In recent weeks, books have helped me to catch a breath (sometimes literally as shortness of breath after hanging the laundry is something normal for me now) and allowed me to forget for a moment about all the small things that aren’t ready yet. It’s great that winter is forcing us to slow down – whether I want it or not, I’ve started feeling the vegetative state of plants and animals. Owing to that, they can survive through frosty months, and I can get some perspective and prepare for the upcoming time.
After a few novels, one parenting handbook, and a volume of English poems from which I couldn’t understand much, I read something that has woken a longing for spring and flowers in me and, at the same time, confirmed my conviction that everything has its time to come – after all, it’s all nature’s creation.
* * *
Książki pomagały mi w ostatnich tygodniach złapać oddech (czasem w dosłownym tego słowa znaczeniu, bo zadyszka po rozwieszeniu prania to teraz u mnie norma) i przez chwilę nie myśleć o tym wszystkim, co jeszcze niegotowe. Dobrze, że zima sama narzuca nam wolniejsze tempo – chcę czy nie, udziela mi się trochę wegetacyjny stan roślin i zwierząt. One mogą dzięki temu przetrwać mroźne miesiące, a ja złapać dystans i przygotować się na nadchodzący czas.
Po kilku powieściach, jednym poradniku dla rodziców i tomiku wierszy po angielsku, z którego nie zrozumiałam zbyt wiele, sięgnęłam po coś, co obudziło we mnie tęsknotę za wiosną i widokiem kwiatów, a jednocześnie utwierdziło w przekonaniu, że na wszystko przyjdzie czas – natura tak to wymyśliła.
“Natural Selection: A Year in the Garden” is a read not only for herbalists and gardeners. Dan Pearson, a renowned British architect and avid gardener, left his home garden in Southern London to start an eight-hectare farm in Somerset County and decided to share the knowledge on rhythms, pleasures, and rules prevailing in the garden throughout the whole year.
The book is not a typical gardening handbook – even though you’ll find there plenty of substantive pieces of information. What allows “Natural Selection: A Year in the Garden” to stand out from other books about gardening is the way in which Dan Pearson passes on his knowledge. The descriptions of his work, narration, or anecdotes, which are neatly interwoven between his pieces of advice, allow you to read the book like a novel and not a handbook on gardening activities.
* * *
„Rok w ogrodzie” to lektura nie tylko dla zielarzy i ogrodników. Dan Pearson, ceniony brytyjski architekt krajobrazu i zapalony ogrodnik, porzucił przydomowy ogródek w południowym Londynie na rzecz ośmiohektarowego gospodarstwa w hrabstwie Somerset i postanowił przekazać innym rytmy, przyjemności i zasady panujące w ogrodzie przez okrągły rok.
Książka nie jest jednak typowym poradnikiem – choć znajdziemy w niej mnóstwo konkretnych informacji. Tym, co wyróżnia „Rok w ogrodzie” na tle innych książek poświęconych ogrodnictwu jest sposób w jaki Dan Pearson przekazuje nam swoją wiedzę. Opisy jego pracy, narracja czy anegdoty, które zgrabnie wplata między rady sprawiają, że książkę czyta się, jak opowiadania, a nie instruktaż czynności ogrodniczych.
Kubek kawy i kilka minut z książką. Czy w niedalekiej przyszłości będę miała na to czas? Uprzedzając Wasze pytania – moje okulary są od polskiej marki MUSCAT (model STEVE GOLD/ROSE) i są idealne dla tych, którzy nie lubią grubych oprawek.
Today, the book helped me to gush over the beauty of winter skeletons covered in snow, but I’ll eagerly read a few pages about sprigs with strawberries, intense fragrance of flowers on July evenings, and September crops.
Recipe for pancakes with banana and salted caramel (I modified the original recipe of Eliza from WhitePlate)
Ingredients:
100 g of potato flour
50 g of gluten-free oat flour
70 g of melted and cooled butter
30 g of icing sugar
2 eggs
1/2 teaspoon of gluten-free baking powder
300 g of soured milk
1 tablespoon of vanilla extract
rapeseed oil for frying
banana
salted caramela
handful of pecan nuts
Directions:
Sift the flour and combine it with baking powder and icing sugar. In a bowl, mix eggs, soured milk, vanilla extract, and butter (soured milk shouldn’t be too cold). Carefully combine the dry ingredients with the wet ones and mix until evenly combined. Heat up a pan with some oil. Use a spoon to pour portions of batter and fry the pancakes on both sides until golden (approx. 1 minute on each side). Place them on a plate lined with a table napkin (it will absorb the excess of grease). Serve with sliced bananas, pekan nuts, and salted caramel.
* * *
Dziś książka pomaga mi zachwycać się urodą zimowych szkieletów pokrytych śniegiem, ale z chęcią przeczytam jeszcze kilka stron o grządkach z truskawkami, intensywnym zapachu kwiatów w lipcowe wieczory i wrześniowych plonach.
Przepis na placuszki bezglutenowe z bananem i słonym karmelem (modyfikacja przepisu Elizy z WhitePlate)
Skład:
100 g mąki ziemniaczanej
50 g mąki owsianej bezglutenowej
70 g roztopionego i ostudzonego masła
30 g cukru pudru
2 jajka
1/2 łyżeczki bezglutenowego proszku do pieczenia
300 g zsiadłego mleka
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
olej rzepakowy do smażenia
banan
słony karmel
garść orzechów pekan
Sposób przygotowania:
Mąkę przesiać i połączyć z proszkiem do pieczenia i cukrem pudrem. W drugiej misce zmiksować jajka, zsiadłe mleko, wanilię i masło (zsiadłe mleko nie powinno być zbyt zimne). Powoli wsypywać suche składniki, miksować do całkowitego połączenia się wszystkich składników. Patelnię rozgrzać z odrobiną oleju. Łyżką wlewać porcje ciasta i smażyć na złoto z obu stron (ok. 1 minuty na stronę). Ułożyć na talerzu wyłożonym serwetką (wchłonie nadmiar tłuszczu). Podawać z bananami pokrojonymi w plasterki, orzechami pekan i solonym karmelem.
109 komentarzy
Bardzo nostalgiczny ten wpis Kasiu! Jak zwykle piekne zdjecia! Pozdrowienia!
http://www.sweeter-ventures.com
dodany przez Sylwia @ 22 stycznia 2019 o 16:35. #
PIĘKNE KLIMATYCZNE ZDJĘCIA, DZIĘKI KTÓRYM TA ZIMA NIE JEST TAKA STRASZNA ;)
PLACUSZKI WYGLĄDAJĄ PRZEPYSZNIE :)
♥ http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=24054597 ♥
dodany przez Monika @ 22 stycznia 2019 o 18:57. #
Kasiu skąd ta cudna taca? skąd płaszcz sweter i rękawiczki? :) :*
dodany przez Magda @ 22 stycznia 2019 o 16:35. #
Dostałam w prezencie :)
dodany przez Katarzyna @ 22 stycznia 2019 o 16:55. #
Kasiu, ja chciałam się spytać skąd płaszczyk? I gdzie kupię kryjące czarne leginsy? Te z MLE są najlepsze ale głupio mi chodzić ciagle w jednej parze :(
Pozdrawiam ;*
dodany przez Monika @ 22 stycznia 2019 o 16:36. #
Cała góra to MLE Collection ale płaszcz będzie dostępny dopiero w kolejnym sezonie (o ile w ogóle, bo jeszcze nie wiem czy uda się sprowadzić ten materiał). A sweter jest już w sprzedaży :).
dodany przez Katarzyna @ 22 stycznia 2019 o 16:55. #
A leginsy będą? ??
dodany przez Monika @ 22 stycznia 2019 o 17:01. #
Tak :)
dodany przez Katarzyna @ 22 stycznia 2019 o 17:02. #
Jupiiii :D już Cię nie męczę, pozdrawiam ;*
dodany przez Monika @ 22 stycznia 2019 o 17:11. #
Czy jest jeszcze szansa na powrót swetra Cortina? Co z pięknym beżowym płaszczykiem ze sztucznego futra (nie pamiętam nazwy ale był w sprzedaży czarny, a beżowy pokazany na blogu jako prototyp)?
Pozdrawiam
dodany przez Ania @ 22 stycznia 2019 o 17:11. #
Droga Kasiu, ten plaszcz wyglada po prostu swienie, welna z dodatkiem kaszmiru i double couture? Prosze, stancie na glowie i kupcie pare beli materialu, to moze byc pierwszy evergreen MLE, powtarzyny co sezon. Takie evergreen maja zarowno Acne Studios, jak i Max Mara, wiec przyszla pora i na was.
dodany przez Gaby @ 22 stycznia 2019 o 23:35. #
Zaimek “Was” piszemy dużą literą. Trochę kultury Gaby, skoro tak bardzo oczekujesz jej od innych, że przeszkadza Ci nawet zwrot “mama” zamiast “matka”.
dodany przez ogon @ 23 stycznia 2019 o 08:52. #
O ogon, cenna uwaga, choc mam wrazenie, ze nie przeczytalas/-les mojego wpisu ze zrozumieniem.
dodany przez Gaby @ 23 stycznia 2019 o 19:29. #
Nie mówi się “dużą ” literą, tylko “wielką” ..
dodany przez Ewa @ 23 stycznia 2019 o 21:49. #
Teoretycznie obie formy są poprawne, ale zdaniem Miodka forma “dużą” jest właściwa, nie “wielką”. Naucz się stopniowania przymiotników, a potem pouczaj.
A teraz wpisz sobie w google hasło: Jan Miodek: Nonsensowne wielkie litery.
dodany przez ogon @ 23 stycznia 2019 o 22:05. #
Droga Gaby, lektura Twoich / twoich (to nie jest błąd ortograficzny!) komentarzy sprawia mi zawsze przyjemność. Wydajesz się być osobą z klasą i zadowoloną ze swojego życia, kobietą, która osiągnęła sukces (jakkolwiek byśmy go nie definiowali) – a to uruchamia energię ogromnie inspirującą. Miałam ochotę podzielić się tą refleksją :-)
dodany przez Aga @ 23 stycznia 2019 o 20:51. #
Aga, zgadzam się z Tobą :-)
dodany przez Zołza @ 24 stycznia 2019 o 11:10. #
Jak milo, dziekuje za wpis.
dodany przez Gaby @ 25 stycznia 2019 o 16:31. #
Piękne zdjęcia :)
Pozdrawiam
dodany przez Kasia @ 22 stycznia 2019 o 16:38. #
Bardzo ładne zdjęcia !
Pozdrawiam
dodany przez Katarzyna :) @ 22 stycznia 2019 o 16:40. #
Kasiu, skąd płaszczyk? :D
dodany przez Marianna @ 22 stycznia 2019 o 16:42. #
Piękne zdjęcia! Kasiu skąd jest słony karmel???
dodany przez Marlena @ 22 stycznia 2019 o 16:59. #
Ten akurat kupny z Piotra i Pawła ;)
dodany przez Katarzyna @ 22 stycznia 2019 o 17:02. #
Czasem można go znaleźć w Carrefourze i w Leclercu :)
dodany przez Marta @ 22 stycznia 2019 o 17:44. #
Ale przepysznie i zimowo :)! Piękne fotografie, stylizacja z klasą :) A na jakie nowości w ten piątek mogą liczyć twoje fanki MLE COLLECTION? Czy pojawią się w piątek także egzemplarze z dawnych kolekcji?
Uściski :) Miłego wieczoru :)
dodany przez Dominika @ 22 stycznia 2019 o 17:17. #
Dominiko, coś na prwno się pojawi ale czekam cały czas na dostawę więc nie chcę zapeszyć ;). Natomiast na pewno pojawią się pojedyncze sztuki z wielu modeli :*
dodany przez Katarzyna @ 22 stycznia 2019 o 17:31. #
Dziękuję :* Pozdrowienia!
dodany przez Dominika @ 22 stycznia 2019 o 18:12. #
Kasiu, ale narobiłaś mi smaka tymi placuszkami :-D muszę spróbować! A czy możesz zdradzić skąd jest ten biały sweterek? Jest cudny! Pozdrawiam z mroźnych gór :-)
dodany przez Kasia @ 22 stycznia 2019 o 17:44. #
Kasiu, dziękuję za komentarz :). Sweter jest z MLE Collection :).
dodany przez Katarzyna @ 22 stycznia 2019 o 17:56. #
Kasiu, życzę Ci dużo zdrówka i trzymam kciuki! Sama spodziewam się pierwszego dziecka i doskonale Cię rozumiem ;) mam pytanko, czy mogłabyś się podzielić z nami inspiracjami odnośnie pokoików dziecięcych? Pozdrawiam :)
dodany przez Kasia @ 22 stycznia 2019 o 17:47. #
Plasz przepiekny! Kasiu zrob co mozesz zeby sie pojawil, cudo po prostu!
dodany przez Sylwia @ 22 stycznia 2019 o 17:59. #
Dziewczyny, czy ktoras z Wam ma moze szary komplet Lille? Ogolnie jest bardzo ladny ale chyba bardziej dla wysokich osob. Mam 164 i wzielam m, spodnica jest ok natomiast bluzka jest bardzo duza i dluga. Mysle nad s…
dodany przez Gosia @ 22 stycznia 2019 o 18:38. #
Bajecznie! Ale gdzie Portos? :)
dodany przez Ewa @ 22 stycznia 2019 o 19:16. #
Portos pewnie “ukradł” placuszek i schował się z nim :-)
dodany przez Zołza @ 23 stycznia 2019 o 12:44. #
Kasiu,
Pięknie wyglądasz :) czy możesz zdradzić z jakiej firmy są rękawiczki oraz pled na łóżku ?
Pozdrawiam :)
dodany przez Kasia @ 22 stycznia 2019 o 19:39. #
Rękawiczki są z hm a pled z IKEA :)
dodany przez Katarzyna @ 23 stycznia 2019 o 17:51. #
Kasiu, nie martw się, nie takie jak my dają sobie radę;) wszystkiego dobrego dla Ciebie i duuuuuuużo spokoju :*
dodany przez Beata @ 22 stycznia 2019 o 19:49. #
Kasiu, już spieszę z odpowiedzią – będziesz miała czas. Ja dość szybko dojrzałam do tego, żeby odpoczywać wtedy, kiedy moja córeczka śpi. Dziś skończyła 7 miesięcy, a ja kończę kolejną książkę w tym miesiącu. Nie licząc tych dla dzieci :)
Życzę szczęśliwego rozwiązania i pozdrawiam serdecznie!
dodany przez Monika @ 22 stycznia 2019 o 20:16. #
Potwiwrdzam. Mozna znalezc czas na wszystko, wlacznie z ksiazka i filmem:) przy drugim dziecku jest to nieco trudniejsze, ale nie niemozliwe:)
dodany przez AgiOli @ 27 stycznia 2019 o 16:54. #
Czekam już z utęsknieniem na wiosnę i już na tę szarugę patrzeć nie mogę (śnieg nie chce uraczyć) więc tak, także wegetuję :)
Zdjęcia, jak zawsze, klimatyczne. Pytanie niezwiązane z postem – skąd karuzela z ostatniego zdjęcia, która stoi na parapecie? Piękna!
dodany przez Kasia @ 22 stycznia 2019 o 20:25. #
Kasiu, wbrew pozorom po urodzeniu synka przeczytałam całą masę książek (z kawą trochę gorzej ?). Cudownie wspominam ten czas. Mały przy piersi prawie od rana do nocy a ja w tym czasie dobra lektura ?
dodany przez Joanna @ 22 stycznia 2019 o 20:58. #
Kasiu masz pewnie teraz wiele wątpliwości i pytań ale zobaczysz ze wszystko się ułoży !Pisze to mama dwójki maluchów ?Przed Wami przygoda życia,wielka odpowiedzialność ,ale tez radość i miłość nieporównywalna z niczym innym!Bardzo trzymam za Ciebie kciuki i życzę powodzenia :-*
Ps.Polecam Ci książki Joanny Bator!
dodany przez Asia @ 22 stycznia 2019 o 21:19. #
Jaka szkoda, że nie ma zdjęcia jak wyglądasz w okularach.
dodany przez Joanna @ 22 stycznia 2019 o 22:15. #
A teraz zastanów się dlaczego.
dodany przez Maga @ 23 stycznia 2019 o 08:26. #
Kasiu, jak zawsze zachwycają mnie Twoje zdjęcia.. przy każdym wpisie mam poczucie niedosytu,chciałabym żeby było ich dużo więcej.. maja tak cudowny, niepowtarzalny klimat!
Polecam książkę Anny Marks „ Vivian Maier Developed” i „Służące do wszystkiego” Joanny Kuciel-Frydryszak. Pozdrawiam?
dodany przez Ania @ 22 stycznia 2019 o 23:03. #
I ja polecam “Służące” – świetnie napisana książka!
dodany przez Zołza @ 23 stycznia 2019 o 12:42. #
Kasiu, super wpis jak zawsze. Na pewno zerknę na tę książke, wydaje się bardzo ciekawa i może umili te zimowe wieczory. Ja już swój egzemplarz tego pięknego swetra mam i musze powiedzieć że jest cudowny. Jedyne co to się troszke mechaci ale jest to chyba nieuniknione przy wełnianych swetrach. Masz może jakiś sposób na radzenie sobie z tym? Dużo zdrówka, pozdrawiam!
dodany przez Weronika @ 22 stycznia 2019 o 23:09. #
Hej Kochana, moze polecisz nam jakies wciagajace powiesci? Duzo zdrowka! :*
dodany przez Julia @ 22 stycznia 2019 o 23:19. #
Za takim wpisem tesknilam :). Duzo zdrowia Kasiu zycze.
dodany przez Joanna @ 23 stycznia 2019 o 02:05. #
Kasiu, zdradzisz skąd pochodzi materiał na zasłony w Twojej sypialni? Pozdrawiam :)
dodany przez Basia @ 23 stycznia 2019 o 10:00. #
Pierwsze miesiące, gdy dziecko mało się rusza i dużo śpi są nawet niezłe pod względem czasu na lekturę, później maluch już bryka, oczy do około głowy, nauka chodzenia – tu już nawet nie będę opisywać ;) a dalej godziny na placu zabaw, ah, dzieci!
dodany przez Irena @ 23 stycznia 2019 o 10:06. #
Piękny post;) na wszystko przyjdzie czas;)
dodany przez Justyna @ 23 stycznia 2019 o 10:11. #
Cześć Kasiu, bardzo cieszę się, że mimo odmiennego stanu nadal pracujesz, bo czytam Twojego bloga chyba od pierwszych wpisów i bardzo by mi brakowało Twoich inspiracji. A inspirujesz mnie na wielu płaszczyznach, w modzie, urodzie, wnętrzach, gotowaniu (czasem kupuję polecane przez Ciebie produkty, podpatruję rewelacyjne kadry i kolory zdjęć, a sernik limonkowy na spodzie z ciasteczek to stały punkt moich letnich przyjęć ;) ), Chyba niewiele kobiet pracuje do samego końca, z doświadczenia wiem, że ostatnie tygodnie są po prostu niewygodne, dlatego szczerze podziwiam!
Piękne momenty przed Tobą, dużo spokoju i siły w najbliższym czasie!
dodany przez Joanna @ 23 stycznia 2019 o 10:24. #
Kasiu, a ja mam banalne pytanie…
Gdzie w dzisiejszych czasach mogę kupić taką patelnię jak na zdjęciu powyżej, gdzie rączka przytwierdzona jest bezpośrednio do patelni “nitami” ? Na pierwszy rzut oka widać, że patelnia jest porządna i nie odpadnie od rączki rozbryzgując gorącym roztopionym masłem po nogach…
Bardzo ładne zdjęcia, pozdrawiam Cię serdecznie :)
dodany przez Ania @ 23 stycznia 2019 o 10:38. #
Nie masz serca tak wstawiać takie pyszności akurat kiedy jestem głodna :D I dieta poszła na spacer…
dodany przez Radownisia @ 23 stycznia 2019 o 11:05. #
Piękne zdjęcia :) tęsknię za wiosną, ale bez szarej zimy, nie doceniłabym jej piękna;)
dodany przez Magdalena @ 23 stycznia 2019 o 11:25. #
Wyglądają przepysznie! :)
http://www.evdaily.blogspot.com
dodany przez Ewa @ 23 stycznia 2019 o 12:20. #
To co napisała poprzedniczka – miłość i nowe inne spojrzenie na własnych rodziców ☺. Przygoda życia. Będziesz łapać te chwile z książką i po stokroć je doceniać. I korzystaj z pomocy bliskich! Pozdrawiam serdecznie!
dodany przez Agnieszka @ 23 stycznia 2019 o 12:34. #
Mniam :) fantastyczne te placuszki na śniadanie
dodany przez Trener biznesu @ 23 stycznia 2019 o 14:28. #
Polecam tez placuszki bananowe z ponizszego przepisu (przepis na 1 porcje):
*banan (zgnieciony widelcem) :)
*jajko
*2 lub 3 lyzki maki owsianej (lub innej)
*cynamon (opcjonalnie)
*vanilia
*1/4 lyzeczki proszku do pieczenia
Czasem dodaje tez maslo orzechowe :), aha i jeszcze jedno! prosze nie dodawac cukru gdyz placuszki same w sobie sa bardzo slodkie :)
Smacznego!
dodany przez Sonia @ 23 stycznia 2019 o 16:41. #
Witam, czy będąc w ciązy pije Pani kawę z kofeiną czy bez? pozdrawiam
dodany przez Olga @ 23 stycznia 2019 o 16:08. #
Kasiu, czy przypomnisz kod zniżkowy do EDITED z instastory? Chciałabym skorzystać a nie zapisałam…
Pozdrawiam!
dodany przez Agata @ 23 stycznia 2019 o 17:04. #
E25MLE :)
dodany przez Katarzyna @ 23 stycznia 2019 o 17:35. #
Marzy mi się ogród… choćby dla takich pięknych zimowych widoczków tuż pod oknem!
dodany przez Maja @ 23 stycznia 2019 o 17:49. #
Najwięcej książek w życiu przeczytałam jak urodziłam drugiego synka. Teraz niestety czasu na to coraz mniej, chłopcy 5 i 3 lata przynajmniej sa spiochami to daja mi sie wyspać. Ale jak sobie przypomnę moje zadyszki w ciąży to od razu nie mam siły i współczuję Ci. Pozdrawiam i powodzenia życzę.
dodany przez Monika @ 23 stycznia 2019 o 18:49. #
Zdjęcia jak zwykle zachwycające :) Zdradzisz Kasiu, jakie powieści przeczytałaś? Szukam jakiejś fajnej, wciągającej książki, ale nic mi ostatnio nie pasuje. Pozdrawiam :)
dodany przez Edyta @ 23 stycznia 2019 o 19:39. #
ale śliczna biała chatka <3
dodany przez p. @ 23 stycznia 2019 o 21:57. #
Przeuroczy wpis! Uwielbiam oglądać takie kadry! Z ogromną przyjemnością sięgnę w sobotę zarówno po przepis, jak i sprawdzę książkę. Pod choinkę dostałam w tym roku poleconą przez Ciebie Cottage Kitchen. Mimo że jeszcze nic z nią jeszcze nie upiekłam, to upajam się nostalgią i klimatem jaki ma. No i oczywiście wpadłam w wir odkrywania nowych profili na instagramie ludzi wsi zakochanych w jedzeniu, naturze i całym tym sielankowym stylu. Jeśli ta lektura to coś w tym stylu, to w przyjemnością poznam. :)
dodany przez Monika @ 23 stycznia 2019 o 22:20. #
wiem wiem już to pisałam ale klimat zdjęć tak czaruje że trzeba to napisać i zostawić tu parę słów… nawet gdybym sie uparła, że bedę milczała to sie nie dało ;) zdjęcia klasyka z klasą.
książka bardzo mnie zaciekawiła i może coś z tego będzie. pozdrawiam asia
dodany przez puch ze słów @ 23 stycznia 2019 o 22:25. #
Uwielbiam estetykę Twoich zdjęć Kasiu i wystrój Twojej sypialni :))))
dodany przez kashienka z OdkrywajacAmeryke @ 23 stycznia 2019 o 23:15. #
Czy po porodzie zamierzasz zawiesić bloga?
dodany przez Magda @ 23 stycznia 2019 o 23:18. #
Niezmiennie podoba mi się spokój i ciepło emanujące z Twoich wpisów. Zauważyłam piękny fotel Chierowskiego, przymierzam się do zakupu dwóch, ale nie trafiłam na takie by były w dobrej cenie i w dobrym stanie :), te po renowacji zazwyczaj nie odpowiadają mi tapicerką, a kosztują już sporo.
dodany przez minimalissmo @ 23 stycznia 2019 o 23:21. #
Poza projektami Marii Chomentowskiej i Teresy Kruszewskiej, ktore byly po prostu awangarda design, w nurcie modernistycznym design PRL-u z lat 60-tych, malo bylo naprawde ciekawych projektow. To, ze jak wspomniany fotel, produkt byl wytwarzany masowo, i zdominowal polskie mieszkanka, znaczy jedynie, ze decydenci partyjni tak postanowili, bo to w ich zakresie decyzji lezaly decyzje produkcyjne, co w zaden sposob nie wiazalo sie z ocena estetycza produktu.
P.S. Moze lepiej kupic mebel w gorszym stanie i oddac do renowacji, tkanina obiciowa, bedzie taka, jaka sobie wybierzesz, a koszty moga okazac sie zdecydowanie mniejsze.
P.P.S. Meble powinny spelniac potrzeby uzytkownikow. Sama kupuje ikoniczny design czesto second hand, aby potem przerobic pewne elementy do wlasnych potrzeb. Np stoly Glossy projektu Antonio Citterio dla firmy Kartell, zakupione z rozwiazania galerii sztuki, otrzymaly nowe blaty idealnie odpowiadajace rozmiarami do mojego wnetrza
dodany przez Gaby @ 24 stycznia 2019 o 10:23. #
Jestem z wykształcenia architektem i projektuję wnętrza, więc ze wzornictwem obcuję na co dzień, ostatnio trochę mniej. Oczywiście, że meble powinny spełniać walory użytkowe, ale też mogą pełnić funkcje dekoracyjne czyż nie ;). Będąc małym dzieckiem przez lata siedziałam właśnie w tych fotelach u mojej prababci i chcę je ze względów sentymentalnych, inne nie są mi potrzebne. Chierowski jest mały, zgrabny i wygodnie się w nim siedzi. Pani rada jest oczywiście dobra dla tych co podążają za chwilowymi trendami. Jeśli chodzi o ikoniczny dizajn, jak dla mnie trochę stracił na wartości, bo ludzie nie znający się na sztuce kupują, tylko dlatego by się pochwalić, a renowacja (zwłaszcza mebli tapicerowanych) niestety kosztuje, tapicerzy sporo biorą za swoją pracę (czemu się nie dziwię, bo muszą z czegoś żyć), do tego materiał, pianka i czas. Dlatego powoli sobie szukam jak znajdę to dobrze, jak nie, to trudno. Pozdrawiam.
dodany przez minimalissmo @ 24 stycznia 2019 o 15:33. #
Droga minimalissimo, to ze z wyksztalcenia jestes architektka, nie jest dla mnie argumentem, gdyz sama jestem z wyksztalcenia i wykonywanego zawodu architektka i projektantka, pracuje z sukcesem w branzy od kilku dobrych lat.
Design jest wyrazem rozwoju i postepu estetycznego, technicznego i spolecznego, wiec bezzasadna pozostaje teza jakoby “ludzie nie znajacy sie na sztuce, kupują, tylko dlatego by się pochwalic”, gdyz wlasnie dzieki ikonicznemu design poprawia sie jakosc zycia. Np lampa Zettel’z, prezentowana na tym blogu wielokrotnie, projektu i produkcji Ingo Maurer zwanego poeta swiatla, nie tylko estetyka zachwyca, lecz gwarantuje doskonale oswietlenie wnetrza i odzwierciedla stan rozwoju elektrotechniki z roku 1997 , w ktorym zostala zaprojektowana. Dodatkowo prowokuje kreatywnosc uzytkownikow, gdyz w zestawie znajduja sie rowniez karty blanco, dajace uzytkownikowi mozliwosc kreacji.
P.S. Wzgledy sentymentalne nie oznaczaja samo przez sie, ze produkt jest ladny i funkcjonalny.
P.P.S. W mojej skromnej ocenie fotel Chimerowskiego jest wyjatkowo niewygodny i brzydki.
dodany przez Gaby @ 25 stycznia 2019 o 10:21. #
Wiem, że nie jest argumentem, ale ton Twojej wypowiedzi świadczył o doradzaniu, więc tylko dlatego napisałam, że jestem z wykształcenia architektem. Ty doradziłaś nie znając moich potrzeb zakup innego mebla do renowacji, ja napisałam, że chcę ten fotel ze względów osobistych. Jeśli się jest projektantem to trzeba wsłuchać się w potrzeby klienta i doradzić jak najlepiej. Ton Twojej wypowiedzi nie uznaje, że ktoś może mieć odmienne zdanie.
dodany przez minimalissmo @ 26 stycznia 2019 o 22:39. #
Co do mojej argumentacji to nie jest sprzeczna, po renowacji fotele są droższe, ale jeśli miałabym za taki fotel zapłacić więcej to musiałaby mieć odpowiednią tapicerkę, a takiego nie znalazłam. O renowacji pisałam ogólnie. Interesuję się modą i faktycznie mam bloga dla dojrzałych kobiet, nie jestem dla Kasi (pani Kasi) żadną konkurencją. Komentuję stylizacje i wpisy, które mi się podobają w sposób merytoryczny. Kupiłam kilka rzeczy polecanych na MLE… Nie wiem w sumie o co Pani tak naprawdę chodzi, o to, że nie podzielam Pani zdania? Pozdrawiam.
dodany przez minimalissmo @ 26 stycznia 2019 o 23:19. #
Swoja wypowiedzia wprowadzasz droga minimalissimo, czytelniczki w blad, bo ikoniczny design nie jest chwilowym trendem, jak twiedzisz, wecz przeciwnie na ikonicznosc pracuje wiele lat. Procesy wytwarzania produktow trwalego uzytku sa dlugie, zaczynajac od projektowania, technologii produkcji, a na dystrybucji konczac. Aby uzyskac ikonicznosc produkt pracuje wiele lat zbierajac nagrody np Compasso d’Oro, Rot Dot, iF, Design Plus, Good Design Award etc, znajdujac miejsce w zbiorach takich jak MoMA, Vitra Design Museum, Neue Sammlung München etc.
Design jest wyrazem rozwoju i postepu estetycznego, technicznego i spolecznego, wiec bezzasadna pozostaje teza jakoby “ludzie nie znajacy sie na sztuce, kupują, tylko dlatego by się pochwalic”, gdyz wlasnie dzieki produktom o ikonicznym design poprawia sie jakosc zycia. Np lampa Zettel’z, prezentowana na tym blogu wielokrotnie (wisi w sypialni Kasi), projektu i produkcji Ingo Maurer zwanego poeta swiatla, nie tylko estetyka zachwyca, lecz gwarantuje doskonale oswietlenie wnetrza i odzwierciedla stan rozwoju elektrotechniki z roku 1997 , w ktorym zostala zaprojektowana. Dodatkowo prowokuje kreatywnosc uzytkownikow, gdyz w zestawie znajduja sie rowniez karty blanco, dajace uzytkownikowi mozliwosc kreacji. Zasluzone miejsce w zbiorach MoMA (Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Nowym Jorku).
Trudno tez zrozumiec twoja argumentacje co do wspomnianego fotela, jest sprzeczna. W jednej wypowiedzi krytykujesz cene foteli po renowacji, w drugiej narzekasz na ceny uslug tapicerskich, skoro uslugi sa drogie, to fotel nigdy nie bedzie tanszy, nawet na pchlim targu. Wzgledy sentymentalne mozna zrozumiec, choc nie czynia same przez sie, bardziej funkcjonalnego i ladniejszego produktu. Fotel Chierowskiego nie dorownuje w zadnym aspekcie projektom Marii Chomentowskiej i Teresy Kruszewskiej.
dodany przez Gaby @ 25 stycznia 2019 o 16:10. #
Tak pretensjonalny i apodyktyczny ton odpowiedzi (DWUKROTNEJ) na bezpretensjonalny i miły komentarz (ktoś napisał zwyczajnie Kasi, że podoba mu się jej fotel i też takiego szuka) świadczy o kompleksach. Jak na osobę która ciągle pisze “argumentach” i “rozmowie” wyjątkowo nie umiesz rozmawiać. Wydaje się, że wcale nie chcesz rozmawiać tylko chwalić się, chwalić się i jeszcze raz chwalić się, nie słuchając innych. A że nikt nie śpieszy z komplementami, bo raczej ten apodyktyczny ton śmieszy lub irytuje to sama robisz sobie autoreklamę ciągle. Zastanów się nad sobą.
dodany przez Anonim @ 26 stycznia 2019 o 00:20. #
Autoreklame robi sobie minimalissimo, prowadzaca blog pod identyczna nazwa i jedynie w tym celu umieszcza wpisy na tym forum. Takich autopromujacych wpisow jest wiecej, ale wiekszosc jest zdecydowanie bardziej dyskretna. Twoj wpis jest bezwartosciowy, bo jedynie probuje osobistego hejtu, bez jakichkolwiek wypowiedzi merytorycznych na temat design. Najbardziej pretensjonalne i apodyktyczne na tym forum sa anonimowe wpisy, bez podania nawet watpliwego nicku. Z checia podejme z toba dysput w kwestii merytorycznej, napisz, co niewlasciwego napisalam na temat design, w kwestiach osobistych nie dyskutuje, to nie jest moj styl, wiec oczekuje merytorycznych argumentow.
dodany przez Gaby @ 26 stycznia 2019 o 01:43. #
Eh, tylko potwierdzasz opinie osoby skrajnie aroganckiej. Tak, tak, oczywiście, każda uwaga krytykująca gaby to HEJT, oczywiście wszyscy tylko HEKTUJĄ biedną małą gaby. Dyskusyjna jest chociażby teza o jakości designu, bo akurat artyści uwolnieni z kapitalistycznego przymusu sprzedawalności i opłacalności mieli więcej swobody do eksperymentowania, co oczywiście doprowadziło do upadku tego systemu, ale możliwość eksperymentowania i jednocześnie bycia blisko codziennego życia była wyjątkowa. Ale to nie ma żadnego znaczenia. Rzecz w tym, że ansurdalnie długie, szkolne rozprawki napisane słabym językiem na wiadomość, że komuś podoba się jakiś fotel są kompletnie nie na miejscu i zwyczajnie są w bardzo złym guście. Jak ciotka której nikt nie pytał o zdanie, ale ona i tak mówi bo przecież wie najlepiej:) o tym był mój komentarz. Ale tyle z mojej strony, wiem że umiesz tylko odpowiedzieć, że to HEJT i “najbardziej w złym guście jest anonimowy HEJT”. Ty oczywiście jesteś bez skazy:)
dodany przez Anonim @ 26 stycznia 2019 o 16:54. #
W zadnym aspekcie nie jestem ani mala, ani biedna. Wypraszam sobie obrazanie mojej osoby, gdyz arogancka jestes wlasnie ty anonimie, nawet watpliwym nickiem nie potrafisz sie podpisac, a zamiast merytorycznych argumentow na temat design w odpowiedzi jedynie obelgi, w jakim celu? Wolisz zablysniac impertynencja niz wiedza?
Insynuacja i pomowienia wobec osoby ktora pisze jedynie na temat foteli i design, jest hejtem, a slabosci twojego jezyka wole nawet nie wspominac. Poziom twojej wypowiedzi, nie jest poziomem, na ktorym jestem zainteresowana jakakolwiek dyskusja z toba anonimie, wiec koncze i zegnam.
dodany przez Gaby @ 26 stycznia 2019 o 21:08. #
Dyskusja wydaje mi się bezprzedmiotowa. Nikogo nie wprowadzam w błąd, tylko Pani inaczej interpretuje moje wypowiedzi. Nie napisałam, że ikoniczny dizajn jest chwilowym trendem tylko, że traci na wartości, gdy jest nieumiejętnie wykorzystywany przez ludzi. Przyznałam natomiast Pani rację, że Pani rada jest dobra dla tych, którzy podążają ślepo za chwilowymi trendami. A to różnica! Dizajn jest potrzebny – nigdzie nie napisałam, że nie jest. Naprawdę proszę komentować ze zrozumieniem…
dodany przez minimalissmo @ 27 stycznia 2019 o 10:52. #
@minimalissmo . Czytam Pani blog regularnie, jest super !
dodany przez Joanna @ 27 stycznia 2019 o 14:12. #
Alez Joanno, co sensownego powiedzialas w swiom wpisie? Nikt ci nie broni uwazac moich wypowiedzi za nudne, a mnie jest to szczerze obojetne. Tak samo jak mi nikt nie broni uwazac twoich wypowiedzi za zbyt proste, pleciesz cos trzy po trzy i probujesz sie tym promowac. Joanno, nie tedy droga, napisz madry wpis i wszyscy to docenimi, a moje wpisy czytaj za zrozumieniem, bo rozpowszechnianie tematow zwiazanych z polepszaniem zycia, nigdy nie jest nudne, no moze jedynie dla osob o nie tym horyzoncie.
dodany przez Gaby @ 27 stycznia 2019 o 16:35. #
wow, nazywasz ludzi którzy mają odmienne zdanie od ciebie lub zwyczajnie cię nie podziwiają (bo chyba tego oczekujesz i bardzo tego potrzebujesz patrząc na twoją aktywność) ludźmi o wąskich horyzontach? haha, ludzie którzy najwięcej mówią o “grzeczności” zawsze są najbardziej chamscy! W głowie mi się nie mieści jak niski poziom kultury prezentujesz sobą.
dodany przez niewiarygodne. @ 27 stycznia 2019 o 18:39. #
Nicku niewiarygodne prosze zacznij czytac ze zrozumieniem, moj wpis byl odpowiedzia do nicka Joanna, a nie nicka niewiarygodne, a “nie ten” oznacza inny, a nie jak niewlasciwie interpretujesz “waski”, jest to jedynie twoja subjektywna i naganna interpretacja. Wiec nicku niewiarygodne zaprzestan pomowien, zaprzestan hejtu, bo od hetu do mowy nienawisci bardzo jest blisko. Mowa nienawisci w ocenie prof. Ewy Letkowskiej zaczyna sie juz od zwracania sie do osob starszych per dziadku.
dodany przez Gaby @ 27 stycznia 2019 o 22:28. #
Ktoś się chyba zaplątał: „ …bo to w ich zakresie decyzji leżały decyzje produkcyjne”. Z tych przemądrzałych wywodów wyszły takie potworki.
dodany przez Aga @ 24 stycznia 2019 o 18:13. #
Wybacz Ago, ale od wielu lat nie uzywam na co dzie jezyka polskiego, mysle w innym jezyku, w ktorym takie sformuowania, pozostaja poprawne. Wiec napisz mi prosze jak poprawnie brzmi sformuowanie, abym mogla sie tej poprawnosci nauczyc.
dodany przez Gaby @ 25 stycznia 2019 o 00:00. #
Gaby, twoje pouczenia stają się nudne, po prostu nudne. A co do nickow w komentarzach to napisz do pani Katarzyny, żeby coś z tym zrobiła. My nie mamy na to wpływu. Joanna to moje prawdziwe imię, wiem, ze jest tutaj sporo Aś, Joann ( jak to odmienić ha, ha) i jak się komuś nie podoba, to niech nie komentuje, chyba ze się przedstawi z imienia i nazwiska. A coś z tym forum trzeba naprawdę zrobić, bo to powoli zamienia się w magiel. Jak w maglu, dosłownie.
dodany przez Joanna @ 27 stycznia 2019 o 14:06. #
Gaby, zleź już ze sceny :D Wystarczy :D
dodany przez A. @ 18 lutego 2019 o 16:31. #
Kasiu ćwiczysz coś w ciąży? Joga czy coś?
dodany przez Iza @ 23 stycznia 2019 o 23:28. #
Kasiu, jakiego aparatu używasz? I jakich funkcji/filtrów?
dodany przez Hania @ 24 stycznia 2019 o 08:45. #
Ciąża bardzo Ci służy, Kasiu – wyglądasz kwitnąco!!! Trzymaj się zdrowo. Wszystko będzie dobrze!!! Pamiętaj, że jesteśmy z Tobą myślami!!!
dodany przez Ola @ 24 stycznia 2019 o 09:11. #
Kasiu doceniaj każdą chwilę spokoju, bo sama ostatnio zostałam mamą i wiem, że ciężko jest wygospodarować taki moment tylko dla siebie ;)Przynajmniej na początku :)
Ściskam gorąco i pozdrawiam.
dodany przez Anna @ 24 stycznia 2019 o 11:47. #
Każde dziecko jest inne. Ja na początku miałam mnóstwo czasu w porównaniu z tym co się zaczęło gdy dziecko skończyło rok. Teraz dobijamy do drugich urodzin, a ja już nie pamiętam co to czas dla siebie. Byle dotrwać do przedszkola.
dodany przez Agata @ 24 stycznia 2019 o 20:43. #
Kasiu, Mam pytanko odnośnie kawy, tak samo jak Ty jestem w ciąży natomiast lekarz mi przekazał że w ciąży kawy pić nie powinnam, jaka Ty pijesz kawę, będę wdzięczna za polecenie ?
dodany przez Sylwia @ 24 stycznia 2019 o 12:22. #
Dziewczyny, Kasia urodziła córeczkę! Gratulacje dla Mamy i całej Rodziny!
dodany przez Daria @ 24 stycznia 2019 o 13:12. #
Kasiu jak dbasz o podłogę jest śliczna ale jasna i czy nie przyciemnia się. Co to za deski? Pozdrawiam.
dodany przez Kasia @ 24 stycznia 2019 o 14:16. #
To deski brzozowe :)
dodany przez Katarzyna @ 25 stycznia 2019 o 03:54. #
Co klasa i szyk to klasa i szyk. Pozdrawiam.??
dodany przez Tomek 658 @ 24 stycznia 2019 o 18:05. #
Jakiego szamponu Pani używa? Widzę, że mimo farbowania na blond Pani włosy są miękkie i puszyste a z moich zrobiło się siano :(
dodany przez Młoda @ 24 stycznia 2019 o 18:27. #
Kasiu, jakie jeszcze inne powieści przeczytałaś? Szukam czegoś spokojnego, pozytywnego. Pozdrawiam serdecznie ?
dodany przez Anis @ 24 stycznia 2019 o 19:57. #
Kasiu mozesz zdradzic skad ten piekny bialy koc?
dodany przez Justyna @ 24 stycznia 2019 o 22:58. #
To Ikea:-)
dodany przez @nka @ 25 stycznia 2019 o 13:19. #
Denerwuje mnie, że we wszystkich mediach bycie mamą jest przedstawiane jako trud ponad siły, ciągłe zmęczenie, podkrążone oczy i rozciągnięty dres. Rozumiem te obawy bo sama je miałam. Jak wielkie było moje zaskoczenie że moje życie po porodzie się nie skończyło, codziennie zdążę zrobić makijaż i mam czas dla męża. Oczywiście bardzo dużo zależy od dziecka i pomocy bliskich ale to wszystko nie jest tak ciężkie jak się wydaje;) pozdrawiam
dodany przez JustynaK @ 25 stycznia 2019 o 09:00. #
Kasiu co to za filizanka??
dodany przez @nka @ 25 stycznia 2019 o 11:56. #
Jako mama 8-tygodniowego Tomka polecam zapoznać się z audiobookami, przydatne na nocne karmienia i usypianie ;) ja korzystam ze storytela, bo mają duuużo pozycji po angielsku. Fajnie sobie odświeżyć Harry’ego czy Opowieści z Narnii w oryginale ;) przydatny jest też fotel bujany! Dodam tylko, że ja wyprawkę ogarnęłam w 35-36tc, więc spokojnie ;)
dodany przez Asia @ 26 stycznia 2019 o 09:36. #
A ja chciałabym zapytać skąd ta piękna biała filiżanka? Szukam właśnie takiej, cienkiej porcelany… Pozdrawiam :))
dodany przez Gabriela @ 29 stycznia 2019 o 15:04. #