leather shoes / skórzane buty – Balagan

camel coat / karmelowy płaszcz – Zara (model sprzed dwóch lat)

camel gloves / rękawiczki pasujące do płaszcza – 12storeez

leather bag / skórzana torebka – Chanel (rozmiar mini)

trousers / spodnie – Topshop (model Jamie)

cap / czapka – Arket

   Kiedy w czwartek po południu wybraliśmy się podziwiać śnieg na orłowskim molo, myślałam, że to apogeum zimy w tym roku. Słońce, dwa stopnie na plusie, zero wiatru. "Bestia ze wschodu" dotarła do nas w nocy z piątku na sobotę i teraz nie ruszam się z domu bez śniegowców (swoją drogą, czy strój na mega mrozy na przyszłą niedzielę, to już według Was za późno, czy jednak nie?). Nie zdążyłam się w związku z tym nacieszyć tymi wiązanymi botkami z miękkiej skóry, ale coś czuję, że wiosną i jesienią jeszcze to nadrobię. Znalazłam je w ofercie polskiej marki Balagan (część z Was pewnie skojarzy ją z moją torebką "wiaderkiem"), której cały koncept bardzo mi się podoba. W 2015 roku marka założyła Transparent Shopping Collective, który ma wpisywać się w nowy ruch w świecie mody i projektowania przez ujawnienie kosztów produkcji danej rzeczy (tutaj przeczytacie więcej). Jeśli wypatrzyłyście w sklepie coś dla siebie, to mam kod zniżkowy MLY4BALAGAN20 – daje on 20% zniżki na nieprzecenioną kolekcję (nie łączy się z innymi promocjami, zniżka będzie aktywna do końca lutego). Dajcie znać czy coś wpadło Wam w oko!