LAST MONTH

IMG_4185

   Another month is behind us. March was exceptionally dynamic for me and I have to say I was quite relieved, when it was finally finishing. It is the most difficult moment of the year, for anyone connected daily with the photography. The light isn't favorable, and the neither winter nor spring weather is not very inspiring. However, I will bet that bloggers and photographers are not the only ones longing for green grass, blooming bushes and the sun. Let’s all hope April will be just like that! And meanwhile, go ahead and check out, my photos from the recent month.

***

  Kolejny miesiąc za nami. Marzec był dla mnie wyjątkowo dynamiczny i trochę odetchnęłam z ulgą, gdy zorientowałam się, że zbliża się już ku końcowi. Jest to bowiem najtrudniejszy moment dla tych, których codzienność jest w jakiś sposób związana z fotografią. Światło nie jest sprzyjające, a ni to zimowa ni wiosenna aura jest mało inspirująca. Założę się jednak, że nie tylko blogerzy i fotografowie tęsknią za zieloną trawą, kwitnącymi krzewami i słońcem… oby taki właśnie był kwiecień! A tymczasem zapraszam na zdjęcia z ostatniego miesiąca.

IMG_375h5_Fotor_Collage

1. Kawiarnia w niezwykłym centrum "Merci" w Paryżu, który poleciła mi pani Joanna Bojańczyk // 2. Prawdziwe skarby – po wizycie w Galignani miejsce w walizce jest na wagę złota // 3. Poranny spacer po paryskich uliczkach // 4. Niektórzy twierdzą, że to miejsce jest przereklamowane, ale ja się z tym nie zgodzę! Słodycze od Laduree są jedyne w swoim rodzaju! //

IMG_4139IMG_4107

marynarka / jacket – MLE (już niedługo w kolekcji) // sunglasses / okulary – & Other Stories (podobne tutaj) // sweterek / sweater – MLE

IMG_4108

Ślimaki na Rue de Castiglione.

IMG_4109

Wiosna budząca się do życia w samym sercu Paryża.

IMG_4138

Więcej o kolekcji H&M Conscious, którą miałam okazję zobaczyć w Paryżu, przeczytacie tutaj.

IMG_3755_Fotor_CollageIMG_3808

Książka Iwony Wiśniewskiej "Ona ma siłę", to idealny przykład literatury, która motywuje i pomaga dostrzec uroki codzienności – my, kobiety, coraz częściej zapominamy o wypracowywaniu w sobie tej umiejętności. Warto przeczytać i na chwilę się zatrzymać. 

IMGgh_3755_Fotor_CollageIMG_4137

flats / baletki – Pretty Ballerinas

IMG_3223

Walentynkowa poczta :))

e4b05f4dfc01ba4ea12030b408684ad2_Fotor_CollageIMG_4110

Niebo nad Paryżem…

IMG_37hbg55_Fotor_Collage

1. i 4. Szare i mgliste dni nad morzem // 2. W najnowszym numerze InStyle znajdziecie mój krótki felieton // 3. Domowy rosół na poprawę kondycji – niestety grypa dopadła i mnie. //

IMG_4135

sweter / sweater – COS (podobny tutaj) // spodnie / pants – Hibou // blanket / koc – Zara Home // plate & cup – pchli targ // 

IMG_4132_Fotor_Collage

Znalazłam idealne rozwiązane na rozbitą szybkę w moim telefonie (a raczej kilka rozbitych szybek). Porthonetka Mandel to też idealna opcja dla tych z Was, które chciałyby zaoszczędzić miejsce w torebce i mieć wszystko pod ręką (służy też jako portfel). Jest wykonana ze skóry i bardzo solidna. 

A dla fanów kuchni włoskiej mam ciekawostkę – w restauracji Serio w Gdyni od niedawna można zjeść pyszny makaron także w wersji bezglutenowej :).

IMG_4191

Właśnie z tego miejsca kończę dla Was dzisiejszy wpis. Na koniec miesiąca czekał mnie szybki wyjazd do Warszawy i odwiedziny w moim Wydawnictwie :).

IMG_4136

sneakers / trampki – Converse // sweater / sweter – COS (podobny tutaj) // camera / aparat – Olympus PEN // candles / świece Jo Malone London // perfums / perfumy – Chanel 5 // eye shadows / cienie do powiek – Chanel // lip balm – H&M Conscious

IMG_4071

Na koniec małe (ale ważne!) ogłoszenie. Wilki w Polsce są pod ścisłą ochroną. Mimo to, coraz częściej pojawiają się przypadki nielegalnego odstrzału wilków i realna staje się perspektywa przywrócenia możliwości strzelania do nich. Nie możemy do tego dopuścić. W Polsce zostało ich już tylko 1000. Możesz adoptować wilka tutaj.

IMG_3540

Dobranoc! :)

 

Top5 : Najlepsze stylizacje polskich blogerek z marca

   Have you managed to avoid the bucket of cold water today? The first calendar day of spring is already behind us, but most of March the weather suggested that it was still a rather transitional time. In the same time on the streets you could already feel a breath of a fresh air – some of us have already took out the lighter jackets, sneakers and some lighter colored clothes from our wardrobe. It is clear, that we can’t wait to take off the coats and spend time with the book in the sunny park (or on the beach;)) . I hope that it will be just like that in April! Meanwhile, I am inviting you to check out March outfits of Polish bloggers which have grabbed my attention.

***

  Czy udało Wam się dzisiaj uniknąć kubła zimnej wody? Kalendarzowy dzień wiosny już za nami, ale przez większość marca pogoda sugerowała, że to jeszcze etap przejściowy. Za to na ulicach można już było poczuć powiew świeżości – niektóre z nas wyciągnęły z szafy lżejsze kurtki, trampki i jaśniejsze kolory. Widać, że nie możemy się już doczekać, aby zrzucić płaszcze i przesiadywać z książką w parku (lub na plaży ;)) w pełnym słońcu. Mam nadzieję, że tak będzie w kwietniu! Tymczasem zapraszam Was na marcowe stylizacje polskich blogerek, które najbardziej zwróciły moją uwagę.

 

MIEJSCE PIĄTE:

Pani Aga

  Kwiecista sukienka Agnieszki nasuwa mi na myśl lata 90-te, Anitę Lipnicką i Edytę Bartosiewicz. W tej uwspółcześnionej wersji, zamiast ciężkich glanów, mamy smukłe bordowe botki i elegancki długi czarny płaszcz. Fajnym akcentem jest pasek z okrągłą klamrą, przyciągającą wzrok. To przyjemny zestaw na cieplejsze dni.

 

MIEJSCE CZWARTE:

Cammy

  Skoro powoli witamy wiosnę, nie mogło zabraknąć stroju z trenczem. Ten zestaw stworzony przez Kamilę to połączenie klasyki – niebieska koszula – z casual'em – dżinsy. Powstała ładna, jasna paleta kolorów i świetny strój do pracy.

 

MIEJSCE TRZECIE:

Style On

   Kinga lubi warstwy oraz gdy ubrania są długie i luźne. Tym razem blogerka postawiła na jasne, beżowo-szare odcienie. Mimo poprzecznych pasów, oversize'owy płaszcz do kostek wydłuża, a wybór obuwia w postaci czerwonych szpilek dodaje koloru, kobiecości i oczywiście jeszcze paru centymetrów :) Bardzo modne połączenie.

 

MIEJSCE DRUGIE:

Horkruks

   To chyba jasne, że w tym stroju urzekły mnie paski, które sama uwielbiam. Nieco luźną bluzkę Laura włożyła w dżinsy akcentując swoją figurę klepsydry. Czerwona szminka i okulary w "koci" kształt są detalami nadającymi ton. Mamy przed sobą zmysłowy sposób na minimalistyczny, francuski klasyk –  paski. Laura jak zwykle udowadnia, że minimalizm może być bardzo kobiecy.

 

MIEJSCE PIERWSZE:

Cajmel  

   Karolina tym razem postawiła na czarny kolor, który rozjaśniła szarością swetra i  jasnego szalika. Zakładając dłuższy sweter pod ramoneską, stworzyła ciekawy strój, typową "przejściówkę". Nie ma tu nic nietuzinkowego, a mimo to całość wygląda klasycznie i zarazem nowocześnie. Wszystko dzięki świetnej jakości ubrań i umiejętnemu łączeniu różnych faktur. Brawo! :)

 

Barszcz biały z prawdzikami

 

IMG_6157

   Barszcz biały czy żurek? Granica powoli się zaciera, bo wszyscy potocznie traktujemy tę potrawę. W moim domu zawsze robiliśmy żurek i do tej pory nie zdawałam sobie sprawy, że istnieje różnica w recepturze. Podstawą barszczu białego jest zakwas pszenny (poniżej podaję sposób przygotowania) a z kolei do żurku dodajemy zakwas żytni – w smaku znacznie bardziej intensywny. Tajemnicą tych potraw jest jednak dobrej jakości mięso w białej kiełbasie. Obie potrawy kojarzą nam się z Wielkanocą, gdzie kończy nam się okres zawiesistych zup podawanych w sezonie zimowym.

***

Skład:

2 l wywaru mięsnego *

250 g wędzonego boczku

3-4 ząbki czosnku

1 czerwona cebula

6 białych kiełbas

1 szklanka zakwasu pszennego **

1 łyżka tartego chrzanu

garść suszonego majeranku

garść suszonych prawdziwków

100 ml śmietanki kremówki 30% lub 36%

świeżo zmielony pieprz i sól morska

do podania: ugotowane na twardo jajka

IMG_6176

A oto jak to zrobić:

1.Wywar mięsny przelewamy do dużego garnka, dodajemy zgnieciony czosnek i zakwas. Gotujemy na małym ogniu przez 30 minut. Suszone prawdziwki zalewamy wrzątkiem (minimalna ilość wody, do przykrycia grzybów).

2.Wędzony boczek kroimy w drobną kostkę a białą kiełbasę w cienkie talarki. Podsmażamy na rozgrzanej patelni wraz z majerankiem. Na końcu dodajemy plastry cebuli i smażymy do zeszklenia. Całość dodajemy do wywaru z zakwasem i gotujemy ok. 10 minut.

3.Do barszczu dodajemy chrzan i pokrojone grzyby wraz z powstałym wywarem. Zupę doprawiamy świeżo zmielonym pieprzem i solą. Gotujemy kolejne 10 minut. W chochli rozprowadzamy śmietanę z barszczem i wlewamy do garnka. Mieszamy i odstawiamy w chłodnę miejsce do następnego dnia. Barszcz podajemy z jajkiem na twardo.

*wywar mięsny: 2 litry wody + np. wędzony boczek lub wędzone żeberka + włoszczyzna, czas gotowania: ok. 1 godziny

** zakwas pszenny: kupny lub domowy: 5 łyżek mąki pszennej + 600 ml wody + 3 ząbki czosnku + 3 liście laurowe + 1 łyżka suszonego majeranku +6 ziarenek ziela angielskiego

   Aby przygotować zakwas: Do słoika dodaję wodę i mąkę. Mieszam dokładnie a następnie dodaję zgnieciony czosnek, liście laurowe, majeranek i ziele. Słoik przykrywam lnianą ściereczką i pozostawiam w kuchni na parapecie przez 2-3 dni. Zakwas codziennie mieszam, po 3 dniach przelewam do butelki i przechowuję w lodówce.

IMG_6201

 

IMG_6217

 

DIY – 3 proste sposoby na przyozdobienie wielkanocnych jaj

_E1A2667

   If you already have enough of coloring eggs in dyes of unknown origin or you would simply like to surprise your family and friends with extraordinary painted eggs, then the today's entry is for you. I found some decorating inspirations on Pinterest and I decided to check, whether the thing that looks beautiful in a photo, is indeed so easy to make at home.

***

    Jeśli macie już dość farbowania jajek w barwnikach niewiadomego pochodzenia lub po prostu chcielibyście zaskoczyć bliskich niebanalnymi pisankami, to mam nadzieję, że dzisiejszy wpis będzie dla Was pomocny. Sposoby na przystrojenie wielkanocnych jajek znalazłam na Pintereście i postanowiłam sprawdzić, czy to, co ładnie wygląda na zdjęciu, faktycznie można szybko wykonać we własnym domu. 

_E1A2490

1. Jajo z wianuszkiem

   W tym przypadku wystarczy nam cieniutki drucik (ja znalazłam taki w kwiaciarni) kilka gałązek gipsówki (bo ma bardzo drobne białe kwiaty) i czarny pisak do namalowania buzi. Posługując się drucikiem i przyciętymi końcówkami rośliny tworzymy mały wianuszek, tak jak na zdjęciu poniżej.

_E1A2467_E1A2469_E1A2475_E1A2477

2. Jajo z kwiatową ozdobą

   Przygotujmy sznurek i kilka rodzajów roślin – może to być gałązka bazi, bukszpanu, czy drobny kwiat, na przykład bratek. Tak przyozdobione jajka można położyć na  talerzu każdego gościa (dzięki sznurkowi można je łatwo ustawić ozdobą do góry).

_E1A2512_E1A2547

3. Jajowy decoupage

   W tym przypadku najlepiej wykorzystać białe jajka. Potrzebujemy również pędzelka, kleju, który po wyschnięciu jest przezroczysty (idealny będzie ten do decopage'u) i płatków delikatnych kwiatów, lub cienkich listków. Zrywamy płatki z kwiatów, smarujemy klejem miejsce, w którym planujemy przykleić płatki, nakładamy je i dociskamy palcem, zostawiamy do wyschnięcia. Zalecam włożenie ochronnych rękawiczek – ręce nie wyglądają po takiej zabawie najlepiej :).

_E1A2561_E1A2566_E1A2620

   Rozpoczęliście już przygotowania do tegorocznych Świąt Wielkanocnych? Czy planujecie wykorzystać, któryś z tych sposobów? A może znacie inne naturalne technik przyozdabiania jajek? Z przyjemnością poczytam o nich w komentarzach! :)

_E1A2662

sweater / sweter – MANGO

 

Jak zrobić idealne ciasto czekoladowe na Wielkanoc?

 

IMG_5750

   Jeżeli poszukujecie przepisu na ciasto mocno czekoladowe i jednocześnie wilgotne, to dobrze że odwiedziliście moją stronę :-)

   Tak właśnie jest z tym ciastem, które najlepiej smakuje schłodzone w lodówce, dzień po upieczeniu. Przepis nie jest skomplikowany, ważne żeby się go trzymać i realizować krok po kroku. Niech Was tylko nie zniechęca czas pieczenia (1,5 h) – to dlatego że jest dość niska temperatura i ciasto powoli rośnie. Obiecuję, że będzie Wam smakować!

IMG_5726

IMG_5686

Skład:

(forma o średnicy: 19 cm, ale może być większa)

ciasto:

4 jajka

300 g mąki

250 g masła

125 ml mleka

200 g gorzkiej czekolady

60 g dobrego kakao

2 łyżki kawy (instant – rozpuszczalna) rozpuszczone w 1/2 szklanki ciepłej wody

350 g brązowego cukru

2 łyżki oleju roślinnego

1 łyżeczka proszku do pieczenia

1,5 łyżeczki sody oczyszczonej

szczypta soli

polewa:

2 tabliczki mlecznej czekolady

200 ml śmietanki 36 %

IMG_5619

A oto jak to zrobić:

1. Gorzką czekoladę, masło i brązowy cukier rozpuszczamy w kąpieli wodnej na gładką masę. Odstawiamy do ostygnięcia. Następnie dodajemy mleko, rozpuszczoną kawę, jajka, olej i za pomocą ręcznego miksera miksujemy całość. Mąkę przesiewamy z proszkiem do pieczenia, sodą i szczyptą soli. Dodajemy do czekoladowej mieszanki. Miksujemy do połączenia się składników. Na końcu dodajemy kakao. Mieszamy.

2. Dno formy wykładamy papierem do pieczenia – tutaj link do ciekawego patentu, który może Wam pomóc – a boki formy smarujemy tłuszczem i oprószamy delikatnie mąką. Ciasto przelewamy do formy i umieszczamy w rozgrzanym piekarniku w 160 stopniach C. Pieczemy przez 1 godzinę i 30 minut – lub do tzw. suchego patyczka. Upieczone ciasto ostrożnie wyjmujemy na kratkę cukierniczą.

3.Aby zrobić polewę: mleczną czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej – w trakcie roztapiania dodajemy śmietankę. Tak przygotowaną polewę rozlewamy na ostudzone ciasto. Ciasto możemy udekorować kwiatami, np. jadalnym bratkami.

Komentarz: Ciasto jest wspaniałe tuż po wyjęciu, ale jeszcze lepsze jak jest schłodzone. A zatem, najlepiej po upieczeniu i dekoracji wstawić do lodówki na noc (pod przykryciem, żeby inne zapachy nie przesiąkły). Na drugi dzień do porannej kawy – cudo!

IMG_5621

IMG_5623

IMG_5638

IMG_5656

IMG_5693

IMG_5695

IMG_5750

LOOK OF THE DAY

_E1A0377

dress / sukienka – Sugarfree.pl

leather jacket / ramoneska – Zara (stara kolekcja)

bag / torba worek – Ecidstore

shoes / boots – Isabel Marant

   A sunny day in Paris was exactly. what I needed. After a quick breakfast and the cup of the coffee, I went for a walk along the left side of the Seine river with the camera hanging on my neck. In the park near the Notre-Dame Cathedral I saw this year’s first blooming cherries and in the one and in the charming Shakespeare café & Company café at the Rue de la Bûcherie, I found truly rare books.

***

   Słoneczny dzień w Paryżu był dokładnie tym, czego potrzebowałam. Po szybkim śniadaniu i filiżance kawy, ruszyłam z aparatem na szyi wzdłuż lewego brzegu Sekwany. W parku przy Katedrze Notre-Dame zobaczyłam pierwsze w tym roku kwitnące wiśnie, a w klimatycznej kawiarni Shakespeare & Company  na Rue de la Bûcherie znalazłam prawdziwe białe kruki. 

   Na drugi dzień po konferencji i prezentacji H&M Conscious, miałam już czas tylko dla siebie (musiałam jedynie zdążyć na samolot). Na zwiedzanie miasta wybrałam podręcznikowy przykład "zestawu turystki". W płaskich, skórzanych butach (kupionych dzień wcześniej), wygodnej sukience, która pasuje zarówno do szpilek, jak i luźniejszych zestawów (uniwersalne rzeczy są najlepsze, gdy wybieramy się w podróż), ramonesce i z workiem od polskiej projektantki czułam się świetnie. A Paryż jak zwykle mnie nie zawiódł! :)

   PS. Specjalnie dla Was, Sugarfree.pl przygotowało kod rabatowy, upoważniający do 20% rabatu. Wystarczy, że w trakcie zakupów na stronie Sugarfree.pl wpiszecie hasło: "MLE Kasia". Rabat dotyczy modeli w pełnej cenie, a promocja jest ważna do 22.03 do końca dnia. Miłych zakupów!

_E1A9999_E1A9972_E1A0059_E1A0063_E1A0212_E1A0324_E1A0330_E1A0262