Strój dnia!

Rozkloszowane spódnice, to coś w czym każda z nas może czuć się dobrze – wyszczuplają nogi i podkreślają talię. Ja swoją kupiłam w Dorothy Perkins, podobają mi się w niej przede wszystkim kolory, które kojarzą mi się z południową częścią Włoch,. Pogoda była zresztą adekwatna do tych rejonów bo przekraczała 33 stopnie:). 

spódnica – Dorothy Perkins

top – Topshop

pasek – H&M

torebka i baletki – Zara

wstążka – pasmanteria

 

Zakupy w Mango!

W Mango trwa promocja, w której wszystko jest przecenione o 50%. Nie można było więc nie skorzystać. Ja wybrałam rzeczy, które będę mogła też nosić w przyszłym sezonie, oraz koszulę, która podobała mi się gdy tylko weszła nowa kolekcja, 169 zł za bluzkę to według mnie jednak trochę za dużo, ale po 50% zniżce jakoś to przełknęłam:).

 

 

 

 

 

sweterek – Mango

torebka – asos.com

szorty – H&M

baletki – Zara

pasek – H&M

okulary – H&M

 

 

 

Moje nowe ulubione miejsce w domu.

No i gotowe! Na początku wiosny zejście do ogrodu prezentowało się… no powiedzmy nieciekawie:). Teraz wygląda zupełnie inaczej. Uwielbiam siadać na schodach w otoczeniu kwiatów i łapać słońce, uczyć się, malować paznokcie, czytać książkę czy pisać nowe aktualizacje na stronę:). Najlepsze w tym wszystkim to, że efekt jest naprawdę imponujący, a wcale nie zajęło mi to aż tyle czasu:).

 

Fotorelacja z Fashion Days.

Tak jak obiecałam, przedstawiam Wam relację z Fashion Days w Sopocie. Przez cały weekend mogliśmy oglądać (za darmo!) pokazy mody młodych (i nie tylko) projektantów. Razem z Zosią byłyśmy zachwycone, do tego całe wydarzenie odbywało się przy wejściu na molo, a to jedno z moich ulubionych miejsc w mieście.

KNOW HOW – PINK LIPS

Rzadko maluje usta na mocniejszy kolor, a jeśli już, to do tej pory ograniczałam się tylko do klasycznych czerwonych pomadek. Ponieważ ten kolor jakoś niekoniecznie pasuje mi do letnich kreacji, postanowiłam zastąpić go ostrym różem. Brzmi trochę ryzykownie, ale efekt same ocenicie.

Do pomalowania ust użyłam tych trzech pomadek:

Manhattan – x-treme last&shine 57K

L'oreal – Fuchsia 163

Przed każdym użyciem koloryzującej pomadki używam balsamu do ust z oriflame. Przede wszystkim dlatego, że nie zostawia nieestetycznych białych śladów (Carmex w zimie jest niezastąpiony, ale ten z oriflame pod pomadkę sprawdza się lepiej), ale nie bez znaczenia jest też bardzo ładne opakowanie tego produktu (przyznaję się bez bicia – wygląd opakowań ma dla mnie znaczenie:), nie można być zawsze pragmatycznym:)). Ja kosmetyki oriflame kupuję na tej stronie:

 
Gdy moje usta są już nawilżone, to w ruch idzie pomadka. Staram się raczej wklepywać ją w usta, dzięki temu mam większą kontrole nad intensywnością koloru. Drugiej pomadki użyłabym gdybym chciała uzyskać bardziej mroźny, a nie malinowy odcień. 
 
 

Strój dnia!

   Cześć Wam! To chyba mój najbardziej upragniony piątek od pół roku, niestety chociaż jestem studentką dzienną, to wcale nie jest on zapowiedzią wolnego weekendu (kocham swoje studia, kocham swoje studia, kocham swoje studia…). Dziś chciałam Wam przedstawić strój, który miałam na sobie w minioną niedzielę. Jutro mam w planie pokazać Wam mini – fotorelacje z wydarzenia, które odbyło się tego dnia w moim mieście.

    A póki co, zapraszam Was do obejrzenia zdjęć, na których prezentuję piękną sukienkę z River Island. Długo się wahałam czy ją kupić (chociaż jeszcze nigdy nie zawiodłam się na rzeczach tej firmy), bo z początku myślałam, że nadaje się tylko na lato. Po głębszym zastanowieniu doszłam do wniosku, że będzie świetnie wyglądać do kryjących czarnych rajstop i botków.

sukienka – River Island

okulary – H&M

torebka – Zara

buty – Zara