leather shoes / skórzane buty – RYŁKO 

coated jeans / woskowane spodnie – Topshop (stary modeli Joni)

wool jacket & blouse / kurtka z wełną i bluzka – Mango

leather bag / skórzana torebka – Gucci

   Co ja tu robię?! Pytałam sama siebie, gdy pchając wózek szłam przez Rue du Louvre w kierunku ukochanych Jardin du Palais Royal. Obok mnie idzie mój mąż z naszą starszą córeczką na baranach, słońce razi nas w oczy, ktoś tam zamiata chodnik przed otwarciem kawiarni, po drugiej stronie ulicy paryżanin biegnie z psem. A ja próbuję zakodować każdą sekundę tego spaceru, bo wiem, że nie wszystko jest dane raz na zawsze, że świat potrafi zrobić nam wszystkim psikusa i to, co dziś wydaje się proste i w zasięgu ręku, za tydzień lub za miesiąc może być nieosiągalnym pragnieniem. 

   Kilka słów o naszej podróży napiszę dla Was lada moment – gdy tylko znajdę chwilę, aby przysiąść do klawiatury. W Paryżu z dwójką małych dzieci jest to jednak nie do zrobienia ;). Niedziela to jednak taki dzień, w którym nie mogę zostawić Was bez wpisu! Do walizki spakowałam między innym ten strój, który świetnie sprawdził się w czasie całodniowego zwiedzania. Wygodne sztyblety w modnej wersji trochę przełamały ten klasyczny zestaw à la Emily Paryżu.