* * *
W tym przepisie pozwoliłam sobie na dużą improwizację. Chciałam uniknąć bladoróżowego koloru i smaku, który przywołałby szkolną stołówkę. Moje gołąbki nie mają ryżu, nie przybrały idealnego kształtu (nie korzystam z wykałaczek) a zamiast gęstego sosu grzybowego jest pomidorowa passata, którą przyprawiłam ziołami. Wiem, że gołąbek gołąbkowi nierówny, a każdy ma swoje ulubione smaki, ale dzisiejsza wersja w naszym domu zniknęła w mig!
Skład:
400 g mięsa mielonego, np. z szynki
1 główka młodej kapusty
100 g kaszy gryczanej (wcześniej ugotowanej)
3 cebule
3-4 ząbki czosnku
garść pieczarek
1 łyżka mielonej papryki wędzonej (koniecznie!) / 1 łyżka ziół prowansalskich / 1/2 łyżeczki mielonej papryki chili
sól morska / świeżo zmielony pieprz
do smażenia: oliwa z oliwek
passata pomidorowa:
4-5 dojrzałych pomidorów
4 ząbki czosnku
garść ziół prowansalskich
oliwa z oliwek
A oto jak to zrobić:
1. Aby przygotować farsz: na rozgrzanej patelni podsmażamy posiekaną cebulę i czosnek, kawałki pieczarek i wędzoną paprykę. Dodajemy mięso, doprawiamy solą, świeżo zmielonym pieprzem i pozostałymi przyprawami. Następnie dorzucamy ugotowaną kaszę i całość mieszamy do połączenia składników.
2. Aby przygotować gołąbki: głąb wycinamy ze środka kapusty i rozdzielamy liście. Umieszczamy je w garnku z gotującą się wodą i gotujemy przez około 2-3 minuty. Liście odcedzamy z wody, rozkładamy na talerzu i nakładamy porcje farszu. Zawijamy jak krokiety (nie korzystam z wykałaczek, tylko ciasno zwijam, czyli najpierw zakładam liść na farsz z jednej strony, później składam boki do środka, następnie zawijam jak najciaśniej do końca pozostałą część liścia).
3. W szerokim naczyniu żaroodpornym rozprowadzamy łyżkę oliwy a następnie układamy obok siebie gołąbki. Całość zalewamy pomidorową passatą, przykrywamy i pieczemy w rozgrzanym piekarniku w 180 stopniach C (opcja: góra-dół) przez ok. 15 minut.
4. Aby przygotować passatę: na rozgrzanej oliwie podsmażamy czosnek, zioła i pomidory. Doprawiamy solą i blendujemy na gładką konsystencję.
Głąb wycinamy ze środka kapusty i rozdzielamy liście. Umieszczamy je w garnku z gotującą się wodą i gotujemy przez około 2-3 minuty.
Aby przygotować farsz: na rozgrzanej patelni podsmażamy posiekaną cebulę i czosnek, kawałki pieczarek i wędzoną paprykę. Dodajemy mięso, doprawiamy solą, świeżo zmielonym pieprzem i pozostałymi przyprawami. Następnie dorzucamy ugotowaną kaszę i całość mieszamy do połączenia składników.
Gołąbki zawijam jak krokiety (nie korzystam z wykałaczek, tylko ciasno zwijam, czyli najpierw zakładam liść na farsz z jednej strony, później składam boki do środka, następnie zawijam jak najciaśniej do końca pozostałą część liścia).
W szerokim naczyniu żaroodpornym rozprowadzamy łyżkę oliwy a następnie układamy obok siebie gołąbki. Całość zalewamy pomidorową passatą, przykrywamy i pieczemy w rozgrzanym piekarniku w 180 stopniach C (opcja: góra-dół) przez ok. 15 minut.
Wiem, że gołąbek gołąbkowi nierówny, a każdy ma swoje ulubione smaki, ale dzisiejsza wersja w naszym domu zniknęła w mig!