Follow my blog with bloglovin!
Odżywianie ma zasadniczy wpływ na kondycję psychiczną i fizyczną. To co jemy ma duży związek z naszą jakością życia. W końcu jesteśmy zbudowani z tego, co zjedliśmy! W ciągu każdych 7 lat naszego życia następuje wymiana wszystkich komórek organizmu. Jedne komórki obumierają, inne powstają. A z czego powstają? Oczywiście z pokarmów, które spożywamy!
Od tysięcy lat mówi się, że niektóre elementy żywności mają walory lecznicze – łosoś na astmę, owsianka na serce, orzechy ziemne na cholesterol. Woda z cytryną pita na czczo oczyszcza nasz organizm z toksyn. Warto znać tego typu informacje, aby móc je sprytnie wykorzystywać w swojej codziennej diecie.
Właściwe odżywianie oznacza po prostu dostarczanie organizmowi możliwie najlepszych składników odżywczych, aby był zdrowy i funkcjonował tak dobrze, jak tylko potrafi. Nie wierzę w diety cud, ale w ogólne zasady żywieniowe tak! Uważam, że stosowanie jakichkolwiek diet jest stratą czasu, pieniędzy, energii – szkoda na to słów i emocji. Nie trzeba stosować drakońskich diet aby czuć się ze sobą dobrze.
Zacznijmy od małych kroczków.
Orzechy włoskie.
Pięć orzechów włoskich ma tyle samo kalorii co pączek. To faktycznie dużo, ale czy są one tuczące? Naukowcy twierdzą, że osoby jedzące orzechy, co najmniej dwa razy w tygodniu (nie więcej niż 100g), są mniej narażone na przyrost wagi niż osoby nie jedzące ich wcale. Jednonienasycone kwasy w orzechach są korzystne dla serca, stabilizują glukozę we krwi i wspomagają zrzucanie nadwagi. Znajduję się w nich też dużo kwasów tłuszczowych omega-3. Orzech w 51.5 procentach składa się z tłuszczów, 10 procent to wysokowartościowe białko. Między innymi dlatego orzechy odgrywają bardzo istotną rolę w diecie wegetariańskiej. Obniżają poziom złego cholesterolu LDL, działają przeciwzakrzepowo. Zawarte w nich kwasy działają przeciwnowotworowo. Orzechy są również dobrym źródłem magnezu, żelaza, cynku, wapnia, potasu, miedzi i minerałów. Zawierają błonnik, witaminy z grupy B, przeciwutleniacze (witaminę E). Więc, jak sami widzicie samo zdrowie :).
Najlepiej kupować orzechy w łupinie, koniecznie bez pęknięć. Orzechy łuskane trzeba przechowywać albo w ciemmnym szkle, albo w lodówce, gdyż jełczeją. Od roku codziennie zjadam co najmniej 5 sztuk, i jak dotychczasz nie znudziły mi się. Mam ułatwioną sprawę ponieważ przed domem moich rodziców rośnie wielki orzech. Owoce zbieramy po pęknięciu zielonej łupiny (przełom września i października). Obieramy (koniecznie w rękawiczkach, bo inaczej nigdy nie doczyścimy naszych rąk ), stawiamy w koszach przy kaloryferze, żeby wyschły, co trwa około tygodnia. W zeszłym roku niestety nasze zbiory był marne, ale za to w obecnym spodziewamy się około 35kg :).
Uwaga! Do wszystkich czytelników, którzy nie lubią orzechów włoskich: Jest na to rada! Spokojnie możecie je zastąpić – migdały, orzechy laskowe, nerkowce są równie odżywcze. Każdy smakosz znajdzie swojego ulubionego orzecha. Wystarczy wybrać się do sklepu gdzie możemy kupić orzechy na wagę i kupić każdego rodzaju po parę sztuk, a któryś na pewno przypadnie nam do gustu.
A poniżej wklejam linki do genialnych przepisów Zosi, w którch można wykorzystać nasze orzechy włoskie:).
http://www.makecookingeasier.pl/na-obiad/kurczak-na-ostro-z-prazonymi-mielonymi-orzeszkami/
248 komentarzy
Bardzo fajne informacje ! Pozdrawiam, miłego dnia :3
dodany przez anonim @ 6 października 2012 o 11:33. #
i slicznie wygladasz :)
dodany przez śliczna sukienka, falbanki, rozm. 40, IDEALNA DO RAMONESKI ! @ 6 października 2012 o 11:38. #
Zgadzam się post bardzo przydatny, a Ty wyglądasz uroczo :))
dodany przez pudlomanka.blogspot.com @ 6 października 2012 o 12:51. #
A i nigdy nie słyszałam, że łosoś jest dobry dla osób z astmą :)). Przydatne info ;).
dodany przez pudlomanka.blogspot.com @ 6 października 2012 o 12:55. #
Zdrowa dieta to podstawa:) a orzechy to podstawa mojej diety:)
Pozdrowienia:)
dodany przez Ann_ @ 6 października 2012 o 16:26. #
A ja zgadzam się ze wszystkim co napisałaś i bardzo lubię orzechy:))
dodany przez www.fashionable.com.pl @ 7 października 2012 o 09:21. #
Fajnie że piszesz posty dla Kasi
Twoim tropem poszłam i zapisałam się na siłownie
Narazie mam dużo samozaparcia w sobie na sport
Pozdrawiam
dodany przez Płaszcze zimowe 50%tańsze @ 6 października 2012 o 11:38. #
Cześć.
Bardzo miło mi to czytać, życzę dużo wytrwałości! :)
Miłego weekendu. Gosia
dodany przez Gosia @ 6 października 2012 o 11:43. #
ja tez chce sie zapisać na siłownie, ale tak sie zbieram, że szkoda słów :]
pozdrawiam
dodany przez http://thesimplicityfashion.blogspot.nl/ @ 10 października 2012 o 07:18. #
Fajne zdjęcia, spoko temat, ale wdarł Ci się mini chochlik “Warto znać tego typu informację, aby móc je sprytnie wykorzystywać w swojej codziennej diecie.” Liczba mnoga to informacje :) Pozdro!
dodany przez Lili @ 6 października 2012 o 12:10. #
to juz chyba nerwica natręctw zeby sie takich rzeczy doszukac w tekscie :D
dodany przez jade @ 6 października 2012 o 12:49. #
Albo nerwica natręctw albo chęć przyczepienia się za wszelką cenę ;) ja zupełnie tego nie zauważyłam a wpis bardzo mi się spodobał!
dodany przez Asia bloguje o prezentach @ 6 października 2012 o 13:45. #
To nie złośliwość, tylko znajomość języka polskiego :P Podobnie: ” z naszą jakością życia.” , powinno być z jakością naszego życia. A podobno Kasia redaguje Twoje posty… A post fajny, długo jednak czekałyśmy na polecenie orzecha ;P pozdrawiam i czekam na więcej
dodany przez martas. @ 6 października 2012 o 21:16. #
WOW OBY WYGLĄDAĆ TAK JA TY W CIĄŻY! ;]]] CUDOWNIE!
dodany przez http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=23531682 @ 6 października 2012 o 23:25. #
*JAK
dodany przez http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=23531682 @ 6 października 2012 o 23:26. #
popieram że orzechy to smaczna i zdrowa przekąska.
Ja uwielbiam te jeszcze ,,mokre” w środku ;))
dodany przez http://sztukastudiowania.blogspot.com/ @ 7 października 2012 o 17:43. #
Witamy Gosiu :-) i dziekujemy za ciekawy wpis :-)
dodany przez śliczna sukienka, falbanki, rozm. 40, IDEALNA DO RAMONESKI ! @ 6 października 2012 o 11:34. #
Chcesz promować zdrowe orzechy, a na zdjęciach serwujesz je z dawką 500 kalorii extra – słodkie ciastko i kawa z bitą śmietaną. Zdrowe to na pewno nie jest.
Czy to nie brak konsekwencji?
dodany przez KAJKA @ 7 października 2012 o 01:02. #
A ja mam alergię na orzechy :(
dodany przez Jula @ 6 października 2012 o 11:37. #
Chcę więcej Twoich postów! A nie raz na ruski rok…
dodany przez Edyta @ 6 października 2012 o 11:39. #
Świetny wpis mam nadzieję, że będzie ich coraz więcej :)
http://somebodysomedaysomewhere.blogspot.com/
dodany przez Natalia @ 6 października 2012 o 11:39. #
bardzo lubie orzechy, zwlaszcza te kupione gotowe w sklepie obrane ;), ale zawsze sie przed nimi wzbranialam wlasnie przez ich kalaroczynosc
dodany przez śliczna sukienka, falbanki, rozm. 40, IDEALNA DO RAMONESKI ! @ 6 października 2012 o 11:40. #
ooh wchodzęnna MLE i oczom nie wierzę- wreszcie JEST.
Bardzo fajny post;) pozdrawiam serdecznie ;*
dodany przez Klaudia @ 6 października 2012 o 11:45. #
Ja uwielbiam orzechy, ale są okropnie alergiczne..
Zbyt duża dawka i od razu problemy z oddychaniem
dodany przez Anita http://www.pinacoolada.blogspot.com @ 6 października 2012 o 11:49. #
To zjedz lososia
dodany przez Margo @ 6 października 2012 o 17:08. #
o nareszcie Twój nowy wpis Gosiu :) super !!! muszę przyznać że piszesz całą prawdę i bardzo sensownie :) ja np. codziennie rano zjadam owsiankę z otrębami, orzechami nerkowca i suszoną żurawiną i jogurtem naturalnym, którą uzupełniam aktualnymi świeżymi owocami i nie wiem czy to jej zasługa ale od pół roku mając takie śniadanko nie choruję, praca jelit jest mega wyregulowana a i ubyło kilogramów :) zdrowe śniadania rules :D
dodany przez Lena @ 6 października 2012 o 11:50. #
Fajny zestaw, aż mnie zachęciłaś do spróbowania! Zwłaszcza, że u mnie z tą pracą jelit kiepsko…
dodany przez Karo @ 6 października 2012 o 12:02. #
Polecam wypróbowanie z całego serca :) ale jeżeli jest bardzo kiepsko to i suszona śliwka nie zaszkodzi :)
dodany przez Lena @ 6 października 2012 o 12:07. #
Chyba tez się przerzucę na takie śniadanka ale teraz jesienią może na ciepło. Kasza jaglana lub płatki z owocami orzechami :)
dodany przez ola @ 6 października 2012 o 19:35. #
Może to już późno, ale na dobrą pracę jelit polecam zmiksowane maliny lub truskawki (można kupować też mrożone) z jogurtem bądź kefirem codziennie! Czuję się znacznie lepiej i moja odporność na tym zyskała:)
dodany przez MadziaV @ 6 października 2012 o 20:22. #
Najbardziej z orzechów lubię orzechy włoskie. Nawet jeszcze te młode, gdzie skórkę odrywa się bo strasznie gorzka jest .
dodany przez ohhlittlegirl.blogspot.com @ 6 października 2012 o 11:50. #
wreszcie dodałaś jakiegoś posta.
dodany przez Maria @ 6 października 2012 o 11:50. #
Fajnie, że w końcu dodałaś jakiś wpis, licze, że będzie tu więcej o sporcie, a w szczególności tych preferowanych przez kobiety ;)
dodany przez lexie @ 6 października 2012 o 11:51. #
W końcu doczekałam się Twojego postu! Czekam z niecierpliwością na Twoje nowe wppisy, interesuje się zdrową żywnością, dietą i ćwiczeniami, więc bardzo się ciesze,że piszesz :)
post bardzo ciekawy, trzeba iść do sklepu po orzechy :)
a btw to śliczna jesteś ;)
dodany przez Justyna @ 6 października 2012 o 11:52. #
Zmotywowałaś mnie! Idę na orzechy przed dom :)
dodany przez M. @ 6 października 2012 o 11:53. #
:) bardzo lubię orzechy jako przekąskę: laskowe, macadamia, nerkowca, migdały. Orzechy włoskie lubię podprażone i dodane np, do potraw z dyni :)
dodany przez powiew inspiracji @ 6 października 2012 o 11:55. #
Uwielbiam orzechy!
I ogromnie się cieszę, że dołączyłaś do bloga! :))
dodany przez healthyaga.blogspot.com @ 6 października 2012 o 11:55. #
Lubię orzechy, w zasadzie to chyba wszystkie, ale najmniej ziemne, włoskie są świetne chociaż faktycznie kupne bez lupiny nie zawsze smakują tak samo, jedne czuć, ze są świeże, maja bardziej intensywny smak inne bywają mdle, kaloryczne na pewno są, w końcu 100 G ma więcej kalorii niż tabliczka czekolady… Ale zdecydowanie są dużo od niej zdrowsze :)
dodany przez justyna @ 6 października 2012 o 11:56. #
5 orzechów włoskich ma o ponad połowę mniej kalorii niż standardowy pączek
dodany przez magda @ 6 października 2012 o 11:57. #
Właśnie też mi tu nie grało coś!
dodany przez MadziaV @ 6 października 2012 o 20:20. #
Nareszcie post od Ciebie, Gosiu :) Czekamy na więcej :)
http://womansbeautypage.blogspot.com/
http://womansbeautypage.blogspot.com/
dodany przez Gosiek @ 6 października 2012 o 11:57. #
bardzo odkrywcze..
dodany przez magda @ 6 października 2012 o 11:57. #
Super, orzechy to naprawdę smakołyki i samo zdrowie ;-))
dodany przez Papaja @ 6 października 2012 o 12:00. #
Ja bardzo lubie bakalie.
Orzechy włoskie też – ale przyznam, że nie znane mi były takie aż szczegółowe właściwości ich.
No nic – ide zatem do kuchni po 5 orzechów czyli pączka :)
A tymczasem zapraszam do mnie :)
http://prettyunreality.blogspot.com
Pozdrawiam
dodany przez LittleKa @ 6 października 2012 o 12:00. #
Świetne informacje Gosiu! Dziękuję! Nie wiedziałam tego wszystkiego. Czekam na kolejny interesujący artykuł. :))
Wyglądasz bardzo pięknie w ciąży (choć pewnie i poza nią tez ;) )!
Pozdrawiam,
Ula
dodany przez http://maiadream.blogspot.fr/ @ 6 października 2012 o 12:01. #
Bardzo się cieszę Gosiu,że dołączyłaś do teamu MLE ! Ciekawie piszesz.
Kibicuję Ci i mam nadzieję,na regularne posty o zdrowym odżywianiu!
Ps.Barrdzo ładnie wyglądasz :-)))
dodany przez GALLL @ 6 października 2012 o 12:02. #
Dziękujemy bardzo za wspaniały post! Większość z nas na pewno nie mogła się doczekać aż napisze Pani pierwszy post! Jest genialny!
Zapraszam do mnie http://composetopaz.blogspot.com/
dodany przez Compose @ 6 października 2012 o 12:04. #
Poważnie? Przecież to elementarna wiedza, którą posiada każdy w miarę świadomy człowiek, więc genialność postu dyskusyjna :)
dodany przez Ciężarówka :) @ 6 października 2012 o 15:23. #
w koncu się doczekałam Twojego wpisu i nie zawiodłam się, bo wyszedł super! Lubię czytac tego typu artykuly w gazetach, czy w internecie, dletego chętnie będę tez sledzic takze Twoje wpisy :) Obysmy na następny nie musieli czekac tak dlugo…
PS – na zdjęciach wyglądasz pięknie, w pierwszej notce nie bylo widac, ze jesteś taka ładna! Powodzenia :)
dodany przez kinga @ 6 października 2012 o 12:04. #
Bardzo się cieszę, że dołączyłaś do zespołu MakeLifeEasier, z niecierpliwością czekałam na Twój pierwszy wpis.
I powiem, że jestem zachwycona, tylko proszę, jeśli dasz radę, publikuj coś częściej, bo umrę z pragnienia twoich porad ;) Jesteś bardzo ładna i widać, że stosujesz odpowiednie diety, dlatego od dziś niezwłocznie stosuję się do Twoich porad.
Serdecznie pozdrawiam :*
i zapraszam
http://www.chlapanieatramentem.blox.pl <3
dodany przez Asia @ 6 października 2012 o 12:07. #
Co za wstyd, czytam ten tekst i jem pączka :)
zazwyczaj odżywiam się zdrowo, ale akurat dzisiaj …
dodany przez Aqinimod @ 6 października 2012 o 12:07. #
:D
dodany przez Riri @ 6 października 2012 o 14:12. #
No i super . Zaintrygowałaś mnie i właśnie przeczytałam dużo o tej wodzie z cytryną pitą na czczo. Od jutra zaczynam co rano się ,,oczyszczać” :D
dodany przez Anka @ 6 października 2012 o 12:11. #
Rany Boskie, nie próbuj nawet…. wody z cytryną w życiu się na czczo nie pije!! równie dobrze mogłayś pić ocet, tak samo Ci zniszczy żołądek
dodany przez Monia @ 9 października 2012 o 12:23. #
A ja chętnie bym skorzystała z jakiegoś przepisu na to ładne ciasteczko z orzeszkami w roli głównej. Może macie jakiś sprawdzony przepis?
dodany przez Als @ 6 października 2012 o 12:11. #
Gosiu ależ Ty jesteś śliczną kobietą!!!!! Chciałabym tak wyglądać!
dodany przez Patrycja @ 6 października 2012 o 12:12. #
Bardzo ciekawy wpis – z niecierpliwoscia czekam na kolejne z ‘make health easier’ :P
Pozdrawiam
dodany przez Karola @ 6 października 2012 o 12:13. #
Super post ! :) pozdrawiam
dodany przez martuuu @ 6 października 2012 o 12:16. #
Bardzo się cieszę Gosiu z Twojego wpisu< dlugo na niego czekalam. pozdrawiam :]
dodany przez ela @ 6 października 2012 o 12:17. #
Super, że dzielisz się takimi ciekawostkami :) Czuję, że z niecierpliwością będę czekała na każdy kolejny post.
dodany przez Natalia @ 6 października 2012 o 12:17. #
Orzechy bardzo lubię w każdej postaci, a przepis Zosi na spaghetti z pesto i włoskimi jest świetny, robię je bardzo często.
dodany przez modaitakietam @ 6 października 2012 o 12:17. #
Super wpis :) przydatne informacje :)
dodany przez Kasia @ 6 października 2012 o 12:19. #
Nie mogłam się doczekać aż pojawi się w końcu jakiś Twój post. ;) Wyglądasz ślicznie, widać, że ciąża Ci służy. ;) Czekam na kolejne wpisy. Lubię cały blog, ale szczególnie od strony kulinarnej/zdrowotnej/kosmetycznej. :)
dodany przez anka @ 6 października 2012 o 12:19. #
Cześć.
Dziękuję. Bardzo mi miło. :)
Pozdrawiam Gosia
dodany przez Gosia @ 6 października 2012 o 12:23. #
A ja mam alergie na orzeczy :(((
dodany przez kryska @ 6 października 2012 o 12:19. #
Ciekawy post – świetne informacje! :)
Pozdrawiam,
http://dynamic-fashio-n.blogspot.com/
dodany przez Natalia @ 6 października 2012 o 12:20. #
A te orzechy na zdjęciu to z czym są? ;) wyglądają bardzo apetycznie. To babeczka z orzechami i czekoladą?
dodany przez Kaaaś @ 6 października 2012 o 12:21. #
I jeszcze jedno, Gosiu masz śliczny płaszczyk – gdzie kupiony? ;)
Pozdrawiam.
dodany przez anka @ 6 października 2012 o 12:21. #
ciekawy wpis! i super, bo uwielbiam wszystkie rodzaje orzechow, choc chyba MIGDALY najbardziej!
no i makadamia jest mmmmmhmm
dodany przez Nazwisko @ 6 października 2012 o 12:24. #
Super wpis :)))) Idealnie byłoby gdyby pojawił się wpis o usuwaniu toksyn z organizmu! :)))) Niestety ich obecność w naszym organizmie rzutuje na problemy z cerą, jelitami itp. Gosiu masz cudowny płaszcz, można wiedzieć gdzie go kupiłaś? Pozdrawiam.
dodany przez tr @ 6 października 2012 o 12:25. #
Świetny wpis, też jestem maniaczką zdrowego odżywiania, więc wiem, że jedzenie ma wpływ na dosłownie wszystko :)
Więcej ciekawych postów! :))
dodany przez wildand3.blogspot.com @ 6 października 2012 o 12:26. #
PS dlaczego nie ma odnosnika do make cooking easier? tylko do fashion i life :(
dodany przez Nazwisko @ 6 października 2012 o 12:27. #
Gosieńko, bardzo fajny wpis, bardzo ładnie wyglądasz i w ogóle super :). Wpadaj tu częściej z tymi Twoimi wpisami :).
dodany przez Ania @ 6 października 2012 o 12:27. #
tak, i to ciasto na zdjeciu na pewno mega dietetyczna. mega odrywczy post- ze orzechy sa zdrowe. ale laski ze wsi i maluch miasteczek kupia to i beda sie zachwycac jakies wszystko madre i piekne
dodany przez gosc @ 6 października 2012 o 12:32. #
Ciekawa teoria, nie wydaje mi się, że dziewczyny z małych miasteczek były mniej mądre od tych se stolicy czy dużych miast. To sprawa indywidualna. Ale faktycznie ciastko z orzechami to nie najlepszy przykład na zdrową dietę. Tak samo zresztą jak orzechy smażona na tłuszczu itp.
dodany przez aaaaaa @ 6 października 2012 o 22:55. #
slabe
dodany przez gosc @ 6 października 2012 o 12:33. #
A co z orzechami podczas ciąży ? Dziecko może zostać alergikiem?
dodany przez Paula @ 6 października 2012 o 12:35. #
Ciekawe informacje :) Pozdrawiam i życzę miłego dnia :)
dodany przez http://anna-and-klaudia.blogspot.com/ @ 6 października 2012 o 12:37. #
Ale jesteś ładna :)
Ja lubię wszystkie orzeszki :)
dodany przez http://zairamsu.blogspot.com/ @ 6 października 2012 o 12:37. #
No nareszcie! :) Nie mogłam się doczekać postu od Ciebie, oby częściej się pojawiały. Ten był naprawdę ciekawy i przyjemnie się go czytało.
I małe pytanie, czy istnieje możliwość, aby przy Twoich odpowiedziach na komentarze widniał Twój awatar? Zdjęcie Kasi jest troszeczkę mylące, może zapomniałyście o tym lub po prostu nie zauważyłyście tego. Fajnie byłoby gdyby ‘naprawiono’ to :)
Pozdrawiam.
dodany przez Lola @ 6 października 2012 o 12:37. #
Witam.
Bardzo za to przepraszamy. Przy nstępnym poście będzie już mój awatar.
Miłego weekendu. Gosia
dodany przez Gosia @ 6 października 2012 o 12:56. #
mam nadzieje ze na kolejny wpis z nowym awatarem nie bedziemy musialy czekac miesiac. bo skoro juz na wstepie piszesz tak rzadko to az sie boje co to bedzie jak urodzisz. mimo to wpis i cala twoja osoba (razem z zalacznikiem w brzuszku) bardzo mi sie podoba. pozdrowki :)
dodany przez łucja @ 7 października 2012 o 22:46. #
Uwielbiam orzechy włoskie!!! Dziękuje za bardzo ciekawe informacje!:)
dodany przez K. @ 6 października 2012 o 12:38. #
ja również mam to szczęście, że mogę jeść orzechy z ogrodu;)
dodany przez http://nataliesstyle.blogspot.com/ @ 6 października 2012 o 12:42. #
Post o orzechach powstawał 3 tygodnie :)
dodany przez Monika @ 6 października 2012 o 12:47. #
Nareszcie jest Twoj post, doczekałam się ;)
Też mam to szczęście, że u mnie na podwórku rośnie orzech ;)
Orzechy uwielbiam, szczegolnie w postaci masła orzechowego ;)
Czekam na więcej Twoich wpisów ;)
dodany przez Lauren @ 6 października 2012 o 12:52. #
W końcu:)! Na takie posty czekałam:) Sama nie wierze w diety, jedynie w zdrowe odżywianie. Jednak brak mi szczegółowej wiedzy na ten temat. Wiadomo, że zdrowe są warzywa, owoce, woda itp. Ale co dalej?:) Dlatego takie rady się przydają i oby tak dalej:) Gosiu życzę krótkiego i bezproblemowego porodu:)
dodany przez Daria @ 6 października 2012 o 12:57. #
NIE MA TO JAK WYSOKIE BUTY W CIĄŻY, NAPEWNO PANI GOSIA NIE DAJE DOBREGO PRZYKŁADU
dodany przez Ola @ 6 października 2012 o 12:58. #
“na pewno” jeżeli już, geniuszu ;)
dodany przez igiofndg @ 7 października 2012 o 13:47. #
CIĄZA TO NIE CHOROBA NOWOCZESNE MAMUSIE!!!
dodany przez Magda @ 8 października 2012 o 20:07. #
No wlaśnie, przypomnialaś mi o orzeszkach i wodzie z cytryną – muszę znowu zacząć stosować – Dzięki!! :)
dodany przez Bozena @ 6 października 2012 o 12:58. #
Jesteś bardzo ładna :) W końcu pokazałaś się:) Jeśli można zapytać- gdzie były robione te fotki? Pozdrawiam
dodany przez http://stylediscovery.pl/ @ 6 października 2012 o 13:09. #
hej, to na pewno starbucks, stylem przypomina wroclawski starbucks reserve. chyba, ze zwykly gdynski tez tak wyglada :)
dodany przez m @ 6 października 2012 o 13:52. #
Bardzo przydatne informacje :).
Ja lubię orzechy włoskie, ale takie świeżutkie, prosto z drzewa, które pod tą cieniutką skórką są jeszcze bialutkie i wilgotne. To moje ulubione :).
Tylko niestety skórka jest wtedy jeszcze gorzka i trzeba ją ściągać ;).
dodany przez http://koffer-in-berlin.blogspot.com/ @ 6 października 2012 o 13:18. #
a ja raz na jakis czas pochlaniam mieszanke studencka:) chociaz orzeszki sa w niej male, specjalnie eksport na polske. w niemczech podobna mieszanka ma orzechy giganty!
pozdrawiam
ewa
dodany przez ewa @ 6 października 2012 o 13:21. #
Nie polecam takich mieszanek, raz że są gorsze te orzechy często zjełczałe bo bez łupinek, dwa często pakowane są droższe. A na wagę jest czasem pół ceny tańiej i lepsze:)
dodany przez MadziaV @ 6 października 2012 o 20:14. #
Witam!!Wszystko sie zgadza..tylko musze podpowiedziec, ze teoria kalorii jest juz na swiecie dawno obalona.Nowoczesne studia pokazuja, ze mozna dziennie spozywac nawet po 4-5 ooo kcal dziennie i nie tyc a nawet chudnac poprzez ograniczenie weglowodanow w swoim jadlospisie;).Takze, dziewczyny..niektore jedzenie moze i jest kaloryczne, ale wartosc i jakosc samego produktu w sobie jest tutaj kluczem do wszystkiego;)
dodany przez maya @ 6 października 2012 o 13:23. #
Racja, tak samo patrzenie na zrzucanie kilogramów to mit! Bo np możemy ćwicząc spalić tłuszczyk a na jego miejscu pojawiają się mięśnie i waga może stać, ale w cm tracimy i robimy się smukłe i to się liczy. Nigdy nie patrzcie na wagę tylko mierzcie się w cm! to wam powie każdy trener
dodany przez MadziaV @ 6 października 2012 o 20:11. #
Szpilki w ciąży?
dodany przez Gosia @ 6 października 2012 o 13:27. #
Nie, dziecko drogie, szpilki nie są w ciąży.
dodany przez hunus @ 6 października 2012 o 16:35. #
hhaha:D
dodany przez MadziaV @ 6 października 2012 o 20:09. #
No właśnie niestety to pierwsza rzecz, która rzuciła mi się w oczy, jeżeli o zdrowym stylu życia mowa… :/
dodany przez . @ 6 października 2012 o 21:52. #
Czemu Wy jesteście takie ograniczone?! Przecież jeżeli umie się chodzić w szpilkach, dokładnie tak jak na beznadziejnych (i wcale nie takich zdrowych dla stopy) balerinach, to czemu niby mają one szkodzić dziecku? W jaki sposób szpilki szkodzą dziecku?! Kobieta, która potrafi w nich chodzić nie wywraca się na każdym kroku, więc przestańcie biadolić!
dodany przez paulina @ 6 października 2012 o 22:11. #
Może najpierw dowiedz się, jakie są opinie lekarzy w tym temacie, zanim zaczniesz pisać, że ktoś jest ograniczony. Wiesz, że poza tym blogiem są jeszcze inne źródła informacji?
dodany przez Anonim @ 6 października 2012 o 23:14. #
Może zanim zaczniesz pisać, że ktoś jest ograniczony, poczytaj opinię lekarzy na ten temat. Ten blog nie jest jedynym źródłem wiedzy.
dodany przez marta @ 6 października 2012 o 23:15. #
Dokładnie. Chodzi o dodatkowe obciążanie kręgosłupa, który w czasie ciąży i tak dostaje w kość (dosłownie;)). Poza tym zmienia się też środek ciężkości i w szpilkach o wiele trudniej jest utrzymać równowagę. Dlatego, jeżeli ktoś jest ograniczony, to na pewno nie osoby obstające przy płaskich butach w czasie ciąży.
dodany przez Paula @ 7 października 2012 o 11:23. #
Bardzo ciekawy wpis: o wodzie z cytryną na czczo przyznam, że nie słyszałam, wypróbuję!
Natomiast orzechy lubię najbardziej w mieszcance studenckiej w połączeniu z rodzynkami np. “Studentenfutter” do kupienia w Rossmanie
dodany przez Delfina @ 6 października 2012 o 13:28. #
Zdrowe odżywianie…orzechy tak, ale ta wielka tłusta kawa z sztuczną bitą śmietaną to jednak lekka kompromitacja :)))
dodany przez x @ 6 października 2012 o 13:33. #
tak samo jak to ciastko oblane karmelem i na kruchym cieście..niby zdrowe bo z orzechami hehe :P
dodany przez xxx @ 6 października 2012 o 14:07. #
właśnie to jest zdrowe – orzechy dla ciała, ciastko dla ducha:P wszystko dla ludzi, trzeba tylko proporcje zachowywać
dodany przez ola @ 6 października 2012 o 16:12. #
tez mi sie to rzucilo w oczy ;) oczywiscie ze jestem ZA “dogadzaniu” sobie od czasu do czasu zlwaszczaw ciazy i Tak mowiac o zdrowym odzywianiu ale NiE mowiac ze tak schudniemy lepiej niz na drakonskich dietach :))))))
ale ogolnie pozdrawiam gosiu i czekamy na wiecej postow! zagladam na wiele blogow o cwiczeniach i zdrowym odzywianiu wiec mam nadzieje zetutaj tez bedzie ciekawie:)
dodany przez asia @ 7 października 2012 o 01:08. #
srednia kawa ze starbucksa ma ok 700 kaloriii…. i to niby ma byc ta Gosia co biega od kilku lat hahahaha, Jakbys na prawde biegala to w zyciu bys takich rzeczy do ust nie wziela bo wiedzialabys jak dlugo trzeba biegac zeby to zrzucic potem. zenada
dodany przez ala @ 6 października 2012 o 16:59. #
Boże aż nóż się w kieszenie otwiera, to że post mało odkrywczy zgoda ale już nie przesadzajmy że nie można jeść ciastek nawet tak kalorycznych lepiej zjeść jedno raz na jakiś czas niż potem jak większość odchudzających opróżnić całą lodówkę i pół sklepu. Zdrowe odżywianie nie polega tylko na tym by zjadać warzywa popijając wodą ale aby zachować rozsądek, warto umieć odnaleźć w tych ,,gorszych” produktach zdrowe elementy tu np orzechy (swoją drogą nie koniecznie musi to być niezdrowe w końcu składu nie widzicie) więc już nie atakujcie jej tak bo przynajmniej rozsądnie do tego wszystkiego podchodzi a widząc po figurze nie szkodzi.
dodany przez monika @ 6 października 2012 o 21:22. #
Uwielbiam orzechy, a zwłaszcza nerkowce :)
dodany przez Asia @ 6 października 2012 o 13:35. #
Jesteś w ciąży?
dodany przez Gość @ 6 października 2012 o 13:39. #
Nareszcie Twój post! :) Uwielbiam orzechy, ale ich kaloryczność jest dobijająca. No ale cóż, skoro to samo zdrowie to można im to wybaczyć ;) Tylko jak poprzestać na 5 orzechach dziennie?! :)
dodany przez Beata Rzepka - Zmień swoje życie zawodowe! @ 6 października 2012 o 13:44. #
i na to czekalam tyle czasu????????? jestem rozczarowana…. tyle czasu mialas gosiu na przygotowanie PIERWSZEGO postu , a tu raz ,ze krotki, dwa ,ze zdjecia sa prawie wszystkie identyczne, trzy ,ze niby o czym jest ten post???? TYLKO O ORZECHACH?????????????SZOK!!!! czytajac naglowek spodziewalam sie ,ze wymienisz troche wiecej produktow ! jezu przynajmniej 3! a tu czytam….. orzechy….. i???koniec postu……JESTEM NAPRAWDE ROZCZAROWANA…napewno na kolejny post nie bede juz czekac. za to Twoje posty Kasiu i Zosiu uwielbiam!!!!jestem stala czytelniczka:) piekne zdjecia ktorych jest BARDZO DUŻO i bardzo fajne notki:) pozdrawiam was bardzo serdecznie:):):)
dodany przez iii. @ 6 października 2012 o 13:45. #
pierwsze koty za ploty. Wyluzuj troche, a bedziesz zdrowsza. To moja rada.
dodany przez Nazwisko @ 6 października 2012 o 14:30. #
Właścicielka bloga sama napisała, że Gosia przygotowuje ten post od dłuższego czasu. Na napisanie ledwie kilkudziesięciu zdań tego typu wystarczy maksymalnie GODZINA – jeśli dodać do tego wyszukanie potrzebnych informacji.
dodany przez Ciężarówka :) @ 6 października 2012 o 15:26. #
Też się trochę rozczarowałam, a najbardziej tym, że niby o zdrowym odżywianiu a na zdjęciach jakieś ciastko z orzechami, które ze zdrowym odżywianiem nie ma nic wspólnego
dodany przez mazka @ 6 października 2012 o 14:47. #
A kto, do jasnej anielki napisał, że odżywiając się zdrowo nie można spożywać słodyczy? Kolejna bzdura.
dodany przez Przyjemne Odchudzanie @ 6 października 2012 o 15:28. #
co kto lubi, ale miało być o zdrowym odżywianiu, a tu na wstępie kawa z bitą śmietana i słodkie ciastko, to tak jak wciskanie ludziom kitów w reklamach, że ciastka są zdrowe bo stopniowo uwalniają węglowodany, słodkie mleczne batoniki dostarczają wapnia i są bardzo dobre dla dzieci, słodkie pomarańczowe dropsy dostarczają witaminy c i tym podobne brednie
dodany przez mazka @ 7 października 2012 o 13:08. #
Ja też jestem rozczarowana. Spodziewałam się czegoś odkrywczego a tu taki banał
dodany przez m @ 6 października 2012 o 15:34. #
Za to stroje Kasi są odkrywcze – wyluzujcie – Gosia odpowiada wam na pytania, a post i tak jak na ten blog jest długi – gdyby było 5 stron a4 to byście marudziły, że za długie
dodany przez ania @ 6 października 2012 o 16:14. #
Świetny wpis, z którego można naprawdę dużo się dowiedzieć :) mam nadzieje, że będziesz częściej dawała nam-kobietom chociaż nie tylko, fantastyczne rady, które pomogą dobrze nam się odżywiać i oczywiście z głową :)
Ps. Piękny kolor płaszczyka:)
dodany przez Newlive @ 6 października 2012 o 13:46. #
JAK malujesz oczy, że tak pięknie wyglądają?
dodany przez KAsia @ 6 października 2012 o 13:59. #
Jesteś śliczna, wiesz? :)
dodany przez Alicja @ 6 października 2012 o 14:18. #
Śliczna jesteś! Szkoda tylko że post taki krótki ; ) Mam nadzieję że wpisy będą pojawiać się często ; )
dodany przez notalwaysdress.blogspot.com @ 6 października 2012 o 14:34. #
Super rady. Jesteś naprawdę przepiękną kobietą : )
dodany przez Agnieszka @ 6 października 2012 o 14:38. #
Ciekawy post! :) Ale zastanawiam się czy ciąża nie jest przypadkiem przeciwwskazaniem do spożywania orzeszków włoskich?! Sama jestem w ciąży i trochę o tym czytałam- osobiście na okres ciąży odstawiłam ;)
dodany przez Michalina @ 6 października 2012 o 14:47. #
Wręcz przeciwnie.
dodany przez Bożena @ 6 października 2012 o 16:11. #
Skoro komuś obcasy w ciąży nie przeszkadzają, to czemu ma się przejmować orzechami ;)
dodany przez K @ 6 października 2012 o 21:55. #
UWIELBIAM orzechy – włoskie, laskowe, nerkowca oraz migdały.
Po za tym wszystkie bakalie dla mnie są smaczne.
Odżywianie jest bardzo ważnym elementem całego naszego życia, bo dzięki temu, że nasza dieta jest prawidłowa, jestesmy zdrowi i nic nam nie dolega.
PS. Napisz Gosiu kiedyś o odżywianiu dzieci, sama się tym interesują mając 2-letniego synka i z przyjemnością poczytam również na Waszym blogu.
Zapraszam też na moją stronę ;)
Pisałam o szpinaku i pomidorach
https://optymistycznamamma.wordpress.com/2012/09/16/szpinak-zielona-bomba-witaminowa/
dodany przez O P T Y M I S T Y C Z N A @ 6 października 2012 o 14:49. #
W mdzie sa macadamia. Warto by było o nich wspomniec. Smakuja jak biala czekolada (wg mnie).
dodany przez aeonf @ 6 października 2012 o 15:11. #
Chyba pomysłu zabrakło na ten wpis. Słabe zdjęcia i cieniutki tekst. Ale to wszystko możesz zmienić w następnym wpisie.
dodany przez Helenka @ 6 października 2012 o 15:15. #
Lubię orzechy:) ale szczególnie pistacjowe, one mają mega smak! niestety nie za często mogę sobie na nie pozwolić z powodu wysokiej ceny, ale od czasu do czasu warto!
dodany przez MadziaV @ 6 października 2012 o 15:19. #
a czy mógłby sie pojawić jakiś post dla tych co chcą przytyć :) bo ciągle tylko coś dla odchudzających :D:D
dodany przez kamikastyle @ 6 października 2012 o 15:36. #
Właśnie, poprosimy coś dla chudzielców!
Gosiu, śliczna z Ciebie kobieta ;)
dodany przez aniaBania @ 6 października 2012 o 15:46. #
A pistacje? są kaloryczne w ten dobry sposób? pozdrawiam
dodany przez marion @ 6 października 2012 o 15:47. #
Wszystkie orzechy są trochę kaloryczne (ziemne najbardziej) ale to zdrowy tłuszcz, pod warunkiem że ograniczymy się np do garści może dwóch dziennie
dodany przez MadziaV @ 6 października 2012 o 20:07. #
Gosia jakas porada na to aby “schudnac” z nog, szczegolnie z lydek ! Prosze
dodany przez sabina @ 6 października 2012 o 15:49. #
Lepiej wejdź na jakieś forum sportowe i zapytaj, bo pewnie hrabina nie znajdzie czasu, by Ci odpowiedzieć.
Moja rada: po prostu wspinanie się na pięty kilkanaście razy dziennie. A tak w ogóle to bardzo trudny obszar. Często nie da rady ich odchudzić.
dodany przez Bożena @ 6 października 2012 o 16:10. #
tu masz bardzo przyjemne cwiczenia:)
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=7I-c-yw5ZrQ#!
http://www.youtube.com/watch?v=jVvQhVU_9_4&feature=player_embedded
dodany przez Angelina @ 6 października 2012 o 16:20. #
Kilka informacji naprawdę przydatnych – o kaloriach i sposobie przechowywania, ale w zdaniu o kupowaniu paru sztuk każdego rodzaju orzecha trochę popłynęłaś – naprawdę trudno mi uwierzyć, że Twoi czytelnicy nie wiedzą jak smakują orzechy laskowe czy migdały – to nie komuna, żeby to były Bóg wie jakie rarytasy ;P
dodany przez Ania @ 6 października 2012 o 15:58. #
yeeey, jak mi ulżyło!! Uwieeelbiam dosłownie wszystkie orzechy, ale niestety odzwyczaiłam się od ich jedzenia bojąc się tych kalorii….a tu wchodzę sobie jak zawsze na Waszego bloga – i proszę bardzo, mogę wrócić do jedzenia kilku orzechów dziennie : )
dodany przez kaarola @ 6 października 2012 o 16:08. #
Orzechy ziemne tylko w Snicersach.
dodany przez ohhlittlegirl.blogspot.com @ 6 października 2012 o 16:09. #
100/100
dodany przez ewa @ 6 października 2012 o 17:00. #
interesuje mnie woda z cytryną na czczo, może być gazowana? wypić szklankę niegazowanej dla mnie do nie lada wyczyn,
pijam wodę z cytryną, ale zawsze jest ona gazowana, czy to ma wpływ na organizm? z góry dziękuję za odpowiedź ;)
dodany przez justyna @ 6 października 2012 o 16:16. #
Witaj witaj koleżanko, ja przechodziłam diete opracowaną przez doktor dietetyk. Pani doktor wręcz zabraniała picia wody gazowanej, ponieważ prowadzi ona do wzdymania organizmu – co psuje efekt oczyszczania organizmu :)
Pozdrawiam!
dodany przez Magda @ 7 października 2012 o 14:45. #
…miałam nosa ;)
od ok 2 tygodni radykalnie zmieniłam swoje nawyki żywieniowe…dbając o to by każdego dnia dostarczać swojemu organizmowi całą moc witamin minerałów i ogromną ilość innych niezbędnych składników ….
oprócz warzyw,owoców i pełnych ziaren
2 razy dziennie jako przekąski jem (nasiona dyni,słonecznika,siemię lniane,sezam,po 3 orzechy włoskie,4 pistacjowe, 2 laskowe,4 ziemne,2 brazylijskie,
i 2 śliwki suszone)..oczywiście wszystko bez dodatków!
POLECAM są efekty! skóra WŁOSY! paznokcie i całe ciało już wygląda inaczej!
dodany przez magdalena @ 6 października 2012 o 16:31. #
woda z cytryna, uwielbiam. :)
orzechy też, ale bardziej pestki dyni czy słonecznika.
dodany przez matylda @ 6 października 2012 o 16:34. #
I to jest ten przygotowywany przez 3 tygodnie i ze współpracą Kasi post? Ubawiłam się!
dodany przez ja @ 6 października 2012 o 17:20. #
Dokładnie! Strach pomyśleć, ile będzie trwało przygotowywanie postu, który wniesie cokolwiek nowego w dziedzinie zdrowego trybu życia.
dodany przez Paula @ 7 października 2012 o 11:16. #
wspaniały post, dziękuję za przydatne informacje, w końcu znalazło sie na tym blogu coś ciekawego :)
dodany przez karolina @ 6 października 2012 o 17:41. #
Podoba mi się taki podejście, obawiałam się że będzie to kolejna seria artykułów powielających stare mity( zero tłuszczy w diecie etc.) ale na szczęście tak nie jest
Ja uwielbiam orzechy pod każdą postacią- migdały, nerkowce, laskowe, często robię też domowe masła orzechowe- prawdziwe uzależnienie, a mimo to pozostaję b.szczupła. Może w końcu więcej osób zacznie zwracać uwagę nie tylko ILE co ma kalorii ale tez Z CZEGO one pochodzą ;)
dodany przez Bee @ 6 października 2012 o 17:51. #
Mam pytanie co należy jeść aby obniżają poziom cholesterolu oprócz orzechów ?
dodany przez Isabella @ 6 października 2012 o 17:54. #
Wow, doprawdy odkrywcze…
To wszystko, to mi Mama mówiła, jak miałam 5 lat.
Może byście się bardziej postarały?
http://www.confassion.blogspot.com
dodany przez CONFASSION @ 6 października 2012 o 17:59. #
obcasy w ciąży??? to zdrowo tak?:p
dodany przez ada @ 6 października 2012 o 18:03. #
Hej;) Mam pytanie. Czy drożdże faktycznie wspomagają porost włosów? Jeżeli tak to jak je stosować? Pozdrawiam i miłego wieczoru ;)
dodany przez Marta @ 6 października 2012 o 18:12. #
wygladasz hak britney haha
dodany przez ss @ 6 października 2012 o 18:25. #
Bardzo lubię orzechy!
ja ostatnio jem często warzywa, mięso gotowane na parze. Jest zupełnie inne w smaku niż smażone. Pycha!:)
dodany przez Domi @ 6 października 2012 o 18:26. #
Super post! proszę takich więcej! i więcej! ;)
dodany przez Agnieszka @ 6 października 2012 o 18:27. #
ja lubię orzechy włoskie !!!!!
ale zdecydowanie za rzadko je jem…
Pozdrawiam serdecznie
Marcelka Fashion
:)
dodany przez http://marcelka-fashion.blogspot.com/ @ 6 października 2012 o 18:29. #
czekałam na ten post a … okazał się nudny ;/
dodany przez yzx @ 6 października 2012 o 18:35. #
orzechy wloskie pomagaja w utrzymaniu ladnej sylwetki, ale z pewnością nie w towarzystwie kawy z bitą smietaną…. :/
dodany przez inna @ 6 października 2012 o 18:41. #
uwielbiam orzechy, zwłaszcza włoskie :) właśnie wcinam:)
najbardziej lubię je jeść gdy obiera się je jeszcze z tej cienkiej skórki, wewnątrz łupiny…mniam
sposób na brudne łapki – kwasek cytrynowy!!!przecieramy plasterkiem cytryny, najlepiej jest wbijać pazurki w miąższ :)
pozdrawiam
dodany przez ola @ 6 października 2012 o 18:43. #
oczekiwałam trochę więcej od nowego działu. ostatnio zostałam zmuszona przez życie by przejść na totalnie zdrowe odżywianie i zapraszam na bloga gdzie prezentuje pomysły na przepisy bez cukru i białej mąki, dla tych co chcą lub muszą zrezygnować z tych “białych” produktów.
dodany przez Natalia @ 6 października 2012 o 19:03. #
Orzechy, migdały i suszone owoce wcinam jako przekąskę zamiast np. chipsów. W zasadzie to zawsze mam je w torebce :) Podgryzam kiedy tylko zaczynam odczuwać mały głód, a nie mam w danym momencie dostępu do innego jedzenia.
Polecam wszystkim :)
dodany przez Gosia - www.purestyle.pl @ 6 października 2012 o 19:07. #
nie chce straszyc ale suszoneowoce tez sa tuczace
dodany przez megi @ 6 października 2012 o 19:44. #
Witam!!!
Chcialam zwrocic uwage na jeden blad meeytoryczny.Nie mozna powiedziec,ze co 7 lalt wszystki komorki naszego organizmu ulegaja wymianie-po pierwsze komorki nerwowe szczegolnie mozgu obumieraja i nie powstaja na nowo!,po drugie kazda komorka w zaleznosci jaka tkanke buduje ma inny czas obumierania np.erytrocyty zyja 120dni wiec w czasie 7 lat nasze RBC wymienia sie ok 22 razy w duzym uproszczeniu.Mam tez ogromne watpliwosci co do stwierdzen,ze losos dziala na astme-w jakim mechanizmie?!Niejeden prof.pulmonologii spadlby z kszesla po takim stwierdzeniu!!!Astma jest choroba o charakterze zapalnym,nie widze zadnego dzialania p/zapalnego ryby ani nawet rozszerzajacego oskrzela!Platki owsiane dzialaja na serce…?!Gdyby Pani napisala,ze sa zalecane w zaparciach albo chorobie uchylkowej jelita grubego to moglabym sie zgodzic.Blagam….to wszystko zabobony laikow,bez poparcia naukowego.W ten sposob miesza sie ludziom w glowach.Ostatnio slyszalam ze na brak skurczow porodowych dobry jest baklazan…bez komentarza.Prosze brac odpowiedzialnosc za swoje slowa,nie przepisywac szamanskich stron internetowych.Wystarczyloby opisac orzecha wloskiego,bo faktycznie jest zdrowy i obniza LDL (z tego wynika jego dzialanie p/zakrzepowe!!!-odsylam do patogenezy miazdzycy!!!).Jestem rozczarowana postem,liczylam,ze podzial obowiazkow i poruszanych tematow zaowocuje rzetelnymi i na poziomie postami.
dodany przez Kasia @ 6 października 2012 o 19:23. #
uuu… ile jadu. LEP nie poszedł, że taka jesteś wrogo nastawiona do ludzi?
dodany przez asia @ 6 października 2012 o 20:11. #
A nie pomyślałaś, że nie chodzi o wylewanie jadu, tylko o zwrócenie uwagi, że osoba, która chce uchodzić za specjalistę w zakresie zdrowego stylu życia powinna dysponować szeroką wiedzą, a nie posługiwać się ogólnikami i powierzchownymi opiniami?
dodany przez tez Kasia Asiu @ 6 października 2012 o 22:14. #
Asiu..skoro wiesz co to LEP to pewnie zgodzisz sie z moimi argumentami.Nie chcialam nikogo obrazic,ani pluc jadem…do dzis nie wiedzialam ze go produkuje;).Chodzilo mi tylko o rzetelne informacje.Nic wiecej.Pozdrawiam!
dodany przez Kasia @ 6 października 2012 o 22:45. #
Bez złośliwości popieram. Tak to jest jak psycholog bierze się za dietetykę. Gosiu wybacz, ale takie posty mnie nie przekonują. Wiedzę o dietach i ćwiczenia lepiej zostawić profesjonalistom…:)
dodany przez ps @ 6 października 2012 o 20:37. #
Zgadzam się. Co innego pisać o tym co się robi, co się myśli i w co się samej wierzy, a co innego sugerowac innym że tak właśnie jest nie mając poparcia w faktach.
To jakby powiedzieć że ser żółty w pizzy to cenne źródło wapnia i dlatego zapobiega osteoporozie.
dodany przez aeonf @ 6 października 2012 o 22:22. #
Czesc Gosiu! ale wy jestestescie wszystkie ladne jedna ladniejsza od drugiej! pieknie wygladasz w ciazy! orzechy uwielbiam ,super ze maja tak zbawienne dzialanie.Gosiu czy jest szansa na post o odtoksycznianiu organizmu ??fajnie by bylo :) sama woda z cytryna to chyba troszke malo..
dodany przez magda gdynia @ 6 października 2012 o 19:26. #
orzechy są mega zdrowe ale w połączeniu z babeczką z kajmakiem (?) widoczną na zdjęciu stają się bombą kaloryczną, która pod przykrywką zdrowia wkłada nam do organizmu cukier i mąkę, która już taka zbawienna dla naszego organizmu nie jest. Dlatego orzechy – jak najbardziej tak ale najlepiej jako samodzielna przekąską a nie dodatek do deserów
dodany przez http://myvegechance.blogspot.com/ @ 6 października 2012 o 19:34. #
Widać , że dbasz o siebie w ciąży!!! Masz piękne zgrabne nogi!!!! Życzę szcześliwego rozwiązania i pieknego zdrowego brzdąca:)
dodany przez Justyna @ 6 października 2012 o 19:38. #
Dziś moja kobieta uzbierała w ogrodzie 2 duże torby orzechów włoskich, wchodzę na bloga a tu całkiem niezły artykuł dotyczący właśnie orzechów. To już chyba drugi zbieg okoliczności dotyczący mnie i was… coś w tym musi być.
dodany przez Adrian Bysiak @ 6 października 2012 o 19:40. #
tyle dni czekalam na post o podstawach zywienia ktore znaja dzieci od szkoly podstawowej. czekalam niecierpliwie na cala serie prowadzona przez Gosie z nadzieja ze dowiem sie czegos o zdrowym trybie zycia. Na zdjeciu tuczaca kawa, ciastko obrzydliwie zacukrzone tak ze osoba dbajaca o zdrowie nawet nie spojrzalaby na to. Co innego zjesc garsc orzechow, a co innego ciastko ktore samo w sobie zastepuje diete 1000 kal.
Pozatym albo albo jesz za duzo ciasta z orzechami, albo jestes w ciazy. Mam nadzieje ze to drugie, bo jesli osoba z takim brzuchem ma dawac mi porady jak zachowac szczupla sylwetke to dziekuje
dodany przez megi @ 6 października 2012 o 19:42. #
troche ogłady. dziewczyna jest w ciąży.
dodany przez Asia:) @ 6 października 2012 o 22:38. #
Ja bardzo lubię orzechy ale niestety w ciąży nie mogę ich jeść….strasznie cierpię potem …
dodany przez Aga @ 6 października 2012 o 19:44. #
Gosia jest w ciąży. Napisała o tym w pierwszym poście jakiś czas temu.
dodany przez http://myvegechance.blogspot.com/ @ 6 października 2012 o 19:46. #
A co z osobami które są na nie uczulone? Ja uwielbiam orzechy ale mnie uczulają i? No i nic. Może wykorzystasz poradę. Orzechy są najbardziej uczulające. Jedne z najbardziej uczulających. Napisz co wtedy można jeść albo ile by nie uczuliły. Mogłabym je jeść co najmniej 10 dziennie… tylko że nie mogę. Więc akurat nie znajdę orzechów które uwielbiam bo laskowe, fistaszki, i każde inne bardziej niż włoskie….
A może dieta dla alergików? Znaczy zywieniowa. Co jeść gdy wiele rzeczy odchodzi bo uczulenie?
dodany przez Magda @ 6 października 2012 o 19:50. #
popieram poprzedniczkę, fajnie byłoby poczytać o tym, jak jeść, kiedy jest się alergikiem. Ja mam problemy z trądzikiem i zauważyłam, że nasilają się przez orzechy, przetwory mleczne i mleko oraz gluten. Taka dieta to wyzwanie. Co robić, jak żyć? ;-)
dodany przez Hat @ 10 października 2012 o 12:20. #
troche smieszny ten post z kawa i ciastkiem z orzechami… mysle ze ten lifestyle nie pasuje do sportowego trybu zycia ale rozumiem ze docierasz sie na razie z blogiem. mam nadzieje ze wiecej bedzie informacji o prawdziwym treningu i odzywianiu osob aktywnych, bo na ciastkach i kawie ze Starbucksa to daleko sie nie pojedzie. ;) pozdrawiam
dodany przez kasia @ 6 października 2012 o 20:07. #
To co jemy ma duży związek z naszą jakością życia.
—> Powinno być “To co jemy ma duży wpływ na jakość naszego życia”. Wiele błędów stylistycznych, źle tworzone zdania… Ponadto lekko sprzeczne zdjęcia z tekstem. W końcu piszecie o zdrowiu, zdrowym odżywianiu, nawet wspominacie o kaloryczności orzechów…a na zdjęciach bita śmietana, ciastko z czekoladą. No lekko się to nie trzyma kupy. Fanka strony, która lubi jak jest “poprawnie” ;)
dodany przez Anonim @ 6 października 2012 o 20:13. #
Bardzo fajny post:) oby takich więcej!
dodany przez Ewa @ 6 października 2012 o 20:15. #
Witam Was serdecznie dziewczyny!
Czy mogłybyście napisać jakim aparatem robicie takie piękne zdjęcia na blogu?
Uwielbiam tu wchodzić także ze względu na fotografie. Nieważne czy wpisy są modowe czy dotyczące świetnych przepisów Zosi! Zdjęcia robicie piękne.
Z góry dziękuję za informacje
pozdrawiam
Amelyia
dodany przez Amelyia @ 6 października 2012 o 20:25. #
Witam.
Najczęściej korzystamy z Nikona d90.
Pozdrawiam Gosia.
dodany przez Gosia @ 6 października 2012 o 20:58. #
Na litość boską, ile można w kółko powtarzać ten sam błąd ? Na początku wypowiedzi nie pisze się witam !!!!
dodany przez Ala @ 8 października 2012 o 16:14. #
Witam, mam pewien problem. Dbam o siebie- tzn. zdrowo się odżywiam, uprawiam sporty: biegam, uczęszczam regularnie na aerobik i step, jeżdżę rowerem. Jednak często wieczorami, lub gdy nikt nie widzi objadam się do syta i to takimi rzeczami, których poza tymi chwilami słabości nie włożyłabym do ust. Taki posiłek trwa z 30min a składa się z kilku pozycji. Czuje się potem okropnie, mam wyrzuty sumienia i obiecuję sobie, że nigdy więcej. Nienawidzę siebie. Potem intensywnie ćwiczę, jakby “za karę”. I tak w kółko. Nie potrafię na dłużej niż kilka dni zapomnieć o tym problemie. Co mogę zrobić? Siedzi to gdzieś w mojej głowie i nie chce wyjść. Dodam, że ważę 57kg przy wzroście 163.
dodany przez Karolina @ 6 października 2012 o 21:42. #
O.o mam taka sama wage i wzrost. chciałabym schudnąć tylko 5 kg. Nie posiadam silnej woli. Po 2 tygodniach biegania nie bylo widac najmniejszych rezultatow wiec zakonczylam sprawe. Wiem wiem to mój błąd.
Ale taka juz jestem chce teraz natychmiast.
dodany przez Martaxyz @ 7 października 2012 o 00:09. #
Na moje oko, wygląda mi to na kompulsywne objadanie się.
To problem w głowie niestety siedzi i kwalifikuje się na ED. Czyli zaburzenia odżywiania.
Jeżeli nie potrafisz z tym walczyć i spędza Ci to sen z powiek, to trzeba iść do psychologa.
dodany przez helena @ 7 października 2012 o 09:31. #
Witam serdecznie
Od dłuższego czasu czytam Wasze posty.
Bardzo się cieszę n, że będą informacje o zdrowym odżywianiu się.
Gosiu, bardzo proszę, nie minerały (bo te są w skałach), a składniki mineralne występują w żywności.
Przepraszam za tą uwagę, mam takie zboczenie po studiach i od razu rzuca mię się to określenie w oczy (bardzo często mylone w reklamach)
dodany przez Iza @ 6 października 2012 o 21:45. #
mało tekstu, to nie konkurs na najładniejszy portret. mało informacji, to co jest napisanie raczej każdy wie. żadna z tych informacji mnie nie zaskoczyła.
dodany przez dagmara @ 6 października 2012 o 21:59. #
Mnie raczej też. Liczyłam na coś więcej, a tu coś co chyba każdy, nawet przesadnie nie interesujący się zdrowym stylem życia zna. Ale może pierwsze koty za płoty?
dodany przez Lena @ 7 października 2012 o 07:37. #
Małymi kroczkami do przodu…zaczęłaś od orzechów, a więc i ja zacznę i jutro biegnę po nie do sklepu!;) Bardzo zaciekawił mnie Twój wpis i czekam na kolejne rady.
Chciałabym również dodać, ze tak jak niektóre osoby nie interesują mnie błędy ani ortograficzne, ani merytoryczne. Nie przyczepię się do informacji jakie zamieszczasz, bo nie chodzi tu o dokładne rozpisane wymiany, czy obumierania naszych komórek, a przekazanie nam w skrócie informacji, która zmobilizuje nas do dobrego odżywiania!
Chciałabym jeszcze dodać, że super wyglądasz!;) pozdrawiam;)
dodany przez Kinga @ 6 października 2012 o 22:47. #
A to co ma cie zachęcic do zdrowego odzywiania skoro nie treść postu? Nie musi byc wiedzowo ani ortograficznie napisany poprawnie to może lepiej pobiegaj a nie czytaj coś co nic nie wnosi do twojego życia.
dodany przez Maja @ 6 października 2012 o 23:10. #
Fajny post! I przepiękny kolor paznokci!!!!
Nie za długo nie za krótko:)
Ja błagam o posta “jak nie przerwać biegania”…bo właśnie przerwałam..://////
H E L P !!~!!!!!!
dodany przez Dorotaaaa @ 6 października 2012 o 23:56. #
Przyłączam się do prośby :) Im chłodniej na dworze, tym trudniej mi zachować systematyczność. Ostatnio zachorowałam i “siłą rzeczy” miałam przerwę- a z każdą przerwą trudniej jest wrócić :(
p. s. Pięknie wyglądasz!
Pozdrawiam
Mała Gosia z http://kropelkazmojegozycia.blogspot.com/
dodany przez Małgosia @ 7 października 2012 o 17:55. #
Orzechy są przepyszne <3
dodany przez Katarzyna B. @ 7 października 2012 o 00:39. #
Jestes wyjatkowa piekna Gosiu
Serdecznie Ci pozdrawiam
dodany przez Michael (obcokrajowiec) @ 7 października 2012 o 01:06. #
Polecam orzechy pekan! Pycha!
dodany przez Asia @ 7 października 2012 o 01:28. #
Gosiu!!
Skąd masz ten płaszczyk?? śliczny i takiego szukam!!
BARDZO PROSZĘ O ODPOWIEDZ!! PROSZĘĘĘĘĘĘ!!!! :**
dodany przez Natalia @ 7 października 2012 o 07:37. #
Jezeli nowa bloggerka lubi sport i jest w ciazy to czy znaczy ze moze pisac tu na blogu cos na temat biegania w ciazy? Np jak sobie radzisz biegajac, czy musisz uzywac jakies pasy do podtrzymywania brzucha kiedy biegasz? Kiedy najlepiej te pasy zaczac uzywac? Czy brzuch bardzo przeszkadza? Czy zmienilas cos znaczacego w swojej rutynie? – Przed tym jak ktos zacznie dziwic o czy i mowic “co w ciazy biegac?” to wytlumacze, ze tak wszedzie na swiecie kobiety w ciazy biegaja. Te ktore nie biegaja to t ylko dlatego ze przed ciaza nie biegaly lub dlatego ze lekarz im na to nie zezwolil. Najwazniejsze aby nie przegrzac organizmu i aby nie robic czegos do czego cialo nie bylo przyzwyczajone przed ciaza. – Wiec jezeli zagorzala sports woman to mam nadzieje ze biegasz i ze bedziesz mogla podzielic sie czyms.
dodany przez Lusia @ 7 października 2012 o 07:39. #
dokładnie też tego oczekiwałam, też jestem w ciąży i myślałam że jakieś solidne porady i informacje znajdą się w publikacjach Gosi. niestety, temat orzechów jest przeznaczony dla dziewcząt gimnazjum/liceum, gdyż każda starsza od tego przedziału, zdrowo myśląca kobieta wie to i troszkę więcej niż Gosia napisała
wygląda na to że blog zostaje skierowany do niższego wieku, a największym uznaniem cieszy się wygląd blogerek i komentarze “jakie Wy śliczne”
Gosiu a co prawdziwymi postami, będą?
dodany przez przyszła mama @ 7 października 2012 o 10:06. #
Zgadzam sie ,ten blog juz nie dla mnie
dodany przez agata @ 7 października 2012 o 23:32. #
NIE POWINNO SIĘ pić wody z cytryną na czczo!
dodany przez Kaka @ 7 października 2012 o 08:35. #
Czytam i patrzę na wielki worek orzechów na kaloryferze:) Pozdrawiam i zapraszam na posta o historii fotografi http://www.fotograsia.blogspot.com
dodany przez Joanna @ 7 października 2012 o 09:31. #
Ale się cieszę, że będziesz tu pisać Gosiu!! Oby jak najwięcej i jak najczęściej, coś mi się wydaje, że to będzie najbardziej interesująca sekcja tego bloga ;)
dodany przez Marta @ 7 października 2012 o 09:58. #
Wszystko fajnie, ale pisząc o orzechach, zapomniałaś dodać, że są one ważne PRZEDE WSZYSTKIM dla funkcjonowania naszego mózgu!
Poza tym, orzechy i zdrowa dieta uargumentowane zdjęciami, na których jest babka orzechowa polana czekoladą lub też innym słodkim sosem, a do tego kawka z bitą śmietaną, są mało przekonujące.
dodany przez Ag. @ 7 października 2012 o 10:13. #
a ja uwazam, że są bardzo przekonujące, pod warunkiem właśnie, że jedzą je (takie słodkie babeczki)piękne i szczuple dziewczyny. Dla mnie kuchnia jest niesamowicie waznym elementem zycia i bardzo ciesze sie, że pojawil się ktoś kto może powie mi jak jesc pyszności i nie tyć. Może przekona jakoś do sportu albo napisze jakies sprawdzone rady zywieniowe, żeby zjedzenie właśnie tych orzechów oblanych slodkim sosem bylo przyjemnością a nie wyrzutem sumienia po 5 minutach.
dodany przez Aleksandra @ 8 października 2012 o 21:39. #
Czekałam na ten post i podoba mi się poproszę więcej… I zapraszam do mnie http://natashke.blogspot.com/
dodany przez natashke @ 7 października 2012 o 10:30. #
Witam!
Moją zmorą są masywne uda, które niestety nie są proporcjonalne do reszty sylwetki. Próbowałam wielu sposobów, żeby się ich pozbyć, ale nic nie skutkowało. Może mogłabyś napisać coś na ten temat i udzielić mi kilku wskazówek? Byłabym ogromnie wdzięczna.
Pozdrawiam!
P.S. Świetne początki na blogu.
dodany przez Lidka @ 7 października 2012 o 11:02. #
O tak! Ja również mam ten kłopot. Talia super, a uda – katastrofa! :(
dodany przez A. @ 7 października 2012 o 17:09. #
Takich informacji (rozbudowanych) własnie brakowało na blogu! Cudownie, że piszesz o ciekawych rozwiazaniach żywieniowych, które nie tylko poprawią nasze sampopoczucie, ale też pozwolą być zdrowymi. :) Czekam na kolejny wpis i życzę dużo radości. :)
Trzymam kciuki!
dodany przez Monika @ 7 października 2012 o 11:04. #
Jesteś prześliczna! :)
dodany przez Małgoś @ 7 października 2012 o 11:49. #
Uwielbiam orzechy. Przepis na ciasta z nimi u mnie na blogu http://www.ilovebake.pl
dodany przez www.ilovebake.pl @ 7 października 2012 o 13:38. #
uwielbiam orzechy :) ale z tą babeczką na zdjęciu to bym ich raczej nie zjadła ;)
dodany przez Gurmetka @ 7 października 2012 o 14:11. #
No..no.. chyba postanowię polubić orzechy włoskie, skoro mają takie zbawienne właściwości :)
dodany przez Jola @ 7 października 2012 o 15:20. #
Witamy Panią .Bardzo miło że znalazła się osoba która piszę o sprawach żywienia . Mogłaby Pani napisać o zasadach zdrowego żywienia ?
dodany przez Magdalena @ 7 października 2012 o 15:21. #
mam 16 lat i chciałabym zmienić coś w swoim żywieniu może napiszesz coś o złych nawykach żywieniowych a zatem też o zmianach jakie można wprowadzić aby zrzucić pare kilo
dodany przez Lena @ 7 października 2012 o 15:23. #
GOSIA I LOVE YOU!! Od kiedy pojawił się Twój pierwszy powitalny post wchodziłam na makelifeeasier.pl 3 razy częściej bo niecierpliwie sprawdzałam czy jest już coś od Ciebie! Post super, zaraz biegnę do sklepu po orzechy! Wyglądasz super, chciałabym wyglądać w ciąży tak jak Ty:) Pozdrawiam! Pisz częściej (wiem, że w ciąży to nie jest łatwe;)) bo jesteś MEGA!
dodany przez martyna @ 7 października 2012 o 16:00. #
Ciekawy post!
Chociaż ja uważam,ze diety się przydają. Tylko takie,które oczyszczą organizm .
Zawsze na początku robimy porządki a potem układamy.W związku z tym dieta u niektórych osób oczyści organizm ,przystosuje do mniejszych porcji i oczywiście do zdrowszego jedzenia :)
dodany przez Anet3 @ 7 października 2012 o 16:29. #
Gosiu, bardzo podoba mi sie Twoj styl pisania. Powinnas pisac tutaj znacznie czesciej. Czuje ze Kasia jeszcze jednak musi nabrac wprawy i popracowac nad swoim jezykiem pisania ;) ale za to Twoje wpisy, Gosiu, bardzo latwo sie czyta :)
dodany przez S @ 7 października 2012 o 16:44. #
Nareszcie jakiś wartościowy post. Super! jesteś piękną kobietą Gosiu:)
dodany przez asia @ 7 października 2012 o 17:09. #
Dziękuję za ciekawy wpis :) osobiście uwielbiam wszelkie orzechy i orzeszki ;) a najbardziej właśnie włoskie i laskowe, chrup chrup :D zdrowo się odżywiam i taki staram się wieść styl życia, więc niecierpliwie czekam na kolejne Twoje posty, pozdrawiam – Ewa
dodany przez Ewa @ 7 października 2012 o 17:35. #
Kiepściutko. Czekając dość długo na Twój wpis Gosiu liczyłam na więcej :-( Post jest bardzo krótki i ogólnikowy. Jeśli temat orzechów nie jest zbyt wyczerpujący, mogłaś dodać do postu inne produkty, które dostarczają organizmowi podobnych wartości odżywczych, tak aby alergicy lub osoby ich nie lubiące miały jakąś alternatywę. Słaby pomysł i słabe wykonanie. Ale na błędach się człowiek uczy i mam nadzieję, że następnym razem będzie lepiej :-) Pozdrawiam
dodany przez ~~~Justyna~~~ @ 7 października 2012 o 18:19. #
Gosiu wyglądasz przepięknie:)
dodany przez Weronika @ 7 października 2012 o 19:45. #
Świetne zdjęcia :) Orzechy bardzo lubię :) Pozdrawiam
dodany przez EFka @ 7 października 2012 o 23:08. #
Fajny wpis, ale jak na tak długi okres czekania… słabo. Spodziewałam się czegoś więcej. Czekam na dalsze wpisy.
dodany przez Ania @ 8 października 2012 o 08:00. #
oooo…już nie mogłam się doczekać twojego postu ;)
naprawdę bardzo ciekawy. Od dzisiaj inwestuję w orzechy ;D
dodany przez baśka @ 8 października 2012 o 10:59. #
Mnie się podoba i czekam na więcej
dodany przez Justyna @ 8 października 2012 o 11:12. #
Ciąża Ci służy !
Czekam na następne posty.
Pozdrawiam,
K.
dodany przez Karolina @ 8 października 2012 o 19:03. #
Wszystko fajnie ; przydatne informacje. Niestety jednak to, co prezentujesz na zdjeciu: orzychowa tarta z karmelem i kawa z bita smietana sa malo zdrowe… To wszystko jest bardzo slodkie i kaloryczne…
dodany przez Ola @ 9 października 2012 o 12:15. #
Czekałam na post a on naprawdę okazał się.. nudny..
Powodzenia.
dodany przez sylwia @ 9 października 2012 o 19:28. #
porównanie orzecha do pączka nie jest do końca dobre. Pączek to mieszanina węglowodanów i tłuszczy niezdrowych co za tym idzie produkt z wysokim indeksem glikemicznym, Orzech ma niski indeks i ma zdrowe tłuszcze.
Jeden orzech ma ok.26 kcal, jeden pączek ok.290 kcal. tak więc 5 orzechów ma ok. 130kcal. Takie małe sprostowanie.:)
Osobom dbającym o linie nie proponuję łączyć orzechow z bitą śmietaną:)bo nic dobrego z tego nie wniknie
dodany przez ala @ 10 października 2012 o 09:05. #
No nareszcie post od Ciebie :) Orzechowy temat jest ciekawy ale ja wyczekuję motywowania do ćwiczeń :) Pozdrawiam i powodzenia!
dodany przez Magdalena @ 10 października 2012 o 12:00. #
Witaj Gosia, gratuluję świetnej formy. Wzruszyłam się Twoim wpisem. Przypomniałam sobie, moją pierwszą ciążę. Pisałam w tym czasie moją pracę magisterską i był to jeden z najbardziej twórczych momentów w moim życiu. Powstały wtedy najciekawsze rozdziały mojej pracy. A orzechy włoskie były nieodłącznym towarzyszem podczas przygotowywania się do jej obrony. Okazało się też ostatnio (dokładnie w dniu twojej publikacji tutaj), że z powodu chwilowego braku rodzynek w mojej kuchni, orzechy włoskie doskonale zastępują ten dodatek do mojego ulubionego śniadania. Dają niesamowity POWER ! Serdecznie pozdrawiam :)
dodany przez Ula @ 11 października 2012 o 09:05. #
Much informative and useful article… I like it personally…
dodany przez Andrea A Johnson @ 12 października 2012 o 12:16. #
Ta ‘sekcja’ jest super! Naprawde! Pisz wiecej postów!
dodany przez Hania @ 13 października 2012 o 16:06. #
przyjemna z Ciebie osóbka, Gosiu :) pozdrawiam i powodzenia
dodany przez Delma @ 14 października 2012 o 12:34. #
Witaj. Jestem w ciąży i chciałabym się dowiedzieć więcej jak bardzo nie przytyć jakie ćwiczenia mogę wykonywać itd. Podobają mi się Twoje posty i chciałabym przeczytać coś na ten temat.
dodany przez pomorskis @ 14 października 2012 o 18:49. #
Orzechy włoskie są bardzo dobre dla przyszłych mam, bo dzięki nim ich pociechy w brzuszkach lepiej się rozwijają. Przede wszystkim to dobrze wpływa na rozwój mózgu u dziecka. Może się później szybciej uczyć i zapamiętywać :)
dodany przez Amelia @ 21 października 2012 o 17:48. #
Prawda, prawda – orzechy naprawdę wspomagają pamięć. Szczególnie polecam je zimą – idealnie nadają się do podjadania w długie wieczory. Tylko szkoda, że różnego rodzaju bakalie i mieszanki studenckie są tak drogie…
dodany przez Lizka @ 29 października 2012 o 08:11. #
Bardzo fajny post:) pozdrawiam:)
dodany przez Magda @ 4 listopada 2012 o 16:47. #
Uwielbiam wasze posty, zwłaszcza Gosi, ponieważ bardzo interesuję się zdrowym odżywianiem, już od lat. Tak jak ona uważam, że to co jemy wpływa nie tylko na nasze ciało, ale także na duszę :) Czekam z niecierpliwością na kolejne refleksje od Gosi :)
dodany przez Blanka @ 24 listopada 2012 o 21:20. #