Skład:
400 g makaronu spaghetti (w przepisie użyłam zwykłego i z bazylią)
2 zielone papryczki chili
10 pomidorków koktajlowych
garść świeżej bazyli porwanej na kawałki
2 duże cebule
5 plasterków szynki
400 ml jogurtu naturalnego
50 ml oliwy z oliwek
3 jajka
1 opakowanie sera mozzarella
2 ząbki czosnku, posiekane
6 łyżek startego parmezanu
sól i świeżo zmielony pieprz
A oto jak to zrobić:
1. Gotujemy makaron al dente w dużym garnku wrzącej, osolonej wody. Na patelni, na średnim ogniu smażymy cebulę. W szerokim naczyniu, łączymy pokrojone pomidorki ze świeżą bazylią, dodajemy starty czosnek, podsmażoną cebulę oraz drobne kawałki zielonej chili. W dużej misce ubijamy jogurt z jajkami i oliwą, dorzucamy pokrojoną w plasterki szynkę. Doprawiamy solą i pierzem
2. Odcedzamy makaron i posypujemy serem parmezan. Blachę do pieczenia przykrywamy papierem pergaminowym i nakładamy małe porcję makaronu (patrz na zdjęciach). Formę gniazdek możemy uzsykać przy pomocy widelca. Następnie ostrożnie polewamy makaron masą jogurtową, nakładamy sałatkę z pomidorów. Na końcu umieszczamy plasterek sera mozzarella i posypujemy świeżo startym pieprzem. Wkładamy do piekarnika, rozgrzanego do 150 stopni C, na 8-10 minut. Przed podaniem możemy ozdobić listkami bazyli i posypać serem.
Łączymy kawałki pomidorków ze startym czosnkiem.
Dodajemy poszarpane liście bazyli
oraz drobne kawałki zielonej papryczki chili.
A na końcu łączymy przygotowane składniki ze smażoną cebulą.
W oddzielnym naczyniu, ubijamy jogurt z jajkami i oliwą. Dodajemy kawałki szynki. Doprawiamy solą i pieprzem.
Ugotowany makaron posypujemy startym serem parmezan.
Przy pomocy widelca, rozkładamy na przygotowaną blachę, małe porcje makaronu.
Ostrożnie polewamy masą jogurtową.
Nakładamy pomidorki z cebulą, startym czosnkiem i bazylią.
Na końcu plasterek sera mozzarella i szczypta świeżo startego pieprzu.
Voilà ! Tak przygotowane danie, wkładamy do piekarnika na 8-10 minut.
Przed podaniem, możemy ozdobić listkami bazyli.
112 komentarzy
Smakowicie wygląda.
dodany przez Sylwia @ 26 czerwca 2011 o 09:44. #
i jest pyszne! Dzisiaj ten przepis wypróbowałam
i serdecznie polecam.
Dzięki Zosia :)
dodany przez Marta @ 27 czerwca 2011 o 22:56. #
pycha uwielbiam makarony. z braków w lodówce zrobiłam bez szynki, pomidorki zastąpiałam pomidorem malinowym a mozarelle zółtym serem ale i tak wyszło pyszne, smak pomidorów czosnku i makarony to niebo w gębie…:) dodawaj więcej przepisów na makarony!:)
dodany przez Monika @ 28 czerwca 2011 o 11:41. #
mniam :)
dodany przez sollannowa @ 26 czerwca 2011 o 09:44. #
Poza tym, że mniam, to jeszcze wszystko bardzo ładnie podane, a jak dla mnie, to niemal połowa sukcesu w gotowaniu. Masz bardzo ładne naczynia i zastawę, gotowanie z takim czymś jest na pewno jeszcze przyjemniejsze :)
dodany przez Anonim @ 26 czerwca 2011 o 14:58. #
Uwielbiam kalafiora i zastanawiałam się z koleżanką cóż oprócz zwykłego podania, można z niego wyczarować. Masz jakiś pomysł Zosiu? :)
Pozdrawiam, A.
dodany przez Annie @ 26 czerwca 2011 o 09:44. #
Ja też uwielbiam kalafiora i mam na niego taki sposób:
Gotuje kalafiora, czekam aż przestygnie , kroje go na mniejsze kawałki. W misce łącze kalafior z jajkiem, parę łyżek mąki, kawałki sera żółtego, sól i pieprz do smaku. Wszystko mieszam, konsystencja musi być lepka. Formuje małe kotleciki które obtaczam w bułce tartej i lekko spłaszczam. Na koniec smażenie. Wychodzą pycha:)
dodany przez Kiwi @ 26 czerwca 2011 o 10:33. #
“Uwielbiam KALAFIOR” :)
dodany przez Kasia @ 26 czerwca 2011 o 11:22. #
Fajna jest sałatka, w naczyniu układamy warstwami kalafior ugotowany na półtwardo, pomidory, i drobno pokrojone ugotowane na twardo jajka (nie pamiętam, czy akurat w tej kolejności, chyba nie ma to znaczenia). Plus trochę pieprzu i majonezu. Prosta, ale pyszna!
dodany przez srebrola @ 26 czerwca 2011 o 11:30. #
o tak, kotlety z kalafiora są najlepsze na świecie!!! :)
dodany przez Monika @ 26 czerwca 2011 o 11:32. #
mmmmm…….kolejny przepis do wykorzystania :)
dodany przez Moon @ 26 czerwca 2011 o 09:46. #
pysznie! :)
dodany przez http://theblondsensations.blogspot.com/ @ 26 czerwca 2011 o 09:47. #
Wow Zosia powinna zostać mianowana NAJLEPSZYM KUCHARZEM BLOGA Z POŚRÓD MILIONA BLOGÓW W POLSCE
MNIAM MNIAM:)
dodany przez KONKURS WYGRAJ MODNE CIUCHY @ 26 czerwca 2011 o 09:47. #
Wygląda smakowicie :]
dodany przez Kinga @ 26 czerwca 2011 o 09:48. #
uwielbiam…..jem……czytam……robię…..uwielbiam!!!!!
dodany przez Magdalena @ 26 czerwca 2011 o 09:52. #
Ten przepis powalil mnie na kolana :) Koniecznie musze go wyprobowac!
dodany przez Natalia @ 26 czerwca 2011 o 09:56. #
świetny pomysł – proste danie (po raz pierwszy nie zaskoczyłaś nas totalnie, bo już zdarzało nam się przyrządzać podobny makaron ;)) ale za to jaki efektowny sposób podania :) jak zwykle skorzystamy – pozdrawiamy i miłej niedzieli!
dodany przez the-fashion-bliss @ 26 czerwca 2011 o 09:58. #
Wyglada przepysznie :)
Napewno wyprobuje ;)
dodany przez Sara @ 26 czerwca 2011 o 09:59. #
Zosiu, Twoja książka kucharska, koniecznie okraszona tak wieloma zdjęciami to byłby totalny bestseller!
Zresztą, widać gołym okiem, ze to jest Twoja pasja, więc taka książka to chyba tylko kwestia czasu? ;-)
dodany przez Kalina @ 26 czerwca 2011 o 10:02. #
Ojej, ale to chyba trochę zbyt skomplikowane jak na mnie… :D
A ja tak trochę muzycznie, zapraszam:
http://k-a-m-a.blogspot.com/2011/06/muzyczna-papka.html
dodany przez Kama @ 26 czerwca 2011 o 10:02. #
Mmmmm jak na to patrze to azmi slinka cieknie hehe :P ale wyglada przepysznie :) napewno zrobie i sprobuje :) Pozdrawiam
dodany przez Marta @ 26 czerwca 2011 o 10:05. #
wyglada fantastycznie! i pewnie tak tez smakuje!
zosiu,ale czy ten makaron za bardzo niestwardnieje w piekarniku?
buziaki
dodany przez sunshine @ 26 czerwca 2011 o 10:06. #
Zosiu gdzie kupiłaś tą bransoletkę?
dodany przez p. @ 26 czerwca 2011 o 10:08. #
Być może pytanie wyda się śmieszne, ale kto pyta, nie błądzi, prawda? ;) Moja przygoda z kuchnią dopiero się zaczyna (och, laik ze mnie!) i mam pytanie: do jak bardzo rozgrzanego piekarnika wkładamy makaron? Czy ma to znaczenie?
dodany przez Marta @ 26 czerwca 2011 o 10:12. #
Jest napisane. :) “Wkładamy do piekarnika, rozgrzanego do 150 stopni C, na 8-10 minut.”
dodany przez Ada @ 26 czerwca 2011 o 10:18. #
dzięki Ada!;)
dodany przez Marta @ 27 czerwca 2011 o 07:43. #
wygląda to po prostu mega smacznie !
lubię oglądać tę część bloga ! uwielbiam jeść !
dodany przez Kamila @ 26 czerwca 2011 o 10:14. #
mogłabyś powiedzieć na ile stopni do piekarnika wkładamy te danie ?:)
dodany przez Martyna @ 26 czerwca 2011 o 10:20. #
W opisie przygotowania dania jest podana wartość stopni w której należy piec danie:)
150 stopnia:)
dodany przez Anett @ 26 czerwca 2011 o 10:46. #
świetny pomysł ;)
dodany przez http://blindpassionforfashion.blogspot.com/ @ 26 czerwca 2011 o 10:21. #
Bardzo łatwy przepis na smaczne danie. Z pewością kiedyś je zrobię.
dodany przez Ania @ 26 czerwca 2011 o 10:24. #
Fajnie,że zawsze gotujesz w tak eleganckim i wybajerzonym stroju :) Ale jakoś w to nie uwierzę,zdjęcia pod publiczkę
dodany przez J. @ 26 czerwca 2011 o 10:34. #
oczywiście,że jest to możliwe, przy odpowiedniej wprawie i uwadze…kto powiedział, że podczas gotowania trzeba być upapranym jak dziecko ? raczej wątpię, żeby Zosia do każdego zdjęcia biegała się przebierać. nie pomyślałaś, że może po prostu ściąga fartuszek np ? ja gotuję dość długo i jak mam gości to raczej nie biegam w starych łachach a są przecież potrawy, które dokańcza się tuż przed podaniem. wystarczy odpowiednia wprawa i uwaga. to wszystko.
dodany przez Marta @ 26 czerwca 2011 o 11:01. #
Marta ty chyba nie wierzysz ze Zosia tak naprzwde gotuje…
dodany przez Skakanka czyli Opp @ 26 czerwca 2011 o 16:08. #
nie no jasne, zdjęcia są sfingowane..:P
dodany przez Marta @ 26 czerwca 2011 o 18:11. #
Nie sfingowane, ale przygotowane na potrzeby bloga.
dodany przez Skakanka czyli Opp @ 26 czerwca 2011 o 20:06. #
Ten przepis najbardziej przypadł mi do gustu ze wszystkich przepisów Zosi. W nadchodzącym tygodniu na pewno go wypróbuję ;)
dodany przez poznanianka @ 26 czerwca 2011 o 10:37. #
Zośka , szcerze powiem bardziej czekam na twoje posty :) widać , że masz dar… smakowity dar.. :P A może któregoś dnia zaprezentujesz sposób upieczenia swojskiego chlebusia?? :)
zrobiłaś mi ochotę na ta paste, a ja tu na egzamin się uczyć muszę oj oj
buziak
dodany przez motka @ 26 czerwca 2011 o 10:38. #
Chyba nie dar, ale checi. Przepisy nie sa Zosi, tylko podpatrzone z ksiazek kucharskich;)
dodany przez Skakanka czyli Opp @ 26 czerwca 2011 o 16:10. #
jednak dar… dar , że potrafi skorzystać z tych przepisów i bawić sie nimi, nie wszyscy tak potrafią :P oczywiście do tego potrzebne sa chęci
dodany przez motka @ 26 czerwca 2011 o 17:04. #
Zgadza sie. Nie wszyscy to potrafią i nie wszyscy to lubią. Ja lubie piec no ale.. odkad te pichcenie dalo mi sie we znaki i moje ramiona zaczely byc nieco pulchne, zaprzestalam tej aktywnosci;)
dodany przez Skakanka czyli Opp @ 26 czerwca 2011 o 20:09. #
Już wiem co zrobię dzisiaj na obiad :)
dodany przez MoKa - http://www.cupofmoka.blogspot.com @ 26 czerwca 2011 o 10:39. #
witam bardzo proszę o pomoc.
zamówiłam sukienkę na stronie ASOS.com podałam numer karty wszystko tego typu. Jak jest z płatnością ? oni sami ściągają odpowiednią kwote z mojej karty ? jeśli tak to po jakim czasie będzie widoczna transakcja na moim koncie internetowym ? czy może mam płacić przy odbiorze ?
dodany przez paula @ 26 czerwca 2011 o 10:47. #
skoro podałaś numer karty i wszystkie dane, jakich wymagają i jeśli dostałaś maila z potwierdzeniem zamówienia to pozostaje Ci tylko czekać na przesyłkę :) co do księgowania płatności, to zależy to od karty i od banku – jeśli płacisz kredytową pieniądze zablokowane są praktycznie od razu. i jeszcze jedno – asos nie udostępnia w ogóle możliwości płacenia przy odbiorze. pozdrawiamy!
dodany przez the-fashion-bliss @ 26 czerwca 2011 o 11:10. #
właśnie nie dostałam potwierdzenia zamówienia mejlem. generalnie to na mojej karcie napisane jest VISA ale numer który wpisywałam się nie zgadzał. kiedy zaznaczyłam VISA electron wszystko się zgadzało. nie mam pojęcia czy ściągną pieniądze z mojego konta. ale jeżeli zatwierdzono karte to wszystko powinno być ok ?
dodany przez paula @ 26 czerwca 2011 o 11:20. #
ja też robiłam zakupy na asos.com ale poprzez paypal , dostałam potwierdzenie, paczka została na drugi dzień wysłana też dostalam maila ze paczka w drodze, jezeli nie dostałaś potwierdzenia to znaczy że nie zrobiłas zamówienia i musisz jeszcze raz, polecaam płatności paypal
dodany przez Paula @ 26 czerwca 2011 o 15:28. #
zdarzało nam się czasem, że potwierdzenie przychodziło z opóźnieniem – tak może być też teraz, ze względu na na wyprzedaże mają pewnie urwanie głowy. na wszelki wypadek zanim jeszcze raz złożysz zamówienie najlepiej zaloguj się na ich stronie (w górnym prawym rogu masz link “sign in”) podając maila i hasło, które wybierałaś przy rejestracji. w ten sposób możesz obejrzeć całą historię swoich zamówień i sprawdzić, czy to ostatnie też tam jest czy nie.
dodany przez the-fashion-bliss @ 27 czerwca 2011 o 09:55. #
a co to znaczy order unsuccesfull ? wiem co to znaczy po polsku ale w tym kontekscie. mam w zamowieniach sukienke ale na moim koncie nadal nie ma transakcji i nie dostałam listu. nie wiem o co chodzi
dodany przez paula @ 27 czerwca 2011 o 10:56. #
Zosiu genialny przepis! Uwielbiam makarony i na pewno go wypróbuję! Dziękuję jeszcze raz za przepis! :)
Pozdrawiam
dodany przez http://www.fashion-life.pl/ @ 26 czerwca 2011 o 10:49. #
mała rada jakbyś mogła jeszcze przy każdym przepisie pisać miej więcej cenę tego dania ;0 z góry byłbym wdzięczny i nie tylko ja z pewnością ;)
dodany przez b. @ 26 czerwca 2011 o 10:53. #
Zosiu! nie dość,że utalentowana, mądra to jeszcze przepiękna :))
dodany przez Marta @ 26 czerwca 2011 o 10:58. #
Zosiu nie rób nam tego :) pokazuj się czesciej jest tyle dziewczyn które czekaja tylko na ciebie na twoje przepisy i stroje! :) zawsze wygladasz super! :P
Pozdrawiam
dodany przez ssss @ 26 czerwca 2011 o 11:07. #
Oj popieram ;)
dodany przez ala @ 26 czerwca 2011 o 11:18. #
to prawda ja czekam właśnie na wpisy i zdjęcia Zosi!:) a branzoletka, którą Zosia ma na ręku wygląda fajnie i pomyśleć,że też zastanawiałam się nad kupnem jej w czasie przeceny w Mango…
dodany przez Ola @ 26 czerwca 2011 o 11:39. #
Mi z kolei bardzo podoba się spódniczka Zosi.
Wiecie może z jakiego sklepu?
(i wielkie brawa za perfekcyjny manicure)
dodany przez Agnieszka @ 26 czerwca 2011 o 13:42. #
To prawda, Zosia wygląda naprawdę świetnie i liczę że opiszę stylizację jaką widzimy na zdjęciach w tym poście.
Pozdrawiam:)))))))))
dodany przez Amy @ 26 czerwca 2011 o 20:08. #
właśnie dziś, gdy siedzę głodna musiałam trafić na ten wpis. Spróbuję to zrobić, wygląda apetycznie ;)
dodany przez Monika @ 26 czerwca 2011 o 11:15. #
To musi być przepyszne! :) jak tylko będę miała więcej niż chwilkę to odgapię ten przepis od Ciebie :)
u mnie też znajdziecie różne makaronowe przepisy – również takie NA SZYBKO i z tego co zwykle mamy w lodówce ;) a najbardziej polecam makaron z lazurem :)
dodany przez ala @ 26 czerwca 2011 o 11:17. #
Nie ma jak świeże zioła i przyprawy :) Bazylia pachnie cudnie w kuchni…Uwielbiam pomidorki z bazylią, mozzarellą, oliwą z oliwek i gruboziarnistą solą. Przepis Zosi na pewno wypróbuję.
Zapraszam do mnie. Blog dla uczących się angielskiego: http://it-rings-a-bell.blogspot.com
dodany przez heather @ 26 czerwca 2011 o 11:19. #
Swietny przepis :) Mam pytanie; dla ilu osob mniej wiecej jest to danie i czy myslisz, ze makaron typu “gniazda” bylby dobrym rozwiazaniem do tego przepisu? :) Pozdrawiam z chlodnych Katowic i czekam na kolejny przepis !! :)
dodany przez Jowita @ 26 czerwca 2011 o 11:20. #
Wygląda świetnie;) Smakuje pewnie jeszcze lepiej;) Śledzę na bieżąco Twoje przepisy i jestem zachwycona ;) W najbliższej przyszłości na pewno z nich skorzystam;) Pozdrawiam;)
dodany przez Ola @ 26 czerwca 2011 o 11:31. #
nie dość, że mało wychodzi to jeszcze ile z tym zabawy…
dodany przez kasia @ 26 czerwca 2011 o 11:37. #
To jest właśnie sekret dań, które nie tuczą:)
Pozdr:)
dodany przez Agnieszka @ 27 czerwca 2011 o 09:27. #
a mówiłam ostatnio mamie: zróóóóóóóómy cos innego na obiad!
a Mama do mnie: to wymysl! :D
no to juz wiem… :)
dodany przez Różyczka @ 26 czerwca 2011 o 11:47. #
Proste a bardzo pomysłowe. Chociaż bałabym się chyba ustawiania tych piramidek bezpośrednio na papierze, żeby się nie poprzewracały, nie porozlewały. Przygotuję to danie w małych naczynkach żaroodpornych :)
dodany przez eve @ 26 czerwca 2011 o 11:49. #
Wygląda przepysznie!
dodany przez http://moj-kobiecy-swiat.blogspot.com @ 26 czerwca 2011 o 11:51. #
Mam ogromną prośbę do Kasi, a raczej pytanie:) Czy robiłaś kiedyś ‘mokrą włoszkę’ jeśli tak, to z jakim efektem, jakich kosmetyków używałaś i najważniejsze jak to robiłaś! Mogłabyś to pokazać krok po kroku? Bardzo bym prosiła.
dodany przez EL @ 26 czerwca 2011 o 12:08. #
Wygląda niesamowicie i przepysznie ! Wspaniałe zdjęcia… Na pewno niebawem się skuszę !
Gdyby ktoś miał ochotę na coś równie pysznego, ale mało skomplikowanego, to polecam domowe zielone pesto:
dodany przez http://nutmegandvanila.blogspot.com @ 26 czerwca 2011 o 12:10. #
Boska receptura :) Dzieki :)
dodany przez Anuszka @ 26 czerwca 2011 o 12:16. #
Viva Italia!
Dziś przenoszę się do Włoch:) dzięki, Zosiu:)
Miłego dnia!
dodany przez Agnieszka @ 26 czerwca 2011 o 12:43. #
Fajniste gniazdka! :D
dodany przez Aurora @ 26 czerwca 2011 o 12:54. #
tym razem nie napisze, ze wyglada pysznie :), coz polaczenie roztopionego sera z innymi skladnikami, np. makaraonem, nie daje zbyt fajnego efektu. Ale na pewno pysznie SMAKUJE :)
dodany przez aniaa @ 26 czerwca 2011 o 13:02. #
pysznie, zawsze fajny sposób na obiad :) spodował mi się wkomponowany w tematykę włoskiej kuchni napis “ciao” na ostatnim zdjęciu. ZOSIU, super!
dodany przez Glamourina @ 26 czerwca 2011 o 13:04. #
teraz jak jestem na diecie, jak mi brakuje makaronów!!
dodany przez ag @ 26 czerwca 2011 o 13:15. #
genialne!
Wypróbowałam już każdy przepis:)
pozdrawiam i czekam z niecierpliwością na kolejne
dodany przez Asia @ 26 czerwca 2011 o 13:17. #
bardzo fajny pomysł
dodany przez evangeline @ 26 czerwca 2011 o 13:26. #
pomysłowe! jestem zachwycona :)
dodany przez allthesame.pl @ 26 czerwca 2011 o 13:31. #
JAKIEGO PARMEZANU UŻYWASZ? FIRMA ;))
dodany przez Paulina @ 26 czerwca 2011 o 13:49. #
musi być przepyszne! :)
dodany przez Kasia @ 26 czerwca 2011 o 13:52. #
Uwielbiam makarony, ale szczerze mówiąc z taką propozycją podania jeszcze się nie spotkałam. Wypróbuję z pewnością! Pozdrawiam z Krakowa :)
dodany przez Małgosia @ 26 czerwca 2011 o 14:10. #
Mniaaaam! :)
dodany przez Lena @ 26 czerwca 2011 o 14:14. #
UWAGA !! Zwracamy się z prośbą ZAGINĘŁA KATARZYNA KOBIELA 20 lat brunetka, obecnie farbowana na ciemny kasztan, kręcone włosy, bardzo szczupła 184 cm wzrostu.
Ostatnio widziano ją we wtorek 21.06.2011 na peronie w Sieradzu czekającą na pociąg do Wrocławia ( Pociąg TLK, wyjazd 12:49, we Wrocławia z ok. 1godz opóźnieniem )
KASIA WE WTOREK PRZEBYWAŁA WE WROCŁAWIU !!!
Telefon pod który można dzwonić 798 798 722 !
dodany przez Martyna @ 26 czerwca 2011 o 14:17. #
Wygląda baaardzo smakowicie :) Muszę wypróbować koniecznie
dodany przez Natalia @ 26 czerwca 2011 o 14:25. #
Super podane. Ściągam pomysł!
dodany przez galopek @ 26 czerwca 2011 o 14:40. #
Świetny przepis, jak wszystkie z resztą… niebawem wypróbuję
dodany przez Asia:) @ 26 czerwca 2011 o 14:50. #
takie pysznosci a ja na diecie jestem :(
dodany przez n @ 26 czerwca 2011 o 15:10. #
Nie masz pomysłu na obiad? … Popatrz na posty Zosi! :-) ten przepis przypadł mi wyjątkowo do gustu, możliwe, że go spróbuję, dzięki :-) <3 .
dodany przez Magda @ 26 czerwca 2011 o 15:21. #
Zosiu!!! Dzisiaj u mnie na obiedzie KRÓLOWAŁO to danie. Przepis rewelacyjny, wszystkim smakowało i prosili o dokładki:)
Dziękuje Tobie za wszystkie inspiracje, takie niebanalne:)
Pozdrawiam serdecznie i życzę udanej, niestety kończącej się niedzieli!!!
dodany przez Karolina @ 26 czerwca 2011 o 15:24. #
Dziewczyny!! na facebooku i na innych portalach Twa akcja poszukiwania zaginionej Kasi Kobieli. Wszyscy starają się rozesłać jak najwięcej ogłoszeń na wszystkch stronach www, żeby dowiedziało się o tym jak najwięcej osób.
Chciałybyście wesprzeć akcję i wstawić informację również na swojego bloga? Czyta Was bardzo dużo osób, więc na pewno pomożecie! !
Wysyłam linki do facebooka i do innych stron nt. Kasi !
http://www.facebook.com/event.php?eid=242728365742086
http://www.kasiakobiela.pl/
http://www.katarzynakobiela.pl/
http://zaginionakasia.pl/
Dziękuję !!
dodany przez Ew @ 26 czerwca 2011 o 15:45. #
Zosiu, Twoje przepisy sa niesamowite i masz naprawde wyjatkowy talent artystyczny, bo potrawy, wykonane przez Ciebie nie tylko smakuja, ale i ciesza oko a czlowiek, widzac je, robi sie glodny, nawet bedac po sutym posilku.
dodany przez Maja @ 26 czerwca 2011 o 16:12. #
właśnie jestem po skonsumowaniu twojego dania, zosiu. ; ) było pycha!
jesteś wyznacznikiem mojego menu! ;d
dodany przez marti0110 @ 26 czerwca 2011 o 17:47. #
Wydrukowałam ten przepis!Będę musiała spróbować!:)
dodany przez pani sparks @ 26 czerwca 2011 o 19:25. #
To super sprawa mieć taką współlokatorkę!! zazdroszczę, Kasiu.
dodany przez kasia @ 26 czerwca 2011 o 21:26. #
Kasiu, opisz stylizację Zosi, please! Danie super!
dodany przez Mi @ 26 czerwca 2011 o 22:24. #
Mniam, ale pychotka. Robię się głodna jak oglądam takie pyszności:D
dodany przez Domi @ 27 czerwca 2011 o 08:50. #
A czy makaron nie zrobi się suchy po tych 10 minutach w piekarniku?
dodany przez Isia @ 27 czerwca 2011 o 11:28. #
Nie zrobi się suchy – spokojnie :)
dodany przez Ania @ 28 czerwca 2011 o 07:42. #
Wczoraj wykorzystałam Twój przepis :)
Mój TZ był zachwycony, ja zresztą również.
Pozdrawiam,
Ania
dodany przez Ania @ 28 czerwca 2011 o 07:41. #
I wczoraj miałam obiad:)
Niestety w sklepie nie było zielonej papryczki, ale dosypałam do pomidorków ostrej czerwonej papryki. Makaron był przepyszny, cała moja rodzina się zajadała. Z pewnością nie jeden raz wykorzystam ten przepis:)
Pozdrawiam
dodany przez JJ @ 28 czerwca 2011 o 08:54. #
Sam wygląd jest zachwycający:) Wyprobuje na kolacji z przyjaciółmi:)
dodany przez Jadzia @ 28 czerwca 2011 o 09:24. #
Kolejny rewelacyjny przepis!!!!! Wczoraj zrobilam na kolacje i wszyscy sie zajadali. Uwielbiam Twoje przepisy Zosiu. Sa w miare proste, szybkie do przygotowanie i super smaczne!!!!
dodany przez Magda @ 28 czerwca 2011 o 14:32. #
Rewelacja!! własnie skończyłam jeść Pychtoka!! Dzięki Zosiu:) za Te wspaniałości :)
dodany przez Julka @ 28 czerwca 2011 o 16:14. #
Zosiu to było pyszne ! dziękuję !
dodany przez Agnieszka @ 29 czerwca 2011 o 11:57. #
Danie wypróbowane – pycha :-)) Zbliżają się urodziny mojego męża i planuję przyjęcie urodzinowe. Zosi makaron zostanie na imprezie zaserwowany. Cudnie smakuje i cieszy oczy.
dodany przez Anna @ 29 czerwca 2011 o 14:54. #
Zosiu, napisz co to za śliczna czarna spódniczka, którą masz na sobie. Dziękuję.
dodany przez Anonim @ 30 czerwca 2011 o 08:46. #
wyglada super, wykonam w tygodniu i podziele sie wrazeniami. Zosia Twoja kuchania jest naprawde imponujaca. Piekne, dosc proste w wykonaniu i smaczne dania. Czego chciec wiecej?
dodany przez Joanna @ 25 lipca 2011 o 09:13. #
baaaaaaaaaardzo to miłe ;-) Dziękuję, Zosia.
dodany przez Zosia @ 25 lipca 2011 o 09:22. #
Zosiu – jesteś Genialna!!!
dodany przez Marta @ 25 lipca 2011 o 20:32. #
Skorzystałam z przepisu i przyznam, że było przepyszne! Jest to świetne danie do przygotowywania we dwoje, szczerze polecam :) Poza tym świetnie wygląda i super smakuje :)
dodany przez Paula @ 27 lipca 2011 o 10:08. #
super!dzieki Zosiu! wlasnie zrobilam na dzisiejszy obiadi moj chlopak okreslil to slowami: “Master chef”, ha ha niech tylko sprobuje deser z Twojego przepisu – Tiramisu!!!!!
dodany przez Karola @ 16 sierpnia 2011 o 19:33. #
Kocham każdą twoją potrawę, każdy przepis no bardzo apetyczne zdjęcia!
Czekam na więcej pysznych potraw! ;)
Pozdrawiam!;**
dodany przez Madzia ;) @ 23 października 2011 o 17:14. #
przepis swietny, tylko jedna rzecz co mi baaardzo nie pasuje to brak jakiegokolwiek fartucha/ fartuszka… nawet jesli tylko do zdjecia- z “czyms” na ubraniu bedzie jeszcze bardziej wiarygodne!!!!
dodany przez Anka @ 26 kwietnia 2013 o 21:19. #