Wpis zawiera linki afiliacyjne.
Gdy ponad dekadę temu, to jest w 2013 roku, do polskich księgarni weszła bestsellerowa książka Jennifer L.Scott: „Lekcje Madame Chic” styl Polek był w trakcie wielkiej transformacji. Po kilkuletnim zachłyśnięciu się dostępem do taniej odzieży w sieciówkach, zaczęłyśmy rozumieć, że swoją garderobę można już zacząć budować na podstawie tego, czego chcemy, a nie tego, co akurat udało nam się znaleźć w sklepie. Nasze zakupowo-modowe zachowania można trochę porównać do wygłodniałego zwierza – przez kilkadziesiąt lat w Polsce moda nie była powszechnie dostępna i trzeba było kombinować, aby zdobyć czy uszyć coś stylowego. Nic dziwnego, że po takim przymusowym „poście” uznałyśmy, że możemy sobie trochę odbić. Ale gdy pierwszy głód został zaspokojony, większość z nas nie chciała już kupować czegokolwiek. Chciałyśmy kupować „dobrą bazę”, a tą bazą – według większości specjalistek – były między innymi marynarskie motywy.
W „Lekcjach Madame Chic” można było przeczytać, że pasiasty sweter to jedno z dziesięciu kluczowych ubrań w naszej szafie. W moim „Elementarzu Stylu” również go nie zabrakło. Wszystkie ikony stylu uwielbiały marynarskie paski. Brigitte Bardot, przechadzając się w Cannes po plaży w 1956 roku, nosiła je z czarnymi cygaretkami i baletkami marki Repetto w tym samym kolorze. Audrey Hepburn łączyła je z trenczem i nie rozstawała się z nimi nawet zimą. A miliony kobiet na świecie nie wyobrażała sobie bez nich swojej wiosenno-letniej garderoby.
Ale w ostatnich latach coś się zmieniło w tym temacie. Paski stały się sztampowe i tak powszechne, że z rzeczy modnej i klasycznej stały się pospolite. W oczach Generacji Z pasiaste, klasyczne swetry są – na równi ze spodniami rurkami – świadectwem millenialsowej kichy. A ja skłamałabym pisząc, że paski zawsze i wszędzie wyglądają dobrze, no i że są całkowicie oporne na działanie czasu. Na dowód tego sama posypię głowę popiołem i wystawię się na małe upokorzenie. Poniżej kilka moich stylizacji sprzed lat:
…i pomyśleć, że wtedy także czytałam komentarze na temat tego, że mój styl jest zbyt klasyczny :D. Modowe gafy mogłyby być niezbitym dowodem na to, że prążkowane ubrania nie są wcale tak uniwersalne, jak próbowano nam wmówić, ale gdy spojrzę także na inne moje zestawy z przeszłości, widzę, że to chyba nie w paskach był problem… (tu, tu i tu wyglądają całkiem nieźle mimo upływu lat) Będę więc dalej stała przy swoim – przede wszystkim czasy, w których ktoś może nam mówić, co możemy nosić, a czego nie, już dawno minęły (i to nomen omen dzięki krytykującej wszystkich na około Generacji Z). A poza tym, jeśli coś sprawdza się przez dekady, to – przyznaję – faktycznie przestaje być „modne”, a to dlatego, że wchodzi po prostu do kanonu rzeczy użytecznych. Podejrzewam, że w latach 90 wiele gospodyń domowych żywo rozmawiało między sobą o tym, że modnie jest posiadać własną zmywarkę – dziś podchodzimy do tego tematu już trochę inaczej, prawda?
A co z zarzutem, że paski są przeznaczone dla kobiet bez charakteru? Cofnijmy się do czasów, gdy nie było jeszcze bloga, internetu, a nawet H&M-u. A konkretniej do 1913 roku do Normandii, gdzie nadmorskim miasteczku Deauville, Coco Chanel otwiera swój pierwszy butik z ubraniami. To była prawdziwa rewolucja, ponieważ projektantka pierwszy raz wykorzystała w modzie damskiej dżersej, zarezerwowany do tej pory wyłącznie dla mężczyzn. Poszła też o krok dalej – na jej bluzkach i swetrach widniały poziome pasy, jak żywcem ściągnięte z marynarskich i rybackich ubrań. Dla ówczesnej elity było to szokujące – kobiety mają nosić męskie rzeczy, na dodatek nawiązujące do klasy pracującej? A jednak znalazły się odważne damy – bo to, co dziś jest bezpieczną bazą, kiedyś było świadectwem nonkonformistycznej postawy, a na salonach wzbudzało konsternację. Malowniczy kurort na północnym wybrzeżu Francji do dziś jest symbolem początku rewolucji mody kobiecej.
No dobrze, ale to było dawno, dlaczego więc po ponad stu latach paski nie stały się po prostu nudne? Bo to wzór, w którym tkwi jakaś dynamika. Paski czarują i przykuwają naszą uwagę. Nieprzypadkowo znalazły się na ubraniach noszonych przez marynarzy – miały one za zadanie… ratować życie. Dzięki nim łatwiej było dostrzec człowieka, który wypadł za burtę i wyłowić go z wody. Bo w naturze nie występują idealnie symetryczne linie, w związku z czym nasza percepcja każe je wyłapywać z otoczenia. To, że ubrania w paski przykuwają uwagę jest więc kwestią biologiczną, a nie modową. I raczej ciężko będzie wytłumaczyć naszym neuronom, że ten wzór jest już passé i mają przestać na niego reagować…
A poza tym, nikt chyba nie zaprzeczy, że jeśli ubrania mają sprawiać nam przyjemność, wywoływać miłe uczucia, to pasiaste ubrania są na pierwszym miejscu tej listy. Mają w sobie wakacyjną beztroskę, przywołują na myśl wspomnienia z morskich kurortów, dzięki nim możemy poczuć się trochę jak Grace Kelly na jachcie, nawet jeśli przyszłyśmy tylko do znajomych na grilla. Dają nam obietnicę pewnego nastroju, a przy tym są schludne i bezpieczne. Podsumowując – paski są jak ryba filet, czyli same plusy i żadnego minusa (niewtajemniczonych zapraszam tutaj). No dobrze, koniec tych żartów – jeśli w artykule wyczułyście odrobinę prześmiewczego tonu, to słusznie – żadna zetka, ani millenials, a tym bardziej blogerka nie powinni Wam mówić, co macie nosić.
* * *
Akceptuję fakt, że do pasków co jakiś czas trzeba podejść „na świeżo”. Dziś noszę je tak, jak poniżej. Za parę lat pewnie coś się w mojej letniej garderobie zmieni, ale Marinière raczej nigdy w niej nie zabraknie.
dżinsy – Pull&Bear
buty – Isabel Marant
torebka – Studio Amelia
torebka – DeMellier London
klapki – Mango
klapki – Mango
torebka – Bottega Veneta
komentarzy 100
Nie widzę nic złego w tych starych stylizacjach. Moda jest modą, niby stare trendy, ale zawsze jakoś inaczej wyglądają one obecnie. Natomiast dzisiejsze propozycje całkiem udane, tylko może nie te, okropne jak dla mnie, klapki. Zbyt masywne i psujące całość.
dodany przez Marta @ 2 czerwca 2024 o 20:30. #
Same looki fajne i każdy bym ubrała gdyby nie… okropnie dobrane buty. W maju/czerwcu botki? (A w lutym cienkie trampki…) Ciężkie japonki, które z przyjemnego, codziennego stroju przyciągają swoją ciężkością i bylejakością.
Co do pasków – bardzo lubię, noszę i będę nosić :)
dodany przez Katarzyna @ 2 czerwca 2024 o 20:48. #
Niektóre osoby nie mają ręki do butów. Kaśka również. Zresztą japonki – na równi z sandałami na cieniutki rzemyki – to najgorsze buty z możliwych. Z ideą oryginalnych japonek mają niewiele wspólnego.
Zamszowe botki w lecie są ok, ostatecznie nie zawsze jest upał.
dodany przez Anonim @ 3 czerwca 2024 o 08:24. #
Akurat do butów to trzeba mieć nogę, a nie rękę ;)
dodany przez Anna @ 4 czerwca 2024 o 18:01. #
Mieć rękę do czegoś – znaczy, zresztą nie tylko w języku polskim – mieć zdolności.
dodany przez Anonim @ 8 czerwca 2024 o 09:17. #
Niemożliwe! Dzięki za uświadomienie! A wiesz, co to ironia? 😉
dodany przez Anna @ 9 czerwca 2024 o 12:01. #
Co za ignorancja!
dodany przez Anonim @ 10 czerwca 2024 o 08:50. #
Nie widzę nic złego w stylizacjach sprzed ponad dekady. Po prostu wtedy były inne czasy, taka była moda, za którą Kasia cały czas jednak podąża. Wtedy było po prostu więcej kolorów w stylizacjach, fasony bliżej ciała.
Artykuł jak zwykle ciężko się czyta, cykl wg mnie wymyślony na siłę, zbyt filozoficzny tekst. Na co jednak zwróciłam uwagę, to buty- te japonki z Mango są wg mnie koszmarne. Torebka z drugiego looku też słaba. Jedynie bluzka z pierwszej stylizacji ładna, ale podobna, chyba z Massimo Dutti była tu już raz prezentowana, zatem mamy kolejną nową bluzkę w paski, kolejne (bardzo drogie) zamszowe kozaki…A to tylko ubrania, nic wartościowego wg mnie, nawet jeśli za miliony monet.
dodany przez Zyta @ 2 czerwca 2024 o 21:03. #
Też uważam,że ostatnio Kasi teksty są zbyt filozoficzne.
Ale stylizacje fajne.podobaja mi się
dodany przez Aganieszka @ 2 czerwca 2024 o 22:59. #
A ja lubię te filozoficzne posty.
dodany przez Syl @ 3 czerwca 2024 o 14:22. #
Ja tez. Mozna a. Poczytac dla zamej przyjemnosci czytania, b. Poanalizowac mode w szerszym kulturowym kontekscie.
dodany przez Ewa @ 6 czerwca 2024 o 06:55. #
to nie są teksty filozoficzne tylko dyrdymały
dodany przez agata @ 5 czerwca 2024 o 14:34. #
W punkt
dodany przez Agnieszka @ 7 czerwca 2024 o 23:22. #
Ja też uważam, że stylizacje z poprzednich lat są ok i nie rozumiem tego „samobiczowania się”. To tak jakby starać się być wzorem i inspiracją, a następnie wszystko zanegować.
Każda z tych stylizacji jest dobra i była założona na inną okazję. Raz do pracy, raz na plażę. Czasy, gust i trendy się zmieniają i odnoszę wrażenie, że to właśnie teraz stylizacje Kasi są co raz bardziej wymyślne i oderwane od praktycznej rzeczywistości.
dodany przez Ania @ 3 czerwca 2024 o 12:11. #
Przepraszam, ale co jest „filozoficznego” w tym tekście? Sprawdźcie sobie znaczenie wyrazu „filozofia”.
dodany przez Zołza @ 3 czerwca 2024 o 17:01. #
Mnie się wydaje, że dziewczynom chodziło o to, że tekst jest dosyć wydumany jak na tematykę, którą porusza. W skrócie: tak, paski to klasyka, którą zainaugurowała pani Chanel. W Polsce miały swój wielki powrót jakąś dekadę temu, gdy kobiety kopiowały tzw.”paryski szyk” i ( i stąd te zachwyty starymi postami Kasi, mnie się też nota bene podobały). Jako że t-shirty w paski się już znudziły, trzeba było wymyślić coś nowego i na tapet weszły swetry. Niemniej paski to klasyka, podobnie jak krata czy groszki, więc nigdy nie będą totalnie niemodne. to by było na tyle :)
dodany przez Magdalena @ 4 czerwca 2024 o 14:10. #
Myślę że użyto tu potocznie rozumianego terminu 'filozofowac’. Wszak filozofia to umiłowanie mądrości a trudno w tym tekście jakiś mądrości się doszukać😉😁
dodany przez mimi @ 5 czerwca 2024 o 09:47. #
Dokładnie 😉.
dodany przez Anonim @ 6 czerwca 2024 o 15:35. #
O ile z oceną stylizacji się zgadzam to mi się te artykuły bardzo podobają! Nie miałam pojęcia że paski, kiedy pierwszy raz weszły do mody, to były 'męskie rzeczy, na dodatek nawiązujące do klasy pracującej’. Nie wiedziałam również że ich noszenie było odwagą, ani przez kogo zostały spopularyzowane. Jak dla mnie, 5+!
dodany przez Monika @ 13 czerwca 2024 o 06:21. #
Moim zdaniem powinno się nosić to, co nam się podoba i w czym czujemy się dobrze. Niemodne jest raczej ślepe podążanie za modą. We wszystkich stylizacjach z paskami wyglądała i wygląda Pani bardzo dobrze. A to, co obecnie nosi Generacja Z, moje pokolenie nosiło w czasach szkoły średniej w latach 90. i 00.
dodany przez Agnieszka @ 2 czerwca 2024 o 21:06. #
Też uważam, że nikt nie powinien nam niczego narzucać – lubimy paski, to nośmy je. Nie lubimy – na pewno nic się nie stanie jeśli zrezygnujemy z tego wzoru ;). Pozdrowienia i dziękuję za komentarz.
dodany przez Katarzyna @ 2 czerwca 2024 o 21:21. #
Kasiu napiszesz kiedyś czemu nie przepadasz za wyrazistymi kolorami? Też można je fajnie i elegancko połączyć , pytam z czystej ciekawości ;)
Czytelniczka od samego początku !;)
dodany przez Ania @ 2 czerwca 2024 o 21:45. #
Hej Aniu :). Właściwie to nie wiem czy nie przepadam :). Chyba po prostu mam wrażenie, że nie bardzo umiem je dobierać tak, aby się sobie w nich podobać. Skoro czuję się super w bieli, czerni i neutralnych barwach, to szczerze mówiąc nie widzę powodu, aby tracić czas na kombinowanie i potem być jeszcze niezadowolonym z efektu :D.
dodany przez Katarzyna @ 2 czerwca 2024 o 21:57. #
Pasował Ci kiedyś pomarańczowy sweter zestawiony z czarnymi spodniami chyba;)
dodany przez Asia @ 4 czerwca 2024 o 12:28. #
Kasiu a jaki top dobrałaś do tej dzisiejszej spódnicy? Co pasuje bo kupiłam właśnie taką? :)
dodany przez Ania @ 2 czerwca 2024 o 21:48. #
Ja noszę do niej najczęściej krótszy pudełkowy t-shirt :). Ale ostatnio włożyłam na wieczór tę bluzkę i też wyglądała super:
https://www.303avenue.pl/products/top-cove-blcak
W tym wpisie zobaczysz ją w mniej zobowiązującej wersji:
https://makelifeeasier.pl/moda-i-styl/zapiski-o-modzie-i-stylu-co-wakacyjna-walizka-mowi-o-twojej-osobowosci-czyli-kilka-bledow-ktore-kiedys-popelnialam/
Ucałowania :*
dodany przez Katarzyna @ 2 czerwca 2024 o 21:54. #
A ja skorzystam z okazji do pytania o satynowy., kremowy komplet- w linku, który podałaś oraz na instagramie jest informacja, że miał być dostępny w maju. Nie wypuściliście go w tym dropie, kiedy zatem można się go spodziewać? Trochę denerwujące jest to wypuszczanie po 2-3 modeli co tydzień, mam kilka rzeczy na oku i wygodniej i ekologiczniej- a to podobno dla Was ważne, byłoby je zamówić w jednej przesyłce, a nie czatować co tydzień. Dlaczego tak „dawkujecie” te dropy?
dodany przez Justyna @ 3 czerwca 2024 o 11:41. #
Justyno, tak wygląda proces produkcyjny :/ jesteśmy małą firmą, szyjemy niewiele sztuk i musimy wstrzelić się w kalendarz szwalni wtedy kiedy mają luki. Dzięki temu możemy w miarę trzymać ceny. Pozdrowienia i dziękuję za odwiedziny.
dodany przez Katarzyna @ 3 czerwca 2024 o 14:26. #
Czy ten top będzie ponownie dostępny?
dodany przez Pat @ 3 czerwca 2024 o 12:16. #
Bardzo przyjemnie czytało mi się dzisiejsze zapiski. Lubię te niewymuszone, wplecione gdzieś między słowami żarty i szanuję za końcowy wniosek:) pozdrawiam🤍
dodany przez Kinga @ 2 czerwca 2024 o 23:04. #
Dziękuję Kingo za komentarz :*
dodany przez Katarzyna @ 3 czerwca 2024 o 10:23. #
A czemu mają służyć w tym wpisie zdjęcia dzieci?
dodany przez Kamila @ 2 czerwca 2024 o 23:31. #
Niczemu. Przecież to jej życie i do tego ładnie wyglądają.
dodany przez Anonim @ 3 czerwca 2024 o 16:04. #
Hej, fajny tekst. Lubię tę serię.
Zastanawiam się teraz tylko, jeśli chodzi o ubrania, dlaczego coś jest bazą a coś nie? Do tej pory myślałam, że chodzi o stonowane kolory i brak wzorów, i „klasyczny” krój – nie wiedziałam, że paski zaliczają się do ubrań basic. Czy w alternatywnej rzeczywistości klasycznymi ubraniami basic mogłyby być pionowe paski i czerwone koszulki? Dlaczego historia mody coś przyjęła za klasykę a coś nie?
dodany przez Patrycja @ 3 czerwca 2024 o 07:30. #
O, I fajny pomysł na następny 'filozoficzny’ artykuł, chętnie bym przeczytała zapiski Kasi o tym co jest klasyką a co nie, i dlaczego (i genezę tych klasyków!) :)
dodany przez Monika @ 13 czerwca 2024 o 06:38. #
Ja z innej beczki: jak można cofnąć się do starszych postów? Jak wchodzę w archiwum to pokazuje tylko od lipca 2019 do czasów współczesnych. BTW ryba filet wygrywa XD Pozdrawiam
dodany przez Kinga @ 3 czerwca 2024 o 08:33. #
Ja wpisuję w wyszukiwarkę „paski” :D. Muszę poprosić zaprzyjaźnionego pana informatyka aby wydłużył archiwum ;).
dodany przez Katarzyna @ 3 czerwca 2024 o 14:29. #
Podbijam. Też chciałabym zobaczyć starsze posty – tam również można znaleźć wiele inspiracji. Poproś Kasiu informatyka zrobicie fun wielu z nas. Pozdrawiam
dodany przez Anita @ 3 czerwca 2024 o 20:58. #
Cześć, ja też bardzo lubię (to chyba sentyment ;)) wracać do nawet baaardzo starych postów Kasi. Wystarczy, że zmienisz adres w pasku przeglądarki na odpowiedni rok i miesiąc np. https://makelifeeasier.pl/2016/06/ i możesz spokojnie przeglądać najdalsze zakątki bloga:) Miłego dnia, Kasia
dodany przez Kasia @ 4 czerwca 2024 o 09:27. #
Ja bardzo lubię paski, w zasadzie to jedyny wzór, jaki noszę, ponieważ raczej preferuję gładkie ubrania. No, może jeszcze czasami robię wyjątek dla kwiatowego wzoru. Tak czy inaczej, artykuł czytało mi się bardzo przyjemnie, chyba polubiłam ten cykl – zwraca uwagę na rzeczy, na które sama nie zwróciłabym uwagi jesli chodzi o modę. Pozdrawiam!
dodany przez Magda @ 3 czerwca 2024 o 08:50. #
:*
dodany przez Katarzyna @ 3 czerwca 2024 o 10:22. #
Kiedyś często wybierałam t-shirt w paski, jeansy i mając idealną figurę, trudno było ten zestaw zepsuć. Teraz posiadając szersze biorda i brzuszek raczej unikam takich zestawów. Z calego zestawienia idelane wydają mi się klapki/ japonki na grubej podeszwie, fajna alternatywa dla zwykłych japonek, nieco bardziej elegancja i idealna dla mamy bobasa :D
dodany przez Weronika @ 3 czerwca 2024 o 09:42. #
Ach, moda.moda… Moda jest po to, aby sie nia bawic, a nie slepo za nia podazac. Nosmy to, w czym sie dobrze czujemy i lubimy – paski tez. Jak sie lubi, to nic w nich zlego. A co do mody – rok temu moj syn, Zetka jak najbardziej, nosil baggy skater jeans i zbieral dziwne spojrzenia na ulicy – w tym roku nikt sie nie dziwi. I fajnnei. Bawmy sie, ubierajmy sie, jak chcemy. Raz sie zyje!
dodany przez MagdalenaT @ 3 czerwca 2024 o 09:45. #
👍😎 dokładnie tak
dodany przez Daga @ 3 czerwca 2024 o 21:23. #
Zapiski o modzie? Niestety Katarzyno, nie jesteś Suzy Menkes, a nawet Joanną Bojanczyk. Aby pisać nawet tylko zapiski o modzie nie trzeba pochodzić z rodziny Citroên, ale trzeba mieć krytyczne spojrzenie na rzeczywistość – poprzeczne paski pogrubiają optycznie sylwetkę- oraz potrafić śmiać się z samej siebie – fryzura Suzy a la Pompadour. ;):)
Zapisek jest zawsze wyrażaniem myśli w formie zwięzłej, gdyż ma marginalny charakter.
Wolałam jednak cotygodniowe LODT niż podcasty i wydumane cykliczne zapiski. Encyklopedii modowej z nich nie będzie.
dodany przez Dorota @ 3 czerwca 2024 o 10:29. #
A ja dam głos w drugą stronę, zdjęć samych ubrań nigdy nie lubiłam a dzięki tym treściom dowiaduję się czegoś o modzie – na przykład że paski kiedyś były rewolucyjne (i dlaczego!), kto je spopularyzował i jak były odbierane przez społeczeństwo. Brawo Kasiu, fajnie że trafiasz w różne gusta :)
dodany przez Monika @ 13 czerwca 2024 o 06:25. #
A mi tam się podobały te wcześniejsze stylizacje :) Czasem do nich zaglądam :)
Kasiu, a powiedz czy te czarne klapki z Mango są wygodne?
Miłego dnia i pozdrawiam! :)
dodany przez Kamila @ 3 czerwca 2024 o 10:29. #
Dziękuję za kolejny ciekawy tekst z mojego ulubionego cyklu na blogu! Z perspektywy czasu można patrzeć na niektóre dawne wpisy z przymróżeniem oka, ale był w nich taki fajny entuzjazm w stosunku do mody. Dziś, mam wrażenie – i nie mam tu na myśli tylko bloga Kasi – modę traktuje się trochę jak jakieś wstydliwe hobby i trzeba wciąż udowadniać, że jest się ponad to. Sądzę, że wciąż istnieją sposoby, by połączyć ten dawny entuzjazm z jakże koniecznym odejściem od nadmiernej konsumpcji ubrań. Takie wpisy z pewnością spotkałyby się z pozytywnym odbiorem, bo dla wielu z nas moda to wciąż jedno z głównych źródeł przyjemności.
dodany przez Karolina @ 3 czerwca 2024 o 10:48. #
Ciekawy komentarz Karolino :)
dodany przez Katarzyna @ 3 czerwca 2024 o 14:22. #
Bardzo mi miło, że odpowiedziałaś :) Oczywiście miało być „z przymrużeniem oka” ;)
dodany przez Karolina @ 3 czerwca 2024 o 14:41. #
Zdjecia tu uwielbiam od zawsze. Tekst niestety ciężkawy. Chyba miało być lekko i zabawnie, ale… I bynajmniej nie o długość artykułu chodzi, bo na dobry z radością poświęcę dużo czasu. Zaglądając tutaj już tylko raz na jakiś czas coraz częściej mam wrażenie, że blog stracił swoją świeżość i to coś… A może po prostu wyrosłam?
dodany przez Agnieszka @ 3 czerwca 2024 o 11:17. #
Od ostatniego artykułu poruszającego krytykę pokolenia Z naszego millenialskiego stylu baczniej obserwowałam mlodsze pokolenie. Co zaobserwowałam to to, że na ulicach wiiiiiele dziewczyn z pokolenia Z nosi rurki i mają się one całkiem dobrze (na tegorocznych juwenaliach widzialam je na co drugiej mlodej dziewczynie, która nosiła spodnie). Plus jak poszperać na YT, IG i Pinterescie jest calkiem spora grupa 20,21,22,23-latek , która preferuje styl oldmoney – pokazują jak ubierać się pięknie, klasycznie i stylowo (w naszym millenialskim znaczeniu tych słów ;)). Wszystko – i paski, i beże/szarości/czernie i inne klasyczne elementy garderoby można skomponować w mniej modnym/współczesnym wydaniu lub bardziej „na świeżo”, jak to ujęłaś Kasiu. Moj wniosek jest taki, że nie dzielimy się na pokolenia pod względem stylu, raczej na osoby ubierające się z wyczuciem estetyki i brakiem tego wyczucia (a ten brak wyczucia był, jest i pewnie też będzie bardziej widoczny u nastolatków/mlodych ludzi 🤷🏼♀️). Także po chwilowej konsternacji ze zdwojoną siłą upewniłam się, że nie chcę porzucać czegoś co przez lata wypracowywałam;))
dodany przez Aga @ 3 czerwca 2024 o 11:43. #
Dziękuję, że podzieliłaś się swoimi przemyśleniami :).
dodany przez Katarzyna @ 3 czerwca 2024 o 14:27. #
Kasiu czy biały i czarny pudełkowy top bez reksów ktory pokazywałaś ostatnio nosząc go do satynowej spódnicy będzie w tym roku dostępny?
dodany przez Pat @ 3 czerwca 2024 o 11:57. #
Tak :)
dodany przez Katarzyna @ 3 czerwca 2024 o 14:21. #
Bardzo milo sie zawsze czyta Twoje wpisy, a przy tym zdjecia je pieknie kompletuja. Co do paskow, nigdy nie nosze, bo uwazam, ze mnie ”optycznie poszerzaja” :D, ale to raczej jest w mej glowie, ze cos z tymi paskami mam. Twoj sweterek w paski natomiast totalnie wizualizuje na sobie i wiem, ze taki by mnie nie poszerzyl :D wiec dzieki za l’inspiration (Najgorzej kiedy paski sa zbyt grube lub z zbyt gesto polozone, Twoje ze sweterka sa idealne) . PS. Spodnica écru zdobyla me serce i zapisalam sie na alercik jak wroci :D Pozdrawiam Cie cieplo, Kasia
dodany przez Katarzyna @ 3 czerwca 2024 o 12:14. #
Pozdrowienia dla imienniczki :)
dodany przez Katarzyna @ 3 czerwca 2024 o 14:20. #
Poprzeczne paski optycznie zawsze pogrubiają, a podłużne optycznie wyszczuplają – to nie widzimisię lecz rzeczywistość. Nasz wzrok przetwarza wizualne bodźce właśnie w taki sposób.
dodany przez Anonim @ 3 czerwca 2024 o 16:23. #
Uwielbiam paski i mam wrażenie, że w okresie wiosenno-letnim chodzę tylko w nich ;) Uwielbiam zestaw z pasiastym sweterkiem, do tego białe gładkie spodenki i dodatki z brązowej skóry.
Mi tekst czytało się bardzo dobrze, trafiasz Kasiu w moje poczucie humoru. Pozdrawiam ciepło z bliskiego Elbląga :))
dodany przez Kasia @ 3 czerwca 2024 o 13:10. #
Przesyłam pozdrowienia z Sopotu :*
dodany przez Katarzyna @ 3 czerwca 2024 o 14:19. #
Czy moge prosic link do klapek Mango) ? Dziekuje…
dodany przez Ania @ 3 czerwca 2024 o 13:47. #
Z tego co widzę już dawno wyprzedane :(
dodany przez Katarzyna @ 3 czerwca 2024 o 14:27. #
Kasiu czy pamiętasz może z którego sezonu one są?
Fajny tekst, podobają mi się te retrospekcje ;)
Pozdrawiam,
Iwona
dodany przez Iwona @ 3 czerwca 2024 o 16:05. #
Kasiu czy pamiętasz może z którego sezonu one są?
Tekst przyjemny, podobają mi się te retrospekcje ;)
Pozdrawiam,
Iwona
dodany przez Iwona @ 3 czerwca 2024 o 16:05. #
Japonki Kasi widziałam jeszcze niedawno w Mango Outlet, może ze dwa tygodnie temu. Trzeba codziennie, cierpliwie przeglądać strony. Ciągle pojawiają się nowe rzeczy z poprzednich sezonów. Czasem nawet w pełnej rozmiarówce. Czasem wydaje się, że coś jest wyprzedane na amen, a potem znów pojawia się kilka rozmiarów. Ostatnio widziałam jeszcze dostępną sukienkę, którą kupiłam w Mango 2 lata temu.
dodany przez Anna @ 10 czerwca 2024 o 18:35. #
A moge prosic linka do tych konkretnych kolczykow ? Dziekuje…
dodany przez Ania @ 3 czerwca 2024 o 14:59. #
Kasiu,j eśli mam być szczera- to bardziej podobają mi się stylizacje z linków sprzed lat, niż te tutaj pokazane z tzw „teraz”. Łączenie ostatnio materiałów coś Tobie nie wychodzi. Tu zdecydowanie na nie są japonki i ta torebka w paski.
dodany przez Skakanka czyli Opp @ 3 czerwca 2024 o 15:08. #
A ja chciałabym zauważyć jak bardzo na plus poprawiła się jakość zdjęć i kadry. Dodatkowo Kasia teraz ładniej się maluje i ma lepiej dobrany odcień włosów – super widzieć przed i po zwłaszcza, że te stylizacje z niebieskim sweterkiem pamiętam ☺️ Pozdrawiam!
dodany przez Karolina @ 3 czerwca 2024 o 15:13. #
Oj nie zgodzę się. Dawniej włosy były bardziej naturalne, teraz odcień wpada w zielony… Moze za dużo rumianku??
dodany przez Ja @ 4 czerwca 2024 o 11:13. #
Żadne małolaty z generacji z nie będą mi mowić, co mam nosić.
dodany przez MonaLisa @ 3 czerwca 2024 o 15:14. #
Pani Kasiu, a jeśli chodzi o Pani „Elementarz stylu”, czy planuje Pani aktualizację/odświeżenie? Mimo iż sięgam po niego często, szczególnie jak odświeżam szafę i brakuje mi bazy, ponieważ zawiera uniwersalne treści to fajnie byłoby przeczytać w odświeżonej wersji:) pozdrawiam serdecznie
dodany przez Wiola @ 3 czerwca 2024 o 15:25. #
Pani Wiolo, myślałam już o tym wiele razy :). Bardzo chciałabym znaleźć na to czas :). W tym momencie bycie mamą i prowadzenie marki odzieżowej chyba jednak za bardzo mnie pochłania. Ale dziękuję za miłe słowa i odrobinę motywacji!
dodany przez Katarzyna @ 4 czerwca 2024 o 10:38. #
Też marzę o II, uaktualnionym, wydaniu „Elementarza Stylu”. Może w przyszłym roku, na 10 rocznicę wydania pierwszej edycji? Pierwszy „Elementarz” jest naprawdę fajny, przepięknie wydany (ta beżowo-różowo płócienna okładka!) i pomocny nawet dziś. Wiadomo jednak, że pewne rady już uległy deaktualizacji, a i zdjęcia wymagałyby odświeżenia (ta moda na przykuse stroje…). Sama autorka, tak jak i czytelniczki, nabrała życiowego doświadczenia i na pewno uaktualniona wersja książki byłaby jeszcze fajniejsza! Kasiu, czekamy!
dodany przez Magdalena @ 4 czerwca 2024 o 12:44. #
Super! Ja chętnie poczekam:) wtedy najlepiej smakuje… Obecnie przy dwóch Córeczkach szafa wg listy z Pani Elementarza ułatwia mi mega codzienność, szybko ładnie i ekonomicznie:)pozdrawiam serdecznie
dodany przez Wiola @ 5 czerwca 2024 o 00:25. #
nie sądzę, by propozycje z II części elementarza9 o ile takowa powstanie) były „ekonomiczne”. wystarczy popatrzeć na propozycje, które tu autorka zamieszcza i ceny jej wytworów.
dodany przez mimi @ 8 czerwca 2024 o 17:27. #
Nie będę się przejmowała tym co myśli pokolenie które chodzi z plastrami z pryszcze w kształcie gwiazdek po ulicy :)
dodany przez Ewa @ 3 czerwca 2024 o 16:00. #
„Paski stały się sztampowe i tak powszechne, że z rzeczy modnej i klasycznej stały się pospolite” – o paskach bym mimo wszystko tego nie powiedziała ale o marynarkach już tak. Aż strach nałożyć dzisiaj tę część garderoby, bo mam wrażenie, że noszą już je dosłownie wszystkie kobiety/dziewczyny.
dodany przez Magda @ 3 czerwca 2024 o 16:14. #
Czy ładnie uczyć dzieci żeby stawały na ławce.Ławka jest miejscem do siedzenia.Mieszkam w Sopocie i widzę takie zachowanie na co dzień.Gdzie kultura.
dodany przez Weronika @ 3 czerwca 2024 o 16:14. #
Zawiść ludzka nie zna granic.
dodany przez Seb @ 17 czerwca 2024 o 20:42. #
A ja mam wrażenie że stare looki wydają się być bardziej „świeże” niż te obecne…
Pomijając rurki, one zawsze wyglądaly wg mnie źle 🤣
dodany przez Ja @ 3 czerwca 2024 o 17:32. #
W starych zestawieniach to nie paski były kiepskie, tylko buty. I problem z dopasowaniem obuwia został do dziś. Być może to wkładanie na siłę niepasujących butów, bo sponsor zapłacił, może brak wyczucia stylu, które przy noszeniu w kółko białych sukieneczek łatwiej ukryć, ale przy doborze obuwia już rzuca się w oczy? W każdym razie to samobiczowanie za wkładanie modnych 10 lat temu ubrań jest dziwaczne. Dziś też same ciuchy w trendach, a za kilka sezonów, och ach, jak mogłam tak wyjść na ulicę.
dodany przez Bez przesady @ 3 czerwca 2024 o 18:08. #
A ja pamiętam Twój post w którym pisałaś o tej książce Madame Chic… Kupiłam potem białą bluzkę w cienkie niebieskie paski na wycieczkę do Paryża 🙈 została ze mną do dziś … Pozdrawiam!
dodany przez Marta @ 3 czerwca 2024 o 20:12. #
W gruncie rzeczy to była fajna książka :)
dodany przez Katarzyna @ 4 czerwca 2024 o 10:36. #
Uwielbiam paski. Zwłaszcza w wakacje, kojarzą mi się z Coco Chanel i mam w nosie co mówi pokolenie Z🤣 noszę co roku w różnej wersji..sweter, top, bluzka…💪😎
dodany przez Daga @ 3 czerwca 2024 o 21:21. #
Nic złego nie widzę w tych starych stylizacjach . Niby co w nich jest takiego że trzeba się ich wstydzić ? Poza tym wyglądałaś radośnie i promiennie , uśmiechnięta i zadowolona . A w tych aktualnych jakas taka wydajesz się bardziej smutna , przytłumiona .
dodany przez Ania @ 4 czerwca 2024 o 10:02. #
Aniu, dziękuję za Twoją opinię ;). jestem jednak pond 10 lat starsza niż na tych pierwszych zdjęciach – może to też ma jakieś znaczenie? ;)
dodany przez Katarzyna @ 4 czerwca 2024 o 10:36. #
Kasia jest umordowana dwojka dzieci i praca. Niestety taka rzeczywistość jest każdej młodej mamy.
dodany przez Anonim @ 4 czerwca 2024 o 21:39. #
Spódnica przepiękna, jednak trzeba mieć do niej płaski brzuch ;) ja na razie nie mam, więc odpuszczę. Ale dawno nic mi się tak w MLE nie spodobało – w końcu jakiś kompromis między supermini a przyciężkawym wizualnie maxi. Tkanina trochę jak na halkę, z drugiej strony to lato. Rozumiem, skąd cena, ale jednak dla przeciętnego konsumenta trochę z kosmosu – to tylko fason A krojony ze skosu.
dodany przez Julia @ 4 czerwca 2024 o 11:37. #
Paski to nie trend, to filozofia. Elegancja i minimalizm. Ponadczasowe i bezpretensjonalne.
dodany przez Monika @ 4 czerwca 2024 o 12:27. #
Trzeba mieć talent, żeby napisać taki długi tekst o paskach… :D
Ja osobiście nie lubię i nie noszę pasków, bo od dziecka kojarzą mi się po prostu ze strojem więziennym…. I żadna ikona mody nie jest mnie wstanie przekonać do takiego wzoru :)
dodany przez Anna @ 4 czerwca 2024 o 12:48. #
Dzień dobry
Czy powróci t-shert Calgary bialy i czarny?
pozdrawiam
dodany przez iwona @ 4 czerwca 2024 o 18:28. #
Kasiu, ja trochę w innym temacie, ale intryguje mnie niesamowicie czy rozważałaś kiedyś podróże dalsze – do Azji, Stanów, etc., czy też jest konkretna przyczyna, dla której nie odwiedzasz dalszych stron? Sama wypoczywam najlepiej w Polsce, choć na studiach i we wczesnych latach pracy zawodowej korzystałam z wszystkich programów wymiany i staży, zjeździłam pół Europy, nauczyłam się języków, ale nigdy jakoś nie ciągnęło mnie dalej… ciekawi mnie, co kieruje Tobą :)
Pozdrowienia!
dodany przez Aleksandra @ 4 czerwca 2024 o 22:31. #
Trzeba mieć swój styl. Nie zawsze kierować się tylko modą. Ale styl trzeba wypracować długie lata. Często jest tak, że nawet do końca życia go się nie wypracuje. Pozdrawiam.😘
dodany przez Kasia @ 5 czerwca 2024 o 14:07. #
Pochmurno w Sopocie ale się przetarło 😀😁
dodany przez Dawid @ 6 czerwca 2024 o 21:09. #
Świetny wpis i klimat wakacyjny tych zdjęć. Pięknie!
dodany przez Dariusz Biedron @ 7 czerwca 2024 o 13:03. #
Mam pytanie nie na temat. Kasiu czy możesz zdradzić gdzie kupowałaś miseczki, sztućce i kubeczki dla niemowlaka? A może któraś z czytelniczek ma jakiś godny polecenia sklep?
dodany przez Lena @ 9 czerwca 2024 o 12:52. #
A ja tylko napiszę, że czytam z przyjemnością Twój tekst Kasiu ubrana właśnie w t-shirt w paski, a jedną z ulubionych i uniwersalnych bluzek, jakie posiadam, to ta zakupiona w (uwaga) 2016 r. w MLE :) Mimo lat nadal aktualna i świetnie sie trzyma, z resztą jak i wszystkie ubrania od Ciebie. Serdecznie pozdrawiam!
Stała czytelniczka
dodany przez Beata @ 9 czerwca 2024 o 22:47. #
Książkę mam nieprzeczytaną na półce i tak sobie myślę, że pora ją przeczytać. Ciekawe na ile będą to aktualne treści… :-)
dodany przez Anna @ 11 czerwca 2024 o 07:53. #
Jest sporo komentarzy osób którym się ten cykl nie podoba, a ja chciałam napisać że mi się właśnie bardzo podoba i właśnie dla niego zaczęłam częściej wchodzić na bloga (i czaić się na coś do uplowania w MLE). Dla mnie to są właśnie wartościowe treści: nie miałam pojęcia że paski, kiedy pierwszy raz weszły do mody, to były 'męskie rzeczy, na dodatek nawiązujące do klasy pracującej’. Nie wiedziałam również że ich noszenie było odwagą, ani przez kogo zostały spopularyzowane (teraz lepiej rozumiem też genezę wielkich domów mody). To te informacje są dla mnie złotem bo pozwalają zrozumieć historię mody w kontekście danych czasów, i dzięki temu mam inny stosunek i świadomość własnych wyborów w obecnych czasach. Jak dla mnie, 5+!
dodany przez Monika @ 13 czerwca 2024 o 06:30. #
Bardzo fajny wpis, zgadzam się z tym, że paski mają coś ponadczasowego i niezależnie od mody, zawsze będą miały swoje miejsce w szafie. To jeden z tych klasycznych wzorów, który nigdy nie wychodzi całkowicie z obiegu, chociaż rzeczywiście, przez lata stały się trochę „oczywiste” i mniej szokujące. Fajnie, że zauważasz, jak paski zmieniały swoje znaczenie w modzie – od rewolucji Coco Chanel po dzisiejsze traktowanie ich jako klasyki. Choć teraz może być więcej eksperymentów, to jednak paski nadal dają ten „początek czegoś nowego”, kojarzą się z wakacyjnym luzem i bezpretensjonalnym stylem. To naprawdę świetny element garderoby, który łatwo dostosować do różnych stylizacji i okazji.
dodany przez rosalio @ 21 listopada 2024 o 20:46. #