[Artykuł zawiera lokowanie produktu]
Trzysta siedemdziesiąt dwa pytania. „To jednak trochę więcej niż się spodziewałam” – powiedziałam pod nosem, gdy skrolowałam je wszystkie po kolei na ekranie swojego telefonu. Mimo tego, że sporo zdjęć związanych z moją pracą wykonuję w swoich czterech kątach, to staram się nie być mieszkaniową ekshibicjonistką. Oczywiście na przestrzeni lat zapewne chcący – niechcący ujawniłam mnóstwo detali, ujęć i innych elementów, a uważne obserwatorki z pewnością są w stanie odtworzyć kompletny układ pomieszczeń i ich wyposażenie – to ich prawo. Zaproszenie Was do zadania mi pytań na Instagramie pokazało mi jednak, że wiele z Was ma do mnie bardzo konkretne, czasem wręcz techniczne pytania dotyczące architektury wnętrz, które wcale nie wynikają ze zwykłej ludzkiej ciekawości.
Na wszystkie oczywiście nie dam rady odpowiedzieć, ale chciałabym przybliżyć Wam te najczęściej pojawiające się kwestie – związane zarówno z detalami, wykończeniem, polecanymi wykonawcami, jak i ogólnym podejściem do remontu i planem na przyszłość w obecnym lokum. Mam nadzieję, że gdy same usiądziecie kiedyś przed rzutem swojego wymarzonego mieszkania, wrócicie tutaj po sprawdzone kontakty, rady, no i mentalne wsparcie, gdy prace nie będą szły zgodnie z planem ;).
1. Dlaczego wybrałaś marmur na blaty skoro wszyscy go odradzają?
Właściwie nie ma tygodnia, aby któraś z Was nie zapytała mnie, czy aby na pewno mam w kuchni i w łazience naturalny marmur. Zdarzało mi się nawet (i to nie raz) czytać oskarżenia pod swoim adresem, że celowo wprowadzam Czytelniczki w błąd, bo z całą pewnością nie zdecydowałabym się na ten kamień i złośliwie kłamię w tym temacie. Albo że retuszuję zdjęcia blatu w kuchni, aby nie było widać zniszczeń, bo przecież marmur po tylu latach na pewno wyglądałby gorzej. No i że pewnie w ogóle nie gotuję i nie przygotowuję posiłków, albo – jeszcze lepiej – mam gdzieś ukrytą kuchnię z innym blatem, a ta z marmurem jest tylko do zdjęć. Serio. Wszystkie te teorie spiskowe dotyczyły tak prozaicznej rzeczy, jak wybór materiału na blat i pojawiały się właściwie za każdym razem, gdy fragment mojej kuchni mignął gdzieś na zdjęciu czy w relacji.
Domyślam się, że zdecydowana większość z Was ma jednak większy dystans do wykańczania wnętrz, ale skoro ten temat budzi aż tyle emocji (a poza dziwnymi insynuacjami pojawia się też mnóstwo zupełnie normalnych wątpliwości, którymi się ze mną dzielicie) to postaram się udzielić wyczerpującej odpowiedzi. Po pierwsze – ja też kiedyś się wahałam. Fachowcy i architekci dwoili się i troili aby odciągnąć mnie od tego pomysłu. „Przecież są takie piękne imitacje marmuru – nie do odróżnienia!”, „konglomerat będzie trwalszy”, „teraz już się odchodzi od naturalnego kamienia”, „będą widoczne plamy”, „ale to będzie Pani musiała wybrać kamień w jakimś zakładzie, a później jeszcze dogadać się z kamieniarzem i zrobić rysunki” i tak dalej… Te osiem lat temu, gdy zaczynaliśmy remont, musiałam się mocno uprzeć, aby postawić na swoim (oczywiście nikt mnie do niczego nie zmuszał, ale gdy czwórka osób „z branży” zniechęca cię do własnych pomysłów to tylko kompletny ignorant nie nabrałby wątpliwości). Przyjrzałam się więc „cudownym konglomeratom” imitującym marmur. I jak dla mnie wcale nie były „nie do rozróżnienia”. Wręcz przeciwnie. Wygląd, stopień odbicia światła, nawet w dotyku naturalny kamień dawał zupełnie inne wrażenie.
To chyba jedyne przyrządy do rysowania, które staramy się chować przed dziećmi. Nie raz zdarzało się, że pierwsze szkice mebli czy elementów wykończenia robiliśmy z mężem w notatniku, kłócąc się zresztą przy tym zażarcie ;). Zestaw ołówków o różnej twardości MD PAPER, gumka chlebowa, notatnik, linijkę i blok z papierem znalazłam w moim ukochanym sklepie papierniczym Escribo (jeśli tak można nazwać to miejsce w sieci). Uwielbiam robić tam zakupy i zawsze znajdę coś, co sprawia, że chciałabym cofnąć się do czasów, gdy klawiatury i pady jeszcze nie istniały.
Syntetyczne blaty, nawet perfekcyjnie wykonane i w świetnej aranżacji, po prostu mi się nie podobały. Ile to jednak razy widziałam – w różnych miejscach na świecie – stare, kilkusetletnie meble obłożone mocno już zniszczonym marmurem, które miały o wiele więcej uroku niż najtrwalszy konglomerat. Nie wspominając już oczywiście o starożytnych rzeźbach i posadzkach, które musiały przetrwać znacznie więcej niż blat kuchenny blogerki kulinarnej. Skoro od wielu wieków z powodzeniem używało się tego kamienia, to nie może być on aż tak fatalnym wyborem, jak wszyscy twierdzą, prawda? I po ponad sześciu latach codziennego użytkowania mogę śmiało odpowiedzieć samej sobie, że była to dobra decyzja. Dlaczego?
– Wygląd naturalnego kamienia jest nie do podrobienia.
– To zdecydowanie bardziej ekologiczne rozwiązanie niż syntetyki.
– Gdy chcemy zmienić aranżację wnętrza stare blaty można wykorzystać na nowo (na przykład z kawałka kuchennego blatu, który nie pasował do nowego kształtu kuchni, zrobiliśmy półkę przy prysznicu).
– Dobry kamieniarz może nadać marmurowi dowolny kształt dopasowany do naszej wizji i wnętrza.
– Główny zarzut wobec marmuru to jego słaba odporność. Zapewniam jednak, że wyszczerbiony czy zarysowany marmur wygląda po latach znacznie lepiej niż syntetyczny konglomerat.
Tak, mogę zostać oficjalnym adwokatem naturalnych materiałów w mieszkaniu, ale postaram się też być obiektywna – zapewne marmur ma jakieś wady, być może plamy są na nim bardziej widoczne, ale chyba opinie, które słyszałam były przesadzone. Normalnie gotuję i przygotowuję posiłki, kroję buraki, nie raz i nie dwa zdarzało mi się wylać na blat czerwone wino i nie biegałam nigdy w popłochu ze ścierką. Owszem, po gotowaniu czy imprezie nie zostawiam brudnego blatu na drugi dzień, ale to chyba akurat nie przez to, że mamy marmur w kuchni…
A teraz najważniejsze: jeśli marzy Wam się naturalny kamień w mieszkaniu to dobry kamieniarz jest kluczem do sukcesu. I ja takiego znalazłam. Każdy kamienny element w naszym mieszkaniu to efekt pracy firmy E-stone, której nie boję się Wam polecić. Naprawdę rzadko się zdarza, aby wystarczyło fachowcowi przedstawić swoją wizję, a on już sam zastanowi się jak to zrobić, aby sprostać naszym oczekiwaniom. Wiem, teoretycznie tak powinno być zawsze, ale rzeczywistość wygląda inaczej. W przypadku firmy E-stone mogłam naprawdę nie martwić się o jakość wykonania realizacji – od początku do końca. Przy większych remontach trudno jest pamiętać o detalach, przypilnować wszystkie etapy montażu, mieć rękę na pulsie i jeszcze tracić czas na wytykanie błędów, których, jak się później okazuje, nie da się już naprawić… :). Rzetelna firma, która nie dostarcza Wam takich wrażeń jest na wagę złota, dlatego zapiszcie sobie tę stronę (mają nawet profil na Instagramie, gdzie można obejrzeć inne realizacje).
Marmurowe blaty w kuchni, wnęki, parapety – to wszystko zasługa firmy E-stone. Jeśli szukacie naprawdę sprawdzonej i rzetelnej firmy kamieniarskiej, to właśnie ją znalazłyście. Wnęka powyżej i obłożenie wokół tej niskiej ścianki powstało z kawałka starego blatu, który nie pasował już do nowych wymiarów kuchni. Przy blacie z konglomeratu takie przeróbki nie byłyby możliwe.
2. Kolor ścian?
Odpowiedź na to pytanie będzie dla odmiany krótka i konkretna! Dokładny numer to Ral 9010 czyli delikatnie ocieplona biel. Pomalowaliśmy nią zarówno ściany jak i stolarkę.
3. Skąd masz regał na książki, szafy i całą wewnętrzną stolarkę?
Bardzo zależało nam na tym, aby wykonać stolarkę w zgodzie ze sztuką i maksymalnie odwzorować to, co oryginalnie znajdowało się w mieszkaniu. Niestety, drzwi, framugi i podłogi były spróchniałe i pokryte grzybem. Z całego mieszkania udało się odrestaurować tylko jedne drzwi, ale najważniejsze, że mieliśmy oryginały, dzięki którym mogliśmy wykonać rysunki. Odwzorowanie stolarki na wzór tej sprzed ponad wieku było jednak trudniejsze niż zakładaliśmy. Mogłoby się wydawać, że postęp technologii i internet powinien to ułatwiać, ale fachowcom wcale nie było śpieszno do takiego zlecenia. Mówili nam, że „a to nie będą się bawić w dwie głębokości na drzwiach”, albo że „nie znajdą takich dziwnych zawiasów”, albo że nie rozumieją czemu uparliśmy się na drzwi z litego drewna, a to że zmniejszył się otwór w ścianie i trzeba zrobić przeskalowanie, a oni się w to nie bawią – generalnie od początku do końca same przeszkody.
Gdy zaczynaliśmy remont, a było to osiem lat temu, odnawianie mieszkań w starych kamienicach szło najczęściej utartym torem – mało kto decydował się na misję zachowania klasycznego i oryginalnego wyglądu wnętrza. Rządziły podwieszane sufity, panele na wylewce, plastikowe okna – jednym słowem wymiana wszystkiego, co stare – na nowe. Jestem jednak uparta, a mój mąż jest uparty sto razy bardziej niż ja, więc nie odpuszczaliśmy. Najpierw poprosiliśmy zaprzyjaźnionego rzeźbiarza, aby odrysował zdobienia i frezy z oryginalnej stolarki i naniósł je na projekt nowej stolarki (bo to nie tylko drzwi i framugi, ale także szafy i regały). Z gotowymi rysunkami zaczęliśmy szukać firmy stolarskiej, która podjęłaby się tego zadania. I znaleźliśmy – w Redzie, czyli tuż za Trójmiastem. Każdy architekt wnętrz wie pewnie, że teraz trochę chcę, a trochę nie chcę dzielić się z Wami nazwą firmy – znalezienie rzetelnego wykonawcy, który gotowy jest spełnić niekonwencjonalne wymogi to nie lada wyczyn. W Wielkiej Brytanii jest takie powiedzenie, aby nie zdradzać nigdy imienia swojego krawca, z w ł a s z c z a jeśli jest naprawdę godny polecenia… I dobrze rozumiem, skąd się to powiedzenie wzięło. Zakładam jednak, że przez (co najmniej) dziesięć lat nie czeka mnie już żaden remont, więc byłoby to bardzo samolubne z mojej strony, gdybym postanowiła utrzymać swoje kontakty w sekrecie.
Libor to rodzinna firma, która od kilkudziesięciu lat zajmuje się szeroko pojętym stolarstwem. W czasach, gdy większość zakładów skupia się na produkcji tak zwanej „masówki”, Libor wybrał inną drogę – indywidualne, trudne, wymagające niekonwencjonalnych rozwiązań realizacje. Nieważne, czy chcecie nowoczesną kuchnię na wysoki połysk bez widocznych uchwytów czy zawiasów, albo oryginalne odtworzenie stolarki z konkretnej epoki czy futurystyczną zabudowę, której nikt inny nie chce wykonać – Libor znajdzie sposób, aby wszystko wyglądało tak, jak sobie wymarzyłyście (tu możecie zobaczyć ich profil na Instagramie).
Wspomnę tu jeszcze o pozornie nieistotnych detalach, które docenią wszyscy poremontowi weterani. Firma dba o swoich zleceniodawców na każdym etapie prac. Zadaje pytania jeśli ma wątpliwości co do realizacji (zamiast na własną rękę podejmować złą decyzję, bo „tak szybciej”). Nie ma problemu ze stałym kontaktem (ten kto czekał cztery tygodnie, na oddzwonienie stolarza, który nie dostarczył drzwi wejściowych na czas, ten wie o czym mówię). W trakcie montażu zawsze zabezpiecza wnętrze mieszkania. Jednym słowem – kultura pracy na wysokim poziomie.
Wysokość półek w kuchennej szafce można regulować i dopasować do szklanek i kieliszków (dziękuję panu Krzysztofowi z Liboru za perfekcyjne wykonanie i Zosi za inspirację). Dzięki temu mam miejsce na wszystkie szklane naczynia – także te na specjalne okazje. Wszystkie kieliszki i szklanki, które widzicie na zdjęciu są od naszej polskiej marki Krosno. W jej ofercie znajdziecie szkło na wszystkie możliwe okazje. W tym roku marka ta obchodzi jubileusz 100-lecia istnienia. Z tej okazji powstała specjalna kolekcja CELEBRATION – kieliszki na samej górze oraz szklanki na dole są właśnie z tej kolekcji. Cieszę się, że w moim domu znajdują się przedmioty, których historia niesie ze sobą ponadczasowe wzornictwo oraz wielopokoleniowe doświadczenie mistrzów w swoim fachu: artystów-hutników, projektantów, szlifierzy i zdobników. Jeśli ostatnio zabrakło Wam na przyjęciu kielizka, albo chcielibyście nimi kogoś obdarować, to macie ku temu idealną okazję – możecie teraz skorzystać z kodu rabatowego KASIA20, który da Wam 20% zniżki na krosno.com.pl (ważny do 10 kwietnia).
4. Jak krok po kroku rozplanować oświetlenie? Czy faktycznie jest tak ważne?
Uważam, że dobre rozplanowanie i „zarządzanie” światłem w mieszkaniu, to klucz do tego, aby wydawało się ono przytulne. Mowa tu zarówno o lampach, jak i naturalnych promieniach słońca, które wędrują po naszym domu w ciągu dnia. Odsyłam do całego artykułu, który kiedyś już napisałam na ten temat.
5. Na czym można zaoszczędzić, a w co warto zainwestować?
Zaryzykowałabym twierdzenie, że z urządzaniem wnętrza jest jak z modą. Baza, coś co jest podstawą garderoby/mieszkania, powinna być dobrej jakości i być przemyślana. Idąc tym tropem – nie warto oszczędzać na wykończeniu i stałych elementach wnętrza. Podłoga i stolarka, blaty, armatura – tego z całą pewnością nie zmienimy w kolejnym sezonie. Pisząc „zainwestować” mam na myśli nie tylko kwestie finansowe, ale także nasze zaangażowanie, bo wymienione wcześniej elementy planujemy zwykle przed rozpoczęciem prac, gdy wydaje się, że wszystko da się jeszcze później zmienić albo przemyśleć, a jest dokładnie na odwrót…
To dlatego będę Was zachęcać, aby do projektu swojego mieszkania zaprosić architekta, a nie dekoratora wnętrz. Nam pomogło biuro LOFT z Gdyni (macham teraz do pana Antoniego, który zapewne miał mnie już na jakimś etapie konkretnie dość ;)), które zostawiło nam kwestie wizualne, ale dopilnowało inwentaryzacji, projektu elektrycznego i wielu technicznych rzeczy, jeszcze nim poszedł w ruch pierwszy młotek. Wszystko co dotyczy „dekorowania” wykończonego już wnętrza, to coś, na czym można zaoszczędzić. Jeśli marzą nam się jakieś ikony wzornictwa, to możemy się przyczaić i miesiącami wyczekiwać wymarzonego krzesła od TON z drugiej ręki. Ale nie można powiedzieć tego samego o kontaktach i drzwiach ;). Zasłony, meble, nawet lampy – to wszystko można uzupełniać krok po kroku, gdy pojawią się okazje.
Na pewno nie warto oszczędzać na tym, co będzie mocno używane i cały czas widoczne – Jeśli chodzi o meble – tu nie zawsze tanio musi oznaczać źle. Mój ulubiony „lifehack” to kupowanie całych „bebechów” kuchni w IKEI i domawianie u stolarza jedynie frontów oraz kilku niedostępnych w szwedzkiej sieci elementów. Efekt – niższy koszt i dostęp do standardowych (i bardzo praktycznych) ikeowych elementów wyposażenia szafek kuchennych. Jak już przy IKEI jesteśmy to obecnie asortyment jest tam bardzo szeroki – mamy „kartonowe” meble tradycyjnie mniej odporne na zużycie i porządne produkty z litego drewna. Nikt nie będzie dopłacał nam do mieszkania – jeśli wykonawca jest wyraźnie tańszy, to znaczy, że odbije sobie utracony przychód np. na materiałach, albo technologii. Albo po prostu ucieknie z budowy, co też się zdarza. A każdy, kto pracował z różnymi ekipami wie, że za poprawianie po kimś, budowlańcy każą sobie słono płacić (my mamy pana Zenona, którego nie oddamy nikomu ;)).
Zdobiona szafa w starej sypialni, wszystkie drzwi, framugi, regał na książki, wszystkie szafki kuchenne i okap. Cała stolarka w naszym mieszkaniu to efekt współpracy z firmą Libor. Sześć lat temu wykonali dla nas pierwsze zamówienie – teraz nie mieliśmy wątpliwości, że po raz kolejny zgłosimy się do niej ze swoimi dziwacznymi oczekiwaniami ;).
6. Skąd łóżeczka dla dzieci?
Łóżko starszej córeczki to IKEA, młodsza śpi nadal w okrągłym łóżeczku po siostrze od Stokke. Wiele z Was pyta czy poleciłabym swoje wybory – dzieci póki co nie narzekają.
7. Co nowego kupiłaś do mieszkania?
Jedynym nowym zakupem (oczywiście poza stolarką czyli stałymi elementami wykonanymi przez firmę stolarską Libor) były trzy kinkiety. Do tej pory nie kupiłam żadnego nowego mebla czy elementu wystroju. Chcę maksymalnie wykorzystać to, co już mamy i dobrze zastanowić się czy czegoś jeszcze potrzebujemy. Same pewnie zauważyłyście, że kuchenkę, szafki w łazience, baterie i wiele innych elementów widziałyście już u mnie przed remontem.
Mam wymarzony fotel, ale chcę kupić używany, więc trochę pewnie poczekam aż pojawi się odpowiednia oferta. W trakcie rocznego remontu, który wymagał od nas chwilowej wyprowadzki, zrobiłam bardzo dokładny remanent tego, co mamy, czego używamy, a co stoi smutne w kącie i tylko zajmuje przestrzeń. Zobaczyłam, jak szybko rozrastają się dziecięce szpargały (chociaż wydawało mi się, że jesteśmy w tej kwestii bardzo wstrzemięźliwi) i jak miło było wziąć ze sobą do wynajmowanego mieszkania tylko ulubione rzeczy, a o reszcie (przez chwilę) zapomnieć. Myślę, że – poza dopracowanym projektem – wiele satysfakcji sprawia mi wykorzystywanie tego, co już mamy, zamiast planowanie tego, co moglibyśmy jeszcze mieć.
Nie w temacie wpisu, ale akurat leżał na łóżku w trakcie zdjęć, a jest to rzecz naprawdę warta polecenia. Elementarz do nauki pisania i czytania i seria zeszytów do ćwiczeń to coś, co urzekło mnie jako mamę od pierwszej sekundy. A notatniki z gąską zostawiłam sobie!
8. Skąd są twoje kinkiety które pojawiły się dopiero teraz?
Kinkiety, które widać w nowej części mieszkania i przy łóżku są marki Vaughan. Gorąco polecam z tej marki przede wszystkim materiałowe klosze – są świetnej jakości i ładnie rozprowadzają światło.
9. Co jest dla ciebie ważniejsze wygląd czy użyteczność?
Staram się, by w praktyce nie było potrzeby odpowiadania na to pytanie. Wyznaję zasadę, że rzeczy autentyczne są użyteczne i dobrze wyglądają równocześnie. Nie wyobrażam sobie trzymać przy stole pięknego krzesła, na którym nie da się siedzieć dłużej niż pięć minut, bo wszystko nas boli. Z rozpędu chciałam napisać: „i na odwrót”, ale jednak chwilę się zawahałam – wymaga to kilkuzdaniowego wyjaśnienia. No bo czy naprawdę nie mam w domu żadnej brzydkiej rzeczy, którą trzymam tylko dlatego, że jest użyteczna? Żelazko? Deska do prasowania? Mop? Lekarstwa czy nawet głupi termometr? Oczywiście, że mam i nie wyrzucę ich bo są brzydkie ;). Gdy jednak rozglądam się na około to widzę, że każda z tych rzeczy ma swoje wydzielone miejsce, w którym jest kompletnie niewidoczna. Na ten temat napisałam kiedyś wyczerpujący artykuł – zapraszam wszystkich zainteresowanych.
10. Jak krok po kroku uzyskałaś taki efekt desek na podłodze?
To kolejne pytanie, która pojawia się bardzo często. Najczęściej brzmi ono jednak: „z jakiej firmy są Twoje panele?”, ale odpowiedź nie jest niestety taka prosta. Chciałam uzyskać efekt surowej jasnej deski, ale wiedziałam, że sosna będzie jednak zbyt miękka (i żółta), no i deski sosnowe są zwykle dosyć wąskie. Mąż wyszukał więc w tartaku pod Trójmiastem surową deskę brzozową o różnych szerokościach (jest trochę trwalsza niż sosna i ma ładny bardziej zgaszony kolor) i zlecił firmie Libor wykonanie pióro-wpustu, tak aby można było ją użyć na podłodze. Deska jest u nas położona na wylewce, a następnie pokryta Bona Primer White i Bona Trafic HD. Uwaga! Do takich realizacji potrzebny jest doświadczony cykliniarz. Bardzo łatwo taką wybielającą bejcą zrobić nieestetyczne „mazy”. Co ciekawe, koszt takiej podłogi wyszedł finalnie dużo korzystniej, niż gdybyśmy zamawiali drewniane panele z salonu.
11. Skąd czerpiesz inspirację?
Kiedyś przeczytałam, że „modny to ostatni etap przed tandetnym” i muszę się zgodzić z tym twierdzeniem. Odrzucają mnie trendy, które z dnia na dzień pojawiają się we wszystkich mieszkaniach na Instagramie. Przez jakiś czas wszyscy urządzaliśmy salony jakbyśmy mieszkali na Bali (wiklinowe fotele, palmy, huśtawki ze sznurków) albo w Paryżu (z kominkami z gipsu i przypadkowo przyklejoną sztukaterią ścienną), rozkochaliśmy się w kolorze zgaszonej szałwii i imitacji mosiądzu. Ja pamiętam jeszcze czasy, kiedy królował styl Art Deco czyli fiolet ze złotem i sporo kryształów, na przykład w formie gałek od komody. Zamiast na Instagram, gdzie lansowane są krótkotrwałe mody, zaglądam do albumów o wnętrzach z różnych dekad. Łatwo dzięki temu zobaczyć, że naprawdę można stworzyć ponadczasowe wnętrze, skoro aranżacje z 2010, 1995 czy 1974 nierzadko trafiają w mój gust idealnie.
Pinterest, który podobno ma najlepszy algorytm na świecie, też sprawdza się dobrze, pod warunkiem, że wiemy czego szukamy. Podaję tutaj link do mojej tablicy, abyście mogły skorzystać z mojego zbioru, ale nim to zrobicie, pamiętajcie proszę o jednym: najczęściej pytacie mnie w komentarzach o rzeczy, których nie wyszukałam zgodnie ze wskazówkami wnętrzarskiej sieciówki, a które wyszperałam zupełnie nie zwracając uwagi na modę. Na koniec najważniejsze jest, aby stworzyć przestrzeń, która będzie odzwierciedleniem Was samych (czy Waszych rodzin), a nie kopią nawet najpiękniejszego mieszkania obcej Wam osoby. Ufajcie własnej intuicji (tak jak ja zrobiłam w przypadku marmuru ;)) i nigdy nie przedkładajcie mody nad Wasz gust.
12. Skąd jest pistacjowa szafka w pokoju dzieci?
Dawno temu znalazłam ją w internecie tutaj. Nie wiem czy ta strona dalej funkcjonuje (pani robiła tam wtedy takie odnowione bieliźniarki na zamówienie), ale na pewno nie zaszkodzi zapytać.
13. Czy brakuje pani cierpliwości do szukania detali?
No pewnie, że tak! I czasu! Chciałabym się kiedyś zamknąć w łazience na pięć godzin, aby nerwowo przeszukać cały Pinterest i znaleźć w końcu idealny podział wnętrza szafy, kształt frezu dla listwy ściennej czy inny drobiazg, ale mój plan dnia zupełnie mi na to nie pozwala (i może i dobrze, bo chyba nie warto tracić życia na wybór kuchennych uchwytów).
Wiele rzeczy znalazłam przypadkiem, jeszcze nim zaczęliśmy remont. Ważne, by mieć nawyk ich zapisywania (zwykłe zrzuty ekranu wystarczą) i katalogowania, choćby na telefonie. Potem cuda czynią serwisy wyszukiwania po obrazie – bardzo łatwo jest znaleźć źródło zdjęcia, często są to online’owe portfolia pracowni architektonicznych, gdzie autorzy sami wymieniają producentów użytych w aranżacji elementów.
14. Jakie błędy popełniłaś w trakcie remontu?
Całe mnóstwo. Przede wszystkim na etapie projektu nie dopilnowałam wielu rzeczy, które wyszły w praniu. Pewne poprawki są zawsze nieuniknione. Ważne jest, by szukać dobrego rozwiązania nawet wtedy, gdy oznacza to jakieś tzw. „prace utracone”. Będziemy mieli poczucie dobrej decyzji – poprawienia irytującego błędu. Alternatywą byłoby patrzenie na jakiś koszmar przez lata.
Nie wszystko zawsze idzie gładko, nawet jesli wydaje się nam, że zadbaliśmy o każdy detal. Spotkałam kiedyś jedną z Czytelniczek, która powiedziała, że strasznie długo szukała idealnej fugi do swojej kamiennej podłogi i żebym zapisała jej nazwę, abym sama nie musiała później jej szukać. Zgodnie z rozkazem – zapisałam. Gdy przyszło do zamawiania fug okazało się, że okres oczekiwania jest dwa razy dłuższy niż normalnej fugi, a panowie muszą położyć podłogę teraz, bo posypie nam się cały plan prac (a że mieszkaliśmy wtedy w wynajętym mieszkaniu, którego najem kończył się konkretnego dnia, to jakakolwiek obsuwa nie wchodziła już w grę). No i zamiast idealnej piaskowej fugi poszła zwykła z Castoramy. Czy w związku z tym codziennie rano, gdy wchodzę do kuchni pochlipuję patrząc na nieidealną fugę? Nie. Szczerze mówiąc nie myślałam o niej aż do rozpoczęcia pracy nad tym wpisem.
15. Tęsknisz za czymś z poprzedniej aranżacji?
Nie. Oczywiście, w poprzedniej aranżacji naszego mieszkania były elementy, do których byłam przywiązana (jak na przykład nasze łóżko ustawione tyłem do okna czy kuchnia na werandzie), ale zmiany wynikały z potrzeb i miałam w tej kwestii jasno określone priorytety. Gdy wprowadzaliśmy się tutaj byliśmy młodym narzeczeństwem. Dziś jesteśmy rodziną z dwójką dzieci i psem – zmiana stylu życia miała ogromny wpływ na funkcjonalność mieszkania. Udało nam się je powiększyć, a to dało możliwość nowego podziału pomieszczeń, z którego bardzo chciałam skorzystać, aby nasze codzienne życie było przyjemniejsze. Jest wiele nowych kątów, które codziennie sprawiają mi radość, więc nie oglądam się za siebie.
16. Czy układ pomieszczeń jest już ostatecznym? Remont skończony?
Nie i… nie. Jeśli chodzi o pierwsze pytanie – myślę, że w tej kwestii jeszcze sporo się zmieni na przestrzeni lat. Mowa tu przede wszystkim o pokojach dzieci – chcielibyśmy aby wychowywały się razem, więc jeden pokój teoretycznie mamy wolny. Może zostanie moim biurem na jakiś czas? Za parę lat dziewczynki będą pewnie potrzebowały więcej autonomii i wtedy układ pomieszczeń znów trochę się zmieni. W tym momencie salon pełni też funkcję jadalni, bo część mieszkania nadal jest placem budowy, ale gdy remont się skończy, to planuję zaprojektować większy stół, który będzie bliżej kuchni. Odpowiadam więc jednocześnie na drugie pytanie – remont trwa i trwać będzie jeszcze trochę. W starych kamienicach niespodzianki są nieodłączną częścią architektury i właściwie zawsze oznaczają wydłużenie planowanych prac. Na szczęście, po roku, zdążyliśmy się już przyzwyczaić :).
* * *
Wpis powstał we współpracy (przemiłej!) z E-stone, Libor, Escribo oraz Krosno.
komentarze 183
Niestety … remont nie wyszedł
dodany przez Ela @ 16 marca 2023 o 22:47. #
:D
dodany przez Katarzyna @ 17 marca 2023 o 09:40. #
Nie rozumiem skąd tyle złośliwych komentarzy… Wystrój piękny remont ma na celu często odświeżyć a nie wszystko zmienić 🤷 mieszkanko bardzo w trendach, wiadomo że do zdjęć trzeba przygotować przestrzeń a poza napewno ktoś zostawi szklankę ktoś wejdzie w butach i zostawi kurtkę czy torebkę nie tam gdzie trzeba, dzieci coś rozsypią itd… każdy ma swój gust, moje mieszkanko wygląda inaczej ale to też wygląda super 👍
dodany przez Daga @ 18 marca 2023 o 21:40. #
Wg mnie wyszedł i to bardzo :) Pani Kasia ma bardzo zdrowe podejście do urządzania wnętrz, otwarta głowę, dobrą intuicję i gust. Gratuluję efektu :)
dodany przez Agnieszka - architekt wnętrz @ 17 marca 2023 o 10:03. #
Samozwańcza architektka wnętrz? Zapewne po trzymiesięcznym kursie? Żenada. Gdybyś rzeczywiście była profesjonalistką – wiedziałabyś, ze w projektowaniu nie gust a zasady pełnia rolę dominującą. Efekt remontu jest – właśnie ze względu na brak przestrzegania podstawowych zasad mierny. Właśnie tak wyglada nieskoordynowana zbieranina pomysłów z Pinterestu – poszczególne pomysły sa niezłe jednak tworzą razem mierny ogólny obraz. Nawet z tandety można wydobyć piękno, tylko ttrzeba wiedzieć w jaki sposób.
dodany przez Anonim @ 19 marca 2023 o 09:42. #
Nie samozwańcza :) Skończyłam architekturę. Kilkanaście lat w branży. Moja pracownia architektury wnętrz świetnie się rozwija, mam zadowolonych Klientów, jeżdżę po świecie, mam wspaniałą rodzinę, jestem miłym, życzliwym człowiekiem i takimi ludźmi też się otaczam. Przełknij to. I też to, że Twoje zdanie to tylko… twoje zdanie i mało kogo obchodzi. Panią Kasię zapewne prawie wcale a może nawet nic ;) Możliwe, że masz nieciekawe życie i stąd ten jad i agresja w twojej wypowiedzi. Jeśli tak, to polecam psychoterapię bo poprzez wylewanie na kogoś pomyj, obrażanie itd. nie będziesz szczęśliwszy, chyba że na krótką chwilę. Pozdrawiam Anonimie, miłego wieczoru i szczęśliwego życia :)
dodany przez Agnieszka architekt wnętrz @ 19 marca 2023 o 17:42. #
Każdy może napisać w internecie, kim nie jest. Wysyłanie współczytelniczek do psychiatry to standardowa technika pospolitego trollingu. Taka z ciebie architektka jak z Kaczyńskiego demokrata.
dodany przez Anonim @ 19 marca 2023 o 18:46. #
Nie napisałam do psychiatry a na psychoterapię. To nie zawsze to samo ;)Nie musi jej prowadzić psychiatra a może psycholog, terapeuta. Aa, i nie ma nic złego w psychiatrze. Lekarz jak każdy. Z życzliwości poradziłam bo bardzo dużo frustracji i jakiegoś takiego życiowego nieszczęścia wyczuwam u Anonima a psychoterapia pomaga w wielu sprawach. Jasne, że w Internecie każdy może napisać kim nie jest i dużo bzdur oraz agresywnych treści. Dużo ludzi lekką ręką obraża innych np. Panią Kasię lub teraz mnie, np. taki Anonim ;) Często ludzie oskarżają innych o to samo co boli ich w nich samych. Smutne. Powodzenia Anonimie. Mam nadzieję, że się mylę i nie jesteś tak nieszczęśliwym człowiekiem jak wynika to z treści które piszesz.
dodany przez Agnieszka - architekt wnętrz @ 19 marca 2023 o 22:44. #
Taka twoja życzliwość, ze używasz standartowych manipulacji pospolitego trollingu! Gdybyś nie była trollem, tylko architektką – to pisalabyś na temat … mieszkania.
dodany przez Anonim @ 20 marca 2023 o 10:24. #
:D Bo architekt może/musi tylko o architekturze rozmawiać lub pisać? Bo ty tak uważasz to tak ma być? Ja rozmawiam na wiele tematów, nie mam wąskich horyzontów ;) Niestety nie mam jednak już czasu na tego typu jałowe rozmowy zwłaszcza z anonimowymi, toksycznymi ludźmi. Ta rozmowa nic nie wnosi do mojego życia a cenię sobie mój czas, szczególnie że czas to pieniądz ;) To moja ostatnia wypowiedź. Pozdrawiam :)
dodany przez Agnieszka - architekt wnętrz @ 20 marca 2023 o 16:35. #
Znów dowodzisz, ze każdy anonimowo w internecie może napisać kim nie jest! Notabene podpisujac się jakimkolwiek nickiem tez pozostaje anonimem. Tematem artykułu jest remont mieszkania, wiec pisząc nie na temat dowodzisz kim nie jesteś.
dodany przez Anonim @ 20 marca 2023 o 18:07. #
Anonimie, osmieszasz się. Serio. Sam zachowujesz się jak troll. Przeczytaj sobie definicje trollowania, pomysl o tym i wyciągnij wnioski. Tak na spokojnie, jak emocje u Ciebie opadną. Piszesz w sposób agresywny, atakujący i nieuprzejmy. Po jej wypowiedziach widać, że ma klasę i panuje nad emocjami mimo, że mogłaby zejść do twojego poziomu. Nie robi tego jednak. Naprawde patrząc po tym co piszesz o jak piszesz radziłbym Ci posłuchać jej rady. Szacunku ani poparcia takim zachowaniem nie zdobędziesz. A po co narażać się na śmieszność?
dodany przez Dominik @ 20 marca 2023 o 22:26. #
Dominiczku – adwokat trolla sam tez jest trollem, co potwierdza jedynie twój wpis.
dodany przez Anonim @ 21 marca 2023 o 13:41. #
Jakim paskudnym człowiekiem musisz być. Dziewczyna widać, że się cieszy, zrobiła remont wg. swojego gustu, upodobań – zapewne jej i jej rodzinie się podoba i dobrze się tam czuje. Jak wchodzisz na parapetówkę to koleżanki, której mieszkanie ci się nie podoba to też od progu rzucasz takim tekstem? Wątpię, pewnie tylko tutaj jesteś taka „szczera” i ”odwazna”.
I tu nie chodzi o bezmyślne słodzenie komuś, tylko o podcinanie skrzydeł i sprawianie przykrości. Tylko po co? Może czasem warto pominąć coś milczeniem? Zabrakło klasy. Po prostu.
dodany przez S. @ 17 marca 2023 o 10:35. #
Tobie też pewnie nic w życiu nie wychodzi
dodany przez Kasia @ 17 marca 2023 o 12:52. #
Zgadzam się. Remont nie wyszedł. Nadal jest. Kasia nawet to potwierdziła :)
dodany przez Anka @ 17 marca 2023 o 17:32. #
Ale , że za drzwi nie wyszedł czy co????
dodany przez Dorota @ 17 marca 2023 o 19:06. #
Serio? Ja rozumiem,że tobie takie wnętrza się nie podobają – o gustach się nie dyskutuje.. ale być taką wredną osobą – bo czujesz się bezkranie jako anonimowa osoba w necie..
Ciekawe czy tez miałabyś odwagę powiedzieć to wprost autorce postu?
dodany przez Anna @ 17 marca 2023 o 18:00. #
Ja właśnie zaczynam swój pierwszy w życiu remont i tak jak piszesz, nastąpiło wiele poprawek względem początkowego projektu! Kasiu, czy portal do Twojego kominka również wykonał e-stone? Szukam sprawdzonego wykonawcy a tak jak podejrzałam Twój kominek wygląda bardzo ładnie :)
dodany przez Klasyczniej @ 16 marca 2023 o 23:05. #
Czy można wiedzieć jakie ogrzewanie macie?
dodany przez Ewelina @ 16 marca 2023 o 23:08. #
Klasyczne czyli grzejniki na gaz :)
dodany przez Katarzyna @ 17 marca 2023 o 09:40. #
oczywiscie, takie rozwiazanie jest nie tylko klasyczne, ale tez uniwersalne i ponadczasowe!
dodany przez Anonim @ 17 marca 2023 o 16:51. #
Uniwersalnej i do tego energooszczędne jest ogrzewanie podłogowe najnowszej generacji.
dodany przez Anonim @ 17 marca 2023 o 18:01. #
I samo się obroni
dodany przez Anonim @ 17 marca 2023 o 20:07. #
Obawiam się, że nie. W ramach fit for 55 mamy odchodzić od paliw kopalnych. No chyba że takich, jak Kasia to ominie.
dodany przez Gog&Magog @ 18 marca 2023 o 10:28. #
Klasyczne w starej kamienicy to jest opalanie piecami kaflowymi na wegiel. :D
dodany przez Agata @ 20 marca 2023 o 15:37. #
Było. Remonty kapitalne są po to, aby przystosować budynki do współczesnych norm i funkcji. Nie tylko ze względu na emisję co2 i zanieczyszczanie atmosfery, ale również wygodę życia likwidowane były i są piece węglowe. Obecnie odchodzi się nawet od ogrzewania gazem.
dodany przez Anonim @ 21 marca 2023 o 10:20. #
Anonimie, zlituj sie i wyjmij ten kij z tylka. Moj komentarz byl zartobliwy, choc prawdziwy, bo moja wlasna babcia mieszkala w takiej kamienicy gdzie kazde mieszkanie bylo osobno opalane weglem. I to wcale nie w zamierzchlych czasach, ale raptem 30 lat temu.
dodany przez Agata @ 21 marca 2023 o 17:42. #
Jesteś wyjątkowo nieuprzejmą. W przeciwieństwie do ciebie napisałam o ogrzewaniu, a nie o kiju. Nie masz podstaw aby mnie atakować.
dodany przez Anonim @ 21 marca 2023 o 21:48. #
O matko! Przepraszam, ze Cie urazilam, naprawde! Napisze wiec uprzejmiej: wyluzuj! Ja wklepalam komentarz z przymrozeniem oka; dalam zreszta na koniec usmiechnieta emotikonke, zeby wiadomo bylo, ze zartuje, a Ty buch! Walnelas wykladem na temat koniecznosci kapitalnych remontow oraz ekologii! A! I zauwaz, ze w mojej odpowiedzi (poza kijem) rowniez napisalam o ogrzewaniu. ;) – to jest puszczone do Ciebie oczko, informuje tak na wszelki wypadek, zebys nie brala wszystkiego „do siebie” i smiertelnie powaznie.
dodany przez Agata @ 24 marca 2023 o 03:59. #
Kasiu a gdzie konkretnie kupowałaś kinkiety? Przez oficjalną stronę?
Ps. Super artykuł, wiele mi rozjaśnił 😘😘
dodany przez Małgosia @ 16 marca 2023 o 23:14. #
Małgosiu, pamiętam, że oficjalna strona odesłała mnie do polskiego dystrybutora i potem już łatwo poszło :). Dziękuję za odwiedziny :).
dodany przez Katarzyna @ 17 marca 2023 o 09:39. #
a co to za polski dystrybutor? próbuję znaleźć i brak informacji :( sama potrzebuję kinkietów w takim stylu
dodany przez Marta @ 17 marca 2023 o 12:04. #
Właśnie ja też nie mogę znaleźć. :(
dodany przez Anna @ 20 marca 2023 o 15:50. #
Kasiu mam bardzo podobny marmur w kuchni i nie zamieniłabym na nic innego. Jedyny slad to ten który pozostał po cytrynie ktora moja corka polozyla na nim na kilka godzin😊
dodany przez Anna M @ 16 marca 2023 o 23:15. #
Oj tak, cytryna to faktycznie problem, ale nawet ten dziwny jasny nalot po czasie staje się mnie widoczny :).
dodany przez Katarzyna @ 17 marca 2023 o 09:38. #
Jak dbacie na co dzień o marmurowe blaty, żeby ładnie wyglądały? U mnie niestety straciły połysk
dodany przez Agnieszka @ 10 kwietnia 2023 o 14:33. #
Pani Kasiu, a co jest teraz na werandzie? Bo rozumiem, że już nie kuchnia? (nie widziałam relacji na Instagramie).
dodany przez Ania @ 17 marca 2023 o 01:11. #
Podpinam się pod pytanie o werandzie ;) Jestem ciekawa co z nią, może kącik dla dzieci?
dodany przez Pam @ 17 marca 2023 o 13:31. #
Piękne mieszkanie. Tylko zwykłych śmiertelników na takie rzeczy nie stać. No może na łóżko z IKEI dla dzieci….
dodany przez Marzena @ 17 marca 2023 o 06:16. #
Co za głupi komentarz
dodany przez Ania @ 17 marca 2023 o 16:07. #
Komentarz nie jest bynajmniej głupi, choć bardzo prostolinijny. Faktem jest, ze statystyczny Polak nie mieszka w kamienicy, lecz w bloku, wybudowanym po wojnie. Najwięcej mieszkań w Polsce wybudowano w PRLu. Kasia posiada przywilej zamieszkiwania w starej niemieckiej kamienicy. Statystycznego Polska nie to, ze nie stać na mieszanie w starej niemieckiej kamienicy, ale takich kamienic nie ma na obszarze 2/3 kraju. Cudni mają przysłowiowe szczęście, ze Sopot ma przewagę niemieckiej architektury i udało im się nabyć mieszkanie 1.0 i dokupić dodatkową cześć mieszkania 2.0.
dodany przez Anonim @ 17 marca 2023 o 21:47. #
Wraz z mężem pracujemy na uczelniach (nie w Warszawie i nie jako profesorowie, tylko adiunkci). Mieszkamy w 120m mieszkaniu kupionym na kredyt 9 lat temu w secesyjnej kamienicy w centrum jednego ze śląskich miast. Więc bez przesady z tymi statystycznymi Polakami w bloku…
dodany przez e. @ 20 marca 2023 o 12:51. #
To w sumie w odpowiedzi na komentarz Marzeny powinno być, przepraszam…
dodany przez e. @ 20 marca 2023 o 12:51. #
Statystyczny Polak nie pracuje jako adiunkt w szkole wyższej, tylko jest nauczycielem, kucharzem, kelnerem, taksówkarzem, kasjerem, pielęgniarzem, szewcem, krawcem, śmieciarzem, policjantem, strażakiem, dozorcą, ochroniarzem etc.
Ponadto na Śląsku, który w czasach budowy kamienic był częścią Niemiec jest ich większy zasób. Śląsk jest nadal, po Warszawie najbogatszym regionem w Polsce. W II RP Autonomiczne Województw Śląskie było w najmniejszym, ale najbardziej rozwiniętym gospodarczo i najbogatszym województwem.
W samych Katowicach w 1931r – jedynie 3,6% budynków nie posiadało żadnej instalacji komunalnej, w Poznaniu – 13,9%, w Warszawie – 24,6%, Krakowie – 28,8%, Łodzi – 31,3%, Lwowie – 45,5% i Wilnie – 59,3%.
dodany przez Anonim @ 20 marca 2023 o 17:11. #
Może i głupi ale prawdziwy.
dodany przez Gog&Magog @ 18 marca 2023 o 10:29. #
Kasiu- z ogromną przyjemnością przeczytałam Twój dzisiejszy wpis – pełen porad i ciekawych inspiracji. Podziwiam za wytrwałość, i konsekwencję . ja przy remoncie mieszkania miałam tak dosyć moich majstrów , że poszłam na kompromisy, których każdego dnia żałuję.
dodany przez Joanna @ 17 marca 2023 o 06:33. #
Hej Joanno, dziękuję za komentarz. Oj tak, miszę przyznać, że nieodparta chęć pójścia na skróty przez ekipy remontowe to duży problem. Te firmy, które podałam we wpisie na szczęście tak nie robią.
Mam nadzieję, że uda Ci się jakoś te drobiazgi zmienić żebyś mogła cieszyć się w pełni swoim mieszkaniem :*
dodany przez Katarzyna @ 17 marca 2023 o 09:37. #
To tak, jak ja. Dałam się przekonać do blatu z laminatu, zamiast prawdziwego drewna, bo przecież będzie się niszczył, plamił, trzeba konserwować, ..itp. Oczywiście, żałuję, że nie słuchałam siebie, tylko „znawców”.
dodany przez Ewa @ 19 marca 2023 o 12:25. #
Kasiu, teraz to ja mam więcej pytań, niż dostałam odpowiedzi. ;-) Gdzie w takim razie znajduje się Wasza sypialnia, bo ewidentnie zmieniła pokój? Co się stało z werandą? Czyli do tej pory mieliście niezagospodarowane pomieszczenie(/a)? Skąd się wzięła kuchnia, z jakiego punktu przestrzennego Waszego mieszkania? Rozumiem i ogromnie szanuję, że nie musisz robić turnee po swoim domu plus dwa, sama wspomniałaś o wciąż trwającym remoncie, ale może uda się jeszcze odpowiedzieć na choćby jedno pytanie.
Zachwyca mnie ten pomysł z wprowadzeniem drewna z pierwszego zdjęcia!
Pozdrawiam serdecznie
dodany przez Gabriela @ 17 marca 2023 o 07:03. #
Po zdjęciach wrzucanych przez Kasię można wywnioskować, że sypialnia znajduje się w miejscu poprzedniego salonu, ale to moje domysły :)
dodany przez Malwina @ 17 marca 2023 o 09:41. #
Tak wciąż nie ma odpowiedzi na pytania typu co się stało lub co
ma się stać z werandą i dlaczego sypialnia jest we wcześniejszym „przechodnim” salonie. Mnie ciekawi jeszcze ten marmurowy cokół pod telewizor poprzednich wpisów :D
dodany przez Olga @ 17 marca 2023 o 11:56. #
Mieszkanie 2.0 jest większe od mieszkania 1.0 o całe 88 m2. Mieszkanie 1.0 było całe zagospodarowane. W 2020 udało się kupić mieszkanie sąsiednie – powstałe na skutek dzielenia mieszkań po wojnie – wraz z powojenną przybudówką. W ten sposób mieszkanie powróciło do pierwotnego kształtu z początku XXw, powiększonego o przybudówkę – znajduje się tam obecna kuchnia. Łóżko stoi w pokoju z fortepianem, w dawnej sypialni urzędują dzieci – środkowa część szafy została przerobiona na przejście do obecnego salonu.
dodany przez Anonim @ 17 marca 2023 o 13:06. #
O matko! Az o 88 m2 :D i w tym 88 m2 jest teraz salon polaczony z kuchnia i (chyba) nowa lazienka i kawalek korytarza? Ze strzepow zdjec wydaje sie duzo mniej niz prawie 90 m2. Trzeba przyznac ze Kasia ma bardzo duzo szczescia w zyciu, ze akurat ktos sprzedawal mieszkanie obok. Normalny czlowiek jak mu sie powieksza rodzina to musi szukAc nowego mieszkania.
dodany przez Gosia @ 17 marca 2023 o 16:31. #
Raczej pozostawiono jedną łazienkę, przynajmniej na zdjęciach widać tą, która już była. Zmienione zostały płytki na podłodze, czarne obramowanie wanny i dolną cześć czarnych płytek, choć akurat stanowiły wyrazisty kontrast do mdłej kolorystyki pozostałych elementów. Jednak na czarnym wyraźnie widać ślady kamiennego osadu.
Korytarz jest ten sam, jedynie wbudowano wnęki z falującym frontem szafy.
Jak na razie w nowej czesci widać salon z jadalnią i kuchnię.
dodany przez Anonim @ 21 marca 2023 o 13:49. #
Anonimie po pierwsze jestem w szoku, że twój komentarz został opublikowany. Dwa hah to może ty wiesz jakie są plany co do starej kuchni. A swoją drogą nie spodziewałam się, że mieszkanie Kasi jest aż tak duże. Zwłaszcza, że nieraz wspominała że nie jest jakieś wybitnie duże. Te metry mnie zaskoczyły.
dodany przez Ania @ 17 marca 2023 o 16:48. #
Mieszkanie 1.0 jak sama Kasia pisała wynosiło 69 m2. Mieszkanie 2.0 to razem 157 m2. Oferta dokupiona części mieszkania wisiała na stronie biura maklerskiego, wiec była publicznie dostępna, podobnie jak mieszkanie Gosi na olx. Wystarczy mieć trochę przestrzennej orientacji, aby rozpoznać plan mieszkania i rozwiązania wnętrzarskie, ale niestety większość kobiet ma słabo rozwiniętą wyobraźnię przestrzenną.
Planów Kasi i Stacha co do urządzenia werandy nie znam.
dodany przez Anonim @ 17 marca 2023 o 18:15. #
Kasia i tek jest dość ekhibicjonistyczna w swoich opisach i zdjęciach i myślę, ze każdy z Sopotu bez problemu jest w stanie zidentyfikować, gdzie mieszka. A każdy, kto choć odrobinę interesuje się architekturą – doskonale widzie te dobudówki i zna ich historię. Wydaje mi się, że Kasi wcześniejszych mieszkanie to było między 70 a 80 metrów, w kamienicach secesyjnych mieszkania po 120 – 160 metrów to dość „standardowy” metraż, te mniejsze to zawsze wynik podziałów. Jedno, co mnie u Kasi razi w rym mieszkaniu, to dorabiana sztukateria na sufitach (wygląda to naprawdę słabo i sztucznie).
dodany przez e. @ 18 marca 2023 o 22:13. #
Nawet nie trzeba mieszkać w Sopocie. Jednak odnośnie sztukaterii – masz rację. Trochę za duzo i nie odpowiada oryginalnemu stylowi z tamtej epoki. Dawniej stiuki służyły jedynie do maskowania niedoskonałości, ograniczały się do połączenia ścian z sufitem i środkowego plafonu maskujacego przewody elektryczne i haki na wiszące lampy. Funkcja dekoracyjna była efektem ubocznym. Oryginalna sztukateria była skromniejsza i na pewno nie obejmowała zasłonowych karniszy.
Z kolei mnie rażą nowoczesne okna – oryginalnie okna, w tej kamienicy nie miały łuków i były to okna skrzynkowe – dwa rownolegle skrzydła oddzielone przestrzenią, która tworzyła termiczny bufor. Wspolczesne okna niby wpisują się w stylistykę epoki, są jednak elementem estetycznie, a przede wszystkim funkcjonalnie odrębnym, nawet gdy klamki wzorowano na stare i oryginalne.
dodany przez Anonim @ 21 marca 2023 o 15:17. #
Ten kod znizkowych do Krosno nie działa, proszę o sprawdzenie i podanie strony.
dodany przez Anna @ 17 marca 2023 o 07:08. #
Kod nie działa
dodany przez M @ 17 marca 2023 o 08:51. #
Już napisałam do Krosno i działają w tej sprawie – lada moment będzie działać :). Warto skorzystać bo ich kieliszki są naprawdę najpiękniejsze ze wszystkich jakie miałam, a cena nie jest wygórowana :).
dodany przez Katarzyna @ 17 marca 2023 o 09:34. #
Tak kieliszki z Krosna są przepiękne. Dostałam w prezencie i się okazało, ze do szafek mi się nie mieszczą brakuje 2 cm ( są na wysokiej nóżce).
I stolarz robiąc zabudowę kuchenną nie uwzględnił tego i wszędzie mam jednakową wysokość półek ehhh. Kto by o tym pomyślał na etapie projektowania kuchni?
Kieliszki stoją w kartonie:(
dodany przez Urszula @ 17 marca 2023 o 11:14. #
Pomyśleć mógł ktoś, kto ma już wiele kieliszków, także wysokich ;) Ja mierzyłam dokładnie kieliszki i inne rzeczy, które miały trafić do przyszłych, kuchennych witryn, żeby wszystko stało tak, jak chcę :) Jestem jednak szczęśliwą posiadaczką grubych, wysokich kieliszków od ponad 20 lat, nadal mi się podobają i potrzebują wysokiej półki :) Zatem one były pierwsze, niż remonty :)
Przestraszyłam się opinii o marmurze, wybrałam granit, jestem bardzo zadowolona – jest piękny i funkcjonalny. Blat kosztował niemal 10 tysięcy, ale to faktycznie wydatek na lata (pewnie na zawsze), więc nie żałowałam ani razu :)
dodany przez BEATA @ 17 marca 2023 o 15:11. #
U mnie podobnie. Stolarz nawet się nie pytał, nie zasugerował czy robić różne wysokości tylko wszystkie półki mają jednakową wysokość przez to kieliszki do wina mi się nie mieszczą :/ myślę jednak aby te półki przestawić i zamaskować dziurki. W łazience już o tym sama pomyślałam bo już bym trz wylądowała z półkami takimi samymi gdzie nie byłoby nawet miejsca na wysoką butelkę. I robił to doświadczony stolarz 🙄 ale tak to jest z pierwszym mieszkaniem 😐
dodany przez KATARZYNA @ 18 marca 2023 o 10:26. #
Nie trzeba na nowo odkrywać Ameryki – wiodący producenci mebli kuchennych, ba nawet IKEA jako STANDARD proponuje półki o zmiennych wysokościach. Poza tym studenci architektury już na pierwszym roku dostają do ręki „Podręcznik projektowania architektonicznego” Neuferta, który jest podstawą i wyznacznikiem wszelkich normatywów. Wystarczy zajrzeć do tego przetłumaczonego na 18 języków standardowego dzieła, a niepotrzebne bedą inspiracje Zosi, która nawet nie została przyjęta na studia architektoniczne z powodu, jak sama potwierdziła – braku wyobraźni przestrzennej.
dodany przez Anonim @ 18 marca 2023 o 11:28. #
Cześć Kasiu! Żaluję, ze odpowiedź na moje pytanie nie padła. Ja pytałam o stara kuchnie, czy macie jakiś pomysł na nią, jak wykorzystacie tę przestrzeń. Rozumiem, że nie chcesz zdradzać wszystkiego, jednak wydaje mi się, ze w artykule nie pojawilo się nic nowego (oprócz numeru farby) czego byśmy już nie wiedzieli ( jeżeli jest się stałą bywalczynią bloga). Ciekawe jest za to pierwsze zdjęcie z tą „falowaną” konstrukcja.
dodany przez Mula @ 17 marca 2023 o 09:19. #
Hej Mulo :). Dziękuję za komentarz – chyba jednak nie zgodzę się ze stwierdzeniem, że nie pojawiło się nic nowego ;). Co do nowej roli kuchni – nie bardzo wiem, jak odpowiedź na to pytanie pomogłaby innym Czytelniczkom. Starałam się wybrać te pytanie, które mogą być jakąś podpowiedzią dla innych osób borykających się z remontem. Pozdrowienia!
dodany przez Katarzyna @ 17 marca 2023 o 09:33. #
A jak odpowiedź na pytanie „ czy układ pomieszczeń jest już ostateczny?” miałaby pomoc czytelniczkom? A jednak się pojawiła. Pytanie starą kuchnie jest przecież tego samego rodzaju. Po co to kombinowanie..
dodany przez Ela @ 18 marca 2023 o 14:33. #
Mulo, myślę, że takie pytania faktycznie niewiele dadzą nam w przypadku naszego własnego mieszkania. Bardzo fajnie, że Kasia zrobiła ten artykuł. Dla mnie jest super pomocny, ale chyba niektorzy pomysleli ze dzieki temu maja prawo żądać zaspokojenia swojej ciekawości…
dodany przez Iga @ 17 marca 2023 o 09:45. #
Dziękuję za odpowiedzi na moje pytanie.
Czy gdzieś była informacja, żeby pytać tylko o to co nam się przyda?!
Zapytałam, bo śledzę bloga regularnie i po prostu jestem ciekawa. Jest to nietypowe pomieszczenie i nie mam pojęcia co mogłoby się tam znaleźć, jak je urządzić, na co przerobić..
ale bez odpowiedzi tez będę spała spokojnie:-)
Pozdrawiam
Mila
dodany przez Mila @ 17 marca 2023 o 10:10. #
Też zadałam podobne pytanie, i nie chodzi tu o jakieś natrętne wścibstwo czy ciekawość. Po prostu Kasia ma wyjątkowo pięknie urządzone mieszkanie, werandaowa kuchnia była przepiękna, i aż sby się chciało zobaczyć jak wygląda w innym wydaniu, podpatrzeć cieakwe rozwiązania. z miłości do wnętrz i architektury . Zaglądam na bloga i Instagrama MLE bo akurat te kwestie mnie zainteresowały, Szkoda, że jest to odebrane jako jakiś nietakt.. chyba ogólnie pytania o wnętra źle zostały odebrane.
dodany przez Ka @ 17 marca 2023 o 11:38. #
pewnie, skoro Kasie wywalila kasę na architekta wnętrz to nie jest skora dzialić się rozwiązaniami przez niego zaproponowanymi.
Ja nie rzumiem tego „targowania” się o firmę stolarską. Serio? To takie tajemne, że robi wielką łaskę, że się tym podzialiła? Firma i tak zapewne zaplacila za reklamę.
dodany przez mimi @ 17 marca 2023 o 13:08. #
Przecież widać, ze architekt wnętrz nie był zatrudniony, choć w tej branży obecnie pracuje dużo osób po 3-miesięcznych kursach, a nie po 5-letnich studiach akademickich, więc różnica jakościowa projektów jest kolosalna. Przykładowo w Niemczech zawód architekta wnętrz jest tak samo chroniony jak zawód architekta i wymaga nie tylko ukończenia odpowiednich studiów wyższych, ale również stażu w zawodzie, potwierdzenia przynależności do zawodowej Izby.
dodany przez Anonim @ 18 marca 2023 o 11:39. #
Uwielbiam takie posty :) czuć w Nich Ciebie Kasiu!
Porady zapisuję, bo również jestem w trakcie remontu :)
Uściski!
dodany przez Magdalena @ 17 marca 2023 o 09:50. #
Bardzo się cieszę, że spodobał Ci się ten artykuł! :)
dodany przez Katarzyna @ 17 marca 2023 o 09:58. #
Kasiu mam pytanie odnośnie grzejników:)są przepiękne-z jakiej firmy? Pozdrawiam serdecznie
dodany przez Julia @ 17 marca 2023 o 10:03. #
Świetny wpis! Czasami się niecierpliwię, gdy widzę dużo tekstu i mało szybkich do obejrzenia zdjęć. Ale gdy poświecę chwilę na przeczytanie to nigdy nie jestem zawiedziona! Trochę jakbym wybrała długowieczny marmur zamiast dostępnego konglomeratu. Pozdrawiam:).
dodany przez Kornelia @ 17 marca 2023 o 10:07. #
Miło mi!
dodany przez Katarzyna @ 17 marca 2023 o 11:40. #
Właśnie na taki wpis czekałam :) Dziękuję:)
dodany przez Donata @ 17 marca 2023 o 10:36. #
Co to takiego na pierwszym zdjęciu?
dodany przez Ania @ 17 marca 2023 o 10:54. #
Kasiu, czekałam z niecierpliwością na wpis o remoncie :) Mam dwa pytania 🙃 Z jakiej firmy jest farba? czy w Eacribo również kupujesz teczki/segregatory do przechowywania dokumentów? Poszukuję czegoś mniej oklepanego co jest w sklepach. Pozdrawiam, Ania ❤️
dodany przez Ania @ 17 marca 2023 o 11:05. #
A co to jest ta fala na pierwszym zdjęciu? Jeżeli można zapytać oczywiście :)
dodany przez Anonim @ 17 marca 2023 o 11:22. #
Szafa :)
dodany przez Katarzyna @ 17 marca 2023 o 11:38. #
Pani Kasiu jakiś czas temu przeglądając pani tablice na Pinterest i widząc inspiracje z tego typu „konstrukcją” zastanawiałam się dlaczego pani je sobie zapisała. A tu proszę no nie spodziewała bym się że takie rozwiązanie pani zastosuje u siebie. I swoją drogą podziwiam umiejętność pani i pani ekipy na interpretację inspiracji z Pinteresta.
dodany przez Ania @ 17 marca 2023 o 16:59. #
Dlatego uważam, że w artykule jest jak zawsze trochę kokieterii w kwestii nie podążania za trendami…. Obłe kształty i konstrukcje tego typu to teraz hit na Instagramie i Pinterest. Ale to też naturalne, że robiąc remont sięgamy po to co obecnie jest nowością, ważne żeby się w tym dobrze czuć, wybierać selektywnie, a nie podążać ślepo za trendami, kopiować całe rozwiaznaja, które nam nie do końca leżą…. P.s. na Instagramie widziałam kilka pomieszczeń 1:1 odwzorowujących salon Pani Kasi ….
dodany przez Ania @ 18 marca 2023 o 11:33. #
A skąd wiesz, ze to nie Kasia 1:1 inspirowała się zdjęciami z instagrama? To mieszkanie jest bardzo trendy i wpisuje się w 100% w aktualny kanon instagrama.
dodany przez Anonim @ 19 marca 2023 o 17:42. #
Super wpis! Czy kiedyś nie myśleli Państwo o domu? Kojarzę zdjęcia z planu budowy, obecnie remontujecie mieszkanie? Pytam z czystej ciekawości – pozdrawiam serdecznie :))
dodany przez Ola @ 17 marca 2023 o 11:24. #
Takie piękne wnętrza widziałam tylko w londyńskich miszkaniach i domach w Pimlico Wimbledon czy Richmond. Cudownie. Tak trzymać Pani Kasiu.
dodany przez Magdalena Matuzak @ 17 marca 2023 o 11:27. #
Widocznie bardzo mało widziałaś.
dodany przez Anonim @ 18 marca 2023 o 11:40. #
No właśnie – Brytyjczycy jak na wyspiarzy przystało – maja znikomy zmysł funkcjonalności i mierne gusta.
dodany przez Anonim @ 19 marca 2023 o 09:53. #
Ależ mi się podobają te wysokie sufity 🥰 Co do naturalnych materiałów, zdecydowanie tak. U siebie mam granitowe blaty i jest to jeden z moich najulubienszych elementów w domu.
dodany przez Iwona @ 17 marca 2023 o 11:36. #
Kasiu, a gdzie szukasz takich katalogów sprzed lat? Kupujemy właśnie mieszkanie w pięknej modernistycznej kamienicy z lat 30-tych, bardzo chcielibyśmy oddać ducha tych czasów i tego stylu w naszych wnętrzach, ale trochę nie wiem, gdzie szukać inspiracji :) Mieszkanie jest puściutkie, więc nie mamy nawet żadnych śladów poza drzwiami, które szczęśliwie się zachowały.
dodany przez Basia @ 17 marca 2023 o 11:42. #
Najpierw należy określić w jakiej kategorii budynek został wybudowany – to zależy gdzie znajduje się to mieszkanie. Inaczej budowano w latach 30.tych XXw na terenach ówczesnej Polski, a zupełnie inaczej na terenach ówczesnych Niemiec, do których należała 1/3 obecnej powierzchni PL.
W Polsce w latach 30.tych budowano niewiele i luksusowo, chociaż zdarzało się również budownictwo spółdzielcze jak przykładowo kolonia budynków Spółdzielni Mieszkaniowej na Żoliborzu według projektu Barbary i Stanisława Brukalskich.
W Niemczech czyli w Gdańsku, Sopocie, Wrocławiu, Szczecinie, Gliwicach, Opolu etc – budowano masowo i raczej skromnie tzn stosunkowo małe otwory okienne, zamiast parkietu deski na podłodze, małe łazienki, ale z małym oknem, w łazience i w kuchni lastryko na podlodze, mała spiżarnia etc.
Jednak nawet luksusowe mieszkania charakteryzowały się geometryczną surowością i oszczędnością, a nawet brakiem – ornamentów.
dodany przez Anonim @ 19 marca 2023 o 16:52. #
A ja odnawiam stare meble we Wrocławiu. Jakby ktoś potrzebował (nie tylko) pistacjowych odcieni :) fb mebleniechciane zapraszam
dodany przez Emilia @ 17 marca 2023 o 11:45. #
Bardzo interesujący post. Mimo opisu zawirowań bije z niego wielki spokój – aż chciałoby się rozpocząć remont ;) Ciekawi mnie tylko co się stało z planem przeprowadzki do domu 0 wydaje mi się, że jakiś czas temu były takie zamiary już w trakcie realizacji :)
dodany przez Ania @ 17 marca 2023 o 11:48. #
Dla mnie ten post tez byl rozczarowujacy. 370 pytan a tu takie ogolniki i duza czesc na temat wyzszosci marmuru nad czyms innym. Ja mam wrazenie ze ten wpis powstał jednak pod te konkretne wspolprace a pytania nie mialy wiekszego znaczenia. Odpowiedz na pytanie co jest w miejscu starej kuchni moze zainspirowac do wykorzystania tego typu przestrzeni u siebie, do jakiegos niestandardowego pomyslu na ktory sami bysmy nie wpadli….
dodany przez Magda @ 17 marca 2023 o 12:12. #
Powaznie? Ja bylam bardzo zadowolona, bo padly konkretne nazwy firm i wiem teraz gdzie mam aie zglosic.
dodany przez Karo @ 13 października 2023 o 19:19. #
Najbardziej w całym artykule spodobał mi się akapit, gdzie napisałaś aby przestrzenie odzwierciedlały nas, a nie czyjaś wizje. Piękna ta szafa w korytarzu i gdybym miała więcej $ to pewnie też wybierałabym kamienie i urzeczywistnienie moich wizji. Niestety, trzeba mierzyć możliwości na zamiary ;) przy szalejącej inflacji i okropnych podwyżkach cen materiałów budowlanych, fuga z castoramy musi dać radę. :)
dodany przez Maja @ 17 marca 2023 o 12:49. #
„Kartonowe” meble z IKEA – to i tak „małe piwo”. Zachęcam do zapoznania się z terminem „Umakartové jádro”. Cała wielkopłytowa Czechosłowacja miała łazienki wykonane w tej technologii – do dziś można jeszcze takie kuriozum znaleźć w nieremontowanych mieszkaniach. Miałam okazję raz skorzystać z łazienki w takim mieszkaniu – przeżycie bezcenne, jakby weszło się do szafy ;)
dodany przez Magdalena @ 17 marca 2023 o 12:58. #
A ja chciałabym zapytać o ten piekny sagan miedziany z cramiczna rączką :)
Skąd jest jesli Kasiu możesz zdradzić :)
dodany przez Weronika @ 17 marca 2023 o 13:00. #
Piękne wnętrza, remont wyszedł cudnie :) Zdradzisz proszę jakie to płytki ścienne w łazience? Szukam dokładnie takich do mojego nowego mieszkania. Dziękuję!
dodany przez Dominika @ 17 marca 2023 o 13:20. #
Pani Kasiu, Chciałabym zapytać skąd są kafelki w kuchni. Wykorzystałabym na moim tarasie, są śliczne. Pozdrawiam i gratuluje nowej, pięknej przestrzeni:)
dodany przez Ola @ 17 marca 2023 o 13:22. #
Przepiękne mieszkanie i ciekawy merytoryczny artykuł :) Jestem architektem i myślę, że porady zawarte w poście są bardzo przydatne dla osób planujących remont. Falująca szafa jest fantastyczna!
dodany przez Agata @ 17 marca 2023 o 14:15. #
W inernetach każdy mize napisać, ze jest architektem. Żenada.
dodany przez Anonim @ 19 marca 2023 o 09:59. #
Tak i taka klasyczna i ponadczasowa! :D
dodany przez Agata @ 20 marca 2023 o 15:45. #
kamienice mają wielki urok! ja od lutego mieszkam w wielkim placu budowy, chwilami mam już dość. Drzwi idą 3 miesiąc i jak doszły, to okazuje się, że pierwszy termin montażu to… maj. Nigdy nie kieruję się modą w domu, ale od kilku lat jestem fanką szałwiowego koloru i o ile bazę mam klasyczną, to w każdym pomieszczeniu rządzi coś z szałwii.
dodany przez Magdalena @ 17 marca 2023 o 14:27. #
To też kwestia zabezpieczenia marmuru . Przy umywalce zabezpieczono mi marmur i nie ma ani jednej plamy. Jest idealny mimo, ze wylewają się tam olejki , balsamy , fluidy. Natomiast przy wannowe kamieniarz chyba o tym zapomniał i plamy są.
dodany przez Magda @ 17 marca 2023 o 15:17. #
Mnie najbardziej interesuje jedna rzecz a mianowicie okap kuchenny. Od dawna szukam takiego, który spełni swoje zadanie jak należy. Czy mógłabyś podać firmę oraz czy jesteś z niego zadowolona.
dodany przez Beata @ 17 marca 2023 o 15:39. #
Kasiu, na taki artykuł czekałam. To jeden z tych ,które uwielbiam. Mieszkanie jest przepiękne, urocze ! Bardzo ciekawi mnie salon, mam nadzieję, że jeszcze kiedyś pokażesz. Poprzedni był przepiękny, myślę, że ten po remoncie będzie istna perełka. Ale mam też jedno pytanie. Ten styl jest moim ulubionym i podobnie urządzam mieszkanie, ale w nowszym bloku( mam 86 m i 2,7 wysokości, więc w miarę duże). Czy wiesz jak można przybliżyć w bloku klimat kamienicy? 🙂 A może któraś z Was ma jakieś pomysły? Kocham ten klimat, ale czuję, że nigdy nie osiągnę tego klimatu w bloku.
dodany przez Asia @ 17 marca 2023 o 16:23. #
A ja jestem ciekawa czy ta falująca szafa to czeczot czy fornir? Jakie to drewno (piękny ma odcień!).
dodany przez Patrycja @ 17 marca 2023 o 17:31. #
Powiem tak: całkowicie nie mój styl ale nie krytykuję, bo wnętrza muszą podobać się Kasi i jej mężowi a nie mi.
Mogę tylko napisać z własnego doświadczenia, że blaty kuchenne pięknie prezentują się również z czarnego granitu. Odpowiednio zabezpieczony (zaipregnowany) dosłownie „odrzuca” wodę i wszelkie płyny, nie ma szans na przebarwienia (oczywiście przy normalnym użytkowaniu). Kto lubi bardziej spokojne, „surowe” klimaty z pewnością nie będzie zawiedziony.
dodany przez Magda @ 17 marca 2023 o 19:05. #
Ja też mam grafitowe kamienne blaty w kuchni i łazience. Zadnych plam. Kocham nowoczesny loftowy styl. Drewniana podłoga , metal. Dużo przestrzeni, rośliny, duzo światła, ogromne oka. Z marmurem i sztukateriami i ogrzewaniem gazowym na parterze nie wytrzymałabym nerwowo.
dodany przez Beata @ 19 marca 2023 o 09:07. #
Zgadzam sie! Rowniez mam granitowe blaty i sa wspaniale! Po 5 latach uzytkowania absolutnie nic sie z nimi nie dzieje; sa tak samo piekne jak w dniu instalacji.
dodany przez Agata @ 20 marca 2023 o 15:47. #
Klasa sama w sobie,
W prostocie tkwi siła 🥰 Mieszkałam w kamienicy w Hiszpanii, tam wszystko było z marmuru🤭
dodany przez Sylwia @ 17 marca 2023 o 19:32. #
Kasiu, czy wnętrze szafy w sypialni tez jest z IKEA, a fronty do stolarza?
dodany przez Anna @ 17 marca 2023 o 20:07. #
Dzięki za wpis, chociaż niestety nie znalazłam swojej odpowiedzi na pytanie :)
Ogólna uwaga po „odświeżeniu” strony bardzo ciężka w czytaniu czcionka, dobrze widać tylko linki :(
dodany przez PAULINA @ 17 marca 2023 o 20:33. #
Ja mam swoją prywatną miarę siły mojego małżeństwa – remonty i ich przebieg:) podziwiam mocno długotrwały stan „w trakcie”;) Dużo radości w nowym układzie metrów :)
dodany przez Paulina @ 17 marca 2023 o 20:38. #
Czy mogę wiedzieć skąd są kafle podłogowe w kuchni? Są przepiękne!
dodany przez Justyna @ 17 marca 2023 o 21:17. #
Bardzo ciekawe rozwiązania. Potwierdzam, blaty z konglomeratu nie są nieśmiertelnie. Zostają plamy i uszkodzenia. Dziś pewnie wybrałabym kamień naturalny. Wybraliśmy marmur na parapety zewnętrzne. Po 7 latach nadal wyglądają fantastycznie. Mimo, że są wystawione na działanie czynników atmosferycznych. Pozdrawiam.
dodany przez Karolina @ 17 marca 2023 o 21:57. #
Czy ktos wie gdzie znajde takie plytki podlogowe. Biale + czarny dekor w takim duzym rozmiarze??? Blaaagaaammmm
dodany przez Gosia @ 17 marca 2023 o 22:09. #
Dzień dobry, pewnie Pani nie pamięta, ale spróbuję. Chciałabym wiedzieć jaka fuga została użyta pomiędzy płytkami, z tego co się domyślam w łazience. To chyba equipe , mam te same i myślę właśnie nad fugą. Pozdrawiam
dodany przez pamela @ 17 marca 2023 o 22:22. #
Pani Kasiu chciałam Pani podziękować za ten wpis. Myślę, że spokojnie mogłaby Pani mieć swoje miejsce w poradniku wnętrzarskim. Filozofia wnętrza, którą Pani przedstawiłam jest bardzo bliska temu, co czuję.
dodany przez Karolina @ 17 marca 2023 o 22:35. #
Wszystko piekne
dodany przez Ada @ 18 marca 2023 o 01:23. #
Dokładnie! Bardzo trudno jest odnaleźć starsze wpisy.
dodany przez Anonim @ 19 marca 2023 o 17:17. #
Świetny artykuł, właśnie jestem na etapie remontu mieszkania i Twój wpis bardzo mi pomógł:)
Kasiu, jaką farbą malowałaś sufity?
dodany przez Ewela @ 18 marca 2023 o 05:58. #
Kiedy wróci archiwum?
dodany przez Anna @ 18 marca 2023 o 06:49. #
Wspaniałe wnętrze. Twoje mieszkanie i wszystko co robisz jest inspirujące. Czy możesz zdradzić jaki materiał jest na podłodze w nowej kuchni? Czy to bębnowany wapień?
dodany przez Ewa @ 18 marca 2023 o 09:01. #
Ten wpis to uczta dla oczu i prawdziwe natchnienie do dążenia do wnętrz urządzonych w zgodzie z ich użytkownikami. Będę do niego wracać nie raz.
dodany przez Agnieszka @ 18 marca 2023 o 10:03. #
Uczta dla oczu? 🤦.
dodany przez Anonim @ 19 marca 2023 o 19:14. #
Bardzo rzetelny i pomocny artykuł. Dobra firma remontowa to co najmniej połowa sukcesu. Zauważyłam Kasiu, że do nowych trendów podchodzisz z dystansem i wybierasz to co harmonizuje z twoim stylem.
dodany przez Ela M @ 18 marca 2023 o 11:29. #
Bardzo rzetelny i pomocny artykuł. Dobra firma remontowa to co najmniej połowa sukcesu. Zauważyłam Kasiu, że do nowych trendów podchodzisz z dystansem i wybierasz to, co harmonizuje z Twoim stylem. W efekcie wneetrza prezentują się subtelnie i zyskały wyważoną elegancję.
Bardzo podoba mi się kuchnia, której wcześniej nie widziałam. Jest urocza i przytulna.
dodany przez Anonim @ 18 marca 2023 o 11:41. #
Oczywistym jest, ze wytwórca listew przypodłogowych ma w domu dużo listewek. Jednak mieszkanie strasznie się w tym remoncie „zalistewkowało”. O ile listwa przy podłodze ma sensowną funkcję, o tyle naklejona na okapie nad kuchenką jest dosłownym magnesem brudu i dowód, ze Kasia sama nigdy kuchni nie sprząta.
W dawnej kuchni umiejscowiony był fantastyczny technicznie i tworzący wizualny kontrast okap kuchenny, a teraz taka girlanda, ze osoba sprzątająca będzie za każdym razem w duchu mocno przeklinać.
Kuchnia na werandzie była piękna w niewymuszonej elegancji – kuchenka Lacanche doskonale się prezentowała – teraz ginie w natłoku szafek, kinkietów, gzymsików i zbędnej sztukaterii.
Największym mankamentem jest oświetlenie, nawet gdy Kasia opublikowała artykuł na ten temat. Stracił swoją wartość, gdyz prezentowane kinkiety i lampeczki dzyndzołki nie wpisują się ani w kanon funkcji dobrego oświetlenia, ani w kanon dobrego stylu. Gdzie podziała się lampa Poula Henningsena?
dodany przez Anonim @ 18 marca 2023 o 12:25. #
„ Girlanda „-a to dobre, niezle sie usmialam😂 Rzeczywiscie, mnie rowniez „dawna“ kuchnia podobala sie duzo bardziej
dodany przez Karo @ 13 października 2023 o 19:26. #
W pełni się zgadzam, w stałe elementy wnętrza, na które będziemy patrzeć i ich używać przez wiele lat warto zainwestować np. drewniana podłoga, płytki, okna. I nawet nie chodzi o to , że muszą być z najwyższej półki cenowej
Dekoracje można zmieniać co kilka miesięcy tanim kosztem szukając w second hand lub w internecie, czasami można znaleźć piękne perełki.
dodany przez Paulina @ 18 marca 2023 o 12:30. #
Czy mogłabym się dowiedzieć jaki to kolor kuchenki lachance? Wygląda na szary, ale nie wiem czy to nie przed filtry i to jednak niebieski delft?
dodany przez Anonim @ 18 marca 2023 o 13:03. #
Kasiu, pięknie, twoje mieszkanie jest idealne. Podziwiam cię za konsekwencję w utrzymywaniu klasycznego, a jednocześnie minimalistycznego stylu w domu. Zaskakująca jest ta drewniana konstrukcja, szczerze mówiąc, nie podejrzewałabym ciebie o taką ekstrawagancję, ale wygląda to super. Szczerze mówiąc, ja nie potrzebuję już na tym etapie życia rad, jak urządzić dom, bo moje mieszkanie jest kompletne, dlatego z ciekawością oglądam wnętrza innych. Zastanawiam się, jak u ciebie wygląda ( lub będzie wyglądała) strefa relaksu – salon lub pokój dzienny, gdzie na wygodnych kanapach spotyka się cała rodzina i możesz przyjąć na kawę gości, nie zauważyłam do tej pory takiego pomieszczenia na prezentowanych przez ciebie zdjęciach. Liczę więc na to, że przy najróżniejszych wpisach będziesz w miarę postępu remontu, zapraszała nas do siebie, bo oglądanie wnętrz twojego domu to prawdziwa przyjemność:)
dodany przez Laura @ 18 marca 2023 o 13:08. #
Wpis chyba będzie generatorem kolejnych setek pytań ;) czy możesz podać trochę szczegółów odnośnie konstrukcji szafy? Czy skrzydło drzwiowe jest wysokości całej szafy? Też poszukuje sposobu na idealną organizację szafy ;)
dodany przez Małgorzata @ 18 marca 2023 o 14:06. #
Hmmm kiedyś poscilas jakieś zdjęcia budowy domu myślałam że planujecie się przeprowadzić do domu? Nie macie takich planów czy o co chodziło? Celowe wprowadzanie w błąd 🤔🤭
dodany przez Ewa @ 18 marca 2023 o 15:51. #
Nie było zdjęć remontu domu, tylko tego mieszkania.
dodany przez Anonim @ 19 marca 2023 o 17:14. #
Posiadacze psów proszę o radę – co robicie, by zabezpieczyć ściany przed opieraniem się psiaka? Mój „czyści” sobie uszy (ma długie i włochate, to spaniel) przechodząc przy ścianie. Mam teraz pas szaro-bury na dole ścian-nie jest przywiązany do żadnej, równie chętnie ozdabia wszystkie powierzchnie. Mycie farby niewiele daje. Macie jakieś patenty?
dodany przez Emilia @ 18 marca 2023 o 16:40. #
Heh, mam niestety ten sam problem. Farba zmywalna to jedno, ale na dluzsza mete tez bedzie widac roznice odcienia w zmywanych miejscach. Niestety, obawiam sie, ze tu pomoze jedynie regularne malowanie – srednio co 2 lata…
dodany przez Agata @ 20 marca 2023 o 15:52. #
Kasiu, jakie zastosowałaś rozwiązanie przy zasłonięciu okien?
dodany przez Emi @ 18 marca 2023 o 17:48. #
Ja jestem zaskoczona bo z wcześniejszych wzmianek (i zdjęć )o remoncie wnioskowałam że kupiliście albo budujecie dom, a to mieszkanie odświeżacie na sprzedaż. A może udało Wam się dokupić piętro obecnego domu ?
dodany przez Joanna @ 18 marca 2023 o 18:01. #
Poczytaj wcześniejsze komentarze
dodany przez Anonim @ 19 marca 2023 o 19:12. #
Cudowne mieszkanie. Ile bym dała aby mieszkać w kamienicy/willi z początków XX wieku. Popieram słowa o jak najlepszej bazie przy urządzaniu wnętrz. Wprowadzając się do swojego mieszkania w bloku 15 lat temu, kierowałam się podobną zasadą. Drewniane podłogi, drewniane drzwi itp. Po długich poszukiwaniach znalazłam stolarza w swoim mieście, który na zamówienie zrobił mi piękne, białe przeszklone drzwi, a do salonu dwuskrzydłowe ze szklanym prześwitem do sufitu. Marmur pozostał moim marzeniem bo nadal mnie na niego nie stać niestety.
Dla mnie inspiracją było wtedy Elle Decoration, które zbierałam przez 10 lat od 2000 r. Do dziś mam wszystkie numery z tamtych czasów. Autentyczne wnętrza z całego świata prezentowane w tym czasopiśmie nie wyszły z mody do dzisiejszego dnia i myślę, że nie wyjdą przez kolejne 100 albo i dłużej.
dodany przez Anna @ 18 marca 2023 o 18:54. #
Prawdziwy marmur jest wspaniały! Niedawno wróciłam z Aten, w hotelu miałam łazienkę, która w całości była wyłożona przepięknym, białym marmurem. No i cóż, jakiekolwiek płytki czy konglomeraty nigdy nie dadzą takiego pięknego efektu… z drugiej strony, no niestety budżet większości osób podczas urządzania mieszkania nie pozwala na takie luksusy :/
dodany przez Marta @ 18 marca 2023 o 22:56. #
Bardzo wartościowy artykuł!!!
A rozmawiając o domu/mieszkaniu i jego wystroju – czy jest może szansa na kod rabatowy do jotex?
dodany przez Anna @ 18 marca 2023 o 23:38. #
Kasiu a co z domem? Kiedyś robiłaś zdjęcia romontu domu? I co nie planujecie się przeprowadzać do domu? Czy to tajemnica?
dodany przez Dara @ 19 marca 2023 o 08:50. #
Chciałbym zapytać gdzie zakupiłaś kinkiety, które wiszą w kuchni przy backsplash. Można prosić linka do strony. Pozdrawiam
dodany przez Karolina @ 19 marca 2023 o 12:29. #
Kasiu a skąd są płytki na ścianie w łazience? Mieszkanie pięknie urządzone🌸 pozdrawiam
dodany przez Justyna @ 19 marca 2023 o 16:08. #
Też bardzo mi zależy, żeby się dowiedzieć. Marzę o takich do mojej nowej łazienki.
dodany przez Dominika @ 19 marca 2023 o 19:11. #
Widziałam w Leroy Merlin.
dodany przez Anonim @ 20 marca 2023 o 10:25. #
Hiszpańskie płytki Equipe.
dodany przez Xoxo @ 22 marca 2023 o 01:27. #
Kasiu! Cudowny wpis. Uwielbiam Twoja estetykę i w 100% zgadzam się z zacytowanym zdaniem o modzie na wnętrza. Jeżeli mogę, skąd był/ jest stolik „kawowy”, ktory stał w poprzednim salonie? Pozdrawiam!
dodany przez Gosia @ 19 marca 2023 o 17:00. #
Z Czechosłowacji.
dodany przez Anonim @ 21 marca 2023 o 03:02. #
Kasiu, a skąd ten piękny miedziany czajnik? :-)
dodany przez Ola @ 19 marca 2023 o 17:33. #
Piękne wnętrza, musi się w nich żyć jak w raju. Moją uwagę zwróciły niewielkie szpary między deskami na podłodze. Czy macie w mieszkaniu ogrzewanie podłogowe, stąd te szpary? Słyszałam o takim właśnie rozwiązaniu. Jestem ciekawa jak się sprawdza ogrzewanie podłogowe pod deskami. Pozdrawiam!
dodany przez Paulina @ 20 marca 2023 o 23:08. #
Wyżej jest napisane, ze w mieszkaniu są standardowe kaloryfery. W obecnym mieszkaniu mam ogrzewanie podłogowe najnowszej generacji, na podłodze dębowy parkiet. Mieszkam 5 lat i żadne szpary nie powstały, niewyczuwalne sa tez miejsca, gdzie przebiega instalacja. W mieszkaniu utrzymuje się jedynie temperatura na jaką nastawiony jest termostat.
dodany przez Anonim @ 21 marca 2023 o 14:05. #
Kasiu dwa pytania dotyczące okien: czy Wasze drewniane okna wymagały już jakiejś renowacji i jak one się zachowują po tych kilku latach? a drugie to bardzo proszę i namiary na wykonawcę Waszych okien aluminiowych tych na werandzie 😍.
dodany przez Ania @ 21 marca 2023 o 09:17. #
Gratuluję udanego remontu i bardzo udanej wiosennej kolekcji. Ponadczasowa klasyka, piękne wnętrza:) można spytać skąd włączniki i gniazdka?
dodany przez Ewa @ 21 marca 2023 o 17:19. #
Również poszukuję odpowiedzi na to pytanie skąd są gniazdka.
dodany przez Karolina @ 25 września 2024 o 22:33. #
Kasiu.. napisz prosze skąd ten czajnik? Jest megaaaaa! ;)
Dzięki!
dodany przez Katarzyna @ 21 marca 2023 o 19:04. #
Świetne wnętrze. Bardzo mi się podoba. Stylowo
dodany przez paulina @ 22 marca 2023 o 08:56. #
Świetny wpis, podoba mi się to wnętrze. Super
dodany przez Adamczyk @ 22 marca 2023 o 09:21. #
Dzień dobry Kasiu, z jakiego materiału wykonana jest ta piękna falowana szafa w przedpokoju? Pozdrawiam
dodany przez Aneta @ 22 marca 2023 o 10:15. #
Dzień dobry,
Od ponad dwudziestu lat mamy w kuchni blaty kamienne, z granitu. Od początku budowy domu wiedzieliśmy, że w kuchni będzie kamień. Marmur nie pasował, niestety, do stylu wnętrza, dlatego wybór padł na granit. Nasza kuchnia jest duża, rodzinna. Od zawsze sporo gotujemy, pieczemy i w kuchni spędzamy wspólnie czas. Dla nas to serce życia rodzinnego i towarzyskiego.
Nie zamieniłabym moich kamiennych blatów na inne. Cenię je za naturalność, jakość, wytrzymałość, styl i klasę. Najlepsza decyzja choć faktycznie wydatek odczuwalny. Bardzo dobry zakup… na lata.
dodany przez Tomaszowa @ 22 marca 2023 o 21:07. #
Kids room is amazing. Minimal yet perfect!
Miki x
https://www.littletasteofbeauty.com/
dodany przez miki @ 23 marca 2023 o 16:39. #
Kasiu,
gratuluję remontu. Widzę bardzo spójny, dopracowany pomysł. Jestem ciakawa drewnianego filaru/drzwi z pierwszego zdjęcia Opowiesz więcej o tym elemencie?
Zastanawia mnie od pewnego czasu jedna rzecz, wybacz, jeśli to zbyt osobiste pytanie, dlaczego decydujesz się na plakatowe reprodukcje obrazów zamiast małej, prywatnej kolekcji sztuki? Widzę, że interesujesz się sztuką, zauważyłam sporo malarstwa w inspiracjach, które zebrałaś na pintereście, stąd moje pytanie.
Pozdrawiam serdecznie, Emma
dodany przez Emka @ 23 marca 2023 o 22:19. #
Cielawy wpis:) My jak robimy remont w jakimś pomieszczeniu każdy mówi, że przecież możemy kupić nowe rzeczy, czy meble. A ja uwielbiam wykorzystywać lub przerabiać to co już mam. Daje to ogromną satysfakcję.
Pozdrawiam:)
dodany przez Sylwia @ 25 marca 2023 o 23:31. #
Czy tylko mi sie wydaje, ze ten marmurowy blat w kuchni jest troche za nisko w stosunku do kuchenki? Nie powinno byc jak tu: https://makelifeeasier.pl/gotowanie/leniwe-kluski-na-slodko-nie-tylko-dla-leniwych-domowy-comfort-food-na-weekend/
dodany przez Elak @ 26 marca 2023 o 18:11. #
Kasiu. Cudnie. Kocham Ciebie i Twojego Tatę. Od Zawsze. Wyremontowałam dom moich rodziców, może nie bardzo idealnie ale mi się podoba. Zaprojektowałam sama i dopilnowałam. Trwało to 20 lat. Już teraz jest ok. Dużo wszystkiego i zielonego . Pozdrawiam serdecznie. Malina
dodany przez Malina @ 26 marca 2023 o 20:51. #
Piękne wnętrza. Te zdjęcia dowodzą, że może być jednocześnie elegancko i przytulnie. Naprawdę wielki szacunek za to, jak to się prezentuje.
dodany przez Madzia @ 30 marca 2023 o 23:10. #
Marmur jest bardzo modny we wnętrzach od kilku sezonów. Zapewne niedługo zastąpi go inny kamień, wcześniej to beton królował. Dobrze, aby stworzyć bazę minimalistyczną i urozmaicić ją dodatkami. Czasami nowe rolety na oknach czy dekoracyjne poduszki zmieniają wnętrze.
dodany przez Agata Rolety @ 31 marca 2023 o 21:46. #
Piękne wnętrze, najbardziej zazdroszczę okien, wysokiego sufitu :) Drzwi szafy – cudne! Marmur do mnie nie trafia, jestem z tych z upodobaniem do stylu loft (czerń, stal) ale zmiękczonego czyli drewno i beże jasne. Dlatego wybrany przez Panią kolor RAL 9010 skradł moje serce ale mam kłopot bo nie potrafię odnaleźć farby… Pomocy.
dodany przez Jola @ 3 kwietnia 2023 o 13:10. #
Marmur jest modny i z tym się zgodzę. Minimalistyczny styl bardzo mi pasuje jak u Pani. Warto też pomyśleć o roletach, albo innych dodatkach np. żyrandole z giełdy staroci w białym, albo dębowym kolorze.
dodany przez Agata Rolety @ 3 lipca 2023 o 07:11. #
piekne
jak Wam sie sprawdzaja kieliszki Krosna? one maja 600 ml, lubie mniejsze, czy sa wygodne realnie, na co dzien? m
dodany przez MARTA @ 21 lipca 2023 o 15:43. #
Marmur od kilku ostatnich sezonów króluje we wnętrzach. Najczęściej spotykany w toaletach, kuchniach, a także i w salonach. Pięknie komponuje się z drewnem, który ociepła wnętrze. Zarówno marmur w jasnej, jak i ciemnej odsłonie wygląda wytwornie.
dodany przez Oknoplast @ 17 sierpnia 2023 o 13:44. #
Piękne mieszkanie! Jaki kolor maja fronty kuchenne?
dodany przez Paulina @ 28 grudnia 2023 o 08:34. #
Mieszkanie po remoncie, czy też przed ma wspaniały ,piękny wystrój w stylu francuskim, jest urządzone ze smakiem i klasą ….zachwycam się nim i uwielbiam tutaj zaglądać, podziwiać oraz czytać bloga jak tylko mam czas….
dodany przez Katarzyna @ 14 stycznia 2024 o 11:07. #
Chciałam jeszcze napisać w nawiązaniu do komentarzy Anonima, że niesamowicie smutne jest to ile w ludziach jest jadu i trucizny ,ale zgadzam się z komentarzami, takie osoby mają zapewne mało ciekawe i nieudane życie i tutaj postawię kropkę.
dodany przez Katarzyna @ 14 stycznia 2024 o 11:13. #
Kasiu czy mogę spytać skąd te biało czarne płytki w łazience. W góry dziękuję i pozdrawiam!
dodany przez Ania @ 14 maja 2024 o 00:56. #
W tym wpisie znajduje się wiele ważnych i ciekawych informacji.
dodany przez Love Steel @ 30 października 2024 o 14:52. #