sweter – Tallinder / bluzka – Zara (podobna tutaj) / spodnie – COS
Hair that lacks volume is a problem that many of us face. I cannot boast of a shock of hair as well. My bunch resembles a thin brush rather than a ponytail, and when I let my hair grow a little bit, it immediately becomes drooping and shapeless. Ever since I can remember, I have had to put a lot of effort in my hairdo so that it looked satisfactorily. Unfortunately, when it comes to hair thickness, genes are vital. Hair structure can be, however, changed because it is influenced by such factors as hormonal balance, diet, stress, or appropriate hair care. Also, there exist many tricks that make our hair optically appear thicker up to a dozen or so percent. The ability to lift our hair from the roots is a key element here, but not only that.
1. First and foremost, in order to optically increase the volume of hair, we need to remember about an appropriate hairdo. We should forget about layers. If our hairdresser is reaching for texturizing shears (here, you can find a detailed description of what they look like so that you have no doubts), we should run and never come back (unless he wants to texturize only the bottom layer of our hair and leave the upper layer alone).
2. If we dye our hair, we need to remember that the colour shouldn't be evenly distributed, as it always makes our hair smoother and flatter. Light reflections will be ideal, as light hair dye makes our hair coarser, whereas dark hair dye always closes hair pores. It makes our hair smoother, and it is more difficult for us to attain volume.
***
Pozbawione objętości włosy to problem, z którym zmaga się wiele z nas. Ja też nie mogę pochwalić się gęstą czupryną. Mój kitek przypomina raczej cienki pędzel niż koński ogon, a gdy odrobinę zapuszczę włosy, to stają się od razu przyklapnięte i bezkształtne. Odkąd pamiętam, musiałam wkładać dużo wysiłku, aby moja fryzura wyglądała zadowalająco. Niestety, jeśli chodzi o gęstość włosów, to kluczowe znaczenie odgrywają geny. Strukturę włosa można natomiast zmieniać, bo na nią wpływają takie czynniki, jak gospodarka hormonalna, dieta, stres czy odpowiednia pielęgnacja. Istnieje też wiele trików, które sprawiają, że na naszej głowie optycznie pojawi się nawet o kilkanaście procent więcej włosów. Kluczowa jest umiejętność odbijania ich od nasady, ale nie tylko.
1. Przede wszystkim, aby optycznie zwiększyć objętość włosów zadbajmy o odpowiednie ścięcie. Należy zapomnieć o cieniowaniu. Jeśli fryzjer sięga po nożyczki degażówki (abyście nigdy nie miały wątpliwości, tutaj znajdziecie dokładny opis ich wyglądu) uciekajmy i nigdy do niego nie wracajmy (chyba, że chce wycieniować włosy „od spodu” a wierzchnią warstwę zostawia w spokoju).
2. Jeśli farbujemy włosy pamiętajmy, aby ich kolor nie był równomierny, bo to zawsze optycznie wygładza i spłaszcza ich wygląd. Jasne refleksy będą idealne, bo jasna farba sprawia, że włos jest bardziej szorstki, ciemna natomiast zawsze zamyka pory włosów, co sprawia, że stają się gładsze, a tym samym trudniej uzyskać objętość.
3. Let's pay attention to an appropriate shampoo. Let's forget about those available at popular drugstores – they have many silicones that unnecessarily stick to our hair making it heavier. We should choose those products that do not foam too much. Some of the brands offer shampoos that are dedicated to hair that lacks volume. I use a shampoo by a Polish brand Barwa with cranberry and vitamin complex. Owing to this shampoo, it is easier to get a shock of hair. The shampoo is efficient as well, and that is very important for me as I don't like to buy cosmetics very often.
4. When it comes to the conditioner, some of you may assume that it's a mistake, but I don't follow this rule each time I wash my hair. Twice a week, I thoroughly apply some coconut oil, and I don't need anything else for my hair to look healthy.
3. Zwróćmy uwagę na odpowiedni szampon. Zapomnijmy o tych z popularnych drogerii – posiadają dużo silikonów, które niepotrzebnie oblepiają włos, przez co staje się ciężki. Wybierajmy te produkty, które nie pienią się za bardzo. Niektóre marki mają w swojej ofercie szampony przeznaczone do włosów bez objętości. Ja używam szamponu polskiej marki Barwa z żurawiną i kompleksem witamin. Dzięki niemu łatwiej jest uzyskać burzę włosów. Szampon jest też wydajny, a to dla mnie bardzo istotne, bo nie lubię często kupować kosmetyków.
4. Jeśli chodzi o odżywkę, to część z was może uznać, że robię błąd, ale nie stosuję jej przy każdym myciu. Po prostu dwa razy w tygodniu kładę się spać z olejem kokosowym wtartym dokładnie we włosy i nic mi więcej nie jest potrzebne, aby wyglądały zdrowo.
5. In my opinion, Loreal Tecni Art Volume Lift (available at good hair salons) is a hair foam that is unsurpassed. When applying, you need to remember to apply it directly on the scalp, and not on your hair. It is best to make one parting at the centre of our head, thoroughly massage the foam into the skin, and then move to the sides of our head where you need to repeat the activity at least on two planes that are located two centimetres apart. After the application, it is vital to dry our hair appropriately. The first easiest method is blow-drying your hair with your head flipped upside down, but blow-drying against the natural drop of your hair is even more effective. At the beginning, we will look like a scarecrow, but it is enough to delicately arrange our hair with a comb in order to create a really great hairdo.
5. Bezkonkurencyjna pianka, to według mnie Loreal Tecni Art Volume Lift (do kupienia w dobrych salonach fryzjerskich). Przy jej aplikacji należy pamiętać, aby nakładać ją bezpośrednio na skórę głowy, a nie na włosy. Najlepiej zrobić jeden przedziałek na środku dokładnie wmasować piankę, a następnie przejść do boków, gdzie należy powtórzyć czynność przynajmniej na dwóch płaszczyznach oddalonych od siebie o dwa centymetry. Po użyciu pianki konieczne będzie odpowiednie suszenie. Pierwszą najłatwiejszą metodą jest suszenie włosów głową w dół, ale jeszcze lepsze jest suszenie ich pod włos. Na początku będziemy wyglądać jak strach na wróble, ale wystarczy delikatnie ułożyć włosy grzebieniem, aby stworzyć naprawdę fajną fryzurę.
6. Backcombing damages the hair; therefore, I wouldn't advice it. However, there is a great way owing to which we will attain a similar effect, the so-called "backcombing effect without the actual backcombing." The durability of such a hairdo isn't as long as the traditional version, but it should last for two hours. The trick is to take a section of hair and place it against the parting. Then, we need to apply some hairspray at the roots. We spray five sections of hair in this particular way and delicately put them back with our fingers to their original position.
7. Another great method increasing the volume of our hair is curling it and arranging it with our fingers in such a way so that it looks a little bit messy. We shouldn't curl sections of our hair in tight spiral curls. This method went out of fashion approximately ten years ago. The effect that we want to attain doesn't require long curling. Take a section of your hair and curl it around the wand for a couple of seconds. Then, delicately spread the section with your fingers. You just need to remember about appropriate equipment. The curling iron has to be thick (thin and tightly twisted curls look unnatural), have regulated temperature (the thinner the hair, the lower the temperature needed, maximally 180ºC), and a non-slip wand (it prevents hair pulling and it is easy to style our hair). Remington PROluxe, a curling iron with a diameter of 32 millimetres, has all of those options.
6. Tapir niszczy włosy, więc go stanowczo odradzam, ale istnieje super sposób, dzięki któremu efekt jest podobny, czyli tak zwany „tapir bez tapiru”. Jego trwałość nie jest tak skuteczna jak przy tradycyjnej wersji, ale przez dwie godziny fryzura powinna się trzymać. Sztuczka polega na tym, aby wziąć pasmo włosów i ułożyć je w przeciwną stronę niż przedziałek i spryskać dokładnie lakierem od samej nasady. W ten sposób lakierujemy przynajmniej pięć partii włosów i odkładamy je z powrotem delikatnie palcami.
7. Kolejną fajną metodą zwiększającą objętość włosów jest ich podkręcenie i ułożenie palcami tak, aby wyglądały trochę niechlujnie. Nie skręcajmy włosów jak spiralę, ta metoda wyszła z mody jakieś dziesięć lat temu. Efekt jaki chcemy uzyskać nie wymaga długiego kręcenia. Jedno pasmo przytrzymujemy w lokówce kilka sekund, a potem delikatnie rozwarstwiamy je palcami. Trzeba tylko pamiętać o odpowiednim sprzęcie. Lokówka musi mieć grubą średnicę (cienkie, mocno skręcone loki wyglądają nienaturalnie), regulowaną temperaturę (im włosy są cieńsze tym wymagają mniejszego ciepła, maksymalnie 180 stopni), powłokę antypoślizgową (to zapobiega ich wyrywaniu i ułatwia szybką stylizację). Wszystkie te opcje ma na przykład lokówka Remington PROluxe o średnicy 32 milimetrów.
8. In an emergency situation, when you don't have any cosmetics at hand or there is no electric socket anywhere near you (which wouldn't be of any use whatsoever because who carries a hair dryer or a curling iron in a handbag?), you just need to flip your parting to the other side of your head. If you have your own ways to lift your hair, I will be pleased to read all about them in your comments!
Today, I also have got a contest for you. You can win an ideal curling iron to increase the volume of your hair. From 2.11. until 31.12.2016, when purchasing any of Remington products, you will receive a pair of beautiful, delicate, and elegant Apart earrings, which you can see below. It is enough to register on blaskglamour.pl. As a way of thanking for the purchase, the customers will receive silver earrings for free. It is also possible to participate in the main competition and win great prizes. The task is very simple. You need to create your own design of earrings with the use of an app that can be found on the website of the contest. Once a week, there is a possibility to win Remington products from the latest PROluxe line. This is not the end because the winner will travel to Venice to participate in the carnival with an accompanying person.
8. W sytuacji kryzysowej, gdy nie mamy przy sobie żadnych kosmetyków, ani dostępu do kontaktu (który i tak by się nie przydał, bo która z nas ma w torebce suszarkę czy lokówkę?), należy po prostu przełożyć przedziałek na drugą stronę. Jeśli macie swoje sposoby na uniesione włosy, to z przyjemnością przeczytam o nich w komentarzach!
Dziś mam dla Was również konkurs, w którym możecie wygrać idealną lokówkę do zwiększania objętości. Przy zakupie dowolnego produktu Remington w dniach 2.11-31.12.2016 roku dostajemy piękne, delikatne i eleganckie kolczyki od marki Apart widoczne na zdjęciu poniżej. Wystarczy zarejestrować paragon na stronie blaskglamour.pl. W podziękowaniu za zakup uczestniczki otrzymują gratis srebrne kolczyki. Można także wziąć udział w konkursie głównym i grać o super nagrody. Zadanie jest bardzo proste i polega na stworzeniu własnego projektu kolczyków za pomocą aplikacji na stronie konkursowej. Do wygrania raz w tygodniu są produkty Remington, z najnowszej serii PROluxe. To nie koniec, bo zwyciężczyni, wyjedzie wraz z osobą towarzyszącą na karnawał do Wenecji.
122 komentarze
Ciekawe pomysły! Szczególnie „tapir bez tapiru” mi się podoba ;-)
Pozdrawiam!
Żwawy Leniwiec
http://www.zwawyleniwiec.pl
?
dodany przez Żwawy Leniwiec @ 15 listopada 2016 o 11:03. #
U mnie nie ma tego problem…wiecznie ich bylo duzo na glowie…Czasem ciézko bylo biegac z takim dlugim kucykiem ;-)
http://www.other-than-pink.blogspot.com
dodany przez www.other-than-pink.blogspot.com @ 15 listopada 2016 o 14:10. #
Cześć! mam pytanie …też traktuje włosy olejem ale nie chodzę spać, bo boję się poplamić poduszkę. Masz jakiś sposób na brak tłustych plam?
dodany przez Agata @ 15 listopada 2016 o 11:05. #
Można owinąć głowę folią spożywczą. :)
dodany przez Gosia @ 15 listopada 2016 o 11:11. #
Co na to maz? :) Moj pewnie nie moglby skonczyc rechotac do rana…
dodany przez Kasia @ 15 listopada 2016 o 11:18. #
Coś w tym jest :D
dodany przez Gosia @ 15 listopada 2016 o 11:27. #
Dziękuję:)
dodany przez Agata @ 15 listopada 2016 o 13:00. #
Czy włosy na drugi dzień nie są tłuste po wcieraniu tego oleju?
dodany przez Ola @ 15 listopada 2016 o 18:57. #
Jeśli je dokładnie umyjesz, to nie. :)
dodany przez Gosia @ 15 listopada 2016 o 19:03. #
Ja śpie w turbanie ;)
Moja znajoma z Iranu, gdzie metoda olejowania jest metoda tradycyjna, spała w czapce lub olejowała w ciagu dnia i zakrywała włosy na ten czas czapką. Mówiła, że 3 godziny już dla włosów wystarczą.
Pozdrawiam :)
dodany przez TuTu @ 15 listopada 2016 o 11:37. #
Dziękuję:)
dodany przez Agata @ 15 listopada 2016 o 13:01. #
Można też położyć ręcznik na poduszce i położyć na nim głowę. Ja tak robię, dodatkowo mam włosy zaplecione w warkocz.
dodany przez prala @ 15 listopada 2016 o 20:37. #
Gosiu jak zwykle pięknie wyglądasz:) Jaki masz rozmiar tego sweterka?
dodany przez Emila @ 15 listopada 2016 o 11:10. #
S :)
dodany przez Gosia @ 15 listopada 2016 o 11:22. #
Rewelacyjny post :) Pozdrawiam z wietrznej centralnej Polski
http://allegro.pl/mle-collection-czarny-golf-rozmiar-m-kasia-tusk-i6592929766.html
dodany przez maria @ 15 listopada 2016 o 12:42. #
“Kolejną fajną metodą zwiększającą objętość włosów jest ich podkręcenie i ułożenie palcami tak, aby wyglądały trochę niechlujnie” Gosiu, niestety to wygląda jakbyś dopiero wstała z łóżka i nie chciałabym wyglądać tak wychodząc z domu. Słabo to wyszło.
dodany przez karo @ 15 listopada 2016 o 11:17. #
Takie samo miałam wrażenie patrząc na to zdjęcie. Jakbyś dopiero wstała ;))
dodany przez Justyna @ 17 listopada 2016 o 07:44. #
Gosiu, czy suszysz włosy ciepłym czy raczej chłodnym strumieniem?Przymierzam się do zakupu dobrej suszarki, która nie niszczyłaby włosów, bo niestety też nie mogę pochwalić się bujną czupryną, może mogłabyś coś doradzić?
Pozdrawiam serdecznie !
PS. To mój pierwszy komentarz tutaj, tak więc przy okazji dziękuję za Twoje wszystkie posty, które bardzo mnie inspirują :)
dodany przez Anonim @ 15 listopada 2016 o 11:35. #
Najlepiej żeby suszarka miała trzy opcje: zimne powietrze, letnie i ciepłe. Ja najczęściej używam letniego. :)
dodany przez Gosia @ 15 listopada 2016 o 11:39. #
Cool! That’s a clever way of loonkig at it!
dodany przez Storm @ 5 grudnia 2016 o 12:17. #
Gosiu, czy suszysz włosy ciepłym czy raczej chłodnym strumieniem?Przymierzam się do zakupu dobrej suszarki, która nie niszczyłaby włosów, bo niestety też nie mogę pochwalić się bujną czupryną, może mogłabyś coś doradzić?
Pozdrawiam serdecznie !
PS. To mój pierwszy komentarz tutaj, tak więc przy okazji dziękuję za Twoje wszystkie posty, które bardzo mnie inspirują :)
dodany przez Monika @ 15 listopada 2016 o 11:35. #
Ja objetosc uzyskuje wylacznie lakierem do wlosow… mam z natury bardzo duzo, ale cienkich i bardzo falowanych wlosow, odpornych na jakiekolwiek ukladanie (serio, nie trzyma mi sie zadna ulozona fryzura). Nie moge uzywac pianek (zlepiaja mi wlosy), sprayow (obciazaja i wygladam jak topielnica, poza tym elektryzuja mi sie po nich wlosy), serum, masek itd. Nie moge uzywac szamponow z SLS (robia mi sie kotluny), ani tych naturalnych (robia siano i jeszcze wiecej koltunow – wymagaja odzywki, a te obciazaja mi wlosy… bledne kolo). Strzyzenie takich wlosow to wyzwanie dla fryzjerow (jak dotad tylko 2 dalo rade…). Ujarzmia je tylko troche lekkiego lakieru. Dodam, ze moje wlosy nienawidza tak popularnego obecnie olejowania – robia sie tluste i oklapniete. Lubia tylko olej kokosowy wtarty w koncowki, ale nigdy na calej dlugosci wlosow. Ile bym dala, zeby miec mniej kaprysne wlosy…
dodany przez m. @ 15 listopada 2016 o 11:36. #
Witaj, to podobnnie jak ja..Czy masz jakich sprawdzony lakier?
dodany przez Ewelina @ 15 listopada 2016 o 16:31. #
Matrix Vavoom
dodany przez Lila @ 15 listopada 2016 o 19:19. #
no to jakich szamponow wkoncu uzywasz?
dodany przez ju @ 15 listopada 2016 o 18:28. #
Elseve Crystal gloss – jedyny Elseve bez sls i jedyny jak do tej pory szampon, ktory w ogole nie obciaza wlosow i ich nie placze, niestety wycofany niedawno z produkcji. Jak skoncza mi sie zapasy, ktore zrobilam, to ze lzami w oczach bede szukac innego szamponu… ;-)
dodany przez Lila @ 15 listopada 2016 o 19:27. #
Ja metoda Kasi krece wałki z czubka włosów i grzywki. Wczesniej nakładam dużo pianki, zwykłej taniej na wilgotne włosy ( opóźna to też ich przetłuszczenie) sprejuje nasade spreyem john ford volume up, i nawijam na dwa duuuże wałki. Chodzę z takim rusztowaniem tyle ile da. Potem to lakieruje i sciagam. Efekt super, chodź w moim przypadku max na 6 godz (mam dlugie ciemne wlosy) ;)
dodany przez TuTu @ 15 listopada 2016 o 11:43. #
Super, dzięki za komentarz ;)
dodany przez Gosia @ 15 listopada 2016 o 11:46. #
puder do wlosów np. taft daje najwięcej objętości jednak nie każdemu odpowiada ta “szorstkość” na wlosach, musialabyś spróbować i sama ocenić ;)
dodany przez ania @ 15 listopada 2016 o 13:03. #
ja polecam, by w ogóle nie suszyć włosów. Wstać 30 minut wcześniej i dać im wyschnąć samym, wtedy też najładniej się układają. :)
Polecam też firmę orientana. ich odżywki są bez szkodliwych składników, pięknie pachną i faktycznie, po odżywce z migdałecznikiem włosów jest 2 razy więcej.
Ps. bardzo ładnie wyglądasz :)
dodany przez Kasia @ 15 listopada 2016 o 13:12. #
Tylko pozazdroscic wlosow, ktore same wyschna w pol godziny ;P niestety u mnie to proces trwajacy pol dnia ;)
dodany przez Kasik @ 15 listopada 2016 o 15:17. #
u mnie tez. w dodatku wtedy wlosy wygladaja u mnie beznadziejnie wiec zalezy od wlosow
dodany przez ju @ 15 listopada 2016 o 18:30. #
Nie ma tego złego – to oznacza (“to”, czyli długie schnięcie), że macie zdrowe, niskoporowate włosy.
dodany przez Agata @ 15 listopada 2016 o 19:27. #
Ja mam z natury ciemne i ciezkie wlosy, wiec jak ich nie uloze suszarka mam oklapniete, ulizane… chyba ze zasne z wilgotnymi, wtedy mam taki sexy”bed hair” look ;)
dodany przez TuTu @ 16 listopada 2016 o 11:55. #
Bardzo fajny post, ale z jednym się nie zgodzę. Nie zawsze cieniowanie cienkich włosów jest złe. Ja mam cienkie i nie jest ich wiele, ale są naturalnie hmm…falowane. Kręcone to by było za dużo powiedziane. W każdym razie dużo lepiej się układają po wycieniowaniu, lekkim stopniowaniu. Wystarczy po podsuszeniu odrobina pianki i efekt jest zadowalający, taki artystyczny nieład :D mogę nawet utrzymać długość za ramiona – moja ulubiona. Przy normalnym, prostym obcięciu, wyglądałyby bardzo źle, co można zauważyć jeśli dłużej nie zajrzę do fryzjera. Pozdrawiam, Gosiu!
dodany przez Sandra @ 15 listopada 2016 o 13:16. #
Super pomysły – oczywiście dla tych, którzy jeszcze jeszcze mają włosy- czyli dla Was drogie kobiety.
A my faceci możemy Wam z jednej strony pozazdrościć, a z drugiej współczuć. Pozazdrościć, bo macie ogrom produktów, które pomagają Wam w utrzymaniu Waszego naturalnego piękna, a współczuć, że musicie tyle czasu poświęcić aby te wszystkie produkty wypróbować. Co prawda jest też obecnie sporo produktów dla mężczyzn ale ich ilość nigdy nie zrówna się z wielkością produktów dla Was. Ale to chyba dobrze.
Sredecznie pozdrawiam.
Jarek z http://www.rzymskiezakupy.pl
dodany przez Jarek z rzymskiezakupy.pl @ 15 listopada 2016 o 13:44. #
A co to za bzdury??? Byle coś napisać.
dodany przez LOL @ 16 listopada 2016 o 06:11. #
Akurat z tym komentarzem się zgodzę.My musimy bardzo dużo kosmetyków użyć nim znajdziemy swoją perełkę. A faceci nie zwracają zazwyczaj uwagę co używają i maja mniejszy wybór.
dodany przez agi @ 19 listopada 2016 o 09:37. #
Prze metodzie “tapir bez tapiru” najlepiej sprawdza sie lakier suchy, np. Loreal Infinium :-)
dodany przez Justyna @ 15 listopada 2016 o 13:57. #
Bardzo fajny post :) Jako posiadaczka ciemnych, grubych, ciężkich, ale i niezbyt gęstych włosów codziennie walczę o ich lekkość i objętość. U mnie sprawdzają się lekkie ziołowe szampony oraz suszenie z głową w dół. Jeśli mam czas, niezastąpione są termoloki. Niestety nie mogę używać żadnych pianek ani spray’ów nadających objętości, gdyż obciążają moje włosy oraz powodują ich przetłuszczanie, nie wspominając już o swędzącej skórze głowy.
U mnie także temat “beauty”, zapraszam :)
http://batirulez.blogspot.com/2016/11/double-wear-vs-provoke-czyli-pojedynek.html
dodany przez Bati @ 15 listopada 2016 o 14:00. #
Bardzo fajny post, ciekawe pomysly. Za kazdym razem jak cos napiszesz to lubie sobie zerknac co tym razem. Piszesz w ciekawy, niewymuszony sposob. Dobrze sie Ciebie czyta:)
dodany przez Martyna @ 15 listopada 2016 o 14:36. #
Jak zwykle fajny temat poruszyłaś. Z całego serca polecam Ci lokówko-suszarkę obrotową Babyliss (ma mechanizm kręcenia w obie strony). W mojej rodzinie kilka osób ją ma i większość koleżanek z pracy i śmiało mogę powiedzieć że nie wyobrażam sobie życia bez niej! To cudo suszy, wygładza i mocno odbija włosy od nasady tak że wygląda jakbym miała znacznie więcej włosów. Naprawdę warto wydać prawie 200 zł!!
dodany przez Mimi @ 15 listopada 2016 o 14:48. #
Potwierdzam. Zakup mojego kochanego obrotowego Philipsa to zakup roku!
dodany przez eda @ 15 listopada 2016 o 22:22. #
A jaki konkretnie model polecasz?
dodany przez Anna @ 15 listopada 2016 o 22:34. #
Pamietajcie, ze lokowki obrotowe sa absolutnie zakazane dla wlosow cienkich z tendencja do koltunienia. Ja taka lokowka wyrwalabym sobie polowe wlosow.
dodany przez m. @ 16 listopada 2016 o 09:49. #
Nieprawda. Ja mam cienkie włosy i suszarka obrotowa rowenty robi z nimi cuda…trzeba po prostu zainwestować w dobrej jakości sprzęt, z ceramiczną nasadką … i tyle
dodany przez Ari @ 17 listopada 2016 o 10:00. #
Może miałaś jaką lipną lokówkę. Moja ma szczotkę z włosia, a nie plastikowe plączące zęby. Polecam ta: http://www.euro.com.pl/lokowki/babyliss-as130e.bhtml Z tym że przy dużej ilości włosów lepiej wybrać model z większą mocą (1000 W)
dodany przez Mimi @ 17 listopada 2016 o 10:04. #
Ja mam długie włosy, falujące i ledwo daję radę je rozczesać. Mam również loko-suszarkę i nie widzę problemu z jej stosowaniem. Tak jak Mimi mam suszarkę z włosiem. Chyba Phillipsa. Polecam każdemu zarówno do kręcenia jak i prostowania niesfornych włosów!
dodany przez Pola @ 17 listopada 2016 o 11:40. #
Super tekst. Śliczne kolczyki, można spytać skąd i jaki to model ? Z góry dziękuje za odpowiedz
dodany przez Wiktoria @ 15 listopada 2016 o 15:09. #
Nad zdjęciem jest dokładny opis tego skąd pochodzą ;)
dodany przez Gosia @ 15 listopada 2016 o 16:09. #
Biorąc pod uwagę moje poprzednie doświadczenia z piankami, mam pytanie: czy ta też skleja włosy? Tak, że później ciężko to rozczesać i włosy wyglądają jak sztywne druty? Niestety bardzo często pianki, których używałam do tej pory tak robiły.
A moim sposobem na zwiększenie objętości włosów jest nałożenie suchego szamponu na nasadę włosów przed spaniem. Rano włosy nie dość, że nadal wyglądają na świeże to i mają większą objętość. :)
dodany przez Sara @ 15 listopada 2016 o 15:11. #
Nie, nie, nie ta pianka nic takiego nie robi. Śmiało możesz wypróbować ;)
dodany przez Gosia @ 15 listopada 2016 o 16:08. #
po raz kolejny przydatne, urodowe rady!
POMOC STYLISTKI – ocena typu sylwetki i urody, dobranie odpowiednich ubran, gotowe stylizacje: https://patosichaos.wordpress.com/porady-stylistki/
dodany przez Anonim @ 15 listopada 2016 o 16:15. #
Gosiu, a skąd ta ładna pościel?
dodany przez Emila @ 15 listopada 2016 o 16:51. #
Gosiu uwielbiam Ciebie i Twoje wpisy ?Przeczytałam o “degazowkach”
Jestem Fryzjerem-Stylista degażówki nie są do cieniowania ,cieniujemy lub stopniujemy włosy “prostymi “nożyczkami a te “z ząbkami “to omijamy te do przerzedzania ?
Fryzjer tak naprawdę projektuje nam fryzurę ….wpis fajny mogę tez polecić produkt Goldwell Double Boost to intensywny spray unoszący włosy u nasady ,ożywia natychmiast unosi dodaje objętości
Pozdrawiam Cię ?
dodany przez Violetta @ 15 listopada 2016 o 18:00. #
Skoro masz na imię Violetta, to jestes fryzjerką-stylistką, a nie fryzjerem-stylistą.
dodany przez LOL @ 16 listopada 2016 o 06:13. #
Bardzo to istotne przy tym temacie i całkowicie zmienia postać rzeczy
dodany przez Ari @ 17 listopada 2016 o 10:02. #
?nie ma takiego zawodu “fryzjerka stylistka”?Tylko “fryzjer-stylista”i myśle ze niepotrzebne takie uwagi ?PozdrWiM
dodany przez Violetta @ 17 listopada 2016 o 11:36. #
Sposoby bardzo przydatne:) Ja włosów mam całkiem sporo, ale bardzo niesforne więc modeluję je na lokówko-suszarkę i niestety trochę wtedy tracą na objętości…
https://secretaddiction86.blogspot.com/
dodany przez Ewelina K @ 15 listopada 2016 o 18:09. #
Brakuje linka pod “tutaj” przy nożyczkach. Zauważyłam, bo chciałam kliknąć i zobaczyć jak wyglądają.
Pozdrawiam :)
dodany przez Monika @ 15 listopada 2016 o 18:21. #
Faktycznie, już to uzupełniam, dzięki za uwagę ;)
dodany przez Gosia @ 15 listopada 2016 o 19:01. #
Kapitalny post! Właśnie czegoś takiego potrzebowałam! Dzięki ;)
http://www.evdaily.blogspot.com
dodany przez Ev @ 15 listopada 2016 o 19:08. #
Gosiu czy mogłabyś napisać jaka farba farbujesz wlosy? Piękny odcień. Dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam.
dodany przez Magda @ 15 listopada 2016 o 19:34. #
Niestety nie znam nazwy :(
dodany przez Gosia @ 15 listopada 2016 o 19:35. #
Gosiu czy Ty masz brwi permanentne?
dodany przez Aga @ 15 listopada 2016 o 21:13. #
Nie ?
dodany przez Gosia @ 15 listopada 2016 o 21:37. #
Witaj Goiu. Jestes piekna kobieta. Prosze powiedz mi jakiej uzywasz farby do wlosow? Chcialabym miec tez taki piekny kolor wlosow. Pozdrawiam Cie swrdecznoe w te chlodne dni :)
dodany przez Ania @ 15 listopada 2016 o 22:23. #
Ja na szczęście nie mam tego problemu. Mam dużo grubych włosów ale i to ma wady. Fajny wpis. Przyda się mojej siostrze :-)
http://www.mylittleplanet15.blogspot.com
dodany przez MonaAlla @ 15 listopada 2016 o 22:32. #
Mam z natury cienkie wlosy, a pianek i lakierow nie znosze. Kondycja i objetosc wlosa poprawily mi sie zdecydowanie jak przestalam je farbowac.
dodany przez Kasia w Kalifornii @ 15 listopada 2016 o 23:43. #
♥
dodany przez Milex @ 16 listopada 2016 o 04:17. #
ta lokówka nawet nie ma jonizacji a kosztuje prawie 200 zł. ….:/
Przyznam, że kolor włosów masz bardzo ładny i pasuje bardzo do Twojej karnacji – taka norweska :)
Twoje posty są o wiele bardziej ciekawe niż Katarzyny.
Dzięki że jesteś! :)
dodany przez Zuza @ 16 listopada 2016 o 05:58. #
ja osobiście niezbyt lubię jak moje włosy są zbyt puszyste, nawet myję je wieczorem by rano były nieco mniej puszyste ;)
dodany przez Magdalena @ 16 listopada 2016 o 09:09. #
Świetna metoda na wieczór – cały dzień włosy związane w klasyczny, luźny koczek, rozpuszczone wieczorem mnożą się wielokrotnie i jest ich naprawdę zdecydowanie więcej objętościowo! :)
—
second hand online
http://archetype.pl
dodany przez Judyta @ 16 listopada 2016 o 09:14. #
Jak posiadaczka cienkich i dlugich wlosow, az zaparzylam kawe czytajac Twoj post- tak na czasie jest ten topic dla mnie:)
Uzywalam tego samego lakieru i pianki z tej serii (zakupiony w salonie fryzjerskim) , ale o malo nie wyrwalam wszystkich wlosow – tak bardzo je posklejaly. Co prawda jednak, fryzura trzymala sie mocno.
Uzywam rowniez lokowki bez zadnych pianek, za to sproskuje lakierem i rozczesuje palcami. Zajmuje mi to mozw 20min, ale lekkie fale utrzymuja sie przez dwa dni. Takze ten sposob moge rowniez polecic.
Pozdrawiam,
Betty
dodany przez Betty @ 16 listopada 2016 o 10:11. #
Świetny wpis ale ja mam odwrotny problem. Bardzo mi się podobają mniej gęste włosy, są takie zmysłowe… Ja mam ich dużo za dużo nawet po cieniowaniu, są ciężkie i trudne do ułożenia.
dodany przez den-tour @ 16 listopada 2016 o 10:40. #
Świetny post, Gosiu;) Twoje włosy mają doskonałe cięcie , a to postawa do uzyskania objętości i kształtu . Mam jeszcze jeden sposób na objętość i w zasadzie niczego więcej juz nie potrzebuję;) to sól morska , która sprawia , ze włosy są jakby bardziej tępe i nie opadają bezładnie tylko lekko zaczepiają się o siebie . Po spryskaniu nią włosów (z głowa pochylona do dołu i potem trochę z góry ) wystrczy je trochę zmierzwić i unieść u nasady. W tej chwili używam Rokitnikowego sprayu – odżywki do układania włosów (natura siberica), który wprawdzie solą nie jest , ale daje podobny efekt ;) będziesz zdumiona ;)
Pozdrawiam ciepło , U.
dodany przez Anonim @ 16 listopada 2016 o 10:58. #
super seria ta z rokitnikiem….szampon i odzywka dla mnie rewelacja (mam włosy wysokoporowate, falowane, puszące się)
dodany przez Sara @ 16 listopada 2016 o 18:13. #
Cześć Gosiu:)
Mam pytanie trochę z innej beczki… Mianowicie, jakiej pasty do zębów używasz?? Pozdrawiam
dodany przez Paulina @ 16 listopada 2016 o 11:34. #
Gosia/Dziewczyny czy ktoś mógłby mi polecić zaufanego fryzjera w Trojmiescie ?:)
dodany przez Sandra @ 16 listopada 2016 o 11:37. #
Oto mamy kolejny tekst godny mistrza :-)
dodany przez Marta @ 16 listopada 2016 o 12:11. #
Brawo za komentarz! Świetnie to ujęłaś!
dodany przez Anonim @ 16 listopada 2016 o 16:55. #
Ja może dodam, czego nie robić przy pozbawionych objętości włosach – zdecydowanie NIE używać szamponów typu 2w1 :)
dodany przez Agata @ 16 listopada 2016 o 14:48. #
dobry sposób na podniesienie włosów to spryskanie po myciu czystych włosów u nasady suchym szamponem, to daje dobry, puszysty efekt uniesionych pasm. Ale nie należy tego stosować za często, raczej na “wielkie wyjścia”, bo te szampony przyczyniają się do wypadania włosów i z reguły zawierają alkohol, mogą podrażniać skórę głowy.
dodany przez m. @ 16 listopada 2016 o 15:25. #
Wszystko fajnie ale pomyślcie i dajcie jakieś pomysły dla tych co nie mają dużo włosów przez leczenie czy choroby. Co wtedy?
dodany przez Kasia @ 16 listopada 2016 o 15:50. #
Ciekawe porady, dziekuje :) Ja od jakiegos czasu stosuje kosmetyki Aveda. Szczegolnie polecam serie INVATI oraz Aveda Thickening Spray. Przy niewielkim wysilku mozna uzyskac naprawde fajny efekt. Pozdrawiam :)
dodany przez Agnieszka @ 16 listopada 2016 o 16:51. #
Ponieważ był już test o udawaniu bogatej, a teraz o udawaniu, że ma się dużo włosów, proponuję następujące tematy:
– jak udawać, że jest się inteligentnym
– jak udawać poliglotę
– jak udawać obytego w świecie
– jak udawać kogoś z wyższych sfer
– jak udawać chudszą i wyższą
A na koniec:
– jak udawać mądrą.
dodany przez LOL @ 16 listopada 2016 o 16:57. #
To najlepszy komentarz jaki przeczytałam na tym blogu! Aż się dziwię, że został opublikowany. Też mnie to razi- po co udawać, czy nie można być po prostu sobą?
dodany przez Anonim @ 16 listopada 2016 o 18:58. #
jak udawać, że jest się inteligentnym
BYŁO JUŻ-kupić książkę i czytać w samolocie i na lotnisku
dodany przez a @ 16 listopada 2016 o 20:06. #
hahaha piękne :) faktycznie było!
dodany przez Ania @ 16 listopada 2016 o 22:37. #
Mądre słowa. Brawo!
dodany przez Ania @ 16 listopada 2016 o 22:37. #
Udawać, że jesteś złośliwa absolutnie nie musisz….
dodany przez Shani @ 17 listopada 2016 o 11:34. #
Dobre, dobre, ale zauważ, jakie wielkie jest zapotrzebowanie na tego typu porady, sadząc chociażby po komentarzach. Przecież co niektóre wręcz dziękują Gosi i Kasi, że one po prostu istnieją!
dodany przez Anna @ 17 listopada 2016 o 12:47. #
Mam włosy średniej długości, sięgają tak do połowy pleców. Od pewnego czasu zauważyłam, że stają się one coraz bardziej “oklapnięte”. Używałam różnych szamponów, ale zawsze drogeryjnych… Teraz wiem, że popełniłam błąd i chyba skuszę się na ten żurawinowy :)
Bardzo przydatny post! Pozdrawiam
talikaa.blogspot.com
dodany przez Talikaa @ 16 listopada 2016 o 17:08. #
Też mam cienkie włosy i walczę z ich objętością. Jeśli chodzi o mycie, to gorąco polecam wypróbować szampon na objętość firmy L’Orient (zielony) z Mydlarni Św. Franciszka. To mój hit. Ma super skład i włosów po umyciu jest naprawdę jakby “więcej”, a odżywka z tej samej serii fajnie wygładza włosy, ale ich nie obciąża.
Sama rzadko kręcę włosy (właśnie ze względu na to, że są słabe), ale szukałam nowej lokówki, więc dzięki za polecenie :)
dodany przez Asia | Stacja Styl @ 16 listopada 2016 o 18:03. #
Gosiu mam pytanie z innej beczki-skad jest Twoj stol w jadalni? Pozdrawiam!!
dodany przez monika @ 16 listopada 2016 o 21:58. #
również mam cienkie i niezbyt gęste włosy, taka rodzinna tradycja ;) uważam, że strasznie je katujesz tymi stylizacjami, dodatkowo farbowanie… ja zauważyłam że im mniej robię z włosami tym lepiej wyglądają. tylko porządne, naturalne kosmetyki, żadnych suszarek, lakierów, pianek.
dodatkowo jak coś się stara na siłę ukryć to wydaje mi się, że tym bardziej to widać, czego dowodem jest przedostatnie zdjęcie.
dodany przez ola @ 17 listopada 2016 o 08:47. #
Po co udawać, że ma się dużo włosów???
A nie lepiej zadbać o siebie i naprawdę mieć dużo włosów??? Włosy potrzebują odpowiedniego budulca i będą piękne i gęste bez udawania.
Nie polecam szamponów ani odżywek pełnych chemii, które tak naprawdę jeszcze bardziej osłabiają włosy.
Tylko odpowiednia dieta i suplementacja oraz naturalne kosmetyki mogą pomóc w przywróceniu bujnej czupryny.
http://kobietaiecozycie.blogspot.com/
dodany przez Kobieta i eco Życie @ 17 listopada 2016 o 11:07. #
No właśnie – przywróceniu – a jak ktoś nigdy takowej nie miał, bo z natury ma cienkie, niezbyt gęste włoski, to trzeba sobie jakoś radzić ;)
dodany przez M. @ 19 listopada 2016 o 14:42. #
Na moje włosy nic nie działa dłużej niż parę godzin :(
dodany przez Autreme @ 17 listopada 2016 o 11:48. #
Ostatnio używam szamponu do włosów naturalnego bez SLS i zauważyłam poprawę w objętości włosów.
Zapraszam http://natalie-forever.blogspot.com/
dodany przez Natalie Forever @ 17 listopada 2016 o 12:02. #
A ja najbardziej lubię używać do tego celu gofrownicę – taką jaką używano namiętnie w latach 80, tylko z cieńszą głowicą. Wystarczy “gofrować” włosy przy skórze głowy a potem spryskać całość lakierem. Efekt piorunujący i co najważniejsze – trwały!
dodany przez Ola @ 17 listopada 2016 o 12:43. #
Jak się ma mało włosów, to choćbyś nie wiem jak się natapirowała, to zawsze będziesz wyglądała jak natapirowana kobieta, która niestety ma mało włosów.
To samo dotyczy zagęszczonych i przedłużonych rzęs u kobiety, która z natury ma je byle jakie. Co widać na zdjęciach.
dodany przez Anna @ 17 listopada 2016 o 12:44. #
Wow, skąd tyle bezpodstawnego jadu? Jak mi sie nie podoba to nie wchodzę na bloga i nie czytam , a nie wylewam swoich frustracji w komentarzach….
dodany przez Miśka @ 19 listopada 2016 o 10:27. #
Nie wiem czy ten pomysł już padł ale napiszę go:)
Moim sposobem na podniesienie włosów u nasady jest wysuszenie ich w 3/4 a następnie nakręcenie na duże wałki i albo chodzenie tak aż włosy wyschną samodzielnie albo wysuszenie ich suszarką. Na koniec pasma włosów spryskuję sprayem teksturyzującym :)
dodany przez Oliwia @ 17 listopada 2016 o 13:20. #
Ja niedawno odkrylam suchy szampon Oribe. Nadaje moim cieniutkim wlosom objetosci, likwiduje puszenie sie i jakos tak pomaga im sie ukladac. Niestety jest dosc drogi wiec szukam zastepczego.
Ana
http://www.champagnegirlsabouttown.co.uk
dodany przez Ana @Champagnegirlsabouttown @ 17 listopada 2016 o 15:04. #
A może by tak teraz wpis dla dziewczyn, które mają z kolei bardzo grube i gęste włosy, które trudno im okiełznać? :)
dodany przez Dominika @ 17 listopada 2016 o 16:13. #
Witaj Gosiu. Post świetny. z jednym wyjątkiem. Suszenie włosów pod włos otwiera łuski włosa, dlatego uzyskujemy efekt objętości. zabieg ten natomiast bardzo wysusza włosy. Odradzalas tapirowanie, gdyż niszczy włosy- zgadzam się, dlatego też odradzam suszenie włosów w ten sposób.
dodany przez Daga @ 17 listopada 2016 o 17:44. #
Ciekawy wpis, ale po co udawać? Wolę świadomą akceptację swojego wyglądu i ciała oraz podkreślanie swoich atutów. Wszystkie triki są trafione i na pewno pomogą w uzyskaniu większej objętości włosów :)
dodany przez Ola | Część Mnie @ 17 listopada 2016 o 19:46. #
W sponsorowanym świecie trzeba udawać- że prezent od danej marki jest “must have”, że bez tego to już w ogóle nie można funkcjonować, że pianka w ogóle nie skleja włosów mimo iż niczym nie różni od innych dostępnych na rynku itd, itd…Prawda Gosiu?
dodany przez Anonim @ 17 listopada 2016 o 20:06. #
Brawo! Post bez reklamy to post stracony.
dodany przez Ala @ 22 listopada 2016 o 10:52. #
Gosiu masz doczepiane rzęsy, jak się u Ciebie spisują ? Jakiej długości i grubości nosisz ?
dodany przez Magdalena @ 17 listopada 2016 o 21:03. #
Objętości włosom dodaje płukanka z mydlnicy lekarskiej. Suszony korzeń można kupić za parę groszy w aptece czy zielarni. Możną ją też zastosować w roli naturalnego szamponu.
dodany przez Zielona wśród ludzi @ 17 listopada 2016 o 21:43. #
Wow, dzięki za info – właśnie przymierzam się do zakupu depilatora IPL Remington.Miło przeczytać, że z tej okazji czekają na mnie też kolczyki :)
dodany przez Lena @ 19 listopada 2016 o 13:16. #
Gosiu,
przez rok pracowałam w sieci dużej drogerii. Na czytanie etykiet i analizowanie składu czasu miałam aż nadto. I choć szampon z barwy, który polecasz nigdy nie wpadł w moje ręce to doczytałam, że jednym ze składników jest SLS bądź SLES. To silnie spieniające składniki, mogące prowadzić do łupieżu, alergii czy choroby skóry. Owszem, jest tym naszpikowane większość produktów, m.in. płyn do mycia naczyń.
Udało mi się znaleźć szampony z dwóch firm, których skład wydaje mi się przyjazny i nie powinien powodować podrażnień: seria szamponów z Tołpy i szampon z wyciągiem z granatu (wyłącznie ten jeden) marki własnej pod nazwą Alterra.
Polecam Ci poczytać o nich i wypróbować :).
Pozdrawiam!
dodany przez Magda @ 19 listopada 2016 o 14:12. #
Dobre! :)
dodany przez Ania @ 19 listopada 2016 o 22:36. #
Mam pytanie, ale nie odnośnie włosów.. Otóż jaka metodą przedłużasz rzęsy? Czy możesz jakąś polecić, a inna zdecydowanie odradzic? pozdrawiam
dodany przez Basia @ 23 listopada 2016 o 07:58. #
gosia i jej dobre rady !!!
dodany przez anka @ 23 listopada 2016 o 09:32. #
Świetnie propozycje. Skorzystałam z Pani rady nr 5, użyłam tylko innej pianki (Aussie Volume), a włosy wyciągnęłam na szczotce. Może to śmieszne, ale dopiero po tym wpisie nauczyłam się odpowiednio aplikować piankę, czyli wcierać u nasady, a nie wgniatać we włosy na całej długości ;) Efekt jest naprawdę super, przy moich włosach do ramion.
A “paniom perfekcyjnym” życzę więcej luzu :)
Pozdrawiam serdecznie,
Asia
dodany przez Joanna @ 30 listopada 2016 o 10:31. #
Kiedyś je lekko tapirowałam aby odbijały się od skóry głowy. Dziś stosuje odpowiednie kosmetyki i z całego serca odradzam stosowania innych metod. Warto iść do apteki i kupić szampon i odżywkę dodającą objętości Firmy Wax Pilomax.
dodany przez agatka @ 7 kwietnia 2017 o 13:32. #
Fajny artykuł i piękny parkiet :). Pozdrawiam Dr Hair.
dodany przez Dr Hair @ 20 lutego 2018 o 12:05. #
jestem szczęśliwą posiadaczką bardzo długich i gęstych włosów, ale dla “uniesienia” polecam właśnie różne pianki :) u mojej mamy świetnie się sprawdzają :)
dodany przez Monia @ 29 listopada 2019 o 13:06. #
Ja mam puszyste, kręcone jasne włosy. I wszyscy myślą, że jest ich wiele, a to kompletna nieprawda.
Kupiłam sobie serię Aloes od Pilomax i ona mi tak świetnie odbija loki od głowy, że wyglądają naprawdę fajnie. Do tego ładnie się kręcą/układają.
dodany przez Magda @ 1 listopada 2020 o 12:33. #