Hopper vs. Cremonini

Być może pamiętacie zdjęcie z zeszłego roku, które skojarzyły mi się z dziełami Edwarda Hoppera. Jeśli nie, to dziś na blogu, przedstawiam kolejne obrazy, tym razem Cremonini'ego, które wspaniale oddają wyciszający klimat letniego wieczoru. 

Które obrazy podobają się Wam bardziej? Czy też zauważacie podobieństwo pomiędzy pastelowymi stylizacjami, a pejzażami? 

Hopper

Cremonini

Look of the day

Nie zapomniałam o mojej żakardowej spódnicy kupionej na przecenie w H&M. Swietnie nadaję się na wieczorne wyjścia. W połączeniu z gorsetem (noszę go naprawdę rzadko, bo nie jest to najwygodniejsza rzecz na świecie) stworzyła delikatną pastelową kombinację, w której mogłam udać się na sobotnie spotkanie. Zabrałam ze sobą jeszcze kardigan, bo wieczorami w Sopocie nadal jest chłodno. Na pogodę jednak nie mogę teraz narzekać. Myślałam, że stylizacje na upały mam już opanowane do perfekcji, a tu się okazuje, że od trzech dni chodzę tylko w sukienkach – chwała im za to, że ubierając je, nie trzeba się martwić jak połączyć dół z górą! :D

spódnica i bransoletka – H&M

gorset i buty – asos

kardigan – Mohito

torebka – Zara

Follow my blog with bloglovin!

Last month

Jak się pewnie domyślacie, dzisiaj przedstawiam kolejną porcję zdjęć z ostatniego miesiąca:). Możecie zobaczyć między innymi moje nowe zakupy, stroje niepublikowane wcześniej na stronie i pracę nad ostatnim numerem Flesza:).

Follow my blog with bloglovin!

My new babies

yyy… tak wyglądam jak mam zły dzień :)

A tu małe pupile mojej przyjaciółki. E. została podwójną mamą (a raczej jej pies i kot:)

My favorite sweater of the summer ;)

All right, I made a mistake. I told you that my lovely floral dress was my favorite outfit of summer. I am backing out of this now. Loose sweater and shorts = perfect combination!

sweater / sweter – H&M

shorts / szorty – Cubus

flats / baletki – H&M

belt / pasek – Stradivarius

bag / torba – Mango

jacket / żakiet – Zara

Follow my blog with bloglovin!

No cóż… popełniłam błąd. Pospieszyłam się z opinią na temat ostatniej stylizacji.  Decyzyjność nie jest moją mocną stroną, wiem to nie od dziś. Wybaczcie mi więc proszę tę zmianę. TO jest moja ulubiona stylizacja tego lata!:). Od kwiecistej sukienki wolę luźny sweter w marynarskie paski (pierwszy łup z przeceny – 40 zł !!!) i pudrowe szorty:).

Favorite summer dress

After 3 rainy days the sun came back to Poland and I took advantage of it wearing floral dress. I love this kind of weather because it lets us wearing this kind of simple dresses with a pair of heels and create looks much more attractive than in winter.

dress / sukienka – River Island

bag / torebka – Mohito

shoes / buty – Zara

necklace / naszyjnik – H&M

sunglasses / okulary – Reserved

Follow my blog with bloglovin!

Po trzech ulewnych dniach, słońce wróciło do mojego miasta, co od razu postanowiłam wykorzystać:). Uwielbiam  taką pogodę, bo pozwala mi na szybkie i efektowne tworzenie stylizacji. Prosta sukienka odsłaniająca opalone nogi i szpilki to gwarancja sukcesu. W zimie nie będzie to już aż takie proste, więc cieszmy się póki można:).

Don’t tell me sky is the limit:)

Pogoda w ostatnich dniach nie jest u mnie najlepsza. Szaro, buro, siąpi, więc moje stroje są mało letnie – ciemne spodnie, wytarte t-shirty, ramoneska i to by było na tyle. Z utęsknieniem patrzę na zdjęcia z maja (wybaczcie za to opóźnienie w publikacji – w ostatnich tygodniach produkowałam tyle stylizacji, że ta naprawdę mogła mi się zapodziać;), kiedy słońca naprawdę nie brakowało. Mam nadzieję, że lato jeszcze wróci, a do tej pory muszę nacieszyć się tymi zdjęciami:).

Follow my blog with bloglovin!

marynarka – Reserved

koszulka – SH (New Yorker)

buty – Zara

torebka – Asos

getry – River Island

 

 

Redakcja natemat.pl poprosiła mnie o mini wypowiedź, dotyczącą mojego podejścia do mody. I, o dziwo, opublikowała moje wypociny:). I to nie w ramach plotkarskiego newsa:). Jak miło!

Czym jest dla mnie moda?

Nie jestem projektantką, a już na pewno nie wizjonerką. Moda ma według mnie, spełniać funkcję przede wszystkim użytkową. Ma pomagać poczuć się, jak atrakcyjna i zadbana kobieta, która zna swoją wartość. Zdarza się, że jest dla mnie także udręką. Zwłaszcza w kryzysowych sytuacjach, kiedy nie mam całej godziny na przyglądanie się zawartości swojej szafy. Na szczęście, z wiekiem nauczyłam się umiaru. Klasyka i świadomość swoich zalet i mankamentów, to dla mnie moda najwyższych lotów.