Zapowiadany od dawna paryski tydzień na blogu właśnie się rozpoczął:). Ten pierwszy post (na następny zapraszam Was już za chwilę!) to relacja z pierwszych godzin naszej podróży:).
Na lotnisku nasze podekscytowanie było słychać na kilometr. Oczywiście nie obyło się bez małego przepakowywania. A to żelazko turystyczne ważyło trochę za dużo, a to któraś z nas (niech nikt nawet nie myśli, że ja!) nie upchnęła do walizki siódmej pary butów – ogólnie rzecz biorąc pomimo długich przygotowań atmosfera była nerwowa :).
Po odprawie i szybkiej kawie wychodzimy na płytę lotniska i pędzimy w stronę samolotu.
Szczęśliwie udało nam się znaleźć miejsca koło siebie (lot tanimi liniami nie przypomina niestety wizyty w kinie – kto pierwszy ten lepszy!). Zapinamy pasy i startujemy! Przed nami ponad dwie godziny lotu.
Zaraz po wylądowaniu nic poza ciepłym wiatrem nie sugerowało, że tylko 60 km dzieli nas od światowej stolicy mody. Płyta lotniska BVA nie zrobiła na nas wielkiego wrażenia (ale i tak postanowiłam ją uwiecznić na zdjęciu – ach te turystki!:)).
Po ponad godzinnej podróży autobusem dotarłyśmy do Paryża. Złapanie taksówki w centrum zajęło nam naprawdę mało czasu (jeśli wybieracie się do Paryża w grupie, to taksówki są dobrym rozwiązaniem, poruszając się po centrum i dzieląc kwotę na kilka osób, wydamy mniej więcej tyle samo, co na metro, a komfort jest dużo większy). Przezornie zapisałam w telefonie adres naszego apartamentu (Francuzi nie bardzo lubią się wdawać w dyskusję po angielsku:)). Mknąc po mieście rozglądałyśmy się cały czas na boki i nie mogłyśmy uwierzyć, że nareszcie tu jesteśmy!
Jesteśmy na miejscu! Rue de Temple to ulica znajdująca się blisko centrum (tzn. około pół godziny drogi pieszo). Jak widać na zdjęciu, pan taksówkarz nie był zachwycony ilością naszych bagaży:).
hmm… tylko, że brama jest zamknięta i nikt na nas nie czeka! Po długich pertraktacjach, wykazując się znikomą znajomością francuskiego udało mi się przekonać właściciela apartamentu, aby jednak przyjechał i przekazał nam klucze:).
A oto nasz apartament!
Ok, to żart. Tak naprawdę wyglądał tak:
Co prawda nie działał w nim zewnętrzy zamek w drzwiach, a ciepła woda leciała tylko przez pierwsze 5 minut użytkowania ( na szczęście, jako pierwsza brałam prysznic po przyjeździe i o tym fakcie dowiedziała się dopiero Gosia), ale i tak było super i chętnie do niego wrócimy! :)
Po rozpakowaniu i odświeżeniu, uzbrojone w aparaty ruszyłyśmy na miasto. Już za chwilę pierwsza stylizacja prosto z Paryża! :)
Follow my blog with bloglovin!
255 komentarzy
Tak jak wczoraj przypuszczałam – piękny Paryż. Tylko pozazdrościć…
Bawcie się dobrze :)
http://www.makelaweasier.com
Pozdrawiam!
dodany przez makelaweasier @ 5 kwietnia 2013 o 11:40. #
Zazdrooooszzcze :)
dodany przez WIOSENNY różowy sweterek, CYRKONIOWE GUZICZKI, rozm. uniwersalny @ 5 kwietnia 2013 o 12:26. #
ale uwielbiam tez .. Sopot :-)
dodany przez WIOSENNY różowy sweterek, CYRKONIOWE GUZICZKI, rozm. uniwersalny @ 5 kwietnia 2013 o 12:26. #
A ja chyba boje się latać :)
i jak tu zwiedzać świat :)
Pozdrawiam
dodany przez http://zlota.podkowe.pl/ @ 5 kwietnia 2013 o 17:20. #
Nie byłem :( nie wiem na fotkach ładnie wygląda :)
Pozdrawiam
dodany przez http://you.strefa.pl/ @ 5 kwietnia 2013 o 18:14. #
I LOVE PARIS
http://styl-modowy.blogspot.com
dodany przez http://styl-modowy.blogspot.com @ 5 kwietnia 2013 o 12:31. #
Ja rowniez <3 Bylam tam rok temu i musze wrocic! Tym razem wybiore sie latem :)
dodany przez www.shadowofstyle.com @ 5 kwietnia 2013 o 13:09. #
Ja też uwielbiam Paryż i bardzo romantycznie mi się kojarzy bo byłam tam na pierwszym bardzo spontanicznym wyjeździe z moim Panem M. – obyło się wówczas bez żelazka turystycznego ;)
dodany przez Asia bloguje o prezentach @ 5 kwietnia 2013 o 13:42. #
Jak ja Wam zazdroszczę!:)
dodany przez Karolina @ 5 kwietnia 2013 o 12:49. #
Pierwszy raz w Paryżu?
Chwytajcie każdą chwilę!
dodany przez agnieszka @ 5 kwietnia 2013 o 12:56. #
Przypomniałaś mi o mojej zeszłorocznej podróży do Paryża.. ahhh :)
—————————————————-
http://a-cup-of-ideas.blogspot.com/
—————————————————–
dodany przez http://a-cup-of-ideas.blogspot.com/ @ 5 kwietnia 2013 o 13:24. #
Też zazdroszczę ale już nie mogę się doczekać kolejnych postów
dodany przez Kaja @ 5 kwietnia 2013 o 13:38. #
kocham Paryż:) byłam, widziałam i zazdroszczę takiego koleżeńskiego wypadu<3
miłego odpoczynku:)))
http://halflajf.blogspot.com
dodany przez Olucha @ 5 kwietnia 2013 o 14:14. #
Pięknie!! Cudowna wyprawa
————————————
http://www.mojakwestiagustu.pl
———————————
dodany przez anita @ 5 kwietnia 2013 o 14:51. #
Cudownie. Fajnie pojechać sobie na taki wypad. Wyglądacie na każdym zdjęciu bosko. Śliczne dziewczyny!!:P
http://fasterbetternicer.blogspot.co.uk/
dodany przez AgnesBlog @ 6 kwietnia 2013 o 21:47. #
fajna wycieczka, podoba mi się ten żart z apartamentem
dodany przez meganlike.blogspot.com @ 11 kwietnia 2013 o 23:35. #
WOW !!!!
dodany przez Ivona @ 5 kwietnia 2013 o 11:41. #
Bardzo mi się podoba ta fotorelacja i czekam na ciąg dalszy:)
dodany przez Madzia @ 5 kwietnia 2013 o 14:15. #
hahahhahhahahhaha :))
fajny post, dzięki :))
już zaczynam się dobrze bawić w “tygodniu francuskim”, aż czekam z niecierpliwością co będzie dalej :)
dodany przez Beata Rzepka @ 5 kwietnia 2013 o 11:41. #
Pomóżmy psiakom ze schroniska ! Gorąco zachęcam wszystkich do pomocy!
To nie zajmie Ci więcej niż 2 minuty !
Jeśli masz ochotę pomóc wejdź w link:
http://www.karmimypsiaki.pl?polecajacy=357834
Potem wybierz psiaka, którego chcesz nakarmić, kliknij NAKARM podaj swojego maila, potem odbierz pocztę i potwierdź swój udział. Nie ma nic prostszego :)
To trwa tylko chwilę, a może poprawić los samotnych zwierzaków.
Pozdrawiam i zachęcam do poświęcenia chwili : )
dodany przez Kasia @ 5 kwietnia 2013 o 11:44. #
Ha, ja za dwa miesiące też lecę do Paryża :)
dodany przez jarzębinka @ 5 kwietnia 2013 o 11:45. #
Ale zazdroszcze wyjazdu! :-)
dodany przez WIOSENNY różowy sweterek, CYRKONIOWE GUZICZKI, rozm. uniwersalny @ 5 kwietnia 2013 o 11:45. #
Paryz jest piekny. Fajne zdjecia <3
dodany przez WIOSENNY różowy sweterek, CYRKONIOWE GUZICZKI, rozm. uniwersalny @ 5 kwietnia 2013 o 11:46. #
Zdjecie plyty lotniska – Kasiu!! :-)
dodany przez WIOSENNY różowy sweterek, CYRKONIOWE GUZICZKI, rozm. uniwersalny @ 5 kwietnia 2013 o 11:48. #
pieknie wygladasz – milego pobytu!
xoxo from rome
K.
kcomekarolina.com
dodany przez kcomekarolina @ 5 kwietnia 2013 o 11:48. #
fajnie, uwielbiam podróże:) udanego wyjazdu:)
dodany przez meg @ 5 kwietnia 2013 o 11:49. #
Kocham Paryz i korzystajac z tego,ze z Brukseli mam do niego godzine drogi pociagiem, przyjezdzam,kiedy tylko moge.
Pozdrawiam i sle bisous
dodany przez Brusselslifebeauty @ 5 kwietnia 2013 o 11:49. #
czaaaaad!!!!super ekstra.
ps: myślę, że wiele osób w końcu odpuści Ci dogryzanie, bo pokazujesz, że jesteś NORMALNA!
pozdrawiam Was serdecznie!
Kasia
dodany przez Kasia @ 5 kwietnia 2013 o 11:53. #
Dziewczyny fantastyczna podróż:)
Kasiu,
Ile kosztowały Was bilety lotnicze?
I ile kosztował ten apartament, na dobę, badz za cały pobyt?
Z jakiej strony najlepiej zamawiać tanie bilety lotnicze?
Pozdrawiam Was:)
dodany przez Madzia @ 5 kwietnia 2013 o 11:53. #
jaki apartament, to byl zart!
dodany przez WIOSENNY różowy sweterek, CYRKONIOWE GUZICZKI, rozm. uniwersalny @ 5 kwietnia 2013 o 12:27. #
Są strony internetowe, na których można “zapisać się”, by wynająć apartament, czyli mieszkanie w Paryżu. Wychodzi to naprawdę tanio. W 2012 r. z trojgiem znajomych wynajęliśmy l’appartement, czyli niewielkie , ale bardzo wygodne mieszkanko, za jakieś 2,5 tys. zł. Wyniosło to nas ok. 600 zł na głowę za tydzień. Naprawdę warto. Mieszkanie miało na wyposażeniu niezbędny sprzęt kuchenny, łazienkę, plus np. żelazko, deskę do prasowania itd. Warto więc poszukać w internecie takich stron. Właścicielowi mieszkania wystawia się komentarz i on oczywiście też wystawia komentarz wynajmującemu. Dzięki temu stajemy się wiarygodni i łatwiej nam później wynająć kolejne mieszkanie, np. w innym mieście. :)
dodany przez Ewelina @ 5 kwietnia 2013 o 12:57. #
Mając szczęście i zabierając się do tego odpowiednio wcześnie, można kupić bilety naprawdę tanio.
Ja w zeszłym roku zapłaciłam 303zł w obie strony, też Wizzair. Kupowałam w marcu, leciałam w maju. A śledząc promocje tych linii można znaleźć jeszcze taniej :)
dodany przez Daga @ 5 kwietnia 2013 o 13:27. #
Racja, ja dałam niecałe 400 zł w 2012 r., kupiła bilety z 5 miesięcy wcześniej. I nie były to nawet tanie linie, a LOT. Bagaż bez limitu, posiłek i napoje wliczone w cenę biletu, lądowanie na lotnisku de Gaulle’a. Znajomi kupili na ten sam rejs jeszcze kilka tygodni wcześniej, i wyszło im jakieś 300 parę złotych.
dodany przez Ewelina @ 5 kwietnia 2013 o 14:17. #
Mnie się udało kupić bilety za 150 zł w dwie strony, polecam polubić na fb loter.pl i fly4free. Codziennie publikowane są promocje na tanie latanie, bardzo tanie. Szwecja, Gruzja czy własnie Paryż za bilet powrotny nawet za 50-100 zł. W Paryżu polecam hotele Formula 1, pokoje sa 3 os, bez łazienki, koszt około 30 euro/pokoj wiec cena bardzo atrakcyjna.
dodany przez Kamila @ 5 kwietnia 2013 o 19:26. #
cudnie! zazdroszczę :) Paryż jest piękny! udanego wyjazdu:)
http://mamasaidbecool.blogspot.com/
dodany przez be cool @ 5 kwietnia 2013 o 11:55. #
<3 PARIS <3
dodany przez pola @ 5 kwietnia 2013 o 11:55. #
skąd Gosia ma kurtkę? fajna !
dodany przez angie @ 5 kwietnia 2013 o 11:59. #
kurtka Gosi pochodzi z Zary i kosztuje, o ile się nie mylę, 399 zł :) na żywo prezentuje się nieziemsko, w dodatku ma cieplejszą ‘podpinkę’ więc jest naprawdę uniwersalna- sama mam taką:)
dodany przez michalina @ 5 kwietnia 2013 o 14:43. #
Kurtka pochodzi z Zary – linia Zara Woman i kosztuje prawie 600 zł. Ma odpinana ocieplana podpinke, odpinane rekawy, odpinany kaptur. Sprzedaje wlasnie taka na allegro za 300 zł w rozm. M, bo nie trafilam z rozmiarem. Jesli jest jakas zainteresowana to zapraszam.
dodany przez kasia @ 7 kwietnia 2013 o 18:21. #
Pan taksówkarz wygląda na przytłoczonego taką ilością pięknych blondynek :-)
Jak pogoda? Jest tam może wiosna?
dodany przez NO SPINSTER @ 5 kwietnia 2013 o 12:02. #
Te “szybkie” posty sprawiające wrazenie pisanych “na kolanie” są zdecydowanie najlepsze :)) Pozdrawiamy
dodany przez www.justwithrut.blogspot.com @ 5 kwietnia 2013 o 12:03. #
cudowne miasto! czekamy na fotorelacje ;)
dodany przez Sandra @ 5 kwietnia 2013 o 12:03. #
zazdroszczę :) super dziewczyny
dodany przez Dajana @ 5 kwietnia 2013 o 12:05. #
J’ai hâte!
Bisous!
dodany przez Kasia @ 5 kwietnia 2013 o 12:11. #
*biscuit :P
dodany przez xxx oryg. @ 5 kwietnia 2013 o 12:52. #
przereklamowane miasto.
dodany przez Paulina @ 5 kwietnia 2013 o 12:11. #
Zdecydowanie! Zdecydowanie lepiej odnajduję się w małych miasteczkach francuskich. Paryż jest magiczny tylko na zdjęciach niestety
dodany przez Emma @ 5 kwietnia 2013 o 13:33. #
A ja jadę za parę dni, byłam już mnóstwo razy i zawsze wracam z tą samą ekscytacją :-)
dodany przez ewa @ 5 kwietnia 2013 o 12:16. #
Jejku, jejku Kasiula, zadroszczę:)
dodany przez Izabela @ 5 kwietnia 2013 o 12:17. #
Gosiu, napisz proszę skąd jest Twoja torebka (czarna, którą widać podczas wypakowywania bagażu z taxi). Plisssss
dodany przez Julia @ 5 kwietnia 2013 o 12:19. #
Zara :)
dodany przez michalina @ 5 kwietnia 2013 o 14:44. #
noo i zaraz ktoś na mnie nakrzyczy, że robię błędy w pisowni:P
dodany przez Izabela @ 5 kwietnia 2013 o 12:19. #
hmmm…a jaki Pan taksówkarz…interesujący;-)
dodany przez ja-wawa @ 5 kwietnia 2013 o 12:22. #
też zwróciłam uwagę na pana taksówkarza <3 :)
dodany przez Asia:) @ 5 kwietnia 2013 o 12:29. #
No…. ;)
dodany przez Magdalena @ 5 kwietnia 2013 o 12:43. #
Ja też :D
dodany przez Riri @ 5 kwietnia 2013 o 13:28. #
haha ja też ;)
dodany przez Kamila @ 5 kwietnia 2013 o 19:27. #
przykład typowego “paryżanina” :P
dodany przez a @ 5 kwietnia 2013 o 19:25. #
Strasznie optymistyczny post! Aż chce się czytać :)
dodany przez Madzia @ 5 kwietnia 2013 o 12:24. #
ahh Paryż:))
dodany przez ilovefit.pl @ 5 kwietnia 2013 o 12:28. #
Cudnie, pięknie i nieziemsko.
“Tyle” o Paryżu! ;)
dodany przez Retro Girls! @ 5 kwietnia 2013 o 12:28. #
Jaki przystojny taksówkarz! Macie może namiar na niego? :D
dodany przez Talka pisze @ 5 kwietnia 2013 o 12:28. #
Super, uwielbiam Paryż, już nie mogę się doczekać zdjęć :)
dodany przez http://interiorsdesing.blogspot.com @ 5 kwietnia 2013 o 12:30. #
Hej Kasiu,
Dodałaś idealny post w moje urodziny.
Uwielbiam Paryż, byłam tam niestety tylko raz ale miasto mnie zauroczyło. Bardzo podobała mi się prostota ubioru oraz fryzur paryżanek.
Zazdroszczę wyjazdu i czekam na kolejne zdjęcia. :)
pozdrawiam
Ania
dodany przez Anna @ 5 kwietnia 2013 o 12:31. #
wszystkiego najlepszego :)
dodany przez WIOSENNY różowy sweterek, CYRKONIOWE GUZICZKI, rozm. uniwersalny @ 5 kwietnia 2013 o 12:33. #
Dziękuję :)
dodany przez Anna @ 5 kwietnia 2013 o 13:05. #
sto lat:)
dodany przez Talka pisze @ 5 kwietnia 2013 o 13:39. #
sto lat!:)
dodany przez michalina @ 5 kwietnia 2013 o 14:45. #
fajny post, super wyglądacie, czekamy na więcej ;)
zrobilaś w Paryżu jakieś zakupy?
dodany przez Asia:) @ 5 kwietnia 2013 o 12:31. #
Skąd pochodzi kurtka Gosi? Bardzo proszę o odp. Pozdrawiam :)
dodany przez marlena @ 5 kwietnia 2013 o 12:31. #
Zara :)
dodany przez Kasia @ 5 kwietnia 2013 o 12:33. #
A Kasi bordowe spodnie? :)
dodany przez Asia @ 5 kwietnia 2013 o 13:34. #
a Gosi lewa rzęsa ????????
dodany przez A.K. @ 5 kwietnia 2013 o 15:30. #
jaka wymiana spojrzeń między Gosią i panem taksówkarzem… :D
wpatrzeni w siebie, że heeej ;p
dodany przez netka @ 5 kwietnia 2013 o 12:32. #
Myślę, że pan taksówkarz był pod wrażeniem urody i stylu trzech kobiet z Polski. ;D
dodany przez Ewelina @ 5 kwietnia 2013 o 12:51. #
O wow! Ale wam zazdroszcze! :)
http://artrigger.pl/wiosna-z-jesiennym-akcentem/
dodany przez www.artrigger.pl @ 5 kwietnia 2013 o 12:32. #
Musiałyście się świetnie bawić!Myślę nad podróżą do Paryża razem z rodzicami :)
dodany przez Kinga @ 5 kwietnia 2013 o 12:34. #
Super, pozazdrościć:)
Z tego co pamiętam Małgosia ma małe dziecko i tak je zostawia?
dodany przez Hania @ 5 kwietnia 2013 o 12:35. #
Tak, zostalo samo w domu.
dodany przez xxx oryg. @ 5 kwietnia 2013 o 12:39. #
dziecko można zostawiać :) szczególnie pod dobrą opieką!
dodany przez Kasia @ 5 kwietnia 2013 o 12:53. #
Zosia też.no, racja, powinny siedzieć w domu i z niego nie wychodzić aż do 18 – tki!w końcu jak ojciec dziecka z nim zostanie to będzie skandal:-)
dodany przez Kasia @ 5 kwietnia 2013 o 12:57. #
Iiiii??? co ma dziecko do tego??
dodany przez magda @ 5 kwietnia 2013 o 13:32. #
A co to przestępstwo? Zosia też ma małe dziecko, a krzywda mu się nie dzieje jak mama zrobi coś dla siebie a kochający tatuś, babcia, dziadziuś zaopiekują się nim świetnie. Ja musiałam wyjeżdżać w delegacje kilku dniowe, często za granicę, jak moje dziecko było małe i nie wpłynęło to jakoś na jego rozwój…
dodany przez Beata @ 5 kwietnia 2013 o 13:32. #
O ile mi wiadomo, dziecko trzyma się przy matce tylko przez pierwsze 9 miesięcy od poczęcia, następnie trzeba je wyemigrować i są dwie indywidualne jednostki : matka i dziecko.
dodany przez S. @ 5 kwietnia 2013 o 13:33. #
Kobieta mająca małe dziecko powinna się do niego przykuć i nigdzie nie ruszać!
dodany przez ja @ 5 kwietnia 2013 o 13:34. #
Paryz piekny tylko zimno!!! Czesto tu bywa londynska pogoda – chmury i deszcz!!
dodany przez Ania @ 5 kwietnia 2013 o 12:36. #
Hej, baaaardzo Wam zazdroszczę :) moim marzeniem jest polecieć do Paryża. Niektórzy sądzą, że to brzydkie miasto, jednak moim zdaniem ma w sobie dużo uroku. Pozdrawiam :)
dodany przez Ania @ 5 kwietnia 2013 o 12:37. #
Zazdrościmy!!!!:)
Pozdrawiamy Z KRAKOWA!
Zapraszamy codziennie na nowe INSPIRACJE! <3
https://www.facebook.com/pages/mamila-boutique/315951908515338
dodany przez Mamila Boutique @ 5 kwietnia 2013 o 12:37. #
jak miło się ogląda takie zdjęcia. :) bardzo, bardzo miły dodatek do kawy. dzięki dziewczyny.
dodany przez matylda @ 5 kwietnia 2013 o 12:44. #
Miłego pobytu dziewczyny :)))
Nietypowo, bo punkowo i z buntem w tle a zarazem kobieco i delikatnie:
http://venuskerrigan.blogspot.com/
dodany przez Venus @ 5 kwietnia 2013 o 12:47. #
Czekam na więcej! ;-)
Pozdrawiam serdecznie!
dodany przez Peaches @ 5 kwietnia 2013 o 12:47. #
taksówkarz wygląda jak młody Dave Gahan :D
dodany przez Asia:) @ 5 kwietnia 2013 o 12:49. #
Haha, najbardziej podoba mi się wzmianka o kinie i łapaniu miejsc w samolocie metodą “kto pierwszy ten lepszy”, bo we Francji tak właśnie wybiera się miejsca w kinie – już na 20 minut przed filmem u drzwi sali kinowej tworzy się mały tłumek, w którym kazdy zapoluje za chwilę na najlepsze miejsce ;) tak, w cywilizowanym kraju w kinie siada się na “na chybił tafił” a o kupnie biletu na jutro można zapomnieć ;p
pozdrawiam ciepło z Paryża i czekam na nadchodzące posty, bo chętnie popatrze na moje ukochane miasto nieco świeższym spojrzeniem :)
dodany przez Lena @ 5 kwietnia 2013 o 12:49. #
Życzę wspaniałego pobytu!
PS 88 888 osób lubi Make life easier na Facebooku. :D
dodany przez Ewelina @ 5 kwietnia 2013 o 12:50. #
Paryż <3 skąd ja znam tą nerwowość przy przepakowywaniu hehe ;-)
dodany przez http://kingadobosz.blogspot.com/ @ 5 kwietnia 2013 o 12:52. #
zazdroszczę! bawcie się dobrze, Kasiu śliczny płaszczyk!
a u mnie eksperymenty z włosami http://nieperfekcyjnakasia.blogspot.com/
dodany przez Kasia @ 5 kwietnia 2013 o 12:52. #
Kasiu ja też się wybieram z koleżankami do Paryża, tylko szukam właśnie tanich linii lotniczych – mogłabyś podać z jakich korzystacie i jakie naprawdę są tanie;)?
Pozdrawiam
dodany przez Justa @ 5 kwietnia 2013 o 12:53. #
Naprawdę nie wiesz jakie są tanie linie lotnicze w Polsce? A myślałam, że ktoś taki nie istnieje. Z Polski latają w zasadzie dwie tanie linie l Ryanair i Wizzair i tyle. Są one tanie pod warunkiem że lecisz tylko z bagażem podręcznym, przy czym wizzair ostatnio zmniejszył wymiary bezpłatnego bagażu. Przy takich walizach jakie mają dziewczyny na zdjęciu to istnieje duże prawdopodobieństwo, że opłata za bagaż będzie wyższa niż sam bilet. Drogie są również dojazdy z lotnisk do centrum miast. W przypadku Paryża opłata za przejazd z lotniska kosztuje ok. 16 euro. Czasami trafi się jakiś fajny kierunek w Locie w Szalonej Środzie za rozsądne pieniądze. Reguły nie ma, trzeba śledzić interesujące loty i tyle. Zero filozofii.
dodany przez D. @ 5 kwietnia 2013 o 15:43. #
Dziękuję bardzo za odpowiedź. Ja nawet samolotem jeszcze nie leciałam i się tym też w ogóle nie interesowałam tj. które linie są tanie itp. Teraz w związku z podróżą chciałabym się mniej więcej zorientować, żeby nie zostać całkowicie spłukaną (biedna studentka;/). Jeszcze raz dzięki. Pozdrawiam
dodany przez Justa @ 5 kwietnia 2013 o 16:25. #
easy jet też jest tani wszystko zależy jak długo wcześniej zrobisz rezerwacje
dodany przez monika @ 5 kwietnia 2013 o 16:24. #
Justa, polub na FB strony fly4free i loter.pl. Codziennie wrzucane są tam świetne promocje. Dosłowanie za kilkadziesiąt złotych można znaleść loty do wielumiast europejskich, w tym Paryża.
dodany przez Kamila @ 5 kwietnia 2013 o 19:31. #
Wielkie dzięki!
dodany przez Justa @ 7 kwietnia 2013 o 12:39. #
Paryz jest cudowny mieszkam tu i nie zamienilabym go na zadne inne miasto :) pozdrawiam zycze moc wrazen
dodany przez marta @ 5 kwietnia 2013 o 12:53. #
To może polecisz jakieś tanie noclegi(pokoje, hotele)
w miare przystępnych cenach?
dodany przez Madzia @ 5 kwietnia 2013 o 13:48. #
Paryż to moje niespełnione marzenie:))) Ale mam nadzieję, że uda mi się tam kiedyś spędzić choć weekend! <3
Tutaj francusko, a u mnie .. całkiem amerykańsko, chociaż na ubraniu:) http://alittlebitofkash.blogspot.com/2013/04/bardziej-amerykanska-niz-amerykanka.html :)
dodany przez alittlebitofkash.blogspot.com @ 5 kwietnia 2013 o 12:56. #
zazdroszcze :)
http://chemistandlife.blogspot.com/
dodany przez Ann @ 5 kwietnia 2013 o 12:57. #
fajny ten Pan Taksówkarz ;) un beau mec! :D
dodany przez Jolalala @ 5 kwietnia 2013 o 13:04. #
Ale Suuuper! musialyscie tam narobic ladnego zamieszania! 3 fajne laski z Polski :) ,uwielbiam takie posty Kasiu ,czekam na wiecej!
dodany przez magda gdynia @ 5 kwietnia 2013 o 13:05. #
takich chcę fotorelacji. Super czyta się o takich ludzkich przyziemnych perypetiach typu zimna woda, za dużo bagaży itp. Cudo.
Pozdrawiam ciepło,
dodany przez Anonim @ 5 kwietnia 2013 o 13:07. #
nawet wiem jakie to linie i też nimi leciałam ;) tak mi różowo było :D
kuzynka mnie zaprasza do odwiedzenia jej w Paryżu i być może też się zdecyduję …Paris…
dodany przez Monika @ 5 kwietnia 2013 o 13:10. #
no tak kasia musiała w celach propagandy pokazać że lata zwykłymi liniami i mieszka w zapyziałym zepsutym hoteliku żeby nikt przypadkiem nie myślał ze ma za dużo kasy …
dodany przez baśka @ 5 kwietnia 2013 o 13:11. #
nie rozumiem twojej aluzji, to że kasia jest córką premiera nie oznacza od razu że lata jakimiś specjalnymi liniami oraz mieszka w apartamentach, przecież to normalna sympatyczna dziewczyna
dodany przez Weronika @ 5 kwietnia 2013 o 14:58. #
takie komentarze naprawdę przekraczają granice dobrego smaku i wychowania. Jeśli masz o Kasi takie zdanie to nie rozumiem po co wogóle odwiedzasz te stronę.
dodany przez Magdalena @ 5 kwietnia 2013 o 15:34. #
Dziewczyny nie szastają pieniędzmi, i mają rację.
Poza tym, czego by Kasia nie zrobiła, to dla niektórych zawsze będzie źle i niedobrze…
dodany przez iza @ 5 kwietnia 2013 o 21:07. #
A ja się zastanawiam w jakim charakterze na blogu występuje Gosia? Bo ciężko nazwać ją integralną częścią bloga (na podstawie 3 przeciętnych wpisów). Rozumiem, że przyjaciółka, że ładna i dobrze ubrana, czyli wpisuje się idealnie w schemat bloga, no ale chyba bez przesady…
dodany przez Laura @ 5 kwietnia 2013 o 13:13. #
wydaje mi się, że Gosia jest głównie fotografem i to ona robi te piękne zdjęcia, a od czasu do czasu napisze coś na blogu od siebie, więc jest integralną częścią bloga
dodany przez Justa @ 5 kwietnia 2013 o 14:11. #
Piękne fotki. Nabrałam się na ten wasz apartament hehe zapraszam do mnie:)
http://bobowewariacje.blogspot.com/
dodany przez Kamdi @ 5 kwietnia 2013 o 13:13. #
Bardzo ładnie zareklamowany Wizzair
dodany przez Anonim @ 5 kwietnia 2013 o 13:14. #
zazdroszczę wyjazdu i przyjaciółek :) Pozdrawiam was
dodany przez maga @ 5 kwietnia 2013 o 13:16. #
A u Zosi pojawią się paryskie specjały?
pozdrawiam,
Ania
dodany przez Anna @ 5 kwietnia 2013 o 13:18. #
Wszedłem na tą stronę ze względu na rozgłos, jednak po kilku minutach przeglądania nie mogę zrozumieć przesłania jakie ona niesie. Zwyczajny blog prostej dziewczynki, nie wnoszący żadnej treści, nastawiony jedynie na kręcenie kasy.
dodany przez murek @ 5 kwietnia 2013 o 13:21. #
Paryż jest piękny. Na pewno jeszcze tam wrócę! Najbardziej zachwyciła mnie dzielnica Montmartre
dodany przez Magda @ 5 kwietnia 2013 o 13:22. #
super!!
dodany przez Ann @ 5 kwietnia 2013 o 13:24. #
świetny pomysł z relacją prawie na żywo :) z niecierpliwością czekam na dalsze posty :)
-K-
dodany przez Karola @ 5 kwietnia 2013 o 13:25. #
Szczęściary :P.
dodany przez pudlomanka.blogspot.com @ 5 kwietnia 2013 o 13:29. #
A ten taksówkarz i ta brama prawie jak z filmu “uprowadzona” aż mi ciarki przeszły ;)
dodany przez Beata @ 5 kwietnia 2013 o 13:34. #
Możesz powiedzieć na ile byliśmy co to za apartament i ile pieniędzy na taka przyjemńosc!
dodany przez Ewelina @ 5 kwietnia 2013 o 13:37. #
Świetnee! Oby więcej takich “lekkich” postów z Waszego życia! :))
dodany przez anu @ 5 kwietnia 2013 o 13:38. #
posty o Paryzu… super juz nie moge sie doczekac nastepnych! :)
dodany przez Anka @ 5 kwietnia 2013 o 13:39. #
Dziewczyny, Wy nie pracujecie czy zgrałyście swoje urlopy?!
dodany przez Daga @ 5 kwietnia 2013 o 13:39. #
Kasiu uczysz sie francuskiego? Bardzo proszę o odpowiedz pozdrawiam
dodany przez Tomka @ 5 kwietnia 2013 o 13:41. #
tak się zastanawiam czy gosia i zosia nie mają problemu z pozostawieniem swoich pociech na caly dlugi tydz? wiem ze pewnie mają super opiekę bliskich osób ale….jakos mnie to zastanawia a przecież często podróżują ;! ja wiem ze matka nie musi byc przy dziecku 24/h przez 7 dni w tyg no ale….
dodany przez kamka @ 5 kwietnia 2013 o 13:42. #
No ale co? Macierzyństwo to więzienie? Na litość boską, skończyły się czasy, w których matka wisiała przy dziecku przez osiemnaście lat jego życia! Dziecko ma też OJCA, a ojciec to też RODZIC.
dodany przez Matulu-Matulu @ 5 kwietnia 2013 o 19:21. #
Oj tam, Gosia jest przecież morsem. Wytrzymała kąpiel w lodowatym Bałtyku to na pewno trochę zimnej wody pod prysznicem jej nie zaszkodziło :)
Pozdrawiam :)
dodany przez Marta @ 5 kwietnia 2013 o 13:47. #
proszę mnie zle nie zrozumiec tu nie chodzi o to ze ja Gosię czy zosię krytykuję po prostu ciekawi mnie to jak sobie radzą z tak dluga rozląką b mnie jakoś ciężko bylo dziecko zostawić nawet na jeden weekend w miesiącu kiedy wyjeżdżałam na szkolenie;/
dodany przez kamka @ 5 kwietnia 2013 o 13:47. #
jeśli mogę zapytać na ile dni wyjechałyście i ile was wyniosły koszty?
dodany przez dominika @ 5 kwietnia 2013 o 13:47. #
Gdzie można kupić tę cudowną, bordową torbę, którą ma Zosia? Pokochałam ją od pierwszego wejrzenia ;)
dodany przez Dominika @ 5 kwietnia 2013 o 13:48. #
Topshop
dodany przez iza @ 5 kwietnia 2013 o 21:02. #
Piękne miejsce plus doborowe towarzystwo równa się udany pobyt:)
dodany przez Singing Cream @ 5 kwietnia 2013 o 13:49. #
ja tez niedawno bylam w Paryzu, w lutym- strasznie zmarzlismy, ale bylo super! I mieszkalismy tez niedaleko Waszego mieszkania :) to swietne miasto, lubię tam wracać.
dodany przez Magda @ 5 kwietnia 2013 o 13:51. #
Kto robił to zdj z taksowkarzem?
dodany przez Tomka @ 5 kwietnia 2013 o 13:52. #
Pytanie do Kasi …ale bardziej do innych dziewczyn,ktore znaja odpowiedz, bo Kasia raczej nie odpisze:) Jak dlugo sie czeka na zwrot pieniedzy z Asos jesli sie odeslalo towar? z gory dziekuje za odpowiedz:)
dodany przez Kasia @ 5 kwietnia 2013 o 14:00. #
Nie moge się doczekać kolejnego postu z Paryża! Byłam w tym cudownym miescie już dwa razy (i jeszcze mi mało!), nie spotkałam się jednak z niechęcią Paryżan do mówienia po angielsku. Wręcz przeciwnie, wszyscy byli bardzo mili, mimo że nie umiem słowa po francusku. Wiem jednak, że w Paryżu niechętnie gosci się rodowitych Anglików.
dodany przez Anna @ 5 kwietnia 2013 o 14:01. #
Zazdroszczę i życzę udanego pobytu :)
dodany przez Jeans Please @ 5 kwietnia 2013 o 14:02. #
Ja też zazdroszczę, bardzo bym chciała pojechać do Paryża :)
dodany przez whoneedschanel @ 5 kwietnia 2013 o 17:51. #
kto Wam robil zdjecie przy taksówce?
dodany przez jpal @ 5 kwietnia 2013 o 14:04. #
Pozdrawiam serdecznie z Paryza. Ja tu zyje i pracuje, ciekawa jestem jakie wrazenie na Was sprawi to miasto…
dodany przez karina @ 5 kwietnia 2013 o 14:07. #
zupełnie jakbym widziała swój pokój podczas wyjazdu :)
dodany przez mila @ 5 kwietnia 2013 o 14:10. #
super super Kasiu że byłaś w Paryżu :D ja jadę na majówkę, i czy mogłabyś podać albo pokazać ( na blogu) miejsca które zwiedziłaś i które polecasz ( oprócz Luwru, wieży Eiflla, )
Będę wdzięczna :)
Pozdrawiam
dodany przez Ola @ 5 kwietnia 2013 o 14:11. #
gdzie kupila Zosia te bordowe spodnie? Sa super!! Prosze o odp. :)
http://www.lovethisthread.blogspot.co.uk
dodany przez Anita @ 5 kwietnia 2013 o 14:11. #
Jak do Paryża to tylko z narzeczonym!;)
dodany przez Paula @ 5 kwietnia 2013 o 14:12. #
Albo mi sie wydaje albo dziewczyny czasami sie ubraniami wymieniaja? :) lol Fajna sprawa :)
dodany przez Dani @ 5 kwietnia 2013 o 14:20. #
Świetne zdjęcia. Od pierwszego razu bardzo polubiłam podróże samolotem… no może oprócz odprawy :) Pozdrawiam cieplutko :)
dodany przez Karolina @ 5 kwietnia 2013 o 14:22. #
świetny tekst!
dodany przez sport w wielkim mieście @ 5 kwietnia 2013 o 14:23. #
W końcu dla ludu coś napisane. Żartuję, przyzwoity post. Czekam na kolejny bez zadęcia. I co, da rade? Da rade! Brawo Kasia.
dodany przez Karolina @ 5 kwietnia 2013 o 14:24. #
Gosia zostawiła na tydzień 4-5 miesięczne niemowlę? Hmm…
dodany przez Ika @ 5 kwietnia 2013 o 14:28. #
A to zbrodnia jakaś?
dodany przez Matulu-Matulu @ 5 kwietnia 2013 o 19:22. #
Cześć dziewczyny ;) Korzystając z okazji waszego pobytu w Paryzu pozwole sobie zaproponować miejsce warte zobaczenia, gdzie w przepieknym i zarazem historycznym miejscu możecie przystanąć na kawę. Restauracja znajduje sie w jednej z bocznych ulic odchodzących od aleii Champs Elysees, na rue Pierre Charon 49. Pracuje tam jako hostessa i codziennie widuje zaciekawionych turystów chetnych zobaczyc największy w Paryżu “mur vegetal” czyli tzn. sciane roślinna lub inaczej ogród pionowy. Serdecznie polecam – “Pershing Hall” !
Udanego pobytu !
dodany przez Agnes @ 5 kwietnia 2013 o 14:28. #
dziewczyny Wy teraz tam jesteście i jest to relacja na bierząco, czy po prostu przyszedł tydzień na wspominki?
dodany przez Agnieszka @ 5 kwietnia 2013 o 14:30. #
Dokładnie napiszcie czy jesteście teraz???????
dodany przez ania @ 5 kwietnia 2013 o 17:47. #
a ja chciałabym wiedzieć z jakiej firmy jest ten szary szalik? :-)
dodany przez kasia @ 5 kwietnia 2013 o 14:47. #
z jakiej firmy jest szary szalik Kasi?
dodany przez kasia @ 5 kwietnia 2013 o 14:48. #
męski H&M
dodany przez iza @ 5 kwietnia 2013 o 20:58. #
Różowy samolot :) Bardzo fajnie :)
dodany przez malina @ 5 kwietnia 2013 o 14:53. #
Mmmm… Paryż…. ZAZDROSZCZĘ!!! Ja tez chce do Paryża!!! Kasiu przywieź Nam do Polski wiosnę…:)
dodany przez edith @ 5 kwietnia 2013 o 14:55. #
Zosiu, Gosiu – możecie zdradzić, jak to robicie, że będąc Mamami tak małych dzieci, macie tak dużo czasu dla siebie. Kto zajmuje się Waszymi Córeczkami podczas takich wyjazdów? W jaki sposób organizujecie swój czas? I bardzo proszę czytelniczki bloga o darowanie sobie złośliwych komentarzy. Po prostu jestem początkującą Mamą i chętnie skorzystam z cennych rad Zosi i Gosi. Są naprawdę wartymi uwagi i polecenia Mamusiami – nowoczesnymi, zadbanymi i emanującymi pozytywną energią. Jestem pełna podziwu. Zosiu, Gosiu – bardzo proszę Was o odpowiedź. Proszę nie zignorujcie tego komentarza. Pozdrawiam serdecznie :)
dodany przez Inka @ 5 kwietnia 2013 o 14:57. #
Inka, nie chcę być złośliwa, ale dzieci mają OJCÓW, a ojciec nie jest gorszym rodzicem od matki, wbrew temu, co myśli większość kobiet :))))
dodany przez Matulu-Matulu @ 5 kwietnia 2013 o 19:23. #
swietna odpowiedz!
dodany przez kinga @ 5 kwietnia 2013 o 19:52. #
wiesz, tak się składa, że samotnie wychowuję moją Córeczkę… nie zdajesz sobie sprawy jakie to trudne…
dodany przez Inka @ 5 kwietnia 2013 o 21:58. #
A moje dziecko ma cudownego ojca, ale na tydzien jeszcze nie wyjechalam nigdzie – za bardzo bym tesknila. Pytanie dobre, kto ma male dziecko ten wie, ze wcale nie jest je tak latwo “zostawic”, nawet z kochajacym i czulym tata. My mamy tak po prostu mamy. tez jestem ciekawa jak Zosia i Gosia organizuja taki wyjazd i opieke nad coreczkami.
dodany przez AsiaP. @ 5 kwietnia 2013 o 22:35. #
Ten joke ze zdjęciem apartamentu :D
Dałam się nabrać haiahahh! :D
Super zdjęcia! Jak długo tam byłyście Dziewczyny?
dodany przez Gragcia @ 5 kwietnia 2013 o 15:06. #
Czy ktoś Wam zrobił ostatnie zdjęcie? Czy to statyw? :)
dodany przez Gragcia @ 5 kwietnia 2013 o 15:19. #
Hej Kasiu, bardzo wam zazdroszczę wyjazdu!!! Mam pytanie: gdzie znalazłaś ten śliczny płaszcz? Czekam na odpowiedź :) Świetnie wyglądacie, bawcie się dobrze! Pozdrawiam
dodany przez Paulina @ 5 kwietnia 2013 o 15:09. #
super! wydaje mi się czy widzę na jednym ze zdjęć “Dotyk Crossa”? świetna książka, druga część również :)
dodany przez Agnieszka @ 5 kwietnia 2013 o 15:14. #
A kto robił Wam zdjęcia tam, gdzie jesteście we trzy?
dodany przez Asia @ 5 kwietnia 2013 o 15:19. #
Kasiu mam pytanie, jakiego używasz eyelinera ? bo ja dopiero zaczynam przygodę z”kreską” a Twoja jest idealna:) bardzo proszę o odpowiedź:) pozdrowienia dla Ciebie, Zosi i Gosi.
dodany przez Magdalena @ 5 kwietnia 2013 o 15:22. #
Cudo! Paryż jest u mnie na pierwszym miejscu do zrealizowania z turystycznych marzeń, dobrej zabawy! :)
http://www.la-essentia.blogspot.com
dodany przez La Essentia @ 5 kwietnia 2013 o 15:23. #
Kasiu jaka pogoda w Paryżu? my się wybieramy za 2tygodnie dokładnie !!!! mam nadzieję, ze zimowa kurta jest tam zbędna :) Have fun girls :))
dodany przez michalina @ 5 kwietnia 2013 o 15:26. #
pogoda jest nie najpiekniejsza, jest w tym momenie ok 10 stopni i slonecznie , ale ma sie ocieplic !
Pogoda zmienna jest i warto sie zaopatrzyc w cieple ubrania mimo wszystko
P.s Mam na imie Kasia, ale jestem tylko zwykla studentka polskiego pochodzenia mieszkajaca w Paryzu
dodany przez Kasia @ 6 kwietnia 2013 o 01:40. #
rewelacyjna podróż! czekam na stylizacje!
dodany przez http://nataliesstyle.blogspot.com/ @ 5 kwietnia 2013 o 15:31. #
skąd pochodzi Kasiu Twoja torebka ???
dodany przez monika @ 5 kwietnia 2013 o 15:38. #
łał podróż życia :)
dodany przez Isztar @ 5 kwietnia 2013 o 15:40. #
Pozazdroscic podrozy! Szczesciary! Czekam na relacje
Kisses
Aga
dodany przez Aga's suitcase @ 5 kwietnia 2013 o 15:40. #
Uwielbiam Paryż!! Opisywałam mój pobyt w czerwcu ;)
Bawcie się dobrze i czekam na kolejne fotki.
http://www.perfection-and-harmony.blogspot.com
dodany przez perfection and harmony @ 5 kwietnia 2013 o 15:45. #
o kurczę, o ile się nie mylę to Zosia i Gosia mają małe dzieci i mogą sobie pozwolić na takie wyjazdy … Tylko pozazdrościć! Pozdrawiam ! :)
dodany przez Monika @ 5 kwietnia 2013 o 15:49. #
Przecież to raptem tydzień…
dodany przez iza @ 5 kwietnia 2013 o 20:57. #
a gdzie dzieci? z ojcami zostały?:D dobrze Wam, zazdroszczę:)
dodany przez Ew @ 5 kwietnia 2013 o 15:51. #
“Jak widać na zdjęciu, pan taksówkarz nie był zachwycony ilością naszych bagaży:)”
gdyby wiedział czyj bagaż nosi to od razu by przestał być niezadowolony;]
dodany przez Anonim @ 5 kwietnia 2013 o 16:00. #
ha ha tak bo Kasia to gwiazda światowego formatu
dodany przez edi @ 7 kwietnia 2013 o 09:06. #
Kasia w lo francuskiego sie uczyłam?
dodany przez Tomka @ 5 kwietnia 2013 o 16:04. #
Dziewczyny baardzo zazdroszczę! Byłam miesiąc temu akurat kończyły się soldy ;) ale, ale powrót miałam koszmarny, wyjedźcie sobie wcześniej na lotnisko. Ja co prawda nie z “buwe” tylko z “degola”. Odwołali w ostatniej chwili metro, komunikat tylko po francusku na głównej stacji, a ja tylko po angielsku. Dobrze, że odprowadzał mnie syn przyjaciółki więc zrozumiał. Biegiem do komunikacji zastępczej na lotnisku byliśmy w ostatniej chwili. Na lotnisku także nikt nie mówił po angielsku. Już mi nie wzięli bagażu tylko podręczny. Gdyby nie syn przyjaciółki to chyba by został :(. Na szczęście wszystko się dobrze skończyło bagaż dojechał przewozem. Tylko serki się nie nadawały do użytku :). Bawcie się dobrze.
dodany przez monika @ 5 kwietnia 2013 o 16:12. #
Właśnie tego się najbardziej obawiam,że będą trudności z porozumiewaniem się po angielsku… :( P francusku znam parę zwrotów,ale obawiam się,że mogą one nie wystarczyc;-) Kasiu,Gosiu,Zosiu…jakie są Wasze doświadczenia z tym związane?
dodany przez GALLL @ 6 kwietnia 2013 o 11:57. #
świetny post taki od kuchni:)
czekamy na outfit!:)
i zapraszamy do nas,dziś nowa stylizacja;)
dodany przez hotfashionstuff @ 5 kwietnia 2013 o 16:13. #
haha też się nabrałam, jejku uwielbiam was dziewczyny : D
zapraszam http://affableem.blogspot.com/
dodany przez Ewa @ 5 kwietnia 2013 o 16:14. #
Mnie “szczęka opadła” :)))))
i też parsknęłam śmiechem
dodany przez iza @ 5 kwietnia 2013 o 20:56. #
Kto jeszcze z wami pojechał ? Poza waszą trójką ? prosimy o odpowiedź bo już niejedno pytania pada : D
Odnośnie postu, jestem szczęśliwa czytając taki super post ! nieziemski! jestem obecnie w pracy i nie chciałybyście wiedzieć jak głośno parsknęłam śmiechem jak doszłam do zdjęcia z “apartamentem” a na dole napis żarcik ! : ) : )
a przez chwile pozazdrościłam już tego pałacyku he he
dodany przez Aglo @ 5 kwietnia 2013 o 16:40. #
Hehhee Kasiu, z tym apartamentem nas wkręciłaś :D Kocham takie luźne posty ;)
dodany przez Natalia @ 5 kwietnia 2013 o 16:44. #
a kto robił Wam zdjęcie na którym jesteście wszystkie trzy z walizkami przy taksówce?:)
pozdrawiam serdecznie
dodany przez M @ 5 kwietnia 2013 o 17:00. #
Ale tam tez zimno :) Gdzie wiosna ?
Pozdrawiam
dodany przez http://salon.blox.pl/ @ 5 kwietnia 2013 o 17:28. #
Kasiu bardzo proszę napisz ile zapłaciłaś za bilet właśnie tą linią. Już od dłuższego czasu szukam własnie taniego połączenia do Paryża i tak właśnie myślałam o tym locie. Jeszcze jedno czy duzo zapłaciłaś na dojazd do centrum Paryża z tego lotniska?Prosze odpisz Ania
dodany przez ania @ 5 kwietnia 2013 o 17:32. #
Nie jestem Kasia, ale mogę Ci napisać, że bilet na autobus z lotniska do Paryża kosztuje 16e. Z tym, że autobus nie jedzie do “ścisłego centrum” Paryża, ale na parking w pobliżu stacji metra Porte Maillot. Tam wsiadasz w metro numer 1 i jedziesz gdzie tylko chcesz :D
dodany przez magda @ 5 kwietnia 2013 o 23:03. #
uuuuwielbiam Paryz! to najpiekniesze miasto na swiecie i bardzo chętnie tam wracam od czasu do czasu :) bardzo sie ciesze, ze na blogu cały tydzien bedzie paryski! <3 uz nie moge doczekac sie kolejnych notek!
dodany przez Karolina @ 5 kwietnia 2013 o 17:35. #
Czemu tak mało zdjęć z wyjazdu? Zazdroszczę, chciałabym się zwami kiedyś wybrać…
dodany przez Justyna @ 5 kwietnia 2013 o 17:35. #
To dopiero początek postów z Paryża! :)
dodany przez Kasia @ 5 kwietnia 2013 o 17:43. #
Paryż jest przereklamowany jeśli ktoś tam był to z pewnością to zauważył.
dodany przez Karolina @ 5 kwietnia 2013 o 17:51. #
Byłam wielokrotnie, mieszkałam tam też ponad rok i mam zgoła odmienne zdanie :p Z tym, że mnie urzeka Paryż “oczami mieszkańca” a nie turysty :p
dodany przez magda @ 5 kwietnia 2013 o 23:04. #
a kto robił zdjęcia Waszej trójce?
dodany przez Minka @ 5 kwietnia 2013 o 17:55. #
Zazdroszczę :)
http://drawingfashiondreams.blogspot.com
dodany przez Angelika @ 5 kwietnia 2013 o 17:58. #
Uwielbiam Paryż!
Czekam na kolejne posty i dużo zdjęć.
Nie mogę się doczekać kiedy tam znów polecę <3
dodany przez Kasia @ 5 kwietnia 2013 o 18:04. #
No tak…najlepiej taksówą się rozbijać. Byłam w Paris kilka razy i nigdy mi to na myśl nawet nie przyszło. Uwielbiam komunikację miejską, obserwować ludzi, słuchać o czym rozmawiają…to jest kwintesencja miasta, jego mieszkańców, atmosfera, coś niesamowitego! A do tego wielogodzinne szlajanie się uliczkami, czasami rower, chłonięcie każdym cm siebie tego najcudowniejszego miasta! Kiedy sobie o tym przypomnę to chcę znowu i znowu.
dodany przez Venka @ 5 kwietnia 2013 o 18:05. #
Z|walizkami to tak mało romantycznie…
a np. dla mnie najcudowniejszym miastem (poza własnym ;)) jest Rzym.
dodany przez iza @ 5 kwietnia 2013 o 20:54. #
Dokładnie! Nawet z walizkami nie widzę problemu – mają kółka najczęściej – przyjeżdżam z Beauvais na Porte Maillot, wsiadam w “jedynkę” i jadę gdzie tylko chcę! I chłonę od samego początku ten mój Paryż :)
dodany przez magda @ 5 kwietnia 2013 o 23:07. #
Fajnie, że się różnimy
dodany przez iza @ 6 kwietnia 2013 o 08:49. #
Nawet z walizką…jak już przyjeżdżam do jakiegoś dużego miasta (Rzym też jest cudowny:))to pierwsze co lecę na metro;)))) Taksówka to ostateczność…przy powrocie do domu z wielkimi zakupami hehehee
dodany przez venka @ 6 kwietnia 2013 o 12:59. #
skad kurtka zosi? moglaby czasem pokazywac swoje stylizacje bi widze ze niezle sie ubiera
dodany przez Kamila @ 5 kwietnia 2013 o 18:36. #
Jestem za tym samym pomyslem, uwielbiam Zosi stylizacje…
dodany przez Justyna @ 5 kwietnia 2013 o 20:46. #
Kasiuuuuu pomóż mi proszę i powiedz gdzie Gosia kupiła kurtkę, zieloną ze skórzanymi rękawami, którą ma na sobie na zdjęciach z Paryża?:)
dodany przez Madzik @ 5 kwietnia 2013 o 18:39. #
ZARA – obecnie w sklepie; 499PLN
dodany przez iza @ 7 kwietnia 2013 o 13:30. #
A ja z innej beczki – będzie post last month za marzec? :)
dodany przez Dorota @ 5 kwietnia 2013 o 18:52. #
Jejku, zazdroszczę:) Byłam w Paryżu tylko przejazdem(1 dzień) i nie zdążyłam nawet zobaczyć 1/2 miasta:( Chyba pora wybrać się kolejny raz..
Można wiedzieć ile orientacyjnie kosztowała, Was ta wycieczka:)? Tzw: cena hotelu, za jedną osobę i koszt przelotu w każdą ze stron. Oo i jeszcze jedno w jakim hotelu się zatrzymałyście??
Z góry dziękuję za odpowiedź i życzę miłego, acz intensywnego wypoczynku<3
dodany przez Oliwia @ 5 kwietnia 2013 o 19:19. #
hej, przepraszam ze odpowiadam w imieniu Kasi T. ale mieszkam w Paryzu od kilku lat ( jestem studentka) i moge ci powiedziec, ze mozesz zwiedzic to piekne miasto nie wydajac fortuny na podroz i pobyt!
Jesli chodzi o bilety samolotowe to musisz wejsc na strone wizzair.pl ( linie lotnicze z ktorych korzystala Kasia z kolezankami), ja z tych lini najczesciej korzystam bo po pierwsze sa najtansze i po drugie przeloty sa do kilku miast w Polsce(Poznan, Wroclaw,Warszawa,Gdansk,Katowice) ! Lotnisko znajduje sie 70 km od Paryza, ale jest podstawiony autobus zaraz po wyjsciu z samolotu i odebraniu Bagazu ( bilet autokarowy kosztuje 15 euro w jedna strone), jesli chodzi o powrot to d<orzec autobusowy jest na porte Maillot w Paryzu ( niedaleko Pol Elizejskich) ! Jak juz przyjedziesz do Paryza mozesz wziasc metro (bilet 1,70 € lub karta na caly dzien dla turystow ok 10 euros) lub taksowke ( nieco drozsza) ! Jesli chodzi o hotele to najtanszy jest Formule1 ( ok 49 euros za noc pokoj dwu-osobowy tyle tylko, ze nie zawsze jest prysznic w pokoju i o to trzeba sie spytac, maja swoja strone internetowa http://www.hotelformule1.com, jesli chcesz hotel bardziej komfortowy to mozesz wybrac ibis, ktory jest niewiele drozszy, ale o wiele ladniejszy i znajduje sie nawet w centrum Paryza). Jakbys chciala wynajac mieszkanie to najlepiej by bylo mowic po francusku bo jest wiele ogloszen na wynajem tygodniowy itd ale powiem ci szczerze, ze jesli nie znasz Paryza i nie masz tutaj znajomch to lepiej wziasc hotel, cena wynajmu mieszkania nie jest o wiele mniejsza, a czasem mieszkanie jest drozsze ( a i jesli bedziesz chciala wynajac apartament to uwazaj na dzielnice 18,19,20- lepiej ich unikac ze wzgledu na bezpieczenstwo)
Pozdrawiam, jesli masz wiecej pytan to pisz [email protected]
dodany przez Kasia @ 6 kwietnia 2013 o 01:32. #
Jeśli chodzi o Formula 1 to również polecam, pokój można zarezerwować nawet za 35 euro. Pokoje są 3 osobowe więc duzy plus jak się jedzie większą grupą.
dodany przez Kamila @ 6 kwietnia 2013 o 14:15. #
Kasiu! Jesteś wspaniałą blogerką. Wraz z przyjaciółkami tworzycie świetny team. Wasze porady, przepisy, ogólnie wszystko jest świetne. Ten blog jest wspaniały. Kasiu! Piszesz z taką lekkością, z humorem. Po prostu bajkowo. Jestem twoim wielkim fanem. Chcę więcej tych uroczych postów! :))
dodany przez Kamil @ 5 kwietnia 2013 o 19:39. #
żart z apartamentem świetny ;) Kasiu, skórzana torba jest piękna, skąd ją masz ? :)
dodany przez powiew inspiracji @ 5 kwietnia 2013 o 20:38. #
witam
chcemy wybrać się z mężem na jakiś weekend do Paryża…możesz Kasiu zdradzić co to za apartamenty?lub na jakiej stronie je szukać?bo szczerze mówiąc wolała bym sprawdzone miejsce bez ryzyka:)z góry dziękuję i pozdrawiam
dodany przez Asia @ 5 kwietnia 2013 o 21:54. #
Cudowna wycieczka ;) Tylko pozazdrościć! ;)
dodany przez Raggio del Sole @ 5 kwietnia 2013 o 22:46. #
PARIS <3 Czekamy na posty, czekamy, czekamy! :D
Chociaż nie zapomnij 'po drodze' też odpocząć :)
dodany przez Kasia @ 5 kwietnia 2013 o 22:54. #
Kasia, widać, że nigdy nie byłaś w takim miejscu w Paryżu jak hotel Formuła… jeśli to w ogóle można nazwać “hotelem” :) także na to, że ciepła woda była tylko przez 5 min nie ma co narzekać, ciesz się, że w pokoju (który przypomina swoimi rozmiarami bolid – ciekawe czemu) nie śmierdzi trupem, a na Twoją prośbę, aby sprzątnęli obsługa wyjmuje Brisa i robi psikpsik, po czym oznajmia, że teraz możesz spać spokojnie. Nie muszę chyba dodawać, że naokoło pełno Chińczyków i Murzynów (jeden z właścicieli to dwumetrowy murzyn w skórze i okularach przeciwsłonecznych, które nosi nawet wieczorem – nie chciałabym mieć z nim do czynienia + fakt, że po angielsku rozumieją 2 słowa na 20), którzy robią niezły bałagan w toaletach. Skoro już jesteśmy przy tym temacie, to dodam, że toalety są 2 na każdym piętrze + dwie osobne kabiny z prysznicami :) BAJKA. Także Kasiu za te pieniądze, które władowałaś w hotel możesz czuć się jakbyś mieszkała w pałacu.
dodany przez Justyna @ 5 kwietnia 2013 o 23:43. #
Ja mieszkałam kilkakrotnie w hotelach Fromula 1, nie tylko we Francji. I nigdy nie trafiłam na takie warunki jakie opisujesz. Rzeczywiscie łazienki nie ma w pokoju, ale wszędzie gdzie byłam zarówno pokoje jak i łazienki były zadbane i czyste. Ja za pokój 3 os płaciłam zawsze poniżej 40 euro więc warto.
dodany przez R. @ 6 kwietnia 2013 o 17:37. #
no a ja trafiłam, toalety były okropne, wszędzie brud, włosy na podłodze, smród.. coś strasznego
dodany przez Justyna @ 7 kwietnia 2013 o 14:04. #
Zazdroszczę…
http://bealltherage.blogspot.com/
dodany przez Daphne @ 5 kwietnia 2013 o 23:47. #
witam,
jakiej firmy jest torebka Zosi na Waszym wspólnym zdjeciu?
dodany przez nat @ 5 kwietnia 2013 o 23:50. #
torebka z Topshop
dodany przez iza @ 7 kwietnia 2013 o 13:26. #
Dojrzałam “Dotyk Crossa” a stoliku:) moim zdaniem lepsza od Greya;)
Pozdrawiam
K
dodany przez Kamila @ 5 kwietnia 2013 o 23:54. #
ooo witam w Paryzu !
Od kilku lat studiuje w Paryzu i wasze zdjecia z samolotu i lotniska bardzo mi przypominaja podroze z Francji do Polski i z powrotem !
Uwielbiam wasz blog !
Milego pobytu w tym pieknym miescie
dodany przez Kasia @ 6 kwietnia 2013 o 01:16. #
a która z was jest wciągnięta w czytanie dotyku crossa? ;)
dodany przez Natalia @ 6 kwietnia 2013 o 10:37. #
Zdjęcie na którym wysiadacie z taksówki,to jak scena z “Sex and the city” !!! Kontakt wzrokowy Gosia-taksówkarz,mógłby zapowiadać “coś ” więcej ;-) W filmie oczywiście!!!!!!!!!!!!
dodany przez GALLL @ 6 kwietnia 2013 o 11:51. #
Kocham Paryż. Nie bardzo tylko wiem Kasiu co nazywasz “centrum”. Paryż to praktycznie jedno wielkie centrum, poza banlieu (czyli przedmieściami):)) Cudowne miasto, które zwiedza się najlepiej na piechotę. Choć podróż metrem obowiązkowa, bo to metro to także Paris. Życzę cudownego zwiedzania i nasycenia się atmosferą i zapachami.
dodany przez dorota @ 6 kwietnia 2013 o 12:18. #
Cześć Kasiu!
Tak się przypadkiem składa, że dzisiaj też będę w Paryżu. Właśnie przyleciałem z Balic i jestem na Roissy, także za godzinkę będę w centrum. Do zobaczenia!
Ciao!
dodany przez Anonimowy Krakowski Amant @ 6 kwietnia 2013 o 12:29. #
Kasia, czy moglabys powiedziec, gdzie kupilas ten plaszcz? Przetrzepalam wczoraj caly internet i nic, a zachorowalam na niego.
dodany przez Sylwia @ 6 kwietnia 2013 o 14:53. #
Droga Sylwio :),
Płaszcz to łup z zimowych wyprzedaży :). Znalazłam go w sklepie Sisley, gdzie był przeceniony o prawie 70 % (kosztował równe 349 zł, a ma w sobie 80% wełny!:))), były tam wtedy też inne, podobne modele (jeden nawet poleciłam Zosi, która również się z nim teraz nie rozstaje:)). Podobne płaszcze były dostępne w Zarze (polecałabym jednak czekać na kolejną jesienno-zimową dostawę w Sisley – jakość jest po prostu dużo lepsza:). Pozdrawiam i dziękuję za komentarz!
dodany przez Kasia @ 6 kwietnia 2013 o 14:57. #
Dziekuje za odpowiedz. Pozdrawiam.
dodany przez Sylwia @ 6 kwietnia 2013 o 17:26. #
Dałam się nabrać na ten żart z apartamentem, haha :D Wasz był “trochę” bardziej zabałaganiony :D Świetna relacja, czekam na więcej :)
dodany przez Olfaktoria @ 6 kwietnia 2013 o 16:35. #
ciekawe kto robil zdjecie z taksowkarzem…
dodany przez gosc @ 7 kwietnia 2013 o 00:34. #
Paris is always good idea.
dodany przez Katarzyna B. @ 7 kwietnia 2013 o 11:30. #
Super! Warto od czasu do czasu sie gdzieś wyrwać i przerwać rutynę dnia codziennego:)
Pozdrawiam
http://asmileoflife.blogspot.com/
dodany przez http://asmileoflife.blogspot.com/ @ 7 kwietnia 2013 o 16:25. #
Apartamet piekny.
Kolezanka w zoltym swetrze- sweterek jest wycieciem na plecach i ZARA tak? Bo cos mi sie wydaje,ze mam identyczny, kupiony z jakis rok temu w UK.
dodany przez Ania @ 8 kwietnia 2013 o 01:23. #
Wszedłem na tę stronę w związku z ogromnym szumem wokół korzyści płynących z prowadzenia tego bloga. I po krótkiej analizie zawartości nie mam wątpliwości co do jego, podawanej w Necie, wartości. Fajna zabawa dla ludzi młodych, ale nie tylko. Sporo ciekawych zdjęć, porad i wskazówek, które dla wielu fanów są zapewne pomocne w kreowaniu własnego wizerunku i rozwijaniu estetycznej wrażliwości. Ładne dziewczyny w świetnie dobranych strojach robią naprawdę wrażenie!!! Pomimo trochę starszego wieku, zajrzę tu nie raz, nie dwa…….Powodzenia!!!!
dodany przez SŁAWEK @ 8 kwietnia 2013 o 09:18. #
Kasiu, gdzie kupiłaś tą brązową torebkę?
I jeśli pamiętasz, to napisz proszę ile kosztowała?
Pozdr
dodany przez sonick @ 9 kwietnia 2013 o 16:12. #
mowi sie DO miasta a nie NA miasto
dodany przez lucy @ 9 kwietnia 2013 o 22:16. #
Witam,
Czy ktoś wie może co to za toreba beżowa co ma Kasia na zdjeciu z taksówkażem, w dniu wylotu i tp???
dodany przez Marta @ 10 kwietnia 2013 o 08:23. #
Haa widzę że czytacie Fifty Shades of Gray, leży na stoliku :D
dodany przez maciejj @ 13 kwietnia 2013 o 04:12. #
ile Wy macie tych lustrzanek? :D bo ostatnie zdjęcie jest robione lustrzanką i widać na nim, że dwie z Was też mają lustrzanki :D a byłyście tam w 3.. więc nie wiem kto robił to zdjęcie.. :p
dodany przez Dominika @ 16 kwietnia 2013 o 21:09. #
Ktora z Was czytala ksiazke “Dotyk Crossa”? :) Widac ja na stoliku…
dodany przez Monika @ 17 kwietnia 2013 o 16:56. #
Mam nadzieję, że moi przedmówcy mają rację, bo mam zamiar zastosować się do kilku powyższych sugestii. Niezmiernie ciekawa jestem efektów.
dodany przez benysa @ 7 kwietnia 2015 o 16:51. #