I have always thought that the best way for overcoming fall melancholy is to see all the flaws that comes with it… as virtues. It isn’t so hard to find positive aspects of this season. Yes, we must forget about summer dresses for a couple of months, but… who doesn't like to cover themrself with the thick, wool sweater? How easier it is to create the elegant outfit, when we can simply wear our beige trench coat and black skinny jeans every day? Maybe we aren’t spending so much time in the fresh air yet, but sitting at home can also have it pros – cooler and longer evenings are a perfect excuse to improve one's culinary abilities, because nothing creates the family atmosphere better than the smell of a hot pumpkin soup in the air. But still, the best is what the nature is providing for us at that time- a real wonderful polish fall will enchant everyone.
***
Zawsze uważałam, że najprostszym sposobem na pokonanie jesiennej chandry jest potraktowanie wad tej pory roku… jako zalet. Naprawdę nie trzeba się wysilać, aby znaleźć pozytywne strony. To fakt, że musimy zapomnieć na wiele miesięcy o letnich sukienkach, ale… która z nas nie lubi ukryć się za grubym, wełnianym swetrem? O ile łatwiej jest stworzyć elegancki strój, gdy codziennie możemy wkładać nasz beżowy trencz i czarne rurki? Nie spędzamy już tyle czasu na świeżym powietrzu, ale siedzenie w domu też może mieć swoje plusy – chłodniejsze i dłuższe wieczory to idealny pretekst, aby doszlifować swoje zdolności kulinarne, bo nic tak nie tworzy domowej atmosfery jak zapach gorącej zupy dyniowej unoszący się w powietrzu. Ale najlepsze i tak jest to, co funduje nam w tym czasie natura – prawdziwa złota polska jesień oczaruje każdego.
Pomysł na nowy cykl jest w gruncie rzeczy odrobinę naciągany (no bo przecież nie zmieniamy naszego trybu życia wraz z nadejściem nowego miesiąca), ale pomyślałam, że jeden wpis co kilka tygodni, o pozytywnych stronach, przepisach, stylu i pielęgnacji dostosowany do tego, co dzieje się za oknem może okazać się dla Was pomocną inspiracją.
Moja mama zawsze starała się wykorzystać sezonowe warzywa do maksimum. W dzieciństwie wystarczyło mi spojrzeć na przygotowany dla mnie obiad, abym wiedziała jaka jest pora roku, a nawet miesiąc. Rzodkiewki z pierwszych zbiorów w marcu, rabarbarowe słodkości w maju, kaszubskie truskawki w czerwcu, bób na kolację w lipcu, jagody w sierpniu i oczywiście dynia w październiku i listopadzie. W weekend przyniosłam (a właściwie doturlałam) do domu pierwszą w tym roku sztukę. Wpierw chciałam ugotować z niej jedynie zupę, ale gdy wszystkie produkty były już w garnku zorientowałam się, że zużyłam zaledwie połowę jej miąższu (zmodyfikowałam odrobinę ten przepis Elizy Mórawskiej dodając do całości podsmażanego na maśle pora, a ryż zastępując ziemniakami). Kombinowałam więc dalej. Nie przepadam za przygotowywaniem ciasta z dyni (co innego z jego zjadaniem oczywiście) bo jest dosyć czasochłonne – mdły smak tego pomarańczowego warzywa potrzebuje odpowiedniej oprawy. Uznałam więc, że skoro i tak skazana jestem na przygotowywanie dyniowego puree do ciasta, to zrobię go więcej i wykorzystam do czegoś innego, co z pewnością umili mi jesienne dni…
Mowa oczywiście o dyniowej pikantnej kawie – flagowym przysmaku pewnej słynnej kawowej sieciówki. Aby ją zrobić wystarczy zostawić sobie odrobinę dyniowego puree (upieczoną do miękkości dynię bez skórki blendujemy lub ugniatamy moździerzem) dodać do niej odrobinę przypraw i zalać dobrą kawą z mlekiem.
Skład na jeden duży kubek kawy:
1. 100 gramów dyniowego puree
2. trzy szczypty cynamonu
3. łyżeczka startego świeżego imbiru
4. laska wanilii
5. czubata łyżeczka brązowego cukru
Sposób przygotowania:
Wszystkie produkty wrzucić do naczynia i zblendować lub utrzeć w moździerzu. Czubatą łyżkę musu przełożyć do kubka i zalać kawą.
Przez ostatnie kilka tygodni wszystko wskazywało na to, że ciepły front zostanie z nami na zawsze. Od wczoraj w Trójmieście jest już jednak chłodno, a poranne powietrze jest wręcz przenikliwie zimne. To dobry moment aby wyciągnąć z szafy płaszcze i kurtki. Wiele z Was pytało o idealne okrycie wierzchnie, w które warto zainwestować, ale czy macie już klasyczny prochowiec? Jeśli nie, to od niego powinnyście zacząć. Mam wiele zastrzeżeń do rzeczy z Zary i wiem, że trzeba być czujnym, aby nie kupić swetra, który nie przeżyje pierwszego prania, czy spodni, które rozciągną się po godzinie noszenia. Ale jeden produkt z oferty tej hiszpańskiej sieciówki jest naprawdę wart swojej ceny. W tegorocznej kolekcji znajdziecie naprawdę dużo fajnych modeli.
Poza trenczem, z przyjemnością wróciłam też do noszenia mojej ukochanej parki. Łączę ją teraz z nieśmiertelnym zestawem "jasna góra, ciemny dół" i baletkami, z którymi lada dzień pewnie będę musiała się pożegnać. Ale wracając do tego co musicie mieć w szafie – czarne rurki (ten model jest naprawdę idealny) i jasny sweter to absolutna podstawa. Te dwie rzeczy będziecie mogły łączyć ze wszystkim, co jest teraz modne.
W okresie jesiennym powinnyśmy zregenerować skórę po lecie i nadać jej blasku. Dlatego zaczęłam więcej uwagi poświęcać na odpowiednie rozprowadzenie kremu do twarzy. Kiedyś robiłam to na wyczucie. Teraz delikatnie wklepuję krem obiema rękami od dołu ku górze, uważając aby nie naciągać skóry. Czasami, gdy długo siedzę przy komputerze, biorę na dłonie małą warstwę kremu i wklepuję w suche miejsca. Obecnie na moim biurku znajduje się Radiance Cream marki Love Me Green, który nadaje się świetnie do takiego mini masażu, gdyż usuwa oznaki zmęczenia (jestem pewna, że spodoba się Wam jego zapach papai). Może będzie to dla Was lepsza alternatywa podczas pracy niż kolejna kawa :).
A teraz żegnam się z Wami i wracam do picia gorącej dyniowej kawy przy moim nowym biurku (a właściwie własnoręcznie zrobionego blatu położonego na koziołkach). Czekam na Wasze komentarze, bo jestem bardzo ciekawa czy taki cykl wpisów spotkałby się z Waszym zainteresowaniem :). Miłego dnia!
215 komentarzy
Świetna parka! gdzie można taką nabyć??
dodany przez Joanna @ 8 października 2015 o 13:42. #
To stara kolekcja Zary :)
dodany przez Kasia @ 8 października 2015 o 13:50. #
Kiedy będą nowe produkty w sklepie online?
Mam na myśli głównie płaszcze i swetry? Czy coś wiadomo konkretnie?
dodany przez http://newlookstyleblog.blogspot.com @ 8 października 2015 o 13:52. #
Pod koniec przyszłego tygodnia powinien pojawić się nowy sweter, a płaszcze dopiero w listopadzie :(
dodany przez Kasia @ 8 października 2015 o 13:53. #
Dziękuję :)
dodany przez http://newlookstyleblog.blogspot.com @ 8 października 2015 o 13:53. #
Kasiu! A jakiego płaszczyka możemy się spodziewać w Twojej kolekcji?bardziej eleganckiego z wełny czy cos z pikowaniem ?;)
dodany przez Kasia @ 9 października 2015 o 07:29. #
Przepiękne zdjęcia! :)
http://north-fashion.blogspot.com/
dodany przez NorthFashion @ 8 października 2015 o 17:22. #
bardzo fajny wpis, dynie super sie prezentuja, a ciekawe jak zrobilas to biurko moze tez zrobisz o tym wpis, super wyglada, ladne drewno.
http://meganlike.blogspot.com
dodany przez http://meganlike.blogspot.com @ 10 października 2015 o 17:57. #
Trencz serdecznie polecam za Kasią. Jeden z nich jest już mój,długo polowałam, ale jakość jest rzeczywiście najlepsza. KAsiu, bardzo fajny wpis – miło będzie takie czytać. Jeśli pozwolisz: http://allegro.pl/kozaki-damskie-muszkieterki-futerko-r-39-jak-nowe-i5709985166.html
Zapraszam:)
dodany przez Iwona @ 10 października 2015 o 17:49. #
Zdjęcia dyń z początku wpisu mnie zahipnotyzowały, piękne kolory :)
Zapraszam do siebie na jesienne zestawy :)
http://www.agnezja.wordpress.com
dodany przez Agnieszka @ 8 października 2015 o 14:11. #
Świetny wpis i piękne zdjęcia ! :)
http://secondhandworldd.blogspot.com/
dodany przez ania @ 8 października 2015 o 15:14. #
Podobną można teraz też kupić w Zarze (239 zł):)
dodany przez Weronika @ 8 października 2015 o 14:59. #
Piękna kurteczka piękna i wspaniałe propozycje płaszczy :) A na kawę narobiłaś mi szczególnej ochoty Kasiu :)
http://gagalu.pl/
dodany przez Karolina @ 8 października 2015 o 16:19. #
W zarze jest podobna.
dodany przez www.modaitakietam.blogspot.com @ 8 października 2015 o 17:00. #
Ciekawy pomysł z tą kawą z puree dyniowym!:)
Ja mogę zaproponować na blogu deserową owsiankę w postaci musu, tudzież budyniu (oczywiście bez cukru).
Ciekawe, czy z takim puree dyniowym też byłaby dobra? Pewnie trzeba by ją dość mocno doprawić miodem, imbirem i cynamonem np.
http://pozamoda.blogspot.com/
dodany przez Poza Modą @ 8 października 2015 o 13:45. #
Świetnie wyglądasz :)
dodany przez http://newlookstyleblog.blogspot.com @ 8 października 2015 o 13:48. #
Tak tak tak zainteresowana wpisem ;-)
dodany przez jolus1000 @ 8 października 2015 o 13:50. #
:* :)
dodany przez Kasia @ 8 października 2015 o 13:51. #
Kasiu, skąd ten biały sweter ze zdjęcia z liściem w ręce? (na zdjęciu widać tylko mankiety). Właśnie takiego szukam, a ten wydaje się taki przytulny i milutki :) wspaniały wpis!
dodany przez Emilia @ 8 października 2015 o 13:52. #
Oj, to stary sweter z TkMaxx :) Bardzo się cieszę, że wpis przypadł Ci do gustu! :)
dodany przez Kasia @ 8 października 2015 o 13:54. #
bardzo fajny, ciekawy wpis. Chciałabym, aby krem o którym pisze Kasia znalazł się w jej najnowszym pudełku Inspiredby.
dodany przez Asia @ 8 października 2015 o 13:53. #
Tydzień temu straciłam pracę, gorzej na ta jesień nie mogło juz być! To dopiero chandra!
dodany przez Patrycja @ 8 października 2015 o 14:01. #
Nie martw się. Byłam w takiej sytuacji dokładnie rok temu.
Trochę czasu dla siebie i odkryjesz w sobie pokłady nowych pomysłów na siebie.
Trzymam kciuki:)
dodany przez mkol @ 8 października 2015 o 16:27. #
Będzie dobrze glowa do gory!
dodany przez Kasia @ 8 października 2015 o 16:42. #
Nie przejmuj się ja nie mam pracy od marca usiałam zrezygnować bo moja mama miała meić operację raka otrzewnej i chciałam byc przy niej a wolnego nie chieli dać. operacja została przeniesiona na 15 października do tego moja najkochańsza teściowa walczy z rakiem od 5 lat ale jest tak słaba ze z dnia na dzien jest gorzej do tego maś ruby zamiast kręgosłupa bo rak zjadł jej kości a teściu ma parkinsona….szlag mnie trafia i jestem zła na życie bo jestem chyba dobrym człowiekiem a takie przykre rzeczy się zdarzają do tego bardzo chciałabym mieć dziecko a jestem tak zestresowana że sie nie udaje a już mam 33 lata
dodany przez ara @ 8 października 2015 o 18:26. #
Ara kochanie tak mi przykro. Trzymam kciuki za mame i tesciowa i za to by szybko byl dzidzius:)
dodany przez Aaa @ 9 października 2015 o 08:02. #
Trzymam kciuki za zdrowie Pani mamy. Ja też teraz szukam pracy bez powodzenia i do teraz myślałam, że to jest koniec świata. Dziękuję, że wskazała mi Pani co jest najważniejsze w życiu i że trzeba łapać chwilę. Trzeba wierzyć że wszystko będzie ok!!!
dodany przez allal @ 9 października 2015 o 17:42. #
Dziękuję za miłe słowa….czasami przewartościowują nas sytuacje życiowe…tak to już jest ale nie można się poddawać i smucić (chociaż jak pisałam że czasem jestem wściekła bo ile tej przykrości tego smutku i bezradności człowiek może unieść, ni ile?….trzeba się cieszyć tym co jest….ja moich mam nie wyleczę ale mogę im pomóc, robiąc zakupy czy ugotować obiad albo wesprzeć miłym słowem ..i tym się cieszę…cieszę się póki mogę bo jak ich nie będzie nie powiem a mogłam wtedy……pewnie, że kasy bez pracy brakuje, zawsze pracowałam nawet w liceum lubiłam się ubrać i ładnie wyglądać, ale teraz jest mi troche szkoda czasu na modelowanie włosów czy jakiś dopracowany makijaż….jest co jest jest gdzie spać jest w czym chodzić a reszta to takie mało istotne sie przy tym wszystkim wydaje….A WAM ŻYCZĘ ZDROWIA BO JA NIE MA ZDROWIA TO NIE MA NIC, ANI RADOŚCI ANI PRACY ANI PIENIEDZY ANI CIUCHÓW .Jeszce raz dziekuje….
A blog super lubie….za zdjęcia za luźne wpisy, za porady i przepisy za ładny wygląd…..pewnie że czasem mi coś nie gra i też nie zawsze pozytywnie skomentuje, ale mam jakby więcej sił jak patrzę na to spokojne blogowe harmonijne życie..Pozdrawiam
dodany przez ara @ 10 października 2015 o 12:49. #
Ara – bardzo, bardzo myślę o Tobie i mocno trzymam kciuki; jesteś wspaniałym Człowiekiem. Życzę Ci, by to dobro, które wyświadczasz innym, wróciło do Ciebie podwojone w najpiękniejszej formie i postaci…
dodany przez iza @ 10 października 2015 o 15:41. #
tez dzis robie kawe z dynia, specjalnie zostawilam troche musu po wczorajszych placuszkach z dynii. Smaczna ta kawa?
dodany przez Magda @ 8 października 2015 o 14:05. #
Kasiu, jaki rozmiar tych spodni z Topshop masz? I czy po praniu kolor nie blaknie, bo czarne spodnie niestety często tak mają…? Pozdrawiam
dodany przez Renata @ 8 października 2015 o 14:05. #
Renato, spodnie trochę blakną po kilku praniach, ale naprawdę ładnie wyglądają i co najważniejsze nie obłażą! :)
dodany przez Kasia @ 8 października 2015 o 17:59. #
Biurko świetne jest :)
dodany przez Magdalena @ 8 października 2015 o 14:07. #
Piękny ten drewniany blat – marzę o takim biurku lub stole! Już widzę siebie siedzącą przy nim przed lapkiem, a obok pyszna kawusia :)
Trench nr 2 wygląda świetnie i aż szkoda, że na ten sezon nie planuję podobnych zakupów.
dodany przez Karierownia @ 8 października 2015 o 14:09. #
Super post! Więcej takich Kasiu ! :-)
dodany przez Karolina @ 8 października 2015 o 14:12. #
Kasiu a jaki rozmiar Twoich spodni z TopShopu ?
dodany przez gosia @ 8 października 2015 o 14:12. #
25 / 32 :)
dodany przez Kasia @ 8 października 2015 o 17:58. #
Tak,fajny wpis może być takich więcej :)
dodany przez Aleksandra @ 8 października 2015 o 14:24. #
Ja lubię jesień właśnie za to, że daje tyle możliwości. Zdecydowanie bardziej wolę takie jesienne kolory jeśli chodzi o ubranie. No i ogólnie płaszyczyki, kozaczki, bluzy. Z kolei w kuchni króluje dynia i cukinia, no i grzyby. A krajobraz? Las jesienią to coś pięknego.
Pozdrawiam i zapraszam na http://domnaobcasach.com, gdzie znaleźć można kilka ciekawych przepisów między innymi na tartę z dynią :)
dodany przez Agnieszka, Dom na obcasach @ 8 października 2015 o 14:26. #
Tak tak! Super wpis piękne zdjęcia.chcemy więcej;)
Kasiu skąd sweter z ostatniego zdjecia przy biurku? Pięknie wyglądasz!
Co do parki pare razy przymierzałam się do zakupu lecz zawsze dochodził do wniosku,ze chodzi w niej juz prawie kazdy i troche wygląda się na ulicy jak klony ubrane identycznie;)
dodany przez koko @ 8 października 2015 o 14:28. #
U mnie góruje zupa i ciasto z dyni :)
dodany przez Traveling Rockhopper @ 8 października 2015 o 14:31. #
Kasiu, przygotuj proszę wpis o metamorfozie swojego biura! Wygląda niesamowicie!
Pozdrawiam
dodany przez Ola @ 8 października 2015 o 14:32. #
Ja wprost nie mogłam się już doczekać jesieni! To moja ulubiona “modowa” pora roku. Mój ukochany zestaw to teraz granatowy płaszcz, szary kapelusz i szary szal z frędzlami. A w jesienne wieczory najprzyjemniej jest oglądać zdjęcia z wakacyjnych wojaży!
dodany przez Agaton @ 8 października 2015 o 14:33. #
Bardzo fajny wpis i proszę więcej takich :-) mam pytanie do rurek z top shop; jak wygląda rozmiarówka? Jaki Ty Kasiu nosisz rozmiar?
Pozdrawiam serdecznie :-)
dodany przez Judyta @ 8 października 2015 o 14:38. #
25 / 32 :) rozmiarówka standardowa :)
dodany przez Kasia @ 8 października 2015 o 17:59. #
Taka seria to śwetny pomysł! Jestem zachwycona, bo mnóstwo w tym inspiracji :)
dodany przez eM. @ 8 października 2015 o 14:40. #
Tak,wiecej takich wpisow poprosze!
dodany przez fikcja @ 8 października 2015 o 14:45. #
ostatnie zdjęcie…nie ma to jak pić kawę z łyżką w środku…niezla wiocha……
dodany przez kasia @ 8 października 2015 o 14:47. #
Z wróbla kanarka nie zrobisz…
dodany przez koniec świata... @ 8 października 2015 o 17:47. #
A może to poprostu laska vanilii lub cynamon?ludzie mają tendencję do wytykania błędów a przecież kto z Nas ich nie popełnia….miłego wieczoru?
dodany przez Dominika @ 12 października 2015 o 20:48. #
Droga moja, post super: pomysł i piękne zdjęcia. Nie daje mi jednak spokoju Twój język:”wystarczyło mi spojrzeć” i “Wpierw”. Może lepiej: “wystarczyło, że spojrzałam” oraz “Na początku”? Tak jest poprawniej i ładniej:) Nie musisz publikować tego komentarza, ale może warto żebyś przemyślała to co napisałam, pozdrawiam
dodany przez PMC @ 8 października 2015 o 14:50. #
How good you are perserve your optimism even in fall! Personally I like fall as season too and you named already a few of the advantages of this season. Like your very chic but also wonderful casual look!
xx from Bavaria/Germany, Rena http://www.dressedwithsoul.com
dodany przez Rena @ 8 października 2015 o 14:57. #
A dwie godziny temu kupiłam właśnie trencz z Zary, co za wyczucie z tym postem! przynajmniej wiem, że dobrze zrobiłam:) Ja czekam na więcej wpisów o fotografii i o regeneracji włosów po lecie. Moje strasznie się elektryzują i puszą:( A ciasto z dyni robię z rozpuszczoną gorzką czekoladą:)
Pozdrawiam!
dodany przez Weronika @ 8 października 2015 o 14:58. #
Ja tez nabyłam jeden z tych modeli i jestem nim zachwycona – materiał, wykonanie, dbałość o detal! Bez niepotrzebnych, zawsze psujących mi ogólny odbiór dodatków. Od kilku sezonów polowalam na taki idealny Trencz. Zara tym razem dała radę :)
dodany przez Lena @ 8 października 2015 o 20:20. #
Cześć Kasiu,
Trochę wyprzedziłam Twoje sugestie i wczoraj właśnie szukałam idealnego prostego seterka w jasnym kolorze. Nic nie znalazłam, bo albo były to już grube swetry albo sweterki o słabej jakości i kroju. Kasiu czy mogłabyś zaproponować jakieś swetry w jasnym kolorze? Może Ty ostatnio widziałaś coś godnego uwagi?
Ps. Mam całą dynię i chyba spróbuję tą kawę. Świetny cykl. Będę z zamiłowaniem czytać.
Pozdrowienia z Torunia!
dodany przez Karolina @ 8 października 2015 o 15:01. #
Kasiu, takie wpisy bylyby bardzo ciekawe, takze mam nadzieje ze bedziesz je kontynuowac. Zdjecia z dyniami piekne, a o kawie z dynia jeszcze nie slyszalam wiec na pewno zrobie:)
A biurko jest przepiekne! Jestes dziewczyna o wielu talentach.
Ciesze sie ze beda nowe ubrania w sklepie intenetowym, czy bedzie mozliwosc zamowien z zagranicy w najblizszej przyszlosci?
pozdrawiam serdecznie
dodany przez AGA @ 8 października 2015 o 15:02. #
Mnie się taki cykl BARDZO podoba :)))))))))) Chcę więcej i więcej :))))))))))))) Pozdrawiam !
dodany przez Justyna @ 8 października 2015 o 15:08. #
Wpis jest ciekawy :) ładne zdjęcia :) podobny trencz nr 2 mam w swojej szafie ;)
dodany przez Kasia @ 8 października 2015 o 15:08. #
Kasiu, co robisz, że masz takie długie piękne rzęsy? Sztuczne, czy masz taką fajną maskare? Jaką?
dodany przez Martyna @ 8 października 2015 o 15:09. #
Sztuczne rzęsy welcome to
dodany przez ja @ 10 października 2015 o 11:58. #
Ps. Czy przy takim intensywnym trybie życie znajdujesz jeszcze czas na bieganie bądź inną aktywność fizyczną ? :))
dodany przez Justyna @ 8 października 2015 o 15:11. #
Jeśli chodzi o dynię, to uważam to za świetny pomysł. To jest symbol jesieni jak dla mnie:). W tym sezonie wpadłam w szał gotowania potraw na bazie dyni, polecam zupę, która jest lekkostrawna, sycąca, a zarazem rozgrzewająca – w sam raz na jesienne chłody, a po zupie coś extra pysznego i oczywiście słodkiego:
http://www.lifestylerka.pl/2015/10/zupa-krem-z-dyni-i-ziemniakow-deser-z.html
A jeśli chodzi o ciuszki, to zaczęłam nosić już podobna kurtkę, ale baletki o tej porze roku, to zdecydowanie dla mnie. Od stóp można się szybko przeziębić, więc noszę krótkie kozaczki.
dodany przez LIFESTYLERKA @ 8 października 2015 o 15:16. #
Kasiu, napisz jakiś post o tym co będzie/jest najmodniejsze tej jesieni :)
dodany przez Sorelka @ 8 października 2015 o 15:16. #
A czy w powrócą białe t-shite do sklepu?
pozdrawiam
dodany przez akaata @ 8 października 2015 o 15:18. #
Powinny się pojawić za jakieś dwa tygodnie :)
dodany przez Kasia @ 8 października 2015 o 17:57. #
Jak zawsze piękne zdjęcia i inspirujący tekst :)
dodany przez Kinga @ 8 października 2015 o 15:18. #
Kasiu a wrócisz do cyklu o fotografii?
dodany przez Aganieszka @ 8 października 2015 o 15:18. #
ooo koniecznie muszę przygotować kolejny wpis! :)
dodany przez Kasia @ 8 października 2015 o 17:57. #
Świetna kurtka! Kasiu bardzo chciałam podziękować za linka do Pinterest !!! Uzależniłam się ! Tyle inspiracji w jednym miejscu! :) no i co jakiś czas pojawiasz się Ty;)
dodany przez Ewelina @ 8 października 2015 o 15:21. #
:) :) :)
dodany przez Kasia @ 8 października 2015 o 17:56. #
Tak, jestem zainteresowana, nawet bardzo! :D Cudnie się go czyta, szczególnie, gdy odlicza się minuty do końca pracy! :D Jesień uwielbiam, zresztą jak każdą porę roku, bo przecież cały rok jest piękny!. Pozdrawiam! :)
dodany przez Ola @ 8 października 2015 o 15:26. #
Swietna jest ta mini tareczka! Jedyne czego nie lubie w jesieni/zimie to to ze wczesnie rano jest tak ciemno ze nie zacheca aby pojsc pobiegac, jak sie przejasni to juz pora isc do pracy. I po pracy to samo- juz ciemno i niezbyt bezpiecznie.
dodany przez Anna @ 8 października 2015 o 15:28. #
Wpis cudowny!! Chcę więcej i więcej :) Mam nadzieję, że teraz Kasiu, kiedy już oddałaś do druku książkę ( na którą zresztą czekam z niecierpliwością ) to będziesz miała więcej czasu i chęci na częste wpisy dla Nas :)
dodany przez asia @ 8 października 2015 o 15:28. #
Piekne, jesienne kolory :-), trench jest ponadczasowy, tak jak i parka. Ja jesien w tym roku biore za rogi i na chandre podchodze do niej na rozowo ;-). Zapraszam na rozowy wpis http://lookofliving.com/pl/2015/10/07/pink-is-the-new-black/
dodany przez Look of Living @ 8 października 2015 o 15:30. #
Ciekawy pomysl na dodanie dyni do kawy, ciekawe czy smak bedzie podbny jak tej ze Starbucks ;)
Post ciekwy i chetnie przeczytam takich wiecej :)
dodany przez Anna @ 8 października 2015 o 15:34. #
Czy te czarne rurki nie obłażą?
dodany przez Inka @ 8 października 2015 o 15:46. #
Taki sam cykl rozpoczęłam na wiosnę u siebie… i nie dość, że czytelniczki bardzo go lubią, to ja mam wielką frajdę z tego, że mogę jeszcze mocniej cieszyć się magią każdego miesiąca!
dodany przez Oligatorka @ 8 października 2015 o 15:46. #
Fajny pomysł na wpis. Warto przypomnieć sobie o pozytywnych stornach polskiej jesieni zwłaszcza jak dopadnie nas chandra :) To ja dzisiaj spróbuję ugotować zupę dyniową z Twojego przepisu :) Trzymajcie kciuki, żeby ktoś chciał to jeść ;) bo kucharka ze mnie żadna ;)
Pozdrawiam :)
Do siebie zapraszam na spacer nad bałtyckim morzem :)
http://monabyfashion.blogspot.com/2015/10/autumn-sea.html
dodany przez Mona @ 8 października 2015 o 15:46. #
Super pomysł na cykl! Już czekam na kolejny! :)
dodany przez Paulina @ 8 października 2015 o 15:49. #
Kasiu jestem na TAK!! Poproszę więcej!!!
Bardzo chciałabym więcej postów o pielęgnacji, jestem mniej więcej w twoim wieku i wiem, że pielęgnacja z roku na rok jest coraz ważniejsza, jednakże nie potrafię kupować kosmetyków, stoję przed tymi półkami i po paru godzinach wychodzę z kremem, z którego w efekcie nie jestem zadowolona… Może masz firmy czy produkty godne polecenia albo kogoś kto się na tym zna :)
Pozdrawiam bardzo serdecznie!!
Klaudia
dodany przez Klaudia @ 8 października 2015 o 15:49. #
W drogeriach nic dobrego nie znajdziesz, czy to za 10 zł czy za 100zł.
Zainteresuj się metodą ocm, olejkami, hydrolatami… Ja od 2 tygodni korzystam z tych metod i nigdy moja skóra nie była piękniejsza, gładsza, bardziej promienna….
dodany przez Agata @ 9 października 2015 o 10:09. #
Przywiozlam z wakacji kosmetyki i jestem bardzo zadowolona. Już wyszperalam stronę i na pewno będę zamawiac kolejne produkty http://www.oliveway.com
dodany przez Magda @ 9 października 2015 o 17:16. #
O! Dobrze Kasiu, że przypomniałaś mi o częstym nakładaniu kremu w przypadku spędzania godzin przed komputerem – niestety ja z komputerem pracuję od rano do wieczora…
O pikantnej dyniowej kawie nie słyszałam, która to sieciówka ją serwuje? Nie wiem czy by mi się spodobała, bo za dynią nie przepadam…
Zapraszam do siebie – tym razem fotoreportaż z Limy, Peru :)
http://www.travelekspert.com/2015/10/25-photos-that-will-convince-you-to.html
dodany przez Pati @ 8 października 2015 o 15:55. #
Świetne rzeczy! Planuję sobie kupić trencz na wiosnę! Post jak zwykle fenomenalny! Jest Pani świetna, nie mogę się doczekać premiery Pani książki… Pozdrawiam cieplutko!
dodany przez Gabrielle Gabi @ 8 października 2015 o 16:07. #
Kasiu,
Nadchodzi zima, więc czekam na post o zimowych płaszczach i kurtkach.
Kasiu, co wybrać klasyczną czerń czy może stonowaną czerwień na zimę, doradźcie dziewczyny:)
dodany przez lena @ 8 października 2015 o 16:07. #
Mi sie marza ostatnio mniej oczywiste kolory kolory, ciemny szmaragd, ciemny fiolet, opalizujący ciemny granat…tylko gdzie to znaznalew naszych sklepach gdzie rządzi masowka…?
dodany przez Magda @ 9 października 2015 o 17:29. #
Kasiu wpis bardzo fajny ale ja mam pytanie odnośnie starego wpisu. Kiedyś w jednym z postów miałaś na sobie spodnie dresowe,szare,dosyć dopasowane (obcisłe?) i bodajże trampki,wiem,że to było dosyć dawno ale może pamiętasz jakiej marki były te spodnie?albo może któraś z Czytelniczek pamięta?z góry dziękuję!pozdrawiam w słoneczne popołudnie! V.
dodany przez V. @ 8 października 2015 o 16:19. #
Nike :)
dodany przez Kasia @ 8 października 2015 o 17:56. #
Dziękuję Kasiu i Tobie Olu także :-) V.
dodany przez V. @ 10 października 2015 o 18:13. #
Są dostępne w sklepach Sizeer:) i w Nike chyba też:)
dodany przez ola @ 8 października 2015 o 18:15. #
pomysł jak najbardziej! inspiracja będzie na pewno świetna!
a mnie zainteresowało to biurko! od razu zwróciłam na nie uwagę! przykuwa prostotą! uwielbiam takie czyste drewno.. czy masz w planie też projektowanie mebli czy to taki jednorazowy pomysł? :>
dodany przez ania @ 8 października 2015 o 16:22. #
Tydzień temu też latałam z takimi stopami i nabawiłam się przeziębienia, które przeszłam bardzo ciężko. :(
dodany przez klara @ 8 października 2015 o 16:26. #
Temat na wpis niby prosty i oklepany, ale wykorzystałaś go w naprawdę dobry sposób. Świetnie się czyta, czegoś takiego mi brakowało, nastraja optymistycznie na te jesienne miesiące, dziękuję!
Pozdrowienia od stałej czytelniczki :)
dodany przez Magda @ 8 października 2015 o 16:29. #
Cykl bardzo mi się podoba i proszę o więcej :)
Pozdrawiam
dodany przez karolina @ 8 października 2015 o 16:34. #
bardzo fajny post, ważne żeby znajdować pozytywne aspekty życia codziennego ;)
http://glamour-and-more.blogspot.com/
dodany przez Natalia @ 8 października 2015 o 16:36. #
Jestem za comiesięcznym wpisem tego typu :)
dodany przez http://alliness.blogspot.com/ @ 8 października 2015 o 16:42. #
Fajnie:)
Czuć, że masz dziś dobry humor:)
dodany przez Irena @ 8 października 2015 o 16:52. #
Niemalże identyczny model płaszcza (nr 2) jest u mnie na licytacji, zapraszam:
http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=9185666
dodany przez http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=9185666 @ 8 października 2015 o 16:55. #
Swietny pomysł, Kasiu, dlatego mam nadzieję, że głosem większości będzie stalym stałym cyklem w Twoim blogowym repertuarze.
Pozdrawiam jesiennie, ale wciąż optymistycznie;)
dodany przez Ola (www.slowodoslowa.com) @ 8 października 2015 o 16:56. #
A jaki jest adres sklepu internetowego Kasi??? Został już otwarty???
dodany przez Ania @ 8 października 2015 o 17:20. #
http://www.mlecollection.com :)
dodany przez Kasia @ 8 października 2015 o 17:56. #
Kasiu, a kiedy w sklepie bedzie dostawa miłych t-shirtów?
dodany przez Ania @ 10 października 2015 o 09:34. #
Miało być białych ?
dodany przez Ania @ 10 października 2015 o 09:35. #
Bardzo inspirujący i nasrawiający pozytywnie wpis. Ja jednak pozostanę przy konsumowaniu dyniowej latte od Starbunia, gdyż, jak dla mnie, za dużo zachodu z tą dynią, jak na zrobienie jednej kawki.
dodany przez Magdalena @ 8 października 2015 o 17:27. #
I love fall! such a cute outfit and what you made looks delicious
Ray-Ban Giveaway on blog
http://hashtagliz.com
dodany przez Liz @ 8 października 2015 o 17:28. #
świetny cykl! pozdrowienia Kasiu :)
dodany przez evangeline @ 8 października 2015 o 17:43. #
Post super! :)
a może jakiś wpis DIY o tym pięknym biurku? :)
dodany przez Ania @ 8 października 2015 o 17:48. #
kupujesz kozły w ikei i deski w obi kładziesz deski na kozły….po co diy
dodany przez sandra @ 8 października 2015 o 18:27. #
Kasiu poratuj mnie albo zrob moze posta o ponczo, wiem ze jest teraz moda i sezon na niego ja swoje ukochane ponczo dostalam od meza w prezencie uwielbiam je, natomiast robi sie juz zimno i najchetniej bym ubierala na lub pod kurtke on jest taki sweterkowy, z golfem przez glowe wkladany, masz jakas porade ?
Bardzo bym chciala by podpisywanie ksiazki odbylo sie w krakowie :)
dodany przez Marta @ 8 października 2015 o 17:50. #
Marta, rozumiem Twoj problem, mam taki sweter ktory nadaje sie tylko jako nakrycie wierzchnie ale stale brak mi dobrego pomyslu jak go nosic gdyz ma rekawy 3/4 a na zewnatrz coraz zimniej… Mam nadzieje ze Kasia pomysli o zrobieniu jakiegos ciekawego wpisu na ten temat!
Pozdrawiam,
Ania
dodany przez Ania @ 8 października 2015 o 18:06. #
Wpis świetny, chcę więcej!
U mnie dalsza relacja z podróży na Maderę:
http://lapmomenty.blogspot.com/
dodany przez klaudyna @ 8 października 2015 o 17:51. #
Uwielbiam zupę dyniową – koniecznie na słodko ;)
http://magdalenaesz.blogspot.com/
dodany przez MagdalenaEsz @ 8 października 2015 o 17:53. #
Kasiu,
Jak dla mnie nowy wpos jest bardzo fajny! Brawo za nowe pomysly do bloga, on sie nigdy nie nudzi bo nie ma w nim monotonii!
Pozdrawiam,
Ania
dodany przez Ania @ 8 października 2015 o 18:03. #
Kasiu jak dostalas ksiażke “the little dictionary of fashion” ? czy da sie ja dostac jakos u nas w Polsce stacjonarnie w ksiegarni?
dodany przez Karolina @ 8 października 2015 o 18:10. #
Moja mama przywiozła mi z zagranicy :\
dodany przez Kasia @ 9 października 2015 o 12:09. #
Savoir-vivre restauracja i jedzenie plus dobre maniery.Jak z klasa pic herbatę? Trzeba zacząć od podstaw etykiety i małymi kroczkami do przodu.
dodany przez Kaja @ 8 października 2015 o 18:23. #
Świetny wpis :)
Ładnie wyglądasz :) Pozdrawiam Magda
dodany przez polka @ 8 października 2015 o 18:26. #
Kasiu,
skąd ten piękny, biały sweter na zdjęciach z parką? :)
Bardzo mi się podoba.
I czy orientujesz się jaki rozmiar spodni z Topshopu powinna zamówić osoba, która nosi rozmiar 36 i ma 167 cm wzrostu?
Niestety nie znam się na tych rozmiarach i nie mam żadnych spodni z Topshopu.
Bardzo proszę o odpowiedź. :)
Pozdrawiam :)
dodany przez Natalia @ 8 października 2015 o 18:27. #
Kasia, jak dla mnie to genialny pomysł! Chociaż uwielbiam jesień i nie muszę jej wad obracać w zalety, to bardzo chętnie będę czytać nowy cykl notek :)
Klimatyczne zdjęcia i świetne porady, za to uwielbiam Twój blog :)
Buziaki, Magda
dodany przez Madziak @ 8 października 2015 o 18:27. #
Wspaniały, klimatyczny post! Właściwie teraz po prostu muszę przygotować swoją wersję Pumpkin Spice Latte :)
dodany przez womanatwindow @ 8 października 2015 o 18:33. #
Super wpis! Proszę o więcej :)
dodany przez Paulina @ 8 października 2015 o 18:41. #
Piękne zdjęcia… Zawsze zastanawiam się czy robi je profesjonalny fotograf (Oczywiście te na których jesteś Ty ;) czy może Zosia albo Gosia? ?
dodany przez Daria @ 8 października 2015 o 18:45. #
Kasiu, a co z cyklem wywiadów? Czy jeszcze będzie?
Pozdrawiam i gratuluje wydania książki! :)
dodany przez Basia @ 8 października 2015 o 18:48. #
Dyniowej kawy jeszcze nie piłem, ale spróbować można. Jak mnie nie zabije, to może chociaż wzmocni ;)
dodany przez Michael English @ 8 października 2015 o 18:53. #
Świetny wpis Kasiu!Ją właśnie gotuje smaczny żurek!Moja rodzina go uwielbia:-)
dodany przez Asia @ 8 października 2015 o 19:01. #
Mój ulubiony typ wpisów :) Porady, przepisy, zdjęcia, chcę więcej! :))
dodany przez Martyna @ 8 października 2015 o 19:06. #
Ciekawy wpis. Myślę że, wpis o fotografii który pojawił się wcześniej mógłby znowu się pojawić Kasiu. A mam pytanie odnośnie książki wiesz już może kiedy dokładnie będzie spotkanie autorskie? pozdrawiam z pomorza http://fashionlifeshopping.blogspot.com
dodany przez kamila @ 8 października 2015 o 19:10. #
Piękne zdjęcia na tym nowiutkim biurku. A swoją drogą już czuję jak Ci cudownie pachnie to świeże drewno;) uwielbiam ten zapach.
Nowy cykl trafiony! Z MLE to jak w związku idealnym;) nudy i monotonii brak!
Mam jeszcze nadzieję, że w takim listopadowym lub grudniowym wpisie będzie wzmianka o jakiejś super ekstra jesienno – zimowej regeneracji albo pielęgnacji włosów;) Może Ty Kasiu masz jakieś genialne sposoby, kosmetyki, suplementy? Na wiosnę i jesień prawie łysieje:( i nie wiem co robić, albo jak układać żeby przynajmniej sprawiały wrażenie gęstszych. Dzisiaj rano próbowałam je ułożyć w taką fajną kitę jaką Ty czasem sobie robisz…. aż mnie ręce zabolały, a efekt był… Żaden trencz i piękne buty nie odwrócą uwagi od tych mysich ogonów.. Wybacz tę prywatę;)
Ściskam!
dodany przez Aga @ 8 października 2015 o 19:17. #
Takie posty czyta się bardzo przyjemnie :)
dodany przez Agata @ 8 października 2015 o 19:24. #
Uroczy wpis. Siedzę z katarem i przeklinam jesień, ale może się do niej przekonam?
dodany przez lena @ 8 października 2015 o 20:10. #
Jak zwykle nie zawodzisz Kasiu! Czekam na kolejny wpis z tej serii☺
Biurko super, sama mam w domu parę mebli zrobionych własnoręcznie i właśnie je lubie najbardziej☺
Pozdrawiam
dodany przez Martyna @ 8 października 2015 o 20:22. #
jestem na tak!
dodany przez olla @ 8 października 2015 o 20:32. #
Kasiu, jak zwykle piękne zdjęcia – piękna Ty – promieniejesz! i fajna stylizacja. Jedna uwaga – te wstępy w j.ang…jak już mają być, to trzymajmy się zasad gramatyki tego języka ;)
pozdrawiam ciepło :)
dodany przez bette @ 8 października 2015 o 20:32. #
3 x tak dla takiego cyklu! :)
dodany przez Agnieszka @ 8 października 2015 o 20:33. #
A ja zupy dyniowej nie lubię … no bo trzeba zmiksować a ja uwielbiam nasze polskie zupki z kawalkami ziemniakow, marchewki itp. Miksom mówię nie ;)
A poza tym jesień jest super. Zresztą kazda pora roku ma swój niepowtarzalny urok. Lubię zapalać duzo lampek, świeczek i tworzyć klimat zeby wieczory były przyjemne i przytulne. Miłej jesieni wszystkim !
dodany przez Ela @ 8 października 2015 o 21:06. #
Tak, tak, czekam na wiecej wpisów w tym stylu!:) a biurko – piękne! Zachęcasz mnie do remontu w moim pokoju do pracy ;)
dodany przez Kamila @ 8 października 2015 o 21:18. #
Oj tak! Jesień niewątpliwie ma swoje zalety! Aż przecieram nóżkami na myśl o nich: Herbatka, kocyk, filmy, książki <3 A dynia za mną chodzi już od ubiegłej jesieni, mam nadzieję, że w tym sezonie uda się coś przygotować :)
dodany przez Świnka @ 8 października 2015 o 21:25. #
Witaj Kasiu ;) Bardzo fajny pomysł z tym cyklem postów, jestem za!
Trencz-za Twoja namową kupiłam rok temu w Zarze i choć jestem zadowolona to jakoś nie potrafię się “zmusić” do jego ubrania – po prostu czuje się jakoś zbyt elegancko i poważnie.. :( wydaje mi się, ze kupilam zbyt elegancki fason, bo niby taki podobny do Twojego i do proponowanych przez Ciebie, ale ma śliski materiał i jest z podszewką – chyba bardziej czułabym się w takim cienkim, wiosennym i bawełnianym..
A co do spodni.. akurat dzis kupiłam czarne rurki, właśnie z Zary: http://www.zara.com/pl/pl/kobieta/jeansy/jegginsy-z-kolekcji-body-curve-c271007p2815899.html , fajnie leżą, ale trochę zmartwiłaś mnie tym komentarzem “Mam wiele zastrzeżeń do rzeczy z Zary i wiem, że trzeba być czujnym, aby nie kupić (…) spodni, które rozciągną się po godzinie noszenia.”. Zwłaszcza, że Pani w sklepie doradzając mi przy rozmiarze mówiła, żebym “lepiej wzięła mniejsze bo ma te same i się ciut rozszerzą” a na moje pytanie czy ma na myśli wypchane kolana powiedziała “nie, kolana, nie, broń boże” …mimo, że to takie zwykłe, tańsze spodnie, bo właśnie chciałam jedne tańsze, co jak się spiorą to nie będzie szkoda, ale mam nadzieję, że jednak posłużą mi ciut dłużej niż do pierwszego prania.. no i kolejny minus-właśnie się , jak to mówisz, “obłażą” :( Kurcze, myślałam, że czarne spodnie, które by się nie obierały to ze świecą szukać, wiec kupiłam pierwsze lepsze..
A co do dyni – aż ciężko uwierzyć, że krem z dyni jadłam raz w życiu, a sama nie robiłam go nigdy! W zeszłym roku miałam robić, ale mąż zamknął się w kuchni z dynią sam na sam i zrobił z niej “lampion” na Halloween (kochanie, niespodzianka, zobacz jaki fajny! ) więc hm, nie udało się :-D Serio kawa z dynią? Dobre to?
A i proszę Kasiu, ubierz cieplejsze buty! :D Dziś po 2 dniach siedzenia w domu wyszłam na zewnątrz w trampkach i się przeraziłam, że jest już tak jesiennie, a właściwie zimowo, zmarzłam okropnie, więc od jutra zimową kurtkę wyciągam, a mieszkam w Gdańsku :)
POzdrawiam
K.
dodany przez Kamila @ 8 października 2015 o 21:47. #
Witam, jestem w trakcie podejmowania zakupu trencza z zary (chodzi mi o model nr 3 w zestawieniu Kasi), tez mnie martwi to, czy nie będzie zbyt elegancki? Czy mówimy o tym samym modelu?
Dziękuję za odpowiedź
dodany przez madzia @ 9 października 2015 o 12:30. #
Kasiu a skąd torba na zakupy beżowa? Ostatnio zaczęłam je kolekcjonować? Pozdrawiam Patrycja z eskaiemka :)
dodany przez Patrycja @ 8 października 2015 o 22:03. #
Swietny pomysl na serie! :) Zakup klasycznego trencza to byl jeden z najlepszych moich zakupow – a skusialam sie na niego dzieki Tobie :) Jeszcze wlasnie parki dobrej poszukuje, ale nie znalazlam jeszcze idealnej :)
dodany przez Ela @ 8 października 2015 o 22:07. #
Kasiu, proszę bardzo napisz mi, czy warto zainwestowac w olympus pen? Zastanawiam sie nad kupnem. Prosze napisz kilka zdan na jego temat. Pozdrawiam serdecznie :)
P.S. Nie moge sie doczekac az przyjdzie do mnie Twoja ksiazka :)
dodany przez Ania @ 8 października 2015 o 22:09. #
Bardzo spodobał mi się post, więc jestem za taką serią :)
oceanoffeelings.blogspot.com
dodany przez oceanoffeelings @ 8 października 2015 o 22:21. #
Kasia, piękny zestaw kolorystyczny, mogłabys napisac skąd baletki, wyglądają solidnie :)
Pozdrawiam serdecznie :)
dodany przez Marta @ 8 października 2015 o 22:24. #
Repetto :)
dodany przez Kasia @ 9 października 2015 o 08:25. #
Kasiu w ramach informacji Twoje zdjecie pojawilo sie na francuskiej stronie rougeframboise.com w artykule dotyczacym ubioru do biura:)
dodany przez Kasia @ 8 października 2015 o 22:31. #
Świetny pomysł na cykl :) A krem bardzo fajny, lubię go, tylko szkoda, że gdzies zaginął po wakacjach :)
dodany przez Ola @ 8 października 2015 o 22:34. #
Świetny pomysł Kasiu:) taki cykl to dobry punkt wyjścia dla połączenia i przedstawienia nowych inspiracji z różnych dziedzin:) Bardzo zachęcające, co miesiąc coś nowego wraz z nowym czasem, aurą i okolicznościami przyrody:) A kawa.. szczególnie do sprawdzenia, dynia już pare dni czeka cierpliwie w kuchni..
Pozdrawiam jesiennie:)
P.S. przy okazji nie zdążyłam jeszcze pogratulować książki:) i pięknej, oszczędnej w wyrazie okładki, tym bardziej, że z rysunkiem twojego autorstwa:)
dodany przez Olga @ 8 października 2015 o 22:55. #
Ja wręcz uwielbiam jesień i ten wpis bardzo mi się podoba! Kasiu jeśli chcesz zobaczyć prawdziwą polską złotą jesień to zapraszam do warszawskiego Parku Skaryszewskiego- to jest dopiero kwintesencja jesieni. Jesienny spacer krętymi ścieżkami parku pozwala się zrelaksować i zresetować.
Co do kremu o którym piszesz w poście to udało mi się go upolować niedawno na stronie lovemegreen za 29,99.
Jestem z niego bardzo zadowolona, super wyrównuje koloryt skóry.
Pozdrawiam i czekam na kolejne wpisy tego typu,
Martyna!
dodany przez Martyna @ 8 października 2015 o 23:16. #
Ale długi wpis- super!
DIY kawy dyniowej-czytasz mi w myślach (ta ze słynnej sieciówki jest jak dla mnie za słodka no i za droga, a dynię akurat mam w ogródku;)
trencz i czarne rurki- wybawienie, gdy brak koncepcji
dodany przez Agata @ 8 października 2015 o 23:21. #
Kasia, mam granatowy trencz, czy on też jest modny czy tylko beżowe są in?
dodany przez Lama @ 8 października 2015 o 23:22. #
Kasia, moze zrób kiedyś wpis o tym jak wybrać dobre balerinki aby nie obcierały ale też nie spadały z nogi, jeszcze nigdy nie udało mi się trafic na idealne baleriny..za każdym razem pieniądze w błoto najpierw obcierają a potem spadają..może masz jakąś radę?
dodany przez nomenohman @ 8 października 2015 o 23:26. #
Bardzo fajny post – podobała mi się zwłaszcza ta część o dyniowym napoju;).
Serdeczności!
Ania
http://www.spinkiiszpilki.blogspot.com
dodany przez Anna ze Spinek i Szpilek @ 9 października 2015 o 00:08. #
Czy mi sie wydaje tyl kurtki powinien byc widoczny na zdejciach z przodu? Chyba, ze tylu jest krotsza, to ok.
dodany przez kinga @ 9 października 2015 o 00:13. #
Boże, uzależniłem się od Twojego bloga Kasiu! Gratulacje.
dodany przez Ralph Kaminski @ 9 października 2015 o 00:14. #
Ta dyniowa kawa wchodzi tu do Starbucksa juz we wrzesniu. W Kalifornii jest ciagle cieplo, wiec to jest taki znak ze zmienila sie pora roku, choc tak na prawde wszystko pozostaje takie samo. Jest ona tez bardzo slodka i kaloryczna.
dodany przez Kasia w Kalifornii @ 9 października 2015 o 03:22. #
Jestem zakochany w Twej naturalnosci.
http://milexblog.blogspot.co.uk
dodany przez milex @ 9 października 2015 o 03:37. #
Kasiu jak zrobić takie fajne biurko? I skąd masz koziołki? Pozdrawiam :)
dodany przez Angelika @ 9 października 2015 o 07:11. #
Wystarczy kupić w tartaku ładne deski, zbić je i postawić na koziołkach (Ikea) :)
dodany przez Kasia @ 9 października 2015 o 11:40. #
a dziękuję :)
dodany przez Angelika @ 9 października 2015 o 15:06. #
Kasiu, czy to ta sama parka którą nosisz zimą ( z futerkiem przy kapturze)? Szukam takiej kurtki ale nic nie mgę znaleźć, moze widziałaś gdzieś podobne parki i możesz coś zasugerować ?
Pozdrawiam :)
dodany przez agata @ 9 października 2015 o 07:31. #
Agato, tak to ta sama kurtka, tylko z odpiętym sztucznym futerkiem :). W sklepach nie widziałam jeszcze niczego co mogłabym polecić – trzeba jeszcze chwilę poczekać :)
dodany przez Kasia @ 9 października 2015 o 08:24. #
Bardzo podobne są w C&a za 289 zł fajne futro odpinane tylko oliwkowykolor kurtkii khaki
dodany przez sara @ 9 października 2015 o 17:41. #
Bardzo przyjemny wpis. Uwielbiam jesień, a Twój post tylko zwiększył moją miłość do tej pory roku :D Jak zwykle cudne zdjęcia, czekam na kolejny wpis z tej serii :)
dodany przez Asia @ 9 października 2015 o 08:29. #
Kasiu, napisz proszę krok po kroku jak robisz koloryzację włosów? :) Twoje włosy mają na prawde świetny kolor! Jakich farb używasz ? Czy to koloryzacja ombre? Będę wdzięczna za odpowiedz…bądź osobny wpis na blogu :)
dodany przez Pola @ 9 października 2015 o 08:51. #
Kasiu, czy rozmiar spodni oszacowałaś na podstawie pomiaru długości nogawki, obwodu bioder itp?
Chciałabym je zamówić on-line jednak boję się, ze nie trafię z rozmiarem, będą to moje pierwsze spodnie tej marki a chciałabym uniknąć ‘wpadki’ ze złym rozmiarem.. Z góry dziękuję za pomoc :)
Paulina
dodany przez Paulina @ 9 października 2015 o 09:09. #
Kasiu wpis bardzo inspirujący- musiałam przeczytać go chyba jednym tchem:) mam nadzieje ze każdy będzie przedewszystkim widział pozytywy jesieni, a nie koniecznie mówił tylko o jesiennej chandrze;). Zdjęcia- jak zawsze perfekcyjne:) muszę wypróbować Twoj przepis na kawę z dyniowymi puree- wyglada naprawdę pysznie! Pozdrawiam ciepło
dodany przez Judy @ 9 października 2015 o 09:37. #
taką kawką bym nie pogardziła :) Ale fakt przygotowanie czasochłonne :)
dodany przez Life by Ewelina @ 9 października 2015 o 09:41. #
Droga Kasiu, październik miesiącem walki z rakiem piersi, a profilaktyka jest bardzo, bardzo ważna. Ta choroba może dotyczyć nas samych, bo chprująteż młode osoby, ale też naszych mam, cioć, kuzynek
dodany przez Aga @ 9 października 2015 o 09:46. #
Dyniowa kawa??? Nigdy o takiej nie slyszalam (ale ja mieszkam na koncu swiata, wiec coz sie dziwic…) Zaraz ide po zakupy, dynie mialam w planach tak czy siak – zupa dyniowa jesienia musi byc :-) wiec i przepis na kawe wyprobuje. A potem odezwe sie jeszcze raz i dam znac, czy mi smakowala.
Pozdrawiam zlotojesiennie
dodany przez D.J. @ 9 października 2015 o 10:09. #
Zrobilam sobie taka kawke dyniowe (wg. przepisu) i stwierdzam, ze jest niezwykla :-) Smakowala mi. Dziekuje za podsuniecie pomyslu.
dodany przez D.J. @ 15 października 2015 o 17:42. #
Dzień dobry Kasiu, pytanie mam jaki tytuł ma książka, która otwarta leży przed Tobą na stole? Ciekawe wskazówki jak się “nie dawać”… Chętnie przeczytam :) Pozdrawiam i dziękuję za odpowiedź
dodany przez Agnieszka @ 9 października 2015 o 10:17. #
Poza tym w październiku (już za chwilę!) chłodne jesienne wieczory umili nam …Elementarz Stylu :) Zapomniałaś?! ;) ;* Twoje czytelniczki już odliczają dni do premiery. Dlatego przetrwam październik i trochę listopada (bardzo powoli zatracając się w lekturze) ,bo jesieni nie znoszę i żadne dynie,płaszcze,swetry nie umilą mi dni.
dodany przez Aagata @ 9 października 2015 o 10:40. #
Bardzo dobry pomysł na wpis! Jeśli mają się takie pojawiać co miesiąc to super :)
dodany przez Agu @ 9 października 2015 o 10:51. #
Mnie bardzo przypadł do gusty ten cykl. Moda, uroda, gotowanie… wszystko super :)
Czekam na więcej ;)
dodany przez Aniaaa @ 9 października 2015 o 12:08. #
Mam pytanie na które bardzo chciałabym uzyskać odpowiedź. Chodzi mi o blat biurka. Chciałabym się dowiedzieć gdzie go kupiłaś, czy w 3mieście i czy na zamówienie. Byłabym bardzo wdzięczna. pozdrawiam!
dodany przez MS @ 9 października 2015 o 12:36. #
Kocham jesień! Barwne liście, zapach, klimat jesiennych wieczorów. Dziękuję za piękny post i pozdrawiam. Marta
dodany przez Marta @ 9 października 2015 o 13:03. #
Śliczne zdjęcia, narobiłaś mi smaka na taką kawę :D
dodany przez Finansowekk @ 9 października 2015 o 13:05. #
super pomysł z tymi wpisami :)
dodany przez klaudia @ 9 października 2015 o 13:23. #
Zwrocilam uwage na wpis odnosnie jakosci rzeczy z ZARY ,myslalam ze tylko ja mam takie odzucie.Jestem fanka tej marki kilka lat i faktycznie zauwazylam ze jakosc bardzo sie pogorszyla! To samo tyczy sie rozmiarowki , zanizone albo zawyzone rozmiary .Koszule przymale a swetry za duze. :-(( wielka szkoda
Wpis jesienny bardzo fajny! Pozdrwaiam x
dodany przez Magda @ 9 października 2015 o 13:24. #
Świetny wpis! :) Prosimy o więcej wpisów z takimi jesiennymi inspiracjami i stylizacjami :)
dodany przez Daga @ 9 października 2015 o 13:49. #
W październiku powinnyśmy też dodawać spirulinę do posiłków :) Jeśli o tym nie słyszałyście to zapraszam na wpis : http://natalie-forever.blogspot.com/2015/10/spirulina.html
Jeśli ten wpis komuś pomoże to proszę o komentarz :)
dodany przez Natalia @ 9 października 2015 o 14:33. #
Jak zawsze udany post.
dodany przez Aneta @ 9 października 2015 o 14:49. #
Jak zawsze udany post http://www.zaszytamama.blogspot.com
dodany przez Aneta @ 9 października 2015 o 14:50. #
witaj kasiu-wpis naprawde wprowadza nas w jesienne klimaty.
mam jedno pytanie odnośnie swetra którego masz na sobie siedząc przy twoim nowym biurku……?
dodany przez monika @ 9 października 2015 o 14:50. #
Proponuje wpisik o ciekawych filmach, badz lekturkach, wolny czas wolny czas ;)
Pozdrawiam
dodany przez Ewelina @ 9 października 2015 o 14:52. #
Kasiu – spróbuj ciasta dyniowego z tego przepisu :
http://www.odkrywajacameryke.pl/2014/10/ameryka-od-kuchni-ciasto-dyniowe.html – jest naprawdę łatwe do wykonania, jest do zdrowe (zastępuje się niezdrowe składniki zdrowszymi odpowiednikami ) i jest przepyszne <3
Podpatruję przepis na dyniową kawę a ja muszę się wybrać na poszukiwanie idealnej parki:)
http://www.odkrywajacameryke.pl
dodany przez kashienka @ 9 października 2015 o 16:42. #
Dziewczyny potrzebuje porady co zalozyc na chrzest. Problem w tym ze uroczystosc odbedzie sie za niecaly miesiac i to na polnocy Szkocji, a juz teraz jest tam ponizej 10 stopni. Elegancki plaszcz znajde, ale nie wiem za bardzo co pod niego zeby bylo elegancko ale nie zbyt czarno :(
dodany przez Anna @ 9 października 2015 o 17:26. #
Ania, ja bym raczej odradzała pastelowe kolory, bo jakoś mi nie pasują do jesieni. Może uda Ci się znaleźć sukienkę, np. w butelkowym, zielonym kolorze, albo fioletową? Pod to zawsze możesz założyć podkoszulkę, aby nie zamarznąć ;) Do tego mogą być np. grube beżowe rajstopy, lub czarne + szpilki/botki + trencz. Pomyśl również o zabraniu ciepłego szalika (może w szkocką kratę?)+ rękawiczek, bo wiadomo, w Szkocji będzie wiało ;D
baw się dobrze!
dodany przez Angie @ 10 października 2015 o 12:15. #
Pani Kasiu super pomysł z cyklem sezonowym . Jest to bardzo energetyczne i inspirujące do działania – gotowania lub robót DIY w naszych mieszkaniach. Wszyscy czytelnicy MLE na pewno z dużym zainteresowaniem będą śledzić wpisy w długie jesienne wieczory. BTW jeżeli chodzi o ubrania z Zary, uważam że jakość niestety spada a ceny diametralnie rosną. Pozdrawiam gorąco!!!!
dodany przez allal @ 9 października 2015 o 17:50. #
Kasiu czym masz zabezpiczone dechy blatowe…lakier mat? czy jakaś matowa lakierobejca czy wosk lub olej…..ja uwielbiam naturalne drewno ale mam złe doświadczenia z woskowanym blatem….kółka od kubków się robiły….:(
teraz szuka zupełnie matowego najjbardziej matowego lakieru który nie żółknie….zna ktoś może taki ?
dodany przez sara @ 9 października 2015 o 18:10. #
Dobry pomysł, zawsze to przełamanie nudy w jesienny wieczór.
dodany przez Ada @ 9 października 2015 o 18:15. #
Dynia, mniam!Zupa, dekoracja…i kawa!Wypróbuję!Zapraszam do mnie do pokoju Syna z motywami Indiańskimi!
http://szalenstwa-panny-matki.blogspot.com
dodany przez Panna Matka @ 9 października 2015 o 19:19. #
Tak, zdecydowanie chcę czytać takie wpisy! :)
dodany przez Gosia @ 9 października 2015 o 19:52. #
Ciekawy wpis.
Jestem ciekawa jaki będzie Twój następny LOOK of the day Może któryś z nich będzie poświęcony kurtce parce ?
Julia
dodany przez Julia @ 9 października 2015 o 21:09. #
Bardzo spodobał mi się ten wpis! :)
Nie dość że faktycznie poprawia humor w czasie jesiennej chandry, to naprawdę zawiera przydatne wskazówki jak przetrwać ten szary czas! Począwszy od kulinarnych – od razu miałam ochotę wybrać się do sklepu po dynię ;) – przez urodowe i modowe – dziękuję za polecenie trenczy i obiektywną opinię o Zarze, z którą w stu procentach się zgadzam – jak i spodni, ubóstwiam ten model! A na koniec – klimatyczne zdjęcia, jako wisienka na torcie :)
dziękuję Kasiu, śledzę Cię od początku i nigdy nie byłam żadnym postem zawiedziona :) oby tak dalej!
dodany przez Karolina @ 9 października 2015 o 21:19. #
Kasia mam jeszcze jedno pytanie, co to za książka której jeden z rozdziałów czy podrozdziałów pt : “zacznij reklamę od najsłabszego pomysłu” leż przed Tobą…zaintrygowała mnie…..zdjęcia piękne jak zawsze, ty piękna, za zupę się jutro zabieram….lubię tu przebywać bo mi tak jakoś lżej na duszy i łatwiej….
dodany przez ara @ 9 października 2015 o 21:23. #
Hej Kasiu, bardzo interesuje mnie jaki to model aparatu jaki widać na zdjęciach? Czy to ten sam Olympus który dotychczas gościł na blogu? No i pytanie czy polecasz go dla ‘amatora z aspiracjami’? :)
dodany przez Amelia @ 9 października 2015 o 21:26. #
Tylko malutka korekta : zamiast “ugniatamy moździerzem” – “ugniatamy w moździerzu” lub “ugniatamy pistlem” :-)
dodany przez Dorota @ 9 października 2015 o 21:57. #
ciekawy wpis :)
kochana Kasiu, bardzo Cie prosze o rade, co uwazasz o noszeniu obcasów na uczelnie, oczywiscie nie mowie o szpilkach tylko np botków koturn?:)
dodany przez Jagoda @ 9 października 2015 o 23:12. #
Super inspiracje i zdjęcia! Aż mam ochotę zrobić tą zupę :D :).
ania-ania3.blogspot.com
dodany przez Ania @ 9 października 2015 o 23:46. #
Zaciekawiłaś mnie tym przepisem na dyniową kawę! Koniecznie muszę wypróbować!
dodany przez Jeans Please @ 10 października 2015 o 00:18. #
nie ma jesieni bez dyni :D
dodany przez Króliczku doświadczalny @ 10 października 2015 o 07:39. #
Kasiu śliczna jest ta półka wisząca! dokładnie takiej szukam:) Czy mogę prosić o info gdzie taką znalazłaś? :)
dodany przez Anonim @ 10 października 2015 o 08:42. #
Świetna kurtka, muszę taką gdzieś znaleźć.
Jak dbać o ubrania podczas prania? Blog TRENDY MAMMA
dodany przez Karolina @ 10 października 2015 o 10:03. #
Kasiu, byłabym zainteresowana takim cyklem wpisów, ciekawe urozmaicenie na blogu ;)
dodany przez Aneta @ 10 października 2015 o 10:42. #
kochana jakim aparatem i obiektywami robisz zdjęcia? Bardzo mnie inspirują :)
dodany przez Monika @ 10 października 2015 o 10:42. #
Kasia, czy taka apaszka jest tylko dla bardzo dojrzałych Pań? bardzo mi sie podoba mała apaszka na szyi, jest super chic i glamour.
niestety musze załączyć link : http://allegro.pl/show_item.php?item=5721986267
dzieki!
dodany przez ona xx @ 10 października 2015 o 11:29. #
Cześć Kasiu!
Dziękuję za ten wpis! Ponieważ śledzę Twojego bloga już od długiego czasu, zaobserwowałam, że naprawdę pracujesz nad warstwą tekstową wpisów :) Fajny jest ten dystans do siebie i do wpisów (np. “Pomysł na nowy cykl jest w gruncie rzeczy odrobinę naciągany…”), uśmiechnęłam się też, gdy “doturlałaś” dynię do domu ;) Dobrze się czyta Twoje wpisy, oby tak dalej!
Sam pomysł na temat wpisu bardzo mi się spodobał. W blogach “stylowo-życiowych” ;) szukam właśnie takich pomysłów na dodanie radości do codzienności. I oczywiście ogromny plus za zdjęcia!
ps. Czytając ten post wpadł mi do głowy jeden temat, może chciałabyś go rozwinąć? Chodzi o masaż twarzy, który namiętnie stosują japonki aby zachować piękną cerę bez zmarszczek. Myślę, że post z technikami i informacją jak się do tego masażu twarzy zabrać, byłby przydatny. Podobno działa cuda ;)
buziaki i udanego weekendu!
dodany przez Angie @ 10 października 2015 o 12:06. #
Uwielbiam dyniową kawę :)
Pozdrawiam :)
dodany przez Kasia @ 10 października 2015 o 17:21. #
Koniecznie muszę wypróbować ten przepis :)
dodany przez Karolina @ 10 października 2015 o 18:11. #
Kasiu!!!
Uwielbiam takie wpisy! Często zapominamy w natłoku spraw o prostych rzeczach, czynnościach które wywołują uśmiech na naszej twarzy i warto choć małymi chwilami celebrować życie. Mam nadzieję, że jeszcze się pojawią takie wpisy tej jesieni! :D
Chciałabym zapytać czy pojawi się jakaś baza, must have na jesień/zime w które warto zainwestować?;)
pozdrawiam ciepło,
Martyna
dodany przez Martyna @ 11 października 2015 o 09:53. #
Przepiekne zdjecia z dyniami!! Inspirujace, po prostu sliczne i klimatyczne. Estetycznie ten blog jest na prawde fachowy. Umiecie stworzyc piekna scenerie wszedzie. Sama robie zdjecia hobbistycznie i wlasnie taki styl moim zdaniem jest najpiekniejszy. Bez dziwnych efektow fotoshopowych w stylu okropnych sesji rodzinnych popularnych obecnie. Po prostu umiejetnosc operowania pieknem swiatla i scenerii :)
dodany przez Anonim @ 13 października 2015 o 11:54. #
Tak, bardzo chetnie wiecej takich postow.
dodany przez magda @ 13 października 2015 o 21:39. #
Weź się dziewczyno do roboty…
dodany przez Juan Pedro de los Santos @ 15 października 2015 o 14:16. #