym sposobem, aby szybko wprawić się w świąteczny nastrój jest przygotowanie w domu odpowiedniego oświetlenia. Niezastąpione w tym momencie są lampki na baterie z Ikea, które kosztują dziesięć złotych (link tutaj). Można je przewiesić przez żyrandol w salonie, czy kuchni. Ładnie wyglądają też, jako ozdoba wokół ramy łóżka lub szafy. W stworzeniu nastroju może też pomóc stary obrus, który przewieszony przez lampę skutecznie wygasi światło. Świeczki wydają się banalnym rozwiązaniem, ale przyznajcie się – jak często je zapalacie? Ile lat muszą stać na regale nim w końcu rozbłysną pierwszym płomieniem? No właśnie. Niech czas oczekiwań do Świąt Bożego Narodzenia będzie na tyle wyjątkowy, że codziennie będziemy zapalały chociaż jedną świeczkę w dowolnym pomieszczeniu, ale widocznym dla wszystkich domowników.

5e1a9942blouse / bluza – Hibou

3. Planning and writing down of Christmas tasks to be done will also get you into a Christmas mood. Let's prepare sheets of paper, a pen, or a notebook on our smartphones
– let's sit comfortably in a chair, light a candle, play „I am dreaming of a white Christmas" and plan:
– the list of presents for all close people- shopping connected with Christmas tree decorations and home decorations
– Christmas dishes that we would like to prepare

3. Planowanie i zapisywanie świątecznych zadań do zrobienia także wprawi nas w świąteczny nastrój. Przygotujmy kartki, długopis lub notatnik w smartphonie – usiądźmy wygodnie w fotelu, zapalmy świeczkę, włączmy „I am dreaming of a white Christmas" i zaplanujmy:
– listę prezentów dla wszystkich bliskich osób
– zakup brakujących ozdób choinkowych i do mieszkania
– świąteczne dania, które chciałybyśmy przygotować

5e1a99644. Talking with the elderly about their memories from childhood, Christmas customs, about how they were sledging on the first day of Christmas, how they enjoyed oranges that they ate only once a year because they weren't as available as today – in this shopping craze, it is an ideal way to regain our presence of mind and recall what is really important during Christmas – spending time together and the beautiful memories that stay in our heads.

4. Rozmowa ze starszymi osobami o ich wspomnieniach z dzieciństwa, o świątecznych zwyczajach, o tym, jak chodzili na sanki w Pierwszy Dzień Świąt i cieszyli się z pomarańczy, które jedli tylko raz w roku, bo nie były łatwo dostępne, to idealny sposób na to, aby w szale zakupów przez chwilę odzyskać trzeźwość umysłu i przypomnieć sobie, co naprawdę ważne jest w Świętach – wspólne spędzanie czasu i piękne wspomnienia, które pozostają w naszych głowach. 

5e1a9993

Natural Winter Make-up

5e1a9829

   I first came across Giorgio Armani's colour cosmetics during the Milan Fashion Week for the first time. Today, I could try them out on my own skin. From their offer, I've chosen a couple of products which would allow me to freshen up my makeup and adjust it to the upcoming winter season. 

***

   Moje pierwsze zetknięcie z kolorowymi kosmetykami Giorgio Armani, miało miejsce w trakcie mediolańskiego tygodnia mody. Dziś mogłam przetestować je na własnej skórze. Spośród oferty wybrałam kilka produktów, które pozwoliły mi odrobinę odświeżyć makijaż i dopasować go do zbliżającej się zimowej pory. 

5e1a9607

From the left: 1. Boar Brush HH Simonsen, a brush with boar bristle // 2. Smoothing and protective Primer Maestro UV // 3. Lasting silk UV foundation SPF 20 no. 4 // 4. Liquid highlighter Fluid Sheer no. 2 // 5. Rouge d'Armani Lasting Satin Lip Lipstick no. 103 // 6. Micro-fit Loose Powder no. 1 // 7. Smooth Silk Eye Pencil no. 4 // 8. Mascara Eyes to Kill, Length & Volume no. 1 //

Od lewej: 1. Szczotka z włosiem dzika Boar Brush HH Simonsen // 2. Wygładzająco utrwalający Primer Maestro UV // 3. Podkład Lasting silk UV foudation spf 20 numer 4 // 4. Rozświetlacz w płynie Fluid Sheer numer 2 // 5. Pomadka Rouge d'Armani lasting satin lip numer 103 // 6. Puder Micro-fit loose powder numer 1 // 7. Kredka do oczu Smooth silk eye pencil numer 4 // 8. Maskara Eyes to kill lenght & volume numer 1 //

5e1a9619

When it comes to foundations, I've chosen Lasting Silk UV Foundation SPF 20 because I choose foundations that are a little bit denser in the wintertime. Besides, it was supposed to be a replacement for the heavy Estee Lauder DW. Indeed, it has a strong coverage, and the product lasts for a very long time. Before the application, I mixed it with the highlighter, Fluid Sheer – owing to that, our face has a little bit of shine and looks healthier.

When we use a fluid highlighter, it is difficult to pick a powder that would appropriately preserve the makeup and wouldn't ruin the effect of delicately glowing skin. The one in a small jar proved itself worthy of this task.

***

Z podkładów wybrałam Lasting silk UV foudation spf 20, bo zimą wybieram gęstsze podkłady, poza tym miał mi zastąpić nieco za ciężki DW od Estee Lauder. Faktycznie krycie jest mocne i produkt bardzo długo się utrzymuje. Przed nałożeniem na twarz wymieszałam go z rozświetlaczem Fluid Sheer – dzięki temu twarz nabiera delikatnego błysku i wygląda zdrowiej.

Gdy używamy rozświetlacza w płynie ciężko jest dobrać puder, który odpowiednio utrwali makijaż i nie zniszczy efektu delikatnie błyszczącej skóry. Ten w słoiczku sprawdził się przy tym zadaniu bardzo dobrze. 

5e1a96415e1a9654

I never introduce big revolutions into my everyday makeup, and I appreciate a natural effect; therefore, I focus on a natural colour palette. I applied a cream eyeshadow, Eye Tint Fluid no 8 (we don't need a brush to apply it, it is enough to smudge it with a finger). I used a considerable amount of mascara , remembering to use it on the lower lashes as well.

Do dziennego makijażu nie wprowadzam nigdy dużych rewolucji i cenię sobie naturalny efekt, dlatego skupiam się na neutralnej palecie kolorystycznej. Na oczy nałożyłam cień w kremie Eye tint fluid numer 8 (do aplikacji niepotrzebny jest pędzelek, wystarczy rozetrzeć cień palcem). Rzęsy mocno wytuszowałam (Maskara Eyes to kill lenght & volume numer 1), nie zapominając o tych dolnych. 

5e1a9680

Since I decided to become an owner of a fringe and carry out the whole transformation in my bathroom (don't do that ;)), I struggle a little to arrange it appropriately. I've got an exact concept of what is should look like in my head, and each lock of hair that is not in its place really makes me nuts. I've already tried a hair straightener and a rotary hair dryer with a brush, but what eventually took effect was a thick oval brush with short bristle. It quickly gives hair an appropriate shape and makes it shine delicately (it can be purchased at Bea Beleza).

Odkąd postanowiłam stać się posiadaczką grzywki i metamorfozę przeprowadzić we własnej łazience (nie róbcie tego ;)), trochę męczę się z jej układaniem. Mam dokładną wizję tego, jak powinna wyglądać i każdy kosmyk odstający w inną stronę, niż powinien wpędza mnie w nerwicę. Próbowałam już prostownicy, lokówki i obrotowej suszarki ze szczotką, ale poskutkowała dopiero gęsta szczotka z krótki włosiem o pół okrągłym kształcie. Szybko nadaje włosom odpowiedni kształt i delikatnie je nabłyszcza (do kupienia w sklepie Bea Beleza).

5e1a9856

sweater / sweter – MLE Collection // trousers / spodnie – Zara (podobne tutaj) // flats / mokasyny – Pretty Ballerinas //

LAST MONTH

img_0182

   There was first snow, a short trip to the capital, countless litres of pumpkin soup, and a couple of sunny mornings. Thus, I can count November as another fine month. And today, I'm starting the countdown to Christmas – while writing this post, I am listening to old songs about reindeer, white powder snow, and happy moments spent together with my family. The only thing that disturbs my peace is Portos, who is growing by the day. Preparing the post isn't that important! What really brings him happiness is yanking and gnawing at my shoes!

***

   Był pierwszy śnieg, krótka podróż do stolicy, niezliczone litry zupy dyniowej i kilka słonecznych poranków. Listopad zaliczam więc do kolejnego udanego miesiąca. A dziś rozpoczynam już odliczanie do Świąt Bożego Narodzenia – pisząc ten wpis wsłuchuję się w stare piosenki o reniferach, białym puchu i wspólnie spędzonych szczęśliwych chwilach. Tylko Portos, który z dnia na dzień jest coraz większy, zakłóca mój spokój. Co tam przygotowywanie wpisu! Zabawa w wyrywanie i gryzienie moich butów – to jest dopiero radocha!

img_0179

This month, pumpkin was present on my table really quite often. The inedible strains became a spray that introduced autumn ambience into my home.

Dynia w tym miesiącu gościła na moim stole naprawdę często. Te niejadalne gatunki służyły mi jako stroiki i wprowadzały do domu jesienny nastrój. 

img_0002

     Paying a visit to Gosia's new place – moving before Christmas has become a sort of habit :). This was an opportunity to give her a couple of things. These included coffee and a moka pot. The moka pot is very tempting, and I will probably buy it as well because mine, which was steel, has gone missing and this one is really gorgeous. You can find it on Cafeport, where you can additionally order delicious coffee.

   Z wizytą w nowym mieszkaniu Gosi – przeprowdzki przed świętami, to już u nas jakiś zwyczaj :). Z tej okazji podarowałam Gosi kilka rzeczy. Między innymi kawę i kawiarkę, na którą chyba sama się skuszę, bo moja, stalowa gdzieś zaginęła, a ta jest naprawdę piękna. Znajdziecie ją w sklepie Cafeport, można też od razu zamówić naprawdę pyszną kawę

img_0084img_9hh676_fotor_collage

1. and 4. I finally managed to catch up on my reading backlog. // 2. Beautiful blue sky above Gdańsk. // 3. First snow in Tricity. //

1. i 4. Książkowe zaległości nareszcie nadrobione. // 2. Piękne niebieskie niebo nad Gdańskiem. // 3. Pierwszy śnieg w Trójmieście. //

img_8813

Already after one day, there was no sign of the snow whatsoever in Sopot. Nevertheless, it was beautiful, wasn't it?

W Sopocie już po jednym dniu nie było śladu po pierwszym śniegu. Ale i tak było pięknie, nieprawdaż? 

5e1a8554img_0180

These pyjamas/sweats are made of the most pleasant fabric in the world. The cut emphasising the figure will additionally make us look pretty good. And these are products by a Polish brand. You can find them here, HIBOU.

Te pidżamo-dresy wykonane są najmilszego na świecie materiału. Krój podkreślający sylwetkę sprawia, że na dodatek wygląda się w nich całkiem nieźle. No i są to produkty polskiej marki. Znajdziecie je na na stronie HIBOU.

img_0078

Lately, winter hats have been a weakness of mine, even though there is only a small number of models that really suit me. I love the one by PomPoms, it has got a fleece lining and thus is really warm.

Czapki to ostatnio moja słabość, chociaż w niewielu modelach jest mi dobrze. Tę od  PomPoms uwielbiam, bo ma od środka wszyty polar więc jest bardzo ciepła. 

img_94hh08_fotor_collage img_0076

I had to show you a gift that I've received because it pleased me so much, and I know that many of my readers also have their own Instagram profiles. This tiny book is Instabook, that is a collage of photos from Instagram for which we create our own design. Here you can find a 20% discount code for the purchase of Instabook.

Musiałam Wam pokazać ten prezent, bo sprawił mi prawdziwą radość, a wiem, że wiele Czytelniczek bloga również ma swoje profile na Instagramie. Ta mała książeczka to Instabook, czyli zestawienie zdjęć z Instagrama, które same projektujemy. Tutaj możecie pobrać 20% kod rabatowy na zakup Instabooka.

img_0077img_940hh8_fotor_collage

During my trip to Warsaw, I was able to visit the first Polish store belonging to &OtherStories. The online shop already offers shipping to Poland.

W trakcie wyjazdu do Warszawy udało mi się odwiedzić pierwszy w Polsce sklep &OtherStories. W sklepie internetowym dostępna jest już przesyłka do Polski. 

img_0081

Lately, it has been my favourite breakfast – a little bit of millet groats, a tangerine, nuts, and a tablespoon of honey.

Ostatnio to moje ulubione śniadanie – odrobina kaszy jaglanej, mandarynka, orzechy i łyżka miodu. 

img_0086

You surely remember my post from the previous month about Hygge. The topic was so inspiring that I've read another book. "Hygge: The Danish Art of Happiness" by Tourell Soderberg Marie is a beautifully illustrated book which is very inspirational. I definitely recommend it.

Na pewno pamiętacie wpis o Hygge z minionego miesiąca. Temat ten tak mnie zainteresował, że przeczytałam kolejną książkę. "Hygge. Duńska sztuka szczęścia" autorstwa Tourell Soderberg Marie, to pięknie ilustrowana książka, która bardzo inspiruje. Serdecznie ją Wam polecam. 

img_0088img_967hh6_fotor_collage

1. As I've already mentioned earlier – pumpkins were everywhere. // 2. In Warsaw, I stayed in the beautiful Authorrooms apartments again. // 3. Trying out the new menu at one of my favourite restaurants – Serio – in the Tricity. // 4. Together with Portos, we are searching for props that would be useful in the photos. //

1. Jak już wspominałam wcześniej – dynie były wszędzie. // 2. W Warszawie poraz kolejny zatrzymałam się w pięknych apartamentach Authorrooms. // 3. Testowanie nowego menu mojej ulubionej trójmiejskiej restauracji Serio. // 4. Szukamy z Portosem zielonych rekwizytów do zdjęć. // 

img_8812

Cosmetics by a Polish brand Iossi is my choice of the month. You should definitely try out their body butter, "Spice of India," and an oil treatment for dry hair with currant. 

Kosmetyki polskiej marki Iossi, to mój wybór miesiąca. Koniecznie wypróbujcie masło do ciała "Spice of India" i olejowy zabieg do włosów suchych z porzeczką.  

img_9408_fotor_collage

1. and 2. Tangerines and books – an ideal combination. // 3. First snow. // 4. Silken pyjamas by MLE are something I had dreamt about for a long time.//

1. i 2. Mandarynki i książki – idealne połączenie. // 3. Pierwszy śnieg. // 4. Jedwabna pidżama od MLE, to coś o czym od dawna marzyłam.// 

img_0191

It is probably the time when we can already listen to him, right? :) Have a quiet evening!

To chyba już ten moment, że można słuchać, prawda? :) Spokojnego wieczoru!