The heat in the city can be unbearable. For the last few weeks, the thermometers across Poland showed above twenty five degrees. It is so warmly that even my computer went on strike, and the lack of the air-conditioning in the car is making my head spin. It would be alright if I had plans considering lying whole day on the beach or in the hotel pool. Unfortunately, as the majority of us, I will spend the entire holidays working in the city and for now I can only dream of a getaway. A Friday afternoon is the moment when I can feel like on holidays. There is no point in losing the beautiful days for unnecessary nerves and tiredness. It is really worthwhile finding the way to relax and enjoy every sunray.
***
Upały w mieście potrafią być nieznośne. Przez ostatni tydzień termometry w całej Polsce wskazywały temperaturę powyżej dwudziestu pięciu stopni. Jest tak gorąco, że nawet mój komputer odmawia posłuszeństwa, a brak klimatyzacji w samochodzie przyprawia mnie o zawrót głowy. Nie byłoby w tym nic strasznego gdybym miała w perspektywie całodniowe wylegiwanie się na plaży lub w hotelowym basenie. Niestety, tak jak większość z nas, całe wakacje spędzę pracując w mieście i mogę tylko pomarzyć o urlopie. Piątkowe popołudnie to moment, który mogę wykorzystać na to aby przez chwilę poczuć się jak na wakacjach. Nie ma sensu tracić pięknych dni na niepotrzebne nerwy i zmęczenie. Warto znaleźć sposób aby odprężyć się i cieszyć każdym promykiem słońca.
Sama obniż temperaturę
Pierwsze o czym marzyłam po powrocie z pracy to zimny prysznic, żeby szybko się schłodzić. Istnieje jednak kilka innych sposobów na orzeźwienie naszego ciała. Jeśli planujemy spędzić piątkowe popołudnie w mieszkaniu, zasłońmy zasłony w najbardziej nasłonecznionych pomieszczeniach, a otwórzmy okna w pozostałych, w ten sposób zrobimy przeciąg, który jest dużo zdrowszy od najlepszej klimatyzacji. Sprzątanie, gotowanie trzech dań czy prasownie odłóżmy na wieczór. Jeśli mamy ogródek lub mieszkamy blisko parku, lepiej przygotujmy sobie chłodny napój, weźmy koc i połóżmy się w cieniu drzewa. Korzystając z okazji, że akurat miałam w domu imbir, którego właściwości lecznicze są znane w medycynie ludowej od wieków, zrobiłam z niego orzeźwiającą lemoniadę (oczywiście zdrową wersję, bez dwunastu łyżeczek cukru;)). Przepis znajdziecie poniżej:
Do jej przygotowania będziemy potrzebować:
– sok z czterech cytryn
– świeży imbir
– litr wody mineralnej (może być gazowana)
– sześć łyżek syropu z agawy lub sześć czubatych łyżek miodu
Sposób przygotowania:
1. Korzeń imbiru obieramy ze skórki i kroimy na cienkie plasterki. Wrzucamy do ganka i zalewamy wrzątkiem.
2. Napój odstawiamy na dwadzieścia minut w chłodne miejsce. 3. Kiedy woda ostygnie przecedzamy wywar.
4. Do napoju dodajemy wodę, sok z cytryny, syrop z agawy lub wcześniej roztopiony w rondelku miód.
5. Chętni mogą dodatkowo dodać maliny, kostki lodu oraz kilka listków mięty.
Smacznego ☺
Daj głowie odpocząć
Po całym dniu spędzonym w gorącym i dusznym biurze piątkowe popołudnie to idealny moment na zasłużony odpoczynek. W takich chwilach włączmy odprężającą muzykę, usiądźmy w wygodnym fotelu i przez chwilę wczujmy się w rytm unoszącej się po mieszkaniu melodii. Znajdźmy czas by nie myśleć o obowiązkach. Możemy wczytywać się w ulubioną lekturę lub zastosować domową terapię antystresową. Ja uwielbiam bestseller, który robi furorę na całym świecie. Kolorowanki dla dorosłych są lekką i przyjemną formą spędzania czasu, którą polubią nie tylko hipsterzy. Od niedawna dostępna jest również nowa seria – łączenie ze sobą punktów, tworzący przy tym najróżniejsze obrazki. Może wydaje się Wam to zabawne, ale uwierzcie mi i sami spróbujcie, bo to naprawdę działa odprężająco (widoczna na zdjęciu edycja to „Kolorowy trening antystresowy” oraz „Połącz kropki” wydawnictwa Bauchmann, możecie kupić je na przykład w Empiku). Najbardziej popularnym sposobem na zrelaksowanie się i zmniejszenie napięcia jest gorąca kąpiel, ale może ona dodatkowo nagrzać nasze ciało, lepiej zachować tą przyjemność na chłodne jesienne wieczory. Jeszcze do niedawana, mieszkając w domu rodziców wieczorami grywaliśmy w karty i kości (mówiąc nieskromnie – jestem mistrzem tysiąca!). Zaprośmy do różnych zabaw, wszystkich członków rodziny, a wśród wspólnego śmiechu szybko zapomnimy o całym ciężkim tygodniu pracy. W ten sposób dajemy też naszej głowie szanse, aby odpocząć od elektronicznych sprzętów (połóżmy nasz laptop w chłodnym miejscu, jemu też przyda się kilka dodatkowych godzin przerwy w pracy).
Gdy tylko słońce da chwilę wytchnienia wyjdź do ludzi
Wieczorami pogoda na zewnątrzstaje się już trochę mniej uciążliwa i temperatura spada o kilka stopni. W takich chwilach nie ma co siedzieć w domu. Wybierzmy się z przyjaciółmi na piknik. Spacer z ukochaną osobą będzie miłym zakończeniem tygodnia. W sezonie wakacyjnym większości dużych miast w Polsce organizuje kina letnie. Możemy wygodnie rozsiąść się w leżaku lub przysiąść na trawie i obejrzeć film pod gołym niebem. U nas, nad morzem, takie miejsce jest na molo w Sopocie. Nie ma biletów na seans, musimy jedynie zapłacić za wstęp na molo. Codziennie, od dwudziestej drugiej są emitowane filmy. Dzisiaj, możecie zobaczyć kanadyjski dramat „Take This Waltz” z Michelle Williams. Biegowe przebieżki, czy rowerowe przejazdy późną porą po mieście też będą miały teraz niezwykły urok.
Czasem zapominamy, że czas płynie nieubłaganie szybko, a przecież upalne miesiące są w Polsce tak krótkie. Aby ten wyjątkowy czas nie przeleciał nam przez palce, korzystajmy z tych ciepłych wieczorów, zróbmy listę najmniejszych przyjemności, które możemy zrobić tylko latem. Czy będą to domowej roboty lody? Wypróbowanie nowego przepisu na lemoniadę? Przejażdżka w szortach i topie na rolkach. A może wieczorna kąpiel w jeziorze z przyjaciółmi? Jakie są Wasze pomysły na ciekawe spędzenie piątkowego letniego wieczoru?
90 komentarzy
Ja spędzam wieczory z dzieckiem na placu zabaw :) nie jest już gorąco a po co męczyć się wśród czterech ścian :)
dodany przez Beata @ 10 lipca 2015 o 18:09. #
Tak jak napisałaś – najważniejsze, aby dobrze wykorzystać lato, które tak krótko trwa.
http://www.kosmetycznieimodnie.blogspot.com
dodany przez Marta @ 10 lipca 2015 o 18:22. #
Ja próbuje spędzać jak najwięcej czasu wolnego na dworze ;)
http://anna-and-klaudia.blogspot.com/
dodany przez Ania @ 10 lipca 2015 o 19:23. #
ja uwielbiam upały, słońce i czas spędzony na świeżym powietrzu – Szczypta czerwieni w granacie.
pozdrawiam Katarzyna.
dodany przez MUSZKA @ 10 lipca 2015 o 20:53. #
Ja również, dlatego zwykle zabieram koce i uciekam nad rzekę i spotykam się ze znajomymi.
Wczoraj natomiast byłam na świetnym, kameralnym koncercie jazzowym, który odbył się na zewnątrz! Rewelacja :)
http://www.messbyus.com
dodany przez Angelika @ 11 lipca 2015 o 10:27. #
Na szczęście pomysłów mi nie brakuje:)
http://www.kosmetycznieimodnie.blogspot.com
dodany przez Marta @ 10 lipca 2015 o 18:10. #
Ja lubię siedzieć wieczorami na balkonie i czytać książkę. Dziś u mnie niestety za ciepło nie jest i wiatr duży więc może jutro uda się spędzić taki miły wieczór z książką w dłoni :)
Pozdrawiam i zapraszam na http://domnaobcasach.com
dodany przez Agnieszka, Dom na obcasach @ 10 lipca 2015 o 18:16. #
Po przejażdżce w szortach i topie na rolkach od kilku lat mam piękną bliznę na kolanie :-)
My spędzamy wieczory na balkonie, tam zawsze choć trochę wieje. Ale bez klimatyzacji w aucie życia sobie nie wyobrażam.
dodany przez Little Dirty Angel @ 10 lipca 2015 o 18:20. #
Swietny wpis, gratuluje :) uwielbiam tego rodzaju posty :)
Moj pomysl na wieczorny wieczor… dzieci ida spac, a ja zabieram meza na rowerowa przejazdzke, a jesli nie uda mi sie go namowic wymiore bieganko :) Uwielbiam aktywny wypoczynek kiedy maluszki juz spia :) Dzis jest chlodno, wiec po powrocie goraca kapiel i nowa lektura :)
Pozdrawiam :)
dodany przez Ewelina @ 10 lipca 2015 o 18:26. #
Rozumiem ze dziecmi zajmuje sie mama lub tesciowa jak spia? :P
dodany przez Agu @ 11 lipca 2015 o 15:09. #
A może ojciec lub teść?
dodany przez ? @ 12 lipca 2015 o 02:32. #
Skąd wiecie ile dzieci mają lat? 10 latka na przykład, można już spokojnie zostawić na godzinkę , w razie czego potrafi zadzwonić do rodziców.
dodany przez Magda @ 12 lipca 2015 o 12:03. #
Mi głównie chodziło o stereotypy…
dodany przez ? @ 13 lipca 2015 o 02:18. #
Gosiu, a gdzie pracujesz i co takiego robisz? Masz cały etat czy Twoja praca to tylko blog?
dodany przez Asia @ 10 lipca 2015 o 18:30. #
TO DZISIEJSZE “upalne” popołudnie? To, które spływa deszczem, a termometr pokazuje 14 stopni?
dodany przez jenna @ 10 lipca 2015 o 18:36. #
Jakoś też mi nie pasuje ten tytuł i ta data ;-) tez mieszkam nad morzem, spoglądam za okno a tu wieje i czarne chmury wiszą…. Ale miejmy nadzieję, że upały jeszcze wrócą :-) P.s. A post bardzo fajny tylko się nie zgrał troszkę z pogodą ;-)
dodany przez Ania @ 10 lipca 2015 o 22:13. #
Bo z takimi postami nie ma co zwlekać, czasem warto może nieco zmienić harmonogram, nie ryzykując, że tekst o upałach zostanie opublikowany, gdy za oknem iście jesienna pogoda…
dodany przez Marta @ 11 lipca 2015 o 14:40. #
Honestly I’m very happy about the heat and I enjoy each evening first the time in our terrace and later I have a long walk with my husband :)
xx from Bavaria/Germany, Rena http://www.dressedwithsoul.com
dodany przez Rena @ 10 lipca 2015 o 19:09. #
kup żelazko
dodany przez ala @ 10 lipca 2015 o 19:21. #
wycieczka rowerowa :)
dodany przez http://nieperfekcyjnakasia.blogspot.com/ @ 10 lipca 2015 o 19:27. #
Gosiu, skąd ta biała sukienka?
dodany przez Ewa @ 10 lipca 2015 o 19:44. #
Zara :)
dodany przez Gosia @ 10 lipca 2015 o 20:53. #
Wszystko super, tylko dziś kino na molo to chyba trzeba w futrze oglądać :( Upałów u nas w 3mieście było raptem tylko kilka dni, a dziś jak zwykle wietrzycho i zaledwie 16 stopni na termometrze :(
dodany przez Zosia @ 10 lipca 2015 o 19:45. #
Spacerować nad morzem :)
dodany przez www.modaitakietam.blogspot.com @ 10 lipca 2015 o 20:13. #
Pozytywnie! :D
dodany przez HairCasual @ 10 lipca 2015 o 20:28. #
Boże, jak ja Wam zazdroszczę dziewczyny, że mieszkacie nad morzem! Pozdrowienia z Górnego Śląska ;)
dodany przez Tajemnica @ 10 lipca 2015 o 20:35. #
Dzięki :) a my pozdrawiam Górny Śląsk ;)
dodany przez Gosia @ 10 lipca 2015 o 20:54. #
Co to za kretyńska moda na podawanie napojów w słoikach?
dodany przez zolza @ 10 lipca 2015 o 20:42. #
Haha dokladnie! Wazne ze jest modnie. Glamour…
dodany przez Kasia @ 10 lipca 2015 o 22:02. #
Chyba miałaś zły dzień, …. idź na spacer, ochłoń, bo bardzo niegrzeczny ten Twój komentarz.
dodany przez Magda @ 10 lipca 2015 o 22:27. #
Pij ze sloikow bo picie ze szklanek jest zbyt mainstreamowe :D
dodany przez Marcysia @ 11 lipca 2015 o 10:03. #
jak sa upaly to siedzisz w domu i kolorujesz kolorowanki ??? fajnie ;P
mozna wyjsc cos zjesc wieczorem i po prostu napic sie piwa lub drinkow.. no ale sorry przytyjesz :P haha
wszystko musi byc przeciez zdrowe i idealne
dodany przez maja @ 10 lipca 2015 o 21:09. #
Skąd ta złośliwość? Nie każdy może/chce wyjść i pić piwo. I nie chodzi to tylko o figurę. Uwaga! Oto kilka przykładów osób, które nie piją modnych drinków i piwa pod chmurką: osoby, którym to nie smakuje; kobiety w ciąży; matki karmiące; osoby siedzące w domu z dziećmi; lubiący siedzieć w domu; osoby, które akurat nie mają z kim wyjść; chorzy na grypę; osoby mające zobowiązania itp, itd. O, czekaj. Niepełnosprawni też (trudna logistyka, wiem coś o tym). Czy wszyscy MUSZĄ być tacy cool i pić piwsko? Nie każdy chce lub ma taką możliwość. Dziewczyny na blogu pokazują, że wszystko można robić pięknie. I już :)
dodany przez zok @ 11 lipca 2015 o 07:19. #
Dokładnie tak! Czy naprawdę by spędzić miło dzień i dobrze się bawić trzeba coś wypić?? Denerwuje mnie takie uogólnianie i wrzucanie wszystkich do jednego worka. A co do osób które piwa nie piją, powodów może być znacznie więcej – ja np. jestem a)uczulona na gluten i po piwie czuję się tragicznie, b)nie przepadam za alkoholem w ogóle, nie jest mi do niczego potrzebny:) Miłego dnia!
dodany przez Grr @ 11 lipca 2015 o 08:36. #
Hmm, dlaczego wymieniłaś tylko osoby, które nie mogą (z różnych względów) pić alkoholu? To w ogóle jest obowiązek dla wszystkich go pić? I “czynność” tę pomijają osoby tylko do tego zmuszone? Polska – kraj alkoholików…
dodany przez ? @ 12 lipca 2015 o 02:37. #
A to chyba nie był komentarz do mnie, bo w kilku miejscach napisałam np.: “może/chce”; “lubiący siedzieć w domu”; “Nie każdy chce”. :)
dodany przez zok @ 12 lipca 2015 o 08:47. #
tak, a gdyby napisała w notce propozycje by wieczorem wyjść do restauracji albo na drinka to zaraz by się posypały komentarze, ze nie każdego stać na restauracje co wieczór, albo ze matka idzie na drinka, a kto dzieci pilnuje, albo że ameryki nie odkryła i thank you captain obvious.
Po prostu nie da się wam dogodzić, i jak są na blogu propozycje bardziej kreatywne i niecodzienne to i tak znajda się marudy i hejterzy!
dodany przez Malgosia @ 12 lipca 2015 o 13:34. #
Gosiu, świetny wpis! Powiedz, gdzie kupiłaś te słomki do napojów? Poluję na takie same od jakiegoś czasu i nigdzie nie mogę dostać :(
dodany przez Aneta @ 10 lipca 2015 o 22:07. #
Kupiłam je w Duce :)
dodany przez Gosia @ 11 lipca 2015 o 08:05. #
Dziękuję :) Muszę tam zajrzeć :)
dodany przez Aneta @ 11 lipca 2015 o 12:06. #
Ale probkem masz Anetko. Gdzie kupic takie slomki. Losy swiata od tego zależą.
dodany przez kiks @ 11 lipca 2015 o 16:00. #
proponuję isc do pierwszego marketu i kupic takie rurki, zapewne kilka raz tansze niz w Duce. Ludzie, blagam gdzie wyscie sie uchowali zadajając tak debilne pytania?? hello
dodany przez a @ 12 lipca 2015 o 22:34. #
this is great for a summer party
giveaway on my blog!
http://hashtagliz.com
dodany przez Liz @ 10 lipca 2015 o 22:31. #
A u Was znów na odwrót. Jak zimno piszecie o upałach, jak upały Kasia zakłada jeansy do letniej stylizacji. Ogarnijcie się dziewczyny.
dodany przez Edyta @ 10 lipca 2015 o 23:09. #
Już po upałach, więc rady lekko nie na ten weekend.
dodany przez lena @ 11 lipca 2015 o 06:49. #
A skad piekna spodniczka?
dodany przez Ania @ 11 lipca 2015 o 10:22. #
Wczoraj wróciłam z Trójmiasta :)
dodany przez Ola @ 11 lipca 2015 o 10:24. #
Gosiu wyglądasz przepięknie na tych zdjęciach z leżakami :)
A dziś planuję grilla i wypróbuję ten przepis na lemoniadę!
Miłego weekendu dziewczyny :)
http://www.messbyus.com
dodany przez Angelika @ 11 lipca 2015 o 10:25. #
Świetny post;)
dodany przez http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=9185666 @ 11 lipca 2015 o 10:35. #
Sorry, ale są lepsze rzeczy do roboty niż kolorowanie kolorowanek w wieku prawie 30 lat. Ja rozumiem, że to modne, ale trochę śmieszne
dodany przez Anonim @ 11 lipca 2015 o 10:38. #
Lepsze dla kogo? Jeśli ktoś lubi malować, kolorować to dlaczego miałby sobie tego odmawiać w jakimkolwiek wieku? Dobre zajęcia dla 30 -latki to niby co? Rodzenie i zajmowanie się dziećmi, pranie, gotowanie, sprzątanie, bo taka powinność dorosłej kobiety? A może w drugą stronę: imprezowanie, upijanie się czy sypianie z kim popadnie, bo po 18 roku życia prawo na takowe rzeczy zezwala?
dodany przez ! @ 12 lipca 2015 o 02:43. #
Świetny post aż miło się czyta pozdrawiam i życzę miłych wakacji <3
zapraszam do mnie Mój Blog ——> KLIK
dodany przez MartynkaBlog @ 11 lipca 2015 o 11:51. #
Bardzo fajny wpis, dzięki za inspiracje :)
dodany przez urszula @ 11 lipca 2015 o 12:02. #
U mnie od kilku dni jest chłodno i nie narzekam na upały. :) Myślę, że upalne popołudnia warto spędzić nad wodą ze znajomymi.
dodany przez Ania @ 11 lipca 2015 o 12:02. #
W piatkowe popoludnie (i gorace) najpierw mrozona kawa, zeby po calym tygodniu miec jeszcze troche energii! Cieszyc sie sloncem! Wczoraj na polnocy Anglii bylo pieknie!
http://www.allnnothing.com
dodany przez Joanna @ 11 lipca 2015 o 12:23. #
Gosiu a powiedz mi skąd jest to białe krzesło widoczne przy stole ? Szukam takich do siebie :)
dodany przez asia @ 11 lipca 2015 o 12:58. #
Zapraszam do Barcelony, tu 25 stopni jest w nocy, a za dnia ponad 30, przy tym wilgotnosc podchodzi czasem pod 90% :)) Przyzwyczailam sie juz do wrazenia, ze sie kleje latem mimo 3 prysznicow dziennie :D
dodany przez Agu @ 11 lipca 2015 o 15:06. #
Hmmm. Bardzo ciekawa sprawa. Jak zobaczyłam tytuł waszego postu to pomyślałam, że już naprawdę nie macie pomysłów o czym pisać bo kto potrzebował by rady jak spędzać czas. Po chwili jednak stwierdziłam, że post jest genialny bo faktycznie żyjąc w naszych czasach obawiam się , ze większość ludzi nadal spędziła by popoludnie leżąc przed telewizorem albo siedząc przed komputerm….. I w ten sposób zawsze musimy się uczyć jak życ w prosty i przyjemny sposób.
Buziaki
http://www.simplethingsbyjok.com/
dodany przez JOK @ 11 lipca 2015 o 15:50. #
Kasiu. Gdzie kupiłaś taką farbę do ścian? Od dawna takiej szukam!
dodany przez kiks @ 11 lipca 2015 o 16:02. #
Nie prasujesz obrusów?
dodany przez aska @ 11 lipca 2015 o 16:03. #
Inspirujący pełny ciepła wpis! gratuluje i pozdrawiam
Kasia Dawidowicz
dodany przez CZAPKI.PL @ 11 lipca 2015 o 19:20. #
Gosiu, gdzie kupilas szary t- shert?
dodany przez dora @ 11 lipca 2015 o 19:29. #
W Zarze :)
dodany przez Gosia @ 12 lipca 2015 o 08:15. #
Uwielbiam twój blog,podoba mi się styl minimalistyczny i piękna, jasna strona. Super zdjęcia i wartościowe treści.
pozdrawiam serdecznie
zapraszam na mojego początkującego bloga
poppy-fashion.pl
dodany przez Oliwia @ 11 lipca 2015 o 21:24. #
Infantylny wpis…
dodany przez s. @ 11 lipca 2015 o 22:22. #
Ale fajne leżaki. Gdzie takie kupię?
dodany przez edek @ 11 lipca 2015 o 22:54. #
Dość ciekawy wpis ;)
dodany przez Papina @ 11 lipca 2015 o 23:49. #
Podoba mi sie tekst “Wyjdź do ludzi” a na zdjeciach autorka tej zlotej mysli wsrod pustych lezakow. LOL
dodany przez pod @ 12 lipca 2015 o 00:33. #
https://pavloczka.wordpress.com/2015/07/12/wakacje-i-dzieci/
A to propozycja dla dzieci … i w sumie nie tylko :):):0
dodany przez ania @ 12 lipca 2015 o 07:24. #
piękne te japońskie inspiracje ;)
dodany przez Life by Ewelina @ 12 lipca 2015 o 07:51. #
Ciekawy wpis, no i piękne zdjęcia :D
dodany przez Paweł @ 12 lipca 2015 o 13:15. #
Fajne pomysły. szczególnie przypadł mi do gustu ten z kolorowankami- jesteś kolejną polecającą je blogerką! Czas się skusić! <3
dodany przez Świnka @ 12 lipca 2015 o 16:27. #
Imbir rozgrzewa, wiec to chyba nienajlepszy pomysł na upały…..
dodany przez Milena @ 12 lipca 2015 o 22:20. #
Chyba bym się ze wstydu spaliła gdyby na moim stole leżał taki obrus. Szary, bury i wygnieciony, jak psu z gardła. Zauważyłam, że taki wymiętolony obrusik często występuje w waszych postach. To też taka moda, jak picie ze słoików i papierowe słomki w paski? Sorry, ale ja już wolę zwykłe szklanki i plastikowe słomki z Ikeii, ale na czystym i wyprasowanym obrusie.
dodany przez Ania @ 13 lipca 2015 o 08:20. #
no i bardzo dobrze, kazdemu odpowiada co innego. post nie byl o wyzszosci niewyprasowanego obrusu nad wyprasowanym, tylko o czyms zupelnie innym
dodany przez Anonim @ 13 lipca 2015 o 09:53. #
No oczywiście, na stole równie dobrze mógł leżeć zdechły szczur na przykład, bo przecież w poście nie było o wyższości szczura żywego nad zdechłym…Twój argument mnie powalił i teraz już nigdy nie wyprasuję obrusu przed położeniem go na stół.
dodany przez Ania @ 13 lipca 2015 o 11:59. #
Wyrazy współczucia Aniu.
dodany przez Kasia @ 13 lipca 2015 o 21:11. #
Aniu, proponuje zaaplikowac masc na bol pewnej czesci ciala, lub zjedzenie snicersa…no ewentualnie uderzenie mlotkiem we wlasna glowe, moze ktores z tych rozwiazan ci pomoze.
dodany przez Anonim @ 14 lipca 2015 o 21:49. #
Kolorowanki są świetnym pomysłem, ostatnio moja koleżanka dostała “Zeszyt dla ludzi, którzy nudzą się w pracy” – tez bardzo fajne, odstresowujące rzeczy można tam znaleźć :)
dodany przez Elewinka @ 13 lipca 2015 o 09:38. #
ja polecem Secret GArden, moze niektorym wydaje sie do smieszne, ale takie kolorowanie naprawde bardzo odpreza. Czlowiek skupia sie na tym zeby nie wyjechac poza linie i zapomina o calym swiecie
dodany przez Anonim @ 13 lipca 2015 o 09:54. #
Ja polecam owoce i dobrą ksiażkę, i słonecznika:) A do picia lemoniadę, którą można podać w kolorowym kubku-słoiku takim ja np. https://www.koszyk-prezentow.pl/pl/p/Duzy-kubek-sloik-niebieski-550-ml/2323. Można sobie wybrać ulubbiony kolor:)
dodany przez koszyk-prezentow.pl @ 13 lipca 2015 o 10:45. #
Osobiscie uwielbiam takie gorace dni, wlasnie wylozyc sie w parku z dobra ksiazka, idealnie na relaks
Kisses
Aga
New post: The best dressed of the week – Chrissy Teigen
http://www.agasuitcase.com
dodany przez Aga's suitcase @ 14 lipca 2015 o 17:08. #
Coraz bardziej zastanawiam się nad tymi kolorowankami…
dodany przez Oligatorka @ 14 lipca 2015 o 22:38. #
Ja ostatnio w malej ksiegarni przez przypadek trafiłam na te japońskie inspiracje, i już je uwielbiam. Zawsze lubiłam malować i kolorować z Synkiem, a teraz mam swoje kolorowanki, które bardzo wciągają i odprężają. Kiedyś już widziałam na blogu wpis o tych kolorowankach i wtedy zaczęłam ich szukać. Są świetne-polecam :)
dodany przez Anna @ 16 lipca 2015 o 22:36. #
Na Make Fashion Easier nic się nie dzieje od miesięcy!
Dlaczego?
dodany przez Ewa @ 16 lipca 2015 o 23:52. #
Gosi to Twój najlepszy wpis:) samo czytanie go to przyjemność:)
dodany przez nnjm @ 18 lipca 2015 o 17:04. #
Ja w upalne piątkowe popołudnie lubię obejrzeć jakiś film
lub jak zrobi się chłodniej pospacerować w pobliskim parku
dodany przez Agnieszka @ 18 lipca 2015 o 17:16. #
Ja w upalne piątkowe popołudnie lubię obejrzeć jakiś film
lub jak zrobi się chłodniej pospacerować w pobliskim parku
dodany przez Agnieszka @ 18 lipca 2015 o 17:17. #
Gosiu skąd spodniczka?:)
dodany przez Ola @ 29 lipca 2015 o 18:49. #
Zawsze można się wybrać na narty-na sztuczny stok w Gdańsku :) fajna opcja na upalne letnie dni. Stok jest kryty i całoroczny. Polecam wszystkim :)
dodany przez Karolina @ 14 września 2015 o 15:44. #