sweter – Mango (podobny tutaj) / spódnica – MLE Collection (podobna tutaj) / kozaki – Zara (podobne tutaj)
If Peter Jackson wanted to shoot another part of the Lord of the Rings, we should invite him here – the November aura will be an ideal stage design for Mordor. The world outside is grey, dark, and no hobbit would like to step out of his hut. Thus, it should be no surprise that out moods, to say the least, are miserable. How to deftly avoid the autumn blues? Each city has places where – thanks to their uniqueness – your mood gets immediately improved, right after you step through the door. The owners of these places are friendly and amiable, nice ambience instantly influences how you feel, and your mood becomes improved even if you chose to come to the place on your own. Check out the new edition of the culinary map of Tricity.
***
Jeśli Peter Jackson chciałby kręcić kolejną część Władcy Pierścieni, to zapraszamy do nas – listopadowa aura świetnie sprawdzi się jako scenografia Mordoru. Jest szaro, zimno, ciemno i żaden hobbit nie chciałby wychylić nosa ze swojej chatki. Nie ma się co dziwić, że nasze nastroje są, delikatnie rzecz ujmując, słabe. Jak sprytnie uniknąć jesiennej chandry? W każdym mieście są takie miejsca, które dzięki swojej wyjątkowości już od przekroczenia progu wprawiają nas w lepszy nastrój. Właściciele tych miejsc są sympatyczni i życzliwi, miła atmosfera udziela się momentalnie, a my poprawiamy sobie humor nawet jeśli wybierzemy się tam całkiem sami. Zapraszam na kolejną odsłonę kulinarnej mapy Trójmiasta.
Cup and Cakes Cafe, ul. Zygmunta Augusta 3b, Gdynia
Scientists from Harvard School of Public Health proved that drinking coffee improves our mood. Whereas, Polish studies conducted by the Public Opinion Research Centre showed that as many as 39% of respondents visit a café whenever they are searching for small pleasures. The conclusion is simple – if you start to feel the autumn solstice, you need to quickly go somewhere to get a cup of strong coffee. Do you remember what I wrote about the place where you can buy coffee near the Orłowo Pier? Such weekend ritual has its unique atmosphere, but I always regretted that I didn't have a place where I could buy this delicious coffee, for example, on my way to work or on a rainy day. Now, Cup and Cakes Cafe opened a café in the very centre of Gdynia (in the near vicinity of Świętojańska Street and the boulevard). The owners are avid fans of coffee – all of the available coffee types were chosen during their multiple trips to Italy. Soon, you will be able to have a mug of mulled wine at their place, and you can already try out some of their eco cakes and pastries.
***
Badacze z Harvard School of Public Health udowodnili, że picie kawy poprawia samopoczucie. Natomiast polskie badania przeprowadzone przez CBOS pokazały, że 39 procent ankietowanych wybiera się do kawiarni, gdy szuka drobnych przyjemności. Wniosek więc jest prosty – jeśli dopada Was jesienne przesilenie szybko musicie się wybrać na małą czarną. Pamiętacie jak pisałam Wam o wózku, w którym można kupić kawę przy orłowskim molo? Taki weekendowy rytuał ma swój niepowtarzalny klimat, ale zawsze żałowałam, że nie mam gdzie kupić tej pysznej kawy na przykład gdy idę do pracy, albo w czasie deszczu. Teraz Cup and Cakes Cafe otworzyło stacjonarną kawiarnię w samym centrum Gdyni (bardzo blisko ulicy Świętojańskiej i bulwaru). Właściciele są pasjonatami kawy – wszystkie dostępne kawy wybrali w trakcie wielu podróży do Włoch. Już niedługo w kawiarni będzie można napić się grzanego wina, a już teraz można zajadać się tam ekologicznymi wypiekami.
„Kochaj” to najnowsza książka Reginy Brett, która jest idealnym antidotum na jesienne przygnębienie. Tym razem autorka powraca z pięćdziesięcioma lekcjami jak pokochać siebie, swoje życie i ludzi wokół. Przestrzega też przed tym, że goniąc za tym czego pragniemy, możemy stracić to, czego potrzebujemy. Regina Brett jest mistrzynią w dodawaniu nam otuchy. Jej piątą już książkę kupicie tutaj.
Biały Kot, ul. Władysława IV 7-15, lok. 4, Gdynia
Studies concerning the influence of animals on the human mood have been conducted since the 70s of the 20th century. Their results had an impact on the development of a new treatment method – animal-assisted therapy. Its main assumption is the pro-health influence of animals on humans. The best example of the therapeutic properties of this method is, among other things, the contact between men and cats. Felinotherapy – that is what the therapy involving cats is called – is used in the treatment of various emotional disorders.
I won't encourage you to buy or adopt a cat – you need to think such a decision over in your mind. However, you should definitely check out whether you've got kitten cafés in your city. In Tricity, we've already got three places of this type, and I had the occasion to visit the one that is located in Gdynia. Biały Kot Café was created out of love for furry animals. You will be able to relax in the presence of purring creatures with a cup of coffee and a delicious pastry. All of the kittens were adopted and live in the café. The main motto of this place is "coffee, cats, relaxation."
***
Od lat siedemdziesiątych XX wieku prowadzone są badania dotyczące wpływu zwierząt na samopoczucie człowieka. Ich wyniki przyczyniły się do powstania nowej metody leczenia – animoterapii. Jej główne założenie to prozdrowotny wpływ kontaktu ze zwierzętami. Najlepszym przykładem działania terapeutycznego jest między innymi kontakt z kotem. Felinoterapia, bo tak nazywa się terapia z kotami, wykorzystywana jest przy leczeniu różnych zaburzeń emocjonalnych.
Nie będę Was namawiać na kupno lub adopcję kota – taką decyzję lepiej dobrze przemyśleć. Koniecznie jednak sprawdźcie, czy w Waszym mieście są kocie kawiarnie. W Trójmieście mamy już dwa takie miejsca, a ja miałam okazję odwiedzić tę znajdującą się w Gdyni. Kawiarnia Biały Kot została stworzona z miłości do futrzaków. Przy filiżance kawy i pysznym ciastku będziecie mogły odprężyć się w mruczącym towarzystwie. Wszystkie kociaki zostały adoptowane i na stałe mieszkają w kawiarni. Głównym mottem tego miejsca jest „kawa, koty, relaks”.
Jabłoniowa Cafe, ul. Jabłoniowa 21 lok.10, Osiedle Lawendowe Wzgórze, Gdańsk
Jabłoniowa Cafe is a place that I recommend for everybody. The café is located away from the city centre and will be a great place for those who are coming back from the airport and are heading towards the heart of the city. Home-made and fresh food is always something that improves our mood. Therefore, if you are driving along the Tricity ring road, visit Jabłoniowa Cafe. The owner of the place prepares all of the pasties on her own, and her main courses are really affordable. I also recommend real hot chocolate, which is nowhere else to be found around Tricity.
***
Jabłoniowa Cafe to miejsce, które polecam nie tylko mieszkańcom Trójmiasta. Lokal oddalony od centrum może stać się świetną przystanią dla tych, którzy wracają z lotniska lub kierują się w jego stronę. Na poprawę humoru zawsze dobrze działa domowe świeże jedzenie. Jeśli więc będziecie przejeżdżać przez trójmiejską obwodnicę wybierzcie się do Jabłoniowa Cafe. Jej właścicielka wszystkie ciasta wypieka samodzielnie, a dania obiadowe są w bardzo przystępnych cenach. Polecam szczególnie prawdziwą gorącą czekoladę, której na próżno szukałam w innych trójmiejskich lokalach.
Moher, ul. Krasickiego 6 lok. II, Gdynia
Moher is a unique place – on the one hand it's a nice café and on the other hand, a place where you can learn how to knit. This place was a result of its owner's passion for handicrafts and for drinking good coffee. In the café, apart from vegan pastries, home-made bagels, and various types of coffee, you can also buy needles and crewels. Workshops take place here two times a month, and you'll have the chance to learn how to create your own tapestry already on the 11th of November.
***
Moher to wyjątkowe miejsce – z jednej strony to urocza kawiarnia, a z drugiej miejsce gdzie każdy może nauczyć się robić na drutach. Lokal powstał z pasji właścicielki do robótek ręcznych oraz zamiłowania do picia dobrej kawy. W kawiarni, poza wegańskimi ciastami, domowymi bajglami i milionem rodzai kaw, można kupić druty i włóczki. Dwa razy w miesiącu odbywają się tam warsztaty, a już 11 listopada będzie można nauczyć się tkania makatek.
I want to recommend you places from outside of Tricity; therefore, I would really appreciate your comments – I'll be really eager to see those places during my future trips. You also have to recommend me some of the untypical and unique places in your cities – maybe together we will be able to create a culinary map of Poland?
***
Chciałabym polecić Wam miejsca spoza Trójmiasta, dlatego bardzo cenne będą Wasze komentarze – gdy następnym razem udam się w podróż z przyjemnością zajrzę do Waszych typów. Koniecznie polećcie nietypowe miejsca z Waszych miastach – może wspólnymi siłami uda się nam stworzyć kulinarną mapę Polski?
142 komentarze
Cześć,
Po takiej rekomendacji pozostaje się tylko wybrać do Trójmiasta :)
Podziwiam,
Kasia
dodany przez Szyciownik @ 7 listopada 2017 o 17:49. #
Zapraszamy :*
dodany przez Gosia @ 7 listopada 2017 o 17:52. #
Gosiu, skąd jest spódnica z pierwszego zdjęcia?
http://www.kosmetycznieimodnie.blogspot.com
dodany przez Marta @ 7 listopada 2017 o 18:28. #
MLE Collection :)
dodany przez Gosia @ 7 listopada 2017 o 18:35. #
Bardzo przytulnie w tych miejscach – idealne na jesienne wieczory :) Nie mogę się doczekać kiedy przyjadę do Polski i odwiedzę te miejsca!
dodany przez Julia Caban Blog @ 7 listopada 2017 o 19:20. #
Genialne miejsca. Odwiedzając Trójmiasto w końcu będę wiedziała gdzie się wybrać na dobre jedzenie w miłej atmosferze. Moher jest chyba jednym z najgenialniejszych miejscem jakie widziałam i do tego tyle włóczek – bajka. Szkoda, że mieszkam na drugim końcu Polski :( .
Miłych snów
http://www.themomentsbyela.pl
dodany przez Ela - themomentsbyela.pl @ 7 listopada 2017 o 21:46. #
Jestem absolutną fanką kotów, koteczków i kocurów, jeśli trafi mi się wyjazd do Trójmiasta, słowo harcerza, że odwiedzę punkty o których wspomniałaś:)
—–
http://www.aleksandramistake.pl
dodany przez ol @ 8 listopada 2017 o 15:17. #
Gosiu cudowanie wygladasz :)
Napisz prosze skad Twoj sweter z pierwszego zdjecia, oraz Kasi szare jeansy ?
dodany przez Gosia @ 7 listopada 2017 o 17:54. #
Sweter jest z Mango. Przyznam, że nie wiem skąd są Kasi spodnie, ale będą w następnym Looku ;)
dodany przez Gosia @ 7 listopada 2017 o 18:00. #
Poprawią Tobie nastrój?
Miej litość…
dodany przez Asia @ 7 listopada 2017 o 18:07. #
W Krakowie są dwie kocie kawiarnie: przy ul. Krowoderskiej i przy ul. Lubicz. Mają super kawę z piankami i ciasta :)
dodany przez Gosia @ 7 listopada 2017 o 18:13. #
Gosiu, a jaki masz rozmiar tego sweterka z mango? Pytam bo jesteśmy podobnej postury:)
dodany przez Emilka @ 7 listopada 2017 o 18:20. #
Jak Zygmunta Augusta jest blisko bulwaru, to ja jestem zakonnica.
dodany przez LOL @ 7 listopada 2017 o 18:24. #
Maks 10 minut spacerem (niecały kilometr)…
dodany przez Gosia @ 7 listopada 2017 o 18:33. #
Tak, myśląc w taki sposób to w centrum Gdyni do wszystkiego jest 10 min spacerkiem i niecały kilometr.
dodany przez LOL @ 8 listopada 2017 o 06:59. #
Może nie wszystko, ale na pewno Gdynia nie jest dużym miastem. Osobiście uwielbiam, to że mieszkając w centrum wszędzie mogę iść na piechotę. To ogromna zaleta. ?
dodany przez Gosia @ 8 listopada 2017 o 07:51. #
Mam nadzieję, że otwarcie kawiarni stacjonarnej nie oznacza, że przenośna kawiarnia zniknie z Orłowskiego molo ?
dodany przez Monika @ 7 listopada 2017 o 18:24. #
Oczywiście, że nie. Wózek zostaje na swoim miejscu ?
dodany przez Gosia @ 7 listopada 2017 o 18:26. #
Gosiu a skąd Twoj plaszczyk? Pozdrawiam serdecznie z równie pochmurnego Opola?
dodany przez Monika @ 7 listopada 2017 o 18:36. #
I just love all your photos! They are always so beautiful!
X
samantha
http://www.thenewyorkblonde.com
dodany przez Samantha @ 7 listopada 2017 o 18:36. #
Zara, ale kolekcja zeszłoroczna :(
dodany przez Gosia @ 7 listopada 2017 o 19:10. #
Kawę na orlowskim molo piję przy każdej okazji, gdy odwiedzam Gdynię.Kawa rzeczywiście pyszna,a właściciel to przeuroczy człowiek,który zawsze znajdzie czas,żeby chwilkę porozmawiać na temat kawy,Gdyni czy pogody?
Serdecznie pozdrawiam i na pewno odwiedzę kawiarnię przy najbliższej okazji.
Chociaż klimat Orlowa i pitej tam kawy na molo czy pobliskich laweczkach…jest wyjątkowy.
Pozdrawiam ze Zgierza.
dodany przez Iza @ 7 listopada 2017 o 19:21. #
Również tego pana uwielbiam, a jego kawkę kocham ?
dodany przez karolina @ 7 listopada 2017 o 22:30. #
Gosiu, skąd są Twoje kozaki z pierwszefo zdjecia? :)
dodany przez Monika @ 7 listopada 2017 o 18:41. #
Świetny wpis, a także cudowne zdjęcia.
Mam natomiast pytanie zupełnie innego rodzaju. Gosiu, powiedz proszę skąd są te piękne, zamszowe kozaki?
Pozdrawiam serdecznie.
dodany przez Anna @ 7 listopada 2017 o 18:51. #
Zara – zeszła kolekcja :(
dodany przez Gosia @ 7 listopada 2017 o 19:09. #
Gosiu, do jakiej Ty pracy chodzisz?
dodany przez Anonim @ 7 listopada 2017 o 19:06. #
Ano do takiej, w której, o ile pamięć mnie nie zawodzi “nie ma czasu nawet zjeść”. Tak napisała Gosia, w jednym ze swoich ostatnich postów.
dodany przez Anna @ 9 listopada 2017 o 18:48. #
Jakie genialne miejsca! :)
http://www.evdaily.blogspot.com
dodany przez Ewa Macherowska @ 7 listopada 2017 o 19:17. #
Jakie pyszności <3 Chętnie odwiedzę te miejsca :)
Blog x Facebook x Instagram x Bloglovin
dodany przez Ania @ 9 listopada 2017 o 20:41. #
Szczerze przyznam, że nie rozumiem jak można nie lubić jesieni… Pochmurne dni sprawiają, że mamy więcej czasu na to, by odkrywać właśnie takie miejsca, otaczać się miłym tkaninami i w blasku świec oglądać zaległe filmy z grzanym winem, czekając na śnieg;) Nie wszyscy mają to szczęście!!!
A nawiązując do mapy miejsc, to moim ulubionym jest “Błękitny Pudel” w Sopocie, “Cyganeria” w Gdyni i “W starym kadrze” w Gdańsku. Polecam i sedecznie pozdrawiam!!!
dodany przez Ola (www.slowodoslowa.com) @ 7 listopada 2017 o 19:25. #
Lublin :) zapraszam,bo to pyszne Miasto :)
Koniecznie zajrzyj do
Ambaras – niebanalne, przepyszne zupy i takież kanapki oraz słodkości a wszystko to z eko produktów, wege i vegan również w opcji
Rynek 5 – obłędna pizza na cieniutkim chrupiacym cieście, mniam!
Próba Cafe – sniadaniowy numer 1! Bajgle na słodko, słono, wege, vegan I miesne, pieczone chałki, granola, owsianka itd a take swiezo wyciskane soki,smoothie etc.
Bike Cafe – mamy tez swoją kawę z roweru, najlepsza w mieście
Bosko – boskie lody naturalne
Trattoria Bagatto- makarony, w których można się zakochać.
Ooo nie zgłodniałam od tego zachwalania a jest przed 20!
dodany przez Aga @ 7 listopada 2017 o 19:31. #
Gosiu , kolejna ciekawa wycieczka po fajnych knajpkach w trojmieście. Miałam okazje odwiedzić Wasze strony w zeszłym miesiącu i zaliczyłam min. Śródmieście i inne polecane przez was miejsca. W skrócie – cudowne !!! Miejsca i menu. Ach, jaka szkoda ze dzieli nas aż 560 km ….
dodany przez Kasia @ 7 listopada 2017 o 19:47. #
Biały Kot w Gdyni, Kotka Cafe w Oliwie, a gdzie trzecia kocia kawiarnia? :)
dodany przez Asia @ 7 listopada 2017 o 19:48. #
czy w którejś z kawiarnii dostępne są wypieki bez glutenu czy tez wegańskie? Pozdrawiam :)
dodany przez Iga @ 7 listopada 2017 o 19:53. #
Na pewno w Cup and Cakes :)
dodany przez Gosia @ 7 listopada 2017 o 20:04. #
Moher ma opcje wegan ?
dodany przez Magda @ 9 listopada 2017 o 17:22. #
Biały Kot w Gdyni, Kotka Cafe w Oliwie, a gdzie trzecia kocia kawiarnia? :)
dodany przez Asia @ 7 listopada 2017 o 19:53. #
Właśnie słyszałam, że są dwie w Gdańsku, ale faktycznie nie widzę nigdzie takiej informacji ;)
dodany przez Gosia @ 7 listopada 2017 o 20:03. #
Ja nie lubię kawy. Ale przecież w kawiarni nie pije się tylko kawy. A nie lubię kawy ze względów, że jest po prostu niezdrowa. A z panią, która prowadzi ten blog napiłbym się nawet niezdrowej herbaty. Pozdrowienia.
dodany przez Tomek 658 @ 7 listopada 2017 o 19:58. #
Niezdrowa? Czemu?
dodany przez Gosia @ 7 listopada 2017 o 20:01. #
Kawa wyplukuje magnez, potas. Utrudnia chyba wchlanianie zelaza i innych elementow. Zle wplywana na blone sluzowa zoladka. Sama nie moglam jej pic z powodu wrzodow. Plus osoby z nadcisnieniem, chorobami serca powinny jej chyba unikac, ale tu widze sprzeczne opinie. Mnie w kazdym po kawie serce waliło jak opetane, a mam podwyzszone cisnienie. Niestety, bo kocham jej smak, ale musialam przestac ja pic, zle czulam, bylo mi po niej ciagle niedobrze. Pije sama wode, Inke, swieze soki, herbaty ziolowe. Czuje sie o niebo lepiej i poprawila mi sie cera. Nie mam juz tylu pryszczy. Gosiu dzis masz wyjatkowo przepiekne zdjecia.
dodany przez Kamila @ 7 listopada 2017 o 21:31. #
Jeżeli ktoś ma problemy zdrowotne (jak Twoje wrzody) to oczywiście kawa odpada, ale dla osoby zdrowej ma ona mnóstwo prozdrowotnych korzyści. A wypłukiwanie magnezu to będzie odczuwalne tylko jeśli tej kawy będziesz piła po kilka litrów dziennie…
dodany przez Ania @ 8 listopada 2017 o 07:54. #
Mnie po jednej łapią skurcze w łydkach, a kiedy nie piję wcale, magnez wraca do normy.
dodany przez Ania @ 8 listopada 2017 o 13:04. #
Oj chyba muszę podzielić się wiedzą ;) Kawa nie wypłukuje magnezu a jedynie opóźnia jego wchłanianie (o ok. 2 godziny). Poza tym kawa sama w sobie zawiera magnez. Jeśli chodzi o zły wpływ na żołądek to może się tak dziać w przypadku kiedy pijemy pierwszą np. poranną kawę na pusty żołądek. Wtedy faktycznie możemy źle się poczuć. Najważniejszą kwestią jest to jaką kawę pijemy. Kawy rozpuszczalne bądź nawet te tzw. “parzonki” są bardzo ciemno wypalane, wręcz spalone przez co tracą wszystkie swoje wartości, robią się oleiste i gorzkie. Zachęcam do zapoznania się z segmentem kaw specialty. Są to najwyżej punktowane arabiki, jasno wypalane przez co nie tracą na wartościach i oczywiście smaku. Taka kawa (czarna) może smakować owocami, orzechami, czekoladą, kwiatami etc. Nut smakowych w takiej kawie jest więcej niż w winach. Dodatkowo do kaw “sklepowych” często dodawane są inne substancje, a także chemiczna kofeina, przez co taka kawa owszem może dawać większego “kopa” ale smakuje jak węgiel z wodą i nie jest najlepsza dla naszego zdrowia. W ostatnim czasie wyszła chyba pierwsza w Polsce książka na temat kawy specialty. Autorką jest Ika Graboń a tytuł to “Kawa. Instrukcja obsługi najpopularniejszego napoju na świecie”. Naprawdę polecam. Wszystko jest wytłumaczone w prosty, jasny sposób. I naprawdę otwiera oczy jeśli chodzi o temat kawy. Jest to książka dla ludzi i do ludzi.
Pozdrawiam
dodany przez Natalia @ 9 listopada 2017 o 00:49. #
A ja uwielbiam jesień, nawet tą która ma twarz Mordoru :)
A tak w ogóle to przykre, że potrzebujemy poradników o tym jak kochać siebie :(
Pozdrawiam.
https://swiatloczulafotografia.blogspot.com/
dodany przez Paulove @ 7 listopada 2017 o 20:27. #
Te koty na talerzach są genialne! :D Super pomysł!
dodany przez Marta "Nefertari" @ 7 listopada 2017 o 20:47. #
W moim wyjatkowym miescie, slynacym na cały świat z ceramiki – Boleslawiec- koniecznie polecam Piwnice Paryska, miejsce przyjazne kotom-jest ich dwojka, swietny klimat, kominek, oryginalne zdobienia, piaskowiec i pyszna Kawa! :)
dodany przez Monika @ 7 listopada 2017 o 21:24. #
Jeśli kiedykolwiek zawitasz do Opola polecam z całego serca:
– Laba na wyspie Bolko
– Dolce Farniente na rynku
– Kofeina 2.0 na tyłach teatru Kochanowskiego
Pozdrawiam :)
dodany przez Diana @ 7 listopada 2017 o 21:25. #
Oh kocia kawiarnia bylaby moja ulubiona choc dwa siersciuchy mam w domu ?
dodany przez Anonim @ 7 listopada 2017 o 21:28. #
A skąd jest ten szary sweterek ?
dodany przez Zuzia @ 7 listopada 2017 o 21:56. #
Miejsca ze zdjęć są niezwykle urokliwie, jak na razie miałam okazję odwiedzić tylko Białego Kota i zakochałam się zarówno w kotkach jak i w lemoniadzie. Jeśli ktoś miałby ochotę odwiedzić jakieś oryginalne miejsce w Opolu to mogę polecić Wintydż. Można znaleźć tam drinki z kosmicznym pyłem i pyszne koktajle o smaku popularnych batoników, a nawet szampana z watą cukrową :)
dodany przez Karola @ 7 listopada 2017 o 22:07. #
O rety! O takich wynalazkach jeszcze nie słyszałam. Brzmi świetnie ?
dodany przez Gosia @ 8 listopada 2017 o 07:58. #
O tak! zdecydowanie polecam Wintydż w Opolu. Godna uwagi jest jeszcze Laba i Pstro Cafe. Zapraszamy do Opola :)
dodany przez Kamila @ 8 listopada 2017 o 09:38. #
Dziękuję :*
dodany przez Gosia @ 8 listopada 2017 o 12:00. #
Gosiu, muszę przyznać, że uwielbiam ten cykl. Podczas wakacyjnego pobytu w Trójmieście skorzystaliśmy z kilku wcześniej polecanych adresów i za każdym razem był to strzał w dziesiątkę – mamy dzięki Tobie fantastyczne kulinarne wspomnienia z urlopu :) I już nie mogę się doczekać przetestowania kolejnych rekomendacji. A kawa od Pana Cup nad Cakes to chyba najlepsza jaką piłam! Pozdrawiam :)
dodany przez Paula @ 7 listopada 2017 o 22:08. #
Bardzo mi miło ❤️
dodany przez Gosia @ 8 listopada 2017 o 07:57. #
Gosiu ! Uwielbiam wpisy ” Kulinarne szlaki ” , proszę jak najwięcej takich :)
dodany przez Anonim @ 7 listopada 2017 o 22:19. #
Bardzo się cieszę. Już myślę nad następnym. ?
dodany przez Gosia @ 8 listopada 2017 o 07:56. #
Gosiu,
jeśli kiedykolwiek będziesz miała okazję odwiedzić Ostródę to koniecznie musisz odwiedzić w niej dwa miejsca. LalO! To nowoczesna restauracja wybudowana na jeziorze Drwęckim. W środku zaskakuje piękną ścianą roślin a także niesamowitym dizajnem. Jeśli chodzi o jedzenie, kuchnia składa się z sezonowych kart a składniki pochodzą z pobliskich lasów, czy łowisk.
Kolejne miejsce w Ostródzie, do którego warto wpaść to „Kawa na ławę” jest to mała ale jakże nieżywe klimatyczna kawiarnia, w której ciasta wypiekane są przez właścicielkę lokalu przy czym obłędnie smakują. Podawana jest też wspaniała lemoniada jak i kawa robiona z prawdziwą pajsą.
Pozdrawiam serdecznie,
Karola
dodany przez Karolina @ 7 listopada 2017 o 22:43. #
Ślicznie dziękuję za komentarz. Już wszystko sobie zapisałam i z przyjemnością odwiedzę te miejsca ?
dodany przez Gosia @ 8 listopada 2017 o 07:56. #
piękne miejsca i już widzę, że smaczne! u mnie w małej miejscowości ciężko szukać i to tyle co dobre znajdę, tak ze stylowymi już gorzej ;-)
dodany przez Tynka @ 7 listopada 2017 o 23:17. #
Dawno nie byłam w Trójmieście, ale jak się pojawię to z pewnością odwiedzę knajpki, bo z opisu wydają się świetne :))
dodany przez Anna @ 7 listopada 2017 o 23:43. #
I don’t know what the heck this says, but this place looks amaaaaaaaaaaaaaaaaaaazing! Love it!
xx Keren
www. kerenwithane.com
dodany przez Keren @ 8 listopada 2017 o 00:57. #
widac komu sie nudzi ,ze ma czas na azenie po restauracjach.Widac kto nie ma co robic …..Pewnei dzieci nie ma wiec problem odpadł nie pracuje wiec odpał rodzice hajs daja to łazi i pisze .
dodany przez gosia . @ 8 listopada 2017 o 01:15. #
A więc może czas wyjść do ludzi, na kawę, na spacer (to akurat nic nie kosztuje) nawet z dziećmi i zobaczyć, że świat może być piękny . Miłego i pogodnego dnia …. bez hejtu….
dodany przez Eliza @ 8 listopada 2017 o 09:01. #
Wszedzie drogo.
dodany przez Milex @ 8 listopada 2017 o 02:41. #
Swietne miejsca, najlepsza kocia kawiarnia! :)
http://www.gloryofthesnow.com
dodany przez Magda @ 8 listopada 2017 o 02:47. #
Przecież kocia kawiarnia pełni rolę domu tymczasowego dla kotów z gdyńskiego schroniska. One nie mieszkają tam na stałe
dodany przez julia @ 8 listopada 2017 o 07:16. #
Dwa kiciusie na pewno mieszkają na stałe. ?
dodany przez Gosia @ 8 listopada 2017 o 07:47. #
Gosiu, czy mogłabyś napisać skąd brązowy sweterek, ten w Pani biało szary i jasny w którym robisz na drutach?
A jak odbierasz Gabrielle Chanel? Jest bardzo kwiatowy czy ma jakiś charakter?
dodany przez Anna @ 8 listopada 2017 o 07:34. #
Aniu,
Beżowy seterek jest z Massimo Dutti. Jasny, piaskowy z H&M ale kupiony przez internet. Jeśli chodzi o perfumy , to ja ich używam prawie codziennie. Mam pewne wątpliwości czy jest trwały, ale podobno jak się nie czuje zapachu to znaczy, że do nas pasuje ??♀️. Miłego dnia ❤️
dodany przez Gosia @ 8 listopada 2017 o 07:46. #
Dziękuję Ci bardzo.
Miłego i pięknego dnia
dodany przez Anna @ 8 listopada 2017 o 08:18. #
No ja szukam zapachu dla kierowca (
dodany przez Anna @ 8 listopada 2017 o 08:33. #
Wszyscy pytają o ubrania.
A ja zapytam o nazwę i firmę lakieru do paznokci w pięknym odcieniu czerwieni?
Pozdrawiam.
dodany przez Karolina @ 8 listopada 2017 o 08:46. #
Witam serdecznie
z miejsc z klimatem i pysznymi słodkościami polecam Panią Foremkę w Mysłowicach https://m.facebook.com/P.Foremka/
dodany przez Eliza @ 8 listopada 2017 o 08:59. #
Ach, gdyby Trójmiasto było trochę bliżej Krakowa, byłabym już w drodze do tych pięknych miejsc. Na szczęście w Grodzie Kraka też mamy sporo kawiarni, które są idealne na jesienną pogodę.
Widziałam ostatnio Wasze zdjęcie na IG z kawiarni Moher i muszę sprawdzić, czy w Krakowie mamy takie miejsce, gdzie przy kawie można nauczyć się robić na drutach.
Pozdrawiam ciepło,
Kinga
dodany przez Kinga - mylittlepleasures.pl @ 8 listopada 2017 o 09:34. #
Gosiu, przepraszam że znowu marudzę. Mogłabyś zerknąć czy ten brązowy sweterek jest na stronie massimo? Ja go nie widze
dodany przez Anna @ 8 listopada 2017 o 10:17. #
https://www.massimodutti.com/pl/kobieta/swetry-i-kardigany/zobacz-wszystko/sweter-w-stylu-peleryny-o-warkoczowym-splocie-c911188p7995001.html?colorId=704&parentId=7995083 :)
dodany przez Gosia @ 8 listopada 2017 o 11:59. #
super miejsca :) a jakie pyszności na talerzach i w filiżankach :) oj przesiedziałabym tam jesienne pluchy ;)
dodany przez Podróże Zwykłych Ludzi @ 8 listopada 2017 o 10:17. #
Witaj, MOHER cudowne miejsce, studiowałam w Gdyni i miałam okazje bywać w tym miejscu, uwielbiam robótki ręczne a zakupiona wełna sprawdziła się w każdej zrobionej rzeczy , pozdrawiam i odwiedzę na pewno będąc w Gdyni, Ewa
dodany przez Ewa @ 8 listopada 2017 o 10:17. #
W Katowicach polecam:
* również Kocia Kawiarnia :) “Koci Zaułek” przy ul. Damrota 6
* “3 siostry, bajgiel i kawa”, przy ul. Stanisława 8
* “Caffe Kattowitz” jeśli ktoś chce przenieść się trochę w czasie :) przy ul. Św. Jana 7
* koniecznie magiczny “Cafe Byfyj” na Nikiszowcu
dodany przez Marta @ 8 listopada 2017 o 10:39. #
Super! Wielkie dzięki :*
dodany przez Gosia @ 8 listopada 2017 o 11:57. #
W Katowicach koniecznie musisz odwiedzić Botanike. Na pewno Ci się spodoba!
dodany przez Karolina @ 8 listopada 2017 o 20:36. #
Dzięki :*
dodany przez Gosia @ 9 listopada 2017 o 09:51. #
Ja za to w Katowicach polecam kawiarnię Synergia, mają świetną kawę i pyszne, domowe ciasta :))
dodany przez Ola @ 10 listopada 2017 o 14:23. #
Świetny wpis, zawsze korzystam z Twoich poleceń restauracji czy kawiarni gdy jestem w Trójmieście i każda to strzał w 10! :) Jak najbardziej popieram pomysł stworzenia kulinarnej mapy Polski! :)
dodany przez Iga @ 8 listopada 2017 o 11:14. #
Będzie, będzie :*
dodany przez Gosia @ 8 listopada 2017 o 11:57. #
Koniecznie muszę wpaść do tych miejsc, szczerze mówiąc żadnego nie znałam ;)
dodany przez Magdalena @ 8 listopada 2017 o 11:25. #
Cudny sweterek z ostatniego zdjęcia! Mogę zapytać jakiej marki?
Pozdrowienia :)
dodany przez Patrycja @ 8 listopada 2017 o 11:52. #
Mango – link jest pod pierwszym zjęciem ;)
dodany przez Gosia @ 8 listopada 2017 o 11:56. #
Dziękuję za odpowiedź :)
dodany przez Patrycja @ 8 listopada 2017 o 20:02. #
Bardzo mi się podobają Wasze posty dziewczyny i Wam dopinguję!
Aczkolwiek po ostatnich doniesieniach, w jaki sposób Zara i Mango traktują swoich pracowników – ja osobiście wstrzymuję się od kupowania tych marek, choć je lubię!
dodany przez Basia Dybowska @ 8 listopada 2017 o 12:10. #
Polecam odwiedzic we wrzeszczu “miód melina” bardzo przytulny lokal
dodany przez kaja @ 8 listopada 2017 o 12:11. #
O nie znałam :)
dodany przez Gosia @ 8 listopada 2017 o 12:14. #
Pokuszę się o drugi komentarz w dniu dzisiejszym pod Twoim postem.
Kwitniesz, częściej się uśmiechasz, Widać tą radość i zadowolenie w całej Tobie.
Myślę, że duża zasługa w tym męża. Widać szczęście w Waszym małżeństwie. Oby tak dalej Gosiu.
Wszystkiego dobrego.
dodany przez Karolina @ 8 listopada 2017 o 13:05. #
Serdecznie zapraszam do Górka&Kulka w Gorzowie Wielkopolskim, jeśli ufasz się w zachodnie rejonu Polski. Bardzo sympatyczna obsługa i mnóstwo pyszności wyrabiamy na miejscu! Miejsce, do którego chce się wracać…
dodany przez Sonia @ 8 listopada 2017 o 13:46. #
Na jesienne smutki polecam kawiarnie Absurdalia na krakowskim Podgórzu. Przepięknie urządzona, od czasu do czasu kursy rękodzieła, a do tego pyszne kakałko :)
dodany przez Kinga @ 8 listopada 2017 o 16:57. #
Cudowny wpis :) Uwielbiam z resztą całą serię. Jako nie-tubylec spędzający całe wakacje nad Bałtykiem cieszę się z tego, że dzięki tym wpisom mogę poznać cudowne miejsca, których sama bym nie znalazła. Muszę przyznać, że niesamowicie było zobaczyć w tym wpisie kocią kawiarnię, którą sama odwiedziłam latem :) Odkryłam ją zupełnie przypadkowo i chyba po raz pierwszy ucieszyłam się, że autobus jechał objazdem ;) Jako wielka kociara zakochałam się w tym miejscu nie tylko ze względu na to, co serwują (tylu kocich motywów w jedzeniu i piciu jeszcze w życiu nie widziałam :D ), ale także na fakt, że dają schroniskowym kotom możliwość stałego lub tymczasowego (z tego, co pamiętam właśnie kilka kociaków było na stałe, a kilka tymczasowo) przebywania poza klatkami, w towarzystwie ludzi i stwarzanie im dzięki temu większej szansy na adopcję :) Ja sama z trudem wyszłam stamtąd bez czworonoga pod pachą ;) Już nie mogę się doczekać kolejnych wpisów z tej serii, miejsca opisane wyżej już wylądowały w notatniku z miejscami do odwiedzenia przy najbliższej okazji :)
dodany przez Ania @ 8 listopada 2017 o 17:50. #
Wskazanie tych cudownych miejsc sprawiło, że nabrałam ochoty na weekendowy pobyt w Trójmieście. Bardzo klimatyczne kawiarnie!
dodany przez Sara @ 8 listopada 2017 o 18:12. #
Bardzo się cieszę i zapraszamy do Trójmiasta jak najczęściej ;)
dodany przez Gosia @ 9 listopada 2017 o 09:53. #
Gosiu ponawiam pytanie, jaki masz rozmiar tego sweterka z mango? Do najbliższego sklepu mam dość daleko, a internetowo nie orientuje się jak wypada rozmiarówka mango. Dziękuję jeśli zechcesz odpowiedzieć i pozdrawiam.
dodany przez Emilka @ 8 listopada 2017 o 18:22. #
S :)
dodany przez Gosia @ 9 listopada 2017 o 09:52. #
Gosiu, podoba mi się jak piszesz! Nie ma błędów skladniowych i interpunkcyjnych, miło się czyta. I pomyslec, że akurat Ty nie napisałaś książki! Szkoda.
dodany przez Zosia @ 8 listopada 2017 o 18:57. #
Zerknęłam z ciekawością. Miałoby Trojmiejsko a jest zdecydowanie Gdynsko. Jedno miejsce z Gdanska. Czyżby Sopot nie miał nic do zaoferowania a Gdynia tak zdominowala Trójmiasto? Szkoda, bo Gdynia mi nie po drodze.
dodany przez Marta @ 8 listopada 2017 o 20:24. #
A jeśli wybierzesz sę w góry i znajdziesz się w Szklarskiej Poręby, zajrzyj do Młyna Świętego Łukasza. Pyszne jedzenie i bardzo klimatyczny wystrój! Pozdrawiam
dodany przez AAAA @ 8 listopada 2017 o 21:53. #
Kolejna porcja świetnych rekomendacji, Gosiu! Każde z tych miejsc, widać że stworzone z pasją. Kawę przy molo w Orłowie znam i bardzo się cieszę, że mają teraz swój lokal. Dotychczas chodziłam do Black&White Coffee w Gdyni, Fukafe we Wrzeszczu czy Drukarnii.
W Bielsku-Białej jest wiele godnych uwagi miejsc, jednak pyszna i świeża kawa (specialty) tylko w Klubokawiarnii Aquarium w budynku galerii BWA. Jeśli tylko będziesz na południu, choćby przejazdem, gorąco polecam to miejsce!!!
Pozdrawiam pojogowo? z południa PL,
Marta:-)
dodany przez Marta @ 8 listopada 2017 o 22:24. #
W Gdańsku pyszną kawkę piłam ostatnio w PIKawie – mają też genialną szarlotkę :)
Gosiu, a zaglądałaś może do kawiarni Z innej parafii? (również w Gdańsku)
Polecam z całego <3 ! :)
dodany przez Aga @ 8 listopada 2017 o 22:44. #
Super opisane aż chce sięodwiedzić to miasto by napić się kawy. Kawiarnia z kotami to świetny pomysł przyjemnie się pije kawę w miłym towarzystwie. Super zdjęcia a sweterki są urocze…Przy okazji zapraszam do Białegostoku i na mój blog http://www.blogmama.pl
dodany przez Monika @ 8 listopada 2017 o 23:11. #
Juz bardziej naśladowac Kasi nie mozesz?? kopiujesz ją we wszystkim,okropnie to wygląda..
dodany przez Milka @ 8 listopada 2017 o 23:19. #
Chciałabym uprzejmie Panią prosić o niewylewanie swoich nieuzasadnionych frustracji. Uczucie pseudoanonimowości w internecie daje dziwne przyzwolenie na to, by krzywdzić kogoś słowami, których nigdy nie powiedzielibyśmy w twarz.
dodany przez Majka @ 10 listopada 2017 o 12:04. #
Świetny post! Jesienna aura chyba udziela się nam wszystkim a takie miejsca to rzeczywiście skarb. Ja ze swojej strony mogę polecić kawiarnie Tektura w Krakowie przy ul. Krupniczej, bardzo blisko Rynku. To miejsce kreują młodzi ludzie z pasją. Ich pozytywne nastawienie udziela się gościom dlatego często wracają. Jest to kawiarnia specialty dlatego próżno szukać tam kawy innej niż świetna. Przy okazji bariści chętnie dzielą się swoją wiedzą.
Polecam i pozdrawiam
dodany przez Natalia @ 9 listopada 2017 o 00:31. #
Marzy mi się wyjazd do Krakowa , dzięki za polecenie miejsca :*
dodany przez Gosia @ 9 listopada 2017 o 09:48. #
Gosiu bardzo Cię lubię,wydajesz się być niesamowicie sympatyczną osobą ale muszę sobie pozowlić na pewną krytykę. Jesteś psychologiem sportowym,masz dużą wiedzę i fajnie jakbyś więcej pisała właśnie o tej tematyce. Masz potencjał,a w ogóle z niego nie korzystasz. Wielka szkoda. :( Liczę,że niebawem jednak się to zmieni.
dodany przez Agi @ 9 listopada 2017 o 08:20. #
No ale jak Gosia ma pisać o psychologii, skoro ciągle musi odpowiadać na pytanie, skąd sweterek!
dodany przez Lena @ 9 listopada 2017 o 09:59. #
Dziewczyny!!! Czy wy już nie macie dość zadawania tego infantylnego pytania ” skąd sweterek”??? To chyba najczęściej zadawane pytanie na blogu Kasi Tusk, to samo na Instagramie. Wśród moich bliskich i znajomych ta fraza już funkcjonuje jako żart.
dodany przez Lena @ 9 listopada 2017 o 09:57. #
Polecam kawiarnię Tutaj w Gdańsku (Oliwa), tuż obok Parku Oliwskiego. Świetna lokalizacja, pyszna kawa, no i ten wystrój!
dodany przez Kalina @ 9 listopada 2017 o 10:25. #
Nie znałam – dzięki za polecenie ;)
dodany przez Gosia @ 9 listopada 2017 o 12:36. #
Często realizuję spacer w takiej konfiguracji: Park Oliwski – punkt widokowy na wzgórzu Pachołek – kawa i ciacho w Tutaj.
dodany przez Kalina @ 9 listopada 2017 o 10:28. #
Gosiu napisz proszę jaki to lakier i odcień czerwieni i z jakiej firmy,który masz na paznokciach oraz jaki to model spodni i firma na zdjęciu ze sweterkiem w białe paski z Massimo Duti?
dodany przez Karolina @ 9 listopada 2017 o 14:10. #
W Krakowie niezmiennie uwielbiam Lajkonika na Basztowej z ich pyszną caffe crema, jestem tam stała klientką niemal codziennie i te młode sprzedawczynie mnie kojarzą. Mają otwarte już od 6 rano, i kiedyś weszłam tam tak wcześnie (spiesząc się do pracy) i zaspana poprosiłam o caffe latte bez mleka :):):):) konsternacja sprzedawczyni szybko mnie obudziła :):) P.S. Dziękuję za polecenie kiedyś na blogu Baru Przystań w Sopocie, w zeszłym miesiącu skosztowałam zupy rybaka i …przepadłam :):):) będę tam zaglądać z pewnością.
dodany przez Anonim @ 9 listopada 2017 o 15:22. #
Jak dobrze, że jestem z Gdyni ! Uwielbiam te wpisy i zawsze sprawdzam kilka z waszych typów ;)
dodany przez Kama @ 9 listopada 2017 o 17:02. #
Trójmiasto to chyba zagłębie superknajpek :-)
dodany przez 50 style @ 9 listopada 2017 o 17:18. #
Skoro o Gdyni mowa to koniecznie Kofeina na ul. Abrahama. Oprócz dobrej kawy i przesympatycznej właścicielki na piętrze wernisaże, spotkania, lekcje hiszpańskiego dla chętnych. I oczywiście pyszne ciasta ?
dodany przez Anonim @ 9 listopada 2017 o 18:52. #
W Krakowie polecam Magia Cafe Bistro na ul. św. Anny, Bunkier Sztuki na Placu Szczepańskim, Spokój na ul. Brackiej i Cafe Botanica na Brackiej! :)
dodany przez Agnieszka @ 9 listopada 2017 o 20:18. #
A skąd reszta pięknych sweterków??? :) Szczególnie tego w paski i beżowego, prostego bez żadnych faktur :)?
dodany przez Ola P-J @ 10 listopada 2017 o 10:35. #
Ja zawsze gdy jestem w Gdańsku, zachodzę do kawiarni Retro przy ulicy Piwnej – to moje najlepsze odkrycie. Wspaniałe fotele, w które można się zapaść, piękny wystrój ze starymi gramofonami i telefonami, a do tego pyszne śniadanka, ciasta, kawa i herbata. Pamiętam, że piłam tam najlepszą herbatę zimową, ale największe wrażenie zrobiła na mnie kawa pistacjowa o nazwie Pistacjowy hedonista :) Bomba! To była najlepsza kawa, jaką piłam, tak że polecam gorąco. Ceny tez przyzwoite, mimo że kawiarnia mieści się przy Rynku.
dodany przez Karola @ 10 listopada 2017 o 10:47. #
Dziewczyny! A możecie polecić jakieś klimatyczne kawiarnie/herbaciarnie we Wrocławiu? :)
dodany przez Majka @ 10 listopada 2017 o 11:54. #
Świetny wpis, bardzo się przyda ;)
Ja z mojej okolicy polecam restaurację Nordowi Mól w Celbowie.
Kuchnia kaszubska, klimatyczne wnętrza, polecam wybrać się tam na dobry obiad ;)
http://www.nordowimol.pl/
dodany przez Judyta @ 10 listopada 2017 o 12:03. #
Moja ulubiona kawiarnia to Miętówka na rynku w Żywcu – niesmowicie klimatyczne miejsce z pyszną kawą i domowymi lodami :)
dodany przez Ola @ 10 listopada 2017 o 14:25. #
A co warto zobaczyć wybierając się do Trójmiasta? Gosiu może taki wpis? Myślę, że byłby równie zachęcająco interesujący :)
dodany przez Lidi @ 10 listopada 2017 o 22:25. #
Piękne te czerwone filiżanki ❤
dodany przez Fashionandcash @ 10 listopada 2017 o 22:34. #
Rewelacyjne miejsca! Już wpisuje je do swoich must visit :)
dodany przez Justyna @ 11 listopada 2017 o 11:04. #
W Poznaniu koniecznie musisz odwiedzić kawiarnię Stragan na ul. Ratajczaka – samo centrum. Stragan został uznany za jedną z najlepszych kawiarni na świecie :)
dodany przez Zosia @ 11 listopada 2017 o 11:25. #
Mogę wam uszyć takie poduszki w korku ?
dodany przez Joasia @ 11 listopada 2017 o 15:13. #
W kotki . Ach te telefony??
dodany przez Joasia @ 11 listopada 2017 o 15:15. #
Te zdjecia tych odjechanych tortow i innych slodkosci to normalny Food Porn jest prosze Szanownych Pan!!! Publikowanie tego w internecie powinno byc zabronione, bo propaguje rozpustny tryb zycia! Ja na diecie od 18lat jestem, a tu Taki sabotaz! :) pozdrawiam, Pies Ogrodnika (co sam nie zezre i drugiemu nie da…)
dodany przez Magda @ 12 listopada 2017 o 14:23. #
super płaszcz
dodany przez stefan @ 15 listopada 2017 o 11:40. #
Gosiu, jeśli będziesz w okolicach Konina- Poznania gorąco polecam Ci Old Garden. Niezwykly wystrój i klimat tego miejsca, pyszne regionalne potrawy i rewelacyjne ciasta to gwarancja sukcesu. Do tego jest tam hotelik i przepiękny widok na ogród. Warto spędzić tam cały weekend ☺.
dodany przez Paulina @ 15 listopada 2017 o 20:49. #
Jesli bedziesz w okolicach Grudziadza, polecam kawiarnie Czerwony rower, idealna kawiarnia dla milosnikow gier planszowych, w ktore moze zagrac kazdy kto przekroczy prog kawiarni ;) no i Staropolska, ciasta, kawa, wszystko tak jak trzeba :)
dodany przez Jesi @ 23 listopada 2017 o 19:49. #
Twój post jest jak lista sposobów na jesienną chandrę, czyli mała czarna, ulubiony zwierzak, słodycze i coś ciepłego. My dorzucilibyśmy jeszcze tylko dynię. Dużo dyni np. w postaci kremów i jesień jest od razu fajniejsza. :)
dodany przez CookUp @ 28 listopada 2017 o 22:22. #
Gosiu Kochana :) W związku z tym, że jestem aż z Lublina, ale kocham Trójmiasto całym swoich serduchem i wybieram się do Was niebawem na przedłużony weekend, to bardzo chciałabym Cię poprosić o polecenie mi miejsc, gdzie mogę zjeść/napić się kawki z moim towarzyszem podróży (podobnym do Kasi Portosa) cocker spanielem. Nie wyobrażam sobie podróżować bez niego, a jeść i pić coś trzeba :D. Pozdrawiam i z góry dziękuję.
dodany przez Justyna @ 3 stycznia 2018 o 11:48. #